Jaki samochód?

[Piotr_1]

Odmówić sobie mogą pacierz, gdybym był nabył szwindelwagena to miałbym prawo domagać się rekompensaty. W końcu moje auto traci na wartości i zostałem byłem oszukany.

[fetek]

Czyli co?Mają jedną linie na Niemcy i inną dla reszty?

no, coś w tym dziwnego ? Biedronka też ma swoją linie...

 

W Golfach z silnikami 1.9 tdi o kodzie silnika BXE dostępne były skrzynie 6 biegowe w Polsce. W Skodach na pewno taka skrzynia nie była dostępna. Nie wiem jak w SEATach.

Jeśli mówisz natomiast o elektronice, to pewnie masz na myśli moduł kolumny kierownicy- z tego co pamiętam były przynajmniej dwa modele (nie licząc różnic pomiędzy rocznikami modelowymi). Najsłabszy z podstawową obsługą i wyższy z możliwością dokładania wyposażenia opcjonalnego. Coś mi świta, że jeszcze był środkowy bez obsługi MFA. Dawno już tym się nie interesowałem, a ETKĘ jeszcze dawniej odinstalowałem z kompa.

BXE, BLS to tzw polskie gówno czyli silniki z głowicami wyprodukowanymi w Polsce. Motory z późniejszych lat produkcji ostanie, najgorsze i najsłabsze , 6 była dostępna chyba tylko w wersji bluemotion bo już poszło o spalanie. Oczywiście była jeszcze 6 biegowa DSG DQ250.

 

Mam kolejny przypadek, jetta 1,4 tsi 122ps salon PL brak maty wygłuszającej w komorze silnika, golf VI ten sam silnik przywleczony z DE ori mata na pokładzie.

 

Znam przypadki salonowych aut które przy przebiegach 30-50 tyś km mają zatarte piasty, popękane sprężyny itd. Trochę śmiech na sali... Wszystkie auta które miałem były z DE i do 200 tyś km zawsze miałem 100% ori zawieszanie, kupuje auta 8 letnie i stawiając je na nogi wymieniam ori części... z datą produkcji auta..

 

Jak na razie VW Polska odmówił komentarza na zapytanie, czy w autach sprzedawanych u nas też zakrzywiali rzeczywistość.

Więc chyba sprawa jasna.

Mają na stanie jeszcze auta z EURO5.. to co mają gadać ;] z resztą nie tylko oni...mnie bardziej interesuje na czym jeszcze zrobili przewały, ten soft to pikuś.

[kostropaty]

no, coś w tym dziwnego ? Biedronka też ma swoją linie...

 

 

samochód to nie ciastka albo sok ;)

[fetek]

podzespoły na pierwszy montaż też są lepsze niż te z wolnego rynku, mimo że ten sam numer, ten sam producent itd. Tego nawet nie trzeba sprawdzać "empirycznie" bo różnice widać gołym okiem. Więc można powiedzieć że to są ciastka i sok tylko za większe pieniądze.

 

Zauważ że nawet zalecane wymiany eksploatacyjne na początku są po dość długim odstępie czasu a potem nagle ulegają skróceniu nawet 50%.

[kostropaty]

zalecane wymiany eksploatacyjne na początku są po dość długim odstępie czasu a potem nagle ulegają skróceniu nawet 50%

 

?

najpierw robisz przeglądy co 20tys a później co 10tys?

 

podzespoły na pierwszy montaż też są lepsze niż te z wolnego rynku, mimo że ten sam numer, ten sam producent itd.

 

to skąd oni wiedzą, które lepsze, skoro ten sam producent, numer etc?

[bady]

Panowie, aubi najlebsze, a A4 w kombiaku to duże auto rodzinne :)))))

[kostropaty]

e tam, ja wolem porsze

[fetek]

najpierw robisz przeglądy co 20tys a później co 10tys?

miałem na myśli akurat rozrząd, chociaż w tych nowych autach to jest jakąś tak dziwnie że nawet do pierwszej wymiany trudno dociągnąć.. Zawieszenie, ogólnie wszystkie paski, gumy, sprężynki.

 

to skąd oni wiedzą, które lepsze, skoro ten sam producent, numer etc?

z doświadczenia (po za tym podczas wymiany różnice widać na oko), każdy dobry mechanik czy sprzedawca Ci to powie.

 

Panowie, aubi najlebsze, a A4 w kombiaku to duże auto rodzinne :)))))

akurat wielu użytkowników narzeka na mniej pojemny bagażnik niż u konkurencji więc nie takie duże. Gratuluje poziomu wypowiedzi.

[kostropaty]

miałem na myśli akurat rozrząd, chociaż w tych nowych autach to jest jakąś tak dziwnie że nawet do pierwszej wymiany trudno dociągnąć.. Zawieszenie, ogólnie wszystkie paski, gumy, sprężynki.

 

e tam, rozrządy w tych lepszych samochodach już się po około 200tys lub 10 latach wymienia

 

akurat wielu użytkowników narzeka na mniej pojemny bagażnik niż u konkurencji więc nie takie duże. Gratuluje poziomu wypowiedzi.

 

a4 to malutki samochód przeca

miejsca tam tyle co w fokusie

a w wersji podstawowej jest równie tragicznie wykończony ;)

[fetek]

e tam, rozrządy w tych lepszych samochodach już się po około 200tys lub 10 latach wymienia

500 o ile nie ma wad fabrycznych

 

miejsca tam tyle co w fokusie

oj w fordzie jest więcej, w każdym razie MK1 którego też mam.

 

a w wersji podstawowej jest równie tragicznie wykończony ;)

no bez przesady :) nowe focusy to kiszka a audi nadal jest dobrze spasowane, wytłumione itd. Gorzej już z zawieszaniem, układem kierowniczym itd.

 

Odnośnie afery w USA to....

 

W sofcie są dodatkowe mapy przygotowane pod dyno, na postawie czujnika kąta skrętu i czujników przyspieszenia (i jeszcze jakiś) soft decyduje czy korzysta z map drogowych czy dyno. Najprościej mówiąc jest obcięta dawka paliwa czyli zmiana pracy wszystkiego co powiązane w tym EGR i DPF, auto oczywiście jest słabsze.

 

Żeby było śmieszniej świat o tym wie od kilku lat, problem wyszedł przy hamowaniu silników CR i dziwnie niskich wynikach (brakowało nawet 30 koni).

 

Oczywiśćie jest to przekaz bardzo uproszczony.

 

USA o sprawie wie ponad 1,5 roku czemu temat nagłośniono dopiero teraz ? Wszyscy krzyczą ale nikt nie zginał.. a o największej wpadce Toyoty już nikt nie pamięta ? gaz w podłogę i do szpitala.. o ile pamiętam tam były ofiary śmiertelne i jakąś firma nie zbankrutowała.

[januss73]

A ja mam takie pytanie. Skąd soft wie, że akurat trwa badanie spalin?

[fetek]

na postawie czujnika kąta skrętu i czujników przyspieszenia (i jeszcze jakiś)

oczywiście miało być podstawie

 

BTW: oszukują wszyscy, złapali tylko jednego jak sadzę nie bez powodu.

[hektor1]

A ja mam takie pytanie. Skąd soft wie, że akurat trwa badanie spalin?

 

Ano wie , bo przeprowadza się to wg określonej przepisami procedury (podobnie jak przy badaniu zużyciu paliwa) Tyle a tyle sekund z takim a nie innym otwarciem przepustnicy potem kolejne ileś sekund z innym , potem przerwa potem znów jakiś czas z określonymi obrotami

itd. Komputer rozpoznaje tą sekwencję i voila jesteśmy "eco" :)

[januss73]

Ano wie , bo przeprowadza się to wg określonej przepisami procedury (podobnie jak przy badaniu zużyciu paliwa) Tyle a tyle sekund z takim a nie innym otwarciem przepustnicy potem kolejne ileś sekund z innym , potem przerwa potem znów jakiś czas z określonymi obrotami

itd. Komputer rozpoznaje tą sekwencję i voila jesteśmy "eco" :)

Jeśli tak to wystarczy, że ktoś zaczął od innej sekwencji i też voila. To nie możliwe, żeby sprawa się rypła dopiero teraz, czy jak ktoś pisał półtora roku temu. Komuś musiało zależeć, żeby awantura była większa.

[stench]

.....................................................To nie możliwe, żeby sprawa się rypła dopiero teraz, czy jak ktoś pisał półtora roku temu. Komuś musiało zależeć, żeby awantura była większa.

Macierewicz :)

[fetek]

tia :P

 

dzisiaj znajomy z DE napisał że ich gazety o tym "błędzie" pisały już dwa lata temu i jakąś nikt się tym nie przejął.

[Gość NEWNEW]

A czy to nie jest przypadkiem tak, że ten tryb; nazwijmy go umownie ekologiczny; uruchamia się jedynie wtedy gdy podłączy się jakieś narzędzie do złącza diagnostycznego OBD?

[fox733]

A jak inaczej?

[Xymox drugi]

Czy dwulitrowy niemiecki diesel bardziej zatruwa środowisko niż amerykański wóz dla wieśniaków o pojemności 6 -8 litrów??

[fox733]

Jako wieśniak chciałbym by było mnie stać na 6 litrowy Hemi albo nasz europejski AMG. Liczyłbym się też ze słowami bo nie lubię chamstwa:)

[Gość NEWNEW]

Emisja spalin zależy również wprost proporcjonalnie od spalania... To oczywista prawda. Rozumiem, że być może diesel ma gorszy skład spalin, tym niemniej wolę spalanie na poziomie 6 litrów ropy niż 10 litrów benzyny...

[fetek]

A czy to nie jest przypadkiem tak, że ten tryb; nazwijmy go umownie ekologiczny; uruchamia się jedynie wtedy gdy podłączy się jakieś narzędzie do złącza diagnostycznego OBD?

raczej nie

 

niż 10 litrów benzyny...

optymista....v8 6,4L HEMI przejazd przez warszawę po za godzinami szczytu bagatela 22 litry w trybie "ECO" który wyłącza połowę silnika, w trybie normalnym prawie 30.

[Gość NEWNEW]

v8 6,4L HEMI przejazd przez warszawę po za godzinami szczytu bagatela 27 litrów w trybie "ECO"..

 

Niezłe eco;-) Ale ja miałem na myśli bardziej normalny samochód czyli Superba 2.0 TSI czy Passata 2.0 TFSI.

[fetek]

Gdyby u nas BP była poniżej 3 zł to się przesiądę na benzynę turbo, nawet chętnie.

 

Niezłe eco;-) Ale ja miałem na myśli bardziej normalny samochód czyli Superba 2.0 TSI czy Passata 2.0 TFSI.

w USA takich niewiele :P

 

Ośka 1,3tony, 16'' 1,4 tsi 122 ps ~8 litrów to ja palę tyle ropy a mam grubo ponad dwa razy więcej mocy i ponad dwa razy większy silnik że o napędzie, masie i kołach nie wspomnę.

 

No ale benzyny, ten smród paliwa przy opalaniu, też go lubię :)

[electro]

Cena benzyny to nie jest decydujacy parametr przyzakupie samochodu wyzszej klasy. Tak jak pisalem wczesniej tutaj sa rozmowy biedakow i taksowkarzy. Liczy , ze zyska na malym spalaniu, nie liczy wielu innych rzeczy i z uporem maniaka to samo. Skoro wiekszosc publikatorow juz od lat podaje ,ze do uzytku domowego dizel turbo jest nieoplacalny, smierdzi, jest glosny i globalnie bardziej awaryjny z uwagi na osprzet silnika. To nie jest zadna tajemnica, wszedzie sa dostepne te wyliczenia. Jesli jestescie przedstawicielami handlowymi lub handlowcami na trzy wojewodztwa to piszcie to -Jestem handlowcem, musze odwiedzic czterdziestu klientow w trzech wojewodztwach dziennie, robie 50-100.000 km rocznie i git. Na tym forum jednak jest duzo ludzi, ktorzy przejezdzaja 500-1000 km misiecznie i na te banialuki tutaj przecieraja oczy ze zdumienia. czlowiek jest istota myslaca i czesto ceni swoj czas nie spedzajac pol zycia zawodowego w samochodzie, a floty przedstawicieli ze skodami czy innymi tdikami w golasie, na szmacie z klima bez grzania siedzen i wycieraczki tylnej szyby to nie jest chyba i nie powinien byc argument za tym, ktory silnik jest dobry, tylko ktory tani.

[fetek]

smierdzi, jest glosny i globalnie bardziej awaryjny z uwagi na osprzet silnika.

nie śmierdzi, jest cichy a nie jedna benzyna klekocze jak stary ropniak, nowe silniki benzynowe też mają dużo osprzętu który się psuje, 3/4 z niego montowany jest w obu typach silników.

 

Inna jest kalkulacja dla aut nowych inna dla rynku wtórnego a całość wcale nie jest taka prosta. Nie jeden tak myślał kupił benzynę a potem płakał bo nie dość że dużo naprawa to jeszcze 98 trzeba tankować.

 

Cena benzyny to nie jest decydujacy parametr przyzakupie samochodu wyzszej klasy.

dla mnie jest. Skoro NNN konna benzyna wciągnie mi dwa razy tyle co diesel o takiej samej mocy to cena benzyny jest ważna. Nie mam zamiaru wydawać nagle 500 zł więcej bo ot tak chce mieć benzynę.

[Gość NEWNEW]

dla mnie jest

 

Fetek, po co dyskutujesz z trollem? Dowiedziałeś się że jesteś przedstawicielem handlowym w aucie ze szmatą i bez tylnej wycieraczki;-) Chyba nie ma z kim rozmawiać...

[Gość DORAMAT]

Myślę, że nawet jakby wybuchł skandal duuużo większy niz obecnie z koncernem wieśwagen, to i tak nasi rodacy na widok Made in Germany nadal sikaliby z podniety. Smutne to....

[fetek]

Toyota miała dużo większa wpadkę i żeś tak nie płakał.

[januss73]

Toyota miała dużo większa wpadkę i żeś tak nie płakał.

Jest pewna różnica między nieświadomym i niezamierzonym błędem projektowym a perfidnym oszustwem mającym na celu zwiększenie konkurencyjności.