opony całoroczne

[oldbeat]

Ja użytkuję Nokiany Weatherproof, 205/55/16 91V. Latem daje się odczuć pływanie przy bardzo dużych prędkościach, przy normalnej jeździe nawet autostradowej ten efekt jest mało wyczuwalny. Hałas toczenia nieco większy niż przy letnich. Kałuże, szczególnie głębokie trochę wyrywają kierownicę przy powiedzmy 80-90 km/h. Trzeba uważać. Zimą bez problemów na błocie i śniegu, tydzień temu w warunkach nagłej śnieżycy, oblodzenia i wiatru dało się jechać w miarę bezpiecznie (tylni napęd nie skłania do wygłupów na drogach publicznych). Bieżnik jest głęboki, po roku użytkowania opony nie są powycierane ani zniszczone. Przy zachowaniu minimum rozsądku i przewidywania całkiem dobrze się na nich pomyka. Drogie też nie były, mogę polecić :)

[Bobcat]

Bardzo dziękuję użytkownikom Nokianów Weatherproof za cenne spostrzeżenia. Czyżby nie było tu nikogo mającego doświadczenie z Verdestein Quatrac 5?

[Gość]

Czyżby nie było tu nikogo mającego doświadczenie z Verdestein Quatrac 5?

 

Jeżdżę na tych oponach SUV-em już czwarty rok - nic złego o nich nie powiem. Nie są to oczywiście opony wyczynowe ale na co dzień spisują się dobrze. Z wad na siłę mogę wymienić, że nie są za bardzo precyzyjne oraz nie są tak odporne na aquaplaning jak dobre opony letnie. Poważnej zimy nie zaliczyłem, na te co były są wystarczające. Zużycie jest odpowiednie do wieku i przebiegu - średnie.

[Bobcat]

Hałas toczenia nieco większy niż przy letnich.

 

To ciekawe, bowiem w opiniach użytkowników na portalu oponeo.pl bardzo liczni podkreślają właśnie ich cichość.

 

Jeżdżę na tych oponach SUV-em już czwarty rok - nic złego o nich nie powiem.

 

Jak oceniasz ich hałas?

[Gość]

Jak oceniasz ich hałas?

 

Jako średni. Przed Verdestein-ami jeździłem parę lat na zimówkach Michelin-a - hałas był podobnie niemęczący.

[rafal735r]

 

 

Nieprawda. Po 5 latach opona traci elastyczność, staje się "kartoflakiem" i kwalifikuje do wyrzucenia. Nawet nieużywana.

Bzdura. Zależy jak jest przechowywana. Zgleb temat.

[Less]

Mit szerzony przez producentów opon.

[szymon1977]

Moje 15letnie zimowki Michelin nadal lepiej trzymaly na sniegu niz nowe Debica. Kwestia prawidlowego przechowywania. Jak ktos trzyma na balkonie, na sloncu, deszczu i mrozie to i 5lat moga nie wytrzymac.

Edytowane 27 Marca 2018 przez szymon1977

[Bobcat]

Mit szerzony przez producentów opon.

 

Czyżby?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

To ciekawe, bowiem w opiniach użytkowników na portalu oponeo.pl bardzo liczni podkreślają właśnie ich cichość.

Ze względu na liczbę czynników wpływających na subiektywność oceny traktowałbym te opinie wyłącznie jako pomocnicze...

 

W teście AŚ przy 80 km/h Nokian Weatherproof - 69,5 dB(A), Vredestein Quatrac 5 - 70,4 dB(A), referencyjna letnia 69,3 dB(A),referencyjna zimowa 68,9 dB(A) - czyli różnice w zasadzie nie do wychwycenia w kabinie.

[fox733]

Co ty Bob, ten tekst to zeszłoroczny primaaprilisowy fake...

Edytowane 27 Marca 2018 przez fox733

[Zbig]

Czyżby?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

WIADOMOŚCI Piątek, 1 kwietnia 2016

 

:-)

 

W rzeczywistości opona składowana w pomieszczeniu, w stabilnej temperaturze, bez obciążeń, bez ekspozycji na UV, itp. starzeje się wielokrotnie wolniej, więc pięć lat składowania to pewnie ekwiwalent mniej niż pół roku użytkowania...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bobcat]

Co ty Bob, ten tekst to zeszłoroczny primaaprilisowy fake...

 

Oczywista oczywistość. Ale to chyba już nie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znajomy kupił do samochodu służącemu mu do pracy zimowe używki aby było taniej. Punkt oponiarski wcisnął mu Dębica Frigo z prawie nowym, głębokim bieżnikiem. Niestety gdy pod koniec lutego wystąpiła w nocy gołoledź jechał rano lokalną asfaltową drogą, nietkniętą piaskiem ani solą. Prędkość 10 km/h a i tak wylądował w rowie. Szkody w samochodzie, sam poobijany. Serwis blacharski zrobił co trzeba, nie widać śladu po zdarzeniu. Ale oglądając jego pojazd zauważyłem że na tych "okazjonalnie kupionych prawie nowych oponach w świetnym stanie" jest data produkcji 4202. A więc mają 15.5 roku.

 

Nie wiem jakie jest Wasze zdanie, ale w mojej opinii właśnie ten zleżały, sparciały złom gumowy, te kartoflaki które straciły jakąkolwiek elastyczność są przyczyną że wpadł w poślizg i nie zdołał opanować samochodu. Bowiem inni (z tego co opowiada) tamtą drogą jeździli, powoli, ale bez specjalnych sensacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

aby było taniej. Punkt oponiarski wcisnął mu Dębica Frigo z prawie nowym, głębokim bieżnikiem. Niestety gdy pod koniec lutego wystąpiła w nocy gołoledź jechał rano lokalną asfaltową drogą, nietkniętą piaskiem ani solą. Prędkość 10 km/h a i tak wylądował w rowie. Szkody w samochodzie, sam poobijany. Serwis blacharski zrobił co trzeba, nie widać śladu po zdarzeniu. Ale oglądając jego pojazd zauważyłem że na tych "okazjonalnie kupionych prawie nowych oponach w świetnym stanie" jest data produkcji 4202. A więc mają 15.5 roku.

 

Nie wiem jakie jest Wasze zdanie

Moje jest takie że z pewnością jechał więcej niż 10 km/h. O zawieszenie zapewne dba równie dobrze jak o opony?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ciennikarstwo w pełnej krasie. Dość staranne przedstawienie tematu poniżej.

 

"W związku z wyemitowanym przez Teleexpress reportażem z dnia 15.03.2006 oraz pojawiającymi się w mediach informacjami na temat daty produkcji opon sprzedawanych na polskim rynku, postanowilismy przedstawić stanowisko firmy Opony.Com.

Szanowni Państwo,

 

informacje zawarte w prezentowanym przez Teleexpress w dniu 15.03.2006 r. materiale filmowym były co najmniej nieścisłe. To nieprawda, że wieku sprzedawanych opon nie regulują żadne normy a producenci i serwisy sprzedają stare, kilkuletnie opony twierdząc, że jest to w pełni wartościowy towar.

 

W naszym kraju istnieje Polska Norma PN-C-94300-7:1997 "Ogumienie - pakowanie, przechowywanie i transport”, zgodnie z którą zaleca się, aby nie sprzedawać opon starszych niż 36 miesiące od daty produkcji. Jeśli opony są starsze, klient powinien być o tym poinformowany i do niego należy decyzja czy zechce je kupić. Norma ta nie jest obligatoryjna i należy ją traktować jako zalecenie. Jest to jednak dokument, który reguluje to zagadnienie.

 

W Niemczech dwa największe stowarzyszenia reprezentujące producentów opon oraz wyrobów gumowych: Bundesverband Reifenhandel und Vulkaniseur-Handwerk (BRV) oraz Wirtschaftsverband der deutschen Kautschukindustrie (WdK) wraz z największymi dilerami ogumienia ustaliły wspólną interpretację żywotności opony.

 

Zgodnie z ta interpretacją, opona, której wiek nie przekracza pięciu lat i była przechowywana we właściwych warunkach, z zachowaniem wszelkich norm jest uważana za produkt nowy i nadający się do sprzedaży. Zakładają oni, że wyspecjalizowane firmy z branży oponiarskiej powinny sprzedawać i montować opony, które posiadają parametry nowego produktu i dlatego nie wydłużają czasu żywotności ponad 5 lat.

 

Większość producentów opon daje gwarancję na 24 miesiące od daty zakupu, z tym, że nie na dłużej niż 60 miesięcy od daty produkcji. Opona 24 - miesięczna, przechowywana we właściwych warunkach jest towarem pełnowartościowym i na pewno nie grozi jej "spadnięcie z felgi".

 

Nasz sklep nie sprzedaje opon starszych niz 15 miesięcy, jesli jest inaczej, opony są w wyprzedaży, a klient jest o tym poinformowany. Nigdy nie sprzedajemy opon nie objętych pełną gwarancją producenta.

 

Poniżej prezentujemy oficjalne stanowisko jednego z największych producentów opon, koncernu Continental, które przedstawiono na konferencji prasowej w dniu 23.03.2006 r. w Warszawie.

 

W związku z pojawiającymi się ostatnio w mediach informacjami na temat wieku opon dostępnych na rynku, uprzejmie informujemy, że jak stanowi Polska Norma PN-C94300-7 "Ogumienie-pakowanie, przechowywanie i transport" opony do 3 lat od daty ich produkcji mogą być swobodnie wprowadzone, magazynowane, dystrybuowane i sprzedawane, zachowując jednocześnie wszystkie swoje parametry w zakresie bezpieczeństwa eksploatacji.

 

Jednocześnie zgodnie z ustawą (Dz. U. 02.141.1176 z dnia 27 lipca 2002 r.) "O szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej" oraz w myśl stosownej zmiany Kodeksu Cywilnego, każdemu konsumentowi przysługuje dwuletnia gwarancja na zakupione opony, liczona od daty ich zakupu. W zawiązku z powyższym bezpieczeństwo eksploatacji opony jest formalnie zagwarantowane końcowemu użytkownikowi przez okres 5 lat od daty produkcji opony.

 

Jednocześnie informujemy, że wiek opony w okresie ustanowionym przez powyższe normy nie powoduje spadania opon z felgi pod warunkiem właściwego dobrania rozmiaru opony do felgi i prawidłowego montażu.

 

Z poważaniem,

 

Continental Opony Polska

 

Zwracamy się do mediów z apelem, aby prezentacje materiałów na temat rynku opon oparte były na rzetelnych i sprawdzonych informacjach, pochodzących z kompetentnych źródeł. Uważamy, że profesjonalne media nie mogą sobie pozwolić na rozpowszechnianie informacji o znamionach plotki. Skutkiem udzielania takich nieścisłych informacji jest dezorientacja samych konsumentów i podważanie ich zaufania do sprzedawców przestrzegających przepisów, które ich obowiązują.

 

Nie wiemy, co chcą osiągnąć media straszące konsumenta oponami "spadającymi z felg". Dlaczego Teleexpress nie przedstawił uczciwie przypadku nieprawidłowego montażu opony, lub faktycznie nierzetelnego sprzedawcy, a zamiast tego zdecydował się na zbudowanie plotki o rzekomych zwyczajach sprzedaży starych opon ... pewnie nie dowiemy się nigdy.

 

Z poważaniem

 

 

OPONY.COM"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarrro]

Jeżdżę trzeci sezon albo drugi, raczej drugi, na vredstein całorocznych. Jako że zimy są tylko w bajkach, nie będę się wypowiadał o zachowaniu na śniegu, chociaż kilka razy mi się zdarzyło i nie odczułem różnic pomiędzy zimówką a całoroczną. Raz na mokrym mnie rzucało, o mało z drogi bym nie wypadł.

Jednym słowem, późną jesienią zakupię kolejny zestaw całorocznych, tym razem nokiana.

[Bobcat]

Moje jest takie że z pewnością jechał więcej niż 10 km/h. O zawieszenie zapewne dba równie dobrze jak o opony?

 

Czy uważasz że 15.5-letnie opony nie miały wpływu? Mnie się wydaje, że miały i to decydujący.

[Less]

Producenci zalecają aby nie eksploatować opon dłużej jak 10 lat. W jendym z subaraków letnie mam kilka lat starsze a, trzymają się asfaltu aż miło:)

Potwierdzam. Na swoich zimówkach jeżdżę 7 zimę.

W styczniu jechałem w podróż służbową z kolegą moim samochodem. Kolega przyjechał BMW na nowych letnich. Na moim zaśnieżonym podwórku, gdzie miał zostawić samochód na czas wyjazdu, był przykro bezradny. Musiałem go popychać, straciliśmy chyba kilkanaście minut, zanim zdołał sensownie zaparkować. Moje autko na starych zimowych miało 0 problemów. Oba auta z napędem na jedną oś.

 

Na pewno opony z wiekiem tracą coś ze swoich właściwości. Niemniej jest to proces duuużo wolniejszy, niż niektórzy starają nam się wmówić.

[Zbig]

 

 

Czy uważasz że 15.5-letnie opony nie miały wpływu? Mnie się wydaje, że miały i to decydujący.

Wolałbym się wypowiadać na podstawie lepiej udokumentowanego przypadku. Moje ponad 20 letnie gumiaki nie ślizgają się bardziej niż kiedyś IMHO...

[rafal735r]

 

 

Oczywista oczywistość. Ale to chyba już nie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znajomy kupił do samochodu służącemu mu do pracy zimowe używki aby było taniej. Punkt oponiarski wcisnął mu Dębica Frigo z prawie nowym, głębokim bieżnikiem. Niestety gdy pod koniec lutego wystąpiła w nocy gołoledź jechał rano lokalną asfaltową drogą, nietkniętą piaskiem ani solą. Prędkość 10 km/h a i tak wylądował w rowie. Szkody w samochodzie, sam poobijany. Serwis blacharski zrobił co trzeba, nie widać śladu po zdarzeniu. Ale oglądając jego pojazd zauważyłem że na tych "okazjonalnie kupionych prawie nowych oponach w świetnym stanie" jest data produkcji 4202. A więc mają 15.5 roku.

 

Nie wiem jakie jest Wasze zdanie, ale w mojej opinii właśnie ten zleżały, sparciały złom gumowy, te kartoflaki które straciły jakąkolwiek elastyczność są przyczyną że wpadł w poślizg i nie zdołał opanować samochodu. Bowiem inni (z tego co opowiada) tamtą drogą jeździli, powoli, ale bez specjalnych sensacji.

Chyba łatwo jest sprawdzić miękkość opony. Zimowa jest bardzo miękka i taka powinna być. To podstawa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Czy uważasz że 15.5-letnie opony nie miały wpływu?

Ja kilka lat temu swoim rodzinnym sedanem 1.4 na 15 letnich zimowka zajalem w Kielcach calkiem przyzwoite, przedostatnie miejsce w generalce (tych co wylecieli z trasy albo zlapali kary za stracone pacholki nie licze). Eiec jestem pewien, ze wiek opon byl bez znaczenie, jezeli juz to przechowywanie w nieodpowiednich warunkach.

 

Ps. A na kodzie to tylko kolce trzymaja.

[oldbeat]

Użytkownik oldbeat dnia 26.03.2018 - 18:54 napisał

 

Hałas toczenia nieco większy niż przy letnich.

 

To ciekawe, bowiem w opiniach użytkowników na portalu oponeo.pl bardzo liczni podkreślają właśnie ich cichość.

 

Najlepiej założyć te gumy na felgi i samemu się przekonać jak chrupią w porównaniu do letnich :)

[stench]

.

Edytowane 27 Marca 2018 przez stench

[Bobcat]

Najlepiej założyć te gumy na felgi i samemu się przekonać jak chrupią w porównaniu do letnich :)

 

Sugestia świetna, tyle że taka sobie. Tu nie można (jak w przypadku sprzętu audio w dobrych salonach) pożyczyć na wypróbowanie. Trzeba kupić, założyć. A gdy się stwierdzi, że jednak głośne - to co wtedy?

[Zbig]

Sugestia świetna, tyle że taka sobie. Tu nie można (jak w przypadku sprzętu audio w dobrych salonach) pożyczyć na wypróbowanie. Trzeba kupić, założyć. A gdy się stwierdzi, że jednak głośne - to co wtedy?

Wtedy po głębokim zastanowieniu stwierdzi że może jednak to tylko takie pierwsze wrażenie ;-)

 

To jest właśnie clou opinii użytkowników, które są niczym innym tylko obroną dokonanego wyboru. Lub krytyką cudzego. Do tego jeszcze dochodzi marketing szeptany.

[luk1985]

rozwarzam, caloroczne na zime, letnie na lato, ale to moze przy nowym aucie, poki co teraz mam nowe zimowki :)

oczywiscie to wszystko na dwa komplety alusow

[Zbig]

Następnym krokiem może być zaopatrzenie się w trzy komplety alufelg z zimówkami, całorocznymi i letnimi i codzienna lektura prognozy pogody w celu podjęcia decyzji które zakładamy.

[szymon1977]

Twoj dowcip polega na braku znajomosci tematu u Ciebie lub u czytajacego.

[oldbeat]

Sugestia świetna, tyle że taka sobie. Tu nie można (jak w przypadku sprzętu audio w dobrych salonach) pożyczyć na wypróbowanie. Trzeba kupić, założyć. A gdy się stwierdzi, że jednak głośne - to co wtedy?

 

Ktoś pyta na forum, jakie są opinie właścicieli/użytkowników opon, kosiarek, wzmacniaczy, itp* niepotrzebne skreślić. Kiedy taki użytkownik pisze, że jest tak albo tak, wtedy zawsze znajdzie się osobnik, który nie miał z tym produktem nic wspólnego, ale czytał testy i słyszał od kolegi, że jest zupełnie inaczej. Wracając do meritum, czyli Weatherproof Nokian - te opony z racji swojej budowy (lamele, choinkowy układ bloków bieżnika) są głośniejsze od typowych letnich tej klasy. Nie wiem jaka była metodologia testów, może ktoś się toczył 5 km/h i miał radio na full...wtedy faktycznie jest cicho, ale w normalnych warunkach drogowych są głośniejsze. Spokojnych Świąt :)

[Bobcat]

Nie wiem jaka była metodologia testów,

 

Jednoznacznie zdefiniowana, precyzyjnie opisana, unormowana stosowną dyrektywą i obowiązująca wszystkich. Dlatego wyniki są porównywalne. I pokazują głośność na poziomie opon letnich.

[oldbeat]

Owszem, ale pomiary te zgodne z dyrektywami poziomu hałasu nie są wykonywane we wnętrzu pojazdów, tylko na zewnątrz w określonych miejscach i odległościach. W związku z tym w aucie huczy mniej lub bardziej a w testach drogowych albo stanowisku pomiarowym wyniki są zbliżone. Kropka.