Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, jarrro napisał:

Lubię wsadzać kij w mrowisko, bo to ożywia atmosferę.

Zasadniczo obnaża to prozaiczność "wkładającego".

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

3 godziny temu, jarrro napisał:

 

Dlaczego  płyta  nie ukazała  się w ECM? Bo chłopaki grają  zbyt trudny jazz, a to słabo się   sprzeda. ECM 

Od 2005 roku Dave Holland wydaje płyty poprzez własny label, którym jest Dare2 Records. Ostatnia płyta Hollanda z ECM, to podwójna i koncertowa, zresztą zarębista płyta 'Extended Play: Live at Birdland' wydana w 2003 roku. Katalog 'Dare 2 Recordc' rozpoczyna płytka 'Overtime' - klasyczne i jednocześnie nowatorskie granie big-bandowe, które z jakąkolwiek trudnością w odbiorze nie ma nic wspólnego. Zresztą nie wydaje mi się, żeby płytka 'Unharted Territorries' była jakąś szczególnie wymagającą muzyką - pamiętam, że bardzo mi się podobała i pamiętam, że skreśliłem o niej kilka zdań, ale nie pamiętam co napisałem. Anyway, każdy projekt, każda płyta Hollanda, to rzeczy bez przypadku - Holland i jego muzyka, to najwyższa półka.

P.S. Albo jesteś na swoim i wydajesz co chcesz, albo pracujesz dla kogoś i ten ktoś wydaje twoje płyty - warunki, umowa, kontrakty i układy między producentem a artystą są różne, ale nie sądzę, żeby takie figury wielkie jak Dave Holland czy też inni z tej półki byli czymkolwiek lub przez kogokolwiek ograniczani, a jak już jest jakaś ingerencja Manfreda w myślenie muzyków pracujących dla ECM, to jest to jak najbardziej 'ingerencja' pozytywna, fachowa i przyjacielska, z której wszyscy są zdaowoleni. Tak to się mniej więcej odbywa.

 

 

Trochę błądzisz jarrro z tymi swoimi dylemantami, ale każdy ma prawo mieć dylematy i każdy myśli po swojemu.

Parker's Mood

Naprawdę nie wiem co można złego powiedzieć o ECM w świetle takich płyt jak 'Circle', 'Afternoon of a Georgia Faun', wszystkich płyt Paula Bleya, wszystkich Davida  Hollanda, Jacka DeJohnette, Paula Motiana, Johna Surmana, Sama Riversa, Gary Peacocka, Jarretta, Barre Phillipsa, Evana Parkera, Kenny Wheelera, Old & New Dreams, AEOCH, Lestera Bowie, Miroslava Vitousa, Hal Russella, Pierre Favre, Roscoe Mitchella, Carli Bley, Wadady Leo Smitha, Michaela Formanka... i wielu wielu innych.

Ale jeżeli faktycznie słuchacz uważa, że ma za 'lekko' z ECM, to zawsze może spokojnie się przesiąśc na innego konia i zgłębiać zawartosc inwentarza kolejnej poważnej stajni niemieckiej FMP ('Free Music Production'). Tam, na kształ i stopień trudności odbioru muzyki nie powinien słuchacz narzekać, podobnie jak przy spotkaniu z amerykańską CIMP, gdzie również formuła free-impro, to najgłówniejszy program wytwórni.

Parker's Mood

7 godzin temu, jarrro napisał:

Dobrze, widzę, że moja wypowiedź budzi kontrowersje. Zatem doprecyzuję. Nudzi mnie najnowsza produkcja firmy, to, co jest teraz wydawane. Ale lata 70,80, 90 są zupełnie inne, by nie rzec, genialne.

Nie odważyłbym się określić obecnej muzyki na płytach ECM jako komercyjnej . Faktem jest ,że te nagrania z lat 70-90 są ciekawsze ale po prostu w tamtych czasach muzyka była bardziej odkrywcza ,świeża ,nowatorska .

Ponieważ ECM jest poważną 'fabryką' o globalnym zasięgu i chyba z największą ilością zarówno muzyków z 'top shelf' jak i wydanych płyt w nurcie contemporary, więc trzeba byś świadomym, że jakaś 'komercja' na pewno się zakradła nie raz i nie dwa w produkcjach tego zasłużonego labela, ale z drugiej strony niewątpliwie widać i słychać jak pierwszorzędnie i niemalże 'niezauważalnie' radzi sobie z tym 'problemem' Manfred Eicher. Wielką sztuką, a nawet powiedziałbym arcysztuką jest u Manfreda Eichera to, że przez ponad 50 lat utrzymuje w perfekcyjny sposób, nieznany mi dotyczczas z żadnej innej wytwórni, idealny balans pomiędzy właśnie Sztuką, a komercją. Trzeba też wziąć pod uwagę, że ta ecmowska 'komercja', to też raczej nie jest jazz disco-polo, tylko rzeczy co najmniej trzymające średni poziom intelektualny wykonywanej muzyki.

Parker's Mood

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
To, że mam odmienną opinię od Ciebie, znaczy, że błądzę?
To trochę pisowska opinia według wzoru kto myśli inaczej, trzeba go zniszczyć. Na szczęście nie chcesz mnie niszczyć, niemniej twierdzenie, że wytwórnia tak duża wypuszcza TYLKO dobre nagrania, jest po prostu nieprawdą. Każde wydawnictwo wypuszcza ciekawe, wartościowe rzeczy, ale i słabsze także

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Daruj sobie proszę z tym popisem i analogiami, bo to smutne jest, i nudne. Napisałem, że błądzisz w kontekście nieznajomości realiów - zdanie drogi kolego możesz mieć jakie chcesz, zresztą to chyba zaznaczyłem. Nie dyskredytuję ani ciebie ani twoje wypowiedzi - przedstawiam sytuację ze swojej strony i tzw. strony profesjoanlnej, bo wiem na  czym to polega. Po prostu zdziwiłem się...???

 

11 godzin temu, jarrro napisał:

Dobrze, widzę, że moja wypowiedź budzi kontrowersje. Zatem doprecyzuję. Nudzi mnie najnowsza produkcja firmy, to, co jest teraz wydawane. Ale lata 70,80, 90 są zupełnie inne, by nie rzec, genialne.

 

10 godzin temu, jarrro napisał:

Czołowy  przedstawiciel  swego czasu  słynnego ECM , bronionego tu   dzielnie nagrał   kilka lat temu  znakomity  album Uncharted Territories. Mowa o Dave Holland. Dokładnie   tacy muzycy  tam grają

Uncharted Territories

Dave Holland / Evan Parker / Craig Taborn / Ches Smith

 

Dlaczego  płyta  nie ukazała  się w ECM? Bo chłopaki grają  zbyt trudny jazz, a to słabo się   sprzeda. ECM     dziś   to czysto komercyjny projekt,  mający na celu  zdobycie jak  najszerszej liczny odbiorców,  zatem muzyka nie może  być za trudna. Dziś  szczególny dzień, dlatego polecam  płytę jak wyżej,  pasuje klimatem do dnia dzisiejszeg

 

6 godzin temu, Chicago napisał:

Trochę błądzisz jarrro z tymi swoimi dylemantami, ale każdy ma prawo mieć dylematy i każdy myśli po swojemu.

 

6 godzin temu, Chicago napisał:

Od 2005 roku Dave Holland wydaje płyty poprzez własny label, którym jest Dare2 Records. Ostatnia płyta Hollanda z ECM, to podwójna i koncertowa, zresztą zarębista płyta 'Extended Play: Live at Birdland' wydana w 2003 roku. Katalog 'Dare 2 Recordc' rozpoczyna płytka 'Overtime' - klasyczne i jednocześnie nowatorskie granie big-bandowe, które z jakąkolwiek trudnością w odbiorze nie ma nic wspólnego. Zresztą nie wydaje mi się, żeby płytka 'Unharted Territorries' była jakąś szczególnie wymagającą muzyką - pamiętam, że bardzo mi się podobała i pamiętam, że skreśliłem o niej kilka zdań, ale nie pamiętam co napisałem. Anyway, każdy projekt, każda płyta Hollanda, to rzeczy bez przypadku - Holland i jego muzyka, to najwyższa półka.

P.S. Albo jesteś na swoim i wydajesz co chcesz, albo pracujesz dla kogoś i ten ktoś wydaje twoje płyty - warunki, umowa, kontrakty i układy między producentem a artystą są różne, ale nie sądzę, żeby takie figury wielkie jak Dave Holland czy też inni z tej półki byli czymkolwiek lub przez kogokolwiek ograniczani, a jak już jest jakaś ingerencja Manfreda w myślenie muzyków pracujących dla ECM, to jest to jak najbardziej 'ingerencja' pozytywna, fachowa i przyjacielska, z której wszyscy są zdaowoleni. Tak to się mniej więcej odbywa.

 

4 godziny temu, Chicago napisał:

Naprawdę nie wiem co można złego powiedzieć o ECM w świetle takich płyt jak 'Circle', 'Afternoon of a Georgia Faun', wszystkich płyt Paula Bleya, wszystkich Davida  Hollanda, Jacka DeJohnette, Paula Motiana, Johna Surmana, Sama Riversa, Gary Peacocka, Jarretta, Barre Phillipsa, Evana Parkera, Kenny Wheelera, Old & New Dreams, AEOCH, Lestera Bowie, Miroslava Vitousa, Hal Russella, Pierre Favre, Roscoe Mitchella, Carli Bley, Wadady Leo Smitha, Michaela Formanka... i wielu wielu innych.

Ale jeżeli faktycznie słuchacz uważa, że ma za 'lekko' z ECM, to zawsze może spokojnie się przesiąśc na innego konia i zgłębiać zawartosc inwentarza kolejnej poważnej stajni niemieckiej FMP ('Free Music Production'). Tam, na kształ i stopień trudności odbioru muzyki nie powinien słuchacz narzekać, podobnie jak przy spotkaniu z amerykańską CIMP, gdzie również formuła free-impro, to najgłówniejszy program wytwórni.

Co złego w tym widzisz...??? Napisz proszę, czym cię uraziłem...???

Edytowane przez Chicago

Parker's Mood

W obronę zarówno kreatywności jak i jakości artystycznej ECM również i w czasach obecnych, przedstawię chociażby ostatnie rzeczy Andrew Cyrille, w zasadzie wszystkie płyty Vijay Iyera, projekty Luciana Bana, Craiga Taborna czy też  Chrisa Potterra... nie wchodząc w ECM New Series.

Parker's Mood

Dodam, że w moim ujęciu i postrzeganiu muzyki, to zarówno jej 'trudność jak i 'łatwość, są pojęciami względnymi - względnymi zarówno w kontekście feelingowym jak i wykonawczym. Jest takie słynne powiedzenie jazzmanów - 'zagraj mi balladę, a powiem ci jakim jesteś muzykiem'. Nie zapominajmy, że tryb modalny to z reguły jeden akord, a ile pozytywnej 'tudności' i dobrego feelu sprawia słuchaczom i jazz fanom tak ujęty free-jazz...

Parker's Mood

Jak na wytwórnię która zarówno ukształtowała jak i udokumentowała muzykę wielu najbardziej wpływowych artystów epoki jazzu i muzyki klasycznej i nadal wydaje się być doskonale uformowana - ECM Records rozpoczęło swoją działalność bez planu podboju świata. Później jednak Manfred Eicher został słusznie okrzyknięty wizjonerem dzięki któremu jego wytwórnia pomogła ukształtować i wpłynąć na trajektorię europejskiego post-bopowego jazzu w ostatnich trzech dekadach XX wieku. Dlatego pospolite stwierdzenia dotyczące rzekomo "nudnej" sztuki omawianej wytwórni jest moim zdaniem zarozumiałym i infantylnym "fupa" popełnionego przez lekkomyślność i niekompetencje. 

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

W dniu 7.04.2023 o 14:25, Chicago napisał:

Ostatnia płyta Hollanda z ECM, to podwójna i koncertowa, zresztą zarębista płyta 'Extended Play: Live at Birdland' wydana w 2003 roku

O tym koncercie ja miałbym kilka zdań, gdyż to genialna muzyka....
Ci, którzy mnie znają wiedzą, że moja miłość do jazzu to trochę wcześniejsze lata. Są jednak wyjątki i takim jest ten koncert.  Spróbuję uzasadnić dlaczego.  Zacznę chyba od tego, że sam skład już mówi sam za siebie. I nie chodzi mi tutaj nawet o same nazwiska, które oczywiście są znamienite tylko o dobór tych nazwisk a co za tym idzie instrumentarium. Wibrafon, marimba, sax, bas, puzon?  O Dżizusie to moje ukochane połączenie w conteporary.
Chris Potter nie jest wprawdzie moim idolem, a właściwie mógłbym rzec, że nigdy mnie jakoś specjalnie nie urzekł ale w tym z tym quintetem wstrzelił się genialnie bo to nie on miał za zadanie aby uzyskać tak zwany porywający efekt (no może poza "Claressence")

Od tego był Robin Eubanks. To niewątpliwie "gwiazdor" tego koncertu, który obok D.Hollanda tutaj "rządzi". Mamy tutaj bowiem brzmienie puzona w pełnym wymiarze brzmienia tego wspaniałego instrumentu od sopranu do tenora z porywającą ekspresją i dynamiką. Sax jest nieco w cieniu ale nie, nie... Nie bez znaczenia.  Genialne uzupełnia i wchodząc w interakcje z puzonem w doskonały i wyważony sposób ustępuje miejsca komuś, kto podczas tego wieczoru miał za zadanie bardziej podkreślić swój ton. Jeśli chodzi o Pottera to osobiście słyszę wpływy późnego Rollinsa (tego co wyrobił sobie swój styl długo po Coltrane).
Genialnym uzupełnieniem jest Steve Nelson. Oj tak. W "Free for All" cholernie zrobił na mnie wrażenie.

Tak. Ten koncert jest świetnym uwieńczeniem współpracy D.H z ECM.
Uwielbiam to i często wracam. Mógłbym dużo więcej napisać  - moje myśli i notatki, które czasem robię, gdy czegoś słucham... Podczas słuchania tego albumu zrobiłem mnóstwo notatek.... Daruję sobie jednak pewne szczegóły z wiadomych względów  - "expert" jest tu tylko jeden a ja sam nie wierzę, że w ogóle napisałem ten post...

Raczej tylko dlatego, gdyż naprawdę kocham ten koncert. 

Edytowane przez piorasz

Moim idolem nikt nie jest, ale mam swoje autorytety i swoich profesorów, których lubię i szanuję. Taki mniej więcej mam stosunek do muzyki - nie padam na kolana ani przed nią, ani przed nikim kto ją wykonuje. Myślę, że to jest najzdrowsze podejście. A koncert faktycznie zajebisty - widziałem i słuchałem 'Extended Play' na żywo w chicagowskim Jazz Showcase, po dwa sety dziennie, cztery dni pod trząd - Billy Kilson mnie zabił! Znakomity drummer!

Edytowane przez Chicago
Edyt Interpunkcyjny

Parker's Mood

23 minuty temu, Chicago napisał:

Moim idolem nikt nie jest,

Tak sobie myślę.... Problem są słowa czasem źle dobrane....  Z obu stron....I reakcje niepotrzebnie potem...

Edytowane przez piorasz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Dziękuję, że masz życiową misję, by ludziom wypominać brak kompetencji i lekkomyślność. Nieczęsto w innych tematach się wypowiadasz, ale żeby komuś naubliżać, jesteś pierwszy. To wyjątkowa zaleta, na pewno pomaga Ci w kontaktach międzyludzkich na co dzień.
Temat dotyczy fascynacji jazzowych. Owszem, lekkomyślnie stwierdziłem, że ECM wydaje nudy, ale już tłumaczyłem, że moje stwierdzenie dotyczy najnowszych produkcji, które w żaden sposób nie zachwycają. I pisałem już o tym.
I zdania nie zmienię. Obecnie ta wytwórnia w jazzie niewiele ma do zaoferowania ciekawego dla mnie!!! Mnie najnowsze płyty nie podobają się. O gustach się nie dyskutuje, dlatego ta wymiana zdań mnie męczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

W ogóle jest mało kobiet zajmujących się zawodowo muzyką, najwięcej gra klasykę. O to trzeba by zapytać się kobiet, sądzę, że one bardziej wymagają stabilizacji, byś 3 wymaga koncertowania, jeżdżenia po świecie.

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

1 godzinę temu, jarrro napisał:

Obecnie ta wytwórnia w jazzie niewiele ma do zaoferowania ciekawego dla mnie!!! Mnie najnowsze płyty nie podobają się.

Obecnie wszelkie wytwórnie w jazzie niewiele mają do zaoferowania ciekawego dla kogokolwiek.

Najnowsze płyty podobają się mało komu.

Jazz spsiał. Giganci wymarli.

Nadchadza Święta. Dziś pochowałem swoją matkę. Proszę nie piszcie mi wyrazów współczucia bo nie po to to piszę. Piszę, gdyż (zwłaszcza) po trzech ostatnich tygodniach spędzonych w Jej towarzystwie i w Jej cierpieniach wiele myślałem nie tylko o mamie ale o ludziach i współczesnym świecie. A "Światełko" oświeciło mi się, gdy zobaczyłem ją kilka godzin po śmierci, gdy nie dotrwałem do tego momentu żeby trzymać ją za rękę.
Jak bardzo marne jest nasze życie.  Gonitwa za kasą, za dobrym życiem, lansik itp czyli cały ten wyścig szczurów. Nigdy taki nie byłem ale co gorsze zrozumiałem też jedno o czym pewnie niejednokrotnie przekonali się tutaj czytający. Nie potrafię znieść takich ludzi. Sorry za tą szczerość ale tak jest. Ja kocham i cenię sobie ludzi, którzy zrobili coś dla Świata współczesnego i tak wymienię kilku najważniejszych dla mnie (kolejność, lata i pozycja przypadkowa):
- Martin Luther King  - jeden z najważniejszych wg mnie ludzi !!!
- John Lennon
- Miles Davis
- Louis Armstrong
- The Beatles
- Bob Dylan
- Alexander Graham Bell
- Jan Paweł  II
- Nelson Mandela
- Albert Einstein
- Matka Teresa z Kalkuty

To tylko nieliczni....

Ale o czym to ja chciałem.... Ano o tym, że są ludzie, którzy sobie myślą, że jak zetkną się,  kimś wyjątkowym czy nawet wypiją z nim kawę to czyni go również wyjątkowymi. Nic z tego. Nie pomoże również przyczytanie tysiąca książek żeby być tacy jak oni. Ja tu nie chcę do nikogo konkretnie pić personalne ale warto sobie zrobić w tym kontekście rachunek sumienia. Każdy chce być zauważonym ale niestety nie każdy jest w stanie dokonać tak wielkich rzeczy jak np Ci z mojej skróconej listy.
Przede wszystkim trzeba być człowiekiem bo każdego z nas czeka ten sam los. I tego każdemu życzę razem i z osobna. Również i sobie.
Wesołych Świąt.

 

P.S.

Dopisuję do tej listy (szczerze) naszego forumowego Lecha. Poznałem go nie tylko z postów "otwartych".

Choć nigdy nie miałem mu okazji ręki podać byłbym dumny z tego powodu a gdyby wypił kawę ze mną w kawiarni zajumałbym jego brudną szklankę do domu. 

Edytowane przez piorasz
  • Redaktorzy
1 godzinę temu, mirfak napisał:

Dlaczego tak mało kobiet gra jazz?

Bo grać jazz dobrze jest prze...ne.

Grać jazz dobrze jest trudno. Robić coś dobrze nigdy nie jest łatwo, ale akurat jazz jest trudny. Może dlatego? A może nie...

Pamiętam tę babkę z jam session Jazzu nad Odrą w 2021 r. Niesamowicie grała.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_20210919_012202841~2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kangie
Fot.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Kimkolwiek jesteś Patrycjo Ziniewicz sprawiłaś mi dziś wiele radości. Nie znam Twojej twórczości a trafiłem na ciebie w poszukiwaniu Ewy Demarczyk, której chciałem posłuchać by wspomnieć mamę, z którą słuchałem 40 lat temu z winylu właśnie Ewy. Winyle są u mnie do tej pory ale drapaka sprawnego brak. 

Wiem, że teraz przesadziłem w wątku ale też mam nadzieję , że są tu tacy, którzy jednak doceniają tą muzykę... Od siebie polecam z tej płyty "Tomaszów" Tuwima oraz (dla mnie szukająca wersja) "Karuzela z Madonnami" Białoszewskiego. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

...oraz

"Wiersze wojenne"  K.K.Baczyński.

 

4 minuty temu, piorasz napisał:

Wiem, że teraz przesadziłem w wątku ale też mam nadzieję , że są tu tacy, którzy jednak doceniają tą muzykę... Od siebie polecam z tej płyty "Tomaszów" Tuwima oraz (dla mnie szukająca wersja) "Karuzela z Madonnami" Białoszewskiego. 

Są.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

4 minuty temu, kangie napisał:

...oraz

"Wiersze wojenne"  K.K.Baczyński.

 

Są.

Wiem Kangie. Ale na YouTube. Nie mam YouTube do słuchania z głównym systemem. Do tego mi służy Tidal I Qobuz.  Ale posłucham dziś tegoż z YouTube jeszcze na słuchawkach jak żonka pójdzie spać  😀

Edytowane przez piorasz
  • Redaktorzy

@piorasz mimo, że 40 lat temu miałem trzy latka i moja mama chyba nie puszczała mi tego, dzisiaj ten utwór miażdzy mnie. W dołku ciśnie, łzy z oczu chcą płynąć... Majstersztyk!

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Święta spędzam od wczoraj na działce w lesie nad Pilicą.
Zabrałem tu sobie sporo do czytania i słuchania. Z muzyki - Eberhard Weber, Joe Farrell, Gato Barbieri. Płyty, które znam i których nie znam.
Podczas długich spacerów zacząłem słuchać na słuchawkach Eberharda Webera. Cóż to za wspaniała muzyka! Fluid Rustle - genialna płyta. Klimat bajeczny i tajemniczy z pięknym wokalem, a raczej głosowym udziałem dwóch pań, Billem Friselem na gitarze i Gary Bartonem na wibrafonie. Następne, których słucham też są świetne. A to wszystko ten nudny ECM. 😉 Bas Eberharda jest taki charakterystyczny i bardzo przestrzenny.
Jutro czas na Gato, a w poniedziałek - Joe.

Pozdrawiam świątecznie. Happy Easter. 🙂

Edytowane przez soundchaser
Teraz, kangie napisał:

@piorasz mimo, że 40 lat temu miałem trzy latka i moja mama chyba nie puszczała mi tego, dzisiaj ten utwór miażdzy mnie. W dołku ciśnie, łzy z oczu chcą płynąć... Majstersztyk!

Wiersze wojenne?  To jest miazga! 

  • Redaktorzy

P.S. Znalazłem na kwaterze. Chyba poczytam. Noce w połowie bezsenne, to czasu tracić nie można...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

21 minut temu, soundchaser napisał:

Święta spędzam od wczoraj na działce w lesie nad Pilicą.
Zabrałem tu sobie sporo do czytania i słuchania. Z muzyki - Eberhard Weber, Joe Farrell. Gato Barbieri. Płyty, które znam i których nie znam.
Podczas długich spacerów zacząłem słuchać na słuchawkach Eberharda Webera. Cóż to za wspaniała muzyka! Fluid Rustle - genialna płyta. Klimat bajeczny i tajemniczy z pięknym wokalem, a raczej głosowym udziałem dwóch pań, Billem Friselem na gitarze i Gary Bartonem na wibrafonie. Następne, których słucham też są świetne. A to wszystko ten nudny ECM. 😉 Bas Eberharda jest taki charakterystyczny i bardzo przestrzenny.
Jutro czas na Gato, a w poniedziałek - Joe.

Pozdrawiam świątecznie. Happy Easter. 🙂

Bedna Twa żona  😗 No chyba, że nie posiadasz...

18 minut temu, kangie napisał:

P.S. Znalazłem na kwaterze. Chyba poczytam. Noce w połowie bezsenne, to czasu tracić nie można...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

  W ogóle to mnóstwo fajnych książek mam do zwiezienia do domu bo mama dużo czytała ongiś.  Ja mam cholernie mało czasu na czytanie i czytam tylko jak chory w łóżku leżę co rzadko się zdarza.  Jak Bóg da niegdyś zdrowie na oczy to kiedyś nadrobię...(mama przez ostatnie okolo 15 lat juz nie mogła czytać). Szczerze zazdroszczę Tym co mają czas na czytanie w dzisiejszych czasach.  U mnie ostatnimi czasu dużo się dzieje.. Mam nadzieję, że się to trochę ustabilizuje. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez piorasz
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.