Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilskie bezpieczniki


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteś waszmość miszczem teoretyzowania. Przyznaję jest was tootey sporo. Więcej słuchaj. Do zobaczenia za rok / dwa

 

Pozwolę sobie nieco sprostować. Ja mówię o faktach - fizyka. Wy teoretyzujecie.

Ja mówię o faktach - fizyka. Wy teoretyzujecie.

 

W Twoich wywodach nie znalazłem ani jednego faktu popartego praktyką. Bujaj dalej w obłokach teorii i nie zawracaj nam głowy. Odkryłeś(wręcz epokowe odkrycie), że prąd płata figle. Przetestowałeś jakiś kondycjoner by ten figiel zmniejszyć? Opisałeś swoje spostrzeżenia na forum z testów dokumentując zdjęciami? Widzisz ile roboty masz a Ty zajmujesz się czymś od doopy końca czyli bezpiecznikami.

Widzę, że budzimy się coraz bardziej.

 

Dalej nie rozumiem o co chodzi z tym budzeniem ?

 

Nie kompromituj się. Oni nie mają kasy na dobry sprzęt. Znam kilku takich z UMK. Sprzęt pożal się Boże, nie zadbali o akustykę wcale. Wykładowcom to najwyraźniej nie przeszkadza, a to fizycy spod kapelusza nie wypadli, to wybitni naukowcy.

 

Twoim zdaniem tylko osoba, która ma pieniądze zna się na elektryce ? Kto w takim razie jest dla Ciebie autorytetem w zagdanieniach technicznych? kolega który ma sprzęt ze milion czy czlowiek, który brał udział w budowie takiego sprzętu ?

Porozmawiaj z inżynierem dźwięku realizatora płyty Możdżera z sąsiedniego wątku i jak profesjonalnie ją zrealizował. Boże uchowaj nas od takich profesjonalistów. Podczas ostatniego Od Nowa Jazz Festiwal realizator dźwięku u Urbaniaka to był kompletny nowicjusz. 4ty koncert w Toruniu Mistrza skopany totalnie a pozostałych 7- miu zespołów bardzo dobrze.

 

 

Mi już rozmów wystarczy, ja już swoje rozumiem. Twoim zdaniem sie mylę.. cóż,

A czy ja udaję technicznego znawcę? Nie przerabiam konstrukcji konstruktorów bo się nie znam.Zajmuję się pewną kosmetyką. Zajmuję się podstawami audiofilskimi i tobie też radzę, bo ich nie masz. By je zdobyć przestudiuj zakładkę START gdyż podobno masz wykształcenie w tym kierunku i będzie Ci może łatwiej gdyż z praktyką to leżysz i kwiczysz:)

 

Skoro się nie znasz, znaczy że ufasz swojemu słuchowi w 100% rozumiem ? Nic w tym złego, tylko pytam. ponieważ jak pisałem ja swojemu nie ufam bezgranicznie, jest za duzo czynników które zmieniają percepcje, dlatego uważam zę posialnie sie tylko własnym słuchem jest nieco mylące.

 

Dobrze Panowie\Panie\Uzytkownicy,

 

Wiadomym jest, że prowadzenie tego sporu nic dobrego nie przyniesie, wy macie swoje zdanie ktoś ma inne. może kiedyś ja je zmienie, a może kiedyś wy.. kto wie. Ale nie odpowiedzieliscie mi na pytanie, które zadalem wyzej. Co kiedy uzytkownik, ktory jest absoltnie przekonany nad wyzszoscia jednego kabla nad drugim, doskonale wychwytuje roznice, nie przejdzie slepego testu ? co wtedy ? Pytam, bo w moim kilkuletnim doswiadczeniu nikt nie przeszedł.

Pozwolę sobie nieco sprostować. Ja mówię o faktach - fizyka. Wy teoretyzujecie.

Zadne z praw fizyki nie przeczy temu co slychac. Za to twoje poznanie tematu przeczu temu ze poza teoria wiesz cos na ten temat, niestety.

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 

 

 

Zgadzam się z tobą w pełni, aby wykluczyć zakłocenia z seci najlepiej jest mieć odseparową linie ale nie każdy ma taką mozliwość, w taki wypadku stawie się właśnie óżnego rodzaju filtry. Podałem tylko przykład.

 

 

 

Niestety, nie zaczynam sie budzic, cokolwiek to znaczy. Mam swiadomość, że siec energetyczna może sprawiać figle. Jednak nie naprawi się ich ani drogim kablem ani drogim bezpiecznikiem. Sam, w którymś poście wspomniałeś, że nie jesteś osobą techniczną i nic w tym złego. Ja jestem osobą techniczną, ale na forum internetowym równie dobrze mogę napisać, że jestem cesarzem. Zatem rozumiem skąd brak zaufania. Ale jeżeli masz gdzieś blisko siebie uczelnie z wydziałem elektrycznym , zaczep jakiegoś wykładowce i zapytaj jak się sprawy mają. A jeżeli mimo wyjasnień osoby wykształconej w danym temacie, nadal będziesz uważał inaczej, to nie ma potrzeby rozmawiać dalej na ten temat, bo będzie to bezcelowe. Ja osobiście mimo, że mam wykształcenie w tym kierunku, porozmawiałem sobie z inzynierem dźwięku, który jest odpowiedzialny za produkowanie dźwięku i przygotowanie materiału do wydawnictw, jak również z człowiekiem, który zarabia na życie naprawą urządzeń, typu wzmacniacz chociazby i każdy z nich powiedział jednoznacznie: Na braku wiedzy zarabia się pieniądze!

 

 

 

Nie koniecznie, kierując się powyższym można załozyć dwie rzeczy. Albo sprzęt uległ uszkodzeniu, albo twoją głowa robi ci psikusa. Pisałem to juz w którymś temacie. Wszedłem do salonu audio z salą odsłuchową. Kondycjonery, wygłusznie, dobra akustyka, wszystko się zgadzało. Powiedziałem sprzedawcy, że zakupie kabel zasilający za 10k, skoro go tak wychwala i ochy i achy, jezeli przyjedzie on slepy test. Nie musiałem kupowac przewodu. Jezeli bedziesz kiedys szedł do sklepu z zamiarem kupna takowego, zrób podobnie.

To nie moj problem ,ze nie zdolales nic uslyszec. Poza tym nie chadzam do sklepu po to by zdecydowac czy cos kupic. Jezeli mam cos ocenic a tym bardziej kupic to jedyna droga prowadzi przez moj dom i system. Taka jest u mnie procedura wyboru i doboru czegokolwiek. To pozwala mi wyeliminowac wszelkie bledy w doborze komponentow jak i ustrzec sie przed sugestia czegokolwiek kogokolwiek. By stwierdzic czy sieciowka ma wplyw czy go nie ma ,nie musze udawac sie do sklepu czy salonu. Mam ku temu odpowiednie warunki u siebie .

Szanujący się audiofil lodówki i podobne ma na osobnej linii od grajpudeł. Widocznie nie każdy się szanuje.

 

 

 

Najwyraźniej nie są. Zaczynasz się budzić.

Zdradź jak taką linię wykonać.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Skoro się nie znasz, znaczy że ufasz swojemu słuchowi w 100% rozumiem

 

Tak, ufam tylko swojemu słuchowi. Przeprowadziłem samodzielnie dziesiątki korekt, modyfikacji(opisane na forum ze zdjęciami) bez ingerencji w topologię swojego sprzętu z zachowaniem parametrów konstruktora,kabli, zasilania, sam zbudowałem 14 dyfuzorów Schroedera 2D, 1D fraktalne, Sky Line(zdjęcia zamieszone). Ciągle się uczę i dopytuję bardziej doświadczonych w tej materii, ale kolego tylko praktyków, a nie teoretyków wodzących palcem po wierszach fachowej literatury.. Zrób cokolwiek praktycznego, wartościowego, wnoszącego coś do naszego hobby i pochwal się, wklej zdjęcia a może czegoś się nauczymy od Ciebie. Jak dotychczas toś zwykły troll o zerowej przydatności.Sorry za brutalność.

Ja dozuce jeszcze, @Oxygenethief jak porownujesz miedzy soba dwa urzadzenia jak wzmacniacze czy zrodla (bo porownywales kiedys?) to czy m sie one od siebie roznia. Co slyszysz w ogole jak sluchasz muzyke? Czy wiesz czym jest scena i zrodla pozorne i czy kiedykolwiek doswidczyles sluchania na takim systemie?

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 

 

 

Zdecyduj w końcu czy reagowało czy nie? Słyszysz czy nie słyszysz w mniejszym lub większym stopniu?

 

 

 

Kolega to ujął właściwie tym razem i nie chodzi tu o zasilacz i jego stabilizator. Kolega ma cały sprzęt do d.... Na takim dźwięk to karykatura i wychwytywanie niuansów jest niemożliwe. O pomieszczeniu i jego akustyce nie wspominam.

 

 

 

W tej zakładce piszą tylko Ci, którzy posiedli taką możliwość. Zawsze można przenieść się do START.

 

 

Widzę, że budzimy się coraz bardziej.

 

 

 

Oczywiście, że nie. Na całość poprawy potrzebnych jest jeszcze kilka elementów o których traktuje to form już od lat. Trzeba zabrać się za czytanie i wdrażanie w praktyce.

 

 

 

Nie kompromituj się. Oni nie mają kasy na dobry sprzęt. Znam kilku takich z UMK. Sprzęt pożal się Boże, nie zadbali o akustykę wcale. Wykładowcom to najwyraźniej nie przeszkadza, a to fizycy spod kapelusza nie wypadli, to wybitni naukowcy.

 

 

 

Porozmawiaj z inżynierem dźwięku realizatora płyty Możdżera z sąsiedniego wątku i jak profesjonalnie ją zrealizował. Boże uchowaj nas od takich profesjonalistów. Podczas ostatniego Od Nowa Jazz Festiwal realizator dźwięku u Urbaniaka to był kompletny nowicjusz. 4ty koncert w Toruniu Mistrza skopany totalnie a pozostałych 7- miu zespołów bardzo dobrze.

 

 

 

A czy ja udaję technicznego znawcę? Nie przerabiam konstrukcji konstruktorów bo się nie znam.Zajmuję się pewną kosmetyką. Zajmuję się podstawami audiofilskimi i tobie też radzę, bo ich nie masz. By je zdobyć przestudiuj zakładkę START gdyż podobno masz wykształcenie w tym kierunku i będzie Ci może łatwiej gdyż z praktyką to leżysz i kwiczysz:)

Alez jestem zdecydowany od chwili gdy pierwszy raz uslyszalem ze sieciowy kabelek ma jednak wplyw na brzmienie urzadzen. Przeczytaj raz jeszcze ze zrozumieniem ;)

Oj, oj , oj. Tyle się postów narobiło, a ja bym nie chciał by pytanie o prąd się zapomniało :((

 

Proszę uprzejmie: Prąd elektryczny – uporządkowany ruch ładunków elektrycznych.

 

 

 

Ja dozuce jeszcze, @Oxygenethief jak porownujesz miedzy soba dwa urzadzenia jak wzmacniacze czy zrodla (bo porownywales kiedys?) to czy m sie one od siebie roznia. Co slyszysz w ogole jak sluchasz muzyke? Czy wiesz czym jest scena i zrodla pozorne i czy kiedykolwiek doswidczyles sluchania na takim systemie?

 

Tak prównywałem, mam znajomych, którzy maja podobne hobby, wiec zdarza się, że wymienimy sie jakims sprzętem. miałem okazje testowac, różnego rodzaju odtwarzacze i wzmacniacze. Na pytanie co słysze...

Roznice, ktore ja slysząlem osobiscie to przede wszystkim selektywnosc, lepszy wzmacniacz powzoił lepiej odseparowac od siebie pewne instrumenty. Scena - dosc istatno sprawa, gdzie pewien instrument, badz wokal jest słyszany zupelnie gdzie indziej, niz na innym wzmacniaczu. Uwydatnienie pewnej czestotliwosci, nizszy bas np. Istotny jest fakt, ze ja zdaje sobie sprawę, ze moj sluch moze mnie oszukiwać, lub ze nie slysze doskonale dlatego sam sprawdza siebie czy aby napewno jest roznica czy nie ma robiac slepy test. Bo jezeli ja nie slysze, to znaczy akurat dla mnie ta zmiana nie ma sensu. Ta zmiana tam moze byc, ale akurat nie dla mnie. Dlatego wlasnie czesto wspominam o tych testach, bo wiecznie slysze tylko: ja slysze ja slysze... robie test, i wynik jest np 3 trafione na 15 zmian. Dla mnie wynik jest jednoznaczny, dla innych nie.

Zdradź jak taką linię wykonać

 

Trzeba wpierw zwrócić się do energetyki o pozwolenie podłączenia osobnych linii od licznika. Oni potem robią odpłatny odbiór.

Elektryk podłącza do licznika i dalej ciągniesz dwie osobne linie z drutu miedzianego(można srebro) np Gigawatta 4mm2(można grubsze) na których zakładasz moduły z bezpiecznikami srebrnym i złotym AHP i ciągniesz do kondycjonera. Ja wszystko wkułem w ścianę i to była główna robota masakra(gdzieś 25 metrów kucia). 4 ściany do przekucia. Bez jakichkolwiek dodatkowych filtrów i wyłączników różnicowoprądowych bo psuły wszystko. Filozofia żadna. Działa już 10 lat i jestem zadowolony.

 

Można zwrócić się do firm specjalistycznych. Bardzo drogo a rezultat może być niesatysfakcjonujący wielce, ale masz pełen profesjonalizm.

Trzeba wpierw zwrócić się do energetyki o pozwolenie podłączenia osobnych linii od licznika. Oni potem robią odpłatny odbiór.

Elektryk podłącza do licznika i dalej ciągniesz dwie osobne linie z drutu miedzianego(można srebro) np Gigawatta 4mm2(można grubsze) na których zakładasz moduły z bezpiecznikami srebrnym i złotym AHP i ciągniesz do kondycjonera. Ja wszystko wkułem w ścianę i to była główna robota masakra. Bez jakichkolwiek dodatkowych filtrów i wyłączników różnicowoprądowych bo psuły wszystko. Filozofia żadna. Działa już 10 lat i jestem zadowolony.

 

Pełen szacunek za zaangazowanie, nie będe ukrywal, że taka instalacja i takie poswięcenie sprawie audio robi wrażenie. Mam pytanie, nie złosliwe, (naprawde nie traktujcie mnie jak trola, ja mam po prostu inne zdanie) Skoro zainwestowałes sporo pieniedzy w urzadzenie, którym jest kondycjoner, co skłoniło Cie do poprowadzenia drugiej linie elektrycznej ?

Tak prównywałem, mam znajomych, którzy maja podobne hobby, wiec zdarza się, że wymienimy sie jakims sprzętem. miałem okazje testowac, różnego rodzaju odtwarzacze i wzmacniacze.

 

Napisz jakie to były wzmacniacze. Może coś konkretnie. Opisz te testowane zestawy i w jakiej akustyce.

Trzeba wpierw zwrócić się do energetyki o pozwolenie podłączenia osobnych linii od licznika. Oni potem robią odpłatny odbiór.

Elektryk podłącza do licznika i dalej ciągniesz dwie osobne linie z drutu miedzianego(można srebro) np Gigawatta 4mm2(można grubsze) na których zakładasz moduły z bezpiecznikami srebrnym i złotym AHP i ciągniesz do kondycjonera. Ja wszystko wkułem w ścianę i to była główna robota masakra(gdzieś 25 metrów kucia). 4 ściany do przekucia. Bez jakichkolwiek dodatkowych filtrów i wyłączników różnicowoprądowych bo psuły wszystko. Filozofia żadna. Działa już 10 lat i jestem zadowolony.

 

Można zwrócić się do firm specjalistycznych. Bardzo drogo a rezultat może być niesatysfakcjonujący wielce, ale masz pełen profesjonalizm.

Doprecyzuj odpowiedź.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Proszę uprzejmie: Prąd elektryczny – uporządkowany ruch ładunków elektrycznych.

ok. Dobrze. A tenże ładunek elektryczny, co to jest ? To właściwość materii. Można już tutaj zakończyć, bo skoro to jest właściwość materii, to od rodzaju tejże materii zależy prąd. Jeśli na miedź napylisz cienką warstwę złota, to ta inna materia spowoduje zmianę prądu. Ogólnie uczeni jesteśmy, że prąd płynie. Płynie i już. Nieprawda, nic tutaj nie płynie w sensie w jakim to słowo jest rozumiane. Prąd jest zjawiskiem poznanym tylko w części. Nie ma wiadra z prądem z którego elektrownia wlewa do prąd do przewodów a na końcu on się wylewa w naszych głośnikach. Prąd jest przekazaniem energii za pomocą wolnych elektronów w ciałach które takowe posiadają. To przekazanie nie jest przemieszczeniem elektronów. Ich przedtem było tyle samo i le jest później. Prąd jest przekazaniem energii poprzez elektrony. To w jaki sposób one są przekazywane zależy od materii. Od ilości wolnych elektronów w każdej materii. Stąd różnice. Różnice spowodowane też schłodzeniem materii do bardzo niskich temperatur. To powoduje zmiany w strukturze nuklearnej materii a co za tym idzie zmiany w prądzie. Osobnyą zupełnie kwestią jest pole elektromagnetyczne towarzyszące prądowi i jego wpływ na prąd. Osobną kwestią jest przetworzenie prądu w lampach w urządzeniach audio.

SoTM SMS-200 / Lampizator DHT DAC / NAF 845+Amati / Cessaro Chopin  

Napisz jakie to były wzmacniacze. Może coś konkretnie. Opisz te testowane zestawy i w jakiej akustyce.

 

Moge podac kilka firm jakie miałem okazję testowac: Hegel, T+A, Cambridge Audio, Roksan, Xindak, Baltlab, Rotel, Block.. kilka DIY zarówno kolumn jak i wzmacniaczy. Miałem okazje sluchaj tez tych maszyn w studiu odsłuchowym, Sklep pozwalał przyniesc swoj sprzet np na potrzeby zakupu kolumn. Rozumiem dlaczego zadałes to pytanie. Zdaje sobie sprawę, że moj sprzęt może nie byc tak drogi jak kogos tutaj. Jednak róznice miedzy nimi były ogromne. Warto jednak pamietac, że cena w tej branzy bardzo czesto jest względna i nijak się ma do tego jak sprzet gra. Miałem okazję sluchac wzmacniacz za naprawde ogromne pieniadze, ale zagladajac do srodka nie było tam specjalnie nic innego jak w kazdym innym i on sam, też nie robił na mnie wrażenia, mowie o brzmieniu. Każdy szuka w brzmieniu czegoś innego. jest odgroma rzeczy, którą są w stanie zmieniać dzwięk. Ja poprostu granice stawiam gdzie indziej niż Ty. Mówicie, ze jak wejde na wasz level sprzetu to zmienie zdanie - wątpie.. ale chciałbym sie zdziwić. na prawdę chciałbym

co skłoniło Cie do poprowadzenia drugiej linie elektrycznej ?

 

Dorze jest mięć drugą linię na innym bezpieczniku niż ta główna i modelować dźwięk. Zmiany są bardzo subtelne ale są. Można łatwiej przeprowadzać testy porównawcze jak masz dodatkową linię innego kompletnego zestawu nie wyłączając własnego.Można same źródła podłączyć do osobnej linii a wzmacniacze na osobnej i tylko źródła przepuścić przez kondycjoner. I też odwrotnie. Jest pewna różnica. Jest fan ale to wszystko już jest męczące i takie porównania już mnie nie bawią. Zmęczyłem się.

ok. Dobrze. A tenże ładunek elektryczny, co to jest ? To właściwość materii. Można już tutaj zakończyć, bo skoro to jest właściwość materii, to od rodzaju tejże materii zależy prąd. Jeśli na miedź napylisz cienką warstwę złota, to ta inna materia spowoduje zmianę prądu. Ogólnie uczeni jesteśmy, że prąd płynie. Płynie i już. Nieprawda, nic tutaj nie płynie w sensie w jakim to słowo jest rozumiane. Prąd jest zjawiskiem poznanym tylko w części. Nie ma wiadra z prądem z którego elektrownia wlewa do prąd do przewodów a na końcu on się wylewa w naszych głośnikach. Prąd jest przekazaniem energii za pomocą wolnych elektronów w ciałach które takowe posiadają. To przekazanie nie jest przemieszczeniem elektronów. Ich przedtem było tyle samo i le jest później. Prąd jest przekazaniem energii poprzez elektrony. To w jaki sposób one są przekazywane zależy od materii. Od ilości wolnych elektronów w każdej materii. Stąd różnice. Różnice spowodowane też schłodzeniem materii do bardzo niskich temperatur. To powoduje zmiany w strukturze nuklearnej materii a co za tym idzie zmiany w prądzie. Osobnyą zupełnie kwestią jest pole elektromagnetyczne towarzyszące prądowi i jego wpływ na prąd. Osobną kwestią jest przetworzenie prądu w lampach w urządzeniach audio.

 

Urządzenie potrzebuję daną ilość elektronów, czyli natęzenie prądu - bo tak to można ując. Ma zapotrzebowanie na 2A, dostaje 2A, czy elektrony poruszające się w złocie dadza więcej ? szybciej ? lepiej ?. Dobrze wiesz, że urzadzenia wzmacniaczu sa zasilane, nie z gniazdka bezposrednio a poprzez zasilacz, zasilacz posiada kondensator a nawet kilka, który gromadzi ładunek elektryczny i dostarcza dalej. Czy nagromadzony ładunek będzie lepszy ?

Elektrony i jony w złocie "dadzą" inaczej niż w miedzi, srebrze i innych przewodnikach. Nie należy mówić "lepszy", "gorszy", ale charakterystyczny dla danego materiału, inny, o danej specyfice.

 

Jednak róznice miedzy nimi były ogromne.

To właściwie koniec dyskusji.

Każdy szuka w brzmieniu czegoś innego. jest odgroma rzeczy, którą są w stanie zmieniać dzwięk.

Dokładnie tak.

Ja poprostu granice stawiam gdzie indziej niż Ty.

Super. To nie wmawiaj nam, że jesteśmy głusi. Część z nas przesunęło sobie granice dalej, dzieląc przysłowiowy włos na cztery. W tym i ja.

SoTM SMS-200 / Lampizator DHT DAC / NAF 845+Amati / Cessaro Chopin  

Wlasnie tutaj "slyszacym" ciagle sie myla kable sygnalowe z kablami zasilajacymi.

 

Co do slepego testu to wyjdzie jak wyjdzie, jesli "slyszacy" okaze sie jedynie "widzacym" to w innych "slyszacych" to wiary nie zlamie.

 

Ale ktory ze "slyszacych" odwazy sie przetestowac swoj sprzet.

 

Tak kwieciste opisy zmian musza byc latwe do wylapania na slepo. Mozna testowac w sluchawkach nie musza byc glosniki.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Wlasnie tutaj "slyszacym" ciagle sie myla kable sygnalowe z kablami zasilajacymi.

W zasilających przepływa prąd. A w sygnałowych co ? Cichutka muzyka ?

SoTM SMS-200 / Lampizator DHT DAC / NAF 845+Amati / Cessaro Chopin  

Prad ktory idzie do zasilacza i tam zasilacz robi robra robote by z tego bajzlu wyszlo cos stabilnego. I kawalek drucika z jakiegokolwiek przewodzacego (kosmicznego) materialu przed zasilaczem niczego nie zmienia. Ani pradu nie "uklada", ani nie filtruje ani nie "przyspiesza".

 

Jak rozroznicie prad zasilajacy urzadzenie a prad przenoszacy sygnal do kolumn to juz bedziemy w domu.

 

Oczywiscie ciagle mozna posluchac "muzyki" z elektrowni laczac bezposrednio kolumny do gniazdka.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Ten "idący", jak to określasz, prąd do zasilacza jest właściwością materii która jest jego nośnikiem. Nadaje mu ona swoje unikatowe cechy. Tak przed trafo, jak i za trafem. Trafo nie jest żadnym sitkiem przywracającym ideał. Dlaczego elektrony napylonego palladu miałyby nie wprowadzić swoistego piętna ? Elektrony miedzi tak, a palladu nie ? Ostatnio robiłem próby z transformatorem separującym. Byłem zaskoczony jaką różnicę w dźwięku powodowała zmiana kabla zasilającego transformator. Powtarzam - transformator separujący !

Czyli zauważyłeś, że w kablach sygnałowych też jest prąd, czyli ładunek elektryczny, czyli właściwość materii. Ta materia też wpływa. Dlatego wpływ ma i materiał na zasileniu i w kablu sygnałowym.

Sam sobie słuchaj podłączając głośnik do elektrowni. Po co tak zaniżasz poziom dyskusji ? Nie potrafisz kulturalnie ?

SoTM SMS-200 / Lampizator DHT DAC / NAF 845+Amati / Cessaro Chopin  

Po co z głuchymi dyskutujecie?

 

Przecież "najmądrzejszych" nikt nie przekona że czarne jest czarne :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Czyli zauważyłeś, że w kablach sygnałowych też jest prąd, czyli ładunek elektryczny, czyli właściwość materii.

Jeszcze odkryje że kablem USB też płynie prąd a nie "zera" i "jedynki" i otwieram szampana :)

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.