Skocz do zawartości
IGNORED

Topowe kable zasilające ?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

1m oczywiście nie ;-),

 

A można wiedzieć dlaczego ?

Nie żebym się czepiał.

Tak ze zwykłej niepohamowanej ciekawości pytam.

 

chcesz kupować metrowe sieciówki? - wybacz :-)))

Ja również koledze wybaczam ;)

Edytowane przez jarek&ania

Tylko z czego to ma wynikać (poza teorią Pana Redaktora Pacuły oczywiście ;-) ). A mieszać długości wolno (np. 1,5 i 2m) czy też lepiej nie? :-)

 

ano z praktyki i np. swobody ustawiania/przestawiania elementów systemu, nawet wybiegając w przyszłość trudno posługiwać się metrowymi kabelkami sieciowymi i półmetrowymi konektami, przecież nie łączymy miniwieży ;-))

 

zresztą dłuższe po prostu chyba lepiej grają

Edytowane przez ABs

Też słyszałem, że dłuższe są lepsze, ale druga opcja mówi, że lepsze grubsze...

A prawdziwi/we specjalistki to twierdzą, że najtwardsze......i bądź to mądry...

Ja mam różne długości sieciówek, od 1 do 2 metra i nie zauważam różnicy, a u mnie dobrze (użytkowo) sprawdzają się dobre, choć krótkie;-)

No właśnie... chyba lepiej ;-)

 

>>Jarek

 

Chodzi po prostu o wygodę (lub czasem wręcz możliwość) podłączenia. Dla mnie, w moim zestawie, pokoju i ustawieniu optymalnie to: sieciówki 1,5 - 2m, IC - 1m, kable głośnikowe - 2m na stronę.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

No właśnie... chyba lepiej ;-)

 

>>Jarek

 

Chodzi po prostu o wygodę (lub czasem wręcz możliwość) podłączenia. Dla mnie, w moim zestawie, pokoju i ustawieniu optymalnie to: sieciówki 1,5 - 2m, IC - 1m, kable głośnikowe - 2m na stronę.

 

Rozumiem. Jeżeli chodzi o zwykłą wygodę to masz rację 1,5 - 2,0 m są na pewno lepsze niż 1,0 m.

Myślałem , że masz na myśli "walory soniczne" takiego kabla :)

czy ktoś z posiadaczy MITa Oracle3 z wymienionymi końcówkami mógłby pokazać zdjęcie swoich kabli? - sly30, johny ?? - ja się przymierzyłem do zmiany konfekcji...

 

Proszę bardzo

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Postawię skrzynkę dobrego trunku,temu kto usłyszy różnicę w długości nie tylko sieciówek,ale także interkonektów czy głośnikowych ;).

 

Czuję się zaproszony:-) A tak serio to jest różnica pomiędzy 0,5; 0,75 i 1.0m interkonektu. Sprawdzałem na Kimberze KS 1130 oraz Harmonixie GP 101-SUS. Kimber im krótszy tym ciemniejszy, bardziej nasycony. Dłuższy taki bardziej neutralny. To nie są duże różnice, ale da się usłyszeć. U Harmonixa też lepiej grało 0,75m niż 1,0m. Dźwięk był bardziej nasycony, cieplejszy i ciut bardziej dynamiczny. Wersja 1,0m grała trochę bardziej szaro i miała ciut więcej brudu, szorstkości na średnicy. Na Harmoniksie różnice były moim zdaniem większe niż w przypadku Kimbera.

 

Na sieciówkach różnice są mniejsze niż na XLR.

Czuję się zaproszony:-)

 

Ale to chyba odwrotnie ;).

To ja powinienem zostać zaproszony na pokaz.

 

A tak na serio,to posiadam tej samej firmy interkonekty 1m i 1,5 metra,sieciówki 1,5 metra i 2 metry,czekałem długo na swoje 3 metrowe głośnikowe,grając w tym czasie na 2,5 metrowych.

Jeśli ktoś słyszy różnicę to gratuluję :).

 

Znaczy się ja też słyszałem,gdy zamieniałem długości,ale tylko przez chwilę,wystarczyło wrócić do poprzedniej konfiguracji i różnica pryskała jak mydlana bańka.

Ja to nazywam siłą sugestii,która w naszym hobby jest "potworna" :).

 

Ciekawostką jest,że niektórzy słyszą różnice w długościach kabli,a nie słyszą problemów akustycznych swoich pokoi.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Racja, tez tak czasem mam. Jak zmiany są powtarzalne to jest coś na rzeczy, inaczej to już zahacza o autosugestię. Stefku, a ty grasz na głośnikówce Harmonix'a (slc czy exq?) czy na Ramsesie?

Ciekawostką jest,że niektórzy słyszą różnice w długościach kabli,a nie słyszą problemów akustycznych swoich pokoi.

 

Dzieki Stefek,:)

Wyciągnąłeś mnie z dołka, bo po wczorajszym przeczytaniu jakie to są słyszalne różnice w długościach, popadłem w chwilową depresję, że może to już jesień życia i nie słyszę każdego cm kabla:)

Normalnie jestem Ci krewny dobrą flachę:)

Kurcze, rzadko już tu piszę, ale tym razem musiałem:)

ty grasz na głośnikówce Harmonix'a (slc czy exq?) czy na Ramsesie?

 

Gram na Exquisite.

Ale do niedawna miałem Ramsesa,którego uważam za jeden z najlepszych głośnikowców jakie są,za cenę w porównaniu do jego konkurencji wręcz śmieszną :).

 

Dzieki Stefek,:)

Wyciągnąłeś mnie z dołka, bo po wczorajszym przeczytaniu jakie to są słyszalne różnice w długościach, popadłem w chwilową depresję, że może to już jesień życia i nie słyszę każdego cm kabla:)

Normalnie jestem Ci krewny dobrą flachę:)

Kurcze, rzadko już tu piszę, ale tym razem musiałem:)

 

To mam dobry uczynek z samego rana.

Też tu piszę coraz mniej,ale czasem muszę ;).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

 

To mam dobry uczynek z samego rana.

Też tu piszę coraz mniej,ale czasem muszę ;).

 

Pewnie że musisz,obyś nie musiał biec do hurtowni alkoholi....ludzie różnie słyszą i tego im nie udowodnisz!!

Powie Ci ,że słyszy po swojemu każde zmiany i zaraz leć Stefek do monopolowego,leć))

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

To ja powinienem zostać zaproszony na pokaz.

 

Zapraszam:-) Piano, Ciebie też:-)

A trunków u mnie pod dostatkiem:-)

Ale na serio to jest różnica, nie są to gigantyczne zmiany, ale da się usłyszeć.

 

Ciekawostką jest,że niektórzy słyszą różnice w długościach kabli,a nie słyszą problemów akustycznych swoich pokoi.

 

No to jest wielki problem, potwierdzam. Mój pokój niestety należy do tych fatalnych, ale przynajmniej to słyszę:-)

  • 2 tygodnie później...

Wracając do Harmonix X-DC350M2R - po dwóch tygodniach muszę powiedzieć, że w moim zestawie urządzeń audio kompletnie się nie sprawdził. Pod koniec tego okresu wyczekiwania na objawienie, zaczęło mnie męczyć słuchanie muzyki. Potwierdziła to osoba postronna, która myślała, ze z moim dotychczas świetnie brzmiącym sprzętem jest coś nie tak. Po wpięciu poprzednio używanego kabla Harmonix X-DC Studio Master odetchnąłem z ulgą - mój sprzęt nadal gra świetnie. M2R stłumił dźwięk, ścieśnił scenę, odebrał transparentność, zabrał dynamikę. Naprawdę słuchanie muzyki było męczące. Może za krótko słuchałem, ale jeśli kabel jest wybitny, to ma to być slychać nawet po takim okresie czasu.

 

Umiarkowany entuzjasta sieciówek, papageno.

Zdecydowanie kabel był nie wygrzany .Pokaże co potrafi po ok.150 godzinach.Stłumienie,zacieśnienie sceny oraz osłabienie dynamiki to cechy kabla ,który jest nowy i nie wygrzany.

Ja kupilem jakis czas temu 3x2m Valhalle zasilajaca i musze przyznac, ze tak jak pisal tomkly, szybkie jak cholera, nie sa szybsze od Brahmy ale za to bardziej nasycone na srednicy, bas duzo lepszy, ciut delikatniejsza gora. Nie testowalem jeszcze na wlasnym systemie bo monobloki nie gotowe, ale testowalem u kumpla w systemie ktory znam prawie jak swoj. Bardzo dobry kabel! Zwlaszcza jezeli ktos chce dodac rozdzielczosci i szybkosci, wiekszosc innych kabli przy valhalli to zwykly zamulacz, umilacz.

Edytowane przez Wojtek76

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

To prawda. Jeszcze dalej idą wysokie Acrolinki, ale teź cena jest wyższa niź Valhalli I, ale nie wyższa niź Valhalla II. I tak jak warto kupić Valhalle I tym bardziej używkę w dobrym stanie, to wg mnie juź nie warto kupować Valhalle II. Wtedy lepiej Acrolink PC-9500.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ja dziś byłem u kolegi i robiliśmy porównania sieciówek. Była Anaconda, AZ Gargantua, EG Ultra Khan, Epiphany X, X.2, X.3 oraz Heavens Gate Ultra Silence. System Passa na AP Avanti. Podsumowując w krótkich słowach, spodziewałem się więcej po Anacondzie. Na CD wypadła słabo, dużo gorzej niż wszystkie Epiphany, z kolei na końcówce mocy lepsza była Gargantua, Anaconda za słabo kontrolowała bas. Przepięcie Anacondy z końcówki do listwy w zamian na Gargantuę poprawiało dźwięk, bas się mniej odklejał, ale dalej brakowało spójności. Dopiero jak daliśmy na listwie HG a Shunyatę na kanapę, to zaczęło grać lepiej. Cholera, w podobny sposób jak dziś Shunyata poległ u mnie jakiś czas temu MIT Oracle ZIII. Myślałem, że to tylko u mnie w systemie są takie cuda, ale jednak nie.

 

to wg mnie juź nie warto kupować Valhalle II. Wtedy lepiej Acrolink PC-9500

 

Nie zgadzam się;-)

Nie znam Mk 2, ale w porównaniu do Acrolinka wolę nawet Valhallę Mk 1. Acrolink jest wyjątkowo mało muzykalnym, beznamiętnym drutem.

Edytowane przez tomkly

Chyba nie mówisz o PC-9500. On jest zupełnie inny niż poprzedni 9300. Co do muzykalności to trudno mi ocenić jak wypadł u ciebie.

U mnie Acrolinki są równie szybkie jak Valhalle, równie dużo powietrza i przestrzeni ale są soczyste a Nordosty suche i chude, a już na pewno na tranzystorach. Być może na lampach jest to mniej zauważalne ale na tranach Valhalle I wypadają znacznie gorzej niż Acrolinki. Gargantuły miałem u siebie i mega porażka. Bas napompowany jak z subwoofera, góra matowa, blada i całość przykryta jakby matową mgłą. Anaconda Z-tron dużo lepsza. Jak widać każdy sprzęt inaczej reaguje nawet na te same kable.

Edytowane przez sly30

Nie zgadzam się;-)

Nie znam Mk 2, ale w porównaniu do Acrolinka wolę nawet Valhallę Mk 1. Acrolink jest wyjątkowo mało muzykalnym, beznamiętnym drutem.

 

Muzykalne kable zasilające? Rozumiem, że muzykalne mogą być kable głośnikowe albo interkonekty ale zasilający powinien chyba dobrze przesyłać prąd zapewniając odpowiednia dynamikę dźwięku, a nie cudować w zakresie barw dźwięku?

 

Jak widać każdy sprzęt inaczej reaguje nawet na te same kable.

 

Chyba każdy audiofil inaczej reaguje;-) i dlatego tak wiele firm istnieje na tym rynku...

Muzykalne kable zasilające? Rozumiem, że muzykalne mogą być kable głośnikowe albo interkonekty ale zasilający powinien chyba dobrze przesyłać prąd zapewniając odpowiednia dynamikę dźwięku, a nie cudować w zakresie barw dźwięku?

 

 

Zmieniłem zdanie n/t kabli zasilających jak podłączyliśmy Heavens Gate US w MBL'a1531, to było na odsłuchach u Paltona. Ten kabel uczy pokory.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

mieniłem zdanie n/t kabli zasilających jak podłączyliśmy Heavens Gate US w MBL'a1531

 

Oczywiście, to jest wspaniały kabel za śmieszne pieniądze. Między innymi dlatego, że był tak wyśmiewany na forum, z racji jego rzekomego garażowego rodowodu. Porównanie cenowe: 1.200zł do 3.000zł Gargantua czy 3.500zł Anaconda nie pozostawia wątpliwości odnośnie tego, który jest królem polowania.

 

Muzykalne kable zasilające? Rozumiem, że muzykalne mogą być kable głośnikowe albo interkonekty ale zasilający powinien chyba dobrze przesyłać prąd zapewniając odpowiednia dynamikę dźwięku, a nie cudować w zakresie barw dźwięku?

 

To nie chodzi o cudowanie barwowe. Muzykalność to m.in. spójność grania, rytm, coś co przykuwa uwagę. Ja nie widzę żadnych różnic pomiędzy głośnikowcami, interkonektami a sieciówkami w tym zakresie. Każdy z kabli może to coś mieć lub nie.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Co do muzykalności to trudno mi ocenić jak wypadł u ciebie.

 

Słabo. Ale faktycznie system oparty na lampach wymaga innych kabli. Acrolinki są dla mnie bezbarwne, takie trochę nosowe, grają zbyt zgrubnie. One sprawiają w pierwszym kontakcie wrażenie niesamowitej neutralności, ale jednak przy dłuższym odsłuchu ich beznamiętność zaczyna przeszkadzać. Jak dla mnie brakuje im kolorytu, to są różne odcienie, ale jednak szarości.

 

Gargantuły miałem u siebie i mega porażka. Bas napompowany jak z subwoofera, góra matowa, blada i całość przykryta jakby matową mgłą

 

Gargantua powinna grać wyłącznie na listwie albo na końcówce mocy. Basu ma owszem sporo, ale do szybkiego tranzystora powinna być super. Nawet z A-klasowymi Passami gra wybornie. Ona może być za okrągła jedynie w przypadku lampowej końcówki, aczkolwiek mój poprzedni ARC Ref. 110 napędzała całkiem dobrze, tylko Ultra Khan okazał się do tej końcówki lepszy.

 

W każdym razie jakbym miał dokonać porównania Gargantui z Anacondą, to dla mnie lepszy jest Acoustic Zen.

 

nie wiem co oni w nim zrobili i dlaczego to tak działa ale działa :)

 

Też nie wiem:-) Ja nimi podłączyłem na AS 2012 monobloki ML, które grały z Everestami i nawet z tak wybornymi piecykami nie dały odczuć plebejskiego pochodzenia;-) To jest najlepszy wybór, jeśli potrzeba szybkiego, dynamicznego grania, ale bez odchudzenia znanego choćby z Valhalli. Rozmach dynamiczny i kontrola dźwięku są absolutnie referencyjne. Trochę gorzej z gładkością i wykwintnością manier, ale dalej nie ma powodu do wstydu. Wszyscy moi koledzy, którym pomagałem ustawiać systemy po odsłuchach natychmiast kupowali te druty. Przy czym najlepsze są wersje na wtykach Furutecha, te na Oyaide idą w kierunku zwiększenia konturów i dynamiki, ale kosztem pewnej ostrości.

Edytowane przez tomkly

Słabo. Ale faktycznie system oparty na lampach wymaga innych kabli. Acrolinki są dla mnie bezbarwne, takie trochę nosowe, grają zbyt zgrubnie. One sprawiają w pierwszym kontakcie wrażenie niesamowitej neutralności, ale jednak przy dłuższym odsłuchu ich beznamiętność zaczyna przeszkadzać. Jak dla mnie brakuje im kolorytu, to są różne odcienie, ale jednak szarości.

 

 

Tomkly,

 

Nie czytalem bardziej nieadekwatnej oceny Acro , przy calej sympatii do Ciebie.

Pisze to jako uzytkownik : 9500 ( DAC), 7500 ( wzmak ) i 7300 ( serwer ).

O ile seria 7100/7300 mogla w niketorych systemach zabrzmiec nieco za ostro, o tyle nowe 7500/9500 to jest inna bajka , a 9500 to jest dla mnie koniec poszukiwan.

Konto w trakcie usuwania

Nie wiem czy może być coś takiego jak nieadekwatna ocena....... szczególnie, że jest to indywidualna ocena bazująca na subiektywnych wrażeniach odsłuchowych. No chyba, że zaczynamy mówić o pomiarach ale tych jakoś nie widzę.

 

Ja miałem 9100 przez jakieś 6 miesięcy w systemie po to tylko żeby zastąpić go kablem wielokrotnie tańszym.

Rozumiem, że 9500 "bije na głowę" 9100 jak i niższą serię 7000 ale tak będzie do czasu aż wyjdzie 9700 lub jakiś inny XXXX który "zmiażdży " 9500 :)

 

Niejako podzielam zdaniem tomkly, że nie są to kable dla wszystkich i wszędzie i chwilami można się zastanawiać po co.....

Ale tak można się zawsze zastanawiać. Po co w ogóle bawić się w takie audio skoro można słuchać z iPoda. Podobnie jest z nowymi modelami które z reguły okazują się nieco lepsze niż poprzednicy. To zawsze tak będzie. Pamietam jak zachwycony byłem Anacondami CX ale nowa seria Z-Tron jest dużo lepsza. Z Acrolinkami serii x500 czyli 5500, 7500 i 9500 jest o tyle inaczej, że postęp zmian w tej serii nie poszedł liniowo a skręcił nieco "w bok". Seria np 9100 była super ale 9300 poszła jeszcze dalej z rozdzielczoscią, ilością powietrza, detali itd. Można było oczekiwać, że 9500 pójdzie jeszcze dalej ale tu zaskoczenie bo one poszły w barwę, uspokojenie, nasycenie, przestrzeń przy równie mocnych cechach 9300. A że wyjdzie kiedyś jeszcze nowszy to jest pewne.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

3500 za Anaconde? To o której wersji piszesz? Jakaś starsza jak rozumiem? Nie Z-Tron?

 

Oczywiście nie Z-Tron. Takiej jeszcze w rękach nie miałem. Słuchałem Shunyaty Anacondy Helix Alpha. Żeby nie było wątpliwości, to jest generalnie dobra sieciówka, ale raczej do szybkiego tranzystora typu Chord, Levinson. Już z Passem było zbyt gęsto i wolno na dole. Może po prostu Aleph jest specyficzny, w końcu grają całe systemy, a nie pojedyncze elementy. W każdym razie wiem, w jakim aspekcie brzmienie Anacondy powinno ulec poprawie i jeśli Z-Tron to właśnie osiąga, to będzie świetnym drutem.

 

Nie czytalem bardziej nieadekwatnej oceny Acro , przy calej sympatii do Ciebie.

 

Wiem Mariusz, naprawdę nie zamierzać ranić posiadaczy Acro w tym Ciebie, ale po prostu u mnie w systemie wybitnie nie spasowała. Jak chodzi o sieciówki i XLR Acrolinka, to one świetnie wypadały w systemie Conrada Johnsona, więc zapewne w podobnych tonalnie (Ayon, Luxman) będzie identycznie, więc rozumiem skąd ta ocena. Do wielkich zalet Acrolinka należy jego wzorcowa neutralność, ale w zestawieniu z ARC w tym brzmieniu jest za mało smaku, nasycenia na średnicy. Do końcówek z serii Reference nie znalazłem lepszej sieciówki niż Electraglide Ultra Khan. Co ciekawe, jej podłączenie do poprzednich ARC z serii VT100 wcale nie jest dobre, dźwięk jest zbyt jasny i taki elektryczny;-) Więc naprawdę nie ma złotych recept. Twój Ayon jest duuużo bardziej nasycony niż moje ARC, więc neutralne druty dają mu to co trzeba. Ale mimo wszystko uważam, że powinieneś przesłuchać Valhallę, zwłaszcza w wersji Mk 2.

 

Poza tym każda ocena, ze swej natury ma jakiś subiektywny pierwiastek. Ja nie mam absolutnie uprzedzenia do Acrolinków, tylko tak jak pisałem, w moim systemie wybitnie nie pasują. MSP to trafnie ujął.

 

Nie wiem czy może być coś takiego jak nieadekwatna ocena....... szczególnie, że jest to indywidualna ocena bazująca na subiektywnych wrażeniach odsłuchowych.

 

W 100% racja, ja opisuję wrażenia ze swojego systemu, który do super ciepłych nie należy. Stąd lepiej wypadają choćby Ultra Khan,. Genghis Khan czy Gargantua.

 

9500 to jest dla mnie koniec poszukiwan.

 

Mariusz, a testowałeś Siltechy Double Crown? Pomijam ich cenę, ale na moje oko/ucho, dźwiękowo powinny się jeszcze lepiej wpasować w Twój system. W każdym razie u mnie na ARC mając do wyboru Acrolinka i Siltecha, brałbym holendra. Oczywiście zakładam, że nie rozważamy w ogóle ich ceny.

Edytowane przez tomkly

Co do oceny Acrolinka, to rozumiem, że może ona być różna bo te kable nie są uniwersalne. Miałem w systemie PC7100, 7300 i najnowsze 7500 - te kable nie są takie same, 7100 był np. najchłodniejszy, szybki, rozdzielczy, konturowy ale brakowało mu wypełnienia. 7300 i 7500 nie są dla mnie jakieś diametralnie różne, 7500 jest troszkę bardziej wypełniony i łagodniejszy niż 7300. Ale u mnie z Accu jest np. taka sytuacja, że w przypadku sieciówek najlepiej grają komplety, z "mieszankami" robi się niespójnie. Wyjątkiem były tu właśnie Acrolinki - przy dwóch robiło się zbyt selektywnie, trochę ostro i mało muzykalnie. A finalnie też mam komplet bardziej, ze tak powiem muzykalnych i barwnych sieciówek i też z Japonii :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.