Skocz do zawartości
IGNORED

Polskie kable sieciowe (hit czy kit?)


corner

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteś znów w błędzie i nadal nie rozumiesz przykładów kolego Ujemny.

Jakie prawo do negowania ma ktoś kto nie miał okazji sprawdzić w odpowiednim systemie?

Jak wie kolega wielu krytyków nie ma dobrych systemów nie mówiąc już o akustyce.

To tak samo jak wielu kierowców nie ma samochodów śmigających ponad 250km/h

 

A jeśli jedni i drudzy nie mają tych sprzętów czy samochodów to na jakiej podstawie mają opinie na te tematy,

skoro nie mogli przeprowadzić doświadczeń?

 

Nadal nie zrozumiałe? szok dla mnie bo wydaje się to banalnie proste.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

J.Jerry - to nie jest wykluczanie z dyskusji, tylko zwrócenie uwagi na błąd logiczny.

A ty idziesz w zaparte, zamiast stwierdzić ok, zmienię przykład.

Gdybym ja choć raz taki błąd popełnił w tej dyskusji to wszyscy "bogosłyszący" o niczym innym by nie dyskutowali.

A jeśli jedni i drudzy nie mają tych sprzętów czy samochodów to na jakiej podstawie mają opinie na te tematy,

skoro nie mogli przeprowadzić doświadczeń?

 

A mi się wydaje, że wielokrotnie pisano tutaj, że o ślepych testach (nawet jest do nich link) oraz o sobistych doświadczeniach z przedrożonymi kabelkami z fajnym logo sprawdzanymi na sprzecie z fajnym logo i w obu tych przypadkach nie zaobserwowano żadnych róznic, a ty dalej powtażasz tą mantrę.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Nie można dyskutować z użytkownikami skody czy opla w dieslu jak zachowują się samochody przy prędkościach ponad 250h bo oni nie mogą tego

wiedzieć gdyż ich samochody nie osiągają takich prędkości.

Tak na marginesie. Porzuć te porównania do samochodów, bo złym lub dobrym kierowcą jest się niezależnie od zasobności portfela. Można być złym kierowcą z maybachem i dobrym ze skodą.

Jak się robi "przykłady" to warto, żeby odnosiły się one do rzeczywistych sytuacji, albo chociaż skrajnych, a nie wymyślonych głupot które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Może zacznij od tej umiejętności zanim zabieżesz się za cudze przykłady.

 

Dam ci przykład jak wygląda twój przykład :)

 

Ludzie którzy kwestionują códowne działanie kabli, są jak ludzie którzy opisują swoje wrażenia z lotu rakieta w kosmos, mimo że nigdy w takiej rakiecie nawet nie siedzieli.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Tą łyżką kolega migrena obalił jeden z dowodów czy też przykładów swoich kolegów krytyków-miernicznych.

To też jest zabawne. Koledzy przytaczają różne ich zdaniem ciekawe dowody po czym jeden z nich przytacza kolejny

obalający poprzedni dowód swojego kolegi...hehehe

Mylisz sie. Wskazowka - nie bez powodu wskazalem ulomnosc zmyslu dotyku.

Napisałem że posiadacze wolniejszych samochodów nie powinni się wypowiadać o tym jak zachowują się szybsze samochody przy prędkościach powyżej 250km/h.

Bledne podejscie, zakladajace z gory prawdziwosc twierdzenia, ze czesc samochodow jest szybsza tylko na podstawie opinii ich wlascicieli przy jednoczesnej odmowie oceny prawdziwosci tego twierdzenia dla osob nie posiadajacych tychze samochodow. Takie podejscie oznacza porzucenie mozliwosci ekstrapolacji zjawisk zachodzacych w przypadku jednego konkretnego ukladu na zjawiska w ukladzie analogicznym. Takie rozumowanie prowadzi do absurdalnych wnioskow w rodzaju koniecznosci udowadniania np, ze kazdy kawalek miedzi jest przewodnikiem, bo moze ktorys zachowuje sie inaczej niz inne? Powtarzalnosc zjawisk jest podstawa logicznego postrzegania swiata a ty temu zaprzeczasz.

 

Z tego cytatu rozumiem chęć podkreślenia przez producenta przejrzystości kabli, co użytkownik odczuje jako większą artykulacje poszczególnych pasm (czytelność dźwięków w różnych pasmach) oraz naturalny balans tonalny (brak podbicia, osłabienia w całym pasmie), a określenie holograficzna może być rozumiane jako dźwięk tak przestrzenny, że aż holograficzny...przecież każdy dźwięk odtwarzany w stereo jest przestrzenny 3D, ale żeby zaraz holograficzny (zbliżony maksymalnie do prawdziwego pod względem odwzorowania przestrzeni) to możliwe tylko w najlepszych kablach...ja to tak zrozumiałem.

No, to juz zmierzamy w jakims kierunku.

Rzeczy takie jak podbicie i oslabienie jakiejs czestotliwosci mozna latwo ocenic obiektywnie i takie dane przedstawic klientowi. Nie uwazasz, ze byloby lepiej zrobic to w zaproponowany przeze mnie sposob niz uciekac sie do wieloznacznych okreslen?

W przypadku terminu "czytelnosc dzwiekow na roznych pasmach" w dalszym ciagu musze sie domyslac co on oznacza bo odwoluje sie do indywidualnych odczuc, ktore beda roznic sie w przypadku roznych ludzi. Oznacza to, ze ktores czestotliwosci sa glosniejsze?

Twoje wyjasnienie terminu "holograficzna scena 3d" w dalszym ciagu nie pozwala na wykorzystanie tego terminu w celu porownania tego kabla z innymi. Twoje wyjasnienie oznacza, ze scena 3d jest parametrem natomiast holograficznosc jednostka tego parametru. Problem w tym, ze ten parametr ma tylko jedna jednostke wiec nie posiada punktu odniesienia aby umiejscowic na skali wartosci tego parametru dla innych kabli.

server unreachable;--

Niechec do przyjecia pewnych argumentow, jest zawsze silniejsza od wszystkich argumentow. Stad to wieczne wymyslanie, porownywanie do samochodow, skarpet i majtek. Nawet matematyke na studiach ludzie szybciej przyswajali. Wiadomo o co chodzi przeciez. Prawda jest tez, ze im bardziej komus sie na sile wpycha nawet madre rzeczy, to rodzi sie w czlowieku mechanizm odrzucenia. Trudno tez nie zauwazyc, ze dyskusja kreci sie w kolko i az do zmeczenia. Potem zapada parugodzinna cisza na forum, az znowu ktos cos powie. I tak wiecznie. Sly kabli nie poleca, ale jak zaczynamy cisnac, to zachowuje sie jak ich obronca. Jak juz Sly sie zmeczy, wpada Yul, zeby rzygnac misjonarzami, mierniczymi i kims tam jeszcze. Lata dyskusji o miedzi, srebrze i miedzi posrebrzanej w nieskonczonej funkcji skrecenia i oplotu, pokazuja tylko, ze tak jak przed, tak i po dyskusji pozostaja 3 grupy ludzi. Zdecydowanie na nie, na tak, i wierzacych nie praktykujacych, czyli moze tak, moze nie. Brak argumentow logicznych tych slyszacych az prowokuje, a tam gdzie argumentow brak, zaczynaja sie przytyki. Na nic filmiki, matematyka (w watku o grzejacym sie kablu), czy najprostsza logika. I zaczyna sie kombinowanie, przyklady z odbytu kompletnie nieoddajace sugerowanego stanu rzeczy. Chyba pora skonczyc te dyskusje, lub dla jaj, zabawy i z braku innych emocji ciagnac to dalej. Z zasady niczego to juz nie wniesie. Nie rozumie ten, kto nie chce i to bez wzgledu na ciezar argumentow. A zadna dyskusja nie ma sensu, jesli na horyzoncie nie ma checi konsensusu. Identycznie wyglada to na Wiejskiej, zywcem Copy-Paste. Krzywe zalozenia pod tytulem: nie slyszysz, bos biedny, sa zenujace i klamliwe, a tak dyskutowac sie nie da.

Tak bez związku z tematem przypomniała mi się historia: Izrael Poznański, władca łódzkiej Ziemi Obiecanej, gdy wybudował swój pałac (obecnie Muzeum Miasta Łodzi), napisał list do cara, by ten wyraził zgodę na wyłożenie podłogi jednej z komnat złotymi pięciorublówkami. Nie chcąc urazić domu panującego, prosił o decyzję, czy wykładać monety awersem, czy rewersem. Car zgodził się, nakazał jednak, by monety kłaść rantem do góry. Izrael Poznański położył podłogę drewnianą.

I morał bez związku z tematem: warto korespondować z mądrymi ludźmi.

ze tak jak przed, tak i po dyskusji pozostaja 3 grupy ludzi. Zdecydowanie na nie, na tak, i wierzacych nie praktykujacych, czyli moze tak, moze nie.

Jak się chce mieć normalną dyskusję, to się najpierw odrzuca stanowiska skrajne. Bez tego jest awantura, a nie dyskusja. Ale z dyskusji o dźwięku należy wpierw wykluczyć głuchych, co dla każdego jasne. W przypadku tego forum nie jest to jednak takie proste, bo wszak w różnych ankietach, zrealizowanych na forum na przestrzeni ostatniego roku-dwóch, około 1/4 - 1/3 forumowiczów zadeklarowało głuchotę. I stąd ten problem. Myślą, że słyszą, a żeby lepiej "słyszeć", to kupują sobie wzmacniacze z tzw. wycieraczkami - wtedy widzą że coś gra :)

Sly30 ty masz cierpliwość........ Prędzej wróbel będzie kilo ważył niż ty przekonasz kogoś do swoich racji.

 

 

cały czas mu to mówię.

nie warto

 

sprowadzają do swojego poziomu i potem pokonują doświadczeniem

:)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

czyli kupując dany produkt, w moim przypadku listwa gigawatt pf-1 + LC1-MK2 + LC2-MK2 w salonie audio(znanym zresztą) przez internet nie mam pewności że kupiłem oryginał?

jeśli tak to gdzie można dostać oryginał jeśli nie tam?

 

choć zdjęcia kolegów z chin nie są identyczne z moim zakupem to nie są też do końca takie same jak oryginał i tu mam wątpliwości

art - wątek zrobił się o czymś innym :)

 

twojego gigacośtam nikt nie podrabia :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

to przejżyj wątek od początku bo zamysłem autora były właśnie chińskie podruby i gigacośtam również tam jest

 

odpowiem ci tak jak rozumujesz - jesteś w mylnym błędzie :) :) :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Rzeczy takie jak podbicie i oslabienie jakiejs czestotliwosci mozna latwo ocenic obiektywnie i takie dane przedstawic klientowi. Nie uwazasz, ze byloby lepiej zrobic to w zaproponowany przeze mnie sposob niz uciekac sie do wieloznacznych okreslen?

W przypadku terminu "czytelnosc dzwiekow na roznych pasmach" w dalszym ciagu musze sie domyslac co on oznacza bo odwoluje sie do indywidualnych odczuc, ktore beda roznic sie w przypadku roznych ludzi. Oznacza to, ze ktores czestotliwosci sa glosniejsze?

Twoje wyjasnienie terminu "holograficzna scena 3d" w dalszym ciagu nie pozwala na wykorzystanie tego terminu w celu porownania tego kabla z innymi. Twoje wyjasnienie oznacza, ze scena 3d jest parametrem natomiast holograficznosc jednostka tego parametru. Problem w tym, ze ten parametr ma tylko jedna jednostke wiec nie posiada punktu odniesienia aby umiejscowic na skali wartosci tego parametru dla innych kabli.

 

Doceniam Twoje analityczne podejście i chęć zbadania o co chodzi w kablach...obawiam się trochę, że analizowanie opisów producentów wiele nie pomoże...w końcu podłączysz ten kabel miał będziesz holograficzną przestrzeń albo i nie w co pewnie głęboko wierzysz. Lepiej pozbądź się uprzedzeń, zagadaj do kogoś, może się nauczysz...przecież wcale tak mocno nie pastwiłeś się nad audiofilami, niektórzy są wyrozumiali i może machną ręką na to co było...

Przecież to nie są chińskie podróby... Ale doprawdy, takiego wytłumaczenia sprawy nigdy w życiu bym nie przewidział :D

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

J.Jerry - to nie jest wykluczanie z dyskusji, tylko zwrócenie uwagi na błąd logiczny.

A ty idziesz w zaparte, zamiast stwierdzić ok, zmienię przykład.

 

Chętnie bym wyjaśnił sens przykładu, ale przecież możesz czytać dotąd, aż w końcu zrozumiesz...ale chyba już znasz tę metodę;)

  • Redaktorzy

Panowie, wyznam wstydliwą prawdę. Mam kable sieciowe Vovox po 500 sztuka. Nie wiem czy to drogo czy tanio? Dla mnie prawdę mówią w sam raz. Może wy też wszyscy kupcie sobie kable, które będą dla was w sam raz, i nie zawracajcie więcej gitary?

to przejżyj wątek od początku bo zamysłem autora były właśnie chińskie podruby i gigacośtam również tam jest

 

Art, nie żartuj sobie, to są chińsko - polskie oryginały i tyle :)

Nie ma żadnych podróbek, bo w Chinach znajduje się źródło - niewysychające i tanie (o czym świadczą ciągle nowo powstałe "rodzime firmy") tej polskiej (nie tylko) myśli technicznej.

„Pomnij, że sąd laika, gdy mówi o dziele

O dziele mówi mało; o laiku – wiele!”

— Henryk Elzenberg

Panowie, wyznam wstydliwą prawdę. Mam kable sieciowe Vovox po 500 sztuka. Nie wiem czy to drogo czy tanio? Dla mnie prawdę mówią w sam raz. Może wy też wszyscy kupcie sobie kable, które będą dla was w sam raz, i nie zawracajcie więcej gitary?

 

Mówisz i masz - VOVOX cena 890 zł:

foto1.jpg

 

przyjrzyj się dokładnie wtykowi IEC, a teraz spójrz niżej (koszt 7 zł):

7-zl.jpg

corner - te wtyki się różnią, podobnie jak wiele innych -

lub choćby gniazda ścienne pokazane jako tożsame Mertena i Gigawatta na wspomnianej wyżej "demaskatorskiej" :) stronie

 

autor strony szuka sensacji w tym, że półpodukty do wyrobu kabli są wspólne dla wielu firm - a cóż w tym dziwnego, że tak jest???

dziwne jest raczej to - że on się dziwi...

 

wszystkie wtyki - także np WBT do czinczów - robione są w chinach, na ogół stosunkowo - za grosze

 

spodnie czy koszule też - i płaci się za nie tam pół dolara - tu ich trzydzieści - pięćdziesiąt

 

wszyscy te rzeczy noszą - i nikt się nie dziwi, nie protestuje, nie wyśmiewa.. tylko w audio przebitka rzędu kilkuset % jest karygodna???

w innych branżach nie? a przecież jest podobna...

 

mnie to też nie bawi, bo miał być "zrównoważony rozwój" , a noszę rakotwórcze barwniki - od których w chińskich fabrykach chorują ludzie ....

szkoda gadać....

 

 

z kablami jest prościej - nie musicie ich kupować....

tym bardziej, że tak wielu chełpi się, że ich nie słyszy :)

 

 

 

audiofile..... :) :) :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Doceniam Twoje analityczne podejście i chęć zbadania o co chodzi w kablach...obawiam się trochę, że analizowanie opisów producentów wiele nie pomoże...w końcu podłączysz ten kabel miał będziesz holograficzną przestrzeń albo i nie w co pewnie głęboko wierzysz. Lepiej pozbądź się uprzedzeń, zagadaj do kogoś, może się nauczysz...przecież wcale tak mocno nie pastwiłeś się nad audiofilami, niektórzy są wyrozumiali i może machną ręką na to co było...

Zaczynasz powoli lapac. Jezeli producent napisalby "twierdzimy, ze nasze kable sa lepsze bo tak nam sie wydaje" i tyle, a nie belkotal cos calkowicie niezrozumialego to mialoby to wiecej sensu niz zamieszczanie opisow, ktore nie przekazuja zadnych informacji, a potencjalnie tylko zaciemniaja obraz. A, ze opisy producentow moga byc calkowitym bulszitem juz pokazywano rozmontowujac rozne kabelki. Trzeba wiec podchodzic do rewelacji z ulotek z dystansem.

 

Ja sie nie pastwie, tylko wytykam patologiczne podejscie przez akceptowanie belkotu prezentowanego przez producentow (ba nawet powtarzanie na forum bez zrozumienia co sie pisze) i sluchanie oczami. Podobnie z opisami uzytkownikw na forum - jesli nie potrafia wyprodukowac z siebie opisu uzytecznego dla innych to cale ich pisarstwo jest do niczego nieprzydatne. Jest nawet termin okreslajacy takie zjawiska - werbalizm.

corner - te wtyki się różnią, podobnie jak wiele innych

Czym sie roznia?

server unreachable;--

To teraz kolej na ściemniaczy spod firmy ENERR. Kable od 1000zł do 6,5kzł i same chińskie wtyki!!

Jedymym polskim akcentem w tych kablach są polskie wtyki PCE dostępne w Castoramie za..... 10zł ;-) Reszta to chińszczyzna i najtańsze wtyki IEGO za grosze!!!

 

Aż strach pomyśleć jaki szajs jest w ich kablach equilibrium!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-43373-0-34426400-1341434020_thumb.jpg

post-43373-0-51044700-1341434029_thumb.jpg

post-43373-0-34876200-1341434037_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

To teraz kolej na ściemniaczy spod firmy ENERR. Kable od 1000zł do 6,5kzł i same chińskie wtyki!!

 

 

a jakie mają być????

z trzeciego księzyca saturna???

 

ekonomia kolego, ekonomia...

minimalizacja kosztów, maksymalizacja zysków - takie czasy

 

w serze też już nie ma nie tylko dziur ale i nawet sera - dlaczego nad tym nie płaczesz?

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.