negatywny wpływ kabla głośnikowego na elektronikę

[ubudubu]

Mam pytanie do kolegów z wiedzą techniczną i praktyczną:

 

czy kabel głośnikowy może mieć niekorzystny wpływ na elektronikę, np. wywołać awarię zasilacza wzmacniacza?

 

Zdarzyło mi się, iż po wpięciu nowych kabli głośnikowych, po kilku godzinach grania na średnich poziomach głośności, bez ponadnormalnego obciążania, moja integra zamilkła a na wyświetlaczu pojawił się komunikat "PSU fault".

 

Niestety sprzęt był kupiony 2,5 roku wcześniej, więc już po gwarancji i musiał zostać odesłany do serwisu w UK, długi czas oczekiwania + duży koszt 215 funtów (!#/!)....

 

Wczoraj przyszedł z powrotem ale boję się wpiąć te nowe kable, zanim się nie upewnię, że ta awaria zasilacza nie miała związku ze zmianą kabli głośnikowych.

 

Z góry dziękuję za informacje

[darkul]

Obciążenie wzmacniacza w postaci kabla głośnikowego tylko w dwóch przypadkach może doprowadzić do uszkodzeń:

 

1> zwarcie żył ze sobą ( tu zależy od typu układów zabezpieczeń )

 

2> braku przystosowania wzmacniacza do współpracy z szerszą gamą okablowania o szerszym zakresie pojemności obciążenia niż wzmacniacz był zaprojektowany.

 

Opcje są raczej dwie ( zakładając że wszystko było na tip top ) punkt 2 lub serwis wysłał Ciebie na drzewo.

 

Fajnie będzie jak podasz typ amplifiera : )

[ubudubu]

Obciążenie wzmacniacza w postaci kabla głośnikowego tylko w dwóch przypadkach może doprowadzić do uszkodzeń:

 

1> zwarcie żył ze sobą ( tu zależy od typu układów zabezpieczeń )

 

2> braku przystosowania wzmacniacza do współpracy z szerszą gamą okablowania o szerszym zakresie pojemności obciążenia niż wzmacniacz był zaprojektowany.

 

Opcje są raczej dwie ( zakładając że wszystko było na tip top ) punkt 2 lub serwis wysłał Ciebie na drzewo.

 

Fajnie będzie jak podasz typ amplifiera : )

 

Integra to Cyrus z serii XP

nowe kable to Libtec Zu Audio

stare kable Townshend Isolda

[darkul]

Bez pomiaru RLC nic ci więcej nie powiem.

 

Serwis pisze bzdury lub wzmacniacz nie lubi niektórego okablowania to by wtedy źle świadczyło o konstrukcji.

 

Natomiast jeżeli końcówki były zdrowe a padł zasilacz no to znaczy że zasilacz jest pechowo wykonany.

 

Ale uzasadnienie serwisu jest głupie.

[Grzegorz7]

…

2> braku przystosowania wzmacniacza do współpracy z szerszą gamą okablowania o szerszym zakresie pojemności obciążenia niż wzmacniacz był zaprojektowany.

 

Ja bym powiedział, że wzmacniacz, jeśli ma jakieś zabezpieczenia to nie może się uszkodzić z powodu kabla.

Ale jeśli kabel to jakieś gówno o wielkich pojemnościach…

 

Nie kupujcie gównianych kabli.

Jeśli gra to znaczy, że wprowadza istotne cechy. A kabel powinien być przeźroczysty!

 

Słuchaj muzyki a nie kabli!

 

nowe kable to Libtec Zu Audio

stare kable Townshend Isolda

Po co te nazwy kabli takie durnowate jakieś…?

;)

Kup w MM z metra cięte za 10zł/m…

[Gość Arek__45]

Może nie głupie .....te kable Zu Audio mają wysoką pojemność ..ponadto może być tak że izolacja na żyle ujemnej częściowo przewodzi prąd ...takie kable bardzo często doprowadzały właśnie wzmacniacze tej firmy do uszkodzenia...

 

http://www.zuaudio.com/docs/Libtec1-B_Specs.pdf

[darkul]

Grzegorz7

 

Dokładnie tak.

 

Reszta to bajki.

 

>Arek 45

 

Drut jak drut , zasilacz nie powinien wyskoczyć , tłumaczenie serwisu firmy kosmiczne.

[Lech36]

Może nie głupie .....te kable Zu Audio mają wysoką pojemność ..ponadto może być tak że izolacja na żyle ujemnej częściowo przewodzi prąd ...takie kable bardzo często doprowadzały właśnie wzmacniacze tej firmy do uszkodzenia...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

500p w żadnym układzie nie jest w stanie uszkodzić wznacniacza a tym bardziej jego zasilacza !!!. Oczywiście o ile wzmacniacz jest sprawny i obciązenie (kolumny) też.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[darkul]

Dokładnie

[ubudubu]

Grzegorz7

 

Dokładnie tak.

 

Reszta to bajki.

 

>Arek 45

 

Drut jak drut , zasilacz nie powinien wyskoczyć , tłumaczenie serwisu firmy kosmiczne.

 

Serwis nic nie tłumaczył ani nie argumentował - padł zasilacz, więc polski dystrybutor wysłał sprzęt do serwisu producenta, gdzie 200 GBP kosztuje serwisowanie (ździercy!). Wymienili pewnie jakiś układ, sprawdzili wzmak, wymienili jedno gniazdo BFA (nie wiem czemu ale ch... im w oko), obciążyli za przesyłkę i już.

 

Teraz sprzęt działa tylko ja się zastanawiam nad ewentualnym działaniem kabla Zu Audio (wspomniana pojemność) - nie chciałbym znowu tej samej awarii.

 

Townshend Isolda to wyborny kabel, naprawdę, tylko tak 0,5 metra za krótki i to był pretekst, żeby spróbować czegoś nowego.... "Lepsze wrogiem dobrego" jak głosi stare przysłowie pszczół.

 

Teraz nie wiem czy wpinać tego Libteca jeszcze raz (nawet się nie wygrzał, bo grał kilka godzin) i ryzykować, czy zostać przy Isoldzie nawet nie robiąc porządnego porównania.

 

Na zdrowy rozum laika kabel nie ma prawa psuć sprzętu, a Zu Audio to też nie firma "krzak", ale czort wie - lepiej zapytać mądrzejszych.

[Mario_77]

Jak widac, kable maja wplyw na brzmienie :)

Kup porzadnego, zwyklego miedziaka i po bolu i strachu.

[Gość Arek__45]

No panowie fachowcy wiedzą lepiej..ja tylko mogę dodać że 500 to dotyczy metra...sam używałem nieświadomie Mogami Blue Rocket 2,5 m odcinków ..dawało to ponad 1800pF na stronę...wzmacniacz się grzał do ok 65 stopni kl AB..dzwięk nie był stabilny ale nie było awarii mimo braku jakichkolwiek zabezpieczeń..

Obenie mam kable niskiej pojemności 21 pF i wzmacniacz prawie zimny nawet po długim głośnym odsłuchu....po co męczyć wzmacniacz, kablami i złymi kolumnami?

[Lech36]

Na zdrowy rozum laika kabel nie ma prawa psuć sprzętu, a Zu Audio to też nie firma "krzak", ale czort wie - lepiej zapytać mądrzejszych.

Może tylko w jednym przypadku - wada prodykcyjna (zwarcie wewnątrz kabla) niesłychanie mało prawdopodobna. Jak chcesz mieć pewność to podłącz ten kabel do omomierza (nie mylić z proszkiem OMO ;-). jeżeli nic nie pokaże to kabel jest O.K. na pewno.

 

Jak widac, kable maja wplyw na brzmienie :)

Kup porzadnego, zwyklego miedziaka i po bolu i strachu.

No oczywiście, ale tylko audiofilowskie ;-)

No panowie fachowcy wiedzą lepiej..ja tylko mogę dodać że 500 to dotyczy metra...sam używałem nieświadomie Mogami Blue Rocket 2,5 m odcinków ..dawało to ponad 1800pF na stronę...wzmacniacz się grzał do ok 65 stopni kl AB..dzwięk nie był stabilny ale nie było awarii mimo braku jakichkolwiek zabezpieczeń..

Obenie mam kable niskiej pojemności 21 pF i wzmacniacz prawie zimny nawet po długim głośnym odsłuchu....po co męczyć wzmacniacz, kablami i złymi kolumnami?

W parametrach kabla podano długość 3m a przy pojemności nie podano że na 1m ,ale również 1500p też nie może uszkodzić żadnego sprawnego wzmacniacza a tym bardziej jago zasilacza.

[Gość Arek__45]

Nie znam wzmaciaczy Cyrus ale mam informacje sprzed 12 lat o uszkodzeniach tychże właśnie z powodu kabli...cóż taka firma ...pomóżcie im zatem koledzy w końu wszystko wiecie ja tylko amatorm jestem.... :)

[darkul]

No panowie fachowcy wiedzą lepiej..ja tylko mogę dodać że 500 to dotyczy metra...sam używałem nieświadomie Mogami Blue Rocket 2,5 m odcinków ..dawało to ponad 1800pF na stronę...wzmacniacz się grzał do ok 65 stopni kl AB..dzwięk nie był stabilny ale nie było awarii mimo braku jakichkolwiek zabezpieczeń..

Obenie mam kable niskiej pojemności 21 pF i wzmacniacz prawie zimny nawet po długim głośnym odsłuchu....po co męczyć wzmacniacz, kablami i złymi kolumnami?

 

Wzmacniacz chudy , skoro byle RLC go wzbudza.

[Gość Arek__45]

Wzmacniacz chudy , skoro byle RLC go wzbudza.

 

Nie kompromituj się....to nie jest wzmacniacz do każdej wydumanej kolumny ale z odpowiednią jak już ktoś tu pisał....jest wybitny....jeśli Twoje takie są dobre to gratulacje ...tylko czemu ich nie na półkach?

[zildjian]

Panowie, Prosze o fachowa

wypowiedz nt Goertz Alpha Core Divinity MI3.

Jest t

o znakomity pod wzgledem rozciagniecia basu,barwy i stereofonii.Z moimi lampami smiga jak ta lala,u kolegi na tranzystorach Densen i przeswietnym starym Cyrusie 1 tudziez.Inny kolega chcial nabyc ow kabel do swoich koncowek Audioneta-zapytal ich i dostal pokretna odpowiedz,najlepiej,aby sprawdzil z producentem kolumn.Jak to jest naprawde? Fachowcy pliz! Sa bardzo popularne w Stanach i uzywane tamze z przeroznymi piecami.

[Audiotechnology]

Uszkodzenie zasilacza w żadnym stopniu nie mogło być powiązane z zastosowanym innym przewodem głośnikowym. Owszem, przewód ma w pewnym stopniu wpływ na brzmienie, lecz dla wzmacniacza wpływ jego parametrów jest niemal niezauważalny. O wiele większym problemem są już same zwrotnice i głośniki w kolumnach. Usterka wzmacniacza to po prostu zbieg okoliczności, który mógł być wywołany np przepięciem w sieci.

[oldbeat]

ubudubu>>>

 

Używam kabli głośnikowych Zu Ibis. Obecnie nie ma żadnych problemów, aczkolwiek w poprzednim systemie temperatura wzmacniacza była sporo wyższa (obudowa była gorąca) gdy podłączone były Zu niż w przypadku jakichkolwiek innych kabli.

 

zildijan>>>

 

Goertz 3 to świetne kable, jednak są one dużym obciążeniem pojemnościowym. Nie wiadomo jak wzmacniacz zareaguje na takie połączenie z kolumnami. W głosnikach Penaudio, których używam, firmowe okablowanie wewnętrzne to właśnie Goertz. Później firma stosowała już inne kable bo wiele wzmacniaczy zachowywało się niestabilnie. Audionet ma szereg zabezpieczeń i prędzej się wyłączy niż uszkodzi.

[migrena]

Może tylko w jednym przypadku - wada prodykcyjna (zwarcie wewnątrz kabla) niesłychanie mało prawdopodobna. Jak chcesz mieć pewność to podłącz ten kabel do omomierza (nie mylić z proszkiem OMO ;-). jeżeli nic nie pokaże to kabel jest O.K. na pewno.

Gdyby mial zwarcie w kablu to by chyba sie zorientowal przy "sluchaniu kilka godzin na srednich poziomach glosnosci". Ja bym sie zorientowal ze mi jedna kolumna nie gra lub gra. ;)

 

A tak hipotetycznie - co by sie stalo gdyby zle zakonfekcjonowany/podlaczony kabel zrobil zwarcie do obudowy? Bylaby jakas roznica miedzy zwarciem tylko na jednej zyle a na obu jednoczesnie? A w przypadku zle zrobionej instalacji elektrycznej w mieszkaniu (brak PE gdy urzadzenie go wymaga)?

[Grzegorz7]

Gdyby mial zwarcie w kablu to by chyba sie zorientowal przy "sluchaniu kilka godzin na srednich poziomach glosnosci". Ja bym sie zorientowal ze mi jedna kolumna nie gra lub gra. ;)

A może słuchał kabli…?

A tak hipotetycznie - co by sie stalo gdyby zle zakonfekcjonowany/podlaczony kabel zrobil zwarcie do obudowy? Bylaby jakas roznica miedzy zwarciem tylko na jednej zyle a na obu jednoczesnie? A w przypadku zle zrobionej instalacji elektrycznej w mieszkaniu (brak PE gdy urzadzenie go wymaga)?

Zależy od budowy wzmacniacza. Może się dziać wiele zjawisk…

To również jakiś trop.

[Bald]

Jak widac, kable maja wplyw na brzmienie :)

Kup porzadnego, zwyklego miedziaka i po bolu i strachu.

 

Niestety nie do każdego sprzętu nadaje się zwykły miedziak, do Twojego jak najbardziej bo tam trudno cokolwiek zepsuć bo już dawno jest do niczego.

[Grzegorz7]

Powinieneś udzielać się w wątkach religijnych…

 

na Bocznicy...

[Lech36]

Gdyby mial zwarcie w kablu to by chyba sie zorientowal przy "sluchaniu kilka godzin na srednich poziomach glosnosci". Ja bym sie zorientowal ze mi jedna kolumna nie gra lub gra. ;)

Stąd prosty wniosek, że to nie jest wina kabla (ta awaria).

[gelson]

A może zamiast dywagować na tematy ezoteryczne, fluidalne, trzeba by zapytać użytkowników różniastych urządzeń, czy kiedykolwiek, komukolwiek uszkodził się np. wzmacniacz, od kabli - czy to głośnikowych, czy też jakichkolwiek innych ;, zakładamy kable sprawne, bez np. wadliwej izolacji itp.

[Lech36]

A może zamiast dywagować na tematy ezoteryczne, fluidalne, trzeba by zapytać użytkowników różniastych urządzeń, czy kiedykolwiek, komukolwiek uszkodził się np. wzmacniacz, od kabli - czy to głośnikowych, czy też jakichkolwiek innych ;, zakładamy kable sprawne, bez np. wadliwej izolacji itp.

Ja nie znam takich przypadków. Powiem więcej w mojej opinii jest to niemożliwe (ale to tylko moja opinia).

[gelson]

Ja też nie znam, ale może ktoś, gdzieś ...

[Grzegorz7]

Na Forum były opisywane takie przypadki.

 

Miałem kiedyś taki kabel w ręce, podejrzewany o załatwienie jakiejś końcówki.

Kabel z puszką. Miał pojemność na poziomie nieco poniżej 10nF.

 

Tego typu kable bywają dedykowane do konkretnych klocków.

 

Jak końcówka nie ma na wyjściu zabezpieczeń typu układ Zobla i dwójnika LR to mogą zaistnieć przypadki wzbudzenia. Do tego muszą być spełnione jeszcze inne warunki; odpowiednie obciążenie. W takich warunkach dodanie do tego jakiegoś wydumanego kabla z puszką może zaszkodzić.

 

Świat jest tak zbudowany, że stosuje się elementy najprostsze, tu: zwykły miedziak ;).

[J.Jerry]

A jak w puszce będzie obwód Zobla?

[Grzegorz7]

A po co?

Wzmacniacz ma widzieć w miarę stały charakter obciążenia. Realizuje się to w kolejności:

Układ Zobla (szeregowo C i R),

Dwójnik LR (równolegle L i R).

 

Jak wzmacniacz nie ma takich elementów (a np. wiele moich konstrukcji nie miało) to wzmacniacz widzi kabel; i w zależności jakie cuda on zawiera tak to działa ;).

 

Konstruktor wzmacniacza wie pod co projektuje wzmacniacz.

Ja projektując do układu aktywnego gdzie tylko cewki głośników obciążają wyjście, stosuję tylko układ Zobla (ma redukować wpływ składowej indukcyjnej ze wzrostem częstotliwości).

Jak wzmacniacz jest uniwersalny to ma oba układy.

Jak dobrany pod ściśle określone obciążenie i o ustalonym margines wzbudzeń, może nie mieć żadnego dziadostwa.

 

Konstruktor wie. Wie, ze wzmacniacz będzie przy głośniku, albo podłączony zwykłym (powtarzam zwykłym) kablem. Taki nic nie wnosi nowego.

Tylko producenci kabli żerują na ciemnocie ałdiofili. Bo przecież nie uważają się za mądrzejszych od tych co wzmacniacze budują ;).

Większość kabli nic nie robi innego niż zwykłe. Ale są tacy producenci co koniecznie chcą aby było słychać… i wówczas przy sprzyjających okolicznościach mażemy mieć bum…

:D