Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  266 członków

Furutech Klub
IGNORED

Klub FURUTECHA


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 19.01.2025 o 17:44, Mikelas76 napisał:

ostatnio zrobilem maly upgrade mojej listwie Lector Edison 230

Jutro minie miesiąc jak wymienilem gniazdka. Powiem wam ze po 2 tygodniach bylem zrezygnowany. Moze nie bliski powrotu do oryginalnych gniazdek za przyslowiowe 3€, ale zaczalem brac to pod uwage. Listwa oczywiscie dzialala non stop. Wpialem nawet kompa i tv z dekoderem, zeby przyspieszyc ukladanie. Wlaczalem wszystkie urzadzenia audio, nawet nie sluchajac muzyki. Dzialaly po 14-15h.

Gdy minely 3 tygodnie i wlaczylem muzyke po tygodniu niesluchania (tak slabo to gralo ze odechcialo mi sie) zauwazylem ze coś sie zmienilo, nastapilo przelamanie zlej passy. Zaczelo to grac coraz lepiej. W koncu wrocila glebia, tlo, detal i piekna barwa na srednicy. Basik spowrotem dostal roznych faktur. Teraz jest juz lepiej niz przed zmiana, a mamy 4-ty tydzien. Te ncfy rzeczywiscie daja gladkosc i bas schodzi jeszcze troszke nizej, przy czym detal jest nawet lepiej slyszalny. 

Nie ukrywam ze watpilem w sens tej zmiany. Ale z drugiej strony powtarzalem sobie ze przeciez topowe listwy Furutecha sa wlasnie na ncfach. I jest dobrze. Polecam zmiane gniazdek jakby ktos sie zastanawial. Warto, choc trzeba byc cierpliwym.

Edytowane przez Mikelas76

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

36 minut temu, Mikelas76 napisał:

Jutro minie miesiąc jak wymienilem gniazdka. Powiem wam ze po 2 tygodniach bylem zrezygnowany. Moze nie bliski powrotu do oryginalnych gniazdek za przyslowiowe 3€, ale zaczalem brac to pod uwage. Listwa oczywiscie dzialala non stop. Wpialem nawet kompa i tv z dekoderem, zeby przyspieszyc ukladanie. Wlaczalem wszystkie urzadzenia audio, nawet nie sluchajac muzyki. Dzialaly po 14-15h.

Gdy minely 3 tygodnie i wlaczylem muzyke po tygodniu niesluchania (tak slabo to gralo ze odechcialo mi sie) zauwazylem ze coś sie zmienilo, nastapilo przelamanie zlej passy. Zaczelo to grac coraz lepiej. W koncu wrocila glebia, tlo, detal i piekna barwa na srednicy. Basik spowrotem dostal roznych faktur. Teraz jest juz lepiej niz przed zmiana, a mamy 4-ty tydzien. Te ncfy rzeczywiscie daja gladkosc i bas schodzi jeszcze troszke nizej, przy czym detal jest nawet lepiej slyszalny. 

Nie ukrywam ze watpilem w sens tej zmiany. Ale z drugiej strony powtarzalem sobie ze przeciez topowe listwy Furutecha sa wlasnie na ncfach. I jest dobrze. Polecam zmiane gniazdek jakby ktos sie zastanawial. Warto, choc trzeba byc cierpliwym.

Jest zima, grzejnik 500-2000W wystarczy a kaloryfer przykręcić no i te 600 godzin szybko minie

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Screenshot_20250213_182744.jpg

Screenshot_20250213_182805.jpg

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

W dniu 13.02.2025 o 17:44, Mikelas76 napisał:

Jutro minie miesiąc jak wymienilem gniazdka. Powiem wam ze po 2 tygodniach bylem zrezygnowany.

Tak to jest z tymi gniazdami oraz z wtykami. Czym wyżej w cenniku tym bardziej to słychać. Teraz mam wtyki FI-50 NCF i jest tak, pierwsze trzy, cztery dni bajka, dzwięk kapitalny. Po tych kilku dniach coś siada, bas staje się słabszy, traci się ta fantastyczna przestrzeń, ogólnie jest nie tak jak trzeba.. Znaczy, jest lepiej niż przed wymianą wtyków, ale jest gorzej niż pierwsze dni po wymianie.

Ktoś niecierpliwy może pochopnie wyciągnąć złe wnioski i sprzedać wtyki, ale tu trzeba to przetrwać.. Tak jak pisze kolega ASURA, 500-600 godzin i wszystko wraca do normy a nawet jest jeszcze lepiej..

To samo przechodziłem z wtykami FI-48R. Mój wzmacniacz lampowy ma elektroniczny licznik czasu pracy lamp, więc podłączając nowe wtyki, patrzę na licznik i jestem w stanie precyzyjnie określić ilość przegranych godzin.

Zawsze jest podobnie, 300 godzin jest już lepiej, ale dopiero ok 500-600h i wszystko wraca na właściwe tory..

 

Edytowane przez mariush74
2 godziny temu, mariush74 napisał:

Zawsze jest podobnie, 300 godzin jest już lepiej, ale dopiero ok 500-600h i wszystko wraca na właściwe tory..

 

Tak samo jest z czystym srebrem, na początku jest bardzo dobrze, później dźwięk "siada" i po dłuższym okresie otwiera się i nabiera stabilności.

2 godziny temu, mariush74 napisał:

Zawsze jest podobnie, 300 godzin jest już lepiej, ale dopiero ok 500-600h i wszystko wraca na właściw

Tylko że wtedy nie jesteś w stanie stwierdzić jak pierwotnie przed zmianą grało,druga sprawa ,muzg się przyzwyczaja .

Slucham sobie i powiem wam ze te pier... gniazdka naprawde wpływają na wiele aspektow. Na 99% lepiej u mnie slyszy sie glebie i faktury na basie. 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

4 godziny temu, tedi02 napisał:

Tylko że wtedy nie jesteś w stanie stwierdzić jak pierwotnie przed zmianą grało,druga sprawa ,muzg się przyzwyczaja .

Ale dlaczego nie.. Słuchamy płyt, sprzęt jest tylko narzędziem do ich odtwarzania. Znam swoje płyty bardzo dobrze, wiem jak brzmią i potrafię wychwycić nawet drobne różnicę. Tak samo jak znamy swoje mieszkania i gdy ktoś nam coś przestawi w domu, to to zauważymy. Podobnie jest z płytami, gdy je znamy, to jesteśmy w stanie te różnice wychwycić.

Niech to będzie bas, gdy zrobi się go mało, za sprawą jakiegoś czynnika (kolumny, wzmacniacz, kable) to będziemy to słyszeć. Po pół roku gdy słuchania, nadal będziemy słyszeć że jest go mało i wtedy coś zmieniamy..  Owszem, możemy się trochę przyzwyczaić do takiego stanu rzeczy, ale tutaj ramy tolerancji na deficyt basu nie będą duże.

Podobnie gdy basu zaczyna się robić więcej a tak jest, gdy wtyki osiągają swój czas wygrzewania, wtedy też jest to słyszalne..

5 godzin temu, Genezyp napisał:

Tak samo jest z czystym srebrem, na początku jest bardzo dobrze, później dźwięk "siada" i po dłuższym okresie otwiera się i nabiera stabilności.

Myślę, że taki stan rzeczy dotyczy większości gadżetów, kable wtyki, gniazda itp.. Chociaż rod i srebro, jest szczególnie podatne na zmiany, wraz z upływem czasu..

Edytowane przez mariush74
5 godzin temu, tedi02 napisał:

Tylko że wtedy nie jesteś w stanie stwierdzić jak pierwotnie przed zmianą grało,druga sprawa ,muzg się przyzwyczaja .

Kup drugi komplet i będziesz pewny 😆

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

42 minuty temu, mariush74 napisał:

Ale dlaczego nie.. Słuchamy płyt, sprzęt jest tylko narzędziem do ich odtwarzania. Znam swoje płyty bardzo dobrze, wiem jak brzmią i potrafię wychwycić nawet drobne różnicę. Tak samo jak znamy swoje mieszkania i gdy ktoś nam coś przestawi w domu, to to zauważymy. Podobnie jest z płytami, gdy je znamy, to jesteśmy w stanie te różnice wychwycić.

Niech to będzie bas, gdy zrobi się go mało, za sprawą jakiegoś czynnika (kolumny, wzmacniacz, kable) to będziemy to słyszeć. Po pół roku gdy słuchania, nadal będziemy słyszeć że jest go mało i wtedy coś zmieniamy..  Owszem, możemy się trochę przyzwyczaić do takiego stanu rzeczy, ale tutaj ramy tolerancji na deficyt basu nie będą duże.

Podobnie gdy basu zaczyna się robić więcej a tak jest, gdy wtyki osiągają swój czas wygrzewania, wtedy też jest to słyszalne..

Myślę, że taki stan rzeczy dotyczy większości gadżetów, kable wtyki, gniazda itp.. Chociaż rod i srebro, jest szczególnie podatne na zmiany, wraz z upływem czasu..

Oj ,recenzenci poddający klocki odsluchom ,notują zmiany  a ty piszesz że po pół roku wszystko pamiętasz ,tak chyba do końca nie działa .Kolega ASURA ,dobrze prawi ,trzeba mieć drugi komplet aby porównanie było wiarygodne .Osobiście na 100% nie byłbym pewny.

8 godzin temu, mariush74 napisał:

Tak to jest z tymi gniazdami oraz z wtykami. Czym wyżej w cenniku tym bardziej to słychać. Teraz mam wtyki FI-50 NCF i jest tak, pierwsze trzy, cztery dni bajka, dzwięk kapitalny. Po tych kilku dniach coś siada, bas staje się słabszy, traci się ta fantastyczna przestrzeń, ogólnie jest nie tak jak trzeba.. Znaczy, jest lepiej niż przed wymianą wtyków, ale jest gorzej niż pierwsze dni po wymianie.

Ktoś niecierpliwy może pochopnie wyciągnąć złe wnioski i sprzedać wtyki, ale tu trzeba to przetrwać.. Tak jak pisze kolega ASURA, 500-600 godzin i wszystko wraca do normy a nawet jest jeszcze lepiej..

To samo przechodziłem z wtykami FI-48R. Mój wzmacniacz lampowy ma elektroniczny licznik czasu pracy lamp, więc podłączając nowe wtyki, patrzę na licznik i jestem w stanie precyzyjnie określić ilość przegranych godzin.

Zawsze jest podobnie, 300 godzin jest już lepiej, ale dopiero ok 500-600h i wszystko wraca na właściwe tory..

 

Przy ok 150-200 godzin gra koszmarnie...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

2 godziny temu, mariush74 napisał:

Ale dlaczego nie.. Słuchamy płyt, sprzęt jest tylko narzędziem do ich odtwarzania. Znam swoje płyty bardzo dobrze, wiem jak brzmią i potrafię wychwycić nawet drobne różnicę. Tak samo jak znamy swoje mieszkania i gdy ktoś nam coś przestawi w domu, to to zauważymy. Podobnie jest z płytami, gdy je znamy, to jesteśmy w stanie te różnice wychwycić.

To bardziej odniesienie do: znam swój system jak gra, a nie płyty 😉 Ale zgadza się i dobrze prawisz porównujac do mieszkania. Chociaż znam jednego Janusza, który za każdym razem w takich dyskusjach pieprzy, że tylko realizator, albo muzyk wie najlepiej jak to powinno zagrać, bo nigdy nie wiemy co oni słyszeli i nie wiemy jak w danym nagraniu brzmiał ten "prawdziwy" bas 🤭

Czyli idąc dalej tym jego tokiem rozumowania, wszystkie płyty do kosza, bo na żadnej nigdy nie będziemy wiedzieć jak brzmiały instrumenty naprawdę w studio 😆😆😆

Nasze osłuchanie przez lata nie ma tu nic do gadania, wszystkie płyty nas oszukujoooommmm...🤣🤣🤣

Dobre, co?

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Miałem przyjemność zapoznać się dzisiaj z landrynką na wtykach FI-50 NCF i niestety wyjaśniła wszystkie moje kable zasilające. Próbowałem najpierw w końcówce, a potem w preampie i największe wrażenie i różnicę zrobiła w pre. Będę miał niedługo ten kabelek na dłuższych testach, to spróbuję w innych konfiguracjach, ale bez wątpienia jest świetny. 

20250221_140507.jpg

20250221_140531.jpg

Dzień bez muzyki dniem straconym.

Godzinę temu, staropolanka2000 napisał:

Miałem przyjemność zapoznać się dzisiaj z landrynką na wtykach FI-50 NCF i niestety wyjaśniła wszystkie moje kable zasilające

A kto ją oprawiał? 

Wybacz, nie mogę patrzeć na tak oprawione przewody zasilające, nagminne jest to, że kabel jest przesunięty na brzeg korpusu wtyczki. 

Ma to swoje konsekwencje nie tylko estetyczne, ale było już o tym chyba w tym wątku. 

Wystarczy troszkę uwagi i kreatywności, by było to jak należy centrycznie względem korpusu. Przy tak drogich wtykach i kablu, należałoby się postarać. Jeśli tak oprawia jakiś dystrybutor, to oddałbym taki kabel z powrotem.

Tego na dole na Monosach nie będę komentować 😉

Swoją drogą masz tam niezły bajzel w tych kablach, dość dużo tego, gdybyś miał możliwości ułożenia tego jak należy, mógłbyś się zdziwić efektu sonicznego.

Ale rozumiem, że jest to jakaś "siła wyższa".

😉

 

 

IMG_20250221_164855.jpg

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Landryna jest zrobiona na widełkach furu, ale właściciel ma świadomość, że trzeba poprawić i będzie to zrobione na dniach.

Ja pisałem o walorach sonicznych tego kabla i wtyków, a nie o tym czy jest estetycznie oprawiony. Dla mnie ma to znaczenie, dla niektórych osób jest to sprawa nieistotna i pomijalna.

Monosa na szybko sam robiłem, nie wsadziłem tego plastiku centrującego, stąd taki efekt. Poprawie kiedyś jak będę miał chwilę. 😉

Edytowane przez staropolanka2000

Dzień bez muzyki dniem straconym.

56 minut temu, staropolanka2000 napisał:

Dla mnie ma to znaczenie, dla niektórych osób jest to sprawa nieistotna i pomijalna.

A to jest błąd niestety.

Tak jak mówiłem, nie tylko estetyka, ale ma to też większe znaczenie dla kabla i m.in. walorów sonicznych też.

 

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

4 godziny temu, sir.jax napisał:

Wybacz, nie mogę patrzeć na tak oprawione przewody zasilające, nagminne jest to, że kabel jest przesunięty na brzeg korpusu wtyczki. 

Też jestem wyczulony na tym punkcie..

Witam .To ja tak słabo oprawilem ,Ale juz poprawiony .Jak na razie  bylo róznie z graniem na landrynie. wpiety od sćiany do listwy .Pierwsze kilkadziesiat godzin bylo super po czym zrobilo sie beznadziejnie.Teraz 240 godzin grania jest juz coraz lepiej kto prõbowal wie o czym pisze 

Przeczytałem kiedyś, w czasach gdy jeszcze nie bardzo wierzyłem i dostrzegałem wpływ sieciówek, że nic nie będzie już takie samo po odsłuchaniu landryny. Teraz już wiem, co autor miał na myśli. 😏😵‍💫😬😬😬

Trzeba zbierać kasę na dwie sztuki i wtyki oczywiście 50 NCF. 😬😬😬

W systemie mam 6 kabli, nie licząc zasilaczy liniowych i ten jeden kabel wpięty do pre zrobił taką różnicę, że nie mogę wyjść z podziwu. Dźwięk dostał takiego blasku, szczegółu i przestrzeni, coś pięknego...

Są jakieś dwie wersje tego kabla? Bo widzę,  że prócz tego fioletowego 4.1 był jakiś oczojebny róż. Czym się różnią te kable?

 

 

Edytowane przez staropolanka2000

Dzień bez muzyki dniem straconym.

7 godzin temu, sir.jax napisał:

Ten oczojebny, to była chyba pierwsza wersja DPS-4.

Ten wyglądający jak Melodika 🤭 to DPS-4.1

Furutech Purple Rain 😁 Jakieś różnice w brzmieniu były między tymi kablami,czy tylko kolorem się różnią? Pytam, bo będę na używkę polował.

Edytowane przez staropolanka2000

Dzień bez muzyki dniem straconym.

12 godzin temu, staropolanka2000 napisał:

Furutech Purple Rain 😁 Jakieś różnice w brzmieniu były między tymi kablami,czy tylko kolorem się różnią? Pytam, bo będę na używkę polował.

Na jednym z zamkniętych for, były jakieś opinie o różnicach.  Ale nie pamiętam. 

Oba są z tej samej miedzi DUCC. 

Szkoda, że blackdotaudio.eu nie ma tego kabla z metra.

Ostatnio ktoś coś ode mnie kupował i zagadaliśmy o kablach, nabył Shunyata Research Anaconda Zitron, podobno petarda na wtórnym można luknąć za ok. 6tys. 

Ja musze zagadać tylko z jednym salonem, czy mają na stanie Shunyate Research Delta V2 XC, albo NR.

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

40 minut temu, sir.jax napisał:

Szkoda, że blackdotaudio.eu nie ma tego kabla z metra

Zamówiłem dzisiaj 2x 1.5m z tego samego źródła co kolega Grzegorz, na pewno jest oryginał i cena dobra bo 499 euro za 1.5m. Tylko poczekać trzeba koło 2 tygodni, ale u mnie nie ma pośpiechu, bo nie mam jeszcze wtyków i nie wiem skąd wezmę. 😵‍💫😵‍💫😵‍💫🤠🤠🤠

Dzień bez muzyki dniem straconym.

1 godzinę temu, staropolanka2000 napisał:

Zamówiłem dzisiaj 2x 1.5m z tego samego źródła co kolega Grzegorz, na pewno jest oryginał i cena dobra bo 499 euro za 1.5m. Tylko poczekać trzeba koło 2 tygodni, ale u mnie nie ma pośpiechu, bo nie mam jeszcze wtyków i nie wiem skąd wezmę. 😵‍💫😵‍💫😵‍💫🤠🤠🤠

Nie skasztań tylko tego kabla 😉

Widełki Furu FP209 R i NCF FI 50, ewentualnie FI 48 NCF, kabel symetrycznie do wtyku, by oponka w korpusie trzymała go z daleka od korpusu. Nie chodzi tyle o estetykę, co o przenoszenie drgań z kabla przez korpus na elektronikę po to należy zachować dystans kabla od korpusu wtyku, a oponka temu służy, nie tylko sczelności. Precyzyjny akcelerometr potrafi wykazać te drgania przenoszone z kabla na elektronikę urządzenia.

Momenty siły też warto zachować takie, jak zaleca furutech, tak zrobiony kabel odwdzięczy się bdb. 😉

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

10 minut temu, staropolanka2000 napisał:

Może się dogadam z guru kablarzy, żeby mi zrobił. 😜😜😜

Mogę Cię z takim skontaktować 😉

Polecam Grzegorza (Bgnet), nikt nie zrobi tak dobrze jak on. Możesz wspomnieć o mnie, że jesteś z mojego polecenia.

Będzie wiedział o kogo chodzi jak podasz mój nick i imię. 

 Mam nadzieję, że się nie obrazi lub znajdzie na to czas, daj znać jakby co.

Tu masz namiary na niego.

https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/49/519798.php

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.