Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  599 członków

Hegel Klub
IGNORED

Klub HEGEL


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panie, Panowie,

Proszę o poradę i pomoc korzystając z Waszego doświadczenia.

Miałem Hegela H80 i mnie zachwycił, nawet grając z dac połączonego z BlueRay dźwięk był bardzo dobry. Dużo lepszy niż firmowe połączenie Primare I21 / CD21, sporo lepszy niż Jolida JD 1501RC. Ba, nawet od AVMa był dla mmie lepszy pod pewnymi aspektami. Był mięsisty, gęsty a jednocześnie detaliczny z piękną sceną dżwiękową. Byłem bardzo zadowolony, jednak czasami brakowało mi mocy, przy koncertach rockowych moje kolumny oparte na Scan Speak Revelatorach były ciutkę jakby przytłumione. Pojawił się H160, pomyślałem - to będzie to. Wszędzie piszą, że to to samo brzmienie, tylko lepsze, szybsze i z większą dynamiką i mocą.

No to kupiłem H160.

No i dramat. Góra niezbyt czysta, chwilami wręcz zapiaszczona. Bas schowany przy niskich poziomach głośności po prostu tam gdzie w H80 już było ładnie, to na H160 ledwo bździ. Przy większych poziomach bas robi się dudniący tak jak jakiś cholerny bumbox, zero wyrafinowania nie mówiąc o jakiekolwiek rozdzielczości. I to nie na muzyce rockowej, tylko na płycie testowej Infinity z muzyką akustyczną, którą znam od lat i która zachwycała na H80 czy na innych wzmacniaczach. Jedyne co się broni, to scena, ale też mi się wydaje, że przy H80 było lepiej jeśli chodzi o głębokość.

Jestem zawiedziony, wręcz załamany. Idę do pracy i zostawiam sprzęt grający, aby się wygrzał i tak od prawie tygodnia, przepuszczam dacmagica, zmieniam konfigurację źródeł (CD Primare lub BR Sony 720), analogowo lub cyfrowo.

Dodatkowo wydaje mi się, że DAC w H160 jest o co najmniej 2 klasy gorszy niż w H80. Mimo stosowania płyt CD lub plików wysokiej rozdzielczości dzwięk się zlewa.

Napiszcie mi proszę, czy u Was też tak było po zakupie? Po jakim czasie sprzęt pokazał pazur, brzmienie, rozdzielczość? Czy też u Was DAC jest aż TAK porażkowy? Sprzęt jest z polskiej dystrybucji.

Lubię słuchać muzyki! :)

Witam Panie, Panowie,

Proszę o poradę i pomoc korzystając z Waszego doświadczenia.

Miałem Hegela H80 i mnie zachwycił, nawet grając z dac połączonego z BlueRay dźwięk był bardzo dobry. Dużo lepszy niż firmowe połączenie Primare I21 / CD21, sporo lepszy niż Jolida JD 1501RC. Ba, nawet od AVMa był dla mmie lepszy pod pewnymi aspektami. Był mięsisty, gęsty a jednocześnie detaliczny z piękną sceną dżwiękową. Byłem bardzo zadowolony, jednak czasami brakowało mi mocy, przy koncertach rockowych moje kolumny oparte na Scan Speak Revelatorach były ciutkę jakby przytłumione. Pojawił się H160, pomyślałem - to będzie to. Wszędzie piszą, że to to samo brzmienie, tylko lepsze, szybsze i z większą dynamiką i mocą.

No to kupiłem H160.

No i dramat. Góra niezbyt czysta, chwilami wręcz zapiaszczona. Bas schowany przy niskich poziomach głośności po prostu tam gdzie w H80 już było ładnie, to na H160 ledwo bździ. Przy większych poziomach bas robi się dudniący tak jak jakiś cholerny bumbox, zero wyrafinowania nie mówiąc o jakiekolwiek rozdzielczości. I to nie na muzyce rockowej, tylko na płycie testowej Infinity z muzyką akustyczną, którą znam od lat i która zachwycała na H80 czy na innych wzmacniaczach. Jedyne co się broni, to scena, ale też mi się wydaje, że przy H80 było lepiej jeśli chodzi o głębokość.

Jestem zawiedziony, wręcz załamany. Idę do pracy i zostawiam sprzęt grający, aby się wygrzał i tak od prawie tygodnia, przepuszczam dacmagica, zmieniam konfigurację źródeł (CD Primare lub BR Sony 720), analogowo lub cyfrowo.

Dodatkowo wydaje mi się, że DAC w H160 jest o co najmniej 2 klasy gorszy niż w H80. Mimo stosowania płyt CD lub plików wysokiej rozdzielczości dzwięk się zlewa.

Napiszcie mi proszę, czy u Was też tak było po zakupie? Po jakim czasie sprzęt pokazał pazur, brzmienie, rozdzielczość? Czy też u Was DAC jest aż TAK porażkowy? Sprzęt jest z polskiej dystrybucji.

 

A tyle się mówi, aby nie kupować wzmacniaczy w ciemno, Hegel h160 to nie jest zbyt dobry produkt Hegla, jest to wzmacniacz efekciarski, nastawiony na pierwsze, niby dobre wrażenie, raczej dla początkujących audiofili zkasą. Ni jak się on ma do np. h100 lub h200. Wygrzewanie tu nic nie da, jak nie zagrał to już nie zagra, trzeba go sprzedać i tyle.

W moim systemie H160 się sprawdził. Tyle, że mój egzemplarz był już po wielu testach więc trafił do mnie wygrzany. Według mnie to dobre Hi Fi. DAC jest słabą stroną tego urządzenia dla mnie do podłączenia TV lub Spotify ale już nie Tidal. U mnie najlepiej gra z plików wysokiej rozdzielczości poprzez DAC Oppo 105. Wcześniej miałem H80 więc mam porównanie. H80 grał u mnie pół roku. Mi brakowało w nim niskich rejestrów, dynamiki, wyrazistości i sceny. To subiektywna ocena, bo w każdym systemie i pomieszczeniu zagra inaczej. Trudną o naprawdę dobry dźwięk z urządzenia za 6500 (myślę o cenie katalogowej H80).

Witam Panie, Panowie,

Proszę o poradę i pomoc korzystając z Waszego doświadczenia.

Miałem Hegela H80 i mnie zachwycił, nawet grając z dac połączonego z BlueRay dźwięk był bardzo dobry. Dużo lepszy niż firmowe połączenie Primare I21 / CD21, sporo lepszy niż Jolida JD 1501RC. Ba, nawet od AVMa był dla mmie lepszy pod pewnymi aspektami. Był mięsisty, gęsty a jednocześnie detaliczny z piękną sceną dżwiękową. Byłem bardzo zadowolony, jednak czasami brakowało mi mocy, przy koncertach rockowych moje kolumny oparte na Scan Speak Revelatorach były ciutkę jakby przytłumione. Pojawił się H160, pomyślałem - to będzie to. Wszędzie piszą, że to to samo brzmienie, tylko lepsze, szybsze i z większą dynamiką i mocą.

No to kupiłem H160.

No i dramat. Góra niezbyt czysta, chwilami wręcz zapiaszczona. Bas schowany przy niskich poziomach głośności po prostu tam gdzie w H80 już było ładnie, to na H160 ledwo bździ. Przy większych poziomach bas robi się dudniący tak jak jakiś cholerny bumbox, zero wyrafinowania nie mówiąc o jakiekolwiek rozdzielczości. I to nie na muzyce rockowej, tylko na płycie testowej Infinity z muzyką akustyczną, którą znam od lat i która zachwycała na H80 czy na innych wzmacniaczach. Jedyne co się broni, to scena, ale też mi się wydaje, że przy H80 było lepiej jeśli chodzi o głębokość.

Jestem zawiedziony, wręcz załamany. Idę do pracy i zostawiam sprzęt grający, aby się wygrzał i tak od prawie tygodnia, przepuszczam dacmagica, zmieniam konfigurację źródeł (CD Primare lub BR Sony 720), analogowo lub cyfrowo.

Dodatkowo wydaje mi się, że DAC w H160 jest o co najmniej 2 klasy gorszy niż w H80. Mimo stosowania płyt CD lub plików wysokiej rozdzielczości dzwięk się zlewa.

Napiszcie mi proszę, czy u Was też tak było po zakupie? Po jakim czasie sprzęt pokazał pazur, brzmienie, rozdzielczość? Czy też u Was DAC jest aż TAK porażkowy? Sprzęt jest z polskiej dystrybucji.

Dziwne efekty, kolumny na pewno dobrze podpięte? Z wewnętrznego dac'a po USB powinien grać przynajmniej poprawnie, proponuję zwrócić uwagę czy i jakie opcje są włączone jeżeli chodzi o mikser i wyjście audio. Poziom głośności na PC jeżeli da się regulować powinien być maksymalny. Jeżeli chodzi o bas to kiedyś uzyskałem bardzo nieciekawe efekty przy kablu głośnikowym solid core.

W akcie rozpaczy włączyłem na 11h DeMagic Gold Densena (jak ktoś próbował przy tym wytrzymać, to wie dlaczego to akt rozpaczy) . Dziś włączyłem Annę Marię Jopek Barefoot i góra jest zauważalnie lepsza. Ilość informacji pokazywana prze wzmacniacz zdecydowanie wzrosła. Jednak coś, co na innych wzmacniaczach jest 2 lub 3 planem, na tym wzmacniaczu urasta do wydarzenia pierwszorzędnego... Tak jak z położonymi na strunach fortepianu Możdżera "przeszkadzajkami". Może dlatego tak to słyszę, że reaguję na wzmacniacz szorstko i jestem juz zjeżony na niego. Bas też ciutkę lepszy, pokombinuję więcej z pułapkami, może go trochę uspokoję. Wzmacniacz na razie nawet nie umywa się do H80 pod względem muzykalności jako całości. A i separacja kanałów i przez to scena jest przeolbrzymia, nie wiem jeszcze, czy nie przesadzona wręcz. Dobra, dam jeszcze mu trochę czasu i zapuszczę DeMagic przy każdej możliwej okazji.

SLS - używam kabli linkowych QED pokrytych srebrem, więc to nie to. Poza tym wymieniłem tylko wzmacniacz, tor znam pod każdym względem.

Lubię słuchać muzyki! :)

W akcie rozpaczy włączyłem na 11h DeMagic Gold Densena

Rozpacz naprawdę musiała być ogromna, bo płytę wystarczy włączyć 1x no może 2x.

11h to akt desperacji raczej.

:))

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Tak, to była rozpacz. Znaczy jest. Przeglądam teraz strony i szukam alternatywy. I szczerze mówiąc to nie widzę za bardzo. Na lampę się nie zdecyduję, już mam przygodę za sobą. Klasa D Primare jest nie dla mnie. Przeglądam sklepy i gazetki i nic mi się w oczy (bo w uszy to później) nie rzuciło. Jak do wtorku się nie poprawi, to oddaję wzmacniacz i chyba będę musiał wrócić H80. Co byście mogli zaproponować, co brzmi podobnie jak H80 ale jest mocniejsze?

Lubię słuchać muzyki! :)

Witam Panie, Panowie,

Proszę o poradę i pomoc korzystając z Waszego doświadczenia.

Miałem Hegela H80 i mnie zachwycił, nawet grając z dac połączonego z BlueRay dźwięk był bardzo dobry. Dużo lepszy niż firmowe połączenie Primare I21 / CD21, sporo lepszy niż Jolida JD 1501RC. Ba, nawet od AVMa był dla mmie lepszy pod pewnymi aspektami. Był mięsisty, gęsty a jednocześnie detaliczny z piękną sceną dżwiękową. Byłem bardzo zadowolony, jednak czasami brakowało mi mocy, przy koncertach rockowych moje kolumny oparte na Scan Speak Revelatorach były ciutkę jakby przytłumione. Pojawił się H160, pomyślałem - to będzie to. Wszędzie piszą, że to to samo brzmienie, tylko lepsze, szybsze i z większą dynamiką i mocą.

No to kupiłem H160.

No i dramat. Góra niezbyt czysta, chwilami wręcz zapiaszczona. Bas schowany przy niskich poziomach głośności po prostu tam gdzie w H80 już było ładnie, to na H160 ledwo bździ. Przy większych poziomach bas robi się dudniący tak jak jakiś cholerny bumbox, zero wyrafinowania nie mówiąc o jakiekolwiek rozdzielczości. I to nie na muzyce rockowej, tylko na płycie testowej Infinity z muzyką akustyczną, którą znam od lat i która zachwycała na H80 czy na innych wzmacniaczach. Jedyne co się broni, to scena, ale też mi się wydaje, że przy H80 było lepiej jeśli chodzi o głębokość.

Jestem zawiedziony, wręcz załamany. Idę do pracy i zostawiam sprzęt grający, aby się wygrzał i tak od prawie tygodnia, przepuszczam dacmagica, zmieniam konfigurację źródeł (CD Primare lub BR Sony 720), analogowo lub cyfrowo.

Dodatkowo wydaje mi się, że DAC w H160 jest o co najmniej 2 klasy gorszy niż w H80. Mimo stosowania płyt CD lub plików wysokiej rozdzielczości dzwięk się zlewa.

Napiszcie mi proszę, czy u Was też tak było po zakupie? Po jakim czasie sprzęt pokazał pazur, brzmienie, rozdzielczość? Czy też u Was DAC jest aż TAK porażkowy? Sprzęt jest z polskiej dystrybucji.

 

Trzymać w apteczce to, co napiszę. :)

 

Typowa panika po zakupie. (Spadek mocy, brak wypełnienia, słaba rozdzielczość, czasem haniebne zapiaszczenie.)

Sprzęt po podróżach musi odchorować, dotyczy to zarówno wzmacniaczy lampowych jak i tranzystorowych.

 

O dacach się nie wypowiadam, nie dysponuję; ale mocny wzmacniacz potrzebuje wiele tygodni, żeby dojść do siebie. Raz będzie lepiej, raz gorzej dopóki się nie ustabilizuje. Najlepiej już go nie ruszaj, normalnie włączaj i wyłączaj po słuchaniu (nie ma sensu trzmać Hegla na prądzie non-stop, to bez sensu.) Spraw sobie niewielką, ciężką platformę (najlepiej z bardzo grubej blachy) tak żeby stała na kolcach {np. gwintowane otwory w kątach, x 4, itp.} To ostatnie może sprawić, że dźwięk będzie gęsty i rozdzielczy już przy poziomie głośności 30-33. U mnie ten efekt uzyskałem przypadkowo ustawiając przednie stopki na krawędzi rzeczonej platformy (wzmacniacz h200 jest o wiele cięższy z przodu.) No cóż, fajnie to zagrało ... po 5 miesiącach sensownego użytkowania :(

 

No ale muzyka gra. :)

Edytowane przez macson

Tak, to była rozpacz. Znaczy jest. Przeglądam teraz strony i szukam alternatywy. I szczerze mówiąc to nie widzę za bardzo. Na lampę się nie zdecyduję, już mam przygodę za sobą. Klasa D Primare jest nie dla mnie. Przeglądam sklepy i gazetki i nic mi się w oczy (bo w uszy to później) nie rzuciło. Jak do wtorku się nie poprawi, to oddaję wzmacniacz i chyba będę musiał wrócić H80. Co byście mogli zaproponować, co brzmi podobnie jak H80 ale jest mocniejsze?

 

No niestety dales sie zlapac. Jak mozesz jeszcze to zwroc ta H160 bo lepiej nie bedzie. Irytacja bedzie sie poglebiac, az za pol roku bedziesz szukal kupca. Alternatywa dla ciebie moze byc AudiaFlight.

Tak, to była rozpacz. Znaczy jest. Przeglądam teraz strony i szukam alternatywy. I szczerze mówiąc to nie widzę za bardzo. Na lampę się nie zdecyduję, już mam przygodę za sobą. Klasa D Primare jest nie dla mnie. Przeglądam sklepy i gazetki i nic mi się w oczy (bo w uszy to później) nie rzuciło. Jak do wtorku się nie poprawi, to oddaję wzmacniacz i chyba będę musiał wrócić H80. Co byście mogli zaproponować, co brzmi podobnie jak H80 ale jest mocniejsze?

Oczywiście H300. Polecam z dobrym zewnętrznym DAC'kiem. Miałem wcześniej H80 z AUDIO GD NFB1 było nieźle. Teraz H300 z LKS jest jeszcze lepiej. H160 to dobry wzmacniacz, więc polecam sprawdzić konfigurację, ustawić głośniki itp. Buczenie basu może powodować zbyt bliska odległość kolumn od ścian. U mnie Amphion'y 7l stoją około 1m przed ścianą.

No niestety dales sie zlapac. Jak mozesz jeszcze to zwroc ta H160 bo lepiej nie bedzie. Irytacja bedzie sie poglebiac, az za pol roku bedziesz szukal kupca. Alternatywa dla ciebie moze byc AudiaFlight.

 

Gdybym miał kupować h160 to przesłuchałbym także np. Denona PMA 2020AE i Marantza PM-11S3. Są to ładne piecyki zbudowane jak trzeba, z dobrym zasilaczem, podwajają moc przy 4om i nie mają wewnętrznego DACa który jest skazany na mniejsze lub większe ograniczenia w stosunku do zewnętrznego urządzenia.

bagnet - skoro 160 gra tak dennie H80 bardzo dobrze to bym kupił na twym miejscu H70 i będziesz miał high-end :).

 

Na początek posłuchaj sobie u kogoś dobrze wygrzanego H160 i dopiero wtedy wydawaj opinie jak on gra i rób sobie porównanie do H80. Tak z innej beki kiedyś miałem wypożyczone na odsłuch AP Sitary 25 po podłączeniu do wzmaka pierwsze wrażenie jakie odniosłem to grają praktycznie tak samo jak moje kolumny z przed 10 lat o wartości 700 zł,dałem sobie czas po około 40 h grały już o wiele lepiej od kumpla który ma Sitary słyszałem że do pełnych możliwości zabrakło im jeszcze około 160 godzin. Wiem że niektóre wzmaki potrzebuję jeszcze więcej czasu. Jak w tym roku na Audio Video Show w jednym z pokoi w Sobieskim osoba prowadząca powiedziała że to są nowe kolumny wczoraj wyciągnięte z pudełka to momentalnie z pokoju wyszedłem.

mujas, ja nie pytałem o kwestie filozoficzne czy Twoje przemyślenia, tylko prosiłem o pomoc osoby mające doświadczenie z tym wzmacniaczem. Naprawdę, mam wiedzę i osłuchanie wystarczające do formułowania teoretycznych tez, tu akurat liczyłem na bardzo praktyczną poradę. Zdrówka i dużo dobrej muzyki :)

Lubię słuchać muzyki! :)

bagnet czytaj troszkę między wierszami napisałem Ci wyżej wypożycz i posłuchaj wygrzanego H160 i wtedy podejmiesz decyzję. Miałem przez 4 miechy H80 teraz mam H160 ponad 6 miesięcy i kompletnie się nie zgadzam się z tym co napisałeś o H160, dla mnie młodszy braciszek (jak się mu da odpowiedni czas) robi wszystko lepiej i to słychać od razu ( dynamika, bas, rozdzielczość, scena, przejrzystość, nasycenie itd). Skoro masz wiedzę to po co opisujesz wrażenia z procesu wygrzewania H160? kombinując dodatkowo z innymi "gratami" i jeszcze się dziwisz jak słabo gra. Zdrowia i cierpliwości.

Po dzisiejszych odsłuchach klamka zapadła, oddałem H160 i będzie H300 i to już wygrzany. Za dużo nerwów mnie to kosztuje. A jak ten nie podpasuje, to wracam do H80 który bardzo mi podpasował. Trudno, pogodzę się z niedostatkiem mocy na rzecz pięknego brzmienia.

Lubię słuchać muzyki! :)

Po dzisiejszych odsłuchach klamka zapadła, oddałem H160 i będzie H300 i to już wygrzany. Za dużo nerwów mnie to kosztuje. A jak ten nie podpasuje, to wracam do H80 który bardzo mi podpasował. Trudno, pogodzę się z niedostatkiem mocy na rzecz pięknego brzmienia.

I to jest dobre posunięcie, też tak zrobiłem. H300 to flagowy wzmak. Pozdrawiam

Po dzisiejszych odsłuchach klamka zapadła, oddałem H160 i będzie H300 i to już wygrzany. Za dużo nerwów mnie to kosztuje. A jak ten nie podpasuje, to wracam do H80 który bardzo mi podpasował. Trudno, pogodzę się z niedostatkiem mocy na rzecz pięknego brzmienia.

 

 

A ja zamieniłem Hegel H100 właśnie na H160 bowiem uważam go za wybitny wzmacniacz. I piszę to po dogłębnych odsłuchach H70, H80, H200, H300 i H360. Dopiero ten ostatni bije H160 o większy dystans. Kolego bagnet, myślę że zabrakło Ci nieco cierpliwości, a szkoda. Wydaje się, że Twoje kable głośnikowe Qed Silver świetnie komponowały się z H80, ale nie nadają się kompletnie do H160. One grają bardziej skrajami pasm, nieco pomijają koncentrację średnicy. Hegel H160 potrzebuje głośnikowców typu Harmonix lub Cardas!

 

Poza tym, moim zdaniem zamiana H160 na H300 to zły trop. H300 to zupełnie inne granie niż H160, bardziej analityczne i żywe, ale i mniej organiczne, mniej plastyczne. Rozwinięciem sonicznym H160 jest H360, a nie H300.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

To nie chodzi przecież o moc z pomiarów, tylko o możliwości wysterowania danych kolumn w danym pomieszczeniu, w danej aplikacji do danego gatunku muzyki. H80 czasem mi niewystarczał czego bardzo żałuję. Postanowiłem zmienić na H160 ale to zdecydowanie nie było to. Teraz spróbuję z H300. Jak nie wyjdzie, to zawsze mogę spróbować czegoś innego.

Czy zabrakło mi cierpliwości? - może tak. Mam bardzo mało czasu, pracuję na etat i mam własną firmę, nie chce mi się czekać 2 miesięcy na brzmieni, które zaakceptuję. Czasem tak jest. Recenzje H160 rozbudziły mój apetyt i była porażka. Zobaczymy co będzie z H300, kupiłem w takiej cenie, że nie będzie problemu ze sprzedaniem bez straty.

W końcu to ma być przyjemność a nie koncert wyrzeczeń i złorzeczeń w oczekiwaniu na "coś". Nie zafalowaliśmy z H160 - trudno. Jak innym pasuje to świetnie. I bawmy się dalej

Edytowane przez bagnet

Lubię słuchać muzyki! :)

Poza tym, moim zdaniem zamiana H160 na H300 to zły trop. H300 to zupełnie inne granie niż H160, bardziej analityczne i żywe, ale i mniej organiczne, mniej plastyczne. Rozwinięciem sonicznym H160 jest H360, a nie H300.

"Anders odpowiedział: „Generalnie rzecz biorąc H160 ma sygnaturę dźwięku zbliżoną do H300, chociaż oczywiście nie jest literalnie taka sama" cyt z Twojego bloga :)

Zbliżone, ale nie takie same. Ogólny charakter H160 i H300 jest owszem podobny, bo Hegel to Hegel, ale inaczej rozkładane są akcenty. Czyli chodzi o to, co napisałem powyżej :)

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Zbliżone, ale nie takie same. Ogólny charakter H160 i H300 jest owszem podobny, bo Hegel to Hegel, ale inaczej rozkładane są akcenty. Czyli chodzi o to, co napisałem powyżej :)

H80 kupiłem po przeczytaniu Twojej recenzji i byłem zadowolony, lecz H300 to już inna bajka :) Pozdrawiam

Bardzo jestem ciekaw H300. Dam znać, jak u mnie zagrał. Dziękuję wszystkim za porady.

 

Violet, a czemu nie napisałeś recenzji o H300? Szczerze mówiąc również po Twoim wpisie zdecydowałem się na H80 i bardzo się polubiliśmy. Również po Twojej recenzji zdecydowałem się na H160 i nie zagrało. Mógłbyś nieco rozszerzyć informację o swoim odbiorze H300? H200 ciutkę znam, ma go kolega ale w kompletnie innej aplikacji więc,... hmmm no trudno mi porównywać.

H80 jest fenomenalny w swojej cenie. BB1754 w DACu też pięknie się spisuje i spokojnie konkuruje z Primare CD21 (no dobra, dla mnie nawet jest lepszy DAC w Hegelu H80). Bardzo bardzo czekam na H300.

Edytowane przez bagnet

Lubię słuchać muzyki! :)

Trochę niestety stawiam tutaj na psychologię zakupu. Ogromne oczekiwanie wobec nowego wzmaka a tu nic z tych rzeczy. Tez to przerabialem po wymianie całego sprzętu na droższy znacznie. Czekam na oPinię o H300.

Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.