Skocz do zawartości
IGNORED

ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie


Therion

ANKIETA - kto słyszy kable a kto nie  

1 047 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszę rożnicę po zmianie kabli na inne?

    • tak
      662
    • nie
      384


Rekomendowane odpowiedzi

Może wyjdą z tego ciekawe wnioski, że np. wyraźne zmiany słyszą tylko ludzie bardzo długo siedzący w audio, a ich słuch się w jakiś sposób wyuczył odróżniania.

ANKIETĘ!

 

 

I właśnie sam sobie odpowiedziałeś.

 

Podobnie jak młody adept szkoły muzycznej, nie potrafi na początku, na słuch odróżnić różnych skrzypiec ( podczas gdy doświadczony skrzypek robi to w oka /ucha/ mgnieniu), tak tylko człowiek w miarę osłuchany w audio, odróżni mało się od siebie różniące kable na słabo sobie znanym systemie. Dlaczego? Bo wie na co zwracać uwagę, bo ma bardziej wyczulony słuch.

 

Nie piszę o skrajnościach, gdzie jednym kablem jest np. .... (niech będzie ów Transparent) a drugim "zamulacz" w postaci np. Procaba LS25, bo to akurat powinien odróżnić każdy i wciąż nie mogę się nadziwić, że tak nie jest (co widać na tym forum), ale OK - muszę z tym żyć :)

 

NA PEWNO (i wiem to po sobie) potrzebne jest osłuchanie a ono przychodzi z czasem.

 

 

Przykład? Lubicie słuchawki? Niektórzy się uskarżają, że ich nie lubią, ponieważ grają tylko w głowie - nie wychodzą z przestrzenią na zewnątrz. Ja również tak miałem. I nie lubiłem słuchawek (zakładałem, gdy musiałem). Jednak od 1,5 roku (?) sytuacja wygląda absolutnie odmiennie - juz nie mam grania w głowie. Słyszę w słuchawkach (nawet marnych - np. Porta Pro czy w pchełkach) imponującą przestrzeń. Fantastyczne! Dlaczego wcześniej tego nie było?

 

Oczywiście zaraz mi odpiszecie, że byłem widocznie u laryngologa na czyszczeniu uszu itp. Nie, nie byłem. "Zrobiło się samo" po.... 5 latach słuchania. I już.

 

 

Oczywiście to tylko moja prywatna opinia oparta na własnym doświadczeniu.

 

Po pierwszym roku słuchania o różnicy w brzmieniu kabli mogłem tylko poczytać na tym forum, bo za cholerę niczego nie słyszałem (raz, że brak osłuchania a dwa - sprzęt jaki miałem, kable jakie miałem :).

 

Pierwszy raz kable usłyszałem chyba... 4 lata temu, na sprzęcie "żyletce" (CA640+Kef Q5). Teraz słyszę na swoim obecnym i na innych, o ile są w miarę przejrzyste (mój obecny nie jest przejrzysty, ale za to go znam na wskroś).

No to zrobiłbyś tą ankietę - niech wyjdzie kto słyszy na 100% - powinni to być ludzie mający długi staż i bardzo neutralne systemy - tak wychodzi z dyskusji narazie. I z pewnością 173 osoby nie mają długiego stażu i neutralnych systemów (Zwykły Drut poruszył temat lamp).

Gość rydz

(Konto usunięte)

Coś tu chyba nie tak dobra zozdzielczość jest wyróżnikiem transparentności. "Dźwięk lampy bardziej skleja dźwięki" - to jakiś stereotyp taniej lampy, w której dźwięki są zbyt ogólnikowe, zanurzone w półprzezroczystym kiślu, ciągna się i bujają jak na gumce od majtek. Muzykalność - hmm to słowo jest niebezpieczenie, bo dla niektórych oznacza, że noga sama tupie i jest muzyka prawie jak żywa, a dla niektórych, że coś upiększa, wygładza, zaokrągla..., do wina, do kominka, po cichu...

Pozdrawiam

 

Definicje którymi się posługujemy do opisu dżwieku mogą sie różnić jak i nie wszyscy mogą zinterpretować je jednakowo,ale dzwiek lampy w twoim opisie nie musi być taki sam, monitory Beta 20 właśnie grały gęsto, bujająco, choć czysto na kopułce, właśnie do wina przy kominku, ale np Triangle Trio z lekko wycofaną średnicą, mocnym basem i piękną mocną gorą przy raczej doładowanej gęstej średnicy Amplifona, mowa o WT 30 daje dżwięk jakże odmienny w zestawieniu Bety 20, i tu żeby niewiem jakich kabli użył i tak dżwięk będzie kominkowy jak to ładnie ująłeś.

No to zrobiłbyś tą ankietę - niech wyjdzie kto słyszy na 100% - powinni to być ludzie mający długi staż i bardzo neutralne systemy - tak wychodzi z dyskusji narazie. I z pewnością 173 osoby nie mają długiego stażu i neutralnych systemów (Zwykły Drut poruszył temat lamp).

 

Tylko mam jedną wątpliwość - mam wrażenie, że jeszcze trochę i ludzie porzygają się już od tematów kabli, bo ja sam zaczynam mieć tego dość. Słyszę i nie muszę nikomu tego udowadniać. Nie płacą mi za to.

 

DZIWIĘ SIĘ ŻE SŁYSZĘ, bo taki kawałek kabla NIE POWINIEN MIEĆ ZNACZENIA, ale co zrobić, kiedy... faktycznie słyszę?

 

nie inwestuję grom wie jakich pieniędzy w kable (mam za słaby sprzęt), ale na pewno zwracam na nie uwagę.

 

najgorzej, że często np. mam dwa, których cechy bym chciał połączyć (np. jeden gra przestrzennie a drugi pięknym basem) a tego zrobic nie mogę, bo połączone razem owszem- nabierają wspólnych cech, ale za to je tonują. I d*pa.

Już było gdzieś na tym forum. Słuch trzeba ćwiczyć. Człowiek "z ulicy" ma ograniczoną zdolność rozróżniania. Są ludzie co maja słuch absolutny i potrafią np. stroić fortepian bez kamertonu. Ale czy oni mają tak dobrze? Czy warto mieć taki słuch? To chyba koszmar.

Czyli można powiedzieć, że da się dojść do jakiś wniosków i porozumienia. Therion powstrzymaj bełta i działaj bo dyskusja znowu utkwi w martwym punkcie i złotousi autosugestywni dalej będą żreć się ze zwolennikami Alutusów i mocnego pier*olnięcia, gdyż to właśnie skrajności są najgłośniejsze i tworzą tzw. głos ogółu.

173 osoby słyszą zmiany, więc coś jest na rzeczy. Wszyscy nie ulegają autosugestii, połowa może, ale nie wszyscy.

 

Dlatego propnuję Therion stworzenie ankiety od nowa na zasadzie:

 

1. słyszę zmiany zawsze i na 100%

2. słyszę zmiany, ale nie jestem ich pewien, są na granicy percepcji

3. nie słyszę zmian za cholerę

Dla mnie zmiana na granicy prcepcji (placebo) to nie zmiana. Albo słyszę, ze gra inaczej, albo nie słyszę. W przypadku kabli (intrkonektów zwłaszcza) różnice słyszę wyraźnie.

.

Ale czy oni mają tak dobrze? Czy warto mieć taki słuch? To chyba koszmar.

 

 

Byłeś kiedyś w warszawskiej Stodole na jakimś koncercie? To jest dopiero koszmar. Nie trzeba być nawet jakimś strasznym audiofilem, żeby mieć dość i koncertu i tej akustyki. Sześcian z betonowych ścian i dźwięk na maxa. Chore. Większości to nie przeszkadza, bo nie zwracają na to uwagi (najwyżej budzą się z piskiem w uchu i idą do lekarza), ale ja musiałem zatykać uszy, bo po prostu mnie bolały. W trakcie zabawy w audiofilię wyczuliłem sobie słuch i teraz to napie...dalanie odbierałem kilka razy mocniej niż stojący obok mnie kolega, który w audio się nie bawi. Żaden ze mnie stroiciel fortepianów ani srzypek, ale słuch rzeczywiście podczas zabawy w audio sobie wyczuliłem.

 

 

Ps. Wszystkich Was to też czeka hehe

bardzo fajna ankieta ! ma dwie opcję i ciekawy wynik! cieszę się że słyszę kable tzn mam z tego frajdę ;)

najśmieszniejsze są wpisy że jest ankieta coś tam bo coś tam z niej nie wynika i takie marudzenie kiszki stolcowej

nie podoba się nie bierz udziału i nie marudź zrób sam z 20 opcjami do wyboru może wtedy będzie środowisko anty mniej marudne bo tak jak widać źle im jest w mniejszości ;)

Focal + Naim

Kolejny z niską samooceną i koniecznością odróżnienia się od innych. Na forum ludzie mają różne zdania. Nie podoba się - załóż własne forum, a nie marudzisz.

 

"Źle im w mniejszości"- jakim im? Jakaś armia się zrobiła, jakiś front? Tak bardzo chcesz być na froncie to się do wojska zapisz.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Tu się nie marudzi tylko dyskutuje, gdyby ta ankieta miała opierac sie tylko do wpisu tak-nie dawno bys o niej zapomniał, poza tym nic ciekawego od dłuższego czasu tu nie napisałeś Kolego mikson ,poza uszczypliwością właśnie.

"hahaha", czyli cóż za szacunek dla rozmówcy wyrażony już w dwóch postach.

 

Szyderstwo jest objawem niskiej samooceny i dość prymitywnej próby wywyższenia się nad innych. "najśmieszniejsze są wpisy że jest ankieta coś tam" - wpisy innych cię śmieszą?

 

 

Nawet nie wiesz jak wiele mówisz o sobie takimi postami, jak bardzo łapiesz się w typowe schematy "ludzi małych". Nie chcę tu za wszelką cenę odwrócić ankiety o 180 stopni. Poczytaj sobie wcześniejsze posty co ma na celu umieszczenie dodatkowej opcji - przybliżenie wniosków przydatnych zarówno grupie słyszących jak i nie słyszących. A jeśli nic cię to nie obchodzi, to po co tutaj piszesz?

"hahaha", czyli cóż za szacunek dla rozmówcy wyrażony już w dwóch postach.

 

Szyderstwo jest objawem niskiej samooceny i dość prymitywnej próby wywyższenia się nad innych. "najśmieszniejsze są wpisy że jest ankieta coś tam" - wpisy innych cię śmieszą?

 

 

Nawet nie wiesz jak wiele mówisz o sobie takimi postami, jak bardzo łapiesz się w typowe schematy "ludzi małych". Nie chcę tu za wszelką cenę odwrócić ankiety o 180 stopni. Poczytaj sobie wcześniejsze posty co ma na celu umieszczenie dodatkowej opcji - przybliżenie wniosków przydatnych zarówno grupie słyszących jak i nie słyszących. A jeśli nic cię to nie obchodzi, to po co tutaj piszesz?

masz rację wczytałem się , większości nie podoba się ta ankieta więc jak się

nie podoba ankieta to nie marudź i zrób swoją - proste !

to po co biorą w niej udział?

przypomnij sobie jakie było założenie autora!

bez marudzenia! tak lub nie!

widać nie da się w tak prosty sposób

 

Mikson nie pisze, on troluje w najgorszym wydaniu od długiego czasu.

trola to sobie poszukaj jak staniesz przed lustrem,

następny wrażliwy na forum.

Focal + Naim

Gość rydz

(Konto usunięte)

masz rację wczytałem się , większości nie podoba się ta ankieta więc jak się

nie podoba ankieta to nie marudź i zrób swoją - proste !

to po co biorą w niej udział?

przypomnij sobie jakie było założenie autora!

bez marudzenia! tak lub nie!

widać nie da się w tak prosty sposób

 

 

trola to sobie poszukaj jak staniesz przed lustrem,

następny wrażliwy na forum.

 

Jaka wrażliwość? przejrzyj swoje wpisy w tym temacie Trollu, jak nie rozumiesz odsyłam do Wikipedii!Nie masz nic ciekawego do napisania w temacie? nie trolluj.

Podoba, nie podoba, wiele osób zagłosowało, gdyby teraz albo i wczoraj założyć kolejny wątek z prawie identyczną ankietą to wyniki obydwu byłyby bezwartościowe, a w obu wątkach pyskówka. Dlatego aby nie robić dużego bałaganu (mały byłby nieunikniony) przydałoby się zmodyfikować tą celem lepszej oceny sytuacji. Jak Therion nie chcesz modyfikować to nie, ale wtedy niestety cały ten wątek jest praktycznie bezwartościowy.

 

I proszę dyskutować a nie się kłócić, przecież nikt nie chce być szarpikablem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

powyżej, Kolega rydz zaintonował, zacytuję:

 

''Hm, Lumperator dołączasz do tych co słyszą bo większość w ankiecie słyszy?)

Jeżeli tak myślących jest więcej to nie ma się co dziwić że wyniki ankiety są takie a nie inne''

 

rydzu

 

Lumperator nie napisał że, dołącza do większości dla... większości, dołączył BO SłYSZY.

reszta - w mniejszości, mym zdaniem, NA RAZIE nie słyszy - dajmy im mieć własną opinię,

w końcu są też tacy dla których obrazy: w TV cz.-białym i w kolorowym jest taki sam.

 

myślę, że gdy dojdziemy do 1.000 opinii, część dziś niesłyszących dojrzeje do zmiany opinii, za jakiś czas będziemy mieli ok. 33% na 66% (i 690 posiadaczy gramofonów na 110 posiadaczy CDP, reszta popełni błąd słuchania ''gęstych'').

 

znowu, przestańcie wszyscy słuchać kabli, jak przecenią o 90%, to sobie kupię po 3 kpl. z każdej firmy!

Jaka wrażliwość? przejrzyj swoje wpisy w tym temacie Trollu, jak nie rozumiesz odsyłam do Wikipedii!Nie masz nic ciekawego do napisania w temacie? nie trolluj.

cała ta ankieta jest formą rozrywki a nie dosłownym obrazem sytuacji,

oraz cała dyskusja w tym wątku w zasadzie jest totalnie o niczym

bo nie da się wypisać dokładnie wniosków jakie z niej wynikną

więc branie na poważnie całej obecnej ankiety jest raczej nie na miejscu

tak samo jak każdej następnej jaka może powstać, to ma być rozrywka

a nie czysta statystyka obrazująca pewne w zasadzie nie istniejące podziały

więc życzę więcej dystansu chłopaku do świata bo zatwardzenia dostaniesz

Focal + Naim

Gość rydz

(Konto usunięte)

cała ta ankieta jest formą rozrywki a nie dosłownym obrazem sytuacji,

oraz cała dyskusja w tym wątku w zasadzie jest totalnie o niczym

bo nie da się wypisać dokładnie wniosków jakie z niej wynikną

więc branie na poważnie całej obecnej ankiety jest raczej nie na miejscu

tak samo jak każdej następnej jaka może powstać, to ma być rozrywka

a nie czysta statystyka obrazująca pewne w zasadzie nie istniejące podziały

więc życzę więcej dystansu chłopaku do świata bo zatwardzenia dostaniesz

 

Pewnie że jest to forma rozrywki i dlatego dziwią mnie twoje zaciekłe z drwiną wpisy broniace słyszacych,ja tego nie robie.

Pewnie że jest to forma rozrywki i dlatego dziwią mnie twoje zaciekłe z drwiną wpisy broniace słyszacych,ja tego nie robie.

a ja robię sobie jaja bo po to jest ta ankieta dla rozrywki

Focal + Naim

Zauważyłem dość wyraźną różnicę po zmianie kabli głośnikowych z bardzo tanich no-name na niewiele droższe ProCaby. Na pewno spory wpływ miały tu zastosowanie bi-wire oraz autosugestia.

Gość

(Konto usunięte)

Zauważyłem dość wyraźną różnicę po zmianie kabli głośnikowych z bardzo tanich no-name na niewiele droższe ProCaby. Na pewno spory wpływ miały tu zastosowanie bi-wire oraz autosugestia.

 

To faktycznie usłyszałeś zmianę, czy autosugestia? ;)

Jak Therion nie chcesz modyfikować to nie, ale wtedy niestety cały ten wątek jest praktycznie bezwartościowy.

 

 

Każdy z Was może skonstruować taką ankietę, jakiej wyników jakiej jest ciekaw.

 

Ja słysząc kable, tylko tyle chciałem wiedzieć - do jak licznej (pi razy oko) grupy należę. I tyle. Cieszę się, że przy okazji nie doszło do kolejnej pyskówki, lecz wzajemnie się zrozumieliśmy - zrozumieliśmy argumenty obu stron.

 

Powtórzę - absolutnie rozumiem niewiarę ludzi, którzy nie słyszą (lub jeszcze nie mieli okazji). Pamiętam zaskoczoną i zarazem rozbawioną minę swojego przemiłego, niestety - nie żyjącego od kilku miesięcy znajomego - profesora fizyki UW, gdy opowiedziałem mu jak zawrotne ceny mogą osiągać kable. Pamiętam, że podobnie jak i część z Was stwierdził, że nie wierzy by ktokolwiek był w stanie usłyszeć zmiany, jakie wnosi tak krótki odcinek kabla.

 

Tak - dokładnie to podpowiada i rozsądek i i wiedza. A jednak... A jednak słyszę i o ile w różnych sytuacjach mogę się ze sobą nie zgadzać, to nie jestem w stanie zaprzeczać temu, co odbierają moje zmysły - jeżeli wyraźnie "na tym tym odcinku przewodu", mój ulubiony utwór gra lepiej (i zawsze tak się dzieje) to po prostu to akceptuję.

 

Gdyby to była autosugestia, to zawsze kable droższe i bardziej renomowanej firmy, byłyby lepsze. A tak nie jest. Często chciałbym, żeby jakiś kabel wygrał, bo np. jest ładniejszy, a tu pupa - brzmi gorzej. Podobnie było ze wzmacniaczami - jak bardzo się siliłem, by wygrał jeden z nich (strasznie mi się podobał, był bardziej purystyczny) - niestety przegrał.

 

 

A ludzie którzy wymieniają w swoich wzmacniaczach kondensatory na IDENTYCZNE tylko zacniejszych firm? Dlaczego się nie dziwicie, że można usłyszeć.... elektrolit!!! A można. Wymiana paru elementów (na lepszej jakości) wnosi czasami spore zmiany. Głupi kondensator - a gra.

 

Dlatego ta cała zabawa w audio jest taka pasjonująca.

 

Jeżeli chcecie, możemy zakończyć i zamknąć ten wątek, bo wydaje mi się, że już wszystko zostało powiedziane.

 

Pozdrawiam Was i dziękuję za poziom dyskusji.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Therion, widzisz ja nie neguje wpływu kabli na dżwiek ,nie wysmiewam tych co słyszą, nie robie tego jak np mikson, w pewnym momencie sprawy kabli otarły sie o lampę, czy nie mogło być fajnie by pociagnąć temat, moze nie kazda lampa reaguje w dużym stopniu na okablowanie, może Amplifon 30 tak ma, jeżeli ktoś ma WT 30 niech podzieli sie opinią na jego temat i reakcje zwiazane z okablowaniem do niego.

Sam grasz na lampowcu, byc może jest bardziej wrażliwy na zmiany.

Tranzystory ktore miałem przed lampą to sporo budżetówki do 3 tyś pln, ktore grały ze słabymi raczej żródłami.

W kazdym razie myślę że mógł temat sie rozwinąć i spokojnie pogadac, ale wyszło jak wyszło, szkoda.

Przepraszam wszystkich których w jakiś sposób uraziłem, chyba odpoczę od forum

Pozdrawiam rydz.

Powtórzę - absolutnie rozumiem niewiarę ludzi, którzy nie słyszą (lub jeszcze nie mieli okazji). Pamiętam zaskoczoną i zarazem rozbawioną minę swojego przemiłego, niestety - nie żyjącego od kilku miesięcy znajomego - profesora fizyki UW, gdy opowiedziałem mu jak zawrotne ceny mogą osiągać kable. Pamiętam, że podobnie jak i część z Was stwierdził, że nie wierzy by ktokolwiek był w stanie usłyszeć zmiany, jakie wnosi tak krótki odcinek kabla.

Therion, żebyśmy się dobrze zrozumieli. Z mojej strony nie ma czegoś takiego jak niewiara - uczestniczyłem w ślepych testach kabli (wzmak krell, cd ancient audio, kolumny vienna acoustic) wraz z dwoma kumplami, jeden z nich był bardzo mocno "wierzącym" audiofilem. Żaden z nas nie był w stanie wskazać który kabel w danej chwili "gra". Także z mojej strony to czyste doświadczenie empiryczne :) Przed ślepym testem kolega audiofil w sposób perlisty i właściwy opisywał właściwości soniczne kabla. Test był przeprowadzony na jego sprzęcie, w jego pokoju - jednym słowem w środowisku bardzo dobrze mu znanym.

 

Również pozdrawiam.

 

PS. tara labs air 3 vs taniutki thompson za parę dyszek... i nic.

The odd get even.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.