Kolumny z najwyższej półki - czy ktoś słuchał?

[Kyle]

Zrób lepszą też się pośmiejemy

Wystarczy mi ubaw z Twojej głupiej odpowiedzi :)

[ASURA]

W czym tkwi głupota ze nie masz środków i czasu żeby takie bezkompromisowe testy wykonać?

[zukzukzuk]

Harpie wymagają nadzwyczaj starannego dobrania reszty toru bo nic nie dodają od siebie jak 99% innych kolumn.

 

Hm. Miałem możliwość słuchania Dobermanów SE w warunkach domowych oraz Grand Monków (lecz tu tylko na wystawie AS). Klasyka, skrzypce czy głos Ani Netrebko wypadły na Dobermanach nie za bardzo. Natomiast Grand Monki na AS (tu nie słuchałem swoich płyt - ciężko było się dopchać) grały jakąś odmianę jazzu. Wg mnie bas był oderwany od reszty pasma i brzmiał jak z keyboardu. Był prezentowany tak, że nie wiadomo czy to była gitara elektryczna czy kontrabas? O ile przy Dobermanach można zwalić winę na wzmocnienie, to jakoś trudno uwierzyć, że P. Hyżyk zrobił takie "cuś" chcąc się pochwalić powiedzmy "naturalnym" brzmieniem rzeszom audiomaniaków...

Choć i tak Harpie wyróżniają się na tle konkurencji:)

Nie mniej - chętnie posłuchałbym nie podbarwiających (a raczej o barwie zbytnio nie odbiegającej od wzoru) Harpii.

[ASURA]

Nie mniej - chętnie posłuchałbym nie podbarwiających (a raczej o barwie zbytnio nie odbiegającej od wzoru) Harpii.

 

Jak zapewne wiesz konstrukcja kolumn to pewien kompromis miedzy tym co chce się osiągnąć a tym czego oczekuje klient.

 

Nie można mieć super dźwięku i pięknie wyglądających kolumn. Ostatnio byłem na prywatnym odsłuchu "pudeł" 1,5 metra szerokości tak szeroko i równo granej charakterystyki pasma i zszycia pasma nigdy nie słyszałem :) Przy obecnej modzie na wąskie przednie ścianki, krągłości rodem z przemysłu lotniczego o czymś takim można sobie tylko pomarzyć!

[sly30]

Ależ można mieć świetnie grające i pięknie wyglądające kolumny np Sonus Faber Stradivari, Focal Stella lub Grand Utopia, Avalon Time lub Isis, Magico Q7 i wiele innych.

Oczywiście pojęcie piękna jest względne ale nigdzie nie jest powiedziane że piękne kolumny tzn wąskie.

Możemy powiedzieć że w ostatnim czasie, ale tylko w ostatnim jest taki designerski trend by kolumny do designerskiego wnętrza były wąskie ale to tylko jeden z wielu trendów bo są również takie mówiące że do takiego wnętrza kolumny na zasadzie kontrastu powinny być właśnie masywne i widoczne.

Poza tym trendy w designie szybko się zmieniają i za chwile może być zupełnie odwrotny.

Dlatego przy zakupie kolumn zupełnie bym się tym nie kierował.To nam muszą się te kolumny podobać brzmieniowo ale i stylistycznie.

[ASURA]

sly30

Przeczytaj uważnie pisałem o szeroko promieniującym i bardzo równym dźwięku czyli nie trzymaniu szanownej pani d..y w sweet spocie!

[Kyle]

W czym tkwi głupota ze nie masz środków i czasu żeby takie bezkompromisowe testy wykonać?

Głupota tkwi w tym, że w tabeli którą przedstawiłeś, są przepisane na pałę dane od producenta (a nie jakieś "testy" - czytałeś swoją drogą co wkleiłeś?, żeś wypalił takim słowem jak "test"?). Biorąc pod uwagę, że są tam np. pasma przenoszenia podane przy różnym spadku SPL (przy jakim, oczywiście nie ma informacji, bo po prostu ktoś po swoim głupim rozumie je tylko przemalował i wpisał w tą kolumnę) to te dane z kolumny przedstawiającej pasmo przenoszenia są CAŁKOWICIE BEZUŻYTECZNE.

 

ps. jedyne potrzebne "środki" by zrobić taką tabelę, to dostęp do internetu

 

ps2. a jeśli chodzi o czas ... gdyby mi ktoś zapłacił za zrobienie takiej tabeli (tak jak temu panu, który ją robił) to czas bym znalazł na takie "zestawienie" (tyle że lepiej zrobione)

[ASURA]

Gdybać możemy o inne dostępne dane ciężko (szczególnie tych topowych konstrukcji) Należy przyjąć że wszyscy kłamią podobnie :) np topowy 15" TAD-a czy JBL-a przy podanej częstotliwości rezonansowej poniżej niej robi raczej hałas a nie odtwarza muzykę!!! W wielu kolumnach jest umieszczany i faktycznie można przyjąć ze dane są z d..y. tak że może przyjmijmy te 30Hz jako uczciwe :) Takie np. dane o zniekształceniach THD są wręcz tajne :)

 

Jedynie uczciwy test dotyczył pomiaru prostych studyjnych kolumn i było to możliwe gdyż łatwiej takowe wypożyczyć.

Żałuję że nie mam linka.

[Iceman007]

Zukzukzuk zapraszam masz do mnie blisko. Na targach grał system gorszy dużo od mojego. Końcówka hegla w klasie AB sam Jurek nie był z tego zadowolony i taki sobie przetwornik hegla hd20. Zapewniam, ze Monki to inny poziom niż Twoje R90 możesz je przywieźć bo nie boje się konfrontacji jestem pewien wyniku. Twoje kolumny maja barwę swoją barwę przetwornikow wstegowych o dużych znieksztalceniach i polipropylenowych basowcow a Monki grają taka barwę jaka dostaną dlatego Twoje ultra 6 glosnikowe z monkami nie maja szans zagrać dobrze bo są kiepskie wycinaja duża cześć barw a u Cibie wydaje się ze jest fajnie bo kolumny grają swoimi "barwami".

[jozwa maryn]

Od dłuższego czasu jestem zadowolony ze swoich kolumn Avcon ARM (które mogę określić jako hi-end, bo co mi kto zrobi?!), natomiast przyznam że Monki zrobiły na mnie wrażenie na tyle dobre, że chętnie posłuchałbym ich w swoim systemie. Nie żeby kupić, bo nie planuję wydawać tyle na kolumny, ale żeby sprawdzić co to warte - o ile oczywiście zmieszczą się z dźwiękiem w 27 m2.

 

 

Eee..jakie tam kury..to Basildon miasto Yazzo , Depech Mode ...powstalo , cale nowe centrum, na poczatku lat szecdziesiatych 25 min od Londynu taka sypialnia stolicy jakich wokol pelno...nawet na psy ludziom brak czasu...jakis kot, rybki to tyle...sybilanty....no juz dawno nie slyszalem...

 

Myslałem, że w Peterborough. Rzeka Nene w pobliżu, Nene Valley, Nene Valley Audio... :-)

[zukzukzuk]

Zukzukzuk zapraszam masz do mnie blisko. Na targach grał system gorszy dużo od mojego. Końcówka hegla w klasie AB sam Jurek nie był z tego zadowolony i taki sobie przetwornik hegla hd20. Zapewniam, ze Monki to inny poziom niż Twoje R90 możesz je przywieźć bo nie boje się konfrontacji jestem pewien wyniku. Twoje kolumny maja barwę swoją barwę przetwornikow wstegowych o dużych znieksztalceniach i polipropylenowych basowcow a Monki grają taka barwę jaka dostaną dlatego Twoje ultra 6 glosnikowe z monkami nie maja szans zagrać dobrze bo są kiepskie wycinaja duża cześć barw a u Cibie wydaje się ze jest fajnie bo kolumny grają swoimi "barwami".

 

Z miłą chęcią znowu Cię odwiedzę. Prawdziwa cnota krytyki się nie boi:)

[Gość Arek__45]

Myslałem, że w Peterborough. Rzeka Nene w pobliżu, Nene Valley, Nene Valley Audio... :-)

 

NVA miesci si obecnie w Epping ..niecale 30 mil od Basildon....

http://www.distance-calculator.co.uk/distances-for-epping-to-basildon.htm

[sly30]

Co do sporu które lepsze a które gorsze to wynik porównania może wcale nie być taki oczywisty.

Nie dość że reszta systemu będzie inna a to już bardzo wiele znaczy to jeszcze gusta są różne i każdy co innego

preferuje w brzmieniu. Niby wszystkie prawdy są oczywiste i bezdyskusyjne bo musi być neutralnie, naturalnie,analogowo,

bez szklistości i nadmiernych sybilantów,bo muszą być piękne barwy, przestrzeń, wybrzmiewania itd, czyli generalnie

wzorzec jest ustalony i oczywisty, no i jeszcze oczywiście musi być...prawdziwie...co by to nie znaczyło.

Każdy kiwa głową że rozumie że akceptuje i wie iż to przecież jest jasne a potem okazuje się że i tak każdy lubi co innego,

co innego preferuje w dźwięku, na co innego kładzie nacisk i już cała ta piękna teoria bierze w łeb!

Poza tym nawet nie wiadomo jak ocenić barwy i jak ich jakość stopniować, tak naprawdę nie wiadomo czy ten sprzęt ma dobre

czy wręcz bardzo dobre barwy, nie jest jasne jaka powinna być przestrzeń bo jeden powie że za mało, inny że OK a jeszcze inny

że sztucznie nadmuchana i nienaturalna.

Bo zawsze jak czegoś jest za mało to można wytknąć taką wadę np za mało basu albo za mało góry a inny,np właściciel takiego

systemu powie że tak właśnie jest idealnie a te systemy które mają więcej wspomnianych cech to mają je nadmiernie rozbuchane,

napompowane czy nienaturalne. I tak w finale nie ma wzorca, nie ma ideału i nie wiadomo co jest lepsze.

Jak dupa...każdy ma swoją.

[Chicago]

Jak dupa...każdy ma swoją.

 

Ale dupa jako Dupa czy dupa ?

 

Sorry...'-)

[Wuelem]

A nie można czytać tytułu wprost?

U danego producenta kolumny ze szczytu umownego katalogu.

 

A jakie one są, to już osobna kwestia.

Nie jest kwestią umowną, że coś gra w skali i energią live. Tego się nie słyszy, to się czuje.

Od razu się rozpoznaje, że to taki dźwięk.

[zukzukzuk]

A nie można czytać tytułu wprost?

U danego producenta kolumny ze szczytu umownego katalogu.

 

A jakie one są, to już osobna kwestia.

Nie jest kwestią umowną, że coś gra w skali i energią live. Tego się nie słyszy, to się czuje.

Od razu się rozpoznaje, że to taki dźwięk.

Dokładnie:)

Oczywiste!

W odbiorze muzyki nie ma "znormalizowanej" metody oceny. Zresztą - jak to w życiu - nie ma jednej jedynej PRAWDY.

 

"Posłuchaj ich w zaciemnionym pokoju, przy dobrze nagranej klasycznej muzyce. Poczujesz wówczas muzyków, przebywających z Tobą w tym samym pokoju."

Osobiście chciałbym mieć na własność możliwość słuchania czegoś takiego:)

 

A, że coś gra lepiej ("ostrzej"?) riffy gitary elektrycznej lub koncerty rockowe? A niech tam!

 

Czy np. ktoś wie do jakiego poziomu częstotliwości (kHz) sięgają arie A. Netrebko? Już na tym materiale wiele high-endów po prostu się wykłada (ograniczone, czy też zniekształcone pasmo przenoszenia w górze?).

[Wuelem]

Na koncertach specjalnie się przycina górę, a na pewno ogranicza pasmo od dołu.

I nikt nie cierpi na niedostatki dźwięku.

Dotyczy różnego instrumentarium i - oczywiście - gdy nagłośnieniowiec nie jest głuchy.

[ASURA]

Na koncertach specjalnie się przycina górę, a na pewno ogranicza pasmo od dołu.

I nikt nie cierpi na niedostatki dźwięku.

Dotyczy różnego instrumentarium i - oczywiście - gdy nagłośnieniowiec nie jest głuchy.

 

To są od lat 30" korygowane z czasem zalecenia SMPTE wynikające z fizjologi słyszenia i fizyki pomieszczenia nagłaśnianego.

nagłośnieniowiec to ostatnio coraz częściej osoba przypadkowa (ma być tanio!) i też pewnie o tym nie wie :)

 

W sumie jest efekt taki ze np. w I-Maxie przy ponad 20 KW nagłośnieniu na Prometeuszu nie mamy odczucia masowania wątroby bo bas może sobie zgodnie z norma lecieć od 100Hz w dół nawet 18dB a w domu niekoniecznie :)

Duża symfoniczna orkiestra też brzmi plastikowo w innej kinowej sieciówce bo górę można obciapać niezauważalnie dla przeciętniaka lubiącego MP3 nawet o 20dB i spadek następuje jak widzimy już od w sumie krytycznych dla Netrebko ;) 2kHz

 

W sumie to nawet chyba domowe Hi Fi wg starej normy DIN4500 ma węższą tolerancję :)

 

Wytyczne (widełki SMPT z których widać że charakterystyka słyszanego dźwięku może nam lecieć na pysk i to mocno.

 

 

 

I choćby dla tego "kocham" chodzić na koncerty dogłaśniane elektrycznie :)

[stary audiofil]

Z miłą chęcią znowu Cię odwiedzę. Prawdziwa cnota krytyki się nie boi:)

 

To prawda...........zukzuku weżmiesz mnie ze sobą na takie porównanko?

Należałoby jeszcze wziąć i poprosić Jóżwę z tymi ARM-bo wszyscy co zakupili te kolumny pozbyli sie ich dawno-z nimi nie ma grania jak trza i koniec.

Też bym się na takie spotkanie pisał-bo na naukę nigdy nie jest za póżno.

Chętnie porównałbym wtedy Harpie Monki ze swoim śmiesznym systemem.

[cir]

Harpie Monk zagraja wszystko a twoje objazdowe kolumny Piotr /chyba ze juz zmieniłes/ na pewnych płytach dostawały czkawki - no chyba ze dobierzesz repertuar :) ktory zreszta obaj lubimy to wtedy w pewnych kategoriach mozna sie spierać

moja znajomosc Monk to system z heglem z AS ktory grał wszystko troche na jedno kopyto wyczynowo i zbyt technicznie a przydałoby sie troche np. czarowania wokalem

jesli jak piszą dobrac inaczej towarzyszacy sprzęt to ciekawe jaki byłby efekt

[climax99]

Harpie Monk zagraja wszystko a twoje objazdowe kolumny Piotr /chyba ze juz zmieniłes/ na pewnych płytach dostawały czkawki

 

chciałes napisac odjazdowe?

a przydałoby sie troche np. czarowania wokalem

zawsze mogę Ci podśpiewac czule do ucha... będziesz oczarowany.

[cir]

-odlotowe :)

-wpierw sie wydepiluj

[zukzukzuk]

Harpie Monk zagraja wszystko a twoje objazdowe kolumny Piotr /chyba ze juz zmieniłes/ na pewnych płytach dostawały czkawki - no chyba ze dobierzesz repertuar :) ktory zreszta obaj lubimy to wtedy w pewnych kategoriach mozna sie spierać

moja znajomosc Monk to system z heglem z AS ktory grał wszystko troche na jedno kopyto wyczynowo i zbyt technicznie a przydałoby sie troche np. czarowania wokalem

jesli jak piszą dobrac inaczej towarzyszacy sprzęt to ciekawe jaki byłby efekt

 

Czarować wokalem nie trzeba! Wystarczy zbliżony do rzeczywistości.

Ale to, że kolumny graja wyraźnie każdy instrument (do przesady!), bez umiejętności wzajemnej ich korelacji w utworze i choćby z tego powodu - zbyt "technicznie" odtwarzają muzykę - nie stawia ich na piedestale...

[areczek]

Zukzukzuk

 

Separacja instrumentow miedzy zestawami glosnikowymi,to jedna z cech ktora daje poczucie blirzszego obcowania z muzyka.W twoim przypadku punktem odniesienia do oceny gdzie jest blizej naturalnosci,sa wstegi i miekkie membrany(ktos wspomnial o nadmiernym koloryzowaniu i dodawaniu barwy).Do idealu kazdej kolumnie w mniejszym lub wiekszym stopniu brakuje.Co ciekawe,jesli kolumna przenosi muzykow czy instrumenty doslownie do pokoju odsluchowego,to zdecydowanie przybliza nagranie i zmniejsza aure i charakterystyke pomieszczenia w ktorym ta muzyka zostala zapisana.Wniosek jest tylko jeden-glosniki zafalszowuja.Za moment uslysze-zadna kolumna nie jest idealna.Owszem,ale jedne sa blizej inne dalej.

Nawiasem mowiac,z jakich powodow wielbiciel przesyconych barw dazy do uzyskania neutralnosci,realizmu i muzykalnosci,skoro jest to droga w zupelnie innym kierunku?

Od miesiaca mam okazje slyszec maly sklad orkiestrowy grajacy co tydzien z roznych okazji.Poraz kolejny powtorze,iz dzwiek na zywo to do pewnego stopnia(techniczny dzwiek)majac na uwadze za punkt odniesienia wiele roznych zestawow glosnikowych.Wszystkie glosniki maja wiekszy lub mniejszy charakter,mnostwo cech tych charakterow mocno lub mniej odbiega lub zbliza sie do neutralnosci.Nie wiem,czy nasladowanie realizmu poprzez audio to cnota do ktorej ktos zmusza,nakazuje taki kierunek?Wszyscy sie przekomarzaja,a neutralnosc i tak pozostaje cecha tylko nielicznych glosnikow.

[ASURA]

 

Ale to, że kolumny graja wyraźnie każdy instrument (do przesady!), bez umiejętności wzajemnej ich korelacji w utworze i choćby z tego powodu - zbyt "technicznie" odtwarzają muzykę - nie stawia ich na piedestale...

 

Strasznie zamotałeś.

[zukzukzuk]

W twoim przypadku...wielbiciel przesyconych barw... neutralność... cecha nielicznych głośników (czyli MBL!!!:) itd...

No tak - minęło trochę czasu i znowu bredzisz:(

 

Pewno do opery czy filharmonii obaj mamy sporo (no i garnitury z czasem robią się ciasne bądź za duże:) Ale nawet w małych miastach tu i ówdzie odgrywają prawdziwe opery, a częściej można usłyszeć nieco mniejsze, kilkunasto, może dwudziestoosobowe składy, które goszczą m.in. sale pałacowe, aule czy choćby kościoły. Tudzież jakieś partie wokalne, chóry. brasy, operetki...

Słyszałeś w ogóle jak gra kilka par skrzypiec, altówek, fletów, rogów i wiolonczeli z dokładką kontrabasów razem wziętych bez podgłaśniania prądem?

Do tego nieraz dochodzi śpiewaczka, od której zdaje się pękają żarówki w żyrandolach? To razem w kupie nie jest dźwięk do żadnego stopnia techniczny!

 

Proponuję zacząć chodzić na koncerty muzyki klasycznej. A nie na jakieś weselne kapele:)

Tam Cię dotąd nie spotkałem...

 

Pozdrówka!

 

P.S.

Kończ ten projekt, bo szansa posłuchania neutralnych kolumn (i może kupna) zbliża się do zera.

Znajomy, co to żyje klasyką i operą (i słucha często na żywo!) był także we Wrocku i chyba już wie, co kupi:)

Biedak! Nie wie, że... jest to droga w zupełnie innym kierunku. Przekazać?

 

"Co ciekawe,jesli kolumna przenosi muzykow czy instrumenty doslownie do pokoju odsluchowego,to zdecydowanie przybliza nagranie i zmniejsza aure i charakterystyke pomieszczenia w ktorym ta muzyka zostala zapisana.Wniosek jest tylko jeden-glosniki zafalszowuja." To dopiero EUREKA:)

 

Rafael nie rozumiesz?

Nie wiesz co to korelacja?

[areczek]

Zuk

 

Czytaj i rozum co czytasz.

Niestety wiele kolumn dobarwia wiec inne na ich tle sa bardziej techniczne,teraz pojales?

[ASURA]

W twoim przypadku...wielbiciel przesyconych barw... neutralność... cecha nielicznych głośników (czyli MBL!!!:) itd...

No tak - minęło trochę czasu i znowu bredzisz:(

 

Nie wiem o czym bredzisz???

 

Pewno do opery czy filharmonii obaj mamy sporo (no i garnitury z czasem robią się ciasne bądź za duże:)

 

Dziwne, ważę tyle co przy maturze a nawet! 3 kilo mniej, trzeba trzymać formę grubasku i się codziennie ruszać :)

 

Opera przyszła do mnie wybudowali ją 4 minuty spacerkiem na nogach ode mnie. Ciągły stały kontakt z Akademią Muzyczną i jej wykładowcami (15 minut na nogach). Co mi jeszcze zarzucisz?

 

Słyszałeś w ogóle jak gra kilka par skrzypiec, altówek, fletów, rogów i wiolonczeli z dokładką kontrabasów razem wziętych bez podgłaśniania prądem?

Do tego nieraz dochodzi śpiewaczka, od której zdaje się pękają żarówki w żyrandolach? To razem w kupie nie jest dźwięk do żadnego stopnia techniczny!

 

Proponuję zacząć chodzić na koncerty muzyki klasycznej. A nie na jakieś weselne kapele:)

Tam Cię dotąd nie spotkałem...

 

 

No kurde nie słyszałem, nawet na Akademii Muzycznej nie mają nauki na instrumentach i ćwiczeń z wokalistyki, kurde do czego to doszło?

 

No cóż Kraków to taka duża wieś, mogłeś mnie w niej nie spotkać ale jakoś nie zdaje mi się że nie mieszkam w niej pode lasem?

 

"Co ciekawe,jesli kolumna przenosi muzykow czy instrumenty doslownie do pokoju odsluchowego,to zdecydowanie przybliza nagranie i zmniejsza aure i charakterystyke pomieszczenia w ktorym ta muzyka zostala zapisana.Wniosek jest tylko jeden-glosniki zafalszowuja." To dopiero EUREKA:)

 

 

 

A ja głupim myślał że to dobra realizacja nagrania, praw dalej!

 

Rafael nie rozumiesz?

Nie wiesz co to korelacja?

 

Nie rozumiem cię; oświeć mnie kagankiem wiedzy praktycznej proszę!

[areczek]

Zuk

Z toba to wogole sprawa dziwna i na przekor.Masz glosniki ktore slodza i dodaja nasycenia barwom.Nastepnie porownujesz specyfike tego rodzaju brzmienia z koncertami na zywo i przekonujesz ze inne glosniki nie graja naturalnie(bo rzecz jasna ze to wszystkie nie sa te)procz jedynych,wiemy ktorych...

Zatem jak twierdzisz lokalne kapele dmace w tuby,to odosobniony przypadek,morze to sztuczne granie-wyjatkowa ignorancja.Nie sadzisz?:-(

[zukzukzuk]

Zuk

Z toba to wogole sprawa dziwna i na przekor.Masz glosniki ktore slodza i dodaja nasycenia barwom.Nastepnie porownujesz specyfike tego rodzaju brzmienia z koncertami na zywo i przekonujesz ze inne glosniki nie graja naturalnie(bo rzecz jasna ze to wszystkie nie sa te)procz jedynych,wiemy ktorych...

Zatem jak twierdzisz lokalne kapele dmace w tuby,to odosobniony przypadek,morze to sztuczne granie-wyjatkowa ignorancja.Nie sadzisz?:-(

 

Rafaellu>>>

 

Mój poprzedni post na którym się znęcasz, i cytaty były do mojego znakomitego znajomego - ARKA. Dla Ciebie - tylko "korelacja".

 

Mniejsza o to.

Ale to, że jesteś z Krakowa może nam pozwolić rozwikłać dwie sprawy:

1. Są systemy, na których słychać CAŁE PASMO przy głośności nie przekraczającej tykającego zegara.,

2. Masz okazję sprawdzić moją drugą tezę, że prezentacja (choćby) klasyki tegoż systemu jest bardzo bliska temu co słychać na koncertach. Czy to w barwie, czy to w budowaniu przestrzeni, wzajemnym współbrzmieniu, współzależności instrumentów (jeśli jeszcze nie wiesz co to "korelacja").

W każdym razie - jest to COŚ:)

 

Jeśli wchodzisz w to, to daj znać - zapytam Właściciela...

 

Arku>>>

Ja wiem, że Twoje najlepsze:) Ale raz, że chyba NIGDY ich nie ukończysz. A dwa - nie stać mnie na nie.

A trzy - i tak wybrałbym Bety, Gammy czy choćby RS I za 15 kzł.

Bo "umieją" zagrać, że ACH! A przy tym "nietechnicznie", choć jak sądzisz są "przebarwione"...

 

Pozdrowionka!