Rozmowy na luzie ...

[wladz]

pomyłka

[palton]

Zamiast usuwać wpisy nie na temat w danym wątku, powstające w wyniku wymiany zdań, będziemy je przenosić tutaj. W ten sposób, wątki pozostawimy niezaśmiecone, a rozmowę będzie można toczyć dalej. Oczywiście wpisy niekulturalne, nadal będą usuwane. Można też po prostu rozmawiać w tym wątku, jeżeli żaden inny temat nie jest bardziej odpowiedni.

[Jaro_747]

Ostatnio ciężko o rozmowy na luzie. Koledzy nadymają się jak indory. Po tym cholernym Smoleńsku coś się chyba ludziom w głowach porobiło.

[wladz]

Około 10 odbija.Po przebudzeniu i pierwszej kawie przed medialnym atakiem o cmentarnych większość jest normalna.

 

Nareszcie postulowany od dawna pomysł doczekał się realizacji.Jeżeli jeszcze można proponuję zmienić na "Ring"

[mlb]

albo Hyde Park. Kto chce być Królową?

[stary audiofil]

Ostatnio ciężko o rozmowy na luzie. Koledzy nadymają się jak indory. Po tym cholernym Smoleńsku coś się chyba ludziom w głowach porobiło.

 

Chyba czas najwyższy odpuścic tutaj pisanie całkowicie,bo myślę,że jestem jednym z wielu,ktory kocha audio-lecz nie pasuje do konfiguracji,która się

utworzyła na tym forum....i to jest po prostu jak dla mnie śmieszność dnia codziennego-dlatego zwyczajnie i celowo kpiłem z wpisów.

Istnieją tu układy,układziki,zależności,obrona interesów,lobbing towarów,miłość do chinoli-a najśmieśżniejsze jest to,że wielu nie słyszy jak trzeba.

Zwrocenie uwagi co poniektórym jeżeli chodzi o inne widzenie w temacie powoduje-albo zbanowanie,albo za przeciwnikiem zaraz się wstawia armia

popleczników.Także ten wątek jest założony w imię obrony moderacji,po to ,że paplać niby każdy może,więc niech każdy sobie rzepkę skrobie......

Nie ma Panowie jak totalny luzik.pozdrawiam.

[Krzysiek71]

> stary audiofil

 

Udzielilem sie w kilku watkach popierajac np. dazenie rocha do uporzadkowania swawoli troli.

Poparlem utworzenie zakladki Hi-End, i popre kazda inicjatywe w kierunku kulturalnej wymiany informacji na temat audio.

Jednak sa chwile ze watpie w ludzi nawet takich jak Ty, z podobno duzym stazem i wiedza.

Dlaczego ?

Otoz przeszukujac archiwalne tematy forum co i rusz natykam sie na bijatyki postowe, gdzie ktos zadaje pytanie, po czym przez dwie strony udowadnia sie pytajacemu ze to juz bylo. Para idzie w gwizdek.

Stary audiofilu, na przestrzeni ostatniego roku w Twoich wpisach nie widze niczego merytorycznego, a tylko drwiny w wierszykach.

Do tego zreszta sie otwarcie przyznajesz.

 

Spojz na moj przypis "Jesli chcesz zmienic to forum na lepsze, to zacznij od siebie ...".

Co sam zrobiles ostatnio, zeby ludzie dostrzegli ze na tym forum sa ludzie ktorzy swietnie pisza o audio ?

 

Mam kilka ostatnich doswiadczen i jestem na etapie poszukiwan, ale zaczynam sie bac zadawania pytan na otwartym forum, zeby nie byc zakrzyczanym i wysmiewanym.

 

Na poczatku o tym watku pomyslalem tak "O, jest miejsce gdzie zapytam 'Jak mam pytac aby znajdowac odpowiedzi ?'".

[mlb]

Widzę tu jeden podstawowy problem: Bocznica versus reszta działów tematycznych. Też jestem zdania że generalnie moderacja na Bocznicy powinna być minimalna, ale już nie jestem tak przekonany że jest to do zrealizowania na tym forum.

Z prostej przyczyny (którą widziałem tu wielokrotnie): użytkownicy którzy "poczuli wiatr w żaglach" w swobodzie wypowiedzi na Bocznicy - zachowywali się później w identyczny sposób w wątkach tematycznych, sprowadzając często ciekawe dyskusje do poziomu rynsztoka. To była jedna z głównych przyczyn spadku poziomu merytorycznego i stąd teraz nie możemy sobie na taką konfigurację pozwolić. A niestety - z przykrością muszę to napisać - z wieloma użytkownikami zwyczajnie nie da się zawrzeć dżentelmeńskiej umowy o utrzymaniu dyscypliny wypowiedzi w ramach tematów, a w zamian dać im swobodę wypowiedzi na Bocznicy. Przez to niestety cierpią ci którzy taką dyscyplinę są w stanie utrzymać. Do tej pory nie udało się znaleźć złotego środka.

[jar1]

Widzę tu jeden podstawowy problem: Bocznica versus reszta działów tematycznych. Też jestem zdania że generalnie moderacja na Bocznicy powinna być minimalna, ale już nie jestem tak przekonany że jest to do zrealizowania na tym forum.

Z prostej przyczyny (którą widziałem tu wielokrotnie): użytkownicy którzy "poczuli wiatr w żaglach" w swobodzie wypowiedzi na Bocznicy - zachowywali się później w identyczny sposób w wątkach tematycznych, sprowadzając często ciekawe dyskusje do poziomu rynsztoka. To była jedna z głównych przyczyn spadku poziomu merytorycznego i stąd teraz nie możemy sobie na taką konfigurację pozwolić. A niestety - z przykrością muszę to napisać - z wieloma użytkownikami zwyczajnie nie da się zawrzeć dżentelmeńskiej umowy o utrzymaniu dyscypliny wypowiedzi w ramach tematów, a w zamian dać im swobodę wypowiedzi na Bocznicy. Przez to niestety cierpią ci którzy taką dyscyplinę są w stanie utrzymać. Do tej pory nie udało się znaleźć złotego środka.

 

Konkrety a pitolenie o "uzytkownikach'. Podaj konkterne nicki.

[palton]

Było wiele skarg, do kasowania wpisów nie związanych z tematem wątku. Tak jak napisałem we wstępie, mam nadzieję że ten podpięty wątek, załatwi tą sprawę. Nie widzę jednak możliwości pobłażania dla takich wpisów, jak cytowana "twórczość" w zamkniętym temacie o moderacji.

[arnipl]

> stary audiofil

 

Udzielilem sie w kilku watkach popierajac np. dazenie rocha do uporzadkowania swawoli troli.

Poparlem utworzenie zakladki Hi-End, i popre kazda inicjatywe w kierunku kulturalnej wymiany informacji na temat audio.

Jednak sa chwile ze watpie w ludzi nawet takich jak Ty, z podobno duzym stazem i wiedza.

Dlaczego ?

Otoz przeszukujac archiwalne tematy forum co i rusz natykam sie na bijatyki postowe, gdzie ktos zadaje pytanie, po czym przez dwie strony udowadnia sie pytajacemu ze to juz bylo. Para idzie w gwizdek.

Stary audiofilu, na przestrzeni ostatniego roku w Twoich wpisach nie widze niczego merytorycznego, a tylko drwiny w wierszykach.

Do tego zreszta sie otwarcie przyznajesz.

 

Spojz na moj przypis "Jesli chcesz zmienic to forum na lepsze, to zacznij od siebie ...".

Co sam zrobiles ostatnio, zeby ludzie dostrzegli ze na tym forum sa ludzie ktorzy swietnie pisza o audio ?

 

Mam kilka ostatnich doswiadczen i jestem na etapie poszukiwan, ale zaczynam sie bac zadawania pytan na otwartym forum, zeby nie byc zakrzyczanym i wysmiewanym.

 

Na poczatku o tym watku pomyslalem tak "O, jest miejsce gdzie zapytam 'Jak mam pytac aby znajdowac odpowiedzi ?'".

Wyciągnij na początku tą dechę z oka

[jar1]

Ostatnio ciężko o rozmowy na luzie. Koledzy nadymają się jak indory. Po tym cholernym Smoleńsku coś się chyba ludziom w głowach porobiło.

 

To znacznie wcześniej sie porobiło. Z chwilą rozpoczęcia ogólnonarodowej wojny o Magdalenkę.

[mlb]

Konkrety a pitolenie o "uzytkownikach'. Podaj konkterne nicki.

 

Żeby wywołać kolejną wojenkę? Dziękuję, domyśl się sam. W każdym bądź razie nie myślałem o Tobie - sam wiesz że jesteś jednym z tych którzy mogliby uczyć innych.

[Krzysiek71]

Wyciągnij na początku tą dechę z oka

?

[jar1]

Żeby wywołać kolejną wojenkę? Dziękuję, domyśl się sam. W każdym bądź razie nie myślałem o Tobie - sam wiesz że jesteś jednym z tych którzy mogliby uczyć innych.

 

Wojna i tak jest. Dopóki nie będziemy definiować konkretnych przypadkw i konkretnych postaw, nic nie ulegnie poprawie. Trzeba mieć odwagę a nie chować się, bo ktoś wywołany się zapluje. Inaczej takie ogólne stwierdzenia nigdy nie dotra do tych, do których powinny.

Bo, akurat, ja widzę, że główni uzytkownicy Bocznicy zupełnie niewiele robia hałasu gdzie indziej.

[mlb]

Bo, akurat, ja widzę, że główni uzytkownicy Bocznicy zupełnie niewiele robia hałasu gdzie indziej.

 

Potwierdzam - i to uważam za nasz wspólny sukces, jeszcze 2 lata temu wyglądało to zupełnie inaczej. Teraz staramy się porządkować działy merytoryczne - ale nie da się tego zrobić w tydzień.

[jar1]

Potwierdzam - i to uważam za nasz wspólny sukces, jeszcze 2 lata temu wyglądało to zupełnie inaczej. Teraz staramy się porządkować działy merytoryczne - ale nie da się tego zrobić w tydzień.

 

Ja, powiem szczerze, tego sukcesu nie widzę. ;) Moim zdaniem Bocznica nigdy nie była i nie będzie zagrożeniem dla innych zakładek.

Raczej przeciwnie, sprawuje rolę wentyla.

Poziom innych zakładek i tak spadł i spada dalej, mimo tzw.' uporządkowania' Bocznicy.

[mlb]

Poziom innych zakładek i tak spadł i spada dalej, mimo tzw.' uporządkowania' Bocznicy.

 

Jak popatrzysz w dzisiejszych czasach na półki w sklepach i co sobą te produkty zazwyczaj reprezentują - nie dziw się że wygląda to tak a nie inaczej.

[electro]

sorry , ale nie rozumiem zamyslu paltona, ze powstawial jakies wpisy , ktore nie wiem co mialy udowodnic, w tym moje wyrwane z kontekstu , a pozniej zamknal temat 'moderacja costam costam', ja caly czas pisze o tym, ze tzreba umiec odroznic atak osobisty i chamstwo , i tych ludzi banowac, a nie udowadnieac mi, ktory odpowiedzialem stosownie na atak , ze jestem be...ja rozumiem rozne manipulacje ale to juz jest debilizm, nie wiem co chciales tym osiagnac palton, ze wziales wyciagnales jakies wrzutki wyrwane z kontekstu, ataki trolli z ah , a na koniec zamknales temat...naprawde ja Ciebie czlowieku nie rozumiem i jestem chyba w dosyc duzej grupie, jak masz cos do mnie to pisz, ja pisze otwarcie, ze moim zdaniem jestes za malo inteligentny na moderatora, nie czaisz dowcipow itd. i tylko o to chodzi, kiedy widzisz w temacie politycznym trolling, ktos o polnocy wpada i pisze a ty taki nie taki uciekales jak szczur z ah to chyba jest jasne , ze sie takiego goscia banuje, a nalezy dodac , ze w tym krolestwie wolnego slowa audihujby za udzial w watku politycznym i wyrazenie w dosadnych slowach swojego zdania dostalem od 'niezaleznego' lancastera bana dozywotniego wiec ja wiem kto tu jest piz*a , a kto nie i wiem dlaczego jestem na as , a nie na forum ah czy gdziekolwiek indziej, dlatego palton nie psuj mi humoru, a jak nie rozumiesz moich wpisow to pisz na priva i ja Ci wyjasnie na przykladach co trzeba wyciac, a czego nie.....

[jar1]

Jak popatrzysz w dzisiejszych czasach na półki w sklepach i co sobą te produkty zazwyczaj reprezentują - nie dziw się że wygląda to tak a nie inaczej.

 

Kiedyś, pare lat temu, chciałem rozpocząc dyskusję na ten temat.... ale szanowna moderacja przyłączyłą się do krzyczącego stada.... i ucięła dyskuusję na tego typu dyskusje. Co się więc dziwić...

Dla prezypomnienia, to co napisałem wtedy:

 

"Dlaczego kochamy tandetę?

 

Ostatnio obserwuję wzmożoną tendencję walki z etosem HI ENDu ;-)

 

Dlaczego duża część ludzi kojarzy Hi End jedynie poprzez pryzmat ceny? Ten sposób podejścia prowadzi zwykle konkluzji: czy to jest tyle warte? Zaczynają sie wyliczenia, dodaje się złotówki do złotówek i .... .

Ale zastanówmy sie, czym w rzeczywistości jest Hi-End Czy to cena jedynie? Czy wartością płótna malarza jest jego cena? Bo jeśli tak, to ile tzreba wydać, by namalować takie Hiendowe płótno? Przecież wystarczy trochę babcinego prześcieradła i farbki z supermarketu, bryzgnąć sobie coś na nań i już. Przecież to nietrudne, prawda?

 

Dlaczego tu u nas tak dużo 'poszukiwaczy' Hi - Endu za grosze? Prześcigamy się w wynajdywaniu jakieś kabelków za grosze, lamp z demobilu i kondensatorów. Skąd te poszukiwania na śmietnikach?

 

A czyż sama definicja Hi - End nie mówi sama za siebie? To nie jest coś powszechnego, coś prostackiego - bazarowego.

 

Dlaczego więc prześcigamy sie w ubazarowieniu naszego hobby? "

[mlb]

jar1, nie pamiętam tego tematu - ale jak najbardziej jest aktualny. Teraz jednak zmieniła się trochę atmosfera na forum, proponowałbym wątek kontynuować lub założyć nowy

[cir]

własnie wyraznie widac ze do moderowania i edukowania userów z bocznicy wybiera sie moderatorów mało zorientowanych w tym co pisze sie na tym forum od paru lat

wpadaja sobie powycinac i tyle ot zwykłe narzędzia

ktos ma wogóle jakas wizje dokad to poprowadzic? co wspierac ?

 

jar załozył watek aby zdyskredytowac działania senicza , tyle ze działania senicza to dziecinne igraszki w porównaniu z zalewem całej masy XYZetopodobnych

[jar1]

jar załozył watek aby zdyskredytowac działania senicza , tyle ze działania senicza to dziecinne igraszki w porównaniu z zalewem całej masy XYZetopodobnych

 

Ale, ja nie chciałem dyskredytować konkretnego człowieka, tylko określone postawy ludzkie. Dla mnie to różnica. Bo te postawy nie zanikają z zanikiem jakiejś osoby.

[cir]

Ale, ja nie chciałem dyskredytować konkretnego człowieka, tylko określone postawy ludzkie. Dla mnie to różnica. Bo te postawy nie zanikają z zanikiem jakiejś osoby.

jar1 oczywiscie rozumiem chciałem tylko zaznaczyc ze wtedy gdy to pisałes nikt nie przwidywał chyba takiego rozwoju sytuacji

praktycznie teraz kazdy temat bardziej zaawansowany w audio zwabia ta "mase" wielbicieli szrotu lub smieciowego hiendu

[mlb]

ktos ma wogóle jakas wizje dokad to poprowadzic? co wspierac ?

 

Na razie jest wizja sprzedaży forum. Czy Site uda się to zrealizować - zobaczymy.

[Gość Cadam]

Nie widzę sensu w bocznicowania Bocznicy.

[foxbat]

tzn te ostatnie porzadki na forum maja cos wspolnego z ewentualna sprzdaza?

[electro]

co z ta funkcja ignoruj? mozna sie dowiedziec? ona wroci, wrocila? jak mozna z tego skorzystac? przeciez ta funkcja zalatwiala sprawa zasrywania forum przez pomylencow....

[modrzew47]

Tematy na zakładce stereo w ostatnim czasie to w większości "Tani wzmacniacz","Moje pierwsze Hi-FI,Kolumny do 400zł.itd.

Dziwicie się,że słabo się dzieje?Myśle,że zakładka Hi-End rozsądnie założona będzie antidotum,może nie całkiem ale jednak.

Tylko,gdzie jest ten jeden jedyny od decyzji?

[stench]

rozmawia 2 gości:

samolot,bezrobocie,autostrady - a podobno jesteśmy zieloną wyspą

aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy nią nie byli....