Czy słuchacie kabli sieciowych?

[orbit]

i pewnie jedną z tych 2 osób jesteś ty ....:):P?

[biniek]

Rozumienie analogii przybliza do rozumienia wielu innych zjawisk :)

[orbit]

skoro jest ankieta to jednak... :(::):P -

ale idą twym tokiem myślenia biniek84 wynika także ,że...:

nawet jeśli 1 osoba na 10000000 nie słyszy ,że kable grają ,a pozostałe 99999999 to znaczy , że i tak nie grają !?

prawda?

 

Jeśli nie przyznasz racji to znaczy ,że czytać ze zrozumieniem nie potrafisz :P!

ot - krótka piłka !

 

[biniek]

Przejaskrawiles oczywiscie i zaraz wyskoczysz z przykladem ze pacjent szpitala psychiatrycznego slyszy glosy a ja mu wierze ;)

 

 

biniek84 z calym szacunkiem, ale dawno nie czytalem wiekszych glupot. myslisz, ze to ze ludzie czegos nie wiedza powoduje, ze tego czegos nie ma? rownie dobrze moglbys zamknac oczy i powiedziec, ze teraz cie nikt nie widzi.

L

Drogi Leonie nie bardzo rozumiem Twoje pytanie. Moze podaj jakis przyklad z zycia. Np czegos co nie istnieje mimo ze sa przyklady jego istnienia :)

[leon28]

Drogi Leonie nie bardzo rozumiem Twoje pytanie. Moze podaj jakis przyklad z zycia. Np czegos co nie istnieje mimo ze sa przyklady jego istnienia :)

Kot Schrödingera

[Gość kennijczyk]

Kot Schrödingera

 

Ale przecież ten kot istnieje!

Tyle ,ze w dwóch stanach równocześnie. Żywy i martwy, dopiero otwarcie pojemnika definiuje jego stan...

 

Za to czarna materia, mimo że mamy dowody na jej istnienie, nie możemy bezpośrednio wykryć jej obecności.

[leon28]

Ale przecież ten kot istnieje!

Tyle ,ze w dwóch stanach równocześnie. Żywy i martwy, dopiero otwarcie pojemnika definiuje jego stan...

alleluja, tegie umysly glowia sie co z tym fantem zrobic, a tu bach, jak jakas gwiazda betlejemska, wchodzi kenijczyk i jebs. obalic czy potwierdzic teorie dla niego to jak splunac.

nie dziwie sie juz twoim imperatywnym twierdzeniom o slyszeniu kabli itd.

[Gość kennijczyk]

alleluja, tegie umysly glowia sie co z tym fantem zrobic, a tu bach, jak jakas gwiazda betlejemska, wchodzi kenijczyk i jebs. obalic czy potwierdzic teorie dla niego to jak splunac.

 

?!

My piszemy o tym samym kocie? ;D

 

Zgodnie z regułami tzw. interpretacji kopenhaskiej, do momentu przeprowadzenia pomiaru, tzn. stwierdzenia, co dzieje się z kotem, jego stan jest fundamentalnie nieokreślony – kot jest jednocześnie żywy i martwy. Fizycy mówią o superponowanym stanie żywego i martwego kota. Dopiero pomiar rozstrzygnie jego losy. Występowanie superpozycji stanów jest zjawiskiem powszechnym w świecie mikroskopowych obiektów.

 

nie dziwie sie juz twoim imperatywnym twierdzeniom o slyszeniu kabli itd.

 

Ja tez się nie dziwie twoim chybionym wywodom, skoro mając google pod ręką, nie rozumiesz co to jest kot schrodingera...no i wierzysz w szatana o_0

[leon28]

?!

My piszemy o tym samym kocie? ;D

 

Zgodnie z regułami tzw. interpretacji kopenhaskiej, do momentu przeprowadzenia pomiaru, tzn. stwierdzenia, co dzieje się z kotem, jego stan jest fundamentalnie nieokreślony – kot jest jednocześnie żywy i martwy. Fizycy mówią o superponowanym stanie żywego i martwego kota. Dopiero pomiar rozstrzygnie jego losy. Występowanie superpozycji stanów jest zjawiskiem powszechnym w świecie mikroskopowych obiektów.

a ty potrafisz cos wlasnymi slowami na ten temat powiedziec, czy bedziesz bawil sie w przeklejanie wikipedii? skoro jeszcze nie spisz, to wiedz, ze ten kot nie musi byc tylko zywy lub tylko martwy.

w jaki sposob dokonasz pomiaru?

[Gość kennijczyk]

a ty potrafisz cos wlasnymi slowami na ten temat powiedziec, czy bedziesz bawil sie w przeklejanie wikipedii? skoro jeszcze nie spisz, to wiedz, ze ten kot nie musi byc tylko zywy lub tylko martwy.

w jaki sposob dokonasz pomiaru?

 

Jak swoimi napisałem to się śmiejesz, to Ci wkleiłem z wiki.

To teraz ,że swoimi słowami nie mogę ;D

Posłuchaj sam siebie, bo gubisz się w rozumowaniu.

Nie ma co z Tobą gadać na temat kabli ,a co dopiero na tematy mechaniki kwantowej.

 

A spać to Ty bardziej powinieneś niż ja

[leon28]

Jak swoimi napisałem to się śmiejesz, to Ci wkleiłem z wiki.

To teraz ,że swoimi słowami nie mogę ;D

Posłuchaj sam siebie, bo gubisz się w rozumowaniu.

Nie ma co z Tobą gadać na temat kabli ,a co dopiero na tematy mechaniki kwantowej.

 

A spać to Ty bardziej powinieneś niż ja

 

kozi rog? czyzby argumenty sie skonczyly? i moze odpowiesz na zadane wczesniej pytania, czy po angielsku sie ulotnisz?

 

zreszta rzeczywiscie powinienem juz isc spac. mimo roznicy zdan, dobrej nocy ;-)

[Gość kennijczyk]

kozi rog? czyzby argumenty sie skonczyly? i moze odpowiesz na zadane wczesniej pytania, czy po angielsku sie ulotnisz?

 

zreszta rzeczywiscie powinienem juz isc spac. mimo roznicy zdan, dobrej nocy ;-)

 

Nie ma co dyskutować nad faktami. dobrej nocy również

[orbit]

@ posty kennijczyk

CO TO MA DO TEMATU ?! (te posty z kotem shordringera czy jakoś tak ?!)

[Gość kennijczyk]

@ posty kennijczyk

CO TO MA DO TEMATU ?! (te posty z kotem shordringera czy jakoś tak ?!)

 

@ posty orbit

A co zerknij kto zaczął o kocie. A błędy trzeba prostować.

[orbit]

ok - sorry !:)

[leon28]

@ posty orbit

A co zerknij kto zaczął o kocie. A błędy trzeba prostować.

na razie to ty je popelniasz i nie odpowiadasz na pytania.

[Gość kennijczyk]

odwracanie kota? ogonem to raczej ty stosujesz.

 

Klamstwo.

 

zadalem ci kilka konkretnych pytan. nie odpowiedziales.

 

zadales pytanie jak sie dokonuje pomiar, na kore masz odpowedz wyzej. I zadales pytanie czemu kopiuje z wikipedi, odpisalem Ci dlatego bo jak pisze wlasnymi slowami to te fakty odrzucasz.

 

Wiec kolejne klamstwo, z twojej strony.

 

opisalem rowniez jakis problem, z ktorym generalnie ludzie maja klopot, zeby go jednoznacznie rozwiazac i nagle pojawia sie kenijczyk, ktory po 5 minutach podaje "rozwiazanie" lol.

 

Napisales ze nie ma kota, ze nie istenieje !!! To nie jet zaden problem do rozwiazania tylko problem myslowy ktory ma pomoc zrozumiec zasady mechaniki kwantowej. Kot istnieje w dwoch stanach, ja nie wiem czy ty jestes tempy czy nie nie rozumiesz kompletnie tego konceptu, czy poprostu udajesz.

 

to samo jest z twoim slyszeniem kabli itd. tylko ci sie wydaje i tyle.

troche wiecej pokory. jak dla mnie to eot.

 

No i to jest cale sedno. Kable slychac i tyle. A Ty chcesz wmawiac ludziom na forum ze wszystko gra tak samo i wszystkim sie wydaje. Dlatego z Toba tak walcze, zby cie zdyskredytowac i pokazac ze nonstop piszesz bzdury na inne tematy rowniez.

[leon28]

Klamstwo.

 

 

 

zadales pytanie jak sie dokonuje pomiar, na kore masz odpowedz wyzej. I zadales pytanie czemu kopiuje z wikipedi, odpisalem Ci dlatego bo jak pisze wlasnymi slowami to te fakty odrzucasz.

 

Wiec kolejne klamstwo, z twojej strony.

 

 

 

Napisales ze nie ma kota, ze nie istenieje !!! To nie jet zaden problem do rozwiazania tylko problem myslowy ktory ma pomoc zrozumiec zasady mechaniki kwantowej. Kot istnieje w dwoch stanach, ja nie wiem czy ty jestes tempy czy nie nie rozumiesz kompletnie tego konceptu, czy poprostu udajesz.

 

 

 

No i to jest cale sedno. Kable slychac i tyle. A Ty chcesz wmawiac ludziom na forum ze wszystko gra tak samo i wszystkim sie wydaje. Dlatego z Toba tak walcze, zby cie zdyskredytowac i pokazac ze nonstop piszesz bzdury na inne tematy rowniez.

juz ci to raz powiedzialem, nie jestes dla mnie zadnym autorytetem, zebym twoje twierdzenia przyjmowal za pewnik. tak samo zreszta autoratywnie wypowiadasz sie we wszystkich mozliwych watkach. czego to ty nie slyszysz i jakich to wielkich zmian wszelkie voodoo gadzety u ciebie nie wnosza.

 

zobacz jak rozpoczela sie ta dyskusja.

biniek zapytal "Drogi Leonie nie bardzo rozumiem Twoje pytanie. Moze podaj jakis przyklad z zycia. Np czegos co nie istnieje mimo ze sa przyklady jego istnienia :)"

 

odpowiedzialem, ze moze to wspomniany powyzej kot spelnia takie wymogi.

na co ty kolejny raz z buciorami wszedles w dyskusje siejac tu swoje madrosci. niestety chocbys nie wiem jak sie staral, to nie udowodnisz czy ten kot istnieje czy nie.

ty twierdziles, ze istnieje, wiec poprosilem cie o przepis na sprawdzenie tego. i po 5 min. kolejny pewnik spod twoich palcow.

szkoda po prostu slow

[Huberto1984]

Ale sie temat rozwinal... tak ogolnie patrzac na to co jest tu napisane czarno na bialym, to mozna juz poeksperymentowac zamieniajac kable pomiedzy wzmacniaczem, odtwarzaczem cd i np tv...bo przeciez w wiekszosci nie sa to kable z jednej szpuli :) Miedzy glosnikowymi slysze roznic, miedzy interconnect tez, ale z sieciowka chyba jeszcze nie trafilem, bo rznicy nie slyszalem. Moze kondycjoner powinienem kupic i wtedy poprobowac jeszcze raz.

[rafa]

Sama listwa czasem da znacznie więcej niz kabel. Róznie bywa, dużo od elektroniki zależy. Bo niektóre sprzęty są bardzo wrażliwe a niektóre bardzo umiarkowanie reagują na to.

 

Przy czym przy tanich i bardzo tanich kablach różnicy w zdecydowanej większości nie słychać.

[iro III]

Sama listwa czasem da znacznie więcej niz kabel. Róznie bywa, dużo od elektroniki zależy. Bo niektóre sprzęty są bardzo wrażliwe a niektóre bardzo umiarkowanie reagują na to.

 

Przy czym przy tanich i bardzo tanich kablach różnicy w zdecydowanej większości nie słychać.

 

Sly - czekam.

Kiedy wyzwiesz kolegę od "klonów"? - no przecież ma mało wpisów, oraz zarejestrował się niedawno...

 

 

OOOOpssss - zapomniałem, ze ma "prawidłowe' podejście do Sprawy...

Przepraszam najmocniej... ;)

[Фома]

Przy dobrym projekcie nie powinno być wpływu sieciówki.

[bum1234]

 

 

Sly - czekam.

Kiedy wyzwiesz kolegę od "klonów"? - no przecież ma mało wpisów, oraz zarejestrował się niedawno...

 

 

OOOOpssss - zapomniałem, ze ma "prawidłowe' podejście do Sprawy...

Przepraszam najmocniej... ;)

 

A może to klon Sly'a?

[porlick]

Фома - zdjęcieФома

dziś, 07:40

Przy dobrym projekcie nie powinno być wpływu sieciówki

 

Otóż to. W ogóle sieciówka to bardzo "śliska" sprawa- co może wnieść 1,5m kawałek nawet najlepszego przrwodu, jak przypniemy go do najnormalniejszej instalacji elektrycznej, jeśli nie jest ona ani zabezpieczona przed zakłóceniami za pomocą ekranowania, ani nie posiada np innych filtrów? Co tym bardziej śmieszne, niektórzy w takich okolicznościach kupują wypasione sieciówki za grubą kasę (co jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto) i twierdzą, że jest kolosalna poprawa :-)

 

Rozumiem przypadek mocno zakłóconego środowiska elektrycznego i ekranowaną sieciówkę za zespołem filtrów zasilania, ale podpięta bezpośrednio do ściany, to nonsens. (Nawet wtedy siły i środki należałoby przeznaczyć na usunięcie przyczyny zaklóceń.)

[Gość LTD12]

Nie powinno (sic!) - a jest i to czasami duży.

 

Proszę tych wszystkich, którzy powołują się na naukowe podstawy swoich opinii o wyjaśnienie tych obserwacji. Jednocześnie proszę pamiętać, historia ludzkości zna całkiem sporo odkryć naukowych, których początkiem były obserwacje.

 

+

z moich obserwacji wynika fakt, że zakłócenia/ich brak nie są powodem takiego wpływu jaki można zaobserwować.

[bogdan_]

Фома - zdjęcieФома

dziś, 07:40

Przy dobrym projekcie nie powinno być wpływu sieciówki

 

Otóż to. W ogóle sieciówka to bardzo "śliska" sprawa- co może wnieść 1,5m kawałek nawet najlepszego przrwodu, jak przypniemy go do najnormalniejszej instalacji elektrycznej, jeśli nie jest ona ani zabezpieczona przed zakłóceniami za pomocą ekranowania, ani nie posiada np innych filtrów? Co tym bardziej śmieszne, niektórzy w takich okolicznościach kupują wypasione sieciówki za grubą kasę (co jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto) i twierdzą, że jest kolosalna poprawa :-)

 

Rozumiem przypadek mocno zakłóconego środowiska elektrycznego i ekranowaną sieciówkę za zespołem filtrów zasilania, ale podpięta bezpośrednio do ściany, to nonsens. (Nawet wtedy siły i środki należałoby przeznaczyć na usunięcie przyczyny zaklóceń.)

 

1,5m dobra sieciówka może wnieść bardzo dużo. Czasami jest efekt niemal jakby włączyć jakiś procesor dźwięku przestrzennego - tak się potrafi uporządkować scena w stosunku do zwykłego komputerowego kabla gównianej jakości. Ja to w penym tylko stopniu rozumiem chociaż jestem elektronikiem . Na zwykłych drutach nie wyobrażam sobie wysokiej jakości dźwięku.

[jar1]

W audio nie chodzi o wysoką jakość dźwieku, ale by działało. A każde skontruowane urządzenie technicznie poprawnie, po wyrównaniu poziomów gra tak samo.

Tu nie mam mowy o wpływie sieciówek.

[bum1234]

Dobrze się czujesz?

[Gość LTD12]

W audio nie chodzi o wysoką jakość dźwieku, ale by działało. A każde skontruowane urządzenie technicznie poprawnie, po wyrównaniu poziomów gra tak samo.

Tu nie mam mowy o wpływie sieciówek.

:)

[iro III]

Przy dobrym projekcie nie powinno być wpływu sieciówki.

 

Jedyny przypadek kiedy sieciówka może mieć słyszalny wpływ (wyłącznie bardziej lub mniej negatywny) - to wtedy gdy w SPIEPRZONYM projekcie pin uziemienia (gniazdo zasilania 230V IEC) jest połączony galwanicznie z masą sygnałową.

Można to łatwo zwykłym multimetrem sprawdzić, czy jest "przejście" pomiędzy pinem IEC a masą gniazd RCA lub XLR.

W poprawnie skonstruowanym sprzęcie te masy nie mogą być wspólne!

Jeśli są to niestety część sygnału audio może po najmniejszej linii oporu spieprzać sobie do uziemienia sieci - to zupełnie normalne i oczywiste w takiej sytuacji.

 

 

(wcześniej oczywiście należy odłączyć "kabelki" które są tam wpięte :)