Skocz do zawartości
IGNORED

Rozmowy na luzie ...


palton

Rekomendowane odpowiedzi

Tłumaczenie jakoby wątki były zamykane z powodu "agresji słownej" i "kłótni" jest kuriozalne i nosi znamiona wyszukiwania na siłę pseudoargumentów dla uprawiedliwienia recydywy cenzury.

 

Podobny przykład naciąganych i pachnących lipą "uzasadnień" mieliśmy w roku 1968, kiedy to studenci rozrzucający po Warszawie antygomułkowskie i antypartyjne ulotki byli represjonowani z paragrafu o zaśmiecanie miasta. No bo przecież w PRL nie było żadnych represji politycznych, skądże znowu, a każdy obywatel miał prawo swobodnego wyrażania swoich poglądów, nieprawdaż.

 

Historia powtarza się jako farsa.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

..

 

Bardzo Was proszę, wykażcie się odrobiną przyzwoitości i nie komentujcie mojej decyzji zgryźliwymi wpisami, czy też wklejkami. Naprawdę dość już pomyj wylano na moją głowę, wystarczy na długie lata :(.

 

Niech Wam wystarczy, że będziecie mieć wolną rękę i pełną swobodę i wszystko będzie po staremu, skoro było do tej pory tak dobrze i taka jest wola ogółu użytkowników forum. To będzie tak jak było... I już nikomu nie będę solą w oku. Możecie przynajmniej zrewanżować się brakiem zgryźliwości pod moim adresem. To takie minimum przyzwoitości, o które proszę.

Gość vasa

(Konto usunięte)

w zespole moderatorskim brak jednomyślności i zgody, jak należy takim zjawiskom przeciwdziałać. A co siłą rzeczy paraliżuje jakąkolwiek możliwość realnych zmian.

to poprosiłem właściciela forum i administrację o zwolnienie mnie z funkcji moderatora.

 

SławkuR ostatnio napisałem w kontekście moderowania że "nie wypada".

 

Życzę czasu i środków na rozwijanie pasji.

Dołączyłem do tego grona jakiś rok temu

 

I przez ten czas zdążyłeś rozdać więcej punktów karnych i zamknąć więcej wątków niż wszyscy pozostali Moderatorzy razem wzięci w ciągu ostatnich kilku lat.

 

Rolą i zadaniem Moderacji na każdym forum jest pomagać Dyskutantom. A nie trzymać ich za pysk.

 

Niektórzy zbyt mają zakorzenioną w głowach wszechobecną kłótnię.

 

Dyskusja z definicji polega na ścieraniu się różnych, niejednokrotnie diametralnie przeciwstawnych poglądów. Chyba że mamy na myśli "dyskusję" w stylu zebranie partyjne w czasach minionych.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

I przez ten czas zdążyłeś rozdać więcej punktów karnych i zamknąć więcej wątków niż wszyscy pozostali Moderatorzy razem wzięci w ciągu ostatnich kilku lat.

 

Rolą i zadaniem Moderacji na każdym forum jest pomagać Dyskutantom. A nie trzymać ich za pysk.

 

 

 

Dyskusja z definicji polega na ścieraniu się różnych, niejednokrotnie diametralnie przeciwstawnych poglądów. Chyba że mamy na myśli "dyskusję" w stylu zebranie partyjne w czasach minionych.

 

 

Ponieważ zrezygnowałem z funkcji, czekam tylko na zalogowanie się admina na forum, aby poczynił zmiany, to mogę teraz się wypowiedzieć, jako zwykły "szeregowy" użytkownik forum co o tym myślę. Jako moderatorowi mi nie wypadało i się powstrzymywałem, zaciskając tylko zęby w ciszy i patrząc co się tu wyprawia. Poza tym jest to wątek "rozmowy na luzie" więc tym bardziej właściwy do takich refleksji. Może ktoś to przeczyta, może nie. Nieistotne, ale i tak napiszę w ramach zamknięcia tego "etapu" mojej bytności na forum....

 

Zanim zostałem moderatorem, dziwiłem się skąd taka agresja słowna i kłótnie personalne w wątkach tematycznych na forum Audiostereo. Wycieczki osobiste, zastępujące dyskusję merytoryczną, "pielęgnowane" przez wiele stron, kompletnie bez treści. Tylko na zasadzie byle przywalić obraźliwym tekstem adwersarzowi. Za głowę się łapałem jak to możliwe. Na żadnym innym forum mi znanym, nie było aż takiej eskalacji nienawistnych wpisów. Wszędzie jest trolling, co rzecz oczywista, ale zazwyczaj pozostaje zachowana rozsądna równowaga. Ale tutaj tak nie było niestety. Co z kolei skutkowało i skutkuje nadal tym że zwykli ludzie boją się pisać w wątkach tematycznych, zadawać pytania, bo obawiają się personalnego ataku. I nie chcą się na takie "atrakcje" narażać.

 

Po jakimś czasie, faktycznie otrzymałem propozycję dołączenia do zespołu moderatorskiego. Doświadczenie w tej kwestii mam spore z hdtvpolska.com , skutki pozytywne, odpukać. Pomyślałem, może uda się trochę normalności wstrzyknąć do formy i klimatu dyskusji, jaki tu jest preferowany. Jak już zostałem modem, to wtedy dopiero trafiłem na takie coś jak "bocznica". Jako zwykły użytkownik, nie miałem o niej pojęcia, nie zaglądałem tutaj za często, bo najzwyczajniej w świecie nie interesowała mnie poruszana tematyka. Bo nie dla takich "dyskusji" zarejestrowałem się na forum Audio. Ale jako mod, który chce rzetelnie robić czego od niego administracja oczekuje, byłem zmuszony tutaj zaglądać.

 

I wtedy dopiero się przekonałem, że te kłótnie z działów tematycznych to był tylko wierzchołek góry lodowej. A bocznica to czysta karykatura normalnych działów offtopowych z każdego innego forum. Karykatura i wypaczenie dyskusji. Tutaj wręcz obowiązkiem był obelżywy język. Im bardziej chamski, tym fajniej. Ot taki "klimat". To oczywiście w imię, kompletnie wynaturzonego pojmowania wolności słowa. Które jest jedną z form uzasadniania chamskich kłótni przez trolling internetowy. Oczywiście taki specyficzny "klimacik" przyciąga trolling ze wszystkich zakątków internetu. Bo takie miejsce to idealna pożywka dla trollingu. Im gorzej tym lepiej, im więcej ludzi da się obrazić i sprowokować do równie obraźliwych reakcji, tym troll lepiej się żywi kłótnią. Doszło tutaj do kuriozalnej sytuacji, gdzie niektórzy rejestrują się na forum i to wielokrotnie, wyłącznie dla tych kłótni. Bo to takie "przyjazne" miejsce do nich. Kompletnie stawiając na głowię ideę działu offtopowego, który na każdym forum jest nieszkodliwym folklorystycznym dodatkiem, ot takim tolerowanym folklorem. Ale niczym więcej. A tutaj doszło do takiej eskalacji stawiania rzeczy na głowie, że lansuje się tezy jakoby bocznica była lokomotywą napędową forum. Bez niej forum by nie istniało. Więc trollom należy się specjalne traktowanie. I to jest psi obowiązek administracji i moderacji, aby się godzić na kompletny chlew, chamskie kłótnie, najlepiej w żaden sposób niekontrolowane.

 

Mieszanie do tego konstytucji, wolności słowa, pisanie o stalinowskiej cenzurze, przy próbach zapanowania nad wszechobecnym kłótliwym śmietnikiem, i tym podobne dyrdymały, to czyste kuriozum. Ale to metoda jak metoda, taką linię się przyjmuje zazwyczaj na uzasadnianie tego typu zachowań. Czymś trzeba próbować je uzasadniać, aby przypadkiem status quo się nie zmienił. A klimat dyskusji i jej forma nie znormalniała.

 

A czy temat, a w zasadzie pretekst, do kłótni tyczył się tej czy innej instytucji, osoby, grupy osób, to kompletnie nie miało i nie ma dla mnie znaczenia. Liczył się sam fakt przejawów trollingu w najczystszej postaci.

 

I to tyle w tym temacie, takie mam przemyślenia, jako zwykły użytkownik forum internetowego, nie jednego i nie od wczoraj. Z normalnym, rozsądnym, podejściem.

 

Niezainteresowanym powyższą wypowiedzią przepraszam, proszę jej po prostu nie czytać i zignorować. Ale myślę, że miałem prawo się wypowiedzieć, po tym jak wiele złych słów się wylało pod moim adresem. To mam chociaż prawo przedstawić swój punkt widzenia tytułem zakończenia, skoro nie wiąże mnie już funkcja.

 

Lepiej późno niż wcale.

 

A tak przy okazji, dla Twojej wiadomości. Jednym z pierwszych "dzwonków alarmowych" jaki usłyszałem, że tak to ujmę, po tym jak nie spodziewając się niczego złego, zarejestrowałem się na forum, wziąłem udział w dyskusji merytorycznej, rzeczowej, normalnej, bez żadnych złych podtekstów. Niczym nie prowokując, zostałem poczęstowany stwierdzeniem "łżesz jak pies, albo bura suka". Autora tego wpisu, pod moim adresem, powinieneś pamiętać....

 

Wtedy dotarło do mnie, jaka "forma dyskusji" (cudzysłów nieprzypadkowy) jest tutaj preferowana, przy milczącej zgodzie wielu osób. To był pierwszy kubeł zimnej wody na głowę. I dlatego wiem, jak się czują ludzie, którzy boją się tu cokolwiek napisać. I dlaczego niektórzy wręcz uciekają z Audiostereo w inne miejsca, ze swoimi pytaniami-problemami dotyczącymi tematyki audio, aby nie zostać poczęstowanymi odpowiedzią w podobnym guście jak zacytowana.

 

W tym jest istota tego "drobnego" problemu, który trapi Audiostereo. I dlatego tamten wpis tak mi utkwił w głowie. Chociaż od jego czasu, naczytałem się już zdecydowanie "przyjemniejszych" rzeczy. Czasem wręcz szokująco chamskich i absolutnie nie do pomyślenia gdziekolwiek i na jakimkolwiek forum.

 

Dobrej nocy życzę. W każdym razie, miejmy nadzieję, że jutro wstanie nowa rzeczywistość i wszyscy będą zadowoleni :)

Teraz już rozumiem, dlaczego miałeś osobiste uprzedzenia i nimi właśnie kierowałeś się w moderowaniu, obdarowując mnie jakimiś punktami karnymi "po uważaniu". Wyciąganie z tamtej dyskusji powszechnie stosowanych związków frazeologicznych, których użyłem nie bez powodu, bez podania przez ciebie kontekstu obrazuje twój styl działania. Dobrze, że zrezygnowałeś. Może na forum wróci trochę normalności. Jesteś bowiem typowym przykładem gościa, który wszędzie widzi błędy, zło i zepsucie, tylko nie w sobie. Zastanów się nad tym w wolnej chwili.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Teraz już rozumiem, dlaczego miałeś osobiste uprzedzenia i nimi właśnie kierowałeś się w moderowaniu, obdarowując mnie jakimiś punktami karnymi "po uważaniu". Wyciąganie z tamtej dyskusji powszechnie stosowanych związków frazeologicznych, których użyłem nie bez powodu, bez podania przez ciebie kontekstu obrazuje twój styl działania. Dobrze, że zrezygnowałeś. Może na forum wróci trochę normalności. Jesteś bowiem typowym przykładem gościa, który wszędzie widzi błędy, zło i zepsucie, tylko nie w sobie. Zastanów się nad tym w wolnej chwili.

 

 

Jasne, jasne, uwziąłem się :). To kolejny standardowy numer. Jeszcze nie widziałem kogoś kto by otrzymał ostrzeżenie i nie próbował się później przekomarzać, że to w ramach "osobistych uprzedzeń", "nierównego traktowania". I zawsze "za niewinność" itp.

 

Normalnie nikt nie dostał nigdy należnego i słusznego ostrzeżenia, ot tak po prostu za niewybredny język. Szkoda, że statystyki ostrzeżeń, znaczy, kto, za co i od kogo, nie są jawne. Wtedy takie teorie rozsypałyby się jak domek z kart. Ech.

 

Ale w sumie masz rację co do jednego, mam osobiste uprzedzenia, tyle że nie do ludzi, a do chamskich zaczepek personalnych, stosowanych jako substytut dyskusji merytorycznej. A kto je akurat popełnił, to znaczenie ma dokładnie trzeciorzędne. A, że niektórzy taką formę preferują i nagminne stosują, to już całkiem inna sprawa. I ewentualnie temat na dyskusję, ale raczej na jakimś forum socjologicznym.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

To są fora socjologiczne?? I o czym taki socjolog z innym socjologiem rozmawia? O składzie hamburgerów z Maca? O tym, ile wydał frytek danego dnia?

 

Nie wiem czy są, pewnie są. Większość branż ma swoje fora :) A jak widać, po przykładzie obecnego, można na nich rozmawiać o różnych rzeczach, niekoniecznie związanych z tematyką główną. Ba, niektórzy wręcz po to się rejestrują na danym forum, żeby gadać o wszystkim, byle nie o jego tematyce głównej. I jeszcze do tego dokładają teorię, że te rozmowy są absolutnie najważniejsze i bez nich forum by całkiem przepadło. I wszystko powinno się kręcić wokół tego "oczka w głowie". Ot taka ciekawostka. A sugestie, wynikające ze zwykłej logiki, że to co najmniej dziwne podejście, kończą się demonstracyjnymi krzykami o stalinowskiej cenzurze, łamaniu konstytucji i inne górnolotne, kompletnie oderwane od rzeczywistości, teksty.

Tak jakby to faktycznie było forum polityczne, światopoglądowe i tym podobne. No bo przecież jest, na co wskazuje zresztą jego nazwa nie budząca wątpliwości w tej kwestii, Audiostereo :))) No ale chyba za dużo wymagam od życia, powołując się na logikę.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Na logikę jesteśmy w dziale Bocznica. Piszemy tu o wszystkim i o niczym.

 

Powtarzałem to już wielokrotnie, powtórzę po raz ostatni, bo obecnie zasadniczo przestaje mnie to obchodzić, bo nie zamierzam dalej "uczestniczyć w realizacji tego projektu". Tu się zasadniczo różnimy, co do tego czym powinien być i czym zresztą jest, na większości for, dział offtopowy.

 

"Piszemy o wszystkim i o niczym", nie powinno być jednoznaczne z "piszemy dowolnym sposobem, nie zważając na cokolwiek i na jakiekolwiek zasady".

 

Taki dział nie powinien być trybuną do demonstracji o obraźliwym charakterze, obraźliwych względem kogokolwiek. Wykorzystywanie go do takich celów, pod płaszczykiem "piszemy o wszystkim i o niczym" jest naruszeniem najzwyklejszych zasad współżycia społecznego. Gdy takie zasady są naruszane, społeczność dana się rozsypuje, prędzej czy później.

 

I nie chodzi o to, żeby zjawiska trollingu wyeliminować, bo one zawsze były, są i będą. Taka już natura anonimowego internetu. Chodzi o to, aby była zachowana jako taka równowaga, między treściami merytorycznymi, a trollingowym folklorem. Pusta kłótnia nie może stanowić dominującej treści. Bo ludzie pouciekają.

 

Zbytnie przeginanie w którąkolwiek ze stron jest po prostu niezdrowe, a bez mechanizmów równoważących, eskaluje wedle zasady małych kroczków, dziś nam udało się bez konsekwencji przegiąć tak, jutro pójdziemy o krok dalej, pojutrze o dwa kroki.

Sławek

Bocznica nie istnieje od wczoraj i nie zmienia się właściwie grupa osób zaglądających tutaj. Teraz piszesz o trollingu, wcześniej uważałeś, że bocznica powinna być związana tematycznie z audio. Według mnie nadużywasz pojęcia trolling, zwłaszcza wobec stałych bocznicy bywalców, np. oskarżanie Włodka(Vlado) o trolling to już zwykłe nadużycie. Prawda, przepychanek słownych jest tu sporo ale taka już uroda bocznicy. Wiem, zaraz powiesz, a nie mówiłem, tylko, że oprócz pewnych, tych samych osób nikomu jakoś nie przeszkadza upuszczanie tutaj pary.

 

Po za tym w zdecydowanej większości przypadków potrafimy sami nad tym zapanować

Poza tym, zarzucasz mi kłamstwo raz po raz, a sam naginasz fakty. Wątek ten nie został usunięty, a wyłącznie zamknięty na dalszą możliwość dyskusji. On cały czas jest dostępny w zasobach forum, wraz z całą jego historią. Nikt go nie usunął, ani jego zawartości. Więc to kolejny zarzut wzięty z sufitu.

 

Znów interpretujesz prawo w swój dziecinny sposób. Ależ wątek został usunięty z czynnej przestrzeni forum. Uniemożliwiłeś jego dalsze funkcjonowanie, a w ten sposób zastosowałeś odpowiedzialność zbiorową, dotykającą również tych użytkowników (a w tym wątku byliśmy w przewadze), którzy spierając się nie nadużywali nigdy wulgaryzmów, oraz nie obrażali siebie na wzajem w sposób o jakim piszesz. Ty masz za zadanie moderować wpisy, nie ich autorów. Lecz Ty nie cenzorowałeś wpisów, tylko celem Twoich zabiegów stało się zamykanie ust ich autorom w tematach jakie uznałeś za nieodpowiednie, lub w których odczułeś nacisk zewnętrzny ze stron wymagających od Ciebie uniemożliwienia swobodnej wypowiedzi w tych tematach.

Zamknąłeś bardzo stary wątek o Kościele katolickim w którym prawdziwe przejawy agresji i chamstwa sami uczestnicy ( w tym ja) piętnowali i skutecznie schładzali temperament sporów.

I co osiągnąłeś? Zamiast jednego wątku funkcjonującego od lat i stabilnego, zmusiłeś ludzi mających potrzebę wypowiadania się w tym temacie do zakładania nowych wątków w każdej nowej sprawie o której mieli potrzebę dyskusji. To powodowało Twoją krucjatę objawiającą się jak najszybszym zamykaniem owych nowych tematów i karaniem wszystkich jak leci, stosując najprymitywniejszą z możliwych wykładnię trollingu. Jednocześnie Twoje deklaracje o czystości intencji dbałości o wykorzenienie z przestrzeni forum brutalnych zaczepek, kultury języka, czy patologicznie rozumianego przez Ciebie Trollingu, są kłamstwem w zderzeniu z rzeczywistością.

W zakładce BOCZNICA bez przeszkód funkcjonują wątki o wiele większej agresywności użytkowników, dożo bardziej wulgarnym języku wpisów, a co najbardziej perfidne, jawnie dyskryminujące i lżące innowierców, szczególnie Żydów, Mahometan, Prawosławnych i Świadków Jehowach, oraz ludzi o odmiennych preferencjach seksualnych i światopoglądowych. Tytułów i treści nie będę wymieniał, lecz zabezpieczyłem do wykorzystania w sporze sądowym do jakiego mnie wezwałeś.

Głoszenie propagandy, że BOCZNICA z jej mocą przyciągania dyskutujących nie jest jedną z dźwigni popularności tego forum, jest łatwa do zweryfikowania. Wystarczy zlikwidować BOCZNICĘ.

Jej zlikwidowanie przywróci prawdę następnemu kłamstwu jakie wciąż propagujesz, jakoby Właścicielowi Forum zależało na całkowitym wyeliminowaniu agresji i trollingu w jak sam zauważasz zakładce wyłącznie dla zarejestrowanych, czyli stałych użytkowników. A TY miałeś to wprowadzić zamykając wątki o Kościele katolickim? Tak jak wspomniałem, czynnych jest wiele wątków o dużo większej agresji i trollingu.

Tylko likwidacja całej zakładki BOCZNICA może być potwierdzeniem tak stawianych deklaracji Właściciela Forum.

 

Ps.

Chciałbym być dobrze zrozumianym. Ja wyrażam swoją dezaprobatę działaniom moderatora SławkaR, nie odnoszę się w żaden sposób do osoby Sławka, nie noszę żadnej wobec niego urazy, nigdy Jego ani żadnego z moderatorów czy zarządu forum nie obraziłem, oraz nie pomawiałem. Co miałem do powiedzenia o ich pracy zawsze pisałem otwarcie tu na łamach forum.

Proszę zatem o zaniechanie jakichkolwiek domysłów, że swym postępowaniem wyrównuję jakieś zaszłości pomiędzy mną a Sławkiem. Nigdy nie rozmawialiśmy ze sobą prywatnie.

 

Włodek.

Jasne, jasne, uwziąłem się :). To kolejny standardowy numer. Jeszcze nie widziałem kogoś kto by otrzymał ostrzeżenie i nie próbował się później przekomarzać, że to w ramach "osobistych uprzedzeń", "nierównego traktowania". I zawsze "za niewinność" itp.

 

Rzadko zdarza mi się zgadzać z @SzuBem, ale tym razem w pełni się zgadzam. Na mnie też się uwziąłeś. Nawet wiem za co. Za niegdysiejszy wątek o matrycach LCD, gdzie wykazałem Ci że nie masz merytorycznie racji, a @Maciej Koper mnie poparł.

 

Przeanalizujmy kilka moich ostrzeżeń.

 

Razem od 12.06, "zarobiłem" 25 punktów. 2 pochodziły od @cira, reszta od Ciebie. Dostawałem ostrzeżenia np. w sytucji, gdy mój Adwersarz zażądał dowodów, więc podałem wyliczenia oparte na publikowanych statystykach. Na co Adwersarz spytał "czy mam Go za idiotę"? Wtedy spytałem czy tak uważa gdyż podałem wyliczenia i czy mametatyka jest idiotyzmem?

 

Innym razem ktoś "objechał" za pomocą niewybrednych epitetów przeciwną stronę sporu. Napisałem "cóż za wzruszająca samokrytyka". 3 punktu. Kilka dni później ktoś inny użył identycznego argumentu pod moim adresem, co zgłosiłem na panel powołując się na mój precedens. Nic. Zero reakcji.

 

Dostałem ostrzeżenie za użycie kilku "męskich" sformułowań pod adresem pewnej powszechnie nieszanowanej (poza wąskim gronkiem wielbicieli) osoby trzeciej, nie mającej nic wspólnego z naszym Forum.

 

Zamiast żywego organizmu, jakim jest Forum - marzyło Ci się stworzenie tu szkółki niedzielnej dla dzieci specjalnej troski, gdzie wszystko będzie ugładzone, ugrzecznione, rączki na ławce a odpowiedzi wg zadanych wzorców i zatwierdzonych schematów, jednym słowem "ą" i "ę".

 

Wszystko pod dętym pretekstem dbałości o "kulturę dyskusji" i "poszanowanie zasad współżycia społecznego".

 

Dyskusja w zamykanych wątkach była ognista, ale nie wykraczała poza ramy szeroko pojmowanej kultury. Bo tak naprawdę chodziło o to, że pewnej tematy Tobie się nie podobały. Dlatego napisałem o stalinowskiej cenzurze i zdanie swoje podtrzymuję.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

....

Chciałbym być dobrze zrozumianym. Ja wyrażam swoją dezaprobatę działaniom moderatora SławkaR, nie odnoszę się w żaden sposób do osoby Sławka, nie noszę żadnej wobec niego urazy, nigdy Jego ani żadnego z moderatorów czy zarządu forum nie obraziłem, oraz nie pomawiałem. Co miałem do powiedzenia o ich pracy zawsze pisałem otwarcie tu na łamach forum.

Proszę zatem o zaniechanie jakichkolwiek domysłów, że swym postępowaniem wyrównuję jakieś zaszłości pomiędzy mną a Sławkiem. Nigdy nie rozmawialiśmy ze sobą prywatnie.

 

Włodek.

 

No to problem masz rozwiązany, gdyż zrzekłem się funkcji moderatora. Więc o moderatorze SlawkuR możesz pisać co najwyżej w czasie przeszłym. Macie absolutnie wolną rękę skoro to moja osoba była tym złem najgorszym :). A ja wreszcie komfort braku konieczności zaglądania do określonych wątków i ponownie możliwość dodawania użytkowników na listę ignorowanych, aby nie musieć czytać ich "twórczości". To niewątpliwa ulga dla wszystkich.

 

A swojego zdania nie zmienię, że tam gdzie jest brak równowagi między przeginaniem i merytoryką, tam konstrukcja prędzej czy później zawali się jak domek z kart. A na tym stracą wszyscy równo. . Brak konsekwentnie stosowanych mechanizmów utrzymujących równowagę i dążących do jej utrzymania, jest zły dla całej populacji. No ale może o to właśnie chodzi. Ale to w sumie nie mój problem.

 

A jakiekolwiek dalsze przepychanki odnośnie mojej byłej już funkcji, to obecnie bicie piany w czystej postaci. Bo nawet nie jestem w stanie się do tego odnieść, bo nie mam dostępu do historii ostrzeżeń. Ten ostatni akapit kieruję szczególnie do Bobcata, któremu jak widać ciągle mało i nadal musi szukać kwadratowych jaj.

 

A już szczególnie, że teraz macie totalnie wolną rękę Życzę więc powodzenia, bawcie się dobrze. A czas pokaże kto miał rację. Skoro to ja byłem tym złym i działałem za plecami admisnitracji/właściciela i na szkodę forum, to oczywistym jest, że teraz wróci Wasza "normalność" przecież. Więc po co te dalsze przepychanki?

A jakiekolwiek dalsze przepychanki odnośnie mojej byłej już funkcji, to obecnie bicie piany w czystej postaci. Bo nawet nie jestem w stanie się do tego odnieść, bo nie mam dostępu do historii ostrzeżeń.

 

W moim przypadku dostęp do historii ostrzeżeń jest ci zbędny. To ostrzeżenie które mi udzieliłeś jest jedynym w mojej historii pobytu na tym Forum, a jest to kilka lat i wiele wpisów.

Tak jak wcześniej zaznaczyłem, nie mam do Ciebie jako człowieka i forumowego kolegi żadnych zastrzeżeń czy antypatii. Nie godziłem się i nadal nie godzę ze sposobem wykonywania moderacji w sposób jaki prowadziłeś.

Ale to wyłącznie odmienność naszych stanowisk, zrzekając się dalszego moderowania okazałeś zdolność do uznania głosów dezaprobaty u ludzi, którzy dali ci mandat zaufania, popierając Twoją kandydaturę na moderatora.

Naturalnym jest, że życzę ci jak najlepiej i wierzę, że to doświadczenie będzie dla Ciebie cennym w dalszym życiu.

 

Serdecznie pozdrawiam.

Włodek.

 

A już szczególnie, że teraz macie totalnie wolną rękę Życzę więc powodzenia, bawcie się dobrze. A czas pokaże kto miał rację.

 

Tym oświadczeniem potwierdzasz, że byłeś osobiście przyczyną cenzurowania nas zamiast moderowania naszych wpisów :-)

 

W.

Tym oświadczeniem potwierdzasz, że byłeś osobiście przyczyną cenzurowania nas zamiast moderowania naszych wpisów :-)

 

W.

To nie była moderacja, to była kastracja bocznicy. Chciano uciąć jej jaja, żeby piała jak Farinelli. Po części się to udało, poprzez zamknięcie wielu istniejących od lat tematów. Ostrzeżenia rzucano na lewo i prawo, ,,zgodnie z netykietą,,. Z Artona zrobiono blogera, a jego temat o ufo przeszedł, jakby to autor tematu ujął, w inny wymiar, inną gęstość :)

 

Proszę o przywrócenie zamkniętych tematów i ponowną weryfikację przyznanych punktów ostrzeżeń. Na pewno nie jestem w tej kwestii odosobniony.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

W moim przypadku dostęp do historii ostrzeżeń jest ci zbędny. To ostrzeżenie które mi udzieliłeś jest jedynym w mojej historii pobytu na tym Forum, a jest to kilka lat i wiele wpisów.

 

Dlatego też wyraźnie napisałem, zacytuję, jeśli nie doczytałeś: "Ten ostatni akapit kieruję szczególnie do Bobcata" bo to On popełnił kolejny post, za przeproszeniem, skazujący "g...no na śmierć", odnosząc się do przeszłych rzeczy, gdzie wiadomo, że to pisanie o czymś, do czego dostęp na tylko zainteresowany i administracja. I to po tym, jak zrzekłem się funkcji, więc to faktycznie obecnie czyste bicie piany. A skoro uważa, że został ostrzeżony niesłusznie przez tego "jedynego złego", to tego złego już nie ma i administracja zdejmie mu te niesłusznie przydzielone punkty, które i tak już same w większości wygasły. Po co więc przepychanki z Jego strony w tym względzie?

 

Apelowałem o minimum przyzwoitości i zrewanżowanie się brakiem dalszych przepychanek, w ramach uznania mojej decyzji, jako kończącej te absurdalne przepychanki, tak jak Ty to zrobiłeś. Więc apeluję ponownie i wprost, Bobcat wznieś się ponad zacietrzewienie i zaprzestań bicia piany, bo ten zły zniknął i to zaczyna wyglądać co najmniej dziwnie, dalsze tego roztrząsanie. Wystarczy standardową drogą napisać do administracji, skoro punkty były przydzielone bezzasadnie, w ramach uprzedzenia do użytkownika. I po problemie. A nie klepać dalej posty, jaki to zły ten mod, którego już nie ma.

 

...

Tym oświadczeniem potwierdzasz, że byłeś osobiście przyczyną cenzurowania nas zamiast moderowania naszych wpisów :-)

...

 

To się nazywa sarkazm, a nie oświadczenie potwierdzające cokolwiek. Na szczęście, już mogę sobie pozwolić na luksus odrobiny sarkazmu, nie wiążą mnie względy moderacyjne :-)

 

....

Proszę o przywrócenie zamkniętych tematów i ponowną weryfikację przyznanych punktów ostrzeżeń. Na pewno nie jestem w tej kwestii odosobniony.

...

 

Ale to raczej nie jest forma właściwa do takich próśb. I to już bynajmniej nie jest sarkazm, tylko rozsądek. Masz jakieś prośby do administracji, to napisz do niej bezpośrednio. No chyba, że chodzi Ci wyłącznie o demonstrację czegoś tam....

Ale skoro było tak źle i działania bezpodstawne, jak to opisujesz, to na pewno znajdziesz zrozumienie. To jest logiczne podejście, nieprawdaż?

  • Użytkownicy+

Kilka osób powyżej pisze o cenzurze. Proszę więc wypowiedzieć się (najlepiej w punktach), jak postąpić w przypadku z linku. Mam nadzieję, na liczne i trafne wskazówki. Osoby zaangażowane w "dyskusję" z linku, proszę o wstrzymanie się od głosu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A może spróbujecie Drodzy Koledzy obiektywnie spojrzeć na swą postawę i poziom kultury wpisów jakich się teraz dopuszczacie i przyznać uczciwie, że w wielu aspektach Waszych zachowań Sławek miał sporo racji?

Czyżby zakwitło w Was poczucie zwycięstwa? Marni z Was zwycięzcy skoro nie potraficie okazać szacunku człowiekowi, który dobrowolnie usunął się z pola walki.

We mnie wzbudziliście poczucie wstydu i zażenowania Waszą postawą.

Bardzo proszę o refleksję i zwykłą ludzką przyzwoitość.

 

Włodek.

Moim zdaniem, radzę po prostu zastosować kwarantannę. Właściciel AS odpowiada prawnie za treści tutaj zamieszczane i albo nie dopuszcza niektórych na "wizję", albo naraża się na odpowiedzialność karną - np za szerzenie antysemityzmu. Poza tym moderacja/administrator ma prawo bez podania przyczyn anulować każdy wpis. Moje posty bywają nieraz anulowane - nigdy nie protestuję.

 

Nie można bezkarnie prowadzić witryny i wpuszczać na nią wszystkiego jak leci.

Kilka osób powyżej pisze o cenzurze. Proszę więc wypowiedzieć się (najlepiej w punktach), jak postąpić w przypadku z linku. Mam nadzieję, na liczne i trafne wskazówki. Osoby zaangażowane w "dyskusję" z linku, proszę o wstrzymanie się od głosu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nic nie rób, to jest po prostu zwykła męska rozmowa.

 

Widzę że i tu porządki Palton robisz pomagając eks koledze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Użytkownicy+

Nic nie rób, to jest po prostu zwykła męska rozmowa.

Zanim odpowiem, poczekam na opinie innych.

 

 

Widzę że i tu porządki Palton robisz pomagając eks koledze.

Źle widzisz, inny mod wywalił te "cenne" wpisy.

Kilka osób powyżej pisze o cenzurze. Proszę więc wypowiedzieć się (najlepiej w punktach), jak postąpić w przypadku z linku.

 

Agresywne i prostackie chamstwo nigdy nie powinno być tolerowane. Także a może przede wszystkim u ludzi posiadających wiedzę w temacie rozmowy czy wysoki poziom wykształcenia.

Cham pozostaje chamem nawet z tytułem profesora!!!

 

W.

Kilka osób powyżej pisze o cenzurze. Proszę więc wypowiedzieć się (najlepiej w punktach), jak postąpić w przypadku z linku. Mam nadzieję, na liczne i trafne wskazówki. Osoby zaangażowane w "dyskusję" z linku, proszę o wstrzymanie się od głosu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Akurat w podlinkownym wątku wskazana jest ingerencja moda. Natomiast usuwanie postów typu "Sam się wynieś na Antarktydę" w bocznicowym wątku i karanie punktami to bezsensowne nadużycie uprawnień tak samo jak wyczyszczenie części dzisiejszych wpisów w tym wątku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.