Skocz do zawartości
IGNORED

Excel's Audio Nirvana - tylko winyl !


excel

Rekomendowane odpowiedzi

Mam prawo wypowiadać się o sprzetach które osobiście testowałem i mam prawo opisać swoje wrażenia.

Ty za to nie masz takiego prawa bo nic nigdy nie testowałeś a jedynym celem twoich wpisów jest trollowanie.

<br />Równieź co do twojego przykładu z gazetą podziwiam twoją wiedzę bo źeby określić iź coś<br />jest większe niż wszechświat musimy znać rozmiary tegoż wszechświata!<br />
- rozmiary wszechświata znajdziesz w internecie, natomiast obliczenie grubości gazety, to elementarna matematyka ze szkoły średniej - przytoczyłem ten przykład po prostu jako ciekawostkę, gdyż natknąłem się na niego w książce, kórą aktualnie czytam. pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

No właśnie znalazłem wpis w Wikipedii:

 

"Współczesna wiedza kosmologiczna nie pozwala jednoznacznie określić wielkości Wszechświata, nie jest także znany kształt Wszechświata.

Według współczesnych teorii Wszechświat może być płaski lub zakrzywiony. Większość naukowców przyjmuje, że Wszechświat jest płaski ale na ten temat istnieje wiele różnorakich teorii[5]. Nieznane są także wymiary Wszechświata. Możliwe, że jego rozmiary są nieskończone."

 

W internecie można znaleźć różne rzeczy w tym bzdury o audio, opowieści o UFO nad miastami, o Yeti, potworach itd.

<br />A zarzut źe w audio nie ma prawd ostatecznych jest słuszny tylko dlaczego sam je wygłaszasz nie mając <br />do tego koniecznej wiedzy! <br />
- przecież napisałem dwa posty wyżej, że to są moje prywatne opinie - i będę je głosił - po to jest forum....

excelvinyl winylmania blog szukaj

ja też znalazłem:

 

"Średnica widzialnego wszechświata to około 92 miliardy lat świetlnych, czyli 8,8 × 10 do potęgi 26 metrów[2][a]."

 

- sty 30 - wydaje mi się, że nie załapałeś sedna rzeczy - porównanie z wielkością wszechświata ma tylko na celu podkreślenie tej niesamowitej grubości gazety po 100-krotnym złożeniu...- to tak jakbym powiedział, że mucha jest większa od komara, a Ty byś się czepiał, bo kiedyś ugryzł Cię duży komar...

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Drogi Excelu,

imponuje mi twoja bezkompromisowość w sprawie winyli i gramofonów.

Jednak nie bądź tak bezkompromisowy wobec pani Matematyki, bo to luksusowa dziwka i nie każdego na nią stać.

Twoja zagadka z gazetą nieco przypomina zagadkę indyjską z planszą szachownicy. Mędrzec za wynalezienie gry w szachy zażyczył sobie ziarenek pszenicy: na pierwszym polu 1, na drugim dwa razy tyle, czyli 2, na trzecim dwa razy tyle co na poprzednim, czyli 4 itd. Radża zaśmiał się tylko, ale po kilku dniach przestało mu być do śmiechu, bo w magazynach zabrakło ziarna. Mieliśmy tu do czynienia z tzw. ciągiem geometrycznym, który już po 64 mnożeniach dawał ogromne liczby, których nie potrafimy zapisać inaczej jak X do potęgi n.

W twojej zagadce będzie podobnie (zakładając, że niezłożona gazeta to 1) - po pierwszym złożeniu będzie 2, po drugim 4, po trzecim 8, po czwartym 16 itd. Gdyby porównać tę umowną grubość gazety do bajta, to już po dziesiątym złożeniu mielibyśmy powiększenie do 1 MB. Tak, to są ogromne liczby, choć wątpię by sięgnęły wielkości wszechświata.

Problem leży w tym, że dowolną kartkę papieru da się złożyć najwyżej siedem razy. Nie ma na to dowodu, ale są niezliczone próby praktyczne. Zatem twojej gazety nie da się złożyć sto razy.

skąd wiesz, że UFO to bzdury? Myślenie, że jesteśmy sami we wszechświecie jest co najmniej naiwne :)

 

Ja akurat też myślę że nie jesteśmy sami ale większość relacji ludzi jest mało wiarygodna.

Mam prawo wypowiadać się o sprzetach które osobiście testowałem i mam prawo opisać swoje wrażenia.

Ty za to nie masz takiego prawa bo nic nigdy nie testowałeś a jedynym celem twoich wpisów jest trollowanie.

Masz oczywiście do tego prawo i nikt ci go nie chce zabierać. Natomiast są to jedynie twoje wrażenia i nic więcej.

Bądź łaskaw nie zabierać mi prawa do swobodnej wypowiedzi, ponieważ forum jest otwarte i nie ty decydujesz o treści wpisów. Jeżeli ktoś wypisuje bzdury, to mam prawo, tak jak każdy inny użytkownik tego forum je w odpowiedni sposób skomentować. Jeżeli napiszesz np. że podłączenie nowej sieciówki przeniosło cię w inny wymiar, to mogę to skomentować, ponieważ jest to tak samo mało wiarygodne jak relacje na temat spotkań z UFO, o których raczyłeś wypowiedzieć się wyżej.

Stosując twój sposób myślenia powinienem zapytać czy testowałeś już jakieś UFO, bo jeśli nie to nie masz prawa zabierać na ten temat głosu.

<br />Tak, to są ogromne liczby, choć wątpię by sięgnęły wielkości wszechświata.<br />
- drogi StaryM, załóż, że płachta gazety ma grubość 0,1 mmm /chyba to rozsądne założenie/ i po prostu sobie oblicz grubość po 100 złożeniach na pół. Wielkość wszechświata podałem dwa posty wyżej więc możesz porównać. Jakbyś miał problemy to daj znać :) pzdr.

 

<br />Problem leży w tym, że dowolną kartkę papieru da się złożyć najwyżej siedem razy. Nie ma na to dowodu, ale są niezliczone próby praktyczne. Zatem twojej gazety nie da się złożyć sto razy. <br />
- drogi StaryM - naprawdę nie rób sobie jaj :)

excelvinyl winylmania blog szukaj

Spróbowałem.

Kartkę A4 złożyłem 6 razy. Może cieńszy papier dałoby radę 7 razy.

Poszukam gazety i spróbuję.

Cienki papier termiczny z faksu udało mi sie 7 razy.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Kiedyś próbowałem z dużą płachtą reklamy A3 z Lidla i też się nie udało więcej jak siedem razy.

Życie jest okrutne Excelu. :)

 

PS. W programie Mythbusters w Discovery próbowali kiedyś z płachtą papieru wielkości boiska do siatkówki. Tez im się nie udało więcej jak siedem.

Kiedyś próbowałem z dużą płachtą reklamy A3 z Lidla i też się nie udało więcej jak siedem razy.

Życie jest okrutne Excelu. :)

 

PS. W programie Mythbusters w Discovery próbowali kiedyś z płachtą papieru wielkości boiska do siatkówki. Tez im się nie udało więcej jak siedem.

 

- naprawdę jajcarz z Ciebie :) - ale nie kpij z rozumu i nie szerz ciemnoty...pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Excel, próbowałeś?

- no tak, chociaż mam pretensje do samego siebie - wyborczą udało mi się z trudem złożyć 8 razy - chodzi o to, że powierzchnia maleje w tym samym stosunku co rośnie grubość, więc po siedmiokrotnym złożeniu powstaje pypek o powierzchni 2 do potęgi 7, czyli 128 razy mniejszy - nie znaczy to jednak, że nie da się go złożyć jeszcze raz itd. - a teorie StaregoM nie mają nic wspólnego z logicznym rozumowaniem i matematyką.

excelvinyl winylmania blog szukaj

 

Vlado, życie w bajce to jedno, a opowiadanie herezji to drugie.

Widzisz, ja nie bronię kategorycznych tyrad excela. Jednak jest on na tym forum od dawna i od dawna wypracował sobie pozycję zdziwaczałego ortodoksyjnego obrońcy winylu. Ostatnio wszedł w stadium "guru" forumowego, poczuwającego się do konieczności niesienia swej jedynie słusznej filozofii brzmienia. To stadium przechodzi każdy uczestnik forów poradnikowo-dyskusyjnych. Ty, ja i większość z nas odczuje chęć wystąpienia w roli mentora dla tych jak określasz Nowych miłośników winylu. I tu każdy z nas wypełni ten szczytny obowiązek w miarę posiadanej wiedzy, nabytego wychowania i uczciwości. Uporczywe nawracanie oportunisty mija się z celem. Może lepszy skutek odniesie pobłażliwość?

W.

Co ma wspólnego składanie kartek, teorie matematyczne, rozmiar wszechświata, omawianie sposobu dyskusji na forum z analogiem? Miał racje Wireless, żeby to przenieść na bocznice. Tragedia. A jak się pojawi ciekawszy temat o wysokim modelu Kenwooda to wszyscy mają to gdzieś, wolą poszukać informacji o rozmiarach wszechświata, by móc zagiąć dyskutanta, niż chociaż sprawdzić jaki to Kenwood. Ale przecież analog to nie gramofonu i winyle, to kretyńskie dyskusje o wyższości tego i śmego, o łopatologii, waleniu głową w mur i udowadnianiu swoich racji. Bo moja racja jest najmojsza.

<br /> od dawna wypracował sobie pozycję zdziwaczałego ortodoksyjnego obrońcy winylu.<br />
- pozdrowienia vlado - dzieki za dobre słowa - o ile określenie "ortodoksyjny" jeszcze bym przełknął, o tyle określenie "zdziwaczały" jest co najmniej dyskusyjne :) - sami przecież kupujecie winyle - sądzę ,że nie z powodu "mody" ? pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

To ja jeszcze przekleję dla potomności i fanów excela:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ... od 647 postu.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Szanowni Państwo, ile jeszcze wpisów Wam potrzeba, żeby uzmysłowić sobie, że karmicie trolla?

 

Cokolwiek byście nie napisali, jakichkolwiek argumentów byście nie użyli, Excel pozostanie zanurzony w swojej nirwanie, bo jemu jest tak dobrze i tylko to jest dla niego ważne. Ile razy już nieświadomie skompromitował się, pokazując w swej poczciwej szczerości, jak ma ustawioną wkładkę, albo jaką ma wiedzę na tematy, w których wydaje swe kategoryczne opinie. Wszelkie porady i tłumaczenia trafiają jak kulą w płot, Excel dalej wie najlepiej.

 

Tak zwana młodzież ma już wystarczająco dużo informacji, żeby wyrobić sobie na ten temat własne zdanie. Excelowi najbardziej zależy na popularności, stąd jego zmartwienia o małą oglądalność "filmików". Cieszy go każdy wpis, nawet negatywny. Po prostu przestańcie nabijać mu licznik.

Oj tam! Oj tam! - trolla zaraz. To nie troll, to koneser jakby. Z naciskiem na "jakby", hehe.

Był kiedyś taki król starożytny - Pyrrus mu było. Jak najęty powtarzał wciąż: "Kartaginę trza zniszczyć". Całkiem jak Excel prawie dwa i pół tysiąca lat później, tylko Excel ma inną mantrę: "vinyl miażdży CD". Kartaginę wreszcie zniszczono przez zrównanie z ziemią i posianie kwiatków, ale w sumie nic z tego nie wniknęło. Stąd się zresztą bierze tak zwane pyrrusowe zwycięstwo. Jak widać, z radosnej paplaniny Excela też nic nie wynika, oprócz tego, że coraz mniej ludzi odwiedza zakładkę Analog, bo jak się wciąż te same bdzety o miażdżeniu czyta, to rzeczywiście zemdlić może skutecznie.

Pozdro,

Yul

P.S. Na koniec wklejam tego Pyrrusa całego - jak widać zadzierał nosa, ale mu go przytarli :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- StaryM - znowu ze starego dziadka o dosyć inteligentnym wyglądzie zmieniłeś się w ufoludka :) cytując frywolnego: - do czego to wszystko prowadzi ?....

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość StaryM

(Konto usunięte)

StaryM - znowu ze starego dziadka o dosyć inteligentnym wyglądzie zmieniłeś się w ufoludka :) cytując frywolnego: - do czego to wszystko prowadzi ?....

Już wyjaśniam. Czytając niektóre wątki czuję się jak kosmita, więc ten awatar bardziej odpowiedni mi się wydaje. ;)

 

PS. Miałem pecha kliknąć nie tam gdzie trzeba i otworzył mi się ukryty post Yula.

Jeżeli on ma taką wiedzę o audio, jak z historii, to jego brednie stają się ciut bardziej zrozumiałe.

"Pyrrusowe zwycięstwo - to zwycięstwo osiągnięte nadmiernym kosztem, np. z dużymi stratami w ludziach i sprzęcie wojennym, które są nieproporcjonalne do osiągniętych efektów lub efektywnie, lecz ze strasznym skutkiem, zbyt wielką ceną. Nazwa ta pochodzi od imienia króla Epiru Pyrrusa, który w III w. p.n.e. toczył wojnę z Rzymem i jego okupionej dużymi stratami, wygranej w bitwie pod Ausculum w roku 279 p.n.e."

<br />"Pyrrusowe zwycięstwo - to zwycięstwo osiągnięte nadmiernym kosztem, np. z dużymi stratami w ludziach i sprzęcie wojennym, które są nieproporcjonalne do osiągniętych efektów lub efektywnie, lecz ze strasznym skutkiem, zbyt wielką ceną. Nazwa ta pochodzi od imienia króla Epiru Pyrrusa, który w III w. p.n.e. toczył wojnę z Rzymem i jego okupionej dużymi stratami, wygranej w bitwie pod Ausculum w roku 279 p.n.e." <br />
- przekleiłeś z wikipedii, ale i tak daję Ci drinka...pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość StaryM

(Konto usunięte)

przekleiłeś z wikipedii

Bo jestem leń. Szybciej było zaznaczyć "pyrrusowe zwycięstwo" i ctrl+c. Potem tylko ctrl+v w wikipedii i zaznaczyć tekst - ctrl+c i ctrl+v tutaj. :)

A tak musiałbym się namęczyć, a zapewne wtedy Thorogood by mnie ubiegł, bo jest młodszy i szybciej pisze. ;)

:

- pozdrowienia vlado - dzieki za dobre słowa - o ile określenie "ortodoksyjny" jeszcze bym przełknął, o tyle określenie "zdziwaczały" jest co najmniej dyskusyjne :) - sami przecież kupujecie winyle - sądzę ,że nie z powodu "mody" ? pzdr.

Excelu Drogi, ja tylko nazwałem po imieniu wizerunek jaki sam byłeś łaskaw wykreować. Owszem kupujemy winyle, bo je lubimy i cenimy, jednak jak raczyłeś łaskawie zauważyć, nie z powodu mody. Raczej sami tę modę wskrzesiliśmy i kultywujemy, jednocześnie nie brzmiąc "jako cymbał pusty", że on najwyższą wartością wśród mediów audio jest.

Yul krotochwilnie przywołał Pyrrusa, a dla mnie to jednak zbyt górnolotne porównanie:-) Mnie bardziej ten wołający "Balcerowicz musi odejść" pasuje:-)

W.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.