Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna bomba jaka spadła mi na moje jazzowe podwórko, to 'cicha' płyta CD wydana przez oficynkę Hopscotch Records w opakowaniu 'pocztówki dżwiękowej' z imprezy live z lutego 2015 roku z klubu Leventin 7 w Tel Avivie. Na scenie trio, czyli żelazna para gwiazd nurtu avant/free-impro, basista William Parker i drummer Hamid Drake oraz izraelski free-jazzowy tenorzysta Assif Tsahar, który to firmuje projekt i przy okazji miksuje nagrany materiał, co daje fenomenalny wynik w postaci fantastycznej jakości brzmienia, jakby nie spojrzeć uchwyconego uchem samego lidera tego jakże spontanicznego i fantastycznego spotkania. Zagrali trzy tematy, z których pierwszy, otwierający płytę, to rozimprowizowany do białej kości, trzydziesto-pięcio minutowy 'In Between', po czym o ponad połowę krótszy, piętnasto-minutowy 'The Tumbling' i na zakończenie tej fascynującej podróży, króciutki i spokojny czterominutowy esej - 'A Stillness'. Tak - trzy improwizacje, trzy energie i dwa czasy - tylko dwa, ponieważ czas Hamida Drake i czas Williama Parkera liczę jako jeden czas - znakomita płyta, znakomite nagranie i znakomity dżwięk. I to nic, że takie rzeczy już były i nic nowego nie odkrywamy, bo co mamy niby odkryć...??? Więcej takich nagrań proszę, więcej! Max petarda!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_4593.thumb.jpg.217558f91101860c7b3bc2e23fe1a94c.jpgIMG_4597.thumb.jpg.0df24a69310fdffd6ea55e0abf36b8bb.jpgIMG_4598.thumb.jpg.142cb8bc2764721b5151cf6a5e5b5aa4.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago
Edyt Zjadacz

Parker's Mood

Godzinę temu, mdavis napisał:

Stanley Clarke 

Ja posłuchałem płyt Andy Bey'a. Przypomniało mi się, że razem z Dee Dee śpiewali na pierwszej solowej płycie Stanleya (po odejściu z RtF) Children of Forever. Wokal Dee Dee i Andy'ego sprawia, że teraz lepiej słucha się tej fusionowej płyty z 1973 niż wcześniejszych RtF ze smętną Florą Purim.

image.png.b35386f163b39da42db94582b905e4ca.png

2 godziny temu, papageno napisał:

Children of Forever. Wokal Dee Dee i Andy'ego sprawia, że teraz lepiej słucha się tej fusionowej płyty z 1973 niż wcześniejszych RtF ze smętną Florą Purim.

Bo to inna muzyka niż pierwsze dwie płyty RtF. Flora nie jest smętna. To znakomita wokalistka. Polecam jej mało znaną płytkę z tych późniejszych: Flora's Song - świetna rzecz.
A co do Stanleya Clarka to 3 kolejne płyty po debiucie też są zacne, jeśli nie lepsze.

Gość 3monts

(Konto usunięte)

Próbuje , ale to chyba jeszcze nie ten czas 🙄 kupiłem 50 płyt wydanych na 50-te urodziny ecm’u. Kilka jednak mnie przerasta. To jedna z nich. To już kolejne podejście. Następne za rok 🙂

https://tidal.com/album/13467344

 

DE4B68C5-A8FD-482C-9520-3936404C3D52.jpeg

Aż sobie zapuściłem po wielu latach tę debiutancką płytę Stanleya Clarka.
Zapamiętałem ją tylko jako mniej interesującą niż następne, ale faktycznie ma ona sporo punktów stycznych z pierwszymi dwoma płytami Return to Forever.
Tylko nadal nie rozumiem czemu wokal Flory jest smętny. Moim zdaniem dużo lepszy.

34 minuty temu, 3monts napisał:

DE4B68C5-A8FD-482C-9520-3936404C3D52.jpeg

Minimalistyczne podejście do jazzu improwizowanego.
Ja nie miałem problemu z akceptacją tej płyty. Bardzo dobrze się słucha, chociaż trzeba mieć nastrój na takie granie.

1 minutę temu, 3monts napisał:

Może tak być 🙂 posłucham tej płyty z tego boxa. Bardziej ja akceptuje 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A414510E-C63C-4363-957C-4AC96FECF8DC.jpeg

Posiadam ten Box Uwielbiam te 3 płyty Hancocka Nic dodać nic ująć 👍

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mike Reed's People, Places & Things - jedna z dwóch kluczowych grup, którym lideruje chicagowski prominentny muzyk, właściciel 'Constellation' i 'Hungry Brain', działacz AACM, drummer, kompozytor i improwizator - Mike Reed. Kolejną jego formacją jest Loose Assembly - też świetna grupa, 'idąca' bardziej w kierunku chamber/free jazz-impro, ale o nich póżniej - teraz 'Ludzie, Miejsca i Rzeczy'. Nagrania Mike Reed's People, Places & Things są tematyczne i opowiadają historię czy też eksplorują, jak sama nazwa zespołu wskazuje, ludzi, miejsca i rzeczy - ludzi, miejsca i rzeczy związane z muzyczną czy też w ogóle artystyczną sceną chicagowską powiązaną ściśle i wzajemnie kultem 'tradycji i eksperymentu'. Z takich elementów właśnie, pod koniec lat 50-tych i zaraz na początku 60-tych, tworzył się zalążek nurtu i organizacji AACM, która to oficjalnie rozpoczęła działalność w połowie lat 60-tych. Mike Reed's People, Places & Things nagrali sześć płyt i tak jakby od 2015 nic nie słychać, bo każdy z grupy jest wziętym i zajętym muzykiem i nie dość, że mają swoje projekty na głowie, to zasilają jeszcze projekty innych kolegów lub koleżanek, ale na szczęście 'oznaczyli teren' i pozostawili po sobie sześć płytek, mniej więcej bardzo dobrych albo i mega bardzo dobrych. Brakuje mi debiutu z 2008 'Proliferation' i 'Clean On The Corner' z 2012 roku. Pozostałe płyty mam i nie wiem od której zacząć...??? 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_4601.thumb.jpg.dd72bc2b5268360350bee537a16c6b4d.jpgIMG_4602.thumb.jpg.0af63f1e5a4c8f61c1f85b30c363098c.jpgIMG_4603.thumb.jpg.d3f0a15281b3b76b6e45f01aacfd1d7f.jpg

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Oto płyta ,która zrobiła na mnie ostatnio największe wrażenie. Scorch Trio i " Melaza " 2010 Rune Grammofon. To elektryczny zespół w składzie Raoul Bjorkenheim git., Igebrigt Haker Flaten elktr. bas i Frank Rosaly perk. To jakby free rock , coś takiego jak gdyby Mahavishnu zagrali frytowo. Czyli jazz rockowa energia , elektryczność ale bez jazz rockowego schematyzmu, przewidywalności czy płaskości. Jest przestrzeń , swoboda ale i świeżość. Zastanawiam się obecnie nad zakupem ich najnowszego wydawnictwa Scorch Trio " XXX  " ( cztery płyty ). Tym razem na perk . zamiast Rosaly'ego gra Paal Nielssen Love .

 

 

 

16 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Scorch Trio i " Melaza "

Też ostatnio zafascynowałem się rockową energią i podoba mi się to  - fabryka Zorna wydała płytkę Medeski, Grohowski i Hollenberg - ostra jazda po prostej z odcinkami specjalnymi w kilku etapach - jest dobrze, więc polecam jeszcze raz.

IMG_4526.jpgIMG_4527.jpg

Parker's Mood

Wadada Leo Smith - 'Divine Love' / ECM, 1979

Znakomita płyta - przywołująca i oczywiście nawiązująca do działalności Leo Smitha z Kabell - jego własny label. Komplet nagrań z tego okresu został ujęty w czteropłytowym wydaniu Tzadik: 'Kabell Years: 1971-1979'. Płytka 'Divine Love' jest klejnotem ECM - oddech, cisza i balans, to te same ważne elementy zarówno w estetyce ECM jak i w muzyce 'Divine Love'.

Może faktycznie trzeba poczytać o co chodzi twórcom 'Divine Love' przed wysłuchaniem płyty...??? Myślę, że słuchaczom pomoże tzw. 'nakierowanie' i sugestie w co się wsłuchać, na co zwrócić uwagę i co tam jest najistotniejsze - czyli co w trawie piszczy i jak to widzi sam producent.

 

'Od 1970 roku, Leo Smith stosuje dwa systemy produkcji muzycznej: pierwszy system, to jednostki rytmiczne, które balansują każdą zagraną nutę z 'jednostką ciszy', oraz tzw. ahkreanvention - czyli następny system polegający na metodzie łączenia 'improwizacji punktowanej'. Dwie podpórki pod półkę z  książkami są przykładem pierwszego systemu, podczas gdy drugi ożywia pojedynczy element w ich centrum. Ta struktura nadaje nagraniu cykliczność, która pogłębia się z każdym odsłuchem. Dryfując przez fale młotkowej perkusji (dzięki uprzejmości Bobby'ego Naughtona) tytułowego utworu, każdy krzyk materializuje się jako naczynie o nieokreślonym pochodzeniu, dopóki nie zatracimy się w wirze „Tastalun”, do którego dołączają wyciszone trąbki Lestera Bowie i Kenny Wheelera przebijając wewnętrzny język muzyki głębokimi ranami spontanicznej intencji. W „Spirituals: The Language Of Love” wracamy do miejsca, w którym rozpoczął się album, wypływając na wody jednocześnie nieprzejrzyste i pełne niewidzialnego światła.

'Podczas gdy obecność Smitha jest wyczuwalna w jego subtelnych partiach trąbki i percussion, flet altowy Dwighta Andrewsa jest dla mnie duszą albumu. Zamyślona współpraca Smitha nie stara się ewokować piękna, ale raczej odnaleźć w akcie przywołania atmosferę spokoju. Każdy, kto oczekuje na tej płycie rytmów i wpadających w ucho melodii, będzie zawiedziony. To długa spowiedź złożona z niepokojącej jasności umysłu. W tej trudnej melodii zwanej życiem, boska miłość jest najprawdziwszą nutą.'

 

 

 

Parker's Mood

Bennie Wallace - jeden z najbardziej niedocenianych tenorzystów i jego debiut dla Blue Note z 1986 roku - 'Twilight Time'. Świetnie zagrane i nagrane rzeczy wywodzące się z bluesa, R&B, New Orleans. Na gitarze zasuwa John Scofield i w dwóch numerach Steve Ray Vaughan, na perkusji usłyszymy Bernarda Purdie w dwóch kompozycjach, Chrisa Parkera w czterech i Jacka DeJohnette w trzech; na pianie i organach Dr. John, na puzonie Ray Anderson, na kontrabasie Eddie Gomez i na basie elektrycznym Bob Cranshaw.  Ciekawy skład, ciekawa, lekka, przystępna i przejrzysta muzyka, fajny debiut w barwach BN i super realizacja. Co ciekawe, sesja była częściowo podzielona i nagrana oraz miksowana przez trzech rożnych inżynierów pracujących oddzielnie lub razem, i tak pierwszą, otwierającą kompozycję 'All Night Dance' oraz szóstą 'Willie Mae' nagrał i zmiksował Gene Paul; kompozycję pierwszą i siódmą nagrywał i miksował Scott Ansell (czyli mamy powrót do pierwszej kompozycji na płycie i wspólną pracę z Gene Paulem przy 'All Night Dance' oraz 'Trouble in MInd'. Pozostałe kompozycje, czyli od drugiej do szóstej plus 8 i 9, nagrał i miksował James Farber.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_4550.thumb.jpg.23b2f545a5bca60b7c5d829066c066af.jpg

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

John Patitucci. 

Muzyka płynie i płynie, a ja razem z nią

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

śmiały wypad na wzburzone wody najnowszego wydania Intuition Orchestra - Summa Intuitiva i muszę stwierdzić że taka muzyka to jak na razie o jeden most za daleko, mocne free i awangarda. Bezpieczną przystań zapewnił znakomity Music for K Tomasza Stańki.

2 godziny temu, rasputin napisał:

Music for K Tomasza Stańki.

Te płyty Tomasza Stańki są przekozackie. Te, czyli właśnie Music for K, Purple Sun, TWET, Jazzmessage from Poland. Nie znam jeszcze wielu polskich jazzów, ale wątpię, żeby coś zdołało przebić te albumy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 

Świetna płyta polecam. 

Znakomity skład:

Nate Lepine - tenor saxophone/compositions 
Nick Mazzarella - alto saxophone (Nick Mazzarella Trio) 
Clark Sommers - acoustic bass (Kurt Elling, BaSH) 
Quin Kirchner - drums (Wild Belle, NOMO) 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdrowych i pięknych Świąt Bożego Narodzenia !

Panowie, wszystkiego co najlepsze i najpiękniejszej muzyki na święta Wam życzę !

Ze swojej strony polecam, jeśli już koniecznie muzyka miałaby być świąteczna to Wynton Marsalis daje radę. Bez tej całej sklepowej ściemy....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Crescent City Christmas Card

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
5 godzin temu, Adi777 napisał:

Te płyty Tomasza Stańki są przekozackie. Te, czyli właśnie Music for K, Purple Sun, TWET, Jazzmessage from Poland. Nie znam jeszcze wielu polskich jazzów, ale wątpię, żeby coś zdołało przebić te albumy.

Adi, są takie co przebijają ale o gustach się przecież nie dyskutuje... Astigmatic, Winobranie, Kuyaviak goes Country, Soul of Things (Stańki zresztą), December Avenue ( moje osobiste zdanie), Seant. Te przebijają.

A posłuchaj Leosi. Dla mnie moja płyta jest bezcenna bo podpisana przez samego Tomasza Stańko.

1 minutę temu, Lech W napisał:

o gustach się przecież nie dyskutuje...

Drogi Leszku, proszę nie...

1 minutę temu, Lech W napisał:

Astigmatic, Winobranie, Seant

Dla mnie ta sama półka, czyli top of the top polskiego jazzu. 

10 minut temu, Lech W napisał:

Kuyaviak goes Country,

Funky 😉

A Muniak to co? Albo Nahorny? Kurylewicz i Łowda Glonów gdzie są? No Gdzie? Zamiast tego 'December Ave'?  To raczej słabsza rzecz TM. Nie wiem, może się nie znam, ale ja nie czuję muzyki Stańko z Amerykanami - jest w niej coś takiego, że albo słucham Stańki, albo Amerykanów...??? Natomiast z europejskimi składami, pan Tomasz mnie rozkłada na łopatki i tam słucham wszystkich razem, czyli muzyki. 😀

 

Parker's Mood

2 godziny temu, Chicago napisał:

A Muniak to co? Albo Nahorny? Kurylewicz i Łowda Glonów gdzie są? No Gdzie? Zamiast tego 'December Ave'?  To raczej słabsza rzecz TM. Nie wiem, może się nie znam, ale ja nie czuję muzyki Stańko z Amerykanami - jest w niej coś takiego, że albo słucham Stańki, albo Amerykanów...??? Natomiast z europejskimi składami, pan Tomasz mnie rozkłada na łopatki i tam słucham wszystkich razem, czyli muzyki. 😀

 

Marku, na December Avenue ujął mnie pianista chyba Argentyńczyk. Generalnie to się zgadzam ale tak to jest z płytami Stańki. Każdy ma swoje typy. Tak jednak mamy ( nie porównuję tych muzyków ) i z Milesem, Coltranem itd.

Dla mnie ze Stańki to Soul of Things wymiata wszystko.

13 minut temu, Lech W napisał:

Dla mnie ze Stańki to Soul of Things wymiata wszystko.

Dla mnie chyba też, chociaż muszę jeszcze dojrzeć do niektórych innych płyt.
Jednak na razie ta płyta trafiła najbardziej w mój gust.

Pozdrawiam świątecznie. :)

2 godziny temu, Chicago napisał:

A Muniak to co?

Jaki dokładnie? Nahornego słuchałem chyba tylko "Heart", niezłe, ale do najlepszych brakuje. 

Zbigniew Namysłowski Quartet - "Zbigniew Namysłowski Quartet" (1966) - to jest sztosiwo 😎

3 godziny temu, Chicago napisał:

Kurylewicz i Łowda Glonów gdzie są?

Kurylewicz też bardzo spoko, album "10 + 8".

Łowcy Glonów akurat mi nie zerwał papy z dachu, ale oczywiście warto posłuchać. 

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Pozdrawiam świątecznie. 🙂

Pozdrowionka 🙂

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.