Jaki samochód?

[bady]

Diesel śmierdzi. Normy emisji przechodzi tylko dlatego, że są mierzone na biegu jałowym. Za smog w mieście są odpowiedzialne tylko diesle.

 

Używki to bomby z opóźnionym zapłonem. Nastukane w firmowych autach przebiegi, które potem koryguje handlarz. A czy przy obecnych cenach paliw tak opłacalne? Obecnie instalacja gazowa 3ciej generacji zwraca się chyba po 20tys. km.

 

Dziękuję, postoję. I nie będę nikogo truł.

[Risto]

Nie chodzi o opłacalność paliwa. Bardziej o same wrażenia z jazdy i nie o stare , wysłużone samochody.

[misiomor]

Z drugiej strony osobówki z dieslem to istne aniołki przy autobusach, ciężarówkach, koparkach itd. - gdzie spełnienie norm kosztuje tyle, że taniej jest remontować Kamaza czy Ostrówek w nieskończoność.

 

Na pewno wywalenie DPF-a może w przyszłości okazać się problematyczne - zapowiadają zaostrzenie badań technicznych w tym sensie że diagnosta będzie musiał bardziej trzymać się wytycznych, łącznie z pomiarem czystości spalin wg. normy dla roku produkcji samochodu. I wtedy albo trzeba będzie w te pędy instalować DPF-a z powrotem albo złomować samochód ew. sprzedać na wschód.

 

Ciekaw tez jestem jak by zareagował diesel z DPF-em na zagazowanie z przeprogramowaniem wtrysku na mniejszą dawkę ropy. Podobno taki zabieg daje czystsze spaliny.

[fox733]

Fabia II kombi 1.9TDI 105KM, 145tkm, zero problemów od nowości(2008) nie licząc zatrzasków rolety bagażnika. Problemy z DPF? pierwsze słyszę.

 

Ciekaw tez jestem jak by zareagował diesel z DPF-em na zagazowanie z przeprogramowaniem wtrysku na mniejszą dawkę ropy. Podobno taki zabieg daje czystsze spaliny.

Zagazowany diesel w osobówce? Skórka za wyprawkę. Masz na myśli CNG?

[misiomor]

Na LPG też można. Oszczędność niewielka, bo tylko do ok. 15% paliwa można zastąpić gazem, do tego kram z tankowaniem 2 rodzajów paliwa, ale może udałoby się uniknąć problemów z DPF-em a nawet spełnić normy czystości spalin bez tego wynalazku.

[fox733]

Wspomaganie LPG od dawna stosowane jest w ciężarówkach tam takie oszczędności to sporo. Jednak przeróbka współczesnego oszczędnego diesla w osobówce to bezsens. Nawet instalacja CNG sie nie opłaca. Problemy z DPF z tego co wiem występują gdy nie ma gdzie porządnie "przepalić" filtra, czyli jak się jeździ po mieście.

[misiomor]

Gaz daje podobno całkiem efektywne dopalanie sadzy, dlatego być może taki numer pozwoliłby DPF-owi przetrwać w warunkach miejskich.

[jerry224]

Było coś o silnikach diesla . Możecie podać , zwłaszcza przeciwnicy więcej info dlaczego benzyna? Od lat praktycznie nie jeżdżę benzyną i ciekaw jestem argumentacji. Dodam że nie chodzi o hałas , w moim nie ma raczej szans poznać silnika ze środka. Mi osobiście odpowiada że "startuje od dołu",. a auta benzynowe którymi jeździłem troszkę tych obrotów potrzebują.

"Startuje od dołu" - porównujesz turbo diesla z benzyną, trzeba porównać z turbo benzyną :)

Nowe małe turbo benzynowe mogą zmienić opinie o zaletach diesli ciągnących od dołu.

Dodam, że diesel kończy ciągnąć na ok. 3500, a turbo benzyna ciągnie od 1000 do 6000.

[fox733]

Może i tak ale nikt nie bedzie seryjnie montował instalacji gazowej do czyszczenia DPF;) Najrozsądniej byłoby wywalić to paskudztwo i szukać innego sposobu na niwelację szkodliwych substancji skoro "ekologia" to podstawa Unii...

[DeeS]

W niektórych modelach nie trzeba przyjeżdżać do serwisu na ten proces, filtr cząstek stałych i tak sam się oczyści. Silnik wchodzi na obroty, wzrasta temperatura i się "wypala". Nie potrzeba dodatkowych środków zewnętrznych lub montowania instalacji do tego. Nie należy tylko przerywać tego procesu, kiedy się to już zacznie. Zero problemów.

Problemy są wtedy tylko, kiedy właściciel takiego pojazdu nie potrafi się z nim należycie obchodzić (niewłaściwy olej zamiast spełniającego normę C3, przerywanie procesu wypalania poprzez wyłączenie w tym czasie silnika).

 

Pamiętam czasy, kiedy obowiązkowe stawały się katalizatory. Panika straszna. Bo co będzie jak naleję pomyłkowo benzynę z ołowiem? Straszne koszty katalizatora! I wszyscy przeżyli :)

[OnionSkin]

Nie należy tylko przerywać tego procesu, kiedy się to już zacznie.

Szukając po necie co kupić oraz z racji tego że posiadam też Peugeota- stwierdzam że najbardziej fachowe forum samochodowe w kwestii diesli HDI to forum klubu tej marki.

Jest tam jednoznacznie stwierdzone: że i przerywanie tego procesu nie jest w żadnym przypadku szkodliwe.

Ponadto wyjaśnione tam jest że sama konstrukcja FAP`a to:

 

Filtr cząstek stałych zbudowany jest z ceramicznego korpusu umieszczonego w metalowej obudowie, która najczęściej wykonana jest ze stali nierdzewnej......

.....Ścianki kanałów są porowate, dzięki czemu umożliwiają przepływ spalin, a zatrzymują i gromadzą cząstki sadzy.

Z racji tego po zapchaniu owego- wykręca się go, i w zależności od wolnego czasu i cierpliwości płuka się go po prostu wodą pod ciśnieniem.

Proces ze względu na mikro budowę trwa długo- jedni mają cierpliwość na godzinę inni płuczą po kilkanaście :)

Wynik- możliwe jest całkowite praktycznie pozbycie się osadu.

Potem reset komputera i kulamy się następne tysiące km.

 

Opis dotyczy silników HDI.

[DeeS]

Jednorazowo nic się nie stanie, przy najbliższej sprzyjającej okazji proces zostanie zainicjowany od początku. Kilkukrotne przerwanie skutkuje zablokowaniem tego procesu i konieczność odwiedzenia ASO. Podłączą swój komputer i wymuszą ten proces. Nie słyszałem o płukaniu wodą pod ciśnieniem, słyszałem natopmiast o stosowaniu do tego specjalnego płynu.

[OnionSkin]

Jednorazowo nic się nie stanie, przy najbliższej sprzyjającej okazji proces zostanie zainicjowany od początku. Kilkukrotne przerwanie skutkuje zablokowaniem tego procesu i konieczność odwiedzenia ASO.

Tu się zgodzę, i wtedy trzeba mieć swojego magika z Planet/Lexia aby zapłacić za to 50zł a nie 300 w ASO.

Tak tak- są takie płyny, ale po co jak ludzie sprawdzili wodę. Są tacy co topią te filtry w krecie na dobę i dopiero płukają.

Może tymi specjałami szybciej?

[zyzio]

"Startuje od dołu" - porównujesz turbo diesla z benzyną, trzeba porównać z turbo benzyną :)

Nowe małe turbo benzynowe mogą zmienić opinie o zaletach diesli ciągnących od dołu.

Dodam, że diesel kończy ciągnąć na ok. 3500, a turbo benzyna ciągnie od 1000 do 6000.

No tak od 1500 obr/min, ale to wszystko prawda :)

[OnionSkin]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W momencie startu procedury wypalania komputer włącza wszelką elektrykę (ogrzewanie szyb, lusterek itp/itd) bez pokazywania tego na wskaźnikach.

A więc wpinamy się diodą LED równolegle do któregoś z w/w obwodów i mamy kontrolę kiedy komp zaczyna wypalanie.

Najprościej podpiąć diodę w lusterku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jerry224]

No tak od 1500 obr/min, ale to wszystko prawda :)

Wykresy z hamowni, Focus ST i BMW 3. Zgodzę się, że przy 1000 obrotów nie ma kultury pracy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr]

Najrozsądniej byłoby wywalić to paskudztwo i szukać innego sposobu na niwelację szkodliwych substancji skoro "ekologia" to podstawa Unii...

Z tego się wzięły systemy używające roztworu mocznika AdBlue (robią go u nas choćby w Policach i Puławach) jako przyśpieszacza w systemie katalizy nieporządanych substancji z diesla - jest to bardziej popularne w ciężarówkach gdzie DPF nie miał sensu ale w osobowych dość aktywnie system oparty na moczniku wprowadza Mercedes. Trzeba co jakiś czas dolać AdBlue do zbiorniczka pod maską i tyle.

 

Są różne opinie na temat zachowania się AdBlue w niskich temperaturach - kwestia krystalizacji itd.

[bady]

Ja nie widzę żadnego sensu, żeby nowoczesne auta w ogóle miały klekota. Ciężarówka jedzie w trasie i niech tam sobie śmierdzi. Nowe małe turbobenzyny są już oszczędne i chyba tyle w temacie. A jak komuś pali litr za dużo, to niech kupi mniejsze auto. 1.4TSI 160KM w budzie golfa pali od 7l/100 w mieście. A są przecież mniejsze silniki i mniejsze budy.

 

A DPF działa średnio. Działa na biegu jałowym, przy mocniejszym przyspieszaniu i tak puści dyma.

 

Nie chodzi o opłacalność paliwa. Bardziej o same wrażenia z jazdy i nie o stare , wysłużone samochody.

 

Obecnie 3latki są wysłużone. A jeśli kupujesz nowego, to i tak chyba nie opłaca się walić kasy na diesla. Rachunek ekonomiczny.

[stecko]

Mala pb w malym aucie zgoda - bedzie ekonomia.

 

Ale Sredniej wielkosci sedan pb z 200KM spala po miescie od 11l w gore. Na trasie powiedzmy 8l.

 

Moj klekot w tej samej budzie i ta sama moca pali w miesice max 8l , na trasie 6l.

 

Oszczednosc 4l/100km to juz spora oszczednosc. A ze pusci sobie dymka? mam to gdzies. Wystarczy zerknac jakie dymki puszczaja auta ciezarowe i autokary pks :-)

[Gość frywolny trucht]

Ja mam w półtoratonowym aucie klasy średniej wolnossącą benzynę 2,0 literki. W mieście żłopie, to fakt, ale to w ogóle nie jest auto do wciskania się w miejsca parkingowe w centrum dużego miasta. Nie ma dla mnie większej kary jak wziąć go i pojechać do urzedu jednego, drugiego, by coś załatwić. Do tego są mniejsze, zwinniejsze samochody. A w trasie mi pije 7,5 litra benzyny i na pewno zrekompensuje, jeśli już tego nie zrobił, koszty w tańszych przeglądach, braku stresu o wtryski, koła zamachowe, filtry i inne bzdety jak wyraźnie wyższy koszt zakupu diesla. I ludzie się nie obracają jak za klekotem na światłach :)

A jeszcze jakby mi nowa bryka puszczałą czarne bąki, zapadłbym się pod ziemię ze wstydu. Co z tego, że inni kopcą? Co ja nie nie wiem, że to toksyczna bomba?

 

Jeszcze taka ciekawostka, jak ktoś dużo jeździ po mieście, a ma DPF to auto nie ma mu jak wypalić sadzy i samochód ciągle ma wyraźnie wyższe zużycie paliwa.

To samo gdy przyjdzie filtrowi moment wypalania w czasie trasy. W tym momencie spalanie rośnie hej ho!

[stecko]

Za dobrym klekotem nikt nie bedzie sie ogladal poniewaz sa ciche . Nie mowie tu o starych vw 1.9tdi:-)

 

Diesel nie jest drozszy w utrzymaniu. Trafisz dobra sztuke a bedziesz jezdzil i jezdzil. Benzyna tez moze sprawiac klopoty i walic sie na potege. Kwestia co ci sie trafi.

 

Ja w swoim z drozszych rzeczy to sprzeglo wymienilem przy ok 200tys bo zaczynalo sie slizgac. Ale przyznaje mam ciezka noge takze przy tych 200k moglo zaczac sie slizgac:-)

 

Leje tylko na shellu i wtryski jak nowe.

 

I jak zaznaczylem 4 l oszczednosci na kazdych przejechanych 100km to duza oszczednosc. Nie mowie tutaj o niedzielnych kierowcach co 100km robia w miesiac bo takiemu to faktycznie mala benzyna by sie przydala.

[Risto]

Za dobrym klekotem nikt nie bedzie sie ogladal poniewaz sa ciche . Nie mowie tu o starych vw 1.9tdi:-)

 

No właśnie, w aucie którym jeżdżę, nie wiem czy ktoś po pracy silnika nawet z bliska rozpozna że to diesel, w środku już na pewno nie ma opcji. O przepalanie filtra się nie boję bo sporo długich tras . Szaleć nie szaleję ale na autostradzie ponad 2 paczki zdarza się , nigdy nie zapalił się wskaźnik filtra, znajomy swoją identyczną przejechał 340 tyś i robił tylko standardowe serwisy i jakieś drobiazgi w zawieszeniu, teraz sprzedaje a auto prowadzi się jakby wyjechało z salonu. Zastanawiam się czy jest jakiś powód do zmiany na benzynę, choć jeszcze z rok , dwa się swoją pokulam. Chyba nie jeździłem benzyną z turbo więc nie umiem porównać.

[stecko]

Dla jednego bedzie dobry diesel dla innego Pb. Kwestia dobrego dobrania. Jezeli ktos smiga kolo komina i tylko po miescie to zrozumiale jest kupno malego zwinnego autka w Pb. Ale jezeli smigasz na wakacje 1500km zaladowany po sam dach to nie wyobrazam sobie meczarni malym miejskim autkiem...

Dla mnie mocny diesel gora. Nigdy ne kupie malej popierdziwaki bo jest mi nie potrzebna:-)

[rafal735r]

No właśnie, w aucie którym jeżdżę, nie wiem czy ktoś po pracy silnika nawet z bliska rozpozna że to diesel, w środku już na pewno nie ma opcji.

 

To i tak niczego nie zmienia, ponieważ:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i:

 

 

Dlatego:

 

Pozdro :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Risto]

No właśnie pasuje mi spore auto /ale nie jest to Suv/ bo często jeżdżąc chociażby w góry, czy na wakacje na południe Europy nie ma problemu że moc np. moc za mała i pod górki trzeba wachlować. Zastanawiała mnie benzyna ale jednak często nawet w testach branżowych silniki ok trzech litrów i moce ok 250 koni wyżej stawia się diesle. Wtedy już również za zużycie paliwa. Fakt że na krótkich trasach może jest to bez większego znaczenia, ale zapas mocy daje komfort chociażby przy wyprzedzaniu. Poza tym jest jeden element pozytywny przynajmniej dla mnie dużego auta, czuję się spokojniejszy gdy moja druga połowa jedzie z dzieckiem.

[stecko]

Dokladnie jak Kolega wyzej pisze:-)

Zapas mocy z kazdych obrotow i ponad 400nm robi swoje. Zeby auto z pb mialo takie parametry to musi zlopac grubo ponad 10l a wtedy to sie malo kalkuluje na dlugie wypady. Zwykle pb bez turbo nie maja zadnego startu do turbo klekota;-)

[Therion]

To i tak niczego nie zmienia, ponieważ:

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdro :)

 

Chyba Kolega przespał ostatnie parę lat. Trochę się w tym czasie zmieniło:

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Jest różnica?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Risto]

Auto tej samej marki i ten sam litraż , aczkolwiek trochę koni więcej ale chyba jest to benzyna turbo to wg. producenta spala 2,5 litra benzyny więcej . To i tak nie takie pewne bo w moim średnią producent podaje coś ok 7,5 litra ale spala więcej, fakt że lubię tryb sport i schodzi ok 9l, ale znajomy ma ok 12-13 l w benzynie. Używając auto zawodowo jak zrobi się 60-80 tysięcy rocznie , a bywało i więcej to jest to już kasa.

[stecko]

.

[zyzio]

Turbo-diesle mniej spalą, to na pewno, ale nowe turbo-benzyny mają:

- większy zakres obrotów na poszczególnych biegach (ok. 6000 vs 4000)

- maksymalny moment obrotowy jest dostępny w znacznie szerszym zakresie obrotów w przypadku turbo-benzyn (zwykle od ok. 1500 obr/min do nawet ok. 5000 obr/min)

- kultura pracy turbo-benzyniaka jest wyższa

Coś za coś ;) Ogólnie turbo-bezyna ma dobry dół i dobrą górę + kulturkę pracy i nie rzuca sadzą, ale więcej spali ;)