PRL audio hi-fi

[Gość discomaniac71]

Aria kosztowała ułamek tej ceny. Powiedz mi jak on się sprawuje w porównaniu z dobrym kaseciakiem? No i w porównaniu ze średniej klasy szpulowcem.

[geelo07]

Aria kosztowała ułamek tej ceny. Powiedz mi jak on się sprawuje w porównaniu z dobrym kaseciakiem? No i w porównaniu ze średniej klasy szpulowcem.

Jeżeli chodzi o Arię to warunkiem jest dobry nośnik - próbowałem kiedyś zapisu na Maxellu XLI i byłe bardzo miło zaskoczony efektem odsłuchowym. Oczywiście lekko pobarwia na swój sposób, ale jest to do zaakceptowania. Może przełączniki sprawiają wrażenie topornych, ale mnie to nie przeszkadza. Czasami mechanizm wydaje odgłosy "jak betoniarka", ale "ten typ tak ma" - może kiedyś pochylę się nad nią i dopracuję sprawę. Generalnie jest o.k.

 

co do dobrych kaseciaków - nie mam żadnego z tych, które uważane są na tym forum za "dobre"; może kiedyś "szarpnę się" na jakiegoś Technicsa czy innego Pioneera; na razie mam w bliskiej perspektywie następnego Koncerta do "postawienia na nogi"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

A jak porównanie Koncert vs Aria? Bo Dama Pik to pewnie zupełnie inna, niższa klasa.

[geelo07]

Dama Pik i Aria to klasowo to samo. Poza tym Dama Pik ma w zasadzie ten sam tor foniczny co M2404/5S - są to porównywalne magnetofony. Koncert oczywiście to klasa "top hi-fi" - już same głowice plasują go wyżej. Jego protoplastą był Revox A700 - maszyna z "dobrej półki". Jeżeli chodzi o walory brzmieniowe - jak nośnik kiepski to nic nie pomoże. Koncert ma o wiele większe możliwości regulacji parametrów toru fonicznego i dopasowania do konktretnych głowic, zaś Aria (czy też Dama Pik) jest policzona pod konkretną głowicę uniwersalną i do tego bez możliwości korekcji charakterystyk.

 

Miło zaskoczył mnie Philips N7300 - prościuteńki elektronicznie, a gra bardzo ładnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Czy Koncert jest kopią A-700?

[Marek-41]

Czy Koncert jest kopią A-700?

Może ja coś dodam.Mam możliwość obcowania zarówno z koncertami,jak i revoxem A-700.Stoją u mojego znajomego na jednej półce obok siebie.Widać wyraznie,że są podobne,jednak na pewno koncert nie jest kopią A-700.Pomimo identycznych wymiarów i identycznie zbudowanego toru taśmy.Wynika to po prostu z zastosowania identycznego mostka z głowicami.Jednak już system napędu jest zupełnie inny.Koncert ma wałek napędowy napędzany paskiem,a revox bezposredni ,dodatkowo stabilizowany kwarcem.Revox ma znacznie bardziej rozbudowany przedwzmacniacz.Jest konstrukcją bardziej rozbudowaną.Jednak nie jest to szczytowe osiagnięcie firmy.A-700 nie miały zbyt dobrej opinii.Na jego podzespołach oparto Studera B-67 i tak mogła by się i potoczyć dalsza kariera koncerta,ale nie było już takich mozliwości.Zamieszczam zdjęcie ,A-700 i B-67.Dla porównania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

Zerknąłem swego czasu na schemat A700 i zauważyłem bardzo dużo podobieństw, m.in. właśnie w torze wejściowym czy też np. generatorze ppik. Koncert nie jest kopią A700 - jest magnetofonem zbudowanym wg "idei" 700-setki. Musiałbyć zaakceptowany do naszych realiów, jakie wówczas panowały, zwłaszcza ekonomicznych. W okresie, gdy ZRK postanowiły się oprzeć na tym modelu, nie znano zapewne jeszcze ewentualnych ułomności "wzorca", zaś później był u nas stan wojenny - okres mało sprzyjający innowacjom technicznym. Na przykładzie swojego decka M9109, przebudowanego na trójgłowicowca wiem, że stworzenie takiego magnetofonu to żadna wielka filozofia i z dużym zapasem pozostawała w zakresie możliwości ZRK. Problemem byłby ewentualny "wsad dewizowy" - przede wszystkim na głowice dual i zapewne dlatego nie rozwijano także tego rozdziału produkcji, a wręcz uszczuplano (model 9108 - najpopularniejszy i najskromniejszy zarazem). Podobnie było z Koncertem - poprostu "wyżej nie dało się podskoczyć".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

no i discomaniac71 miał lat 17

Jeśli to Twój rocznik w nicku to taki stary nie jesteś.

 

niestety nie pochodziłem z bardzo audiofilskiej rodziny i to na czym grałem było powiedzmy ze średniej klasy sprzętu PRL. plus jakieś bambino sprzed mojego urodzenia i magnetofon melodia (zresztą całkiem przyzwoity). Magnetofon Etiude zobaczyłem dopiero w Komisie już po czasach PRLu. Natomiast właśnie wtedy pojawiły się Diory 504 -704 Radmory 54 z dużymi CD-playerami oraz Radmory 55. Niestety wtedy już było pełno elektroniki zachodniej i wschodniej i ludzie nie zwracali uwagi na krajową produkcje która jeszcze długo była synonimem taniości - a tanie się początkującym audiofilom wydawało byle jakie.

 

Fakt że nie możemy obecnie postawić krajowego sprzętu popularnych marek na swoich stolikach audiofilskich wynika ogólnie z kondycji ekonomicznej polskiego przemysłu - a w zasadzie z jej braku.

 

Szybki przegląd dostępnej drobnej elektroniki głównie w KITach od małych manufaktur opartych głównie o również małe fabryki OEM produkujące układy elektroniczne pokazuje ze za 1500-2500 mamy dostępny i to w niskiej serii wzmacniacz hybrydowy na lampach. Złożenie 3/4 Jeffa Rowlanda Concentra II - czyli PBA200 Overture kosztowałoby około 1000zł. PBA50 zapewne o połowę mniej. Przedwzmacniacz sterowany cyfrowo 400-500zł. w wersji wielokanałowej około 1000zł.

 

Celowo nie podaję nazw firm i osób które te urządzenia oferują, myślę że zainteresowani wiedzą o czym napisałem. Chodzi mi tylko o to że jest zupełnie niezrozumiały brak firm inwestujących w produkcję takich urządzeń, które przy nieco większej skali produkcji powinny utrzymać się w wymienionych cenach i to z uczciwym zyskiem. Co więcej, takie firmy jak Radmor - który istnieje, ale także Diora gdyby istniała czy Fonica dysponując paroma milionami kapitału powinny chyba dać radę działać z zyskiem na krajowym rynku choćby wykorzystując do sprzedaży Internet tak jak to robią manufaktury minimalizując koszty sprzedaży. Tu nie chodzi o produkcje, bo tę się da zorganizować w oparciu o działających kooperantów, ale o wejście z większym kapitałem w przedsięwzięcie produkcyjne.

Nie wierze żeby to się nie opłacało albo żeby - nieliczni - milionerzy mieli aż tak intratniejsze sposoby zarabiania na kapitale.

 

poprostu "wyżej nie dało się podskoczyć".

Sądząc po tym co jest dzisiaj, to już nawet nie pełzamy tylko leżymy i zdychamy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

.

[Arku]

Alez niech to będą firmy prywatne, przecież ni eo to chodzi. Znak Diora ma jakichś dwóch pryszczatych młodzieńców z Poznania, Fonike zarejestrował Radek Łodziato z Complex SA. A Radmor - nie wiem czyj jest ale działa przecież w jakiejś formie nadal. Ich fabryk nie ma ale są montownie obwodów elektronicznych w każdym większym mieście. Zakłady metalowe produkujące blaszane obudowy. Naprawdę nie wierze żeby kilka milionów złotych nie wystarczyło by spiąć takie firmy w kooperacyjny układ produkcyjno handlowy.

 

W czym taki wzmacniacz na LMach za 1000-2000 złotych byłby gorszy od starego Radmora 55 albo Diory 504 ? Grałby porównywalnie do kosztujących podobne ceny chińskich produktów pod popularnymi zachodnimi markami. To pod polskimi markami grac nie może ?

 

ps. od razu zwróce uwagę że chodzi o produkcje krajową, bowiem próby reanimacji Diory na stuffie z Chin poniosły fiasko - właśnie dlatego że była z Chin. To już jest wskazówka jak nie należy robić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

a mnie jedna rzecz niezmiernie ciekawi - co by było, jakby w jakimś salonie ze sprzętem, albo nawet w MM pojawił się na półce powiedzmy nowy Koncert - jakiś leżak magazynowy, który może gdzieś w Polsce jeszcze się zawieruszył; jaka byłaby reakcja klientów?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mandaryn30]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ehhh to były lata, na widok merkurego czy radmora śliniłem się za każdym razem kiedy przechodziłem obok kolegów z zurtu :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

a mnie jedna rzecz niezmiernie ciekawi - co by było, jakby w jakimś salonie ze sprzętem, albo nawet w MM pojawił się na półce powiedzmy nowy Koncert - jakiś leżak magazynowy, który może gdzieś w Polsce jeszcze się zawieruszył; jaka byłaby reakcja klientów?

To już daleko posunięta abstrakcja. Ale co by było gdyby pojawił się na przykład rejestrator cyfrowy o nazwie ZRK Koncert ? :-)

 

Ze starych sprzętów dla mnie PA-428 jest inspiracja w konstrukcji obudowy do wzmacniacza DIY. Drewniano radiatorowy model z odejmowaną sekcją końcówki mocy i selektora wejść.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

To już daleko posunięta abstrakcja. Ale co by było gdyby pojawił się na przykład rejestrator cyfrowy o nazwie ZRK Koncert ? :-)

 

 

Może nie abstrakcja - zdarzył się przypadek, że naznanym naszym portalu aukcyjnym trafił się taki Koncert - w pudełku i folii, z papierami - wyglądało tak, jakby był przywieziony z fabryki; poszedł za ok. 4.600 zł

rejestrator cyfrowy o tej nazwie to moim zdaniem byłoby "barbarzyństwo"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

teraz to już raczysz żartować poruszając w ten sposób temat braku krajowych producentów elektroniki na rynku.

W Allegro to nie w sklepie, tam można nawet muzeum wystawić na sprzedaż.

 

Większym barbarzyństwem jest że w naszym kraju nie ma żadnego krajowego wyrobu elektronicznego dostępnego w marketach. Nawet kable są chińskie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[geelo07]

teraz to już raczysz żartować poruszając w ten sposób temat braku krajowych producentów elektroniki na rynku.

W Allegro to nie w sklepie, tam można nawet muzeum wystawić na sprzedaż.

 

Większym barbarzyństwem jest że w naszym kraju nie ma żadnego krajowego wyrobu elektronicznego dostępnego w marketach. Nawet kable są chińskie.

to, że nasze zakłady elektroniki użytkowej zostały praktycznie "wycięte w pień" to nie temat do żartów (jakieś fabryki są, z tym że zagranicznych producentów)

wspomniałem o tym nowym Koncercie, gdyż taki fakt miał miejsce i przyszła mi do głowy taka myśl, że co by było, gdyby właśnie postawić coś takiego w sklepie (czy też poprawniej - salonie ze sprzętem audio) a nie na allegro

kable można jeszcze kupić nasze, ale też na ty portalu; czasami trafiają się "nówki" z metką Unitry

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sterreydon]

Chciałbym założyć nowy wątek poświęcony produktom audio z PRL. Czy rzeczywiście były tak beznadziejne i awaryjne jak niektórzy

 

Silniczki prm były idealnie awaryjne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

 

 

Silniczki prm były idealnie awaryjne.

- sterreydon jest chyba faktycznie trollem, bardzo się udziela na bocznicy, przy okazji zauważyłem, że na bocznicy jest dużo naszych znajomych z tej zakładki - nie żebym miał coś przeciwko, tym niemniej byłem trochę zdziwiony...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

Większym barbarzyństwem jest że w naszym kraju nie ma żadnego krajowego wyrobu elektronicznego dostępnego w marketach. Nawet kable są chińskie.

 

Wyprodukujesz w Polsce kabel HDMI za 1 USD netto?

Nie sądzę.

 

A tyle kosztuja w Chinach z drugiej albo trzeciej ręki. Oczywiście jak kupisz powiedzmy 50 tys sztuk.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DeeS]

jest chyba faktycznie trollem, bardzo się udziela na bocznicy

 

stereotyp

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

sterreydon jest chyba faktycznie trollem

Chyba? Ty faktycznie jesteś zbyt dobrotliwym człowiekiem. )

[czester15.30]

 

 

Pierwsze moje radio z UKF , program 3 powtórka z rozrywki itd .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Wyprodukujesz w Polsce kabel HDMI za 1 USD netto?

Nie sądzę.

 

A tyle kosztuja w Chinach z drugiej albo trzeciej ręki. Oczywiście jak kupisz powiedzmy 50 tys sztuk.

 

Pozdro

 

Tyle kosztują w Chinach bo w Chinach je produkują. Gdyby ich nie produkowano w Chinach, to tyle by kosztowały w Polsce.

 

A myślisz że ile kosztowały produkty PRLu sprzedawane na Zachód???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

Bardzo przewrotna argumentacja.

Otwórz więc taką fabrykę w Polsce i produkuj.

 

PRL nie bierz na świadka bo PRL z ekonomią rynkową nie miał nic wspólnego.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

W latach 70-tych jako dziecko słuchałem na tym swoich ulubionych audycji: Cztery Pory Roku/Lato z Radiem, Studio Gama, Studio Rytm i wielu innych. Dla mnie ten odbiornik ma wartość sentymentalną. Pierwsze audycje Jerzego Rowińskiego też na nim słuchałem. Potem miałem zaszczyt pracować z panem Jerzym i wspólnie zasiadaliśmy przed mikrofonem... Ale to już kilka lat temu.

 

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=lBGezaFygQ8

 

 

I to piękne oczko...

[Arku]

Bardzo przewrotna argumentacja.

Otwórz więc taką fabrykę w Polsce i produkuj.

 

PRL nie bierz na świadka bo PRL z ekonomią rynkową nie miał nic wspólnego.

 

Pozdro

 

Miał tyle samo wspólnego co komunistyczny reżim w Chińskiej Republice Ludowej.

 

Gdyby kapitał nie miał tendencji do zarabiania na wyzysku to nie wdawałby się w ekonomiczne mariaże z dyktaturami. I wtedy kable produkowałby na miejscu, a nie tam gdzie łatwiej jest wyzyskać ludzi z pomocą czerwonego reżimu.

Może nie kosztowałyby wtedy dolara lecz dwa dolary, ale produkowaliby tutaj. A w tej chwili tutaj nie wyprodukują nawet za cztery dolary bo nie maja takich fabryk i takiego kapitału, bo wszystko przenieśli do komunistów z Chin.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Radmruś]

Gdyby kapitał nie miał tendencji do zarabiania na wyzysku to nie wdawałby się w ekonomiczne mariaże z dyktaturami. I wtedy kable produkowałby na miejscu, a nie tam gdzie łatwiej jest wyzyskać ludzi z pomocą czerwonego reżimu.

Wyjąłeś mi to z mojej gęby ;) A tu jedno z Hi-Fi PRL -u i sygnał ze środka ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

Miał tyle samo wspólnego co komunistyczny reżim w Chińskiej Republice Ludowej.

 

Gdyby kapitał nie miał tendencji do zarabiania na wyzysku to nie wdawałby się w ekonomiczne mariaże z dyktaturami. I wtedy kable produkowałby na miejscu, a nie tam gdzie łatwiej jest wyzyskać ludzi z pomocą czerwonego reżimu.

Może nie kosztowałyby wtedy dolara lecz dwa dolary, ale produkowaliby tutaj. A w tej chwili tutaj nie wyprodukują nawet za cztery dolary bo nie maja takich fabryk i takiego kapitału, bo wszystko przenieśli do komunistów z Chin.

 

Powtórzę: otwórz więc taką fabrykę w Polsce i produkuj. Na początek na pewno wystarczy garaż, jabłuszka też tak zaczynały a popatrz co się dzieje teraz. Pomysł i technologia prosta jak druty tam stosowane. Zapewne wszystkie potrzebne materiały także kupisz w Polsce. Aby potanić mozna zatrudnić na początek szwagra.

Zapewne cena wyjdzie nie razy dwa tylko razy cztery niż tam ale będzie to rodzimy produkt polski i jak w PRL-u będą się po niego ustawiać kolejki wraz z listami społecznymi. A jak zalejesz na początek Polakę, potem Europę i świat to dojdziesz do ceny chińskiej. Czego Ci życzę. I wtedy na pewno zbijesz na tym krocie.

Jeśli nie masz kapitału ... pożyczę ale pod zastaw jakiejś Twojej nieruchomości.

Powodzenia.

 

Pozdro

 

Wyjąłeś mi to z mojej gęby ;) A tu jedno z Hi-Fi PRL -u i sygnał ze środka ;)

 

A Tobie odpowiem tak: może gdyby miliony naszych rodaków wróciły do naszego pięknego kraju, przestali narzekać jak tu jest źle i ponuro i wzięli się porządnie do roboty to pewnie za 20-30 laty byłoby tak jak piszesz w "o sobie".

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

Przebrnąłem przez cały wątek. Dawno nie czytałem tak ciekawej, zawiłej i miejscami wesołej dyskusji :)

 

Ja napiszę tylko jaki sprzęt miał ojciec w latach 80-tych. Amplituner stereo: Amator Stereo, gramofon Unitra Fonica Daniel G-1100 fs i magnetofon Unitra. Modelu niestety nie pamiętam. Był płaski/leżący i chyba miał trochę drewienka jak Daniel i Amator. Do tego kolumny Tonsila chyba 15-watowe, podstawkowe. Modelu też nie pamiętam. Pamiętam jako dziecko, że szum był słyszalny z taśm magnetofonowych, ale z płyt winylowych leciała ładna i czysta muzyka. Szumu nie słyszałem, chyba że dawało się Volume głośniej.

 

Z tego sprzętu przetrwał tylko gramofon. Dzisiaj gra u mnie w domu. Jest po remoncie i wymianie wkładki. Cieszę się, że go mam. Trochę sentymentu, ale też ładnie to gra.

 

P.S. Co do PRLu, to trochę pamiętam z tamtego czasu. Do czas mojego dzieciństwa. Jednak uwazam, że dzisiejsze czasy to dzikie czasy. Ludzie są źli. Kiedyś też byli, ale takiego chamstwa i obłudy jak dzisiaj wtedy chyba nie było.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[manius59]

Witam!!! dziś znalazłem na śmietniku korektor radmora5471oraz tuner AM5422 mam pytanko znający temat jaka jest różnica miedzy korektorem 5472,5470? Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )