Skocz do zawartości
IGNORED

Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?


Harrold1986

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie urwała się. Pisałem, że będę testował gdy będzie okazja. Narazie takowa się nie trafiła.

Jak coś przetestuję tu uwierz, że się wypowiem.

 

To czekam na opinię ;-)

Nie jestem godzien tego pisać ale nauka i wiedza w tej dziedzinie to tylko początek do zrozumienia, ze się nie ma wiedzy,

tylu wszechwiedzących, na rynku kiczu jeszcze więcej a doskonałego sprzętu brak

 

Axolotl już wspomniał o parametrach, wytłumacz mi proszę naukowo dlaczego różne sprzęty o tych samych parametrach technicznych brzmią inaczej ?

według nauki powinny brzmieć tak samo ?

 

Już tyle razy to pisałem. Nie ma dwóch urządzeń, nawet tego samego typu, których pomiary byłyby identyczne. To co publikuje producent, o ile w ogóle cos publikuje, to sa z reguły minimalne parametry jakie powinno spełniac urządzenie. bywa też tak , ze producent pisze o parametrach srednich albo nawet je zawyża.

Niektórzy producenci kolumn i przetworników załaczają karty pomiarowe indywidualnie dla każdego egzemplarza urzadzenia.

Więc nie ma mowy o identycznych parametrach, Jeśli postawisz koło siebie dwie pary kolumn z jednej serii, to jest mało prawdopodobne by grały identycznie, jeśłi nikt o to sie nie postarał. Nie da się w produkcji seryjnej uzyskać idealnej powtarzalnosci, mozna jedynie zadbać o to, by parametry mieściły sie w pewnym z góry określonym przedziale. Nazywa sie to tolerancją.

 

A to ze kiczu pełno? A w której dziedzinie go nie ma? Jesli tylko znajda sie ludzie gotowi coś kupic, zawsze znajdzie sie ktos, kto im to zaoferuje ;)

Jeśli postawisz koło siebie dwie pary kolumn z jednej serii, to jest mało prawdopodobne by grały identycznie

Powiedz to ekipie z KEF o ich serii Reference. Wybacz ale wyśmieją Cię.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

 

Ja też sporo podałem i też... się urwała :) Standard :)

 

Mnie podawaleś ? Jakoś nie pamietam. Coś przeoczyłem ?

Raczej do tego kolegi z ciekawym avatarem :) Pana Sssss :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Czy Ty czytasz czasami to co piszesz ?

Twój każdy post to zazwyczaj docinki lub szydery więc nie wiem o co masz do innych pretensje?

Przyjmijmy może od razu za pewnik ,że ja nic nie rozumiem aTy wiesz wszystko i to na każdy temat i problem sam się rozwiąże?

Generalnie nie chce mi się z Tobą dyskutować bo i nie ma o czym.

 

To nie ja mam pretensje. A co do docinków, to nie ja zacząłem.

jeśłi nikt o to sie nie postarał. Nie da się w produkcji seryjnej uzyskać idealnej powtarzalnosci, mozna jedynie zadbać o to, by parametry mieściły sie w pewnym z góry określonym przedziale. Nazywa sie to tolerancją.

Im taszy sprzęt tym gorsze możliwości powtarzalności, więc to może być klucz do wyjaśnienia "dlaczego drozej znaczy często lepiej"?

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Powiedz to ekipie z KEF o ich serii Reference. Wybacz ale wyśmieją Cię.

 

Napisałem wyraźnie - jeśli sie ktoś o to nie postara. Wymaga to selekcji przetworników i powoduje gwałtowny skok ceny w górę. I nie mozna wierzyć we wszystko, o czym pisze producent z oczywistych wzgledów. Nie wiem jak jest z KEFami, bo nie są to moje ulubione kolumny.

 

Im taszy sprzęt tym gorsze możliwości powtarzalności, więc to może być klucz do wyjaśnienia "dlaczego drozej znaczy często lepiej"?

 

Tak, z pewnoscią, ale nie łudź sie, że w praktyce jest tak naprawdę.

Już tyle razy to pisałem. Nie ma dwóch urządzeń, nawet tego samego typu, których pomiary byłyby identyczne. To co publikuje producent, o ile w ogóle cos publikuje, to sa z reguły minimalne parametry jakie powinno spełniac urządzenie. bywa też tak , ze producent pisze o parametrach srednich albo nawet je zawyża.

Niektórzy producenci kolumn i przetworników załaczają karty pomiarowe indywidualnie dla każdego egzemplarza urzadzenia.

Więc nie ma mowy o identycznych parametrach, Jeśli postawisz koło siebie dwie pary kolumn z jednej serii, to jest mało prawdopodobne by grały identycznie, jeśłi nikt o to sie nie postarał. Nie da się w produkcji seryjnej uzyskać idealnej powtarzalnosci, mozna jedynie zadbać o to, by parametry mieściły sie w pewnym z góry określonym przedziale. Nazywa sie to tolerancją.

 

A to ze kiczu pełno? A w której dziedzinie go nie ma? Jesli tylko znajda sie ludzie gotowi coś kupic, zawsze znajdzie sie ktos, kto im to zaoferuje ;)

 

Brawo, zaliczył Pan egzamin :-)

a już kule do armaty polerowałem ;-)

Taka mała matura? :)

 

Z moją wiedzą to z przedszkola do Opola :-)

jestem dzisiaj strasznie zmęczony, pije wino i sobie z Wami tu żartuje

jak coś palne to nie bierzcie do siebie ;-)

Z moją wiedzą to z przedszkola do Opola :-)

jestem dzisiaj strasznie zmęczony, pije wino i sobie z Wami tu żartuje

jak coś palne to nie bierzcie do siebie ;-)

 

Niczego nie palnąłeś, dobrej nocy ;)

Axolotl już wspomniał o parametrach, wytłumacz mi proszę naukowo dlaczego różne sprzęty o tych samych parametrach technicznych brzmią inaczej ?

To zależy od umiejętności testera do wykonania porównania prawidłowo technicznie. Również dwa dźwięki (muzyka) o różnych parametrach potrafią być na ucho bardzo trudne do rozróżnienia (monitor w magnetofonie analogowym).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To zależy od umiejętności testera do wykonania porównania prawidłowo technicznie. Również dwa dźwięki (muzyka) o różnych parametrach potrafią być na ucho bardzo trudne do rozróżnienia (monitor w magnetofonie analogowym).

Tylko po co to wszystko, te testy, dochodzenie czy teraz zagrało o ułamek lepiej czy gorzej…gdzie w tym wszystkim muyka i przyjemność ze słuchania.

Mam wrażenie, że są osoby które przed zakupem sprzętu audio proszą o 2 egzemplarze (a może i więcej) i mierzą je do bólu sprawdzając, który ma "lepsze" parametry, czyli "lepsze brzmienie".

Nie lepiej czas ten przeznaczyć na to co ma byc sednem tej całej zabawy - na muzykę?

 

I by nie było - tak tylko pytam :)

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Nie lepiej czas ten przeznaczyć na to co ma byc sednem tej całej zabawy - na muzykę?

Już od dłuższego czasu tak robię :-), ale jest to efekt robionych w przeszłości prawidłowych technicznie testów porównawczych. One przywracają organizmowi człowieka równowagę emocjonalną w dziedzinie audio.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tylko po co to wszystko, te testy, dochodzenie czy teraz zagrało o ułamek lepiej czy gorzej…gdzie w tym wszystkim muyka i przyjemność ze słuchania.

O to samo można zapytać przerzucających tony sprzętu bez ładu i składu.

Tylko po co to wszystko, te testy, dochodzenie czy teraz zagrało o ułamek lepiej czy gorzej

 

to efekt robionych w przeszłości prawidłowych technicznie testów porównawczych

 

O to samo można zapytać przerzucających tony sprzętu bez ładu i składu

 

Każdy ma swojego pierdolca i czegoś szuka, aby przywrócić:

 

organizmowi człowieka równowagę emocjonalną w dziedzinie audio.

 

;-)

Jak zaczynam łapać pierdolca, który skłania mnie do szukania dziury w całym to odwiedzam fora dla dźwiękowców.

Można tam sporo się dowiedzieć i co najważniejsze dyskusje o sprzęcie nie przypominają dyskursów teologicznych ;)

rDAC właśnie tak gra.

Gęssssta zuuuupa, Gęssssta zuuuupa,

Kurcze, niektórzy mylą to z analogowym graniem.

Wiem, że to może się podobać, ale jak dla mnie - nie tędy droga.

IrDAC jest już żwawszy.

 

Wiadomo, że gra całość + nasze indywidualne preferencje. I ja mogę tylko powiedzieć, że u mnie gra czysto, miękko i subtelnie. Mnie się podoba, a w sumie to jest najważniejsze :)

 

To nie jest wizja. To są właśnie fakty.

 

 

direct-stream-digital.jpg

Częstotliwość Nyquista się kłania :D

Każdy ma swojego pierdolca i czegoś szuka, aby przywrócić:

Tylko jedni mają na to szansę a inni nie. To zależy od dokładności testów porównawczych. Jedne są dokładne bo oparte w procedurach technicznych inne nie. Ci od tych niedokładnych zawsze będą mieć wątpliwości nawet w sprawach w których wątpliwości nie ma.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Taka refleksja mnie naszła.

Zwróciliście uwagę na to, jak mało audiofili, koneserów high-end udziela się w zakładce "PC Audio"?

Dotychczas sądziłem, że głównym powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, iż PC Audio w skali cen za wysokiej jakości sprzęt audio jest bardzo tanim rozwiązaniem i ciężko w tej materii nabrać kogokolwiek na audio-voodoo.

Teraz, czytając ten wątek zrozumiałem że tak naprawdę poza paroma nielicznymi wyjątkami, starzy i konserwatywni audiofile z tego forum, z ponoć sporym doświadczeniem w przerzucaniu sprzętu po prostu kompletnie nie rozumieją czym jest PC Audio, w ogóle nie znają się na informatyce i na komputerach.

Komputery to dla nich czarna magia, pełna zakłóceń i porażek przy podłączaniu i ustawianiu urządzeń.

Nie rozumieją jak działa komputer i nie mogą go okiełznać tak prosto, jak uruchomić odtwarzacz CD, wsadzić płytę i włączyć "play"

Nie rozumieją hardware, nie rozumieją software, bardzo często coś źle poustawiają w systemie operacyjnym i efekt jest do przewidzenia: komputer nie nadaje się jako źródło wysokiej jakości dźwięku, zostanę przy starej poczciwej płycie CD, technologii z przed dekady.

 

Dobrym przykładem na to o czym piszę, jest wypowiedź Rafaela (bez urazy):

 

Dziwna sprawa ale ja już 4lata z racji konieczności używania aplikacji CAD-owej operuję tylko w domenie 64bit a co za tym idzie powinno być zarąbiście z dżwiękiem a nie jest. Więcej pozytywnego zrobiła zespolona na płycie głównej karta muzyczna :)

 

Książkowy wręcz przykład audiofilskiego myślenia o dźwięku z komputera.

Echem takiego nieświadomego podejścia do grania z plików jest walka o pliki hi-res :)

 

Powtarzam jeszcze raz, że ta sama płyta może mieć różne wydania - inne dla CD, a inne (możliwe że lepsze) dla formatów hi-res.

Ale to nie wynika z większych możliwości hi-res przy końcowym słuchaniu w domu, ale z faktu że reżyser dźwięku z jakiś tam przyczyn lepiej przyłożył się do masteringu płyty, której docelowym medium mają być gęste formaty.

Jest przecież dziecinnie prosty sposób, aby w domowym zaciszu, bez podłączania/odłączania czegokolwiek w kilka minut sprawdzić ile tak naprawdę jest różnicy w muzyce z hi-res vs. 44.1/16

Metoda jest następująca:

 

W panelu sterowania, we właściwościach karty muzycznej ustawiamy na sztywno parametry 44.1/16

W mikserze windows zostawiamy głośność każdego źródła na full.

Odpalamy Foobar i jako interface audio wybieramy WASAPI/ASIO

Puszczamy jakąś cholernie dobrze nagraną płytę w hi-res i słuchamy.

W wybranej chwili przełączamy w Foobar interface audio na DirectSound (DS: Podstawowy sterownik dźwięku)

Ten zabieg sprawi, że słuchane przed chwilą pliki hi-res zostaną automatycznie przekonwertowane (downsamplowane) przez mikser Windows do jakości CD 44.1/16

Jeżeli pliki hi-res grają lepiej od jakości CD, to w tym momencie powinno to być łatwo usłyszalne i powinna nastąpić słyszalna degradacja /pogorszenie/ dźwięku.

Jeżeli nic wam nie zmieni się w dźwięku - to podobnie jak w moim przypadku - walka o hi-res przy domowym słuchaniu, nie ma sensu :)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Pliki grają super, kable w dobrym systemie nie wpływają na dźwięk, a stare krele to przeciętne hi fi.

 

Veni vidi vici.!

 

A viena baby grand itp to dobre do prosektorium...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Pliki grają super, kable w dobrym systemie nie wpływają na dźwięk, a stare krele to przeciętne hi fi.

 

Veni vidi vici.!

 

Pliki są różne, dobre i złe, a to sprzęt gra,

kable maja wpływ na brzmienie bo są przewodnikami.

 

Vici vidi veni ! :-)

Właśnie słucham super odtwarzacza DVD JVC XV-N55L, na razie CD, ale mam jedną płytę hybrydową SACD oraz ściągam sobie także jedną płytkę 24bit/192kHz - nie spodziewam się rewelacji, choć z CD gra przyjemnie, więcej jest góry i bardziej natarczywa, ale nie kłuje w uszy. Brakuje dociążenia na średnicy - o dziwo nie jest w cale płasko, co prezentują odtwarzacze Sony. Trochę też się wszystko zlewa, bas daje radę, choć żeby miał tam usłyszeć jakąś fakturę tego basu to niet :) Ogólnie, jak z CD, 4-..., obaczymy inne płytki.

 

Pytanie, Foobar wystarczy do konwersji z PCM 24/192 do PCM 16/44,1? Zawsze używałem właśnie Foobara...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Pliki są różne, dobre i złe, a to sprzęt gra,

kable maja wpływ na brzmienie bo są przewodnikami.

 

Vici vidi veni ! :-)

Zgoda ale krele i viena cośtam to syf:))

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

a to sprzęt gra,

A ten sprzęt to jakiś instrument, bo myślałem że tylko instrumenty grają ? ;-)

Czy w związku ze stwierdzeniem że "sprzęt gra" można powiedzieć, że użytkownik tego sprzętu jest muzykiem ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

A tak na poważnie to czy może komuś się chce i umie policzyć ile kombinacji muszę przetestować jeśli chcę złożyć system CD-WZMACNIACZ_KOLUMNY jeśli ograniczę się tylko do 5 sztuk z każdego elementu toru?

Czyli 5XCD+5Xkabel zasilający+5Xsygnałowe kable+5Xwzmacniacz+5Xkabel zasilający +5XKolumny+5Xkable głośnikowe?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Właśnie słucham super odtwarzacza DVD JVC XV-N55L, na razie CD, ale mam jedną płytę hybrydową SACD oraz ściągam sobie także jedną płytkę 24bit/192kHz - nie spodziewam się rewelacji, choć z CD gra przyjemnie, więcej jest góry i bardziej natarczywa, ale nie kłuje w uszy. Brakuje dociążenia na średnicy - o dziwo nie jest w cale płasko, co prezentują odtwarzacze Sony. Trochę też się wszystko zlewa, bas daje radę, choć żeby miał tam usłyszeć jakąś fakturę tego basu to niet :) Ogólnie, jak z CD, 4-..., obaczymy inne płytki.

 

U mnie Pioneer bdp-lx58 w ogóle nie sprawdzał się jako odtwarzacz CD ani plików, mimo ze miał DAC na sabre32

grał szeroką sceną ale dynamicznie jakby tylko "środkiem pasma", bez dołu i wykończeń.

za to DVD koncerty grał świetnie, zmieniłem na Sony ze względu tylko na miejsce bo jest plaski, ma przesterowanie granie i jest bo jest.

 

Zgoda ale krele i viena cośtam to syf:))

 

;-)

 

A ten sprzęt to jakiś instrument, bo myślałem że tylko instrumenty grają ? ;-)

Czy w związku ze stwierdzeniem że "sprzęt gra" można powiedzieć, że użytkownik tego sprzętu jest muzykiem ?

 

Nie, to artysta, muzyk nie musi wcale grac na instrumencie :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.