Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

Z całym szacunkiem Bum, biorąc pod uwagę Twoją działalność na tym forum, nie jesteś w stanie tego pojąć. Bez względu na to, co miał na myśli Magnepan.

pozdr.

Chyba sobie żartujesz. Masz na co dzień doczynienia ze sprzętem i wiesz co w trawie piszczy ;-))

 

Chodzi mi tylko o precyzje sformułowania, Resztę wolę pominąć milczeniem.

 

Też będziesz gościł na odsłuchach czy pełnisz rolę gospodarza razem z Umką ?

 

Jestem tam bileterem i ochroniarzem,kelnerem i tragarzem oraz prezenterem i wodzirejem........także zachowaj spokój!!

Jadąc do klubu na bramie mówisz,że przyjechałeś na tańce-wtedy Cię właściwie pokierują.

Bum, możesz nie skakać po wątkach tylko zabrać się w końcu za jakąś porządną robotę?

 

>>Stefek

Te standy są niezłe, ale szkoda, że kolumny nie są w tych samych kolorach :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

>> Bum

Ale jesteśmy w klubie, gdzie każdy wie o co biega i nie musimy każdej wypowiedzi konfrontować z encyklopedią. Ja i sądzę, że większość tutaj piszących wie co miał na myśli.

Nie chcąc Ciebie obrażać powołałem się na Twoją "karmę" z klubu niestety już zamkniętego. Zapraszamy oczywiście do rozmów,lub czytania, tylko proszę nie zadawaj takich pytań w każdym niesprecyzowanym poście. Tutaj panuje luźna atmosfera, a jak ktoś jest natrętny to się go ignoruje. Nie czepiając się możesz naprawdę sporo stąd wynieść, tylko musisz wyłapać z kim dyskutować. W brew pozorom, każde spotkanie w KAIM-e to kilka różnych zdań. Naprawdę rzadko jest zgoda. Chyba, że zaistnieje sytuacja, jak na ostatnim spotkaniu. Sam jestem zdziwiony, że te monitorki powaliły wszystkich na kolana. A szczególnie Twonka. On konstruuje sporo kolumn i zaskoczyć Go to jak dla mnie wyróżnienie. A jakoś już drugi raz dał się zadziwić. I nie chodzi tutaj o to, że nie zrobi podobnie, tylko stwierdza, że nie jest ot takie proste jak by się wydawało, nie psując innych aspektów dźwięku. My tutaj nie wiemy wszystkiego najlepiej, no może większość he,he, Poczytasz bez złośliwości, to zakumasz co i jak. Musisz nauczyć się oddzielić ziarno od plew i parafrazując pewnego konstruktora z forum DIY :"będzie pan zadowolony".

Zapomniałbym wspomnieć o drugiej postaci spotkania z Bravo!

Kolega Neo zaklinał się na początku, że nigdy nie wydałby tyle kasy na jakiekolwiek kolumny, a po spotkaniu już nie było u niego tak zdecydowanie na nie. Zauważył, że jeśli jakiś klocek ma coś w sobie, mogą puścić wszystkie zabezpieczenia.

pozdrawiam Jacek.

Edytowane przez umka

Umka

Za duzo tego wyjaśniania,ale dopilnuję tego osobiście-dwa najlepsze miejsca w klubie dla Vip-ów dla Buma i Jurgena!!

Tu nie ma zartów.

pozdr.

Ja, jakbym miał wybierać, wybrałbym clockworki. Sa bardziej uniwersalne i mniej wymagające.

Bo, trzeba zauważyć, ze te maleństwa sa wymagające. Podejrzewam, ze efektywnośc mają poniżej deklarowanej. Wymagaja sporo od wzmacniacza. Nie z każdym zagrają tak spektakularnie. I chyba jest niewielka tolerancja pomiędzy spektakularnością a jej brakiem.

>> Bum

Ale jesteśmy w klubie, gdzie każdy wie o co biega i nie musimy każdej wypowiedzi konfrontować z encyklopedią. Ja i sądzę, że większość tutaj piszących wie co miał na myśli.

Nie chcąc Ciebie obrażać powołałem się na Twoją "karmę" z klubu niestety już zamkniętego. Zapraszamy oczywiście do rozmów,lub czytania, tylko proszę nie zadawaj takich pytań w każdym niesprecyzowanym poście. Tutaj panuje luźna atmosfera, a jak ktoś jest natrętny to się go ignoruje. Nie czepiając się możesz naprawdę sporo stąd wynieść, tylko musisz wyłapać z kim dyskutować. W brew pozorom, każde spotkanie w KAIM-e to kilka różnych zdań. Naprawdę rzadko jest zgoda. Chyba, że zaistnieje sytuacja, jak na ostatnim spotkaniu. Sam jestem zdziwiony, że te monitorki powaliły wszystkich na kolana. A szczególnie Twonka. On konstruuje sporo kolumn i zaskoczyć Go to jak dla mnie wyróżnienie. A jakoś już drugi raz dał się zadziwić. I nie chodzi tutaj o to, że nie zrobi podobnie, tylko stwierdza, że nie jest ot takie proste jak by się wydawało, nie psując innych aspektów dźwięku. My tutaj nie wiemy wszystkiego najlepiej, no może większość he,he, Poczytasz bez złośliwości, to zakumasz co i jak. Musisz nauczyć się oddzielić ziarno od plew i parafrazując pewnego konstruktora z forum DIY :"będzie pan zadowolony".

Zapomniałbym wspomnieć o drugiej postaci spotkania z Bravo!

Kolega Neo zaklinał się na początku, że nigdy nie wydałby tyle kasy na jakiekolwiek kolumny, a po spotkaniu już nie było u niego tak zdecydowanie na nie. Zauważył, że jeśli jakiś klocek ma coś w sobie, mogą puścić wszystkie zabezpieczenia.

pozdrawiam Jacek.

Chętnie bym do Was zajrzał, ale niestety mam troszkę daleko. Ale może kiedyś trafi się okazja. Oczywiście jeśli mnie będziecie tolerować ;-)).

Jak nie będziesz na każdym kroku wytykał swojego innego zdania i do tego jeszcze z ironią, jak to ostatnio bywa pomiędzy adwersarzami, to zawsze miło nam jest z kimś porozmawiać. Nigdy nikogo nie próbujemy na siłę przekonać. Wystarczy, że ktoś o innym zdaniu o tym wie i to wystarczy. Różnice staramy się pokazać na przykładach ze spotkań, jednak nie po trupach. I jakoś da się z tym żyć. Chyba, że ktoś jest natrętny i zaczyna być męczący ze swoim kagankiem oświaty, ja kończę dyskusję.

pozdr.

Umka:

Tak o właśnie powinno wyglądać. Szanuję inne poglądy, a moja, jak to nazwałeś, ironia wynika wyłącznie z zachowania strony przeciwnej.

 

Dzięki za zaproszenie - nadmiar obowiązków nie pozwala mi na razie z niego skorzystać, ale przypomnę się w stosownym czasie.

>> Bum

Za tydzień prawdopodobnie będą Bravo z firmowymi podstawkami i dedykowanym napędem Reszty nie chce mi się pakować. Zobaczycie ile informacji mogą przekazać bez natarczywości. Lektor to dobry napęd, ale to początek zabawy. Chyba, że kiedyś zrobi się spotkanie otwarte i przywiozę wszystko. Ale wtedy muszę dostać medal za wytrwałość.

 

>> Jarek, wiesz teraz o czym mówię szukając iskier i namacalności dźwięku, których mi zawsze brakuje w klubie. Mimo dobrego grania. Jeśliby Ckokworki tak grały ( nie mówię o dole) i byłbym na innym etapie układanki, kto wie.

 

ironia wynika wyłącznie z zachowania strony przeciwnej.

 

Ja tego właśnie unikam i dobrze na tym wychodzę. A jestem dość impulsywny i ciężko mi czasem odpuścić. Celna riposta bez ironii kończąca rozmowę daje więcej niż przepychanki.

Edytowane przez umka

Ja, jakbym miał wybierać, wybrałbym clockworki. Sa bardziej uniwersalne i mniej wymagające.

Bo, trzeba zauważyć, ze te maleństwa sa wymagające. Podejrzewam, ze efektywnośc mają poniżej deklarowanej. Wymagaja sporo od wzmacniacza. Nie z każdym zagrają tak spektakularnie. I chyba jest niewielka tolerancja pomiędzy spektakularnością a jej brakiem.

 

Nom. Clockowrków posłuchałoby się:) Tyle, że nie w pomieszczeniu klubu:(

W sumie BARDZO szkoda, że w Waszej Świątyni praktycznie nic co ma BAS nie zagra...

 

Nie doczytałem może, a może nie napisaliście w "ferworze walki"? Więc pytanie: czy Bravo grały z systemem Reimyo?

Jak to się miało, do tego, co słychać Umki? Chociaż wiadomo, że u Niego jest podparcie basem.

W klubie chyba powinno być dużo lepiej?:) Bo, po pierwsze - skrzyni basowej nie ma, a po drugie - pomieszczenie jest wyższe od Jackowego poddasza.

Czy zmienialiście wzmocnienie? Tor? Jeśli tak, to jak to grało?

 

Pozdrawiam!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Set grający z Bravo! opisał Twonk na poprzedniej stronie odpowiadając Magnepanowi.

Napisano wczoraj, 23:27Użytkownik twonk dnia 05.07.2013 - 23:36 napisał

>Magnepan

Żałuj. Genialnie zestrojone monitory. Siedziałem i słuchałem muzyki. W ogóle nie chciało mi się analizować poszczególnych składowych brzmienia. A taką przestrzeń i poukładanie w niej poszczególnych dźwięków słyszałem ostatnio w klubie ładnych kilka lat temu - kiedy p. Waszczyszyn prezentował swoje monitory Holography. Całkowicie znikły z pomieszczenia (a to w KAiM jest wyjątkowo wredne, jeśli chodzi o stereofonię). Niemal zawsze męczą mnie metalowe kopułki, a tutaj - o dziwo - jakoś nie (no, owszem, ale tylko w jednym zestawieniu). Słuchaliśmy na dwóch źródłach (Lektor IV i Ayon 7) i trzech wzmacniaczach (AlephX, Ugoda i monobloki na GM70 z pre Placette). Kolumienki doskonale pokazywały wady i zalety każdego kolejnego elementu. Najlepiej zagrało z Lektorem i Alephem. Niższego basu w ogóle nie mają, ale są tak sprytnie zestrojone, że to w ogóle nie przeszkadza. Po prostu grają muzykę. I to nie tylko jazz czy barok. Puściliśmy też Black Sabbath i równie dobrze sobie poradziły. Małe skrzyneczki, ale z wielką duszą do muzyki.

Mój Drogi, trochę żałuję ale mam nadzieję na szybki odsłuch.Bardzo ciekawie opisałeś granie monitorów i zastanawiam się jak sobie radzą z dołem poniżej 50 Hz. Prawdopodobnie jest lekki pomruk lub coś w tym stylu w tych zakresach ale chciałbym to usłyszeć.Pozdrawiam.

Edytowane przez umka

Bum, widzę, że w końcu zabrałeś się do porządnej roboty, tak trzymać! A do klubu zapraszamy - przeto każda opinia ma podobno ziarnko prawdy, jak się tak to wszystko zbierze, to powstał by system idealny :D

 

Umka, ja nie mówiłem, że nie wydałbym kasy na jakiekolwiek kolumny - przeto na jakiś też słucham, więc wydałem. Chodziło mi o to, że tyle kasy bym nie wydał, ale teraz, hmmm, raczej bym wydał :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

 

>> Jarek, wiesz teraz o czym mówię szukając iskier i namacalności dźwięku, których mi zawsze brakuje w klubie. Mimo dobrego grania. Jeśliby Ckokworki tak grały ( nie mówię o dole) i byłbym na innym etapie układanki, kto wie.

 

...

A co ja mam powiedzieć, jak znacznie dłużej niz Ty muszę słuchać tej audiofilskiej "barwy" i płyt z plumkaniem do trzech dźwięków na raz? :)

Neo to chciałem powiedzieć. Że to wydaje się chora kasa do momentu zauroczenia, które przeżyłem 3 lata temu. A, że życie tak jakoś się ułożyło z pozwoleniem małżonki włącznie, to mam cały zestaw.

 

A co ja mam powiedzieć, jak znacznie dłużej niz Ty muszę słuchać tej audiofilskiej "barwy" i płyt z plumkaniem do trzech dźwięków na raz? :)

 

Bo to jest klub audiofilski, a nie punkowo-staro-rockowy. Muzyka ma uspokajać, a nie wywoływać ADHD.

Set grający z Bravo! opisał Twonk na poprzedniej stronie odpowiadając Magnepanowi.

Napisano wczoraj, 23:27Użytkownik twonk dnia 05.07.2013 - 23:36 napisał

>Magnepan

Żałuj. Genialnie zestrojone monitory. Siedziałem i słuchałem muzyki. W ogóle nie chciało mi się analizować poszczególnych składowych brzmienia. A taką przestrzeń i poukładanie w niej poszczególnych dźwięków słyszałem ostatnio w klubie ładnych kilka lat temu - kiedy p. Waszczyszyn prezentował swoje monitory Holography. Całkowicie znikły z pomieszczenia (a to w KAiM jest wyjątkowo wredne, jeśli chodzi o stereofonię). Niemal zawsze męczą mnie metalowe kopułki, a tutaj - o dziwo - jakoś nie (no, owszem, ale tylko w jednym zestawieniu). Słuchaliśmy na dwóch źródłach (Lektor IV i Ayon 7) i trzech wzmacniaczach (AlephX, Ugoda i monobloki na GM70 z pre Placette). Kolumienki doskonale pokazywały wady i zalety każdego kolejnego elementu. Najlepiej zagrało z Lektorem i Alephem. Niższego basu w ogóle nie mają, ale są tak sprytnie zestrojone, że to w ogóle nie przeszkadza. Po prostu grają muzykę. I to nie tylko jazz czy barok. Puściliśmy też Black Sabbath i równie dobrze sobie poradziły. Małe skrzyneczki, ale z wielką duszą do muzyki.

Mój Drogi, trochę żałuję ale mam nadzieję na szybki odsłuch.Bardzo ciekawie opisałeś granie monitorów i zastanawiam się jak sobie radzą z dołem poniżej 50 Hz. Prawdopodobnie jest lekki pomruk lub coś w tym stylu w tych zakresach ale chciałbym to usłyszeć.Pozdrawiam.

 

Dzięki.

Pewno, że czytałem ten opis, ale potem ten i ów "zamieszał"... Czyli bez Reimyo, Bravo też GRAJĄ!

Gapa ze mnie!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

 

 

Bo to jest klub audiofilski, a nie punkowo-staro-rockowy. Muzyka ma uspokajać, a nie wywoływać ADHD.

 

Tak jest potwierdzam,ze porządek musi być i basta!!

ps.

Mnie plumkanie usypia-nie mylić z uspokojeniem.

Natomiast muza rockowa pobudza i napedza do działania.

Bum, możesz nie skakać po wątkach tylko zabrać się w końcu za jakąś porządną robotę?

 

>>Stefek

Te standy są niezłe, ale szkoda, że kolumny nie są w tych samych kolorach :)

A właśnie,że nieprawda ;).

Zestawienie kolorystyczne jest idealne,trzeba to zobaczyć na żywo :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Gość papageno

(Konto usunięte)

Ja mam jasne kolumienki i ciemnowiśniowe standy. Jest u mnie moja 82 letnia matka i nie może się nadziwić urodzie tego zestawienia, Mówi, że nareszcie mam prawdziwe głośniki, a nie jakieś paki.

 

Co do brzmienia to potwierdzam wszystko, co napisali miłośnicy tego wyrobu. Można słuchać godzinami i nie ma się dosyć. Odsłuch nie męczy. Słuchałem specjalnie dużo kontrabasu i - moim zdaniem - jest rewelacyjnie. Pozdrawiam miłośników Reimyo, Bravo, Harmonix.

Dzięki za zaproszenie - nadmiar obowiązków nie pozwala mi na razie z niego skorzystać, ale przypomnę się w stosownym czasie.

 

Nie pękaj, naprawdę zapraszamy! :) Jedyne, czym ryzykujesz, to że w ferworze dyskusji Stary Audiofil (największy raptus w klubie) może nie wytrzymać i dać Ci po głowie wysokim modelem Transparenta. ;-) Z drugiej strony, jakaż to byłaby chwalebna, bohaterska i męczeńska śmierć dla antykablarza. ;-)

 

Ja mam jasne kolumienki i ciemnowiśniowe standy. Jest u mnie moja 82 letnia matka i nie może się nadziwić urodzie tego zestawienia, Mówi, że nareszcie mam prawdziwe głośniki

Papageno , dobrze robisz, ze zdaniem mamusi trzeba się liczyć.

Nie pękaj, naprawdę zapraszamy! :) Jedyne, czym ryzykujesz, to że w ferworze dyskusji Stary Audiofil (największy raptus w klubie) może nie wytrzymać i dać Ci po głowie wysokim modelem Transparenta. ;-) Z drugiej strony, jakaż to byłaby chwalebna, bohaterska i męczeńska śmierć dla antykablarza. ;-)

Może to dziwne, ale ze Starym Audiofilem jestesmy w dobrej komitywie i szanujemy się wzajemnie mimo pewnych różnic światopoglądowych.

Nie pekam, moja sytuacja rodzinna na razie nie pozwala mi na dłuższe wycieczki.

 

Może to dziwne, ale ze Starym Audiofilem jestesmy w dobrej komitywie i szanujemy się wzajemnie mimo pewnych różnic światopoglądowych.

Nie pekam, moja sytuacja rodzinna na razie nie pozwala mi na dłuższe wycieczki.

 

Może dziwne,a moze i nie,wystarczy zerknąć w moich znajomych wchodząc w profil SA-mówi to samo za siebie-no coment!!

Jest jeszcze wielu takich jak np.Jurek-czyli bum 1234......lecz pewnikiem sie z tym nie ujawniają,że tylko tak

skromnie wspomnę o Paltonie i Elberocie.........to moich dwóch przyjacielów jest))

Ja mam jasne kolumienki i ciemnowiśniowe standy. Jest u mnie moja 82 letnia matka i nie może się nadziwić urodzie tego zestawienia, Mówi, że nareszcie mam prawdziwe głośniki, a nie jakieś paki.

 

 

Bardzo mnie ciekawi,co by mamusia powiedziała na pomarańczowe standy i niebieskie kolumny))

pozdr.

Odnośnie mojego wskazania na clokworki.

Gdybym szukał monitorków, wybrałbym te maluchy. Ale gdybym szukał kolumn pełnozakresowych to clockworki byłyby na pierwszym miejscu. W tym kontekście nalezy rozumieć, to, co napisałem.

Zresztą, raczej nie podejrzewam, by Jacek "spuścił" swoje kolumny na rzecz tych monitorków.

Te maluchy sa naprawdę dobre. Zresztą, jak i inne produkty spod ręki Pana Kazuo. I to nie jedynie w często wypaczonym przez "mody na brzmienie" w świecie audiofilskim ale i w aspekcie rzetelności i prawidłowości grania.

W odtwarzającym sprzęcie jakość polega na tym, ze przechodzi się od etapu słuchania "uszami" do odbioru muzyki emocjami. Wtedy utarło się u nas powiedzenie, że system "gra".

Dobrym sporawdzianem jest posłuchanie czasem "tego łomotu" - jesli nie daje się słuchać i nie rozbudza emocji, nogi nie i całe ciało nie ma ochoty na "podrygi" - znaczy, że nie jest naprawdę dobrze. I nie ma znaczenia, czy jest barwa czy nie, powietrze czy głębia. Po prostu nie gra. Wtedy pozostaje słuchanie "plumkania" i "rozkoszowanie" się pojedyńczymi dźwiękami na poziomi słuchu.

Edytowane przez jar1

Jeśli monitorki będą jeszcze w piatek, przyniosę preampa z możliwością XLR. Powinno jeszcze poprawić zestawienia kolumienek z Alefikiem.

Może Jacek przytarga swój odtwarzacz?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.