Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

>Magnepan

Najpierw, zanim wnieśliśmy Thraxa, grał Aleph i pre Jarka - typowy zestaw startowy kalibrujący nam uszy. No ale tym razem grało to jakoś bez życia. Potem końcówka Thraxa z pre Jarka po XLR. Muł. Żonglerka kablami - m.in. wjeżdżają dwie drogie sieciówki - Acrolink i jakiś nowy Furutech (wściekle różowy). Nie za bardzo słychać poprawę. (Acrolink podpięty na próbę do MBL-a "zabija" dźwięk do reszty) ;-) Umka postanawia zejść na dół, wypakować zapakowany po dach samochód, wyciągnąć (z samego spodu) pre Thraxa i przytargać. Łączymy po XLR-ach (Furutecha, bo Siltech za krótki). Ciut lepiej, ale nadal muli. Skoro stoi pre, to rozstawiam statyw i robię nowe zdjęcia. Pojawiają się różne propozycje, co by tu zmienić. Najsensowniejsze są jello i Jara1 - podpiąć po RCA i podpiąć na próbę Ugodę (żeby sprawdzić czy to nie końcówka). Podpinamy Ugodę do pre Thraxa (siłą rzeczy po RCA - naszym kabelkiem DIY z przewodów Andrzeja - sapr). Nie jest to najlepszy dźwięk, jaki zdarzyło nam się słyszeć z Ugody, ale wreszcie pojawia się jaki taki drive i "iskierki". Kierunek wydaje się słuszny - podpinamy po RCA końcówkę Thraxa. Nareszcie "gra" - hurra! Tym niemniej wciąż z lekkim niedosytem najwyższej góry. Sugeruję, żeby podpiąć kolumny Elica z metalowymi membranami, ale nikomu już się nie chce (przyszło 11 osób, więc wszelkie przemieszczenia są kłopotliwe). No to włączam tylne tweetery w Clockworkach. Pojawia się więcej "powietrza", ale kosztem precyzji lokalizacji. Możemy wreszcie posłuchać na spokojnie paru płyt...

Tak to mniej więcej wyglądało. Każda zmiana była przedzielona odsłuchem dwóch czy trzech utworów z dobrze znanych płyt. Zwykle bywa mniej nerwowo. ;-)

Edytowane przez twonk

Kurcze ciekawe spostrzeżenia i fajnie opisane. Tyle osób zadowolić i pomieścić to sztuka, ile metrów kwadratowych ma pomieszczenie odsłuchowe?

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

Dodam tylko że pierwszy krok do ożywienia brzmienia nastąpił po wpięciu sieciówki KBL Sound Solaris do klubowego MBLa 1531.Ton stał się czystszy, fortepian brzmiał już nieco mniej głucho, skrócił się bas i nabrał szybkości. Dalszy ciąg nastąpił zgodnie z opisem Twonka.

Nareszcie "gra" - hurra!

Ładnie a "gra" to dla mnie nie są tożsame określenia.

Według opisów Thraxa końcówka ma konstrukcję zbalansowaną, więc ideowy wybór XLR czy RCA ze wskazaniem na RCA jey raczej chybiony. Jednocześnie, nie wiadomo zupełnie , jak jest zrobiona ta wersja stereo, jakiej słuchaliśmy.Więc pewności żadnej nie ma.

Wiadomo, ze te interkonekty Furutecha XLR przyciemniają, często nawet zmulają. W tym przypadku ich podmiana na bardziej "żywsze" kabelki RCA było zmianą korzystną.

Ciagle pozostaje pytanie, dlaczego na samym początku grało już po zbyt "ciemnej stronie"? Są trzy możiwości, albo coś z warunkami zewnetrznymi (prąd, cisnienie atmosferycznme, wilgotność), albo zbiorowa halucynacja, albo jakieś zmiany w systemi w ostatnim okresie. Z tego co wiem, Piotrek przez ostatnie kilka dni podpiął i wygrzewał na systemie swoje monitorki z nowymi zwrotnicami. Przepięcie na Clockworki nastąpiło dopiero na początku naszego spotkania. Ten fakt też należy uwzględnic, jako jedną z możliwych przyczyn, że grało "inaczej".

Thrax Teres mono ma po jednej pentodzie C3G na kanał. To też jest dziwne w kategoriach zbalansowania bo to nie jest podwójna pentoda. Stopień wejściowy nie jest więc raczej zbalansowany. Z końcówki stereo Thraxa słuchanej w klubie wystawała jedna podwójna trioda 6n6p. Na jednej podwójnej triodzie układ nie może być zbalansowany chyba że druga lampa była w środku ale... to raczej bez sensu. Wniosek narzuca się sam.

http://www.thrax.bg/Teres.php

 

Single ended tube input stage loaded with a phase splitting transformer controlling 2 separate single ended amplifiers out of phase for output.

Tube clarity and tone with might and power.

Unusual but true...Teres features •Audiophile super long life C3g input tube

•Silicon carbide rectifiers

•Shunt regulated power supply

•Solar cell bias of output stage

•Battery bias of input stage

Microprocessor controlled operation

•NO feedback

•Special grade screened power transformer

•JFET/MOSFET cascode output devices"

 

Z pewnością ten wzmacniacz nie jest zaprojektowany pod kątem małych zniekształceń ;)

Tajk wygląda w środku. Też bez ekstrawagancji ;)

http://highfidelity.pl/@main-536&lang=en

post-644-0-67565900-1489315210_thumb.jpg

Czyli niezbalansowany stopień lampowy wejściowy - trafo symetryzyjące - zbalansowany stopień wyjściowy na tranzystorach bez sprzężenia zwrotnego.

 

 

Oczywiście to jest końcówka mono, co zrobili i jak jest w wersji stereo, nie wiemy. Prawdopodobnie rozdzielili symetryczne końcówki mocy na dwie niezależne.

Edytowane przez jar1

Pewnie konstrukcja podobna tylko na podwójnej triodzie zamiat pentodzie. Jeśli sygnał niesymetryczny na wyjściach rca jest brany sprzed transformatora to by tłumaczyło żywszy i bardziej detaliczny dźwięk na tym wyjściu ale wtedy chyba powinna być niższa moc. Czy się mylę?

Edytowane przez jello

36m2 wow sporo miejsca. Zastanawiam się jak Twonk może żyć z tymi ciagłymi zmianami dźwięku. Co piatek ma inne brzmienia w salonie i ciągle pewnie cos po głowie siedzi, ale on cały czas ma swój sprzęt i nie zmienia :D

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

Z opisu monobloków w Hifi Choice - "Stopień wejściowy nie jest zbalansowany, stąd niezależnie od tego, czy przedwzmacniacz podłączymy po RCA, czy XLR, sygnał balansowany jest dopiero w trafie sprzęgającym stopień wejściowy z kaskodą. Choć układ pracuje w klasie AB, urządzenie dość mocno się grzeje w czasie pracy"

 

Wynika z tego że wybór wejścia jest obojętny. W naszym przypadku jednak wybór kabli rca spowodował znaczący postęp.

>jello

Fakt, zapomniałem o tym KBL Sound. :)

>kivlov

Mam w tej chwili "na stanie" dwa źródła, trzy preampy, trzy końcówki mocy i trzy pary kolumn. Jest z czego wybierać, zależnie od potrzeb i nastroju. ;-)

Pewnie konstrukcja podobna tylko na podwójnej triodzie zamiat pentodzie. Jeśli sygnał niesymetryczny na wyjściach rca jest brany sprzed transformatora to by tłumaczyło żywszy i bardziej detaliczny dźwięk na tym wyjściu ale wtedy chyba powinna być niższa moc. Czy się mylę?

Nie wiem skąd to przeświadczenie, graniczące z pewnością, że transmisja sygnału po XLR musi być czymś degradującycm w przypadku podłączenia do urządzena niezbalansowanego. Wszystko zalezy od jakości i wykonania desymetryzacji sygnału.

Poza tym, nie zapominaj, że w przypadku podłączenia po RCA i tak po stopniu wejściowym następuje w tym wzmacniaczu symetryzacja, by zasilać stopnie końcowe. Czyli co, na wejściu be a taki sam proces, tylko odrotny dalej wewnątrz już OK?

Prawie cały świat urządzeń studyjnych tak pracuje, że symetryzacja dotyczy jedynie przesyłu sygnału między urządzeniami, gdzie przy wejściu do każdego urządzenia jest jest desymetryzator a na jego wyjściu symetryzator.

Dodam tylko że pierwszy krok do ożywienia brzmienia nastąpił po wpięciu sieciówki KBL Sound Solaris do klubowego MBLa 1531.Ton stał się czystszy, fortepian brzmiał już nieco mniej głucho, skrócił się bas i nabrał szybkości. Dalszy ciąg nastąpił zgodnie z opisem Twonka.

 

Solaris, jest to nowy kabel w ofercie KBL Sound ?

on jest wyżej w ofercie od Himalaya ?

Tak. Niżej niż Himalaya, pomiędzy Red Eye i serią Zodiac. To jest przejrzysty kabel dobrze sprawdzający się w nasyconych, brzmiących obficie systemach. Reszta info na pw.

 

Prawie cały świat urządzeń studyjnych tak pracuje, że symetryzacja dotyczy jedynie przesyłu sygnału między urządzeniami, gdzie przy wejściu do każdego urządzenia jest jest desymetryzator a na jego wyjściu symetryzator

Owszem ale tam służy to produkcji a my chcemy odtworzyć nagrany materiał z małymi stratami. Edytowane przez jello

Owszem ale tam służy to produkcji a my chcemy odtworzyć nagrany materiał z małymi stratami.

Nie ma żadnych obiektywnych powodów, by tak sądzić. Wcale żadnych strat być nie musi.

Symetryzacja całych urządzeń to powiększenie dwukrotnie ilości elementów, co komplikuje realizację projektu. To, że ideowo symetryzacja pozwala na zmniejszenie ilości zniekształceń może być stracone poprzez nadmierną niepotrzebnie rozbudowę elektroniki. Wiele "zaleceń" konstrukcyjnych jest sprzeczna ze sobą i wybiera się zawsze kompromis.

Gdyby było tak jak mówisz, na rynku doceniane byłyby jedynie konstrukcje symetryczne. A tak nie jest. W końcu koszt elementów jest w urządzeniach niewielki.

Krelle, Levinsony, Rowlandy na przykład wszystkie są w pełni zbalansowane. Posiadają dodatkowo wejścia RCA zrealizowane na desymetryzatorze. Zalety tego rozwiązania możemy docenić oczywiście dopiero we w pełni zbalansowanym torze od źródła do końcówki. Wtedy przejście na RCA degraduje dźwięk. Ta sama zasada działa na odwrót. Jeśli cały tor jest niezbalansowany i na końcu sztucznie symetryzujemy sygnał za pomocą scalaka ( w większości przypadków ) to jak może być lepiej? Lepiej wtedy korzystać z RCA. Tak dokładnie było w odtwarzaczach i wzmacniaczach Accuphase. Były niezbalansowane i na RCA grały o wiele lepiej.

Edytowane przez jello

Twonk - jestes mega pozytywnie zakrecony :)

Tez mi się marzy mieć dwa trzy zestawy, ale muszę zbudować jeden docelowy, a później bawić się w budowanie drugiego.

GMki rozumiem to najlepsza "wersja" dźwięku u Ciebie?

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

Krelle, Levinsony, Rowlandy na przykład wszystkie są w pełni zbalansowane

 

E, tam, tak czy tak, i tak grały kiepsko :)

Ale niech ci będzie, każdy może mieć inne zdanie.

>kivlov

Do mojej muzyki (dawna aż po barok) - tak. Ale jak czasem chcę sobie "przyłoić" decybelami, niskim basem i skokami dynamiki (czy to rock, czy symfonika), przesiadam się na Ugodę. A klubowy AlephX jest najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Kiedyś go pewnie od Jarka odkupię. ;-)

To faktycznie mieliście sporo kłopotów z dotarciem do klubowego brzmienia. Ale doceniam Twoje i Wasze wysiłki . Czasami mała rzecz ( jakiś przycisk

niewłasciwie wciśnięty w urządzeniu ) potrafi zmienić całkowicie brzmienie systemu. Raz tak miałem - małżonka wcisnęła wcisk MONO w pre który jest

obok wyłacznika i przez parę dni nie mogłem dojść do ładu.Myślałem że coś walnęło w sprzęcie.Już byłem gotów pożegnać się z niektórymi klockami

ale na szczęście zauważyłem tą wpadkę......

Dzisiaj, koło 18.00 wpadnie kolega Słowik z preampem Audio Research Reference 6. Jeśli ktoś ma ochotę, niech wpada. Na pewno będę ja i jar1. Przewiduję spotkanie do 21.00, powiedzmy do 22.00 max. :)

Wczoraj mieliśmy okazję posłuchać przedwzmacniacza Audio Research Reference 6. Wielkie i ciężkie bydlę. ;-) Wykonanie "pancerne". Jedyne, do czego można się przyczepić, to płyta wierzchnia z przezroczystego plexi. Fakt, że ażurowa, ale pod spodem są przecież lampy. I nie tyle chodzi o te 6 sztuk w przedwzmacniaczu, bo tam odstęp jest duży - ile o siódmą, znacznie wyższą, w zasilaczu. Jej odstęp od plexi to zaledwie 2 cm. To jedyna rzecz, która nie wzbudza zaufania w budowie. Nie wiem, czy to plexi jest w standardzie, czy kolega kupił wersję wystawową, gdzie chciano pochwalić się "bebechami" (a jest co oglądać), Z sieciówkami się nie poszaleje, bo preamp wymaga większej wtyczki (20A). Charakter grania zaskakująco podobny do GM-ek - z obszernym, mięsistym (chociaż nie punktowym) basem, wysyconą średnicą i otwartą, "napowietrzoną" górą. Raczej po jaśniejszej stronie mocy. Idealnie zgrał się z klubowym Alephem X, któremu dodał blasku w wyższych rejestrach, nie tracąc nic z wysycenia ani "mięcha" w niskich tonach. Słuchaliśmy i kompletnie nic nam nie przeszkadzało - wkładaliśmy tylko kolejne płyty. Nie wiem, na ile było to spowodowane tym, że jedynie Alepha mogliśmy podłączyć po XLR-ach. Kiedy podłączyliśmy GM-ki, już nie było tak różowo - zrobiło się za dużo "lampy w lampie". ;-) Bas się zaczął ciągnąć, a średnica nagle okazała się za jasna a zarazem za słodka. Trochę tak cukierkowo. Z kolei z Ugodą bas był punktowy, ale całość wypadała (na moje ucho) nieco chudo. Ten preamp raczej rozjaśni niż dociąży cokolwiek. W każdym razie przy odpowiednim doborze końcówki pokazuje naprawdę wysoką klasę grania.

post-827-0-60542000-1489566351_thumb.jpg

post-827-0-89873400-1489566355_thumb.jpg

post-827-0-16717700-1489566360_thumb.jpg

post-827-0-23006200-1489566364_thumb.jpg

Edytowane przez twonk
  • Redaktorzy

(...)Z sieciówkami się nie poszaleje, bo preamp wymaga większej wtyczki (20A).(...)

 

Tutaj bym nie dramatyzował, chyba, że topowy Furutech w wersji IEC (C19) czyli FI-52 NCF ® to za mało ;-)

furutech-fi-52-ncf-r-iec-us-power-connector-rhodium-plated-o20mm.jpg

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.