Skocz do zawartości
IGNORED

Testy ABX


Piotr Ryka

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki, że się przypomniałeś, bo miałem pisać. Poproszę informację jaki limit budżetu na PW, żebym wiedział na ile mogę poszaleć. Wtyczki już mam. Mogę zrobić nawet więcej niż jeden model, licząc się, że któryś musi do mnie wrócić.

Rób najlepsze co potrafisz. Kabel stanie w szranki z światową czołówką wiec musi być piekielnie dobry.

 

Prosze na temat pisać!!

A co tu będziemy pisać o testach ABX to jak porównywanie wyższości dupy Maryny nad dupą Hanki :) Jeden lubi słuchać muzyki drugi sprzętu...

Na koniec dojdziemy do smutnej prawdy, że jak nie wydasz nie posłuchasz.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554678
Udostępnij na innych stronach

 

Na koniec dojdziemy do smutnej prawdy, że jak nie wydasz nie posłuchasz.

 

Jest dokładnie tak jak piszesz.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554684
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym ci wytłumaczyć, dlaczego ta interpretacja sama się nasuwa. Mógłbym ci też wytłumaczyć, dlaczego sam się złapałeś w pułapkę, podając takie - a nie inne - przykłady. Ale szkoda mojego czasu.

Zgadzam się. Lepiej ten czas spożytkujesz na edukacji lub posłuchaniu muzyki na dobrym sprzęcie.

 

Rób najlepsze co potrafisz. Kabel stanie w szranki z światową czołówką wiec musi być piekielnie dobry.

Zrozumiałem. Zacznę dzisiaj.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554705
Udostępnij na innych stronach

Romantyzm i homeopatia są fajne pod pewnymi względami. Życie nie jest szare. Wiem, bo odkąd poprawiam brzmienie zestawu przez stawianie ayranu w kubku obok wzmacniacza, moje życie nie jest szare.

 

(null)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554831
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak ale i tak lepsze miłe urojenia niż depresja miernoty mającej świadomość że nic go już w życiu nie spotka,nic nie osiągnął,

niewiele widział, nigdzie nie był, nic nie ma, nic nie słyszy i pozostaje tylko czekać na śmierć.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554840
Udostępnij na innych stronach

Arczi87

 

Kolega robi sobie chyba ze mnie jaja. Pisze teraz, że nie zamierzał nikogo obrażać i sam się obraża, że ktoś personalnie go atakuje. Tymczasem w swoim pierwszym wpisie kolega był uprzejmy stwierdzić, że nie mam pojęcia o czym piszę, odsyła innych do słuchania forniru, stwierdza autorytarnie, że możliwości ludzkiego słuchu zostały dawno przebadane i nie ma o czym więcej rozmawiać, proponuje mi przeczytanie jakichś nieokreślonych książek bym się poduczył i mówił choć trochę z sensem, a jako filozofa odsyła do poszukiwania odpowiedzi na pytania, na które nie ma odpowiedzi.

 

Wszystkie te buńczuczne zaczepki można obchodzić delikatnie i z kulturą, ale mnie się nie chce i powiem otwarcie: wypisuje kolega bzdety. O filozofii nie ma zielonego pojęcia, a z psychologii coś tam liznął, ale sama wypowiedź o doskonałej znajomości ludzkiego słuchu jest już kompromitująca, ponieważ każdy człowiek słyszy nieco inaczej, a poza tym w audiofilizmie nie rozważamy zakresu pasma i progów słyszalności, tylko satysfakcję z odbioru muzyki. Fakt, że nie neguję testów ABX ani co do istoty, ani możliwości przeprowadzenia, tylko wskazuję na ich skomplikowanie w odniesieniu do konkretnych systemów audio i małą przydatność dla audiofili, chyba do kolegi nie dotarł.

Jeśli jakikolwiek ludzki zmysł został przebadany ostatecznie, a związek pomiędzy zmysłami a świadomością to kwestia zamknięta, to chyba kolega widział się ostatnimi czasy z kimś niemądrym i za dużo się jego treści nawdychał. W fornir to się kolega może ewentualnie sam oprawić.

 

Pozwolę sobie przypomnieć. Argumentacja kolegi wyglądała następująco:

 

" Problemem nie jest to że kolega uważa że słyszy, że takie próby nie ukazują pewnych rzeczy. Problem jest w tym że kolega nie rozumie kwestii które są podane w bardzo uproszczony sposób. Naprawdę próba zdyskredytowania metodologii prowadzenia badań z tego zakresu czy innych naprawdę mija się z celem. Dla mnie jest to próba wmówienia, iż koło jest kwadratem. Bo subiektywnie moje odczucia wskazują iż faktycznie to koło jest kwadratem. Zbyt wiele kwestii jest poruszonych w tym poście by odnieś się krok po kroku. Ale naprawdę nie próbujmy udowadniać wokoło błędów w rozumowaniu a propagować słuszności własnych sądów. Jeszcze raz podkreślę że nie interesuje mnie w tym przypadku czy ktoś coś słyszy czy nie. Ale razi mnie wypowiedź na temat metodologii i jej wad kiedy owy mówca nie ma o niej pojęcia."

 

To są brednie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554850
Udostępnij na innych stronach

A ja zamiast czytać smutne, ponure książki w ciemnym równie ponurym pokoju polecam wyjść z domu,

odszukać jakiegoś kolegę z przeszłości,może się jakiś ostał, iść do kina na komedię, potem z kolegą do pubu na drina, pozaczepiać kobitki, choćby tak "dla jaj" a po powrocie do domu zapodać sobie fajną muzykę na vinylu, czy na CD i pomyśleć że jutro znów będzie nowy dzień a tu na forum dać już spokój kolegom którym jest dobrze w ich świecie audio-urojeń i nie zamierzają z niego rezygnować!

Czy to dociera ? Czy to jest zbyt skomplikowane? Po 2000 wpisów o tej samej treści kolejne są dalej takie same.

Już to wszyscy znamy i nie interesuje nas przypominanie tego przez kolejne 2000 wpisów!!

Kolega aspiruje do inteligenta i nie może pojąć tak prostej rzeczy?

To mój kot jest rozumniejszy i nie wchodzi na sprzęt bo wie że mu nie wolno.

Niech kolega założy bojówkę i idzie pod sejm. Tam jest dużo do naprawienia i tam kolega może się efektywnie wykazać.

Tutaj kolega jak widać nie ma nic nowego do powiedzenia....od 3 lat!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554871
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to piękne, ale rozumując w ten subiektywny sposób mogę łatwo dojść do wniosku, że np. Australia jest nie zamieszkała, ponieważ żadna rzecz, ani też osoba nie utrzyma się powierzhni globu w pozycji do góry nogami - wszystko spadnie w głębiny nieznanego.

 

I to dopiero będą brednie .....

 

I najgorzej jak filozof zaczyna zajmować się naukami przyrodniczymi. Polecam lekturę rozdziału pt. "Teoria względności a filozofowie" z pierwszego tomu wykładów z fizyki R.P.Feynmana. Jest to, mimo luźnego związku z audio, bardzo pouczająca lektura.

 

Pojęcia nie mam w jaki sposób "rozumując subiektywnie" doszedł kolega do wniosku, że istnieje jakaś Australia i że jest ona do góry nogami.

Tekstu Feynmana nie znam. Mogę się jedynie domyślać, że jest analogiczny do przemyśleń Weinberga. Co do samej teorii względności, to jej prekursorem był Henri Poicare, który był filozofem i matematykiem. Niektórzy nawet są zdania, że Einstein mu TW podwędził.

 

Jaki jest sens życia?

 

A co kolega rozumie przez sens?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554874
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, życie jako takie nie ma żadnego sensu, ale pytałem raczej tych, którzy nie słyszą zmian w brzmieniu, nie potrafią się cieszyć z muzyki i prowadzą krucjatę na tym forum. Może oni wiedzą lepiej także w sprawie ogólnej - życia... :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554877
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak ale i tak lepsze miłe urojenia niż depresja miernoty mającej świadomość że nic go już w życiu nie spotka,nic nie osiągnął,

niewiele widział, nigdzie nie był, nic nie ma, nic nie słyszy i pozostaje tylko czekać na śmierć.

Ayran lepiej wpływa na brzmienie niż kefir.

 

Moim zdaniem, życie jako takie nie ma żadnego sensu, ale pytałem raczej tych, którzy nie słyszą zmian w brzmieniu, nie potrafią się cieszyć z muzyki i prowadzą krucjatę na tym forum. Może oni wiedzą lepiej także w sprawie ogólnej - życia... :)

Chyba coś ci się pomyliło. Oni właśnie słuchają muzyki a nie kabli i ayrana.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554881
Udostępnij na innych stronach

Ja słucham muzyki, słyszę różnice w sprzęcie, nie prowadzę krucjat, a wszystkim - także w sprawie audio - polecam obejrzenie filmu Woody'ego Allena "Seks nocy letniej". On nie jest o seksie, ale o sporze, jaki toczycie w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554885
Udostępnij na innych stronach

Z tym sensem jest spory kłopot, bo często pytający sami nie wiedzą czym jest. Są różne teorie sensu. Osobiście jako do najklarowniejszej skłaniam się ku teorii Fregego, według której z sensem mamy do czynienia tylko w zdaniach, co do których pojawia się kwestia prawdy albo fałszu.

Czy względem życia pojawia się problem sensu? Jeśli rozumianego jako pojedyncze słowo - to nie, ale przecież życia zwykle nie rozumie się w ten sposób. Tak więc w sposób nieunikniony słowo życie musi być rozwinięte, by kwestia sensu w jego kontekście się pojawiła. Ale to chyba nie jest miejsce na rozwijanie tego zagadnienia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554886
Udostępnij na innych stronach

Ja słucham muzyki, słyszę różnice w sprzęcie, nie prowadzę krucjat, a wszystkim - także w sprawie audio - polecam obejrzenie filmu Woody'ego Allena "Seks nocy letniej". On nie jest o seksie, ale o sporze, jaki toczycie w tym wątku.

 

Podzielam pogląd kolegi SzuB-a i nie rozumiem po co ta krucjata tych którzy nie słyszą różnic w sprzętach!

Mają prawo do swojego zdania, nikt im nie wciska na siłę że mają zmienić swój pogląd,ale dlaczego oni na chama wciskają

swoje teorie tym którzy tego nie chcą?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554889
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

nie rozumiem po co ta krucjata tych którzy nie słyszą różnic w sprzętach!

Mają prawo do swojego zdania, nikt im nie wciska na siłę że mają zmienić swój pogląd,ale dlaczego oni na chama wciskają

swoje teorie tym którzy tego nie chcą?

Pytam o to od 2008r i nie dostałem jeszcze odpowiedzi :)

To chyba jest jakaś religia jak Świadkowie Jehowy? Drzwiami wyrzucisz a oknem wlezą :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554890
Udostępnij na innych stronach

Z tym sensem jest spory kłopot, bo często pytający sami nie wiedzą czym jest. Są różne teorie sensu. Osobiście jako do najklarowniejszej skłaniam się ku teorii Fregego, według której z sensem mamy do czynienia tylko w zdaniach, co do których pojawia się kwestia prawdy albo fałszu.

Czy względem życia pojawia się problem sensu? Jeśli rozumianego jako pojedyncze słowo - to nie, ale przecież życia zwykle nie rozumie się w ten sposób. Tak więc w sposób nieunikniony słowo życie musi być rozwinięte, by kwestia sensu w jego kontekście się pojawiła. Ale to chyba nie jest miejsce na rozwijanie tego zagadnienia.

Jeśli o mnie chodzi, to jestem staromodnym freudystą :) ale istotnie to nie ten wątek :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554892
Udostępnij na innych stronach

Trudno wymagać do kogoś, komu się coś "wciska na chama", aby zrozumiał coś, co być może jest kwestią dosyć subtelną, aż nadto subtelną dla kogoś wyrażającego się w podobnym stylu.

 

To tym bardziej tak qulturalny i yntelygentny człowiek jak ty powinien dać sobie spokój i przestać napastować biednych ludzi którzy i tak nie są w stanie pojąć twoich subtelności.

Są inne fora z wielu innych dziedzin życia czy hobby, zapewne są takie gdzie znajdziesz rozmówców na swoim poziomie.

Po co zniżasz się do poziomu mojego i wielu innych. Nam tu dobrze w naszym małym światku naszych urojeń i czasem dosadnych acz konkretnych określeń.

Twój świat lukrowano-pudrowanego słowotwórstwa jest zapewne gdzie indziej i jak koziołek matołek powinieneś poszukać swojej drogi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554894
Udostępnij na innych stronach

Ja słucham muzyki, słyszę różnice w sprzęcie, nie prowadzę krucjat, a wszystkim - także w sprawie audio - polecam obejrzenie filmu Woody'ego Allena "Seks nocy letniej". On nie jest o seksie, ale o sporze, jaki toczycie w tym wątku.

Przeczytaj jeszcze raz to:

"którzy nie słyszą zmian w brzmieniu, nie potrafią się cieszyć z muzyki i prowadzą krucjatę na tym forum".

Zwróć uwagę na środkowe orzeczenie. Nie bardzo wiem z czego to wnioskujesz.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554895
Udostępnij na innych stronach

I jako filozof mam do kolegów pewną uwagę. Stale natykam się na wypowiedzi w stylu: po co debatować na jakimś forum o jakichś audiofilskich duchach, kiedy życie jest takie fajne, takie przyjemne. Można pojechać na wczasy w ciepłe kraje i łykać tam plażowe widoki, podrywać kobitki, wypić piwo albo coś mocniejszego, przeczytać ciekawy kryminał, skoczyć na dyskotekę albo koncert. A potem w domu posłuchać ulubionej muzyki.

 

Nie neguję tego rodzaju podejścia do życia. Nikomu go nie odmawiam. Życie faktycznie bywa fajne i można się chować w przyjemności. Jednak niektórzy bardzo ponurzy filozofowie zwracali uwagę, że ten rodzaj życia jest ucieczką od wolności i głębokiej natury rzeczywistości. Jest chowaniem głowy w piasek i swego rodzaju duchowym kalectwem. Według nich człowiek dociera do istoty i prawdy jedynie w sytuacjach granicznych, na przykład w obliczu śmierci ukochanej osoby. Esencją życia jest bowiem ból, cierpienie, poczucie obcości i lęku. Życie jest tragedią.

Nikogo nie namawiam do przeżywania życia w ten sposób, jednak irytują mnie nieco te pocztówkowe widoczki i dyskotekowe klimaty w odniesieniu do filozofii życia. Zwracam przeto uwagę, że na świecie oprócz plaż, górskich szlaków, koncertów i rowerowych wycieczek są jeszcze rzeźnie, hospicja, przyszpitalne oddziały ratunkowe, cmentarze i domy starców. Są też tłumy ludzi samotnych, zagubionych i nieszczęśliwych. "All this lonely people", o których śpiewali Bitelsi.

 

Trudno wymagać do kogoś, komu się coś "wciska na chama", aby zrozumiał coś, co być może jest kwestią dosyć subtelną, aż nadto subtelną dla kogoś wyrażającego się w podobnym stylu.

 

A jeśli dla kogoś wiedza jest smutną ponurą książką, to już zupełnie nie ma z nim o czym dyskutować.

 

 

I co z tego wynika?

 

Wynika z tego, że teorię względności wykoncypował filozof a nie Feynman.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554898
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

A ja zamiast czytać smutne, ponure książki w ciemnym równie ponurym pokoju polecam wyjść z domu,

odszukać jakiegoś kolegę z przeszłości,może się jakiś ostał, iść do kina na komedię, potem z kolegą do pubu na drina, pozaczepiać kobitki, choćby tak "dla jaj" a po powrocie do domu zapodać sobie fajną muzykę na vinylu, czy na CD i pomyśleć że jutro znów będzie nowy dzień a tu na forum dać już spokój kolegom którym jest dobrze w ich świecie audio-urojeń i nie zamierzają z niego rezygnować!

Najważniejsze wytłuściłem. I nawet się zgadzam z takim sensem wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554900
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

...o ile audio służyć ma przyjemności to opisywane w recenzjach, przez nieprzygotowanych do ścisłej analizy urządzeń wrażenia i oceny nie mogą być traktowane miarodajnie, ponieważ są sporządzane subiektywnie bez zwracania uwagi na elementarne zasady eksperymentu, które uzasadniałyby w jakiejś mierze prezentowane poglądy /.../ trzeba stwierdzić, że często w tych opisach można znaleźć zdania przeczące zasadom fizyki. Napotykając na takie stwierdzenia, każdy myślący człowiek ma prawo, a być może i obowiązek zadać pytanie dlaczego? I prosić o uzasadnienie takiego kontrowersyjnego i budzącego zdziwienie stwierdzenia. Jeśli nie otrzyma na swoje pytanie sensownej odpowiedzi, powinno się zapalić światełko ostrzegawcze. I takie właśnie światełko ostrzegawcze zapala mi się nieustannie od nastu już lat, gdy czytam albo słyszę różne ciekawe opowieści np. o kablach.

I to jest sedno sprawy. Nie mam zamiaru zajmować się "nawracaniem" tych, którzy "słyszą kable", to ich sprawa i jak sly30 napisał ich audio-urojenia, ale jeśli ktoś o tym słyszeniu kabli mówi w sposób autorytatywny, a ponadto dorabiając do tego jakieś pseudonaukowe teorie pozostające w sprzeczności nie tylko z zasadami fizyki ale z tzw. zdrowym rozsądkiem, to też mam go ochotę "przetestować". ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554945
Udostępnij na innych stronach

bum1234

 

Co do filozofii. Kolega ma mylne wyobrażenie i trudno mieć o to pretensje, bo jest to pogląd obiegowy. Nie jest tak, że filozofia to jedno, a nauka to drugie. Cała nauka wyewoluowała z filozofii. Fakt, że fizyka ma się dziś w opinii wielu za naukę odrębną (choć inni widzą całkowite zespolenie kwestii fizycznych, kosmologicznych i ontologicznych) nie zmienia tego, że jeszcze Newton swe fundamentalne dzieło tytułował "Philosophiae naturalis principia mathematica", a pierwsze dzieła filozofów jońskich dwa i pół tysiąca lat temu nosiły nieodmiennie tytuł "Peri fizeos", czyli "O przyrodzie". Poincare nie był rano fizykiem, w południe matematykiem, a pod wieczór filozofem. Zastanawiał się nad światem we wszystkich kontekstach jednocześnie, choć oczywiście skupiał się nad konkretnymi zagadnieniami także od strony czysto technicznej, zawężając widzenie kontekstowe do zera.

 

Co do audiofilizmu. Kolega myli się ponownie. To nie jest tak, że jeśli ktoś słyszy różnicę pomiędzy kablami i stanowczo to utrzymuje, to jest to wyłącznie problem dla niego. Dla niego niewątpliwie też (głównie finansowy), ale również, a może przede wszystkim, dla nauki. Nauka to nie zamknięta książka i zbiór rozwiązanych problemów. Nie twierdzę, że to z kablami to problem tylko dla fizyki. Być może także dla psychologii, biologii, psychiatrii albo socjologii. Niemniej problem. Pisałem w tekście dla wątku założycielskim, że Księżyc w zenicie widzimy jako mniejszy niż nad horyzontem. Fizycy usiłowali rozwiązać to zjawisko w ramach optyki. I się nie udało. Nikt z nich nie twierdził przy tym, że to jakieś bzdury, którymi nie warto się zajmować. Nie znaczy to także, że w przyszłości nie da się tego zjawiska w ramach optyki wyjaśnić.

Nie ma tu miejsca by rozwijać zagadnienie filozoficznego kontekstu nauki w całej jego niesłychanej złożoności. Prosiłbym jednak, by nie traktować nauki jako fetyszu albo religii, bo to dziecinne.

 

Odnośnie skinnerowskiej koncepcji czarnej skrzynki jako postulatu poznawczego w psychologii, to niewątpliwie byłaby w odniesieniu do audiofilizmu pouczająca i poglądowa. O sobie mogę jedynie powiedzieć, że zwykłem słuchać z zamkniętymi oczami, a marki niespecjalnie mnie motywują, czego test Sennheiserów HD 700 czy opinia o jednopudełkowym Metronome dowodem. Ale oczywiście jestem tylko człowiekiem i ulegam różnorakim wpływom, jak każdy. Moje podejście do ładnego przedmiotu jest na pewno bardziej przychylne niż do brzydkiego, choć nie wydaje mi się by ładny wygląd czy marka mogły mi zastąpić dobre brzmienie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554963
Udostępnij na innych stronach

Życie jest tragedią.

A co kolega myśli o podejściu prof. Bocheńskiego?

 

"Profesor zaczyna od stwierdzenia, że "sprawa sensu życia jest sprawą w najwyższym stopniu indywidualną, osobistą, prywatną"*. Każdy z nas musi sens życia znaleźć samodzielnie. Najczęściej dzieje się tak, że sens życia odnajdujemy w dążeniu do jakiegoś celu, w działaniu. Ale również i wtedy, gdy nie robimy nic, a jedynie oddajemy się kontemplacji chwili. Zdaniem profesora Bocheńskiego umiejętność życia w chwili obecnej jest nawet ważniejsza, niż bezustanne dążenie do jakiegoś celu, a więc powinniśmy strzec się przed naciskami środowiska, przed medialnym hałasem czy wszelkiego rodzaju propagandą, która ma na celu wywołać w nas potrzebę kompulsywnego działania. Autor zwraca również uwagę na niebezpieczeństwo łatwego uwiedzenia przez "Jedno Jedyne, przez Wielką Sprawę"*, jednym słowem - wszelką ideologię, która łatwo potrafi zawładnąć duszami.

 

Profesor nie tylko postuluje postawę kontemplacyjną, ale namawia do pracy nad sobą, aby tę umiejętność życia w teraźniejszości rozwinąć w sobie właśnie wbrew otoczeniu.

 

J.M. Bocheński bez wahania krytykuje wiele pojęć filozoficznych i światopoglądowych uznanych w świecie. Na przykład "humanizm" nazywa "człowiekochwalstwem" - sugerując, że człowiek nie jest ani specjalnie wyjątkowy, ani nie jest istotą zasadniczo wyższą od wszystkich innych istot w świecie. Człowiek ma, owszem, rozum i mowę lepiej rozwinięte niż zwierzęta, ale nie stanowi to istotnej różnicy, a już na pewno nie może być powodem do takiego - nieuzasadnionego - wywyższania się.

 

"Skoro ludzie, ani ludzkość nie są jako żywo niczym świętym, ale po prostu częściami przyrody, trudno zrozumieć, dlaczego miałbym siebie, moje życie itp. poświęcać służbie tym tworom"* - pisze profesor Bocheński.

 

Protestuje również przeciwko nadużywaniu pojęcia ludzkości, twierdząc, że w świecie są tylko pojedynczy ludzie, i to jest jedyna pełna ludzka rzeczywistość.

 

Autor poświęca wiele miejsca duchowej sytuacji naszych czasów, nazywając ją przełomem. Twierdzi, że żyjemy w epoce charakteryzującej się zerwaniem z założeniami, na bazie których powstały wszystkie dotychczasowe światopoglądy. Uważa, że jest to stan kryzysowy, w którym powinniśmy zastanowić się nad pytaniami pomocnymi dla wytworzenia ewentualnego nowego spojrzenia na świat i ludzi.

 

Według Bocheńskiego, do tej pory obowiązujące poglądy, wywodzące się historycznie ze Średniowiecza (chrześcijaństwo i inne światopoglądy biblijne) oraz z Oświecenia (światopogląd liberalno-agnostyczny), są sprzeczne z aktualną sytuacją duchową człowieka, ponieważ padły fundamenty, na których wyrosły. Fundamenty te, takie jak antropocentryzm, wiara w nieograniczony postęp i możliwości człowieka, wiara w skrajny racjonalizm, dzisiaj nie mają już uzasadnienia, a dominującym stanem duchowym jest poczucie niemocy człowieka. Autor powołuje się tu między innymi na zjazd kilkuset naukowców i filozofów, w którym uczestniczył w latach dziewięćdziesiątych w Ann Arbor (USA), na którym zetknął się z bezprecedensowym zwątpieniem naukowców w wartość ich nauki.

 

Musimy przemyśleć nasz światopogląd na nowo - postuluje profesor Bocheński. Przemyśleć religię, filozofię, naukę. Aby nowa wizja miała szansę powodzenia, powinna składać się z niewielu podstawowych myśli, które nie mogą stanowić żadnej ideologii ani systemu, i powinna łączyć ludzi niezależnie od wyznawanego światopoglądu i wiary. Bocheński wykłada pięć idei, które nazywa "Pięcioma Myślami". Składają się na nie: myśl naukowa (odrzucenie ideologii), myśl humanistyczna dająca pierwszeństwo jednostce (społeczność może pełnić rolę duchowej wspólnoty), myśl społeczno-demokratyczna (broniąca prawa do życia i wszystkich fundamentalnych praw), myśl polityczno-demokratyczna (demokracja względnie najlepiej chroni od niesprawiedliwości), myśl ekonomiczno-pluralistyczna (odrzuca zarówno monopol, jak i upaństwowienie, postulując zarządzanie pluralistyczne)"

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2554977
Udostępnij na innych stronach

bum1234

 

Co do audiofilizmu. Kolega myli się ponownie. To nie jest tak, że jeśli ktoś słyszy różnicę pomiędzy kablami i stanowczo to utrzymuje, to jest to wyłącznie problem dla niego. Dla niego niewątpliwie też (głównie finansowy), ale również, a może przede wszystkim, dla nauki. Nauka to nie zamknięta książka i zbiór rozwiązanych problemów. Nie twierdzę, że to z kablami to problem tylko dla fizyki. Być może także dla psychologii, biologii, psychiatrii albo socjologii. Niemniej problem. Pisałem w tekście dla wątku założycielskim, że Księżyc w zenicie widzimy jako mniejszy niż nad horyzontem. Fizycy usiłowali rozwiązać to zjawisko w ramach optyki. I się nie udało. Nikt z nich nie twierdził przy tym, że to jakieś bzdury, którymi nie warto się zajmować. Nie znaczy to także, że w przyszłości nie da się tego zjawiska w ramach optyki wyjaśnić.

 

Ale jak piszesz, że "widzimy" to rozumiem, że można to ZMIERZYĆ, prawda? Fizycy nie poszukiwali wyjaśnienia swoich wewnętrznych urojeń, ale tego że sfotografowany księżyc o różnych porach jest różnych rozmiarów.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2555021
Udostępnij na innych stronach

Ale jak piszesz, że "widzimy" to rozumiem, że można to ZMIERZYĆ, prawda? Fizycy nie poszukiwali wyjaśnienia swoich wewnętrznych urojeń, ale tego że sfotografowany księżyc o różnych porach jest różnych rozmiarów.

 

Bynajmniej. Księżyc jest tych samych rozmiarów. (Oczywiście o ile pominiemy jego różną odległość od Ziemi związaną z ruchem orbitalnym.) Tylko jego postrzeganie się zmienia. To są tak zwane efekty Ebbinghausa i Ponzo.

 

A patrząc od strony filozoficznej: Niech mi kolega powie, jak zrobić, żeby to co widać na zdjęciu nie było "czyimiś urojeniami"? Kolega wie? Bo ja nie.

 

fox733

 

Odpowiem później.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96381-testy-abx/page/4/#findComment-2555044
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.