Skocz do zawartości
IGNORED

Czy adaptacja akustyczna jest lekiem na całe zło?


Gość rochu

Co sądzisz o wpływie adaptacji akustycznej na dźwięk twojego systemu?  

126 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Moim zdaniem wpływ adaptacji akustycznej na dźwięk ma znaczenie:



Rekomendowane odpowiedzi

Mylisz sie kolego..to głos autora tematu.Ja podzielam zdanie ...starego audiofila...ale narazie zagłosowałem na "duże".

Najpierw sprawdź, a później pisz!

 

Rochu (autor tematu) zagłosował na "nieznaczne"!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety zauważam takie przeciwieństwo.

Zwłaszcza w samodzielnie wykonywanych realizacjach.

 

 

Rochu, ale to już tylko kwestia ograniczonych możliwości/umiejętności niektórych osób. Są też zapewne tacy, którzy ową adaptację zrobią sobie b. estetycznie. Ja z automatu nie stawiam tego przeciwieństwa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)

Adaptacja akustyczna nie jest lekiem na całe zło, ale w jakimś stopniu lekiem jest.

Większym lekiem na całe zło jest żmudne dochodzenie i znalezienie punktu w którym będą stały głośniki.

Słucham Bluesa, Jazzu, Elektronicznej, sprawa wygląda następująco, Blues ,Jaaz, grany jest na linii bazy głośników z planami w głąb, muzyka Elektroniczna, plany nie sa tak głębokie ale muzyka wychodzi do słuchacza, słyszana jest z prawej jak i z lewej strony ucha po prostu całe pomieszczenie wypelnione jest dżwiękiem.

Teraz przykład, wystarczy przesunięcie kolumn 30 cm do tyłu i czar pryska, koniec takiego budowania sceny, zanika też sama dżwięczność, brak wybrzmień.

Pomieszczenie ma długość 450cm na 320 szerokość, kolumny stoją na krótszej ścianie odsunięte od niej licząc od frontu kolumn 180cm i te 30 cm w tył robi tak ogromną różnicę, zresztą sam kat ustawienia kolumn względem słuchacza ma też duże znaczenie.

 

P,S,

Ważna akustyka, bardziej ważne ustawienie głośników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak muzyka do dupy to i adaptacja nie pomoże. Wtedy się zmienia bez ustanku sprzęt bo ciągle coś nie pasuje. A to wokal nie ten, a to bas nie ten, a to sybilanty, a to coś tam. Zawsze coś. Demoluje się pokoje w celu zrobienia adaptacji. Potem człowiek nawet nieświadomie - bo świadomie jest niby dumny ze zrobionej adaptacji - denerwuje się, że pokój ma zdewastowany estetycznie. Sprzęt zaś nadal nie gra tylko już inaczej. A może po prostu muzyka nie pasuje? Może trzeba posłuchać czegoś innego - nawet "niegodnego" wylądowania w audiofilskim odtwarzaczu?

witam ale w/g mnie zadna adaptacja w ustroje nie poprawi jakosci sprzetu , sprzet musi miec swa klase-jakosc (rozdzielczosc ) a adaptacja akustyczna pomieszczenia dopiero sprawi jak slyszymy dana muzyke, ile jest dodatkowych informacji nagranych na plycie ktorych nie uslyszymy w zlym pomieszczeniu ....no chyba ze sie myle ze wystarczy samograj za 500zl w super pomieszczeniu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może zapewnią nirwanę ale jak żyć w czymś takim?

 

W czym takim trudno się mieszka :) - twórcy wybudowali osobne, wolno stojące pomieszczenie tylko pod audio.

 

sam kat ustawienia kolumn względem słuchacza ma też duże znaczenie.

 

 

@Rydz - możesz napisać swoje spostrzeżenia dotyczące dogięcia kolumn - ładnie proszę :)

 

w/g mnie zadna adaptacja w ustroje nie poprawi jakosci sprzetu

 

Sławku - tu nie chodzi o poprawianie sprzętu - ale na jakość tego co usłyszysz w pomieszczeniu. Słuchałeś kiedyś w pokoju o czasie pogłosu 1,2s? Dość dziwne wrażenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odmawiasz mi prawa do posiadania własnego zdania?

Rochu wesprę cię gdyż zakraczą ciebie. Sprawa adaptacji akustycznej jest bardzo indywidualna , ale nie można z góry zakładać że powieszony za głośnikami stary szlafrok babci czy kołdra po dziadku poprawi akustykę . Nie mówię że jej nie zmieni ale to nie znaczy że zawsze poprawi. Nawet jak pogorszy to i tak część osób będzie uważało że jest lepiej , a niektórzy że dużo lepiej.Do każdego pomieszczenia trzeba podejść indywidualnie , jedne wymagają ingerencji , w drugich efekt będzie pomijalny , jeszcze innym zaszkodzi.To trochę jak z wiarą , część ludzi wierzy w coś czego nigdy nie widziała - podobnie jest z ustrojami , kondycjonerami sieciowymi, drogimi i bardzo drogimi kablami - zawszę będzie istniał spór gdyż dla części osób jest to tylko wyciąganie kasy z audiomaniaków . Dochodziły mnie słuchy że niektórzy audiofilowie zmieniają kable w zależności od wilgotności powietrza , a powyżej pewnej procentowości nie włączają sprzętu. Ktoś na forum prześle kilka fotek z paroma deszczułkami na suficie a na audiostereo tylko słychać cmokanie . Każdy człowiek posiada jakieś fobie , przezwyczajenia , przywary i jak wytłumaczyć moją że mój hi-end

zaczyna dopiero dobrze ( a dla mnie bardzo dobrze ) grać jak uczeszę w dywanie wszystkie frędzle . Jak są potargane w żaden sposób nie jestem w stanie skupić się na muzyce .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa adaptacji akustycznej jest bardzo indywidualna , ale nie można z góry zakładać że powieszony za głośnikami stary szlafrok babci czy kołdra po dziadku poprawi akustykę . Nie mówię że jej nie zmieni ale to nie znaczy że zawsze poprawi. Nawet jak pogorszy to i tak część osób będzie uważało że jest lepiej , a niektórzy że dużo lepiej.Do każdego pomieszczenia trzeba podejść indywidualnie , jedne wymagają ingerencji , w drugich efekt będzie pomijalny , jeszcze innym zaszkodzi.

 

Coś w tym jest. Popieram.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

W czym takim trudno się mieszka :) - twórcy wybudowali osobne, wolno stojące pomieszczenie tylko pod audio.

 

Widzisz, mam w domu co najmniej nieużywane 3 pomieszczenia, które z powodzeniem (jak myślę) mógłbym zaadaptować na pomieszczenia odsłuchowe.

Ale co z tego, gdy i tak nie będę w nich przebywał bo lubię mój cholerny kwadratowy salon, otwarty na kuchnie i klatkę schodową?

Może to bliskość lodówki tak wpływa, a może widok na ogród, a może moje lenistwo.

Nie wiem.

Tak czy inaczej, zabawa w pokój do odsłuchu raczej mi nie grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest. Popieram.

Imacman lubię polemikę z rozsądnymi osobami. Ja nie mówię że adaptacja akustyczna jest pozbawiona sensu .Można się w to bawić na zasadzie hobby. Ja w zeszłym roku budowałem na poddaszu swoją wymarzoną salę do słuchania muzyki i choć boję się tego wymienić w tym wątku pod kino ( ja nie klasyfikuję kina jako coś gorszego od stereo)od zera - pochłoneło to dużo kasy ( prace budowlane , nowy sprzęt , urządzenie )i gdzieś przez takie fora nabiłem sobie do głowy sprawę adaptacji akustycznej .Szukałem długo kogoś rozsądnego do pomocy , ale ludzie jak widzą że gość wymarzył sobie profesjonalna salę kinową na 60 metrach , zbudowaną , opartą już może o dolny ale jednak zakres hi-endu to same pomiary wyliczono na 7 tys zł. Niby rozbito na opcje ale zrozumiałem że taka adaptacja robiona może przez profesjonalistów to rząd 30kzł. Ja się na to nie zdecydowałem , pomieszczenie zaprojektowałem sam i powiem ci że efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania . Choć zdaję sobie sprawę że może niektórzy mają wyższej klasy aparaturę to pomieszczenia o tak magicznym klimacie nie widziałem tutaj na żadnej focie . Szukając inspiracji miesiącami grzebałem w prasie , necie i choć podglądałem realizacje za miliny baksów to moja jest najładniejsza ( przynajmniej dla mnie )i tak samo gra . Nie wiem czy aranżacja akustyczna by coś poprawiła , może tak ale ja nie widzę takiej potrzeby a z perspektywy czasu cieszę się że nie dałem z siebie wyciągnąć tych 30 kawałków

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)

Musiałem sie posilić:) Imacman,ustawienie kolumn równolegle do ścian bocznych, Blues, Jazz, spłycenie głębi sceny, brak precyzji, bałaganik.

Dogięcie tzw na uszy, głębokie plany dżwiekowe, scena węższa, dobra precyzyjna lokalizacja instrumentów.

Dogięcie, kolumny przecinaja się przed miejscem odsłuchowym, pogorszeniu ulega precyzja, mniej aury, powietrza między instrumentami.

Słucham w ustawieniu gdzie kolumny nie są kierowane na uszy, ale są lekko skrecone na zewnątrz, widzę wewnętrzne ścianki kolumn.

Wszystko pozostaje jak w ustawieniu na uszy, ale poprawie uległa szerokośc sceny bez utraty precyzji, lokalizacji, więcej przestrzeni oddechu, no i muzyka Elektroniczna w takim właśnie ustawieniu czyni cuda.

Oczywiście to tak skrótowo bo można by pisać wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś twierdzi, że adaptacja pomieszczenia nie wnosi wiele do odsłuchu, to wydaje mi się, że zwyczajnie żadnej adaptacji w życiu nie uświadczył:)

Miałem kiedyś okazję zawitać ze swoim systemem w takim pomieszczeniu. Cały dzień na słuchanie muzyki, dobre towarzystwo, ulubione płyty.

Już po odpaleniu systemu, byłem bardzo zaskoczony... "to moje tak gra?" a kiedy wróciłem do domu wszystko ustawiłem, włączyłem swoje ulubione utwory...smutno, tylko tyle.

Akustyka wiele wnosi, bo mój system w tamtym pomieszczeniu, to nie ten sam, co u mnie w domu:) Mam fi-fi, nie hi-end żeby była jasność.

 

 

 

 

Słucham w ustawieniu gdzie kolumny nie są kierowane na uszy, ale są lekko skrecone na zewnątrz, widzę wewnętrzne ścianki kolumn.

 

 

Kolumny ustawione mam dokładnie tak samo:), choć często zdarza mi się wędrować z nimi po pokoju w poszukiwaniu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Łoooo ciup !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czym takim trudno się mieszka :) - twórcy wybudowali osobne, wolno stojące pomieszczenie tylko pod audio.

 

 

 

@Rydz - możesz napisać swoje spostrzeżenia dotyczące dogięcia kolumn - ładnie proszę :)

 

 

 

Sławku - tu nie chodzi o poprawianie sprzętu - ale na jakość tego co usłyszysz w pomieszczeniu. Słuchałeś kiedyś w pokoju o czasie pogłosu 1,2s? Dość dziwne wrażenie.

widzisz nie rozumiesz mnie aby to cale zlo bylo doskonale jest potrzebny i dobry sprzet i dobra akustyka , u mnie w pomieszczeniu jest duzo ustroi zywych a takze duzo zaadaptowanych jak wszystko rozlokuje w pomieszczeniu zamkne drzwi , okna to sluchacz siedzac w ciszy juz sie dziwnie czuje !!!! a jak puszcze muzyke no wlasnie trzeba ruszyc tylek i wpasc do mnie jest bardzo : zywo , wyciszone , rozproszone wszystko na tip top . Poprzez poprawe sprzetu mam watpiwosci co do glebszej ingerencji w akustyke ale to juz inna bajka bo kazdy woli samograja za 500zl i szukac dziury w slabosci pomieszczenia poprzez adaptacje akustyczna ....co dalej twierdze jest ona b. potrzebna-wazna bo inaczej sie slucha przekaz jest realny do obcowania na zywo na koncercie :)z muzykami , instrumentami :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzoni.

Otóż to!!!

 

A refleksyjnie,to wydawać by się mogło,że na tym forum będziemy prowadzić dyskusje na temat np.wyższości kabla w danej konfiguracji nad innym,a tymczasem tracimy czas na oczywiste jasności!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)

He, ja się już nawędrowałem.

Oczywiście wędruje się z każdymi nowo zakupionymi kolumnami, bo kazde następne inne muszą znaleźć swoje miejsce, niech ktos nie mysli że nowe, inne postawione na miejscu wczesniejszych zagrają idealnie jak tamte, wędrowanie zaczyna się od nowa, niestety:)

Ale przecież o to w tym wszystkim chodzi.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imacman lubię polemikę z rozsądnymi osobami. Ja nie mówię że adaptacja akustyczna jest pozbawiona sensu .Można się w to bawić na zasadzie hobby. Ja w zeszłym roku budowałem na poddaszu swoją wymarzoną salę do słuchania muzyki i choć boję się tego wymienić w tym wątku pod kino ( ja nie klasyfikuję kina jako coś gorszego od stereo)od zera - pochłoneło to dużo kasy ( prace budowlane , nowy sprzęt , urządzenie )i gdzieś przez takie fora nabiłem sobie do głowy sprawę adaptacji akustycznej .Szukałem długo kogoś rozsądnego do pomocy , ale ludzie jak widzą że gość wymarzył sobie profesjonalna salę kinową na 60 metrach , zbudowaną , opartą już może o dolny ale jednak zakres hi-endu to same pomiary wyliczono na 7 tys zł. Niby rozbito na opcje ale zrozumiałem że taka adaptacja robiona może przez profesjonalistów to rząd 30kzł. Ja się na to nie zdecydowałem , pomieszczenie zaprojektowałem sam i powiem ci że efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania . Choć zdaję sobie sprawę że może niektórzy mają wyższej klasy aparaturę to pomieszczenia o tak magicznym klimacie nie widziałem tutaj na żadnej focie . Szukając inspiracji miesiącami grzebałem w prasie , necie i choć podglądałem realizacje za miliny baksów to moja jest najładniejsza ( przynajmniej dla mnie )i tak samo gra . Nie wiem czy aranżacja akustyczna by coś poprawiła , może tak ale ja nie widzę takiej potrzeby a z perspektywy czasu cieszę się że nie dałem z siebie wyciągnąć tych 30 kawałków

Zdjecie prosimy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby porownac wplyw adaptacji akustycznej na brzmienie w stosunku do wplywu kabli, to ten wplyw bylby decydujacy ;) Taki zwykly dywan na podlodze zmienia barwe dzwieku i to znacznie. Najprosciej sie o tym mozna przekonac np w swieta, kiedy trzeba czasami wytrzepac dywan i uprac firanki ;) Sama konwersacja z druga osoba juz brzmi zupelnie inaczej juz nie mowiac o muzyce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adaptacja pomieszczenia odsłuchowego jest decydująca. Nie ma znaczenia , czy gramy średniej klasy sprzętem czy też z wysokiej półki.

Zaniechanie, lekceważenie, to nic innego jak blamaż dla kogoś, kto wydał kupę forsy na klocki , przy tym nie potrafi zaradzić falom stojącym swojej ''świątyni''- na te szczególnie wrażliwy jest sprzęt! Zatem po kiego nam dobra akustyka? Jeżeli tego zaniechamy, nigdy nie uzyskamy odpowiedniej równowagi tonalnej, nigdy tez nie poznamy, na co stać nas sprzęt! Często się zdarza,ze testujący na forach ludzie piszą ,ze klocek gra jasno, choć większość , która go słuchała pisze wręcz odwrotnie - prawda jest tak, że w nieodpowiednim pomieszczeniu, złym akustycznie sprzęt o ciepłej barwie zagra zbyt lekko i będzie dawał efekt odwrotny do tego co usłyszało wiele osłuchanych osób. Także działajmy, nie poddawać się, czasami przestawienie fotela, szafy , komody potrafi dodatnio wpłynąć na akustykę. Amen.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rochu.

 

:))

 

System w reorganizacji,ale dotychczas;

Gryphon Adagio

Gryphon Callisto 2100

Avanti 2

Tara 1

Tara 2 xlr

power w testach,ale najlepiej Ansae Muluc

pokój 29m

akustyka do poprawki!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za niepotrzebnie długi wątek...

 

rochu skoro preferujesz wygodę (bliskość od lodówki i komfort przebywania w salonie) i jest to ważniejsze niż jakość odtwarzanej muzyki to cały wątek wg mnie nie ma sensu, bo nie przekona się przekonanego, a co dopiero takiego co nie dąży do usłyszenia wszystkiego na co stać jego system.

 

rafal735 wyskoczył ni z d... ni z pietruchy, że micro wieża zagra jak hi-end w pomieszczeniu z adaptacją akustyczną. Gratuluję merytorycznego wpisu.

 

Inni biją pianę (również w innych wątkach), że ich pokoje przerosły ich najśmielsze oczekiwania po tym jak zrezygnowali z adaptacji akustycznej. Mam wrażenie że nigdy nie mieli okazji posłuchać ile wnoszą ustroje akustyczne i nie słuchali swojego sprzętu w pomieszczeniu z wykonaną adaptacją. Jakby tak zrobili to po powrocie do domu na tym samym sprzęcie nie chciało by się słuchać. Skoro teraz jesteście zadowolenia to wyobraźcie sobie że z ustrojami było by jeszcze lepiej.

To że ktoś za pomiar zawołał 7.000zł to głupota tego co szukał, bo firmy zajmujące się akustyka świadczą pomiary za o wiele mniejsze sumy. Wystarczy trochę podzwonić i porównać oferty. A jak nie to zawsze można wypożyczyć sprzęt pomiarowy i zmierzyć sobie akustykę samemu - info proszę szukać we wpisach użytkownika r47. Gorzej tylko przy wybieraniu firmy która ma nam zrobić adaptację, bo nie ma obiektywnych opinii która jest najlepsza i zrobi to najbardziej fachowo, bo każdy klienta zachwala co swoje.*

To że ktoś zajmujący się akustyką mówi, że adaptacja pokoju będzie kosztować 30kzł to dla mnie jest w pełni zrozumiałe. Koleś (mam nadzieję) zna się, osiągnął wysoki poziom osłuchania się i tak jak ze sprzętem - po przyzwyczajeniu się do hi-endu nie kupi się budżetówki, bo to już nie zadowoli.

 

Imacman wrzucił foto pomieszczenia zrobionego przez SoundScapes. Dla mnie pod względem jakości (teoretycznie) jest to bardzo dobre pomieszczenie. Jednak nie dał bym rady słuchać muzyki w pomieszczeniu gdzie dyfuzory są z surowego MDFu, bo czułbym się jak w stolarni i zamiast relaksu przełączył bym się w tryb pracy.

Wiele osób pisze o estetyce i szpetności dyfuzorów i innych ustrojów. To na ile adaptacja będzie estetyczna zależy od klienta. Jeśli się zgodził na gołe ustroje to tak ma. Niemal wszystkie ustroje można zakryć materiałem i zlicować ze ścianą, okryć płótnem z ozdobnym wydrukiem, dobrać kształt pasujący do pomieszczenia. Kwestia tego co dana firma ma w swoim asortymencie (tu jest największy problem) i czy można wykonać większy remont, aby pochować ustroje.

 

Jakbym był moderatorem to bym wyczyścił wszystkie wpisy zostawiając wpis romekjagoda #25, piano #51 i byca #55. Do tego wpis wpis

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) z innego wątku:

 

i zamyka to wszystko co można powiedzieć w temacie.

 

 

*Jest w Polsce firma wykonująca adaptacje tak wspaniale, że wyrównują charakterystykę częstotliwości odpowiedzi pomieszczenia od 0,5dB (słownie: pół decybela). Według mnie jest wręcz niemożliwym wygenerować tak równy sygnał, a co dopiero uzyskać tak równą odpowiedź pomieszczenia. Najrówniejsze kolumny jakie widziałem miały amplitudę 3dB. Nie podoba mi się takie wciskanie kitu klientom, którzy się nie znają na akustyce i właśnie dlatego zatrudniają osoby trzecie. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na obiektywne zweryfikowanie różnych firm to proszę pomysły na PW.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

L3VY,

 

Tak na marginesie.

Piszesz w swoim "o mnie":

"Zajmuję się pomiarami i adaptacjami akustycznymi pomieszczeń - nie tylko typowo odsłuchowych. Profesjonalna adaptacja akustyczna nie musi być brzydka - szczególnie według małżonki. Wszystko jest kwestią doboru odpowiednich materiałów, wzorów i rozmiarów."

 

Proszę nie odbierz tego osobiście ale od dłuższego czasu zastanawiam się dlaczego na forum nie jesteś oznaczony na niebiesko jako "branża"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.