Skocz do zawartości
IGNORED

ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie


Therion

ANKIETA - kto słyszy kable a kto nie  

1 047 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszę rożnicę po zmianie kabli na inne?

    • tak
      662
    • nie
      384


Rekomendowane odpowiedzi

"Ilu naukowców, tyle spojrzeń na słych absolutny". To cytat z tego bloga. Zatem definicja nie istnieje. Podobnie jak nie istnieje nikt, kto potrafi udowodnić swoje złudzenie niesłyszenia zmian brzmieniowych wprowadzanych przez kable. Wszystko jest subiektywne, nic nie jest obiektywne.

U was też piszą że wzmacniacze nie grają to rozumiem że jako jeden organ wszyscy tak twierdzicie?

 

Bardzo podoba mi się określenie organ.

Nie jest to jednak bynajmniej organ organoleptyczny. ;-)

 

co do tego słuchu człowieka są ludzie którzy potrafią o wiele więcej usłyszeć niż przeciętny człowiek zjawisko takie zwie się słuchem absolutnym. To dowód na to że nie każdy może wszystko usłyszeć bo nie każdemu bozia dała :)

 

Dokładnie. Też pisałem o tym, ale organ niesłyszących z racji tego że nie jest organoleptyczny - nie rozumie tego. ;-)

Nic ci nie insynuuje, wyjaśniam ci tylko czym jest słuch absolutny, na co ty wklejasz dwfinicję z netu która dokładnie potwierdza to co ci napisałem, a którą ty uznajesz za potwierdzenie twojego sposobu rozumienia, więc ja ci tłumaczę dalej, na co ty mówisz, że nie mam racji bo wtedy słuch absolutny nie mógłby się nazywać absolutny, co generalnie oznacza, że nie rozumiesz czym jest słuch absolutny, masz tylko swoje wyobrażenie wyrobione na podstawie interpretacji słowa "absolutny", którego to wyobrażenia nie jesteś w stanie zmienić nawet zderzywszy się z definicja podana przez siebie samego i klecisz na prędce jakieś dalsze własne teorie.

 

No to ja Ci pisze że mózg też bierze udział w tym co słyszymy, wiec jeśli ktoś jest w stanie rozpoznać dźwięki opierając się na własnej percepcji to znaczy ogólnie że ma lepszy słuch. To jakie jest twoje zdanie w tym temacie nie ma lepszego słuchu to co ma lepszego?

tą umiejętność można wytrenować, dokładnie tak jak podciaganie na drążku albo liczenie w pamieci.

 

Podobnie jak odróżnianie brzmienia kabli, różnice w brzmieniu zestawów... itp.

Tak, tak Ujemny - to także można wyćwiczyć i słyszeć różnice,

a jedyne co potrzebne do tego to odrobina dobrej woli i dość dobry słuch (niekoniecznie absolutny).

Masz napisane w wikipedii co to jest, masz na tym blogu dokładniej, jak działa, które ośrodki w mózgu za to odpowiadają itd, czego tu nie rozumieć?

 

Szub jak widzę odleciał już kompletnie na inną planetę :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Masz napisane w wikipedii co to jest, masz na tym blogu dokładniej, jak działa, które ośrodki w mózgu za to odpowiadają itd, czego tu nie rozumieć?

 

Moje słowa "nie każdy może wszystko usłyszeć" ma się do słuchu absolutnego tak iż jeśli ktoś jest w stanie rozpoznać dźwięki opierając się na własnej percepcji słyszy lepiej niż ktoś kto tego nie potrafi a ty to negujesz.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ójemny ze Starym Głuchym Wodzem. Robita napad na Audio Show ze sznurówkami z Castoramy czy nie?

Będą transparenty " KABLI NIE SŁYCHAĆ" ?

 

Bo coś się rzucacie, że ludzie nie mają czasu się z wami wygłupiać, a tymczasem sami lekko wymiękacie. Taka szansa na rozgłos, obalenie spisku kablarzy i co?

Chcecie tak po prostu ten głuchy kapitał zaprzepaścić?

 

Nabijacie się anonimowo z Pacuły, a możecie zrobić to prosto w twarz. On nie ma postury Pudziana, niewiele Wam grozi :)

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Ja absolutnie nic nie musze udowadniac ani sprzedawac kabli tymbardziej ....jak ktos odbiera muzyke jako tylko dzwieki czy pasmo drgan i jego zmysly nic nie potrafia z tym zrobic to niestety nic juz na to nie poradze.....takie sluchanie czysto intelektualnie jest bardzo meczace i ja was rozumie...ale po co sie torturowac....?

Moje słowa "nie każdy może wszystko usłyszeć" ma się do słuchu absolutnego tak iż jeśli ktoś jest w stanie rozpoznać dźwięki opierając się na własnej percepcji słyszy lepiej niż ktoś kto tego nie potrafi a ty to negujesz.

 

Bo to jest lepszy słuch, tylko nie polega na zakresie słyszanych częstotliwości czy nateżeń niesłyszalnych dla innych ludzi, tylko na zdolności nazwania konkretnego dźwięku bez znajomości dźwieku odniesienia. Ma to swoje zalety i wady. Normalnemu człowiekowi możesz przestroić gitarę o pół oktawy czy coś takiego, i on się nie zorientuje bo najniższy, najwyższy i wszystkie dźwięki pośrednie nadal są w doskonałych proporcjach względem siebie. Ktoś ze słuchem absolutnym nosi ten wzorzec w pamięci i od razu się zorientuje.

Taka osoba może usiąść, posłuchać jakiegoś kawałka, a potem dokonać dokładnego zapisu nutowego bez potrzeby np. brzękania na gitarze aby mieć porównanie. To jest coś w stylu fotograficznej pamięci, tylko do zapamiętywania dźwięków. Ktoś z fotograficzną pamięcią nie widzi lepiej, ale jeśli przestawisz mu wazon w domu o 3 cm to odrazu się zorientuje. Ze słuchem absolutnym jest podobnie, nie słyszy się lepiej, ale jak się już usłyszało dany dźwięk, to już zawsze się go pozna.

Coś jak pamięć do twarzy. Normalny człowiek musi kogoś spotkać ze 3 razy, wymienić parę zdań i dopiero wtedy ktoś stanie się na tyle istotny, żeby go zapamiętać, ale jeśli kontakt nie będzie powtarzany to po kilku miesiącach już się tej osoby nie pozna mijając ją na ulicy. Tymczasem ktoś z pamięcią do twarzy po 5 latach na wczasach w egipcie na plaży pozna panią z kwiaciarni u której raz kupował kwiaty 5 lat wcześniej.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Bo to jest lepszy słuch, tylko nie polega na zakresie słyszanych częstotliwości czy nateżeń niesłyszalnych dla innych ludzi,

 

Ja nigdzie tak nie napisałem, moje stwierdzenie jest tylko co do lepszego słuchu resztę sobie sam dopowiedziałeś...

A tak na marginesie co do tego słuchu człowieka są ludzie którzy potrafią o wiele więcej usłyszeć niż przeciętny człowiek zjawisko takie zwie się słuchem absolutnym. To dowód na to że nie każdy może wszystko usłyszeć bo nie każdemu bozia dała :)

 

Napisałeś dokładnie tak, a to jest stek bzdur a nie żaden dowód czegokolwiek. Wynika z tego, że kompletnie nie rozumiesz tego pojęcia. Lepszy słuch to nie to samo co słyszenie więcej niż słyszą zwykli ludzie. Pies słyszy więcej niż największy kozak, ale słuchu lepszego nie ma, kumasz? Twoja interpretacje niezrozumiałego dla ciebie terminu "słuch absolutny" to właśnie jest dowód na audiofilską wiarę w posiadanie nadludzkich umiejętności, a podbudowywanie tej iluzji dzięki niezrozumieniu dość powszechnie znanych terminów już jest wyjątkowo słabe.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Wynika z tego, że kompletnie nie rozumiesz tego pojęcia. Lepszy słuch to nie to samo co słyszenie więcej niż słyszą zwykli ludzie. Pies słyszy więcej niż największy kozak, ale słuchu lepszego nie ma, kumasz?

 

Z tego wynika że to ty nie rozumiesz napisałeś taką pierdołę że masakra padnę zaraz hahaha.gif

A no rzeczywiście nie dość, że pies słyszy do 80 kHz to jeszcze ma słuch absolutny więc faktycznie złe zwierzątko wybrałem :)

Tylko teraz wyobraź sobie, że człowiek słyszy w 4 krotnie mniejszym zakresie od psa, a obaj mają słuch absolutny, więc chyba chodzi tu o coś innego niż tobie się ciągle wydaje.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Ale cisza. Puśćcie trochę muzyki :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ujemny - Ty masz wybitne zdolności do gmatwania prostych spraw.

Z tym słuchem absolutnym to tak namąciłeś, że teraz to i ja nie wiem czy mieć absolutny słuch to znaczy lepiej słyszeć,

czy więcej słyszeć... a może jedno i drugie? ;-)

 

Zresztą pamiętam Twoją polemikę na temat fotograficzny kiedyś na forum.

Ty się na wszystkim znasz i wszystko wiesz, wszystkim tłumaczysz... taki człowiek renesansu z Ciebie, można by rzec.

 

;-)

Zresztą pamiętam Twoją polemikę na temat fotograficzny kiedyś na forum.

Ty się na wszystkim znasz i wszystko wiesz, wszystkim tłumaczysz... taki człowiek renesansu z Ciebie, można by rzec.

 

Kontekst był fotograficzny, ale z pojęciami o których była tam mowa może spotkać się każdy kto chce kupić zwykła głupawkę, telewizor, kartę graficzną, monitor więc raczej duży procent społeczeństwa, gorzej jak ktoś się przedstawia jako profesjonalista i tak prostych rzeczy nie ogarnia. Z muzyką podobnie, wystarczy mieć znajomych w szkole muzycznej i czasem z nimi rozmawiać, żadne wielkie halo :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Ujemny ma rację, co do słuchu absolutnego - to umiejętność nazwania wysokości dźwięku bez punktu odniesienia, można sobie to po części wytrenować

inna sprawa, to słuchanie alikwotów, jakby wrażliwość słuchu, umiejętność jak najbardziej do wytrenowania

jeszcze inna - pamięć muzyczna - również do wytrenowania

chociaż wiadomo niektórzy mają lepsze inni gorsze predyspozycje

 

a niektórzy nie słyszą różnicy między odległością tercji, a kwinty;)

Czyli możliwe jest, że jedni słyszą różnice w brzmieniu muzyki po zmianie różnego rodzaju kabli, a inni nie słyszą,

co permanentnie negują ci niesłyszący?

Ujemny ma rację, co do słuchu absolutnego - to umiejętność nazwania wysokości dźwięku bez punktu odniesienia, można sobie to po części wytrenować

 

Ależ nikt tego nie negował chodziło o coś innego czym ogólnie jest słuch absolutny - jest ogólnie lepszym słuchem można też powiedzieć inaczej ze ktoś słyszy więcej ponieważ jest w stanie zapamiętać to co usłyszał przeanalizować i rozróżnić, a u Kowalskiego ta wysokość dźwięku zostanie odebrana tylko przez ucho nie będzie w stanie tego przeanalizować dostrzec inaczej usłyszeć różnicę.

 

a co do tego wytrenowania to różne źródła podają różne info ale ogólnie powtarza się to:

"Wysunięto również przypuszczenie, że większą miarę odgrywają czynniki środowiskowe, czyli głównie dość wczesne podjęcie edukacji muzycznej niż same predyspozycje genetyczne."

Można się tego nauczyć, a właściwie to nie można, chyba samo jakoś przychodzi, bo nie mamy wpływu na szybkość nauki...po prostu z czasem jakimś cudem zauważamy więcej.

 

Jak już rozmawiamy o kablach mogą mieć na to wpływ (na słyszenie więcej, inaczej, różnicę), ale nie muszą (zbieg okoliczności) i odwrotnie kiedy mają wpływ, a nie słychać (u danej osoby, inna może słyszeć w tym samym porównaniu). Kable jak wiadomo działają również na umysł i wyobraźnie co przekłada się bez naszego wpływu na ocenę brzmienia, więc efekt ten sam - jest wpływ na brzmienie.

Czyli wpływ kabla wynika z wpływu na sprzęt i psychikę.

 

Amator nie musi zawracać sobie tym głowy, zmienia kabel, słyszy lub nie i ewentualnie dorabia do tego jakąś idee, szuka wytłumaczenia dla swoich odczuć często zaczynając od zera. Czasem udaję mu się zrozumieć na tyle, że sam staje się autorem konstrukcji kabli, które mogą być równie dobrze zaawansowaną konstrukcją wynikającą z nauki, jak i kawałkiem drutu różniącym się kolorem, kształtem i ceną (to już nie nauka typu fizyka, a psychologia)...konsumenci zresztą podobnie postrzegają kable, albo inaczej kable są dla nich tym samym, co ich poglądy o nich.

Ujemny ma rację, co do słuchu absolutnego - to umiejętność nazwania wysokości dźwięku bez punktu odniesienia, można sobie to po części wytrenować

...

a niektórzy nie słyszą różnicy między odległością tercji, a kwinty;)

 

No to sprawdzamy się!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czyli możliwe jest, że jedni słyszą różnice w brzmieniu muzyki po zmianie różnego rodzaju kabli, a inni nie słyszą,

co permanentnie negują ci niesłyszący?

Tyle razy już podawałem składowe muzyki.

Nikt nie raczył napisać, co ulega zmianie...

 

Zdefiniuj co w brzmieniu ulega zmianie.

Odważ się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ależ nikt tego nie negował chodziło o coś innego czym ogólnie jest słuch absolutny - jest ogólnie lepszym słuchem można też powiedzieć inaczej ze ktoś słyszy więcej ponieważ jest w stanie zapamiętać to co usłyszał przeanalizować i rozróżnić, a u Kowalskiego ta wysokość dźwięku zostanie odebrana tylko przez ucho nie będzie w stanie tego przeanalizować dostrzec inaczej usłyszeć różnicę.

 

Można tylko po co? Pamięci fotograficznej podejrzewam nie masz i żyjesz, o nogi się własne nie potykasz, matkę od wujka odróżniasz, nie gubisz się jak odejdziesz 50 metrów od domu, a jak ktoś ci przestawi wazon w salonie to nie wywołuje to u ciebie stanów lękowych :) Byłeś w szkole muzycznej? Byle kasztan po 4 klasach ledwo plumkający na pianinku będzie miał słuch lepiej wytrenowany od kogoś kto spędził całe życie przed swoim stereo a gdzie jeszcze do słuchu absolutnego?

 

No to sprawdzamy się!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No ale tu właśnie jest ten dźwięk odniesienia, którego ci ze słuchem absolutnym nie potrzebują.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Można tylko po co? Pamięci fotograficznej podejrzewam nie masz i żyjesz, o nogi się własne nie potykasz, matkę od wujka odróżniasz, nie gubisz się jak odejdziesz 50 metrów od domu, a jak ktoś ci przestawi wazon w salonie to nie wywołuje to u ciebie stanów lękowych :) Byłeś w szkole muzycznej? Byle kasztan po 4 klasach ledwo plumkający na pianinku będzie miał słuch lepiej wytrenowany od kogoś kto spędził całe życie przed swoim stereo a gdzie jeszcze do słuchu absolutnego?

 

O co znowu Ci chodzi bo nie czaje :) co do tego "kasztana" to nie zawsze będzie miał lepszy słuch skoro np: osoba która spędziła całe życie na słuchaniu stereo może się z tym słuchem urodzić, a wtedy nic nie musi wykształcać bo tak ma...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O co znowu Ci chodzi bo nie czaje :) co do tego "kasztana" to nie zawsze będzie miał lepszy słuch skoro np: osoba która spędziła całe życie na słuchaniu stereo może się z tym słuchem urodzić, a wtedy nic nie musi wykształcać bo tak ma...

 

Nie, bo słuch absolutny nie używany zanika i potrzebne jest wykształcenie muzyczne rozpoczęte odpowiednio wcześnie aby go zachować i rozwijać. Za to słuchanie stereo rozwija zdolności muzyczne równie dobrze jak oglądanie meczy w telewizji poprawia kondycję fizyczną, albo formuły pierwszej umiejętność prowadzenia samochodu.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

<br />Ależ nikt tego nie negował chodziło o coś innego czym ogólnie jest słuch absolutny - jest ogólnie lepszym słuchem można też powiedzieć inaczej ze ktoś słyszy więcej ponieważ jest w stanie zapamiętać to co usłyszał przeanalizować i rozróżnić, a u Kowalskiego ta wysokość dźwięku zostanie odebrana tylko przez ucho nie będzie w stanie tego przeanalizować dostrzec inaczej usłyszeć różnicę.<br />

To może włączcie jakiegoś wybitnego muzyka, wiadomo, że oni przeważnie mają słuch absolutny do budowania tych Waszych teorii o brzmieniu kabli. Tylko proponuję żeby propozycje zacząć o np Pendereckiego bo muzycy rock-owi to wątpliwe autorytety, chyba że bardzo młodzi i już uznani (chodzi o słuch).

 

<br />Nie, bo słuch absolutny nie używany zanika i potrzebne jest wykształcenie muzyczne rozpoczęte odpowiednio wcześnie aby go zachować i rozwijać. Za to słuchanie stereo rozwija zdolności muzyczne równie dobrze jak oglądanie meczy w telewizji poprawia kondycję fizyczną, albo formuły pierwszej umiejętność prowadzenia samochodu. <br />

DOKŁADNIE !!!!!

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

No ale tu właśnie jest ten dźwięk odniesienia, którego ci ze słuchem absolutnym nie potrzebują.

Nie ma słuchu absolutnego.

Absolutny jest Bóg.

Człowiek może co najwyżej nauczyć się czegoś.

 

To wzorce o których pisywałem nie tylko ja.

Do tego trening i jesteśmy w stanie rozróżniać bliskie sobie dźwięki.

Poniżej pewnej rozróżnialności nie zejdziemy...

Dowód?

 

A orkiestra.

Przecież to skład często ponad setki muzyków. Oni sami stroją instrumenty.

Nawet geniusz dyrygent obdarzony absolutnym słuchem nie usłyszy różnic w stroju instrumentów.

 

Zgadzamy się, że nie ma dwóch identycznie brzmiących obiektów...

A więc póki geniusz dyrygent sam nie nastroi instrumentów będą brzmiały w innym stroju.

<br />Przecież to skład często ponad setki muzyków<br />

Cincinnati Pops Orchestra to coś około 250 osób (możliwe, że nie do każdego nagrania). Nie wiem ile tam jest smyczków (pewnie ponad 150), ale w jej wykonaniu nagrania brzmią naprawdę świetnie (zwłaszcza że przeważnie realizuje je firma Telarc - znana wśród audiofili) . Ta firma na swoich płytach podaje za pomocą jakiego sprzętu zostały one zarejestrowane i o "dziwo" nie ma tam nic o kablach (info. z płyty "Ein Straussfest").

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie, bo słuch absolutny nie używany zanika i potrzebne jest wykształcenie muzyczne rozpoczęte odpowiednio wcześnie aby go zachować i rozwijać. Za to słuchanie stereo rozwija zdolności muzyczne równie dobrze jak oglądanie meczy w telewizji poprawia kondycję fizyczną, albo formuły pierwszej umiejętność prowadzenia samochodu.

 

Gdzie tak napisali że słuch absolutny (już posiadany) zanika? 2 sprawa jakie to wykształcenie muzyczne ma ten piesek na filmie?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.