ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie

[Bobcat]

losują i kontaktują się z wylosowanym np. telefonicznie. Masz prawo jak każdy odmówić badania. Nikt nie ma prawa kogokolwiek zmusić do brania udziału w badania a także do podawania prawdy.

Odmowy udzielenia odpowiedzi też są możliwe do oszacowania przed badaniem i uwzględnione przy ustalaniu wielkości próbki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muria]

muria coś pomyliłeś,jeśli 75% słyszy kable,to nie może to być autosugestia.Autosugestią można by nazwać trzy przypadki,no cztery ale nie tyle osób.Może autosugestii ulegają ci co nie słyszą,jest ich mniej,znacząco mniej i bardziej prawdopodobne jest to,że to własnie oni ulegają autosugestii. Ja się często zastanawiam po co komuś co nie słyszy kabli dowód,że ktoś je słyszy. Jeśli jest tego pewny?

 

Eee, celem autosugestii jest polepszenie swojego samopoczucia a nie jego pogorszenie. Wmawianie sobie, że jest się przygłuchym przy jednoczesnym rozróżnianiu kabli byłoby dziwne :)

 

Mówisz, że tyle osób ulegających autosugestii to niemożliwe. A mi chodzi wciąż po głowie historia jednego z forumowiczów, który przez bodajże przez rok cmokał z zachwytu wraz ze znajomymi nad korektorem własnej konstrukcji, zanim nie okazało się, że zapomniał go podłączyć. W przypadku kabli mowa jest zazwyczaj o zmianach małych, bardzo małych, powyżej użytkownik mikson przyznaje, że nie zawsze słyszy zmiany, palton z kolei, że w metalowych gatunkach zmiany bardzo trudno uchwycić (lub jest to niemożliwe domyślam się).

 

Czyli znowu można by odwrócić kota ogonem, bo ja np, różnie słyszę swój sprzęt w różne dni, a to basu mało, a to jazgot, a to zła rozdzielczość, a to super dźwięk gdzie do niczego nie da się przyczepić. Zatem mam zmiany nie zmieniając nic, tylko własny nastrój.

 

Nie jestem antykablarzem, tak samo wątpię aby ponad 100 osób ulegało autosugestii jak i 61 było przygłuchymi. Ale mógłym już przyjąć, że ponad połowa słyszących ulega autosugestii, a połowa niesłyszących jednego dnia słyszała zmiany, drugiego nie, więc już dalej nie drążyli i odpuścili kable.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lux666]

Stosunek drastycznie maleje, chyba ktoś zawołał kolegów do pomocy ;D

 

Telefon:

"Ej, Zdzisiu, widziałeś ankiete? Właź prędko na forum bo będzie, że kable grają!"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ARTON55]

Ta ankieta to nic innego jak plebiscyt określający popularność odpowiedzi na jedno z dwóch zadanych pytań. Pytanie nie jest szczególnie uwarunkowane ani osadzone w określonych okolicznościach a sposób jego przeprowadzenia to raczej zabawa niż wiarygodne badanie. W żadnym wypadku nie można wyciągać wniosków, że tak myśli społeczność tego forum. Chyba, że weźmie w nim udział większość forumowiczów.

 

Na pewno kable mają wpływ na układ elektroniczny jak każdy element lecz nie zawsze słyszalny. Będzie to zależeć od budowy układów wejścia i wyjścia, które ma łączyć i od budowy samego kabla. Jedno jest pewne kabel tym lepszy im krótszy. Im te układy we. wy. są poprawnie zaprojektowane tym wpływ kabla mniejszy a efekt nie słyszalny. Trudno dać wiarę by kiepskiej jakości przewodnik nie ingerował w dźwięk. Kiedy i w jakim stopniu ingeruje niestety nie jest to jasno określone i jest to bardzo irytujące dla przeciętnego audiofila, który wydał pare lub parenaście tyś. zł. No bo jak to jest tyle lat konstruowania audio elektroniki i problem istnieje? Kabel to nie skomplikowana elektronika!Gdyby miało to takie istotne znaczenie to producent dodawał by przewody? Czasem dodaje ale trzeba pamiętać, że nie specjalizuje się w produkcji kabli w związku z tym są one standardowe i najczęściej stanowią budżetowe uzupełnienie a problem słyszalności nadal może istnieć. Najlepszym rozwiązaniem problemu kabli głośnikowych są konstrukcje kolumn aktywnych. Dlaczego praktycznie ich nie ma na rynku konsumenckim? Pewnym pominięciem problemu interkonektów jest coraz powszechniejsze użycie połączeń cyfrowych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Jedno jest pewne kabel tym lepszy im krótszy. Im te układy we. wy. są poprawnie zaprojektowane tym wpływ kabla mniejszy a efekt nie słyszalny. Trudno dać wiarę by kiepskiej jakości przewodnik nie ingerował w dźwięk. Kiedy i w jakim stopniu ingeruje niestety nie jest to jasno określone i jest to bardzo irytujące dla przeciętnego audiofila, który wydał pare lub parenaście tyś. zł. No bo jak to jest tyle lat konstruowania audio elektroniki i problem istnieje? Kabel to nie skomplikowana elektronika!Gdyby miało to takie istotne znaczenie to producent dodawał by przewody? Czasem dodaje ale trzeba pamiętać, że nie specjalizuje się w produkcji kabli w związku z tym są one standardowe i najczęściej stanowią budżetowe uzupełnienie a problem słyszalności nadal może istnieć. Najlepszym rozwiązaniem problemu kabli głośnikowych są konstrukcje kolumn aktywnych. Dlaczego praktycznie ich nie ma na rynku konsumenckim? Pewnym pominięciem problemu interkonektów jest coraz powszechniejsze użycie połączeń cyfrowych.

 

Odezwał się nasz "gęsty" mędrzec i spłodził gniota na miarę swojej "wiedzy":D Jeśli jest tak że "Im te układy we. wy. są poprawnie zaprojektowane tym wpływ kabla mniejszy a efekt nie słyszalny" to znaczy że np Krell FPB 200 razem z preampem KRC 3 jest niepoprawnie zaprojektowany bo słychać wszelkie niuanse okablowania. Końcówka Accuphase A 50V też jest źle zaprojektowana (razem z dedykowanym pre oczywiście). No i zapomniałem o Marton Audio i wielu wielu innych;-) Poprawnie zaprojektowane są tylko "gęste" pierdziawki;-) I jeszcze kolejny kwiatek: " Kabel to nie skomplikowana elektronika!". Kabel to elektronika? Buhahaha. A jakie tam są układy elektroniczne w środku? Może jakieś trafo? To jest tak samo merytoryczna wypowiedź jak wiele kwiatków na tym forum pisanych przez dzieci Internetu co się naczytały gazetek i naoglądały obrazków w sieci.

 

 

PS "Nie" z przymiotnikami piszemy razem np nieskomplikowany, niesłyszalny itp.

[modrzew47]

disco,na artonka naszego forumowego znafce,trzeba wziąć poprawke.On ma wiedze tylko o plastikowych pierdziawkach i w dyskusje z nim nie warto wchodzić...przegada.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[depawelo]

Różnice są znaczne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bednaar]

Zagłosowałem na "tak". Róznice są, ale nie jakieś drastyczne. Cena nie zawsze odwzierciedla jakości kabla, np. najdroższy interkonekt, z jakim miałem do czynienia - Atlas Voyager - moim zdaniem psuł średnicę w porównaniu z kilka razy tańszym Ixosem 104.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wysokotonowy]

Nie ma różnicy. Żadnej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lumperator]

Słyszę zarówno interkonekty jak i głośnikowce. W moim przypadku nie są to jakies usubtelne zmiany na poziomie percepcji, a dość wyraźne różnice brzmieniowe i porządkowe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Nie ma różnicy. Żadnej.

 

Na ten temat może wypowiesz się jak nabędziesz większe doświadczenie i w Twoim domu zagoszczą lepsze klocki;-)

[Gość rydz]

Ale czy wszyscy ci co słyszą, słyszą zmiany na wszystkich płytach które mają?

Proszę o szczerość.

Ja też slyszę ale, jest to kilka wybranych płyt, małe składy Jazzowe.

Nie słyszę natomiast zmian w nagraniach Rock, Metal ,czy innym tzw ostrym łojeniu.

Stąd moje pytanie w pierwszym zdaniu.

Czy mam się zaliczyć do tych co słyszą, czy nie słyszą? bo sam nie wiem.

 

<< Lumperator słyszysz to na każdym gatunku muzycznym jak wyżej? ale szczerze proszę.

[Yul]

Nie ma różnicy. Żadnej.

Wysokotonowy zepsuty? No to nie ma...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mikson]

ankieta wyłania nam coraz dokładniejszy obraz ponad 200 ankietowanych :) 2 na 3 słyszy kable :) 1 na 3 nie .

swoją drogą ciekawe ile osób weźmie w niej udział

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Wysokotonowy zepsuty? No to nie ma...

Trudno się dziwić...nawet.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

ankieta wyłania nam coraz dokładniejszy obraz ponad 200 ankietowanych :) 2 na 3 słyszy kable :) 1 na 3 nie .

swoją drogą ciekawe ile osób weźmie w niej udział

 

"Zabrali pięć dziewczynek, wróciły tylko cztery... Jedna nie wróciła!"

(VABANK, J. Machulski)

[whitesnake]

<< Lumperator słyszysz to na każdym gatunku muzycznym jak wyżej? ale szczerze proszę.

To są jakieś gatunki niewrażliwe na okablowanie?

Palton chyba gdzieś tu napisał, że na ciężkim rocku nie słychać różnic w kablach... że łatwiej je zauważyć na Jazzie.

 

Stanowczo dementuje :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bobcat]

> Discomaniac71

 

Odezwał się nasz "gęsty" mędrzec i spłodził gniota na miarę swojej "wiedzy":D

Poprawnie zaprojektowane są tylko "gęste" pierdziawki;-)

Znowu walisz niesympatyczne posty. Nie potrafisz inaczej dyskutować, jak tylko ośmieszając rozmówcę? Osoba z takim jak Ty doświadczeniem powinna być tutaj nauczycielem młodzieży audio. Życzliwym, pobłażliwym i wyrozumiałym. Jednoczesnie wymagającym. A Ty siedzisz wyłącznie w loży szyderców. Miło by Ci było gdyby ktoś posłał pod Twoim adresem tekst w rodzaju: "zaskorupiały przedstawiciel audio-muzeum znowu nadaje swoje kontr-gnioty"? Napewno nie. Więc zrozum innych.

 

Kabel to elektronika? Buhahaha. A jakie tam są układy elektroniczne w środku? Może jakieś trafo?

Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Arton55 wyraźnie napsał, że kabel NIE JEST elektroniką. Więc po co to? Aby się pośmiać?

 

Na ten temat może wypowiesz się jak nabędziesz większe doświadczenie i w Twoim domu zagoszczą lepsze klocki;-)

I znowu to, co we wstępie. Rozumiem, że przyświeca Ci szczytny cel: aby ludzie w jaknajwiększym stopniu poznali prawdziwe audio i przestali zachwycać się pierwdziawkami. Ale przyjęta przez Ciebie metoda wykpiwania i wyszydzania jest najgorszą z możliwych, jako że jest kontrproduktywna. Nikogo w ten sposób nie przekonasz, każdy się najeży i zamknie w tym co ma.

 

Pozdrowienia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Audio_Newby]

Kable są raczej przewodnikami.....

 

ale nieważne. Bardzo dużo osób w ciągu 2 dni wzięło udział w ankiecie więc wyniki są co raz bardziej reprezentatywne. Myślę, że tak jeszcze z tydzień powinna powisieć może będzie 400 głosów ???

[Gromm]

Trudno szłyszeć kable bo same nie grają natomaist jeśli chodzi o różnice w dzwięku po wpieciu różnych kabelków do sprzętu to oczywiście różnice słychać i mogą być różnice nawet bardzo znaczące w zasadzie w każdym aspekcie muzyki. Ja to przynajmnie słyszę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

> Discomaniac71

 

Odezwał się nasz "gęsty" mędrzec i spłodził gniota na miarę swojej "wiedzy":D

Poprawnie zaprojektowane są tylko "gęste" pierdziawki;-)

Znowu walisz niesympatyczne posty. Nie potrafisz inaczej dyskutować, jak tylko ośmieszając rozmówcę? Osoba z takim jak Ty doświadczeniem powinna być tutaj nauczycielem młodzieży audio. Życzliwym, pobłażliwym i wyrozumiałym. Jednoczesnie wymagającym. A Ty siedzisz wyłącznie w loży szyderców. Miło by Ci było gdyby ktoś posłał pod Twoim adresem tekst w rodzaju: "zaskorupiały przedstawiciel audio-muzeum znowu nadaje swoje kontr-gnioty"? Napewno nie. Więc zrozum innych.

 

Kabel to elektronika? Buhahaha. A jakie tam są układy elektroniczne w środku? Może jakieś trafo?

Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Arton55 wyraźnie napsał, że kabel NIE JEST elektroniką. Więc po co to? Aby się pośmiać?

 

Na ten temat może wypowiesz się jak nabędziesz większe doświadczenie i w Twoim domu zagoszczą lepsze klocki;-)

I znowu to, co we wstępie. Rozumiem, że przyświeca Ci szczytny cel: aby ludzie w jaknajwiększym stopniu poznali prawdziwe audio i przestali zachwycać się pierwdziawkami. Ale przyjęta przez Ciebie metoda wykpiwania i wyszydzania jest najgorszą z możliwych, jako że jest kontrproduktywna. Nikogo w ten sposób nie przekonasz, każdy się najeży i zamknie w tym co ma.

 

Pozdrowienia.

Co powiesz na taki kabelek...to elektronika już czy jeszcze nie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ARTON55]

Idź do wróżki!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Audio_Newby]

Co powiesz na taki kabelek...to elektronika już czy jeszcze nie?

Kabel wywalony w kosmos za sam wygląd chciałbym go mieć ;P Ale pewnie kosztuje tyle co nie dużo-używany samochód średniej klasy ;P

[bogdan_]

Wiele razy ktoś mi demonstrował zmianę dźwięku poprzez wymianę przewodów np interkonektów i wydawało mi się że słyszę różnicę a jak mi zasugerował jaki dany przewód ma charakter dźwięku to wydawało mi się że tak dokładnie słyszę. Jeśli przewód był drogi i ładny tym bardziej sugerowałem się podczas odsłuchu. Rozumiem że czasem może być różnica bo wiele przewodów tzw hi-end jest celowo spieprzonych, mają jakieś filtry w puszkach niby mające coś poprawiać a w rzeczywistości raczej popsuć. Ale normalne dobrej klasy kable bez udziwnień miałyby mieć wpływ na brzmienie? Dorobiłem 2 identyczne wyjścia do CD-ka i na spokojnie zacząłem to badać i wtedy okazało się że podczas przełączania absolutnie nic się nie zmieniało. Jacy zdziwieni byli rasowi audiofile kiedy przewód srebrny, miedziany czy taki za kilka złotych grają tak samo :-) Najważniejszy moim zdaniem jest kabel głośnikowy do niskotonowca w systemie aktywnym bez cewki - powinien być gruby żeby nie tracić współczynnika tłumienia głośnika przez wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Idź do wróżki!

Artonek...nie irytuj się za bardzo,bo ci pęknie...żyłka.

 

Kabel wywalony w kosmos za sam wygląd chciałbym go mieć ;P Ale pewnie kosztuje tyle co nie dużo-używany samochód średniej klasy ;P

Za swój zapłaciłem ok 800euro 1.35m dł.

Bez przesady z tą ceną z kosmosu,oczywiście wtórny rynek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bobcat]

Zamiast wydawać setki czy nawet tysiące Euro na kabelki - czy nie lepiej (i skuteczniej) dodać tę kasę do sprzętu i kupić jeszcze lepsze klocki? Efekt gwarantowany od pierwszego momentu i natychmiast, bez zbędnych dyskusji, rozpoznawalny przez każdego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paczkowska]

drażnić forumowiczów to niechcę, bo widzę jaki ''lincz'' zebrać można, zagłosowałam ''że słyszę'' (trochę), coś warto tu dopisać:

 

w U.K. poważne audio zaczyna się nie od zestawu i kabli ale od pomieszczenia. Nie, nie - na mówię o ustawieniu sprzętu wobec 6 płaszczyzn i pluszu, ale o fundamentach salki (do 3m poniżej poziomu gruntu), zastosowanej cegle, kamieniu, zaprawach, wentylacji, słomie plus glinie, lub drewnie i typach szkła do okien (szybki od pow. 9 do 30 cali kwadratowych, w różnych grubościach, mozaikach, o rozmaitym kształcie, nachyleniu i fakturze), okiennicach wewn. (w pokoju), środkowych i zewnętrznych, framugach - ościeżnicach, progach w środku sali i przed.

O okablowaniu od transformatora i wewnątrz domu. I o oświetleniu.

 

Sam wybór farb i tapet (co ciekawe kolorystyka ma też wpływ na skupienie i słuchanie - bo którą barwę lepiej dla brytyjskiego krótkowidza - audiofila: biel tytanową, krem, ciemny fiolet czy turkus?).

 

Gdy buduje się z przyjaciółmi koszt nie jest specjalnie większy niż zamawiając w firmie.

 

To może: się tak nie ma co puszyć, że kable nie mają sensu, albo że mają od 800euro.

Audiofil nieraz zna góra 80 zespołów spośród grających jego ulubiony genre. Potem jeszcze 200 innych.

 

Bo: czyta o kablach, pisze o wzmacholach (tak się mówiło na Śląsku o ampach w latach 80-tych nie ohydne ''wzmak''), kłóci się o zwrotnice. A na półce ma góra 3 metry płyt. Tyle co fundament

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Bobcat,pomyśl chwile i policz jak się ma te 800euro do wartości mojego systemu.Połączyłbyś go zwykłymi drutami?To tak jak do BMW założyłbyś

koła od fiata.Ma to sens?

 

paczkowska

 

A jak się ma audiofil co posiada trzy metry2 płyt w tym dwa kwadratowe metry LP do twojego tekstu?Jest takie powiedzenie:Każdy sądzi według siebie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Therion]

Zamiast wydawać setki czy nawet tysiące Euro na kabelki - czy nie lepiej (i skuteczniej) dodać tę kasę do sprzętu i kupić jeszcze lepsze klocki? Efekt gwarantowany od pierwszego momentu i natychmiast, bez zbędnych dyskusji, rozpoznawalny przez każdego.

 

 

 

Zrozum, że do sprzętu za 5.tys zł kupujesz kable za max 300-500zł ale jeżeli zapłaciłeś za sprzęt 500 tys zł to nie zepniesz go tym samym kabelkiem, bo ograniczysz jego możliwości i te całe 500 tys będzie najgłupiej wydaną kwotą.

 

To to samo jakbyś założył do Ferrari opony marki Hankook. Jechać się jako tako da, byle nie za szybko i nie za daleko.

 

To tak jak do BMW założyłbyś

koła od fiata.Ma to sens?

 

 

hahahaha

 

 

 

Widzę, że obaj lubimy motoryzację. Pisząc swój post nie widziałem Twojej odpowiedzi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

Domyśliłem się.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )