Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mam niedyskretne pytanie, czy ktoś z Was robił bezpośrednie porównanie, igła w igłę, AD Fontesa z innym gramofonem, z tą samą (taką samą) wkładką, z tym samym sprzętem towarzyszącym, w tym samym pomieszczeniu?

Ciekawi mnie z jaką półką cenową można porównać ten gramofon. Za wygląd to z półką 10 tys plus, a za dźwięk?

A może Pan Andrzej ma w domu coś innego albo sam robił porównania?

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Jeszcze jedno pytanie: jak tutaj zawieszone są talerz i ramię?

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

No nie. Kolejna ofiara recesji?

 

Może tyle recesji co pewnych zmian. Choć nie ukrywam że noszę się z zamiarem opuszczenia tego "pięknego" opanowanego przez katolickich hipokrytów kraju.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Jeszcze jedno pytanie: jak tutaj zawieszone są talerz i ramię?

Wszystkie elementy są mocowane do plinty- układ bez odsprzęgania -wszystkie elementy grają a ich suma daje wypadkową dźwięku całości.

Lampowej Mingdy nie polecam kolega ma taki pod nazwą Icon Audio moim zdaniem szkoda czasu i atłasu a przedewszystkim szkoda tych 3,5 albo i więcej tysi.

 

Paweł, mówisz o

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ? Ten sprzęt jest bardzo dobrze oceniany na brytyjskich forach, sam się nad nim zastanawiałem, ale pojawiło się coś innego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Tak właśnie o tym. Napis MC to jest do wkładek wysokonapięciowych. Kolega kupił to jakieś cztery lata temu na E-bayu za 3,5tysi plus przesyłka. Na dzień dobry brumy i trochę grania przedwzmacniacz pojechał do naprawy i w tej chwili ma dodatkowo wstawione transformatory dopasowujące z racji tego że naprawy dokonywał człowiek z Opola trochę to jeszcze dodatkowo kosztowało + cena setupów. W tej chwili przedwzmacniacz ma wstawione Telefunkeny gra trochę lepiej jednak nadal nie jest to szczyt marzeń i cały czas walka z brumem.

Powiadam koledze sprzedaj gówno w cholerę jednak on uważa że skoro tyle kosztował i naprawa też była nie tania, to on jest dobry. Ale cóż o kolory i gusta nie należy się spierać. Jeden słucha uchem drugi portfelem.

Ja ten przedwzmacniacz odradzam nic specjalnego tylko nazwa intrygująca.

Pozdrawiam,

Paweł

Edytowane przez paweljazz

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Wszystkie elementy są mocowane do plinty- układ bez odsprzęgania -wszystkie elementy grają a ich suma daje wypadkową dźwięku całości.

 

Czyli wskazany czy nawet konieczne jest odizolowanie gramofonu od drgań z podłoża (stolik, podłoga, pomiszczenie). Czy one tez mają grać?

Pytam bo mocno się zastanawiam nad powieszeniem gramofonu na ściane konstrukcyjnej odizolowanej od podłogi.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

W moim przypadku doskonałe wyniki osiągnąłem stawiając gramofon na elementach w formie poduszek wypełnionych jakimś żelem pozyskanych z gramofonu SONY.Innym dobrym sposobem okazały się tzw.vibrostopy stosowane przez tenisistów do eliminowania drgań naciągu rakiet.Niezłe są silikonowe odbojniki do drzwi, tyle że po jakimś czasie-ok roku-twardnieją.Najprostszą konstrukcją jaką stosowałem była rurka o średnicy 3 cm wysoka na 1 cm w którą wtłoczyłem silikon z tubki , a na wierzch położyłem pieniążek z małym nacięciem na kolce.Zastyga to ok 3 dni,ale potem jest dość elastyczne i odsprzęga całkiem dobrze. Zaprzęgnięcie do grania stolika,podłogi i wreszcie całego pomieszczenia kończy się zazwyczaj katastrofą,przynajmniej jeśli idzie o gramofon.To moje doświadczenia.Koledzy audiofile w okolicy - posiadający moje wytwory posiadają odpowiednio:Stolik z kamiennym blatem oraz półkę wykonaną z kilku tafli szklanych przełożonych wspomnianymi vibrostopami,czy vibrastopami -sam już nie pamiętam jak to się nazywa.W każdym razie odgłosów kroków, czy innych dodatkowych dźwięków nie słychać.Upraszczam,ale do tego się to wszystko sprowadza.

 

Sprawdziłem-wpisując w allegro - vibrastop- otrzymuje się dość bogatą ofertę..

  • Redaktorzy

Mój egzemplarz ma trzy kolce, stoi na twardych podkładkach. Całość na masywnym stoliku Rogoz Audio, gdzie półka o grubości 5 cm z fornirowanej sklejki waży minimum 15 kilo. Nie jest to stolik zaprojektowany specjalnie pod gramofon, ale ma taką inercję, że żadne drgania w żadną stronę nie są zauważane. Stolik na dolnej półce obciążony jest dodatkowo przez wzmacniacz ważący 60 kg, a podłoga to dębowe klepki klejone bezpośrednio do betonu. W takich warunkach nawet przemarsz kawalerii Hannibala nie zostałby odnotowany przez igłę.

OK, uspokoiliście mnie.

Choć takie podejście do zrobienia "czegoś" z drganiami w gramofonie jest wbrew trendom i znanym mi rozwiązaniom. Nawet w swoim starym radzieckim adapterze pamiętam trzy sprężyny.

Zakładam jednak że Pan Andrzej wie co robi, a odsłuch tylko to udowodni. Choć dalej uważam, że dźwięk trzeba do czegos porównywać i odnosić aby wyeliminowac efekt placebo i samozachwytu ... przeciez jak kupuję/iłem to musi byc znakomite.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Redaktorzy

Choć takie podejście do zrobienia "czegoś" z drganiami w gramofonie jest wbrew trendom i znanym mi rozwiązaniom. Nawet w swoim starym radzieckim adapterze pamiętam trzy sprężyny.

 

Odsprzęganie miękkie jest rozwiązaniem dosyć archaicznym. Jest przede wszystkim tańsze, bo nie pochłania dużo dobrej jakości materiału. Najlepsze miękkie zawieszenia to urządzenia z lat 70. i 80., takie jak Linn, Thorens czy Michell. Obecnie jednak przynajmniej połowa wysokiej klasy gramofonów to mass-loadery, gdzie rolę pochłaniacza drgań pełni masa talerza i plinty.

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

U mnie Ad Fontes stoi sobie na nóżkach zaadaptowanych ze starego gramofonu Hitachi. To takie gumowe stopy z jakimś w środku miękkim absorberem... Super to tłumi drgania i wpływa zasadniczo na dźwięk. W tym gramofonie wszystko wpływa na dźwięk :) Można go sobie dopasować do swoich upodobań. On po prostu na to pozwala. to nie jest "sztywna" (w rozumieniu możliwości) konstrukcja. Trzeba się z nią zaznajomić i wyciągnąć ile się da wg. swoich potrzeb. Co więcej, gra z zasadniczo tanimi wkładkami, jak diabli dobrze. Planuję skok wyżej, jeśli chodzi o wkładkę, i ciekaw jestem co mnie spotka...

Gość absolute magnitude

(Konto usunięte)

Niezmiernie miło znaleźć mi się wśród użytkowników gramofonu Ad Fontes i osób, które miały okazję poznać Pana Andrzeja.

Udało mi się wreszcie odebrać pierwszą wersję piano black Ad Fontes, o której mowa była wcześniej. Gra z Sumiko BP no.2, skalibrowaną przez konstruktora. Mam porównanie z... Technicsem SL1900, który pracował z tą wkładką. Te dwa zestawienia dzieli przepaść. Ad Fontes zaskoczył mnie po pierwsze bardzo cichą pracą. Posłuchałem trochę i zauważam (na gorąco) diametralą porawę szczegółowości, ten aspekt jest nader wyraźny podczas słuchania kameralnych składów. Wokale są pierwszorzędne, a świetna szczegółowość przekłada się ich odbiór w stosunku do innych planów. Krótko mówiąc, poprawa sceny. Suity Bacha na wiolonczelę solo w wykonaniu Starkera (3 płytowy box Mercury) to miód na uszy. Fakt, że te nagrania są porządnie zrealizowane, ale tylu detali wcześniej nie słyszałem. Odpadłem zupełnie, słysząc ponownie Concerto Grosso Corellego. Masa szczegółów i wszystko pięknie poukładane. Czyta przyjemność. Z poprawą detalu idzie w parze kontrola i tutaj jest lepiej. Ad Fontes to genialne źródło! W dodatku "w takich pieniądzach" - nie ma o czym mówić. W miom odczuciu, to dzięki 14 calowemu ramienu jest tutaj pozamiatane, oczywiście porządek robi też masa gramofonu. Oj, Ad Fontes potrafi zagrać...

Na koniec nasuwa się też, znana powszechnie konkluzja, że powyżej pwenego progu, coraz większe wydatki na sprzęt dają raczej znikomy wzost jakości. Czy będzie lepiej wydając 10 kzł na inny gramofon? Śmiem wątpić.

Nie byłbym sobą, gdybym nie zamieścił linka do bloga muzyka dawna, w zakładce equipment jest już Ad Fontes.

 

P.S. Jutro sprawdzimy jak zagra Slayer i NoMeansNo, choć Sumiko bardzo średnio nadaje się do takich gatunków.

Edytowane przez absolute magnitude

Pytanie do Pana Andrzeja:

wkładka Sumiko Blue Point 2 ma podatność (compliance) 15, w do gramofonu zaleca Pan 20 lub więcej. Jak Pan to "obszedł" skoro napisał Pan o rewelacyjnych odczuciach? Da się?

A skoro jest na to jakiś patent to czy wkładka o podatności 13 też się nada?

 

Drugie pytanie to tracking abillity. Wkładka Ortofon X5 ma powyżej 60 microm. Sumiko wogóle nie podaje tego parametru. Wyczytałem, że "aby igła nie wylatywała z rowka" najlepiej aby ten parametr miał wartość 80-100 microm. To jak to jest w przypadku wkładek o dużej podatności w lekkim ramieniu i do tego o małej masie?

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Gość absolute magnitude

(Konto usunięte)

Nie byłbym sobą, gdybym nie zamieścił linka do bloga muzyka dawna, w zakładce equipment jest już Ad Fontes.

 

Ooops. Jakieś prace na Tumblrze, które zapowiadano na sobotę.

  • Moderatorzy

Jeśli można to napisz dla orientacji ile chcieli z 312 S/H?

 

juki może wpisać wartość przesyłki i 30$ ale co jak przepadnie albo zostanie zniszczona?

Od pół roku poluję na kogoś kto jedzie na wakacje do HK :)

 

Z drugiej strony z Dynavectorem zaryzykowałem i się udało.

 

HK czyli Hong Kong?

Ja za miesiąc jadę do Singapuru, ceny elektroniki wyraźnie niższe niż w PL i asortyment nie porównywalnie większy, ale chyba bałbym się komuś wieźć w walizce delikatne ramię którego wartość równa się mym półrocznym studenckim dochodom :D

-----------------

do Andrzeja A. ><br />

czytam ,zaczynasz eksperymanty z wkładkami mc -w końcu- ;)<br />

napęd jest zdecydowanie tego wart<br />

niedawno po rocznym romansie tylko z wkładkami mc postanowiłem wrócić do dzwięku mm<br />

bez oszustwa wytrwałem tylko 2 godziny, a i tak końcówkę tego czasu się niemiłosiernie męczyłem.<br />

żadnym usprawiedliwieniem nie jest też to ze mm była najtańsza w stawce 2kzł ;)<br />

potwierdza się że do dobrego człowiek sie szybko przyzwyczaja, a potem juz tylko boli ;)<br />

luźna uwaga:<br />

nie szedłbym w kierunku sumiko szkoda kasy(bardzo dużo informacji na temat tej firmy znajdziesz w -szukaczu forumowym- a pisały to osoby które jednak mają wiele większe doświadczenie w analogu, napewno nie wyczytane w necie)<br />

<br />

mniemam że na twym napędzie ciekawe były by dynavectory ,ale z tego zo piszesz o ramieniu układ nie zagra bo wkładki lekkie nie są, a i podayność średnia( moze warto by pokombinować coś z wagą ramienia)<br />

ja po swoich eksperymentach zaproponuje Ci  może próbę z wkładkami VDH.<br />

mimo że swego sprzedałem ( teraz ten krok uważam błędny) nawet nie pamietam na co poszły pieniądze z niego :(<br />

w pakiecie masz;<br />

1. produkt europejski robiony przez nich ,a nie dla nich jak powyższe sumiko( nie robia wody z mózgu jak więszość producentów, wszystkie dane jak na tacy u ortofona)<br />

2. w razie jakiego jakiegokolwiek problemu- naprawa,upgrade,przegląd po latach-wszystko wykonasz u nich + dokument że za powyższa czynność odpowieda pan "Smith"<br />

(sam dokonywałem przeglądu i złego słowa nie powiem)<br />

3. w ofercie masz do wyboru wkładki mc wysoko i niskopoziomowe, poza tym jak czytałem swego czasu na ich stronie mozliwe jest -pewne-dopasowanie wkładki do ramienia aby wszystko grało i technicznie i muzycznie.<br />

fakt że nie są tanie ale może warto spróbować.<br />

 miałem hula+ ichni klasyczny szlif vdh -1 i powiem ,że po jakimś czasie z tą wkładka cieżko było powrócić do mc dynavectora czy ortofona.<br />

od strony technicznej, nieduży nacisk -to też moze ci podejść<br />

<br />

co do porównania z sumiko:  to zupełnie inny świat czy jak sie pisze na forumie inna klasa.<br />

zupełnie z innej beczki:<br />

poleciłby ci inną wkładkę, ale nie ma ona szans na prawidłową pracę z twoim ramieniem, więc nie ma tematu.<br />

<br />

plastik 1989.<br />

lepiej wyjdziesz kupujac kultowe przetworniki( ze 20 sztuk),  mc niż ramiona<br />

bedzie lzej i paczuszka mała<br />

poza tym zawsze mozesz sie wytłumaczyć że jest ich tyle bo po godzinach jesteś dj-em<br />

hehe...<br />

<br />

pozdr.<br />

<br />

  • Redaktorzy

VdH ma od niedawna dystrybucję w PL, gdzie jest wreszcie szansa na wkładki. Najtańszą (czyli nieststy dość drogą) ma dostać do odsłuchu Papamek w najbliższym czasie.

0,faktycznie widzę że jest nowy dystrybutor;

no to jest tylko pytanie czy będzie pomocny w wszelkiego rodzaju naprawach i upgreadach jakie przewiduje producent

(poprzedni pomagał) czy będzie jak zwykle.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Też mi się zdaję, że tajemnica sukcesu tkwi w długości ramienia tego gramofonu. Ta najważniejsza tajemnica :) Następne to układ mas zapewne.

Jajków z rezonansami, zakłóceniami, drganiami nie zauwazyłem- póki co. Dotąd tylko podkleiłem pod podkładki kolców filc, ale to żeby nie rysowało mi szklanej pólki stolika Rogoz. Sam stolik jest troszkę pomyslany pod tym katem, choć niby szkło jest be. Tymczasem miałem prosty stolik oparty na płycie wiórowej i grało identyko. Nie zauważyłem stwardneinia dźwięku na szkle więc...

 

Ale się pobawię, co mi szkodzi? :)

Edytowane przez frywolny trucht

Też mi się zdaję, że tajemnica sukcesu tkwi w długości ramienia tego gramofonu. Ta najważniejsza tajemnica :) Następne to układ mas zapewne.

Jajków z rezonansami, zakłóceniami, drganiami nie zauwazyłem- póki co. Dotąd tylko podkleiłem pod podkładki kolców filc, ale to żeby nie rysowało mi szklanej pólki stolika Rogoz. Sam stolik jest troszkę pomyslany pod tym katem, choć niby szkło jest be. Tymczasem miałem prosty stolik oparty na płycie wiórowej i grało identyko. Nie zauważyłem stwardneinia dźwięku na szkle więc...

 

Ale się pobawię, co mi szkodzi? :)

 

Też mi się zdaję, że tajemnica sukcesu tkwi w długości ramienia tego gramofonu. Ta najważniejsza tajemnica :) Następne to układ mas zapewne.

Jajków z rezonansami, zakłóceniami, drganiami nie zauwazyłem- póki co. Dotąd tylko podkleiłem pod podkładki kolców filc, ale to żeby nie rysowało mi szklanej pólki stolika Rogoz. Sam stolik jest troszkę pomyslany pod tym katem, choć niby szkło jest be. Tymczasem miałem prosty stolik oparty na płycie wiórowej i grało identyko. Nie zauważyłem stwardneinia dźwięku na szkle więc...

 

Ale się pobawię, co mi szkodzi? :)

 

Ramie, masa talerza, podstawa - tak samo to widzę. Mam jakby pra pra fontesa pewnie w niedalekiej przyszłości zamienię mu talerz na lity i kilka razy cięższy, ramię 14" Andrzeja gra lekko może to być ogromna zaleta przy mułowatych kolumnach i wkładkach mm oraz lampowej elektronice. Biorąc pod uwagę jeszcze gusta Andrzeja w wysokim strojeniu sprzętu (mam jego pre lampowe) i moje uwzięcie się na odgrody (bardzo przestrzenny szybki i lekki dźwięk) gdyby nie podłączenie goldringa pod 40 letnie lampowe pre i zgaszony najtańszy kabel cordiala było by fatalnie bo bez wypełnienia i z irytującą sztuczną górą i przed tym właśnie przestrzegam - więcej nie znaczy lepiej. Tymczasen jest miło na większości płyt więc nie przeszkadza to w słuchaniu muzyki na nich zawartej i o to właśnie chodzi. Choć goldi jest taki bardzo przeciętny na tle napwawdę dobrych wkładek i w zasadzie jest najsłabszym torem (mam jeszcze dawa inne tory na tym samym napędzie) to ramie go bardzo bardzo mocno ciągnie do góry - wręcz jest wybitne z podatnymi mmkami (byle nie stracić jak już wspomniałem słuchu i zdrowych zmysłów w gonieniu króliczka z detalem i powietrzem). Zobaczymy w przyszłości co zmieni nowy talerz, ewentualnie też napęd tymczasem wracam do słuchania płyt bo nie mam zbyt wiele czasu na fora. Pozdrawiam serdecznie P

Tak wspomniałem kilka postów wyżej. Ad Fontes jest do wzięcia. Więcej informacji zapraszam na PW.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Jest już recenzja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O kurde! Nie wiedziałem że Ad Fontes robi ModWright Instruments INC! Jestem w szoku!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Andrzeju!!!!! Jeżeli masz drugi egzemplarz czarnego, wszystkie detale w sreberku, czarny plasticzek zamiast czerwonego, to sru na Audio Show!

Ma być niby Józwy, ale to z Twoim ramieniem ten gramofon jest dziełem skończonym i robi piorunujące wrażenie!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.