Skocz do zawartości
IGNORED

Pojedynek najlepszych wzmacniaczy-Prawdziwy Shootout


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Byłbym ostrożny z takimi tezami. Nie wiem czy jest to granie równie dobre jak najlepsze na rynku tranzystory w klasie A czy AB ale na pewno jest to znacznie lepsze granie niż wiele obcmokanych tu na forum i na rynku audio wzmacniaczy uznawanych za prawdziwy high end. Na pewno gra to bardzo dobrze. Czy można lepiej? Zawsze można lepiej.

 

Dla mnie w hierarchii zawsze na pierwszym miejscu będzie lampa...

Nie znam tranzystora, którego brzmienie byłoby tak wciągające i naturalne jak z dobrej amplifikacji lampowej. W tym aspekcie nie upierałbym się czy to będzie klasa A, AB, D czy jeszcze jakaś inna, zawsze jej brzmienie będzie gorsze od lampowego. Oczywiście wyrażam swój subiektywny pogląd:-)

W chwili obecnej najlepsze tranzystorowe amplifikacje to jednak nie klasa D, może w przyszłości będzie inaczej. Powiedz mi czy Twoje monobloki Rowlanda to też klasa D?

Już ich nie mam. To była klasa AB ale z impulsowym zasilaniem. Model 625 i 725 to klasa AB a znów model 825 i 925 to klasa D oparta o moduły Hypex jak Mola Mola.

 

Co do lamp to nie podzielam twojego poglądu. Owszem niektóre SET ale tylko te wybitne są godne uwagi. Reszta lamp to ....powstrzymam się od ich określenia... :-)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Owszem niektóre SET ale tylko te wybitne są godne uwagi. Reszta lamp to ....powstrzymam się od ich określenia... :-)

 

Nie podzielam obu poglądów...

Primo: nie tylko SET mogą grać wybitnie, znam wiele udanych PP.

Secundo: każda dobrze zaprojektowana lampa czy to SE czy PP będzie lepsza w aspekcie muzykalności i naturalności od dowolnego tranzystora.

Tertio: O wiele łatwiej jest spieprzyć konstrukcję tranzystorową niż lampową, stąd na rynku wiele nieudanych tranzystorów, a większość lamp jednak coś sobą prezentuje.

Quatro: Często wymaga się od lamp; zwłaszcza tych słabowitych; cech niemożliwych do osiągnięcia typu żelazna kontrola, zestawiając je z przypadkowo dobranymi kolumnami. To jest typowy błąd, nazwijmy go metodologiczny.

Quinto: Zakładam oczywiście, że w tej zakładce rozmawiamy też o lampach na pewnym umownym poziomie hi-end, a nie o Prima Lunie czy Mingda:-) Bo jeśli te ostatnie miałeś na myśli, to gotów jestem się zgodzić z Twoimi tezami. Ale jak weźmiesz cokolwiek klasy choćby Unison Research, Jadis, Cary Audio itp, to w aspektach opisanych w punkcie sec. pogonisz nimi dowolnego tranzystora.

 

Mój przyjaciel elektronik, (nota bene kolega z roku Jarka Waszczyszyna), który kiedyś zrobił dla mnie świetny na tamte lata (97-98) DAC oparty o kości Crystala obecnie zaprojektował i wykonał dla siebie końcówkę mocy właśnie na modułach Hypexa. Włożył tam wszystkie najlepsze dostępne na rynku podzespoły oraz całą swoją nieprzeciętną wiedzę. Dźwiękowo w rzeczy samej jak na tranzystor gra to wybitnie dobrze, tak na poziomie Passa X-350 a może i lepiej. A jednak w zetknięciu z przeciętnie dobrą końcówką ARC Ref. 150 nie było z owych Hypexów co zbierać. Namacalność planów, sugestywność przekazu i wszystko co z tym związane to jest zupełnie inna liga. A lampy KT 120 jak wiesz nie należą do specjalnie wyrafinowanych. W bezpośrednim porównaniu choćby do Amplifona klasa D prezentuje zupełnie inny dźwięk. To tak jakbyś porównał obraz przykładowo Matisse'a czy Cezanne'a z bohomazami malarzy prymitywistów...

Gość passer

(Konto usunięte)

Dla mnie w hierarchii zawsze na pierwszym miejscu będzie lampa...

Taka deklaracja sugeruje trochę zaślepienie :)

 

Nie znam tranzystora, którego brzmienie byłoby tak wciągające i naturalne jak z dobrej amplifikacji lampowej

Taki system jest na wyciągnięcie ręki - W-wa, Jontka 5.

Nagra CDC analogowe naturalne granie i kurcze bez lampy; rozmarzyłem się :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość passer

(Konto usunięte)

Z całym szacunkiem, ale tylko jak podłączymy Andrzejowe Nagry...

Żeby nie było, że jestem zaślepiony :), cytat z niedawnego reportażu p. Olszewskiego:

 

"... Tym razem jednak nic z ww. anomalii nie występowało, co w znacznej mierze świadczy o niewątpliwej klasie obecnie zastosowanej amplifikacji, nic przy tym Nagrze nie ujmując, oraz wręcz kolosalnym wpływie pomieszczenia. Marton Opusculum Reference oddając pierwsze 30W w czystej klasie A w sposób całkowicie absolutny zawładnął potężnymi odgrodami ... "

Już dawno temu mówiłem, że jeden system audio to za mało. Minimum dwa: super trioda do klasyki i akustycznego jezzu... oraz super solid state - do rocka, fusion, popu...

Parker's Mood

Już dawno temu mówiłem, że jeden system audio to za mało. Minimum dwa: super trioda do klasyki i akustycznego jezzu... oraz super solid state - do rocka, fusion, popu...

 

A tam co za asceza, niektórzy mają po 10 sztuk różnych słuchawek i jeszcze wybrzydzają :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość passer

(Konto usunięte)

Już dawno temu mówiłem, że jeden system audio to za mało. Minimum dwa: super trioda do klasyki i akustycznego jezzu... oraz super solid state - do rocka, fusion, popu...

 

Ach, jaka szkoda, że jesteś tak daleko. Jestem przekonany, że byłbyś zauroczony i klasyką, i jezzem, i miałbyś zapewne mnóstwo do pogadania z gospodarzem.

Jeżeli będziesz kiedyś nad Wisłą, daj znać.

 

 

Co do lamp to nie podzielam twojego poglądu. Owszem niektóre SET ale tylko te wybitne są godne uwagi. Reszta lamp to ....powstrzymam się od ich określenia... :-)

 

Określ,określ -proszę bardzo to Ci zaraz przyłoję)...........Ty Lampiarzu!!

Co sobie myslisz?.....lampki się zestawia z różnistymi kolumnani przystosowanymi do danej mocy lampy-chociaz to nie stanowi także reguły.

Czasami kolumna o wyższej skuteczności jest trudniejsza w napędzeniu od tej o niższej.

Otoz to.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Tak uważacie? Jestem w stanie na szybko wymienić 20 firm, których tranzystory są wykonane perfekcyjnie, a lampy? Może 3 firmy, a reszta to kpina!!

moze warto przytoczyc pewien przyklad, nie jest to najwyzsza polka, ale powiedzmy srednia:

mamy densena 300xs(dosyc szanowany tran) vs lampa p.W SE, densen slabszy pod kazdym wzgledem, ktos powie ze densen za slaby, moze i tak, tyle ze duzo drozszy

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Tak uważacie? Jestem w stanie na szybko wymienić 20 firm, których tranzystory są wykonane perfekcyjnie, a lampy? Może 3 firmy, a reszta to kpina!!

 

Typowe metkarstwo czy brak szacunku dla "drugiego obozu"? Przypomina mi sie Twój niestety żałosny spor w zakładce analog o wyższości cyfry nad analogiem ... tylko po co?

 

Wracając do wzmaków tu chyba chodzi o to jak gra a nie jak jest wykonane, nieprawdaż?

 

Nie ma złego tranzystora, nie ma złej lampy ... sa tylko złe aplikacje i jeszcze gorsze połączenia ze sprzętem towarzyszącym.

Nie ma złej cyfry, nie ma złego analogu ... są tylko złe realizacje.

 

Amen.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Wykonanie też ma znacznie. Jeśli coś jest tandetnie wykonane to i w środku będzie taką samą tandetą i należy tego unikać. I nie chodzi to o żadne metki ani ceny. Co do tego czy coś jest żałosne to z pewnością żałosne jest naiwne twierdzenie, że nie ma złych tranzystorów ani lamp. Jesteś w błędzie. Jest mnóstwo kiepskich tranzystorów i jeszcze więcej kiepskich lamp.

Widzę, że kompletnie nie zakumałeś o co mi chodziło. Trudno.

 

Znaczy wg. Twojej teorii np. taki lampizator DSD to wileki g. Ciekawe.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Nic nie pisałem o Lampizatorze bo go nie słuchałem. I kto tu nie kuma? Pisałem o wzmacniaczach, a nie o DAC-ach. To pewnie dla ciebie trudne do rozróżnienia... :-)

Nic nie pisałem o Lampizatorze bo go nie słuchałem. I kto tu nie kuma? Pisałem o wzmacniaczach, a nie o DAC-ach. To pewnie dla ciebie trudne do rozróżnienia... :-)

 

Znowu wykręcasz kota ogonem. Napisałem o Lampizatorze jako o przykładzie niestarannego wykonania i montażu, o czym głosno w necie. Ty zapewne, czytając to co napisałeś wyżej, takich klocków się nie dotykasz bo ... nie mogą być dobre bo, cytuję: "Jeśli coś jest tandetnie wykonane to i w środku będzie taką samą tandetą i należy tego unikać".

 

I zapewne dlatego go nie słuchałeś i nie będziesz słuchać, a szkoda, bo Twoja wiedza i horyzonty troszkę by się rozszerzyły. :).

 

BTW budowa tranzystora i budowa lampy są proste jak cep. Od lat ludzie potrafią je wykonywać z lepszym lub gorszym skutkiem. Tajemnica tkwi w ich odpowiedniej aplikacji, projekcie, budowie i ew. wdrożeniu do masowej produkcji.

Napisałem prawdę, do której nawet się nie odniosłeś bo jest oczywista ... powtórzę:

 

Nie ma złego tranzystora, nie ma złej lampy ... są tylko złe aplikacje i jeszcze gorsze połączenia ze sprzętem towarzyszącym.

 

Nie zgadzasz się z tym zdaniem?

 

 

A do tego powtórze raz jeszcze:

 

Nie ma złej cyfry, nie ma złego analogu ... są tylko złe realizacje.

 

Z tym też się nie zgadzasz Ty obrońco cyfrowej Częstochowy ???

 

:).

 

 

I na koniec: widzę, że różnimy się tym, że ja słucham muzyki, obojętnie czy z nośników analogowych czy cyfrowych, a Ty słuchasz sprzętu, kabli, dźwięków, pomieszczeń i czego tam jeszcze chcesz więcej.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Dla mnie tam bez różnicy czy lampa, czy tran, najważniejsze aby dobrze grał.

 

Tomkly, podłącz D-klasowe referencyjne Levinson'y No.53 i Jeff Rowland'y 925 w Bi-ampingu ...pod konkretne paki aby wykorzystać ich potencjał i porównaj z GM70 :-)

 

Możesz te wzmacniacze solid-state połączyć z lampowym przedwzmacniaczem Audio Research Reference 10 Line Stage, lub Levinson'em No.52 Reference Dual-Monaural 40th Anniversary preamplifier.

 

Ciekawo jakby wypadło porównanie starszego No.32 z obecnym No.52, i starszych No.33 / 33H z nowymi No.53 i No.532.

 

Wystarczy że nowe bardziej przezroczyste neutralne, jeszcze szybsze i precyzyjniejsze i dla mnie rulez!

 

Porównaj jeszcze GM70 z No.532 :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Porównywałeś No.52 bezpośrednio z Audio Research Reference 40th Anniversary preamplifier, lub Audio Research Reference 10 Line Stage Preamplifier. - Chodzi mi tu a same referencyjne dzielone przedwzmacniacze.

 

Bo wcześniej coś pisałeś:

 

''Ale i w lampowych znajdziesz takowe, a mianowicie kolejne wersje ARC Reference. Oprócz wymienionych przez Ciebie cech (precyzja, rozdzielczość, neutralność) dodaje minimalną, ale jednak odrobinkę ciepła i większą plastyczność. Przy zachowaniu 100% zalet ML. Generalnie jest wiele dobrych pre, a faktycznie wymieniłeś jeden z Top 10. Ale dla miłośników czaru lamp wybór ML jest nie do zaakceptowania.''

 

''Przy zachowaniu 100% zalet ML'' dodaje odrobinę ciepła i większą plastyczność – jakie różnice słyszałeś w basie, detalach, separacji, dynamice, rytmie, scenie, kontroli dźwięku... bo to nie ma prawa posiadać 100% zalet No.52, aby tylko kolumny/system pozwolił to wychwycić. Może ewentualnie mieć coś kosztem czegoś, a nie wszystko na poziomie No.52 plus odrobina ciepła i plastyki.

 

Przywieź mi topowe przedwzmacniacze od Levinsona i Audio Researcha, i zostawisz na miesiąc, to napiszę Ci co do joty o różnicach w ich brzmieniu.

 

Nowe D-klasowe Jeff'y 925 zapewne będą jeszcze lepsze (szybsze i precyzyjniejsze) od tych poprzednich pracujących w innych klasach.

 

Co do lamp... Na lampie po prostu łatwiej osiągnąć dobre rezultaty niż na tranzystorach. Dlatego dużo amatorów D.I.Y.-owców sięga po lampy bo łatwo osiągnąć dobry dźwięk stosunkowo małym kosztem. To samo dla amatora w tranzystorach jest nieosiągalne!

 

Z lampami różnie bywa, ogólnie jest więcej równiej grających tranzystorów niż lampiaków ...które w wielu przypadkach oszukują i kompresują. Musi być naprawdę bdb układ i konkretne lampy aby uzyskać wysoką równowagę i uniwersalność.

 

Nawet Palton gdzieś na audiostereo pisał, że ''trany grają równiej od lampiaków'' – częściej trzymają przyzwoitą dobrą formę. Sly30 w tym momencie też dobrze gada, że jest mnóstwo kiepskich tranzystorów i ''jeszcze więcej kiepskich lamp.''

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png

też dobrze gada, że jest mnóstwo kiepskich tranzystorów i ''jeszcze więcej kiepskich lamp.''

 

doprecyzuj może: jest mnóstwo kiepskich wzmacniaczy tranzystorowych i ''jeszcze więcej kiepskich wzmacniaczy lampowych.''

 

Z takim stwierdzeniem się zgodzę.

 

BTW jak ze wszystkim w życiu. Pod warunkiem ... o gustach się nie dyskutuje ponieważ w odbiorze muzyki nie decydują parametry techniczne tylko nasze uszy i nasz mózg.

 

Jedni lubią rude, inni chłopców, taki lajf.

Z lampami i tranzystorami czy z cyfrą i z analogiem jest dokładnie tak samo.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Znowu wykręcasz kota ogonem. Napisałem o Lampizatorze jako o przykładzie niestarannego wykonania i montażu, o czym głosno w necie. Ty zapewne, czytając to co napisałeś wyżej, takich klocków się nie dotykasz bo ... nie mogą być dobre bo, cytuję: "Jeśli coś jest tandetnie wykonane to i w środku będzie taką samą tandetą i należy tego unikać".

 

 

Miałem kiedyś Lampizatora 4 i grał fatalnie choć wykonany był nieźle. Od tej pory jakoś nie ciągnie mnie do kolejnych odsłuchów tych sprzętów.

Miałem kiedyś Lampizatora 4 i grał fatalnie choć wykonany był nieźle. Od tej pory jakoś nie ciągnie mnie do kolejnych odsłuchów tych sprzętów.

 

Jesli Lampizator jest wykonany nieźle to ja już nie rozumiem co jest dla Ciebie źle, a co dobrze.

Zgodnie z Twoim podejściem w ogóle nie powinieneś się go dotykać, a co dopiero słuchać.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Jak na obiegową opinię o Lampizatorach to nie było źle choć do jakości wykonania Gryphona, Burmestera czy Thraxa daleko. Natomiast brzmieniowo kiszka. Ponoć obecne są lepsze.....ponoć.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Porównywałeś No.52 bezpośrednio z Audio Research Reference 40th Anniversary preamplifier, lub Audio Research Reference 10 Line Stage Preamplifier. - Chodzi mi tu a same referencyjne dzielone przedwzmacniacze.

 

Niestety dotarłem tylko do poziomu Ref. 5, wyżej nie miałem okazji.

 

Może 3 firmy, a reszta to kpina!!

 

Sylwek przesadzasz. Od ręki i alfabetycznie: Ancient Audio, ARC, BAT, Cary Audio, Jadis, Kondo, LAMM, Unison Research, VAC, VTL. Pierwsza dziesiątka który mi przychodzi na myśl. Mogę spokojnie pisać kolejną i kolejną...

 

A odnośnie Lampizatora to ja nie mam uwag do jego brzmienia, jest bardzo kompetentne i po prostu lampowe. Można takie lubić, można nie lubić, ale klasy odmówić się mu nie da.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.