Topowy głośnik wysokotonowy.

[Gość]

jeszcze kilka zdań, chciałem sprawdzić jak gra kopułka aluniniowa więc kupilem seas dxt , o dziwo zaskoczył mnie ten glośnik, szczególnie znakomita kierunkowość z jego malutkiego

waveguide, dla mnie gra bardziej szczególowo niz r3004 ale ma inny klimat inny temperament i mimo wszystko jest trudny w aplikacji, jest himeryczny jak panienka ale da sie go ujarzmić :)

 

wiecie może gdzie na audioshow będzie mozna posłuchac berylowego rewelatora?

 

Mi jakby pasował to wydałbym tyle ile kosztuje w sklepie. No ale po komentarzach w tym wątku jeszcze bardziej jestem przekonany że najpierw trzeba posłuchać.

 

no właśnie , chociaż gravesen ma juz o nim dobre zdanie, a przerobil chyba wszystkie modele

hi endowych tweeterów

 

Podczas Audio Show warszawski Hi-Fi Club z dumą zaprezentuje jedną z najnowszych konstrukcji w swojej ofercie - Rockport Technologies Avior. Kolumny te są najlepszym przykładem wysokiej jakości brzmienia i wizualnej elegancji przy umiarkowanej wielkości, która jednakże nie limituje możliwości odtwarzania pełnego zakresu pasma akustycznego. Wyposażone w zestaw najnowszej generacji przetworników, oryginalnych produktów Rockport Technologies, oraz berylowy tweeter firmy ScanSpeak oferują wyjątkowo niskie zniekształcenia, niezrównaną rozdzielczość i nadzwyczajny zakres dynamiki dźwięku.

 

 

z braku wersji mnie interesujacej zobacze co te zabawki potrafią

Edytowane 7 Listopada 2014 przez slawek.xm

[KrzysiekA]

Trochę pomiarów znanych głośników.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Trochę pomiarów znanych głośników.

 

w watku harpii tez są te linki , a czy pokusisz sie o komentarz?, czy Ty wybrałbys głośnik , który ma najniższe zniekształcenia ? bez słuchania go?

[Gość Father_PiO]

Należy spytać - a jakie zniekształcenia? Zniekształcenia to nie tylko harmoniczne i te zdecydowanie nie są najważniejsze, dlatego nawet z grubsza nie zgadzam się z podejściem jancia, który pisał jakiś czas temu i nadał najwyższą wagę w swojej ocenie harmonicznym. W dodatku chyba tym najniższego rzędu. Dla mnie to zupełnie niezrozumiałe.

[Gość]

Zniekształcenia to nie tylko harmoniczne i te zdecydowanie nie są najważniejsze

 

a ktore są najważniejsze

 

wraz ze wzrostem głosności poziom harmonicznych rośnie , jak równiez zniekształcenia intermodulacyjne,

 

parametr , który brał pod uwagę np kolega yoshi 80 to duże wychylenie kopułki w jego morelu

wybór tweetera z dużym x-max pozwala na wiekszą obciązalność i łagodniejsze filtrowanie

patrząc na nowe tweetery seasa i beryle ss to wrażenie jest takie jakby ci producenci w ogóle nie przejmowali sie charkami kątowymi

 

może trzeba spróbować tych Audax TW025A28 i

http://audiotransducers.com/pl/90-100mm/300-audax-tw025a20mg.html

[KrzysiekA]

w watku harpii tez są te linki , a czy pokusisz sie o komentarz?, czy Ty wybrałbys głośnik , który ma najniższe zniekształcenia ? bez słuchania go?

Zdecydowanie nie.

 

Niektóre z tych głośników miałem i się na nich zawiodłem.

[Gość]

Zdecydowanie nie.

 

ok, ale przeciez sluchając jakiejs aplikacji możesz stwierdzić ,tak gra to super, ale w innej juz może grać zupełnie inaczej

gravesen pisał ,że do berylowego revelatora próbowal 10 zwrotek

 

poza tym magnezowy audax inaczej zabrzmi z magnezowym środkiem a inaczej z papierowym

aby w pełni ocenić co dany glośnik soba reprezentuje musialbys zrobić odsłuchy w różnych konfiguracjach, chyba ,że potrafisz ocenic głośnik po jednym odsłuchu?

 

kolega sonik ma misiomorhomage , a jednak polecał TW025A20Mg , wiec dla niego brzmienie audaxa jest lepsze niż Seas 27TBC/G

 

Niektóre z tych głośników miałem i się na nich zawiodłem

 

a możesz napisać na których sie zawiodłeś i dlaczego?

Edytowane 9 Listopada 2014 przez slawek.xm

[KrzysiekA]

W pełni się z tobą zgadzam. Ale wiem jedno. Niskie zniekształcenia nie są żadną gwarancją dobrego dźwięku.

 

a możesz napisać na których sie zawiodłeś i dlaczego?

Nie chcę zaczynać nowej wojenki. Jeszcze ktoś ma te głośniki i się zacznie. Już nieraz to przerabiałem na forum. Teraz staram się bardzo ostrożnie pisać że jakiś głośnik jest do dupy.

Napiszę tylko że osiem z tych głośników miałem i połowa z tego co miałem nie spełniła moich oczekiwań.

[Gość]

Teraz staram się bardzo ostrożnie pisać że jakiś głośnik jest do dupy.

 

 

czemu sie przejmujesz, jeśli piszesz o swoich doświadczeniach i wrażeniach to nie jest istotne czy inni sie z tym zgadzają czy nie , przecież każdy może miec swoje zdanie

[KrzysiekA]

E tam. Potem będę musiał dyskutować przez następne kilka stron.

[Gość]

nie nie zapomnialem, mnie nie dał za to na pw od zainteresowanego miałem dużo... i rozjechał wpisy by nie było wiadomo o co chodzi

 

ale to nie znaczy ,że mamy sie zamknąc nie dyskutować o tym co ważne, a ja chcę się czegoś dowiedzieć i dlatego pytam,

 

np pisales ,że wg jest niezbyt, ale dla głosników , które mają charki kątowe do dupy wg pomaga i to sporo, oczywiście jest to inna prezentacja i zalezy tez to od kształtu wg

gravesen zaprojektował swoje wg i próbował w nie wsadzac wszystkie tweetery po kolei

ciekawe czemu odszedł od tej praktyki w najnowszych projektach?

[Gość Father_PiO]

a ktore są najważniejsze

 

Dla mnie nie do przecenienia jest wodospad. Przydzwaniania zawsze słychać.

 

wybór tweetera z dużym x-max pozwala na wiekszą obciązalność i łagodniejsze filtrowanie

 

Albo można użyć wielkiej powierzchni, np. zaaplikować dużą wstęgę. Ale to rozwiązanie ma przeciwników, bo wstęgi nie rozpraszają w pionie. Dla mnie to akurat zaleta.

 

może trzeba spróbować tych Audax TW025A28

 

Trochę się go obawiam, bo nie mam dobrych doświadczeń z magnezem, ale gdzieś za 2 tygodnie będę miał wykończone kolumny z tytanowym TW025A28. Tytan od dawna mi się podoba.

 

Niskie zniekształcenia nie są żadną gwarancją dobrego dźwięku.

 

Jeśli masz na myśli harmoniczne, to się zgadzam.

 

np pisales ,że wg jest niezbyt

 

Pisałem, że ja mam słabe doświadczenia, bo pogarszał scenę.

 

gravesen zaprojektował swoje wg i próbował w nie wsadzac wszystkie tweetery po kolei

 

Troels dla mnie stopniowo traci na wiarygodności, bo czasem robi rzeczy moim zdaniem naprawdę dziwne, np. właśnie DT-300..

[Gość]

Pisałem, że ja mam słabe doświadczenia, bo pogarszał scenę.

z jakimi głośnikami testowaleś wg i w jakim kształcie?

 

Dla mnie nie do przecenienia jest wodospad. Przydzwaniania zawsze słychać.

 

magnez lepiej wypada

 

a tu na temat wg seasa dxt, który własnie przez stabilnośc budowanej sceny najbadziej różni sie od płaskich frontów, oczywiście w mojej ocenie

 

cytat

 

Seas 27TBCD/GB-DXT

wysokotonowy głośnik magnezowy z technologią DXT

Dyfrakcja i zniekształcenia przez nią wywołane spędzają sen z powiek zaawansowanym budowniczym kolumn głośnikowych. Dźwięki odbite od otaczających przetwornik krawędzi zakłócają przebieg charakterystyki i rozmywają precyzyjny przekaz średnich i wysokich częstotliwości.

A gdyby tak wykorzystać zjawisko odbijania dźwięku od załamań powierzchni do pożytecznych zadań? To myśl przewodnia twórców opatentowanej technologii DXT. Panel czołowy głośnika - rodzaj akustycznej soczewki - został tak ukształtowany, by współdziałał z membraną w tworzeniu pola akustycznego. I to nie tylko na osi, ale również pod kątem do niej. Skuteczność techniki DXT dowodzą wykresy - przebiegi przy 0°, 30° i 60° są niemal równoległe, i to nawet powyżej 20kHz! Rzecz nieosiągalna w zwykłych głośnikach... Jednostajne opadanie charakterystyk kompensuje się w zwrotnicy stosując prosty filtr pasywny 'prostujący' przebiegi w całym zakresie. A 'przy okazji' osiąga się dopasowanie do charakterystyk kierunkowych głośnika nisko/średniotonowego w punkcie podziału. Punkt ten powinien leżeć przy 2kHz (lub wyżej), co jest zasługą m.in. wytłumionej komory obniżającej rezonans do 900Hz.

Jest jeszcze jedna zaleta DXT - łatwość zastosowania coraz popularniejszej koncepcji CD (skrót rozwijany jako Constant Directivity lub Controlled Directivity). Choć nazwa tłumaczy się sama dodajmy, że istotą tej idei jest uzyskanie wiązki promieniowania o stałej szerokości w najszerszych możliwych granicach częstotliwości. Tradycyjne wysokotonowce ze zbiegającymi się liniami po lewej stronie wykresu nie wpisują się dobrze w tę koncepcję... To nie jedyne atuty technologii DXT, więcej informacji znaleźć można w pdf-ach na stronie Seasa.

Metalowa, aluminiowo-magnezowa membrana zawieszona na szerokiej fałdzie z Sonomexu ma rezonans własny daleko poza zasięgiem naszych uszu (27kHz). Szczyt ten nie ma żadnego wpływu na kształt charakterystyk w zakresie słyszalnym - ani na osi, ani pod kątem.

 

koniec cytatu

 

najbardziej mnie zastanawia czy bedzie róznica w dźwięku między kopułka aluminiowo-magnezową jaka ma seas a magnezową jaką ma audax?

 

Ale to rozwiązanie ma przeciwników, bo wstęgi nie rozpraszają w pionie. Dla mnie to akurat zaleta.

 

a czemu ?

scena jest szersza i bardziej czytelna?

a co z efektami 3d ?

Edytowane 10 Listopada 2014 przez slawek.xm

[Gość Father_PiO]

z jakimi głośnikami testowaleś wg i w jakim kształcie?

 

WG od DT300 próbowałem z DT300 i XT25, w obu przypadkach było gorzej.

 

czy bedzie róznica w dźwięku między kopułka aluminiowo-magnezową jaka ma seas a magnezową jaką ma audax?

 

Podejrzewam, że będzie różnica między głośnikami, ale niekoniecznie będzie wynikać z samego materiału, np. gdzie ferrytowi DXT do neodymowego placka Audaxa.

 

a czemu ?

 

Bo nie ma odbić od podłogi i sufitu.

magnez lepiej wypada

 

Ale o kłak. To jest poziom właściwy bardziej wstęgom, niż kopułkom.

[KrzysiekA]

Panowie. Był ktoś na Audioshow i słyszał coś wartego polecenia? Mam oczywiście na myśli głośniki wysokotonowe.

Edytowane 10 Listopada 2014 przez KrzysiekA

[Gość]

ja w koncu nie miałem mozliwości, goście, goście...

[ASURA]

<br />a czemu ?<br /><br />Bo nie ma odbić od podłogi i sufitu.<br />

 

Zróbcie raz po ludzku obracany głośnik który będzie sobie można doregulować do konkretnego pomieszczenia, możecie takie obrotowe mocowanie nazwać systemem RC od mojego nicka ;)

[Gość]

Zróbcie raz po ludzku obracany głośnik który będzie sobie można doregulować do konkretnego pomieszczenia

 

mnie wystarczy oddzielny, przesuwny moduł wysokotonowy, który sprawdza sie nadzwyczaj dobrze, ale Twój pomysł tez jest dobry

jakbys jeszcze napisał cos o wysokotonowych audaxach...lub innych ciekawych kopułkach...

[Gość Father_PiO]

Zróbcie raz po ludzku obracany głośnik który będzie sobie można doregulować do konkretnego pomieszczenia

 

Fazę też se "doregulujesz do pomieszczenia"?

[ASURA]

 

 

mnie wystarczy oddzielny, przesuwny moduł wysokotonowy

Przesuwny nie znaczy obrotowy; ma być jeszcze obrotowy jak ma sie kolumna wpasować w pomieszczenie.

To co wyżej czytałem o tych systemach DXT to już lata świetlne temu wymyślono, kawałek filcu o dobranej gramaturze wokół głośnika wysoko tonowego i interferencje na ściance czołowej zanikają a charakterystyka potrafi się wyrównać nawet do 6dB w stronę umownego poziomu 0 po naszemu gładko jak na stole. Przykładowo Wilsony ładują filc na czoło ale tego nie widać .

 

 

 

Fazę też se "doregulujesz do pomieszczenia"?

fazę se reguluję do słuchacza, Jestem z Krakowa to regionalizm ale se nie lubię :)

Pamiętaj masz trzy wymiary w przestrzeni X,Y,Z i w tych granicach dopiero jest pełne dopasowanie.

 

Fazę reguluja też takie nacięcia jak u Mangera, trochę wyobraźni 3D koledzy ;)

[Gość]

Pamiętaj masz trzy wymiary w przestrzeni X,Y,Z i w tych granicach dopiero jest pełne dopasowanie.

też lata świetlne temu układ kartezjański został opracowany

 

x - umieszczasz głośnik na froncie w odpowiednej odległości od krawendzi

y- pochylasz front modułu o odpowiedni kąt związany z wysokością i odległością odsłuchu

z- przesuwasz moduł do przodu lub tyłu np dla wyrównania czasowego

 

więc o co Ci jeszcze chodzi?

[ASURA]

 

też lata świetlne temu układ kartezjański został opracowany

 

x - umieszczasz głośnik na froncie w odpowiednej odległości od krawendzi

y- pochylasz front modułu o odpowiedni kąt związany z wysokością i odległością odsłuchu

z- przesuwasz moduł do przodu lub tyłu np dla wyrównania czasowego

 

więc o co Ci jeszcze chodzi?

Pomyśl obrabiarki maja jeszcze czwartą oś i kolejne powyżej przesuwałeś się w 4 osiach o tym nie wiedząc.

Konkretnie w Y dodałeś pochylenie ;)

[Gość]

Przykładowo Wilsony ładują filc na czoło ale tego nie widać .

 

akurat w wilsonach widać , u vandersteena nie widać bo przykryte skarpetą :)

 

Pomyśl obrabiarki maja jeszcze czwartą oś i kolejne powyżej przesuwałeś się w 4 osiach o tym nie wiedząc.

Konkretnie w Y dodałeś pochylenie ;)

 

pochylenie to zmiana w wektorze z więc zmienia sie tak samo i x i y ..... mamy xyz i układ pochylony o kat x'y'z' nie ma czwartego wymiaru w ukl. kart.

[ASURA]

 

 

akurat w wilsonach widać , u vandersteena nie widać bo przykryte skarpetą :)

 

 

 

pochylenie to zmiana w wektorze z więc zmienia sie tak samo i x i y ..... mamy xyz i układ pochylony o kat x'y'z' nie ma czwartego wymiaru w ukl. kart.

A weż w obrabiarce z układem XYZ pochyl stół o XYZ, nie ma takiej opcji musi być dodatkowa oś,osie obrotu :)

[Gość]

A weż w obrabiarce z układem XYZ pochyl stół o XYZ, nie ma takiej opcji musi być dodatkowa oś,osie obrotu :)

 

a co to za różnica w ktorej płaszczyżnie obracam i o jaki kąt ?

tworzysz nowa teorię względności , trza dzwonic do sztokholmu :)

Edytowane 10 Listopada 2014 przez slawek.xm

[ASURA]

 

 

a co to za różnica w ktorej płaszczyżnie obracam i o jaki kąt ?

tworzysz nowa teorię względności , trza dzwonic do sztokholmu :)

Robisz to dla kogoś do obcego pomieszczenia ma to być skuteczne w różnych akustycznie warunkach; tyle i aż tyle.

[hi_aro]

Przykładowo Wilsony ładują filc na czoło ale tego nie widać .

Już jakiś czas temu, pytałem jaki ma wpływ filc. Nikt nie odpowiedział, czyżby nikt nie zwracał na to uwagi.

Kojarzysz jaką grubość daje Wilson. Ze zdjęć wynika że 3-4mm, czyli około 600-700g/m2.

Edytowane 10 Listopada 2014 przez hi_aro

[Gość]

Robisz to dla kogoś do obcego pomieszczenia ma to być skuteczne w różnych akustycznie warunkach; tyle i aż tyle.

 

mój wpis odnosił sie do teorii matematycznej :), przemysl lub narysuj sobie jak wyglądaja układy przestrzenne i jak zmieniaja sie ich położenia a nie wymiary w różnych płaszczyznach pochylone lub obrócone o dany kat :)

 

ja akurat mam ten komfort ,żę robie coś dla siebie i dopasowuje do swojego pomieszczenia odsłuchowego :)

 

Kojarzysz jaką grubość daje Wilson. Ze zdjęć wynika że 3-4mm, czyli około 600-700g/m2.

 

u vandersteena sa krązki chamsko przyklejone do tweetera , oraz cała obudowa średniaka też jest okryta filcem

wilsony maja wycięcia wewnętrzne w gwiazdeczki, najlepiej popróbowac samemu doklejając do siebie cieniutkie platki filcu i mierzyc odpowiedź.

[ASURA]

 

Już jakiś czas temu, pytałem jaki ma wpływ filc. Nikt nie odpowiedział, czyżby nikt nie zwracał na to uwagi.

Kojarzysz jaką grubość daje Wilson. Ze zdjęć wynika że 3-4mm, czyli około 600-700g/m2.

Pisałem filc niweluje szkodliwe interferencje na czole kolumny, mogą to być też np. nacięcia (np.u Sony SS-G).

Nie sugerował bym się Wilsonem, popatrzył bym jak to robił np. Dunlavy on poszedł do przodu dalej np z wyrównaniem fazowym ale padł bo stosował tanie przetworniki (miał jakąś taka ideefix?). Naśladuje go np. Lipiński, Wcześniej wariację na temat Dunlavego zrobił Manger. Warto popróbować te gotowce znane od lat.

Edytowane 11 Listopada 2014 przez ASURA

[Gość]

tu mozna podejrzec budowe Vandersteen 3A Signature

http://www.hi-fi.com.pl/kolumny-testy-lista/1056-vandersteen-3a-signature.html

 

a lipiński do swoich vif próbował filc gume i różne ustawienia fałd , w koncu zaprojektował fałdy z gabki

 

Edytowane 11 Listopada 2014 przez slawek.xm