Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Poczytajcie sobie ateiści ten wątek:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może ktoś z Was nawróci się na właściwą drogę. ;-)

 

Można poczytać - ja napisałem w tym wątku aż 1 posta i to 3 lata temu... jeszcze nic się nie zmieniło...

 

Znaczy się w tym wątku sounchasera.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja nawet tutaj pisalem i wklejałem fotki. Też sobie kabel zrobiłem. I tak samo nie gra, jak każdy inny.

Musisz posiadać takie cudo:

OD-AP863_POLLEN_G_20120323040939.jpg

 

Jeden sklepikarz przerwał zmowę milczenia i uchylił rąbka tajemnicy. Potrzeba magicznego pyłku, do tego dochodzi rygorystyczny proces wytwarzania: lutowanie wtyk -przewód odbywa się wyłącznie na brzuchu dziewicy, o proporcjach 90-60-90. A wy tu o jakimś DIY piszeta, trochę szacunku dla sztuki Panowie, receptury dziedziczonej z dziada pradziada.

Też sobie kabel zrobiłem. I tak samo nie gra, jak każdy inny.

 

Dobra robota.

 

Bo czasami, jak żyły są luźne to przy dużych prądach potrafią zagrać, podobnie jak; igła gramofonowa, nie zalany trafo/dławik, cewki w zwrotnicy...

I jak taki tandetny kabel położy się na coś tłumiącego to mniej gra...

 

Jest również sprzężenie zwrotne z głośników do takich tandetnych urządzeń.

Ot, z głośnika na taką igłę gramofonową, na luźne kable,...

Eee widzę, że corner na całego zajął się komiksami. No i dobrze. Niech każdy robi to co najlepiej potrafi.

Zastanawiające, jak niską samoocenę musi mieć, skoro opis brzmienia przedstawiony przez Pacułę traktuje jak wyrok. Szkoda, dorosły facet powinien mieć własne zdanie.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Zastanawiające, jak niską samoocenę musi mieć, skoro opis brzmienia przedstawiony przez Pacułę traktuje jak wyrok. Szkoda, dorosły facet powinien mieć własne zdanie.

Dorabiasz ideologię, której nie ma. Wojtuś słyszący nawet kable LAN, obok Frantza słyszącego drewniane podstawki pod kable, jest symbolem kompletnego oderwania od rzeczywistości całej grupy "słyszących". To z nich kpi ten komiks. I to tyle. Tylko tyle i aż tyle.

audiokomiks10.jpg

A dlaczego uważasz, że na tych zdjęciach jest "kompletny brak akustyki". Z własnych doświadczeń wiem, że takie pomieszczenia mają bardzo przyzwoitą a nawet bardzo dobrą akustykę. Na tych zdjęciach widać dużo naturalnych "ustrojów akustycznych". Myślę, że niektóre z ostatnich "komiksów" to już lekkie przegięcie. Pozdrawiam.

 

 

A teraz opis pewnego zdarzenia audiofilskiego. Jeden z moich "słyszących kable" kolegów kupił niedawno kolumny (monitory) z jednej z najbardziej znanych wytwórni na literę "Dy". Głośniki kosztowały coś około 20 kzł więc należy je zakwalifikować do wysokiej półki (zresztą tak są klasyfikowane na świecie i wybrane zostały po wielu miesiącach odsłuchów w różnych salonach w połowie Polski) czyli inaczej mówiąc zacnych. Ponieważ mój kolega nie zakupił sobie jeszcze równie zacnego źródła oraz wzmacniacza (słucha na DVD i wzmacniaczu od kina domowego) postanowiliśmy z moim drugim kolegą, że wesprzemy chociaż chwilowo trochę lepszymi wyrobami (odtwarzacz, wzmacniacz). Pojechaliśmy do niego na tak zwane odsłuchy a normalnie posłuchać muzyki (też byłem ciekawy tych monitorów). Ten kolega który ze mną jechał też należy do "słyszących kable". Muzyki słuchaliśmy z dosyć wysokim, ale rozsądnym poziomem. Ja zaliczam się do osób nie słyszących zmian wnoszonych przez kable (wg ałdiofili to jestem tak subtelnie zaliczany do głuchych i jeszcze dodam, że ślepych - to takie wtrącenie z wątku o telewizorach - bo używam dobrego LCD-ka i jestem zadowolony a nie pownienem). W pewnym momencie "odsłuchu" u jednego z kolegów "słyszących" zadzwonił telefon. Dzwonek telefonu był mocno maskowany dosyć głośną muzyką. I co się okazało po chyba trzecim dzwonku musiałem ja niesłysząsy (wg audiofili głuchy) zwrócić moim słyszącym kolegom, że u jednego z nich dzwoni "komórka", Chwilę później ktoś zadzwonił do drzwi i znowu "głuchy" musiał zwrócić uwagę, że ktoś dzwoni do drzwi bo słyszący nie słyszeli (znowu maskowanie dosyć głośną muzyką). Dlaczego oni nie słyszeli takich ewidentnych zjawisk a twierdzą, że słyszą kable ? Takie zjawiska zawsze będą dla mnie tajemnicze. Kolumny grały dobrze, ale takich pieniędzy bym za nie nie dał (20kzł) - zresztą nie o recenzję mi chodziło.

Pozdrawiam słyszących i niesłyszących.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

...I znaczy to też, że kable będziesz umiał rozróżnić. Musisz się tylko tego nauczyć.

O ile nie są "specjalnie" przygotowane lub parametry wejścia/wyjścia urządzeń, które są nimi spięte nie są "dziwne" to nie (przeczytaj na 50 str. mój "długi" wpis). Np moi koledzy audiofile bardzo często robią bierny tłumik sygnału (często niesłusznie nazywany biernym przedwzmacniaczem). Stosują go między źródłem a końcówką mocy. Niestety potencjometr tak włączony w zależności o oporności tworzy z pojemnością kabla i filtrem RF znajdującym się na wejściu każdej fabrycznej końcówki, filtr dolnoprzepustowy którego tłumienie, na szczęcie tylko 6dB/okt, może wejść mocno w pasmo akustyczne (przy położeniu potencjometru innym niż na maksa - im ciszej tym punkt załamania charakterystyki na niższej częstotliwości. Audiofil może oczywiście nie zauważyć takiego zjawiska twierdząc że wzmacniacz gra lepiej (inaczej) - technika większości z nich jest raczej obca (to z mojego doświadczenia z moimi kolegami). Wolą słuchać kwiecistej poezji.

 

Czemu nie słyszeli dzwonka?

Zwyczajnie, byli pochłonięci muzyką...

Ty byłeś rozkojarzony...

No jasne. Jakie to proste. Że też wcześniej na to nie wpadłem. Ale jaką częścią muzyki byli tak selektywnie pochłonięci ? Dzwonki były przecież jej częścią składową. ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Efekt maskowania!

Nikt normalnie słuchający muzyki nie usłyszy dzwonka, kabli, ...

;)

Trzeba z premedytacją słuchać składowych w brzmieniu, analizować dźwięki aby cokolwiek usłyszeć poza muzyką.

 

Oczywiście przekaz może być tak tragiczny, że nie da się słuchać. Nie można również wykluczyć słabszego słuchu. Wszak audiofil to statystycznie osoba starsza...

;)

Oczywiście przekaz może być tak tragiczny, że nie da się słuchać

E..... z kolumn z firmy na literę "Dy" za 20kzł. Niemożliwe. Zresztą zaświadczam, że nie był :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Dużo prościej uzyskać z marketowego sprzętu przyzwoity dźwięk, niż nie skompromitować drogich zabawek...

Z marketowego sprzętu (poza głośnikami) to możliwe ale jeżeli podłączysz do tego marketowe kolumny to szanse na przyzwoitość mocno maleją. Oczywiście pewnie zdarzają się wyjątki - głównie w małych monitorach.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość StaryM

(Konto usunięte)

...I znaczy to też, że kable będziesz umiał rozróżnić. Musisz się tylko tego nauczyć.

Szkoda że wujcio Józef nie żyje. On to potrafił przekonywać we współpracy z Feliksem. ;)

Szybko by wszyscy kable usłyszeli, jak by była odpowiednia motywacja. ;)

A dlaczego uważasz, że na tych zdjęciach jest "kompletny brak akustyki". Z własnych doświadczeń wiem, że takie pomieszczenia mają bardzo przyzwoitą a nawet bardzo dobrą akustykę. Na tych zdjęciach widać dużo naturalnych "ustrojów akustycznych". Myślę, że niektóre z ostatnich "komiksów" to już lekkie przegięcie. Pozdrawiam.

 

Trzeba pamiętać, że zarówno Pacuła jak i frantz nie testują jako amatorzy tylko profesjonaliści, tak więc loteria co do miejsca odsłuchowego (mam dużo książek, gruby dywan, zasłony - chyba starszy) nie powinna mieć miejsca, zważywszy na recenzowany absurdalnie drogi sprzęt. Aby wycisnąć soki z danego przedmiotu i de facto podjąć ostateczną decyzję, potrzeba odpowiednich warunków. Brnąc dalej w jednym pomieszczeniu "słuchają" zarówno małych monitorków jak i wielkich pudeł, a przecież każdy z nich dedykowany jest pod konkretny metraż.

 

To tak jakby testować telewizor plazmowy w trybie sklepowym i na tej podstawie wydać wyrok - można?, no można ale dopiero wybranie odpowiedniej opcji, która zostanie pomierzona kolorymetrem (każdy serwis tak postępuje), daje faktyczne rezultaty i opinię. Niestety ludzie nadal oglądają w trybie sklepowym (odpowiednik złej akustyki) i próbują ratować się drogimi kablami HDMI i podstawkami pod tv co jest czystą głupotą, nawet pomijając sam fakt, iż to nawet nie ma prawa pomóc.

 

Komiksy nie są w moim guście przegięciem, po prostu kiedyś za swoje kłamliwe uczynki muszą odpowiedzieć, w taki bądź inny sposób. Dlaczego tyle ludzi się zbuntowało, patrząc na recenzję oderwane od rzeczywistości, gdzie każdy uczony byłby po naszej stronie, a nawet podjąłby kroki w celu leczenie autorów tych farmazonów. Oczywiście jest jeszcze jedno dno - to prawdziwe, zwie się Biznes.

 

...I znaczy to też, że kable będziesz umiał rozróżnić. Musisz się tylko tego nauczyć.

 

Zapraszam na pierwszy z brzegu Uniwersytet, ew. na Oxford i przytoczyć w/w zdanie - usłyszysz coś na kształt "Pan u mnie już by z miejsca oblał"

Zapraszam na pierwszy z brzegu Uniwersytet, ew. na Oxford i przytoczyć w/w zdanie - usłyszysz coś na kształt "Pan u mnie już by z miejsca oblał"

 

Jakiś czas temu umieściłem tu kilkanaście rodzajów parametrów jakie może mieć kabel. Jeśli uważasz, że wszystkie są takie same dla każdego kabla, to może ty powinieneś wrócić na uniwersytet?

Zastanawiający jest ten maniakalny upór z jakim "ateiści" (dla mnie po prostu ludzie o stępionym słuchu)

starają się na wszelkie możliwe sposoby wmawiać nam - słyszącym subtelne różnice - że ich nie ma, bo sami nie są w stanie ich usłyszeć.

Szydzenie, ironizowanie, często nawet agresja ukrywana pod płaszczykiem niby poczucia humoru...

Wszystko dlatego, że Oni nie słyszą, więc to nie może być prawda, że ktoś inny słyszy...

Pożałowania godna postawa. Dla mnie niezrozumiała.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zwyczajnie sfrustrowana zazdrość, bo tak z ręką na sercu - kto przy zdrowych zmysłach nie potrafi po prostu pogodzić się - bez ciągłego jączenia na forum - z tym, że On nie odróżnia, a ktoś inny owszem?

Tylko ktoś, kto z tego powodu cierpi, nie daje mu to spokoju... stąd te wszystkie wątki, w których tyle bicia piany i wyśmiewania się ze słyszących. Inni, którym to nie przeszkadza, że mają trochę gorszy słuch, zachowują się normalnie i nie starają się za wszelką cenę nawracać tych słyszących.

Jakiś czas temu umieściłem tu kilkanaście rodzajów parametrów jakie może mieć kabel. Jeśli uważasz, że wszystkie są takie same dla każdego kabla, to może ty powinieneś wrócić na uniwersytet?

 

Zmieniając parametry felg w aucie, przestawiając je ze stalowych na aluminiowe nie zmienimy wyczuwalnie parametrów auta, choć są lżejsze i subtelnie ulegnie zmianie położenie środka ciężkosci całego auta. Zabierz audiofilowi wrażenia optyczno-organoleptyczne i się zawsze okazuje, że nagle traci percepcję, zgaduje. To nad czym tu dyskutować, po co brnąć tak głęboko w matematykę, skoro ludzie wykładają się na najprostszych sprawdzianach. Podobnie z religią, te same kontrowersje, bo pan i zbawca jest niewidoczny, gdyby się po prostu pokazał, nikt by nie wątpił.

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zwyczajnie sfrustrowana zazdrość

 

To już było, była jeszcze bieda i schrzanione konfiguracje. Widzisz, nie ma wątków, w których ktoś podważa sens mieszkania w dużym domu i jeżdżenia Ferrari, a jednak są to sprawy mniej osiągalne niż kabel, nawet za 15 tysięcy.

Widzę, że kable mają jeszcze jedną właściwość, której do tej pory nie brałem nawet pod uwagę.

Silnie uwierają.

Ale dzięki kolegom z klubu audiovoodoo już wiem, że to bardzo istotna cecha dla niektórych.

Zastanawiający jest ten maniakalny upór z jakim "ateiści" (dla mnie po prostu ludzie o stępionym słuchu)

starają się na wszelkie możliwe sposoby wmawiać nam - słyszącym subtelne różnice - że ich nie ma, bo sami nie są w stanie ich usłyszeć.

 

A może i masz racje, ja po prostu leje na subtelne różnice, wolę wpakować kasę w sensowny postęp, niż z napiętą żyłką w dupie cieszyć się z subtelnej różnicy za powiedzmy....3 tysiące. Jednego dnia tą różnicę usłyszę, drugiego nie, a ja mi podmienią kabel, nie będę nawet o tym wiedział. Więcej zmian w dźwięku ma miejsce w ramach mojego nastroju, niż zdoła uzyskać jakikolwiek kabel. To zabawne, że jednego dnia muzyka smakuje wybornie, podczas gdy innego jakoś niekompletnie. I to się dzieje w ramach jednego systetmu. Raz zajadam się żurkiem, innym razem wolę kalafior.

Wszystko dlatego, że Oni nie słyszą, więc to nie może być prawda, że ktoś inny słyszy...

Pożałowania godna postawa. Dla mnie niezrozumiała.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zwyczajnie sfrustrowana zazdrość, bo tak z ręką na sercu - kto przy zdrowych zmysłach nie potrafi po prostu pogodzić się - bez ciągłego jączenia na forum - z tym, że On nie odróżnia, a ktoś inny owszem?

Eeee.

To obciach przyznawać się do głuchoty...

 

Widocznie nie słychać.

 

A zresztą. Udowodnij. Będziesz sławny.

 

Pisałem już tu o człowieku z mojego sąsiedztwa, że jest Jezusem Chrystusem.

Tak twierdzi.

 

Puki co, jego twierdzenie niczym nie różni się od twojego...

Gość masza1968

(Konto usunięte)

ja po prostu leje na subtelne różnice, wolę wpakować kasę w sensowny postęp, niż z napiętą żyłką w dupie cieszyć się z subtelnej różnicy

Ta, wymienić kino domowe Onkyo na Denona :)

 

Puki co....

 

Nie wiem kogo chcesz pukać ale póki co póki pisze się przez ó

:)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.