Skocz do zawartości
IGNORED

single ended parallel vs push-pull


tanebo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Użytkownicy+

Wiem, czytałem. Czyli znów buisness. Ale to dowód że końcówki lampowe są lepsze? Studio Abbey Road woli gorszy sprzęt i dlatego bierze B&W z Classe nawet jeśli są powiązane?

 

Nie, to żaden dowód. Nie dowodzę że lampy są lepsze, tylko że nie są gorsze. A to różnica ...

 

Jedno i drugie ma swoje plusy i swoją klientelę.

 

Otóż to :)

 

W mojej ocenie najlepsze jest rozwiązanie hybrydowe czyli preamp lampowy i końcówka tranzystorowa a wtedy łączy się zalety obu technik ale to oczywiście kwestia gustu.

 

Być może ... W mojej ocenie, najlepiej niemieć uprzedzeń i porównywać. Wybrać lepsze brzmienie i tyle ... gra i tak system.

tanebo

Jeśli wzmacniacz ma być bezobsługowy to tylko tranzystor.

Jeśli wybór ma dotyczyć SE vs PP to i tu tranzystor się spełni.

Problem w tym, że mało firm produkuje wzmacniacze tranzystorowe SE, zbyt duża moc "idąca w radiator", ale lampy też się przecież grzeją, więc postawiłbym tu znak równości.

W lampowych PP można ustawić wysoko prąd spoczynkowy, będą grały prawie jak SE, czyli w kl.A

Wiele jednak zależy od własnych preferencji i odsłuchiwanej muzyki, rozwiązań jest wiele, choćby opisywana wcześniej konfiguracja hybrydy.

 

Na ubiegłorocznej wystawie Audio Show, VTL (monobloki) zagrały sucho i bez barwy "przypisanej" lampie, pomimo tego że sygnał był gramiaka, tak samo BAT, nie dość że sucho te jeszcze jazgotliwie. AA i AN w podobnym tonie, również bez pięknych zejść i pochodów na basie.

Po takich prezentacjach można odnieść wrażenie, że lampa dobra jest tylko do prezentacji pewnych gatunków muzyki, a nie zagra np. rocka - co jest oczywiście nieprawdą.

Jednak konstruktorzy z tych zacnych firm prawdopodobnie nie podejrzewają, że posiadacz ich produktów będzie zechciał posłuchać np. techno, a tak skonstruowany wzmacniacz może się na takich gatunkach muzyki wyłożyć.

 

Jeśli kupujemy komercyjny produkt, i ze wskazaniem na lampę, to musimy brać pod uwagę sporo czynników, a przede wszystkim odsłuchać upatrzone klocki, bo jeśli będzie to tranzystor, i z podobnego pułapu cenowego, to nasz zakup będzie zdecydowanie bezpieczniejszy.

W lampowych PP można ustawić wysoko prąd spoczynkowy, będą grały prawie jak SE, czyli w kl.A

 

To nie jest prawda. PP nigdy nie będzie SE. Zupełnie inna topologia. W SE cały sygnał przenoszony jest przez tranzystor końcowy, w PP jest składany z dwóch, niezależnych części.

PP nigdy nie będzie SE. Zupełnie inna topologia. W SE cały sygnał przenoszony jest przez tranzystor końcowy, w PP jest składany z dwóch, niezależnych części.

Oczywiście, z tym stwierdzeniem się całkowicie zgadzam, jednak Twoja prawda jest połowiczna.

Ustawienie wysoko prądu spoczynkowego w układzie PP spowoduje brzmienie takiej konstrukcji bliższe brzmieniu pracy pojedynczej lampy w SE.

Przy maksymalnym dopuszczalnym prądzie spoczynkowym, dla lamp końcowych, nie uzyskamy na tyle dużej mocy jaka by wynikała z ich pracy w kl.AB

Ale w porównaniu do pojedynczej lampy układ zyska na sprawności w granicach 50%, a nie 25%, i brak będzie słyszalnego efektu przejścia sygnału przez 0, cechy występującej głównie w kl.B i AB z nisko ustawionymi prądami spoczynkowymi.

Taka jest prawda.

 

We wcześniejszym wpisie ja pisałem o uzyskanym brzmieniu, a nie o układzie pracy lamp końcowych.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niiedawno na AS w W-wie, fokal grał z lampą Unisona (pierwszy link). Można mnożyć przykłady ... Nie jestem za żadną techniką, mówię tylko jaka jest prawda.

 

Z całym szacunkiem ale subiektywnie jak dla mnie takie zasilenie Utopi zagrało po prostu do dupy i bardzo proszę o lepsze zestawienie!

 

 

Wiele jednak zależy od własnych preferencji i odsłuchiwanej muzyki, rozwiązań jest wiele, choćby opisywana wcześniej konfiguracja hybrydy.

 

 

Jednak konstruktorzy z tych zacnych firm prawdopodobnie nie podejrzewają, że posiadacz ich produktów będzie zechciał posłuchać np. techno, a tak skonstruowany wzmacniacz może się na takich gatunkach muzyki wyłożyć.

 

 

 

Jak można zrobić krzywdę Techno? Po prostu puśćmy ją na sprzęcie wysokiej klasy-zawsze będzie do dupy!

 

Pewnej muzyki nie powinno się słuchać poza klubami w których sprzęt na ogół bywa do dupy charakterystyka uzyskana przez realizatora przypomina usmiech od ucha do ucha i pod taki sprzęt jest kreowana muzyka która tam wyjdzie dobrze! bo TAK MA BYĆ gdyż jest ona robiona pod konkretnych smakoszy-klientów.

 

No ale to chyba oczywista oczywistość?:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

nie zapominajmy że mówimy o równoległym single-ended.

To "tylko" podwojenie mocy w stosunku do jednej lampy, można dać i 10 równolegle połączonych ze sobą "baniek", zwłaszcza jak kogoś stać na rachunki za prąd ;)

Ustawienie wysoko prądu spoczynkowego w układzie PP spowoduje brzmienie takiej konstrukcji bliższe brzmieniu pracy pojedynczej lampy w SE. ...i brak będzie słyszalnego efektu przejścia sygnału przez 0,

We wcześniejszym wpisie ja pisałem o uzyskanym brzmieniu, a nie o układzie pracy lamp końcowych.

nigdy PP nie zbliży się dźwiękiem do SE

i granie pierwszych watów niby w A klasie też nie ma nic wspólnego z SE

może to różnica cztery razy większych THD w SE niż w PP

lecz skoro SE jet uznawane za lepsze to co z tego wynika, że 10 THD SE vis 2 THD PP wcale tak negatywnie na dźwięk nie wpływa?

a skrośne przy zerze w AB? - to jest popsuty wzmacniacz!

sławione Sanyo JA 220 pracuje w klasie B, powinny być stos. wysokie skrośne a ludziom gra muzyka

które zniekształcenia w takim razie mają decydujący wpływ na degradacje dźwięku dla fizjologii ludzkiego słuchu

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

nigdy PP nie zbliży się dźwiękiem do SE

i granie pierwszych watów niby w A klasie też nie ma nic wspólnego z SE

może to różnica cztery razy większych THD w SE niż w PP

lecz skoro SE jet uznawane za lepsze to co z tego wynika, że 10 THD SE vis 2 THD PP wcale tak negatywnie na dźwięk nie wpływa?

Nigdy nie mów nigdy.

To że posiadasz, a może i sam zrobiłeś ten SE (2A3, czy też na sowieckim odpowiedniku jej) to nie znaczy że PP ustawione w kl.A nie zagra równie dobrze.

Tu nie chodzi o kl.A jako taką, i różne wałkowane układy, tylko o faktycznie uzyskane brzmienie.

Ale widzę, czytają Twoje posty, że posiadłeś, nie tylko w tym temacie, wiedzę absolutną.

Aby nie jątrzyć, więcej nie będę pisać w temacie, ale również proszę nie powoływać się, i nie przytaczać moich wypowiedzi.

No to sie chlopina dowiedzial co lepsze :) To forum juz dawno sluzy mi li tylko za ,,kabaret,,bo do niczego wiecej sie nie nadaje i to jest przykre.

 

Mialem w swoim zyciu wiele wzmacniaczy tak tranzystorowych jak i lampowych w klasie A,AB SE ,PP i innch, kazdy mial cos co mnie fascynowalo i dobrze sie przy tym bawilem a prawda jest taka ze musza byc zestawione z glowa bo inaczej same z siebie nie maja szansy zagrac poprawnie (wiedza to wszyscy ktorzy w temacie siedza od lat).

 

W zaleznosci jakie kolumny mialem i jakiej muzyki sluchalem SE i PP Audio Note pokazywalo ze roznice sa ale mniejsze niz moglo by sie wydawac i jak wczesniej sadzilem a przyznam ze ostatnimi czasy wole PP bo lubie od czasu do czasu dac czadu nie tytlko smety :)

 

Gonic Panowie kroliczka jesli sprawia to jeszcze przyjemnosc lub stac Was na to...ja wymieklem i o dziwo zyje:)

 

robix

Ustawienie wysoko prądu spoczynkowego w układzie PP spowoduje brzmienie takiej konstrukcji bliższe brzmieniu pracy pojedynczej lampy w SE.

Przy maksymalnym dopuszczalnym prądzie spoczynkowym, dla lamp końcowych, nie uzyskamy na tyle dużej mocy jaka by wynikała z ich pracy w kl.AB

Ale w porównaniu do pojedynczej lampy układ zyska na sprawności w granicach 50%, a nie 25%, i brak będzie słyszalnego efektu przejścia sygnału przez 0, cechy występującej głównie w kl.B i AB z nisko ustawionymi prądami spoczynkowymi.

Taka jest prawda.

 

 

Nie. Lampy praktycznie zawsze grają w A, nawet w PP. Jedynie tranzystory, ze względu na duże sprzężenie zwrotne mogą grać a AB lub nawet B.

Tak więc podkręcanie prądu spoczynkowgo w lampie PP nie ma sensu 0 i tak jest "podkręcony" do klasy A.

Aha, o lampach w klasie AB nie dyskutujmy, bo to zupełnie nie ten segment brzmieniowy. ;)

Nigdy nie mów nigdy.

To że posiadasz, a może i sam zrobiłeś ten SE (2A3, czy też na sowieckim odpowiedniku jej) to nie znaczy że PP ustawione w kl.A nie zagra równie dobrze.

Tu nie chodzi o kl.A jako taką, i różne wałkowane układy, tylko o faktycznie uzyskane brzmienie.

Ale widzę, czytają Twoje posty, że posiadłeś, nie tylko w tym temacie, wiedzę absolutną.

Aby nie jątrzyć, więcej nie będę pisać w temacie, ale również proszę nie powoływać się, i nie przytaczać moich wypowiedzi.

 

szybki Gonzo>

Mądrze piszesz, Ja mam takie PP na 2a3 pracujące w klasie A i do SE nie tęsknię.

  • 5 miesięcy później...

Wiem, czytałem. Czyli znów buisness. Ale to dowód że końcówki lampowe są lepsze? Studio Abbey Road woli gorszy sprzęt i dlatego bierze B&W z Classe nawet jeśli są powiązane?

 

A co do Focali z Vitusami to były czerwone i Vitusy też były czerwone czyli specjalnie przygotowane na ten pokaz pod czerwone Grande Utopie.

Nie był to więc przypadek wynikający akurat z tego że obie marki ma jakiś sprzedawca co też nie jest wykluczone.

 

Tak czy inaczej ten spór ma o tyle sens że twierdzenie iż lampa jest lepsze jest błędne.

Gdyby tak było to lampowy sprzęt wyparłby tranzystory.

Jedno i drugie ma swoje plusy i swoją klientelę.

W mojej ocenie najlepsze jest rozwiązanie hybrydowe czyli preamp lampowy i końcówka tranzystorowa a wtedy łączy się zalety obu technik ale to oczywiście kwestia gustu.

 

Widzisz kolego, te Twoje tranzystorki niestety nikogo tu nie zachwyciły. To, że nie miałeś kontaktu z porządnymi konstrukcjami lampowymi (ewentualnie z słuchem coś nie tak) to już jest inny temat. Porządna lampa np. GM70,811, 845 pierdnieciem zamiecie opisane wyzej tranzystorki. jeżeli sądzisz, że tranzystorowce są droższe w konstrukcji to radzę dowiedzieć się ile kosztują trafa i kondensatory sygnałowe dobrej firmy do wspomnainych lamp. Z moich danych wynika, że wiecej niż cały Krell lub Burek razem wzięte :) Duze firmy koszą frajerów na tranzystorkach i będą to robić nadal bo na nich marża jest olbrzymia. Burester + Focal = PIESKA UTOPIA ... Pisałem Ci juz setki razy cena i napisy nie grają. Pisz lepiej o Lampizatorze 5, przynajmniej będzie zabawnie.

Tylko ciekawe dlaczego najwięcej garażowych firm audio produkuje a raczej skleca właśnie lampowe wzmacniacze a nie tranzystorowe.

To jakich oni koszą frajerów? Nawet na naszym marnym rynku jest full osób które robi sobie wzmacniacze ale prawie zawsze lampowe.

Widać jest to najtańsze rozwiązanie i najłatwiejsze do wykonania nawet nie mając warsztatu, technologii, ani parku maszynowego.

 

Ale to i tak nie ma znaczenia bo jak pisałem a ty tego nie rozumiesz bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem jedno i drugie ma swoją

klientelę. Ja rozumiem że ktoś z różnych względów woli lampę i nie widzę w tym nic złego w przeciwieństwie do ciebie.

Oczywiście ty zjadłeś wszystkie rozumy i tylko twój system jest najlepszy a wszystkie inne to szajs.

Tak samo uważają inny z tego forum i akurat ich zdanie to właśnie ich np B&W są najlepsze na świecie a twoje kolumny to szajs.

Tak to już jest że każdy to na forum wie najlepiej i właśnie to co ma w domu to jest najlepszy sprzęt na świecie a wszyscy inny to kretyni

i mają gówniane systemy.

Ja słusznie zauważasz napisy i ceny nie grają i to prawda. Gra po prostu dobry sprzęt tylko nie wiadomo dlaczego prawie zawsze ten dobrze grający

sprzęt jest bardzo drogi.

Zresztą gdybyś czytał ze zrozumieniem to sam być zauważył że są sprzeczności w twoim poście bo niby napisy i ceny nie grają ale twierdzisz że trafa i kondensatory

do lamp żeby dobrze grało są potwornie drogie.

Ja widzę tu sprzeczność i brak logiki ale rozumiem że nie każdy musi to widzieć.

 

Wiem twój sprzęt jest najlepszy, twoje lampowe wzmacniacze też są najlepsze i twój serwer też jest najlepszy na świecie.

A jak mówiłeś połączenia po USB asynchronicznym są kiepskie, AES/EBU jest lepsze, lampowy sprzęt jest jedynym najlepszym, ale lampowe lampizatory są do D., brumią, kiepsko grają i Burmester, Krell to też szajs podobnie jak Grand Utopie.

 

I fajnie że jesteś zadowolony, ja też się czegoś dowiedziałem, rozumiem że B&W to już w ogóle mega szajs.Ciekawe co na to powiedzą fani tej marki.

Ważny że każdy jest zadowolony z tego co ma.

Znam wielu posiadaczy Passatów, Golfów, Escortów którzy bardzo wiarygodnie i z dużą dozą pewności siebie przekonują innych że Audi S8, BMW M6, czy Merc SL AMG to szajs i też fajnie że są zadowoleni.

Pozdrawiam serdecznie i dzięki za oświecenie. Całe życie się uczę i znów się czego dowiedziałem.

Widzisz kolego, te Twoje tranzystorki niestety nikogo tu nie zachwyciły. To, że nie miałeś kontaktu z porządnymi konstrukcjami lampowymi (ewentualnie z słuchem coś nie tak)

Szymuś....rozochociłeś się nieco.

Akurat tranzystorki które ma Sly, chciałby mieć każdy audiofil z tego forum a konkretnie 99,9999 % ludzi którzy słyszą.

Ten 0,0001 % to tacy jak ty,którzy poza lampą nie widzą niczego innego - tak są umysłowo 'doświeceni' przez

samorodne konstrukcje lampowe zmajstrowane najczęściej na blacie kuchennym lub w komórce.

Jeśli masz odwagę to chociaż wymień prawdziwe lampowe wzmacniacze które miałeś lub masz i którymi

możesz się poszczycić / ale bez rękodzieła domowych wypocin / [ :]

Wiesz Magnepan, każdy coś tam lubi, coś próbował, jeden woli sernik, drugi makowca a jeszcze inny steki.

Ja to rozumiem ale nie wszyscy to rozumieją.

Co do wzmacniaczy to ktoś ostatnio powiedział mądre słowa że dziś podział na lampowe i tranzystorowe powoli traci sens i liczy

się tylko konstrukcja danego wzmacniacza i wynikające z tego cechy soniczne.

Nie ma większego znaczenia czy jest on lampowy czy tranzystorowy bo dziś lampy potrafią zagrać zarówno ciepło

jak i klinicznie i tak samo tranzystory mogą być suche i zimne ale równie dobrze mogą być ciepłe, plastyczne, szybkie i przestrzenne.

Nie ma już reguły tak jak było jeszcze 20 lat temu gdy lampy grały ciepło ale ze słabym basem a tranzystory z lepszym basem ale sucho.

Taki podział to już przeszłość.

Szymuś....rozochociłeś się nieco.

Akurat tranzystorki które ma Sly, chciałby mieć każdy audiofil z tego forum a konkretnie 99,9999 % ludzi którzy słyszą.

Ten 0,0001 % to tacy jak ty,którzy poza lampą nie widzą niczego innego - tak są umysłowo 'doświeceni' przez

samorodne konstrukcje lampowe zmajstrowane najczęściej na blacie kuchennym lub w komórce.

Jeśli masz odwagę to chociaż wymień prawdziwe lampowe wzmacniacze które miałeś lub masz i którymi

możesz się poszczycić / ale bez rękodzieła domowych wypocin / [ :]

Magnepaniku drogi nie irytuj się tak, ale zdradzę Ci dziecino, że w sypialce mam kilkukrotnie droższy zestaw od Twojego flagowca więc daj sobie sianka... 99,99% Tobie podobnych chce mieć wszystko co drogie bo ich nie stać, to normalne. Na razie zamilcz bo nie masz Tu nic nowego do dodania.

 

Tylko ciekawe dlaczego najwięcej garażowych firm audio produkuje a raczej skleca właśnie lampowe wzmacniacze a nie tranzystorowe.

To jakich oni koszą frajerów? Nawet na naszym marnym rynku jest full osób które robi sobie wzmacniacze ale prawie zawsze lampowe.

Widać jest to najtańsze rozwiązanie i najłatwiejsze do wykonania nawet nie mając warsztatu, technologii, ani parku maszynowego.

 

Ale to i tak nie ma znaczenia bo jak pisałem a ty tego nie rozumiesz bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem jedno i drugie ma swoją

klientelę. Ja rozumiem że ktoś z różnych względów woli lampę i nie widzę w tym nic złego w przeciwieństwie do ciebie.

Oczywiście ty zjadłeś wszystkie rozumy i tylko twój system jest najlepszy a wszystkie inne to szajs.

Tak samo uważają inny z tego forum i akurat ich zdanie to właśnie ich np B&W są najlepsze na świecie a twoje kolumny to szajs.

Tak to już jest że każdy to na forum wie najlepiej i właśnie to co ma w domu to jest najlepszy sprzęt na świecie a wszyscy inny to kretyni

i mają gówniane systemy.

Ja słusznie zauważasz napisy i ceny nie grają i to prawda. Gra po prostu dobry sprzęt tylko nie wiadomo dlaczego prawie zawsze ten dobrze grający

sprzęt jest bardzo drogi.

Zresztą gdybyś czytał ze zrozumieniem to sam być zauważył że są sprzeczności w twoim poście bo niby napisy i ceny nie grają ale twierdzisz że trafa i kondensatory

do lamp żeby dobrze grało są potwornie drogie.

Ja widzę tu sprzeczność i brak logiki ale rozumiem że nie każdy musi to widzieć.

 

Wiem twój sprzęt jest najlepszy, twoje lampowe wzmacniacze też są najlepsze i twój serwer też jest najlepszy na świecie.

A jak mówiłeś połączenia po USB asynchronicznym są kiepskie, AES/EBU jest lepsze, lampowy sprzęt jest jedynym najlepszym, ale lampowe lampizatory są do D., brumią, kiepsko grają i Burmester, Krell to też szajs podobnie jak Grand Utopie.

 

I fajnie że jesteś zadowolony, ja też się czegoś dowiedziałem, rozumiem że B&W to już w ogóle mega szajs.Ciekawe co na to powiedzą fani tej marki.

Ważny że każdy jest zadowolony z tego co ma.

Znam wielu posiadaczy Passatów, Golfów, Escortów którzy bardzo wiarygodnie i z dużą dozą pewności siebie przekonują innych że Audi S8, BMW M6, czy Merc SL AMG to szajs i też fajnie że są zadowoleni.

Pozdrawiam serdecznie i dzięki za oświecenie. Całe życie się uczę i znów się czego dowiedziałem.

 

Dobrze, że zniosłeś to po ludzku. Konstrukcji lampowych i poniesionych na nie kosztów nie rozumiesz ale przynajmniej odznaczasz się sporą kulturą wypowiedzi a to już dużo. Z tym szajsem to troche przesadzasz, ale potwierdzam B&W to nie jest moja szkoła dźwieku.

Gość jamówię

(Konto usunięte)

<p>

<br />

przed napisaniem kolejnego komunału proponuje nieco pogłębić posiadana wiedzę<br />

(najlepsze są te które grają a jest ich niewiele)<br />

</p>

<br />

<br />

Takie komunały i metkowo finansowy onanizm jest we wszystkich wątkach z udziałem zawodowca.Ultra,hiper,top hi end ultra drogi-to jest świat kolegi sly30-cały?

Właśnie dowiedziałem się od wytrawnego Audiofila, znającego forum od lat, znacznie lepiej odemnie że forumowicz "jamowie" jest znany jako "japierdolę" i tak najczęściej określany a ogólnie pełni rolę forumowego kretyna!

A to przepraszam bo nie byłem tego świadom.

Sądziłem że to względnie racjonalnie myślący człowiek o odmiennych poglądach ale z czasem gdy zaczęło z niego wychodzić chamstwo i ordynarna prostota to pojawiły się u mnie wątpliwości ale teraz mam już pełen obraz.

 

A co do mojego świata to wiem że chciałbyś do niego należeć ale nie martw się. Musisz wierzyć...w reinkarnację!

Może w następnym wcieleniu będzie tobie dane zaznać lepszego życia choć znając przyczynowo-skutkowy mechanizm karmiczny przypuszczam że w następnym wcieleniu zamiast muzy z B&W będziesz słyszał komendy północno-koreańskiego strażnika obozowego czego bynajmniej tobie nie życzę! Karma jest bezwzględna, szczególnie dla głupców o złej woli!!

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Właśnie dowiedziałem się od wytrawnego Audiofila, znającego forum od lat, znacznie lepiej odemnie że forumowicz "jamowie" jest znany jako "japierdolę" i tak najczęściej określany a ogólnie pełni rolę forumowego kretyna!

A to przepraszam bo nie byłem tego świadom.

Sądziłem że to względnie racjonalnie myślący człowiek o odmiennych poglądach ale z czasem gdy zaczęło z niego wychodzić chamstwo i ordynarna prostota to pojawiły się u mnie wątpliwości ale teraz mam już pełen obraz.

 

A co do mojego świata to wiem że chciałbyś do niego należeć ale nie martw się. Musisz wierzyć...w reinkarnację!

Może w następnym wcieleniu będzie tobie dane zaznać lepszego życia choć znając przyczynowo-skutkowy mechanizm karmiczny przypuszczam że w następnym wcieleniu zamiast muzy z B&W będziesz słyszał komendy północno-koreańskiego strażnika obozowego czego bynajmniej tobie nie życzę! Karma jest bezwzględna, szczególnie dla głupców o złej woli!!

 

Już Ci pisałem,tyle twoje co poujadasz.Pisałem ci także że gówno wiesz na mój temat a twój finansowy ekshibicjonizm,poparty "zdobytymi" na mój temat informacjami,jest tyleż żałosny co groteskowy.Brandzluj się dalej metkami,kosmicznymi technologiami,berylami, diamentami,gazami cieplarnianymi i plamami na słońcu i wypisuj idiotyzmy o zaletach technologii hybrydowej,nie "łap" się za lampy chyba,że takie w komórce a rozumnym ludziom daj cieszyć się muzyką i nie spamuj w każdym wątku swoimi złotymi myślami bo nie tylko na słuchanie ale także na życie braknie ci czasu.1072 postów w niecały rok,na każdy temat,masz czas zrobić siusiu?

 

Właśnie dowiedziałem się od pewnego Audiofila,który zna to forum lepiej ode mnie,że użytkownik sly30 to półgłówek ,najogólniej pełniący rolę forumowego idioty.A to przepraszam nie byłem tego świadom.Przypuszczam,że w następnym wcieleniu będziesz podcierał małpom tyłki zamiast słuchać muzy z Focali,choć oczywiście tego ci nie życzę choć karma jest bezwzględna,szczególnie dla debili.

No i właśnie dlatego coraz rzadziej wchodzę na to forum... Może coś przeoczyłem, ale chyba nie było żadnego wpisu na temat. Za to kolejna napierdalanka co lepsze: tranzystor czy lampa. No to co lepsze:

- blondynka czy brunetka

- bigos czy leczo

- schab czy wołowina

- piwo jasne czy ciemne

- zielone czy niebieskie

- levisy czy wranglery

- Kraków czy Warszawa

- sopran czy alt

- Azja czy Afryka

 

Po jaką cholerę jest moderacja na tym forum?

Po jaką cholerę jest moderacja na tym forum?

Po to byś mógl jej donieść :-) kolega za grosz poczucia humoru nie ma, a przecież koledzy tak poetycko i żartobliwie się do siebie odnoszą :-)

zyzio gdzie tu masz powiedzmy próbe kolezenskiego przekomarzania sie jak np o kocim żwirku w uziemnieniu :)

jak brak argumentów to jak zwykle leci rynsztok

nieraz mam wrazenie ze to jeden i ten sam czlowiek bo zakrez blózgów ograniczony i dosc monotonny ale moze to tylko ograniczenie polskiego języka u tych osobników do kilkunastu słów

cos w tym smiesznego ?

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

zyzio gdzie tu masz powiedzmy próbe kolezenskiego przekomarzania sie jak np o kocim żwirku w uziemnieniu :)

jak brak argumentów to jak zwykle leci rynsztok

nieraz mam wrazenie ze to jeden i ten sam czlowiek bo zakrez blózgów ograniczony i dosc monotonny ale moze to tylko ograniczenie polskiego języka u tych osobników do kilkunastu słów

cos w tym smiesznego ?

 

Ależ ty jesteś nudny z tym żwirkiem jak falaki z olejem....a widzisz koledzy są innowacyjni i zaczęli na reinkarnację chociażby zachodzić - należy to docenić, właśnie przerwali ową monotonię, a że w słowach nie przebierają ?, no cóż na antypatię nic nie poradzisz, po prostu przez druty nawet czujesz czy ktoś nadaje na twojej fali, czy też nie, niektórzy swoją postawą też sobie zasłużyli na takie, a nie inne traktowanie, bo prostu przegięli tu i ówdzie i sami sprowokowali ową napierdalankę :-)))))

Ja tam doceniam innowacyjność, a poza tym jak bierze się to z dystansem, a nie wprost jako stricte bluzgi to i pośmiać się można :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.