Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki LCD 40" - 42"


Bobcat

Rekomendowane odpowiedzi

Te "efekty" wystepują tylko przy podświetlaniu krawędziowym.

 

cyt."Poza tym nie wiem czy nie mylisz dynamicznego podświetlenia z regulacją podświetlenia..." - nie, nie mylę.

 

A z tą "sraczką" to bym się nie zgodził, ale nic to.

A z tą "sraczką" to bym się nie zgodził, ale nic to.

To chyba kwestia preferencji. Miałem w domu panasonica co mnie skutecznie z plazmy wyleczyło. Teraz pewnie ta Toshiba wyleczy mnie skutecznie z LCD. Ciągle mam jednak nadzieję że nie.

Dostałem E-maila że przyjdzie jutro.

To chyba kwestia preferencji. Miałem w domu panasonica co mnie skutecznie z plazmy wyleczyło. Teraz pewnie ta Toshiba wyleczy mnie skutecznie z LCD. Ciągle mam jednak nadzieję że nie.

Dostałem E-maila że przyjdzie jutro.

Stałem wobec podobnego dylematu, gdyż tak naprawdę to moje gusta zaspokoiłby albo LaserVue albo OLED. Pierwszy ma cenę z pułapów absurdu i jest poza Japonią oraz USA niedostępny. Drugi... No coż... Nie uśmiecha mi się czekać kolejne 5 lat aż to się (być może) przyjmie.

 

Koniecznie napisz tu na Forum swoje spotrzeżenia, uwagi i osobiste refleksje z użytkowanie Toshiby. Ja jeszcze tylko próbuję znaleźć gdzieś u kogoś możliwość dokładnego i dłuższego pobawienia się Samsungiem 40D5800 i podejmuję decyzję. Na dziś faworytem jest LG 42LV5500. Chyba się na niego zdecyduję.

Z plazmy się wyleczyłeś ale tylko dlatego że lubisz obraz mocno kontrastowy i jasny, jednym słowem lubisz obraz "przejarany" czyli taki który w naturze nie wystepuje. - ale mniejsza o to.

Jeśli LCD Cię ma również wyleczyć no to nie znajdziesz telewizora i radziłbym dbać o "bańkę". :)

 

 

 

Ja jeszcze tylko próbuję znaleźć gdzieś u kogoś możliwość dokładnego i dłuższego pobawienia się Samsungiem 40D5800 i podejmuję decyzję.

Bobcat,masz jeszcze zobaczyć V20.

Bobcat, masz jeszcze zobaczyć V20.

Przecież jeden z Forumowiczów napisał powyżej, że oglądał wiele LCD i najlepiej wypadł LG. Zaraz... Jak On się nazywał... Nie Witek_z przypadkiem?

 

OK. Obejrzę. Co tylko opóźni moment kupna. Mnie nie zadowala ogląd w sklepie, choćby mi nawet dano w garść pilota i pozwolono się pobawić. Muszę zrobić to samo, co było w przypadku Quattrona i LG. Znaleźć spośród Krewnych i Znajomych Królika właściciela i umówić się z nim na bardzo długą, za to dogłębną i szczegółową zabawę. Wtedy dopiero można cokolwiek powiedzieć.

Przecież jeden z Forumowiczów napisał powyżej, że oglądał wiele LCD i najlepiej wypadł LG. Zaraz... Jak On się nazywał... Nie Witek_z przypadkiem?

 

No tak ale wtedy witek_z spotkał kogoś i jego zmysły mogły zostać nieco przytłumione :D, dlatego proszę o zapoznanie się z V20.

V20 to już ciężko spotkać w sklepach. Najlepiej obejrzeć VT20 który jest nowszym modelem i jest praktycznie w tej samej cenie co V20, oprócz opcji 3d gratis z okularami ma rzekomo szybszy fosfor

To chyba kwestia preferencji. Miałem w domu panasonica co mnie skutecznie z plazmy wyleczyło. Teraz pewnie ta Toshiba wyleczy mnie skutecznie z LCD. Ciągle mam jednak nadzieję że nie.

Dostałem E-maila że przyjdzie jutro.

Toshiba w TV to świetna, dobrze ustawiona elektronika + najlepsze dostępne na rynku matryce (Toshiba nie produkuje własnych). Jako jedna, albo jedna z niewielu firm podaje w parametrach TV kontrast statyczny a nie dynamiczny, który jest jednym wielkim marketingowym chwytem na granicy uczciwości (a może nawet poza nią). Kontrasty osiągane przez te TV osiągają wartości w pomiarach testowych >4000:1 (oczywiście statyczny). To bardzo dużo. Stawiam, że będziesz zadowolony z zakupu (przynajmiej przez jakiś czas).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

skalibruj telewizor i jest super.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tu masz widoczne różnice.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

V20 to już ciężko spotkać w sklepach. Najlepiej obejrzeć VT20 który jest nowszym modelem i jest praktycznie w tej samej cenie co V20, oprócz opcji 3d gratis z okularami ma rzekomo szybszy fosfor

Jeżeli nowy VT20 z 3D kosztuje tyle samo, co poprzedni V20 bez tego - to logiczny wniosek, jaki się nasuwa jest taki, że nowy model 2D powinien być tańszy. Proste jak rogal, jak mawia mój znajomy.

Toshiba w TV to świetna, dobrze ustawiona elektronika + najlepsze dostępne na rynku matryce Stawiam, że będziesz zadowolony z zakupu (przynajmiej przez jakiś czas).

Jakie matryce? PVA? IPS? Z tego co już zdążyłem zauważyć - to IPS daje lepszy, bardziej szlachetny obraz.

 

Bądź tu człowieku mądry. Ty bardzo mocno rekomendujesz Toshibę. Jakiś czas temu w tym wątku padło stwierdzenie, że Toshiba ma progressive scanning i w związku z tym należy obchodzić ją szerokim łukiem.

 

Już był w ogródku, już witał się z gąską. Widzę, że jeszcze długa droga. Na dokładne zapoznanie się czeka więc Samsung, Panasonic i Toshiba.

Z plazmy się wyleczyłeś ale tylko dlatego że lubisz obraz mocno kontrastowy i jasny, jednym słowem lubisz obraz "przejarany" czyli taki który w naturze nie wystepuje. - ale mniejsza o to.

Jeśli LCD Cię ma również wyleczyć no to nie znajdziesz telewizora i radziłbym dbać o "bańkę". :)

 

 

Bobcat,masz jeszcze zobaczyć V20.

Podejrzewam że chodzi też o ustawienie telewizora w pokoju. Ja mam ustawiony na tej samej ścianie na której znajduje się okno. Ponieważ źrenice reagują na światło z okna to obraz na telewizorze był ciemny. Gdyby telewizor stał na ścianie przeciwległej do okna pewnie było by inaczej. Nie próbowałem. Obrazu z LCD nie nazwał bym "przejaranym". Owszem to co widziałem w sklepie tak ale gdy się telewizorem trochę pobawiłem udało mi się ustawić naturalny obraz. Najlepiej gdy obok stoi plazma i próbuje się tak wyregulować telewizor żeby wyglądało podobnie jak na plazmie. Naprawdę można uzyskać zadowalające efekty.

Kupiłem kolorymetr. Mam nadzieję że przy jego pomocy uda mi się tak wyregulować telewizor tak że będę zadowolony. Jeżeli chodzi o możliwości regulacji to ta Toshiba ma ich wystarczająco dużo a nawet jeszcze więcej. Można nie tylko wyregulować temperaturę koloru białego ale dowolnie przesunąć kolory podstawowe i uzupełniające tak żeby trafiały dokładnie w gamut. Jest czym się bawić.

Stare przysłowie pszczół mówi: nie oglądaj telewizora na tle okna. :)

 

cyt."gdy się telewizorem trochę pobawiłem udało mi się ustawić naturalny obraz. Najlepiej gdy obok stoi plazma i próbuje się tak wyregulować telewizor żeby wyglądało podobnie jak na plazmie." - większej rekomendacji chyba nie potrzeba. :)

Jakie matryce? PVA? IPS? Z tego co już zdążyłem zauważyć - to IPS daje lepszy, bardziej szlachetny obraz.

 

Bądź tu człowieku mądry. Ty bardzo mocno rekomendujesz Toshibę. Jakiś czas temu w tym wątku padło stwierdzenie, że Toshiba ma progressive scanning i w związku z tym należy obchodzić ją szerokim łukiem.

 

Już był w ogródku, już witał się z gąską. Widzę, że jeszcze długa droga. Na dokładne zapoznanie się czeka więc Samsung, Panasonic i Toshiba.

 

Ten co akurat kupiłem ma matrycę MVA. Nie wiem co to znaczy ale pewnie jakaś odmiana PVA. Na stronie Toshiby kontrast jaki podają wynosi 5000:1 a więc chyba dobrze.

Obejrzałem sobie ten telewizor dokładnie w MM i wydaje mi się że w SD zachowywał się o wiele lepiej niż n.p. telewizory Samsunga. Był też inny niż starsze modele Toshiby. Ale to wszystko jest bardzo subiektywne i po ostatnich doświadczeniach z Panasonikiem nie mam zaufania do oglądania sprzętu w sklepie.

Progressiv scannig to inaczej mówiąc bez przeplotu dlatego prawdę powiedziawszy nie wiem o co chodzi gdy piszesz że to Toshiba ma progressive scanning. Każdy tryb "p" to progressive scanning. Być może chodzi ci o to że podświetlenie miga żeby wyostrzyć obraz ruchomy. Ja osobiście nie zauważyłem migania a na miganie jestem szczególnie uczulony i plazma mi miga niemiłosiernie.

Co do samego kontrastu. Próbowałem mierzyć kontrast przy pomocy kolorymetru na moim laptopie i na monitorze od blaszaka. Na laptopie wyszedł mi około 80:1 a na monitorze od blaszaka około 300:1. W jednym i w drugim przypadku jeżeli jest zapalone światło w pomieszczeniu nie miałem wrażenia że czarny jest za jasny. Trochę inaczej jest gdy światło jest zgaszone. Ale czy mi to tak naprawdę przeszkadza?

Bardzo przepraszam. Moja oczywista pomyłka. Nie chodziło o progressive scanning tylko o (jeśli dobrze pamiętam) scanning lighting. Miało to polegać właśnie na migającym podświetleniu, które zdaniem Toshiby ma na telewizorze 100 Hz dawać efekt taki sam, jak inne telewizory 200 Hz. To właśnie przez to migotanie radzono, aby wogóle się tym nie interesować.

 

Matryce IPS oprócz wspomnianej szlachetności kolorów mają jeszcze tę niezaprzeczalną zaletę, że można je oglądać bez pogorszenia jakości pod znacznie większymi kątami niż inne. Ponadto jakoś tak się dziwnie składa, że jedyne LCD które mają certyfikat THX to są telewizory z matrycami IPS. To chyba o czymś świadczy.

Jakie matryce? PVA? IPS? Z tego co już zdążyłem zauważyć - to IPS daje lepszy, bardziej szlachetny obraz.

 

Bądź tu człowieku mądry. Ty bardzo mocno rekomendujesz Toshibę. Jakiś czas temu w tym wątku padło stwierdzenie, że Toshiba ma progressive scanning i w związku z tym należy obchodzić ją szerokim łukiem.

 

Już był w ogródku, już witał się z gąską. Widzę, że jeszcze długa droga. Na dokładne zapoznanie się czeka więc Samsung, Panasonic i Toshiba.

A jakie są wady progressive scanning (?), bo oglądając TV Toshiby w MM nie rzuca się nic w oczy. Czy chodzi o scanning podświetlenia ? Jeżeli tak to stosuje je nie tylko Toshiba (LG i Philips też) Przyznaje, że słabo znam rozwiązania techniczne stosowane przez tą firmę, ale przez moment rozważałem zakup TV tej firmy. Była to wyprzedaż TV Toshiby (w zeszłym roku), która oparta była na matrycy Samsunga z podświetleniem tylnym LED/RGB z "local dimming" (nie pamiętam modelu) takim samym jak w Sonym X4500 i Samsungu LE55A956. Z tych trzech bardzo równorzędnych TV najlepszą opinię wśród sprzedawców miała najtańsza Toshiba (możliwe, że dla tego, że była najtańsza ?).

I jeszcze jedno nie rekomenduję Toshiby tylko staram się wyciągać możliwie logiczne wnioski z dostępnych w sieci testów. Natomiast jeżeli chodzi o rekomendację to na podstawie oglądanego na codzień LE 8500 to poczekałbym na LW9500, lub LW7700 i rozważyłbym ich zakup (ale oczywiście to tylko moje prywatne zdanie).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Lechu już sprostowałem pomyłkę. Chodzi o scanning lighting. Czy migające podświetlenie. Wszystkie dalsze litery od LV są już 3D, a to jak wiesz mnie nie interesuje. Najlepszy model 2D z tegorocznej oferty LG to jest mój faworyt LV5500.

Lechu już sprostowałem pomyłkę. Chodzi o scanning lighting. Czy migające podświetlenie. Wszystkie dalsze litery od LV są już 3D, a to jak wiesz mnie nie interesuje. Najlepszy model 2D z tegorocznej oferty LG to jest mój faworyt LV5500.

Tak zauważyłem odpowiadasz szybciej niż ja piszę, ale to dla tego, że pisałem z przerwami i traciłem wątek.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Moderatorzy

Lechu już sprostowałem pomyłkę. Chodzi o scanning lighting. Czy migające podświetlenie. Wszystkie dalsze litery od LV są już 3D, a to jak wiesz mnie nie interesuje. Najlepszy model 2D z tegorocznej oferty LG to jest mój faworyt LV5500.

 

Bobcat, a nie bierzesz poduwagę, że modele na 2011/2012 bez 3D mogą mieć wykastrowaną elektronikę w szerszym stopniu niż tylko 3D ?

może będą słabsze procki , przetworniki i inne HGW niż w wersjach 3D

sam pisałeś że będą to modele z bocznym podświetleniem, a raczej przyjmuje się że lepsze jest tylne i takich kwiatków może być więcej

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

będą to modele z bocznym podświetleniem, a raczej przyjmuje się że lepsze jest tylne

Przyjęta na ten rok strategia producentów zakłada, że standardem, aż do górnej strefy klasy średniej jest podświetlenie boczne. Tylne zarezerwowano tylko dla najwyższej półki, modeli topowych. Towarzyszą mu najnowsze rozwiązania typu nanotechnologia, co powoduje że taki TV (tej samej wielkości) kosztuje 3 razy drożej. Tam się płaci nie tylko za 3D, ale przedewszystkim za wspomniane nowinki technologiczne.

Toshiba przyszła. Wow. SD miedzy Toshibą a Panasonikiem to niebo a ziemia. Obraz ostry, jasny. kolory naturalne. Nie ma potrzeby bawić się ustawieniami. Jestem całkowicie zadowolony tym co widzę. Aż trudno uwierzyć że to rozdzielczość SD. Telewizor na pewno zostaje. Teraz podłączam Media Playera.

 

Pierwsza wada. Ekran to lusterko widać cały pokój. Co za debil wpadł na pomysł żeby przód to była tafla szklana. Żeby nie przeszkadzało trzeba ustawić podświetlenie na maksa.

Jeszcze jedna miła niespodzianka. Resolution+ działa również w HD i to bardzo dobrze.

Dźwięk byle jaki.

 

HD również lepsze od Panasonica.

Co to jest Resolution+? Nie jest to przypadkiem przetwarzanie 1080p na 2160p?

Zwiększa ostrość obraz specjalnym algorytmem. Można poczytać tutaj.

 

 

JAK DZIAŁA FUNKCJA RESOLUTION+

Funkcja Resolution+ trzyetapowo przetwarza każdą klatkę sygnału wideo, co ma na celu znaczne poprawienie jej wyglądu. Jest to proces wymagający dużej mocy obliczeniowej i jego zastosowanie jest możliwe tylko w telewizorach wyposażonych w odpowiednio wydajny procesor.

Etap 1: Analiza obrazu

Aby uzyskać wyższą ostrość, algorytmy Resolution+ wyszukują w pierwszej kolejności te części obrazu, które można poprawić. Funkcja rozpoznaje przede wszystkim krawędzie oraz złożone fragmenty obrazu, zawierające dużą liczbę szczegółów. Obszary o jednolitym kolorze i pozbawione szczegółów są celowo pomijane jako niedające możliwości ulepszenia.

Etap 2: Poprawa jakości obrazu

Aby uzyskać zauważalnie lepszy obraz i tym samym zbliżyć się do efektu wizualnego rozdzielczości HD, funkcja Resolution+ wyostrza krawędzie i podnosi dokładność odwzorowania szczegółów. Wyszukane na pierwszym etapie skomplikowane obszary obrazu są poddawane dodatkowej korekcie ostrości, opieranej na analizie położonych obok siebie pikseli. Efektem jest wyraźniejsze zaznaczenie drobnych elementów, symulujące precyzję obrazu HD. Poprawa wyglądu krawędzi przez funkcję Resolution+ polega m.in. na ich wygładzeniu, bez czego na obrazie wszelkie linie miałyby postać zauważalnych „schodków”. Dzięki korekcie krawędzie stają się ostrzejsze, a widoczne na obrazie kształty zyskują na wyrazistości. Funkcja eliminuje podwójne kontury i rozmyte, wystrzępione brzegi przedstawianych przedmiotów (Rys. .

Etap 3: Korekcja błędów obrazu

Ostatnim etapem jest przekształcenie uszlachetnionego obrazu z powrotem do rozdzielczości standardowej w celu kontrolnego porównania go z oryginałem. Ta część procedury pozwala zidentyfi kować ewentualne błędy obliczeniowe, jakie mogły wystąpić przy generowaniu obrazu w docelowej, wysokiej rozdzielczości i umożliwia ich skorygowanie. W ten sposób funkcja Resolution+ sprawdza, czy ulepszony obraz jest nadal wierny swojemu oryginałowi.

 

Zaskoczony jestem że działa to również w HD i efekt jest naprawdę zaskakująco dobry.

Płynność ruchu też bardzo dobra. 200 Hz się sprawdza.

 

A więc obraz jest tak dobry że wybaczę mu nawet to że mam w domu jeszcze jedno lusterko.

Na razie się trochę pobawię. Później może napiszę coś więcej na temat tego telewizora.

Toshiba przyszła. Wow. SD miedzy Toshibą a Panasonikiem to niebo a ziemia. Obraz ostry, jasny. kolory naturalne. Nie ma potrzeby bawić się ustawieniami. Jestem całkowicie zadowolony tym co widzę. Aż trudno uwierzyć że to rozdzielczość SD. Telewizor na pewno zostaje. Teraz podłączam Media Playera.

 

Pierwsza wada. Ekran to lusterko widać cały pokój. Co za debil wpadł na pomysł żeby przód to była tafla szklana. Żeby nie przeszkadzało trzeba ustawić podświetlenie na maksa.

Jeszcze jedna miła niespodzianka. Resolution+ działa również w HD i to bardzo dobrze.

Dźwięk byle jaki.

 

HD również lepsze od Panasonica.

To "lusterko" to taka moda mająca na celu spowodowanie wrażenia większego kontrastu i ekskluzywności obrazu (tak to tłumaczą producenci). Widać to dobrze jak w pokoju jest ciemno. W jasnych pomiszczenia raczej przeszkadza. To tak jak ze zdjęciami, zrobione na papierze błyszczącym lepiej wyglądają, ale kiepsko się je ogląda przy odbijających się od ich powierznchi promieniach świetlnych. Te zrobione na papierze matowym nie odbijaja światła, ale wyglądają na zdecydowanie mniej efektownie. Na szczęście moda na błyszczące szyby w TV chyba przemija.

 

Następny LCD/LED wart zwrócenia uwagi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

> KrzysiekK

 

Jaki to model Toshiby? Widzę że jest coraz więcej do sprawdzenia. Coś czuję, że zakup się odwlecze...

 

> Grzegorz7

Na nie-lusterka Toshiby trzeba będzie poczekać do 2012. Mało mi się to uśmiecha. Na szczęście LG tego nie praktykuje.

> KrzysiekK

 

Jaki to model Toshiby? Widzę że jest coraz więcej do sprawdzenia. Coś czuję, że zakup się odwlecze...

 

> Grzegorz7

Na nie-lusterka Toshiby trzeba będzie poczekać do 2012. Mało mi się to uśmiecha. Na szczęście LG tego nie praktykuje.

 

Telewizor to 40WL768.

 

O lusterku jakoś zapomniałem. Jak się nie wpatruję czy nie widać mojego odbicia to też go nie widzę. Patrzyłem na stary telewizor i ma dokładnie takie samo lusterko tylko że jest dużo mniejszy i przez to akurat nic tam się nie dobija jak się odpowiednio usiądzie. Przy dużej powierzchni mieści się więcej na ekranie.Poza tym zauważyłem że w telewizji jest więcej jasnych scen niż w filmach i odbicia widać naprawdę bardzo rzadko.

Mierzyłem pobór prądu. W szczycie ma 130W, przeciętnie około 100W. Ale gdy robi się ciemniej to pobór spada. Zważywszy na to że do starego telewizora używałem jeszcze tunera DVB-T który ciągnął około 25W to w sumie jest mniejszy pobór niż na moim starym. Jeden haczyk to jak wyłączę telewizor to dalej ciągnie 18W a według producenta powinien ciągnąć poniżej 1W. Pewnie coś w menu jest włączone.

Jeszcze jedna wada to przy TV nie znalazłem opcji która wyłącza overscan.

Przy HDMI overscan można wyłączyć ustawiając rozmiar native.

Jakość SD naprawdę mnie zadziwia. Jest tylko jeden szkopuł. Przy słabym sygnale widać dosyć mocno artefakty z kompresji. Można włączyć usuwanie artefaktów ale za to spada ostrość. Przy dobrym sygnale po prostu miodzio a DVD to w ogóle nie będę wspominał.

 

A jeszcze jedno czegoś takiego jak clouding nie zauważyłem w ogóle nie zależnie czy dynamiczne podświetlenie jest włączone czy też nie. Między włączonym i wyłączonym dynamicznym podświetleniem różnica przy ciemnych scenach jest naprawdę niewielka. Czarny jest naprawdę czarny. Osobiście podbiłem trochę gamę i zmniejszyłem uwypuklanie czerni bo do takiej smolistej czerni nie jestem po prostu przyzwyczajony.

 

Jeszcze jedna miłą niespodzianka. Telewizor ma wbudowany W-LAN. Nie trzeba nic dokupować żeby łączyć z internetem.

A więc mojej opinie ciąg dalszy.

Wcześniej pisałem że pobór mocy przy wyłączonym telewizorze wynosi około 18W. Faktycznie wygląda to tak że po około pięciu minutach wskazanie mocy spada do zera.

Co do Resolution+ to sygnał nadawany musi mieć wystarczający bitrate bo inaczej za ruchomymi obiektami latają całe chmury artefaktów z kompresji. Na dłuższą metę nie da się tak oglądać. Im gorzej nadaje stacja tym bardziej działa na nerwy. Najśmieszniejsze jest to że reklamy nadawane są z lepszą jakością. No cóż kto płaci ten wymaga.

Po wczorajszym wieczornym oglądaniu stwierdziłem że jakość obrazu spada wyraźnie im ciemniej jest w pomieszczeniu. Czarny nie jest już taki czarny ale tragedii nie ma.

Trochę gorzej jest z kolorami. Mam wrażenie że telewizor ma gorsze kolory niż telewizor z kineskopem. Wygląda tak jakby ilość odcieni różnych kolorów była kilka razy mniejsza. Nasycenie i odcień się zgadza ale obraz jest mniej plastyczny. Najdziwniejsze jest to że wszystko wraca do normy przy świetle dzienny. Pocieszam się jedynie tym że przy plazmie było podobnie. Może jedynie z tą różnicą że plazma zachowywała się przy świetle sztucznym trochę lepiej ale całkowicie zawodziła przy świetle dziennym. Ani jeden ani drugi nie osiąga plastyczności obrazu telewizora z kineskopem przy SD.

 

Co do kątów to muszę powiedzieć że nie są najlepsze. Kąty gdzie kontrast się w miarę nie zmienia to mniej więcej +/- 20 Stopni. Akurat tam gdzie stoi kanapa. Przy czym już przy małym kącie można zauważyć że coś dzieje się z czarnym przy czym nie jest to na tyle istotne żeby przeszkadzało. Jeżeli się wchodzi do pokoju i patrzy na telewizor trochę z góry i pod kątem 45 stopni to jest zupełne mydło. W sumie na całej kanapie obraz jest dobry i kiepskie kąty w sumie nie przeszkadzają.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.