Skocz do zawartości
IGNORED

Następny zarażony wzmacnia szeregi


Amnes

Rekomendowane odpowiedzi

Wybacz moja ma matryce A-2, B-2.

 

No to ja mam jakąś dziwny egzemplarz bo nie ma wcale numerów !?!?!?

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

wygrałeś !! :)

 

 

Jak sprawdziłem z czystej ciekawości to dzięki Wam poszedł dzisiaj na talerz i jak to zwykle w takich wypadkach bywa pierwsza strona w gorszym stanie od tej drugiej ale nie szukam innej bo tę da się przeżyć słyszałem gorsze płyty z opisem EX.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

- po umyciu stan prawie mint, wysłuchałem trochę pierwszej strony, gra rzeczywiście bardzo dobrze, ale nie przebiła Martyny Jakubowicz..

excelvinyl winylmania blog szukaj

Każde forum kształtują jego użytkownicy, między innymi kolega >łasic<, moja skromna osoba, czy Ty wreszcie, który - jak sam widzisz - swoją wypowiedzią...

 

Noo! Yul ! nie bądź zbędnie skromny

Przeca wiadomo, że w tej zakładce wszelkie ratingi dają Ci pierwsze miejsce

Niskie Pokłony

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

- ja mam A10, B12, ale muszę umyć..

 

Ja mam A3 i B3. Stan mint. Gra nieźle, ale jakoś tak garażowo i mniej czysto w porównaniu z LP "Schody" wydanym w 2004 roku.

Takie osobiste wynużenie na temat polskich tłoczeń. Bohaterem jest placek "Muza" stereo SX 2114 PERFEKT. Nabyłem ją osobiście w drodze kupna w 'Domu Książki" w moim mieście, stojąc w kolejce w momencie jej ukazania sie w sprzedaży. Miałem naście lat i katowałem ją przez kilka godzin dziennie (nocnie) przez chyba rok, na sprzęcie "Fonika Fryderyk HiFi" wkładka MF-102, ampli "ELIABETH HIFI" głosniki ZG-25C. Następnie WS-303 i ZG-40C/1/8Ohm.

Po tych katuszach stopień smażenia przerastał sygnał użyteczny. Pamietałem, że płyta miała wybitna dynamikę i umiarkowane zniekształcenia intermodulacyjne. Dzisiaj wykopałem tę płytę. Wykompałem w pralce wnaszym płynie i próbnie przesłuchałem na Telefunkenie z wkładką szczura z naciskiem 2gr. Okazało się , że można tego słuchać. Zauważyłem, że po igle pod światło na powierzchni rowków pozostaje siwy nalot. Doszedłem do wniosku, że to grzyby i reszta syfu z rowka. Postawiłem wszystko na jedna kartę. Tyle lat uważałem tę płytę za szmelc, że postanowiłem wymyć ją w środku chemicznie bardzo agresywnym. Rozpuściłem ten koncentrat w wodzie demineralizowanej (do akumulatorów samochodowych, za pomocą pędzla naniosłem na powierzchnię rowków i oczekawszy zalecane 5 minut wyszorowałem wspomnianym pędzelkiem płukanym we wspomnianej czystej wodzie. Wytarłem ręcznikiem papierowym i odłozyłem do wyschniecia.

Odtworzona na DUALU CS-628 z podwieszoną wkładką ( o ironio AT-95E) oczywiście po przygotowaniu ramienia ULM i headschel,a do normy 1/2" 10gram.

O tym napiszę kiedy zrobie dokumentacje fotograficzą. Zagrała tak jak nigdy dotąd. Smaży lekko w pustych rowkach, natomiast dźwięk narasta z idealną szybkością z pustki akustycznej. Odzyskałem wspomnienie młodości, wzbogacone o doskonałość sprzętu nie osiągalnego w tamtych czasach dla przeciętnego śmiertelnika którym jestem do disiaj.

 

 

uzyj Gruv Glide albo podobny srodek. Halas rowka znacznie sie zmniejszy. Jedna dawka starcza na kilkadziesiat sluchan.

 

pozdrawiam,

Dziękuję "vik" wypróbuję.

Zachęcony udaną próbą reanimacji starych osobiście zakupionych płyt, a mylnie uważanych za stracone, wyciągnąłem z pudła drugą wydaną 1981 roku płytę zespołu EXODUS SX 2108 zatytułowaną "Supernowa". Po dokładnym myciu i płukaniu zagrała całkowicie poprawnie, moim zdaniem realizacja i jakośc tłoczenia lepsza niż Perfektu. Słuchana na DUAL CS-628 wkładka AT-95E i DUAL CS-508 wkładka Ortofon F-20EO. W pudle czekają na swoją kolej: Republika, Odział zamknięty, John Porter (Mobilization i The Smiths), Mannam. A wszystko to, dzięki "Yul"owi i twierdzeniu, że winylowa postkomuna to szajs i tylko szajs. Sprawdziłem, to szajs, ale otulony w sentyment i całkiem znośny w słuchaniu. Wiele pozycji znanych wytwórni gra niewiele lepiej. Co do ruskiej "Miełodji" to nie tylko klasyka bywała tłoczona znakomicie. Posiadam płytę Żanny Biczewskiej z 1987 roku. Tak tłoczonego zapisu koncertu akustycznego, ale i hóralno-starocerkiewnego z organami kościelnymi, życzyłbym sobie na wszystkich płytach.

Tzn. jest jedna dziedzina, w której wiadomo, że postkomuna to w znakomitej większości (nadal - nie zawsze) szajs - reprinty zachodnich płyt rockowych i popowych, te wszystkie ruskie Doors, Rolling Stones (była taka seria, robiona ze zbiorów nagrań radzieckich kolekcjonerów, był tam i Elton John, i Led Zeppelin). Tragicznie też brzmią bułgarskie wydania wielu płyt ("Love Songs" Beatlesów, "Made in the Shade" Stonesów), z polskich dramatów - szczególnie DSOTM Floydów.

- myślę, że co do jakości płyt z byłych demoludów nie ma co generalizować, najlepiej kupić trochę, póki jeszcze są, przesłuchać i wyrobić sobie zdanie - ten album "Love Songs" Beatlesów Balkantonu akurat mam i brzmi całkiem nieźle /moja rekomendacja: jak się trafi w dobrej cenie to kupować !/ Mam też oryginał zachodni tej płyty, który brzmi oczywiście lepiej, ale przepaści nie ma. pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Chyba największa ilość i pieknie wydanych anlogów wychodziło w byłej Jugosławi w latach 80-tych szczególnie.

Miałem kilka zdublowanych klasyków rocka od Zeppów, Purpli po Zappę, Iron Maiden, AC/DC. Były tansze niż odpowiedniki zachodnie, pod względem edytorskim niewiele gorsze. Niestety ustepowały jakością dźwięku, choć znowu nie tak bardzo.

 

Do dziś ostał mi się tylko Brothers in Arms jugosłowiański i czeka cierpliwie na gramofon.

Nieźle grały analogi węgierskie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Chyba największa ilość i pieknie wydanych anlogów wychodziło w byłej Jugosławi w latach 80-tych szczególnie.

 

Racja, miałem stamtąd pierwsze Dire Straits, pięknie brzmiało.

Witam wszystkich piszących w tym wątku.

 

Co do mycia czarnych krążków, to ja swoje ( już od kilku lat) z powodzeniem myję ściereczką z mięciutkiej mikrofibry + roztworem Ludwika z wodą z kranu.

Po dokładnej kąpieli, płukam płyty prysznicując je zimną wodą, a następnie wycieram jeszcze miękciejszą szmatką i odstawiam na kilkanaście minut do wyschnięcia.

 

Jeśli chodzi o jakość radzieckich płyt, to miałem kiedyś ichniejsze wydanie The Doors i nie dało się tego słuchać. Muzyka brzmiała bardzo chropowato.Więcej płyt z Melodii nie miałem okazji odsłuchiwać.

 

Płyt mam ok 500. 99 % to LP.

Muzyka różna, głownie lata 70'. Preferuję wydania z USA, United Kingdom i West Germany.

Co do gramofonów to mam kilka. Większość z lat 70.

Dwa z 60'. Idlerowe Dual i Garrard. Nic młodszego, nie ma prawa stanąć w moim pokoju. :-)

 

A na fotkach moje najnowsze nabytki:

Idlerowy Elac i klasyk Thorens TD 160.

Obydwa znakomicie się sprawują, ciesząc moje oczy i uszy.

 

ps.Nie mogę zamieścić fotek.

Co robię, nie tak????

Racja, miałem stamtąd pierwsze Dire Straits, pięknie brzmiało.

 

To było wydawnictwo "Yugoton" przypomnieliście mi staremu. Miałem płytę ichniego zespołu o nazwie "Biały guzik" to się chyba pisało w oryginale "Bielo dugme" jeśli dobrze pamiętam. Taki folkowy rock, ale bardzo melodyjny i rytmiczny.Tak, jugosłowiańskie wydania były traktowane na równi z zachodnimi, prawie jak amerykańskie-:)Przypomnieliście wydania węgierskie. Poszedłem pogrzebac w pudle, bo widziałem w nim płytę "Locomotiw GT". Cholerka, to płyta naszej Muzy wydana z okazji koncertu madziarów we Warszawie w Sali Kongresowej SX 1384. Miałem również płytę zespołu "Omega" tę z piosenką 'Dziewczyna o perłowych włosach" ale jej nie znalazłem, pewnie wcięło na imprezach. Nie mogę sobie przypomniec nazw wydawnictw węgierskich.

Węgierska wytwórnia to Hungaroton. Mam 3 płyty Omegi, ale nie ma na nich akurat tego utworu.

Liderem "Bijelo dugme" był znany skądinąd Goran Bregović. Nie miałem nigdy żadnej ich płyty, ale z tych utworów które słyszałem najbardziej podobał mi się bardzo "wschodni" w brzmieniu "Lipe cvatu" - bardzo zresztą popularny swego czasu.

"Bijelo Dugme" to kiedyś Niedźwiecki bardzo mocno promował w swoich śmiesznych audycjach.

Jenak wydaje mi się Panowie że trochę za bardzo "offtopujemy" wątek ciekaw jestem co na to założyciel.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Miałem również płytę zespołu "Omega" tę z piosenką 'Dziewczyna o perłowych włosach" ale jej nie znalazłem, pewnie wcięło na imprezach. Nie mogę sobie przypomniec nazw wydawnictw węgierskich.

 

Mówisz o drugim albumie grupy Omega-"10000 lépés" LP 1969 Oualliton SLPX 17400,

a "Dziewczyna o perłowych włosach " to nic innego jak drugi utwór albumu...

2. Gyöngyhajú lány (Presser – Adamis)...

;)

"Bijelo dugme" był znany skądinąd Goran Bregović

 

Pierwszy okres kapeli dość mocno inspirowany Deep Purple i Uriah Heep z polewą bałkańska, nawet zacne to było.

 

Z węgierskich kapel miałem Hobo Blues Band (jajcarski blues rock), P Mobil (taki ichni Rainbow, Whitesnake), Omegę (wiadomo chociaż moim zdaniem poza pierwszymi 3-4 płytami nic ciekawego), Locomotiv GT. (dość nietuzinkowe granie ale tez raczej do połowy lat 70-tych).

 

Miałem tego ze 20 płyt. Żal dupę ściska.

 

Jenak wydaje mi się Panowie że trochę za bardzo "offtopujemy" wątek ciekaw jestem co na to założyciel.

 

:) Racja.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

- myślę, że co do jakości płyt z byłych demoludów nie ma co generalizować, najlepiej kupić trochę, póki jeszcze są, przesłuchać i wyrobić sobie zdanie - ten album "Love Songs" Beatlesów Balkantonu akurat mam i brzmi całkiem nieźle /moja rekomendacja: jak się trafi w dobrej cenie to kupować !/ Mam też oryginał zachodni tej płyty, który brzmi oczywiście lepiej, ale przepaści nie ma. pzdr.

 

- wieczorem porównałem bezpośrednio oba albumy "Love songs" Beatlesów: Balkantonu i Złoty Odeon. Stwierdziłem, że różnica jest jednak D U Ż A ! na korzyść Odeonu - tu Lennon jakby śpiewał w pokoju. Poza tym w Balkantonie są odwrotnie kanały.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Ale jaja. Też mam ten album, tyle lat go słucham i nie zwróciłem uwagi. Sprawdzę z nagraniami na szpulowcu. Ciekawe na którym jest odwrotnie, Balkantonie, czy Odeonie?

Założyciel wątku nie zgłasza pretensji o nasze offtopowanie. To może piszmy tutaj o polskich wydawnictwach, bo jednak w domach prawie każdy z nas przechowuje sporo tych płyt. Wspomniane były polskie reprinty. Wybrałem "Purple Rain" SX 2688 z 1988 roku, wydana przez Polskie Nagrania. Jeśli pamiętacie w utworach bardzo aktywne są talerze perkusji, sporo przeszkadzajek i dodanych pogłosów. Dla zachowania klimatu odtworzyłem na G-8010/MF-104 przez Radmora 5102. Pokazała sporo szczegółów i dośc dobry bas. Następnie zachęcony górą pasma przesłuchałem na gramofonie Aurex z wkładką Ortofon F-20EO przez pre wzmacniacza Aurex SB-A60. Różnica taka, jakby nam małżonka/partnerka odmłodniała o 20 lat. Rozdzielczośc, głębia, barwy czytelne zarówno w wysokich jak i niskich tonach, bas zwarty, szybki. Brak zniekształcen harmonicznych mimo bardzo aktywnej góry w ostatnich nagraniach strony. Bardzo przyzwoite wydanie. Muszę zdobyc oryginał "Warner Bros" i porównac jak bardzo jest doskonalszy.

Jakby mi partnerka odmłodniała o 20 lat to by obchodziła drugie urodziny w tym roku...:)

 

Dla mnie próbką porównawczą są wydania dark side of the moon - ta płyta wyszła późno w Polsce, chyba 88' rok, więc to już nie jakaś grzęzka komuna, a i tak jest strasznie słaba, talerzy w ogólne nie słychać. Chociaż słuchanie dało mi dużo radości, ale jak wrzuci się zagraniczny "naleśnik" to uff...

 

pozdrawiam

"Purple Rain" mam też na niemieckim Winylu, różnica jest ogromna - na niekorzyść polskiego wydania. Fakt, że te polskie produkcje ratuje czasem lepsza igła, do poziomu "da się przesłuchać"... ;-)

 

ta płyta wyszła późno w Polsce, chyba 88' rok, więc to już nie jakaś grzęzka komuna, a i tak jest strasznie słaba

 

Rzecz w tym, że często właśnie późna komuna najgorzej wypada, to zresztą można uogólnić na różne sprawy, np. w Związku Radosnym najlepiej wypadały aparaty fotograficzne najstarsze (czasem wręcz robione na poniemieckich częściach), potem co dekadę to gorzej, coraz gorsza też kontrola jakości.

Witajcie,

 

Jestem Maciek i jestem analogoholikiem od dwóch godzin. Dwa tygodnie temu miałem przyjemność uczestniczyć w imprezie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Oczywiście wielokrotnie miałem przyjemność bujać się do muzyki granej z placków na imprezach, ale po tej konkretnej z housową oprawą w scenerii złotych piasków plaży z tęczowymi odcieniami promieni zachodzącego słońca odbijającymi się w tafli królowej polskich rzek za plecami i składami wagonów co i raz ochoczo przemykającymi nad głową postanowiłem nabyć gramofon. Dziś przyjechał. Więcej później, muszę zmienić płytę...

to pisz w winylmanii. no chyba, że musisz błyszczeć we własnym wątku, bo to wyjątkowe jak winyl.

 

PS. I nie każdy ma konto na facebook więc tego typu linki można sobie darować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdr, Krzysiek

to pisz w winylmanii. no chyba, że musisz błyszczeć we własnym wątku, bo to wyjątkowe jak winyl.

 

PS. I nie każdy ma konto na facebook więc tego typu linki można sobie darować.

zdz

Jesli już offtopujemy to na całego kto pamięta SBB trzy skorpiony ja mam wszystkie w stanie EX, ale uprzedzam nie do sprzedania :)

Pozdrawiam jak zwykle Melomanów a nie audiofilów.

PaweŁ

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

zdz

Jesli już offtopujemy to na całego kto pamięta SBB trzy skorpiony ja mam wszystkie w stanie EX, ale uprzedzam nie do sprzedania :)

Pozdrawiam jak zwykle Melomanów a nie audiofilów.

PaweŁ

 

Także mam te trzy płyty EX a jedynkę w dwóch wydaniach (kolor labela). Poza tym mam wszystkie ich pozostałe w tym NRD-owską, czeską i zachodnioniemiecką:) To jeden z moivh ulubionych w tamtych czasach zespołów. Jak off to off - polecam "kolorową serię" z koncertami z tamtych lat. A brzmienie skorpionów - kiepskawe, taka pulpa troszeczkę, ale może tak miało być, bo ma to swój urok!

zdz

Jesli już offtopujemy to na całego kto pamięta SBB trzy skorpiony ja mam wszystkie w stanie EX, ale uprzedzam nie do sprzedania :)

Pozdrawiam jak zwykle Melomanów a nie audiofilów.

PaweŁ

Nie może nie pamiętac SBB nikt w moim wieku:-)Miałem w czasach, kiedy szczęśliwi nabywcy albumu musieli dzielic sie nim z kolegami. Zapewne kilku z nas ma je do dziś. Mam pytanie do znawców polskiej fonografii. Wydawano płyty oznaczane HiFi. W domu rodziców widziałem np. Złotą Płytę Ireny Santor oraz Jerzego Połomskiego tak oznaczone. Czy to były wydania o podwyższonej jakości? Gramatura, lepszy nośnik, itp?

Nie może nie pamiętac SBB nikt w moim wieku:-)Miałem w czasach, kiedy szczęśliwi nabywcy albumu musieli dzielic sie nim z kolegami. Zapewne kilku z nas ma je do dziś. Mam pytanie do znawców polskiej fonografii. Wydawano płyty oznaczane HiFi. W domu rodziców widziałem np. Złotą Płytę Ireny Santor oraz Jerzego Połomskiego tak oznaczone. Czy to były wydania o podwyższonej jakości? Gramatura, lepszy nośnik, itp?

 

Moim zdaniem nie. Na starszych polskich płytach umieszczano ten napis chyba tylko po to, aby zaznaczyć że nośnik zawiera stereofoniczne nagrania wysokiej jakości, w przeciwieństwie do wielu powszechnych wtedy pocztówek dźwiękowych, źle nagranych taśm z radia itp. Potem zaprzestano tego, gdyż powszechnie wiadomo było już, że każdy nowy LP oferuje w miarę wysoką jakość dźwięku, a pocztówki wyszły z użycia.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.