Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Coś kolega 747 ma dzisiaj kiepski dzień bo dwa bany dostał ( tyle naliczyłem ) . Może zostanie ateistą audio ? ;)

To szczęśliwy dzień jak mało który, dziękuję za symboliczne poparcie, wszystkich, którzy zgadzają się i myślą w podobny sposób jak moja skromna osoba.

 

 

P.S.

Nie zamierzałem na forum uczestniczyć z aktywnością jaką pozwalam sobie wykazać ostatnio.

A już zupełnie nie mogę sobie pozwolić na uczestnictwo w tylu tematach na raz.

Pojawiłem się incydentalnie, z zamiarem rozweselenia posmutniałej powszedniością gawiedzi.

 

Niestety zostałem poważnie zaatakowany, w konkurencyjnym temacie zaszczuty i wyrzucono mnie po ataku obelżywości, który nie ustał, pomimo mojego braku możliwości obrony.

 

To tylko pokazuje stan, w jakim wszystkim nam przyszło się znaleźć.

Nie napawa on mnie optymizmem i domyślam się że nie jestem osamotniony w tym sądzie.

 

Przyczyną jest zaciekła walka, o wszystko, tu na forum o rację o prestiż, czyli nieomal o władzę, nawet niektórzy walczą o nią otwarcie i bezpośrednio banując.

 

Wszyscy wiemy czym jest ban, wiemy że to reakcja na brak innych argumentów, najczęściej powodowana obawą utraty czegoś istotnego, często twarzy.

Ban jest kapitulacją w stosunku do osoby zablokowanej, ratowaniem się ucieczką, zdrowy silny mężczyzna pewien swej postawy, nigdy nie ucieknie się do czegoś takiego.

Szub

Proszę przypatrzeć się w swoim temacie, jakie stworzyliście wspólnie problemy, pozbywając się mnie.

Ilu jest czytelników takich, jak uczestnik dyskusji Kolega skali, proszę zwrócić uwagę jak jest traktowany, czy otrzymuje zrozumiałe, rzeczowe, nadające się do przyjęcia informacje od toczących z nim dyskusję pozostałych Kolegów?

 

A to efekt tylko pierwszych godzin absencji osoby, która wiarygodnie wytłumaczyłaby poruszane kwestie.

 

Kolega wylał dziecko z kąpielą, zupełnie niepotrzebnie.

Wziąwszy pod uwagę patologiczne ubytki w mym zwapniałym z wiekiem układzie słuchowym nie czuję się na siłach współuczestniczyć w tutejszych dywagacjach na temat istoty rzeczy.

 

Całkiem mierzalne i upostaciowane w formie kilku audiogramów niestety pokazały, że zapalenie ucha środkowego, przebyte przeze mnie w 9 roku życia spowodowały na następne 40lat trwałe upośledzenie.

 

Przepływy rezonansu napotykają na coraz sztywniejszy opór mielinowej izolacji nerwowej, z którym usilnie acz bezskutecznie walczę.

Czy istnieją terapie voodoo szamanów na tę przykrą dolegliwość, że się tak zapytam tuzów intelektu na tutejszym ograniczonym towarzysko acz bogatym w salwy improwizacyjne gronie ?

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Czy istnieją terapie voodoo szamanów na tę przykrą dolegliwość, że się tak zapytam tuzów intelektu na tutejszym ograniczonym towarzysko acz bogatym w salwy improwizacyjne gronie ?

To chyba raczej w sąsiednim klubie. ;)

To chyba raczej w sąsiednim klubie. ;)

Sąsiedni klub ma kłopoty z wyjaśnianiem treści, z powodu przypadłości, wyjątkowo ciężkiego ubóstwa intelektualnego tworzących go podmiotów.

 

xetras

Ja w ogóle nie słucham muzyki, oglądam Muzyczne Videa, Koledzy wiedzą jakie, nie mogę jednak wymienić nazw, ponieważ w kontrakcie zastrzegł to właściciel tematu abym tego nie czynił.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Sąsiedni klub ma kłopoty z wyjaśnianiem treści, z powodu przypadłości, wyjątkowo ciężkiego ubóstwa intelektualnego tworzących go podmiotów.

Tak mi się wydaje, że to kwestia nadmiernej wiary. Wiara nigdy nie szła w parze z rozumem. ;)

Jak to powiedział Goya - kiedy rozum śpi, budzą się upiory nocy.

Gość partick

(Konto usunięte)

Ja w ogóle nie słucham muzyki, oglądam Muzyczne Videa, Koledzy wiedzą jakie, nie mogę jednak wymienić nazw, ponieważ w kontrakcie zastrzegł to właściciel tematu abym tego nie czynił.

 

i słusznie, bo tak drętwej reklamy Toyoty jak Huynią, to jeszcze nie było.

 

Właśnie sprawdziłem, że jestem posiadaczem prawie 2000 punktów payback dzięki allegro, co pozwala mi kupić sobie np. jedną oryginalną płytę w MP3. Otóż okazuje się, że za każde wydane 3zł dostaje się 1 punkt payback, co oznacza, że musiałem wydać 6000 zł, żeby dostać punktową równowartość jakichś 30 zł :D

Oznacza to, że dzięki udziałowi w tym wspaniałym programie zyskuję 0,005% wydanej kwoty. 0,005%!!!

 

Przepraszam, może to trochę nie zgodnie z tematem wątku, ale po prostu musiałem się z kimś tą wiedzą podzielić. Gdybym spotkał tego pajaca co wymyślił to gówno to dałbym mu w ryj.

Pół biedy, bo mi się te punkty same zbierają na allegro, ale żal mi tych biednych ludzi co biegają z kartami payback po empikach, kawiarniach itp.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość

(Konto usunięte)

Właśnie sprawdziłem, że jestem posiadaczem prawie 2000 punktów payback dzięki allegro, co pozwala mi kupić sobie np. jedną oryginalną płytę w MP3. Otóż okazuje się, że za każde wydane 3zł dostaje się 1 punkt payback, co oznacza, że musiałem wydać 6000 zł, żeby dostać punktową równowartość jakichś 30 zł :D

Oznacza to, że dzięki udziałowi w tym wspaniałym programie zyskuję 0,005% wydanej kwoty. 0,005%!!!

 

Przepraszam, może to trochę nie zgodnie z tematem wątku, ale po prostu musiałem się z kimś tą wiedzą podzielić. Gdybym spotkał tego pajaca co wymyślił to gówno to dałbym mu w ryj.

Pół biedy, bo mi się te punkty same zbierają na allegro, ale żal mi tych biednych ludzi co biegają z kartami payback po empikach, kawiarniach itp.

 

Nie narzekaj, skoro nic Cię to nie kosztuje ;)

Ja nie narzekam - od czasu do czasu za punkty doładuję sobie konto w telefonie :)

I raczej nikt z tymi kartami specjalnie nie biega - okazują je niejako przy okazji zakupów, np. od mojego konta nosi osoba, która często robi zakupy w Realu.

A niestety praktycznie wszystkie programy lojalnościowe są skonstruowane w taki sposób - wysoki "koszt" punktów.

 

I tak na marginesie, to pomyśl, ile byś tych punktów natrzaskał, gdybyś zaczął słuchać kabli i przynajmniej raz w miesiącu w nich grzebał! :) ;)

 

PS "Oznacza to, że dzięki udziałowi w tym wspaniałym programie zyskuję 0,005% wydanej kwoty. 0,005%!!!" - błąd: albo 0,005, albo 0,5%... ;)

Cóż, tak wyglądają wszystkie te cudowne programy zbierania punktów na stacjach benzynowych, w hipermarketach itp. Cel jest jeden - stworzyć iluzję, która będzie wymuszała kolejne zakupy. Dodatkowo zbiera się dane osobowe, które później się sprzedaje ....

 

Ale to już wykracza poza tematykę wątku. Związek z tytułem jest taki, że identyczne metody - tzn. wymuszające zakup poprzez wzbudzenie potrzeby posiadania stosują producenci sprzętu audio, a zwłaszcza nieszczęsnych kabelków ;-)) Że jest to metoda bardzo skuteczna, można łatwo się przekonać czytając ostatnie wpisy w wątku o radościach audiofilskich. Żadne argumenty nie trafiają do ludzi, którzy skuszeni nazwami w stylu Audiophilleo, Magico, Berkeley Alpha USB, Reimyo itp. są w stanie wypisywać rzeczy, których w normalnych warunkach by się zwyczajnie wstydzili.

 

I oczywiście rekami i nogami bronią się przed prostym testem, a jeśli już podejmą rekawicę, to z reguły, gdy już przekonają się na czym on polega, milczą uparcie, udając, że nic się nie wydarzyło. Przecież lepiej schowac głowe w piasek, niż przyznać, że wszystko co do tej pory się napisało o kolosalnych różnicach, o przewagach jednego nad drugim, o zjadaniu na śniadanie to tylko produkty nadmiernie rozbudzonej wyobraźni.

 

Wyjątkiem jest Kolega Colcolcol, z którym korespondencyjnie przeprowadziliśmy mały teścik, o którego wynikach napiszę jutro ;-))

Gość

(Konto usunięte)

Wow...już się nie mogę doczekać, wątek może nabierze rumieńców bo zaczynam z nudów beznadziejne dyskusje w równoległym anty-wątku.

 

Fakt, bo przecież nie samymi zworkami do NAD'a człowiek żyje... ;)

Pół biedy, bo mi się te punkty same zbierają na allegro, ale żal mi tych biednych ludzi co biegają z kartami payback po empikach, kawiarniach itp.

 

Tak, bzdura kompletna. Widocznie Ci od marketingu myślą, że mają do czynienia z idiotami i niestety często się nie mylą. Leki reklamują jacyś ludzie w przebraniach, kredyty oferuje Marek Konrad, czyli facet, który ... pędzikiem kredytu nie potrzebuje. Artur Żmijewski namawia kumpla na ławce, aby skorzystał z kasy Stefczyka i pojechał z rodziną do Egiptu, a Tobie Ujemny wciskają 0.000005% zysku, więc wydając bańkę otrzymasz hot doga gratis. Pozostaje mi życzyć świeżej parówki i miłej obsługi !!! Czesław się nie mylił.... Dziwny jest ten świat.

Tak, bzdura kompletna. Widocznie Ci od marketingu myślą, że mają do czynienia z idiotami i niestety często się nie mylą. Leki reklamują jacyś ludzie w przebraniach, kredyty oferuje Marek Konrad, czyli facet, który ... pędzikiem kredytu nie potrzebuje. Artur Żmijewski namawia kumpla na ławce, aby skorzystał z kasy Stefczyka i pojechał z rodziną do Egiptu, a Tobie Ujemny wciskają 0.000005% zysku, więc wydając bańkę otrzymasz hot doga gratis. Pozostaje mi życzyć świeżej parówki i miłej obsługi !!! Czesław się nie mylił.... Dziwny jest ten świat.

 

Reklama jest współczesną formą propagandy , z tą różnicą , że jest kolorowo podana , telewidzom się wydaje , że za sprawą reklamowanego szamponu i kremu staną się równie piękni i młodzi , jak reklamująca ją telewizyjna piękność . Nic bardziej złudnego , powabu młodości i piękna nie przywróci żaden kosmetyk , ale cóż , za ułudę nieprzemijającego czasu w kolorowym świecie mass mediów , ludzie są gotowi zapłacić każdą cenę , niepomni , że głupota i naiwność zawsze wystawiają rachunek do zapłaty , zaiste dziwny jest ten świat , świat ludzkich spraw ....

 

Zresztą , jak zwykła mawiać moja koleżanka : dobry bajer , to połowa sukcesu !

Piotr

W poprzednim wątku chciałeś mi wmówić, że kabel nie przenosi częstotliwości np. 40-15000Hz a tylko te niesłyszalne dla człowieka i nie mam prawa tego słyszeć. Gdyby tak było to jak dotarła muzyka do kolumn?

PS "Oznacza to, że dzięki udziałowi w tym wspaniałym programie zyskuję 0,005% wydanej kwoty. 0,005%!!!" - błąd: albo 0,005, albo 0,5%... ;)

 

Dokładnie :) Ale babol, zaraz mnie kablaże zjedzą :D

 

Tak, bzdura kompletna. Widocznie Ci od marketingu myślą, że mają do czynienia z idiotami i niestety często się nie mylą.

 

Kto jest bez grzechu niech rzuci kamieniem :)

Reklamiarski fałsz już dawno tak przeorał nam mózgi, że i tak reszty tej góry lodowej nie widzi nawet najbardziej świadomy konsument. Wpuszczony do supermarketu każdy zachowuje się jak tresowana małpa, ale te 0,5% to już naprawdę przegięcie pały, ze dwa lata mi zajęło uzbieranie na te darmowe mp3 ;)

 

Żadne argumenty nie trafiają do ludzi, którzy skuszeni nazwami w stylu Audiophilleo, Magico, Berkeley Alpha USB, Reimyo itp.

 

A właśnie ten berkley, polepszacz USB. Jest kilka urządzeń które robią to samo, audio gd za 400 i 800 zł, cośtam jeszcze gdzieś za tysiaka z hakiem z tego co pamiętam. Powiedzmy, że asynchroniczne USB eliminuje problem jitteru (załóżmy, że to faktycznie problem) a raczej przerzuca go na zegar w DACu. Zostaje więc kwestia elektrycznych śmieci z USB. Czy naprawdę skuteczne pozbycie się tych śmieci wymaga oddzielnego urządzenia do DACa i może mieć różne poziomy skuteczności, co usprawiedliwiałoby taką rozpiętość cen?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Na tym i nie tylko tym forum "rozwiązuje" się problemy nieznane przy poprawnie zestawionych połączeniach między poprawnie zrobionymi klockami. Czytałem gdzieś o gościu co to nawet ruch myszy słyszał z DAC'a USB !. Takie cuda bywały dawno temu przy lokalnych kartach dźwiękowych. A teraz to przy DAC'u USB osobne zasilanie , separacja galwaniczna i jakieś polepszacze "muszą" być bo przecież inaczej nie gra i nie ma prawa grać.

Aż dziwne, że taniocha, którą mam gra i nie jest na nic wrażliwa.

A propos różnic pomiędzy programami do odtwarzania plików :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak widać różnic brak. Opisaną metodologię można by wykorzystać do przetestowania innych odtwarzaczy programowych, w tym osławionego Jplaya. Coś mi podpowiada, że rezultaty byłyby identyczne i parę mitów by upadło ;-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kwestia kwestii. Np. ostatnio przeglądałem urządzenia audio gd i gdzieś tam były konkretne dane dla DAC'a z zasilaniem standardowym zasilaniem i z dadykowanym wypasionym zasilaczem. SNR z zasilaczem komórkowym 110 db, z dedykowanym 120 db. Akurat audio gd wydaje mi się można wierzyć, bo bardzo konkretnie opisują zastosowane elementy i ich parametry, tak więc jakość zasilania iście swoją rolę odgrywa i wszelkie śmieci z zewnątrz mogą cośtam faktycznie pogarszać, pytanie, na ile pozbycie się ich wymaga oddzielnego urządzenia za 6k.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Jak widać różnic brak. Opisaną metodologię można by wykorzystać do przetestowania innych odtwarzaczy programowych, w tym osławionego Jplaya. Coś mi podpowiada, że rezultaty byłyby identyczne i parę mitów by upadło ;-))

Niezły test. W podobny sposób można wiele urządzeń też przetestować i okazałoby się najczęściej, że król jest nagi.

 

@Ujemny:

Te wszystkie konwertery to jedynie kolejny sposób na wyciągniecie kasy z twojego portfela i nawet nie dadzą ci 0,0000005% w ramach programu lojalnościowego. ;)

Kolego Ujemny, uważasz , że jest jakaś słyszalna różnica między 110dB a 120dB ? Liczby należy odpowiednio interpretować aby nie dać się nabrać na marketingowy bełkot. W formacie CD śmieci masz na poziomie "aż" dziewięćdziesięciu paru decybeli i co z tego ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.