Skocz do zawartości
IGNORED

Przyczyny emigracji (wyjazdów za granicę)


Gość partick

Rekomendowane odpowiedzi

 

O ile dobrze pamiętam to 1 maja 2004.

 

masz racje - nie wiem co mi sie z tym 2002...

nie zmienia to faktu ze wlasnie mijaja te lata oczekiwania - tak przynajmniej jest w krolestwie norwegii - 7lat pobytu ale licza sie tak na prawde te lata gdzie sie placi podatki

w norwegii jest duzo wiecej polakow - oficjalnie mowi sie o poand 200tysiacach. ile jest nielegalnych nikt nie wie ale sporo.

obecnie liczba wnioskow o norweski paszport bije rekordy.

 

Musisz p.....ć głupoty?

Ty pisałeś że w Polsce przez ostatnie 25 lat jest coraz gorzej. Odniosłem się tylko do Twoich słów.

Bo jest coraz gorzej. To fakt.

masz racje - nie wiem co mi sie z tym 2002...

nie zmienia to faktu ze wlasnie mijaja te lata oczekiwania - tak przynajmniej jest w krolestwie norwegii - 7lat pobytu ale licza sie tak na prawde te lata gdzie sie placi podatki

w norwegii jest duzo wiecej polakow - oficjalnie mowi sie o poand 200tysiacach. ile jest nielegalnych nikt nie wie ale sporo.

obecnie liczba wnioskow o norweski paszport bije rekordy.

 

W przypadku Norwegii a także Szwecji czytałem, że wielu Polaków rejestruje się tam jako bezrobotni, odbierają na konto zasiłek a mieszka na stałe w PL. Gdy trzeba się pokazać w urzędzie lecą tam, bo im się opłaca.

I to o takich zachowaniach i podejściu pisałem - dla mnie to pasożytnictwo.

Powrót po dłuższej przerwie...

spokojnie - norwedzy nie radzili sobie z oszustami ale teraz zatrudnili do lapania polakow samych polakow wiec to sie powoli ucina

poza tym to nie tylko same zasilki. jest masa swiadczen socjalnych wyludzanych przez polakow

I jest to jedna z przyczyn emigracji za granicę. Zamiast pracować - lepiej okradać i wyłudzać od bogatszych.

 

A potem się ludzie dziwią że zadawanie się z polakami za granicą dyskryminuje towarzysko i jest postrzegane jako obciach ...

Justas. Czytając twoje wypowiedzi wniosek nasuwa się sam: Za dużo oglądasz TVN,Onet, GW- to nie jest zdrowe uwierz mi. Rzeczywistość jest inna, niż kreują ją Media. Ale dostrzec to może człowiek,który znalazł się na dnie, po drugiej stronie lustra. Obecne Pokolenie nie zna pojęć takich jak Empatia, Solidarność, uczciwość. O 10 przykazaniach nawet nie wspominam. Tacy ludzie nie zbudują nigdy Sprawiedliwej Polski- dlatego trzeba stąd wiać jak najdalej.

Tacy ludzie nie zbudują nigdy Sprawiedliwej Polski

Jesli sprawiedliwosc = rownosc, to ja nie chce.

Juz to przerabialismy, im wiecej rownosci, tym mniejsza produktywnosc - wszyscy rowno maja g...

Uprzedzajac argumenty skandynawskie, tamtejsze porzadki niegdy nie przyjma sie u nas.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

...Juz to przerabialismy, im wiecej rownosci, tym mniejsza produktywnosc...

 

Nie o samą równość mi tutaj chodzi ale w tamtym systenie jednak produkowaliśmy ( i opracowywaliśmy) niemal wszystko z każdej dziedziny, oczywiście produkty nieco odstawały od produktów z krajów czołówki światowej jednak większość krajów z reszty świata odstawało od nas pod tym względem o lata świetlne.

 

Można tutaj przytoczyć taki fakt że zachodnio niemiecka prasa testowa w teście porównawczym niewiele gorzej oceniła polskiego fiata od BMW z tamtych czasów.

 

Potem prawie wszystkie te firmy potem zostały zrównane z ziemią a kasa z tego potem trafiła do prywatnych kieszeni i z tych pieniędzy prawie nic nie zostało stworzone od nowa (w sensie tych naszych nowych zaawansowanych produktów) na nowym gruncie jak to ludzi przekonywano.

 

A teraz to co najważniejsze, poprzedni system w Polsce oczywiście był zapoczątkowany zbrodnią i był zaprowadzony siłą przez obcych a także w dużym stopniu musięliśmy produkować dla nich, jednak paradoksalnie to wszystko pokazało że w tym określonym systemie potrafiliśmy produkować na rynek masowy (bo dzisiejsa manufaktura na pojedyncze zamówienia to jest inny temat) własne opracowania lub licencyjne a w tym nie. W póżniejszym czasie był też potajemnie opracowywany Polski program atomowy i była wola bycia suwerennym niezależnym państwem.

 

Trzeba w tym temacie też przypomnieć że przed wojną większość polski to były pola i tzw strzecha oraz ogromna ciemnota intelektualna większości, a bieda była taka że ludzie na wsiach nieraz mieli jedne buty które były wspólne dla wszystkich, i to od tego właśnie był punkt wyjścia z kompletnego zacofania wobec bardziej zaawansowanego świata, tak że paradoks polega na tym że aby to wszystko ruszyć do przodu z tak wielkiego zacofania trzeba było rozwiązań systemowych a nawet także ideologicznych bo wcześniej kto by się tam przejmował rozwojem prowincji skoro trzeba by było do tego dołożyć mega ogromne kwoty bez gwarancji zwrotu środków.

 

Dalej poprzedni niewydajny (ale wobec najbardziej zaawansowanych krajów) system mniej patrzył na opłacalność produkcji a bardziej na rozwój przemysłu każdym kosztem co pozwoliło bardzo ogromnej ilości ludzi wypracować dzisiejsze renty i emerytury a także ten system postawił ogromne ilości bloków (na wcześniejszych totalnych zadupiach ) w których ogromne ilości ludzi otrzymało prawa własnościowe a także te mieszkania ratują dzisiaj przeogromne ilości dzieci tych ludzi którzy te mieszkania odziedziczyli albo do dzisiaj mieszkają z dziadkami i rodzicami, trzeba też tutaj wspomnieć że przed wojną zwykły człowiek nie miał żadnych szans na własne lokum tylko ciągle musiał gnieździć się w tzw suterynach, albo w najlepszym razie wynajmować u tzw żyda. Dzisiaj powoli wracają podobne czynniki (tj wszystko wraca do swojej oryginalnej specyfiki mentalnościowej) tj jak ktoś mało zarabia to nigdy nie zarobi w Polsce na własne lokum przy tych cenach za metr kwadratowy. Jednak tą wewnętrzną sytuację ogromnie poprawiają pieniądze przywożone z saksów zarobione na obcych rynkach.

 

Dalej, można też tutaj przypomnieć jeszcze wcześniejsze czasy tj powstanie chłopskie gdzie ci ludzi wystąpili przeciwko państwu Polskiemu w którym chłop nie miał dosłownie statusu wolnego człowieka tylko był zwyczajnym boso chodzącym niewolnikiem (który praktycznie nic nie mógł mieć), który jak się pożalił to był często albo chłostany albo zwyczajnie zabijany, wielu pewnie się marzy powrót podobnej sytuacji.

 

Dalej większość współczesnych domów na wsiach powstało za komuny (w tym z tzw lewizny która też była opłacalna z powodu obowiązującego systemu) albo za obce pieniądze tj przywiezione z tzw saksów i tak jest do dzisiaj.

 

EDIT:

 

A dzisiaj kolejny zewnętrzny czynnik przyczynia się w dużym stopniu do budowy dróg, tj fundusze unijne. To wszystko nie są żadne poglądy tylko bolesne fakty

Edytowane przez Krak_oN

Grecja, Hiszpania i Portugalia mialy przed wojna sytuacje gospodarcza porownywalna do naszej. One zmniejszyły dystans do Zachodu, a nam się to nie udało. Nasz dystans do Zachodu po wojnie powiekszyl sie.

 

Można tutaj przytoczyć taki fakt że zachodnio niemiecka prasa testowa w teście porównawczym niewiele gorzej oceniła polskiego fiata od BMW z tamtych czasów

Wartosci produktow nie ustalaja dziennikarze lecz klienci. Po roku 1990 klienci, w duzej mierze polscy, zaglosowali swoimi pieniedzmi.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Wartosci produktow nie ustalaja dziennikarze lecz klienci. Po roku 1990 klienci, w duzej mierze polscy, zaglosowali swoimi pieniedzmi.

 

Ale w większości te zagraniczne towary luksusowe były już wtedy kupowane za pieniądze zarobione w innych gospodarkach, a jak ktoś kupował takie towary (z dosyć niskiej półki) za pieniądze zaoszczędzone tutaj, to były to pieniądze oszczędzane przez bardzo wiele lat a i to jeszcze się np rodzice czy dziadkowie dokładali.

 

Być może potrzeba by było wtedy jeszcze kilka lat wyrzeczeń i pewnego zamknięcia kraju na obcą produkcję aby dopracować Polskie produkty (no chyba że faktycznie talentów brak ?) , np w takiej Korei (jeżdzą głównie koreanskie samochody itp) panstwo ponoć mocno dotowało duże firmy produkcyjne, i owszem przez długi czas nie były to ciągle i ciągle zadowalające produky ale pracowali ciągle nad tym i teraz jest już często na tyle dobrze że już są na poziomie najlepszych , no do niektórych z najwyższych półek jeszcze nieco brakuje ale nie aż tak wiele by tego nie mogli nadrobić, a zwłaszcza biorąc tempo progresu. No ale wtedy to jest podejście że to my musimy mieć wszystko swoje, tylko że wtedy przy takim podejściu wszystkie nasze powiązania polityczno biznesowe musiałyby chyba się udać na emigrację albo w swoje indywidualne interesy z dala od państwa i prób wpływania na jego działąnie, bo oni mają tylko zdolność manipulowania wszystkim tak aby ustawić głównie swoje rodziny znajomych itp i opierać się głownie na produktach obcych bo jakiekolwiek wdrażanie i opracowywanie swoich produktów wymaga wprowadzenia zupełnie innych (tj ludzi o rzeczywistych konkretnych fachowych twórczych umiejętnościach a nie głównie manipulacyjnymi i obsadzanie swoimi wszystkiego co się da) ludzi w struktury kręcących wszystkim co się dzieje w państwie.

 

A aktualnie ilość prywatnych firm Polskich które coś wymyśliły/ wprowadziły na przyzwoitym poziomie, to myślę żę można to porównać do przedwojennego czasu gdzie tylko bardzo niewielka część Polski była na poziomie a cała reszta to była przysłowiowa strzecha i nikt się tym specialnie nie interesował poza tym że stamtąd pochodziła bardzo tania siła robocza i służba dla tzw centrum.

Edytowane przez Krak_oN

Być może potrzeba by było wtedy jeszcze kilka lat wyrzeczeń i pewnego zamknięcia kraju na obcą produkcję aby dopracować Polskie produkty (no chyba że faktycznie talentów brak ?) , np w takiej Korei (jeżdzą głównie koreanskie samochody itp) panstwo ponoć mocno dotowało duże firmy produkcyjne, i owszem przez długi czas nie były to ciągle i ciągle zadowalające produky ale pracowali ciągle nad tym i teraz jest już często na tyle dobrze że już są na poziomie najlepszych

U nas w warunkach braku konkurencji nigdy by do poziomu najlepszych nie doszli. Roznice technologiczne i jakosciowe poglebialy sie, a nie zmniejszaly sie.

 

bo oni mają tylko zdolność manipulowania wszystkim tak aby ustawić głównie swoje rodziny znajomych itp

Takie rzeczy wlasnie kwitna w gospodarce nierynkowej, w urzedach, przy braku wlasciciela i konkurencji.

 

A aktualnie ilość prywatnych firm Polskich które coś wymyśliły/ wprowadziły na przyzwoitym poziomie

Ma to wiele powodow, o ktorych pisywal Misiomor. Jednym z powodow jest oderwanie polskiej nauki od gospodarki. Naukowcy zyja sobie wygodnie za pieniadze podatnikow dodatkowo polujac na granty i drobne fuchy na boku.

Gdyby byt naukowcow zalezal w wiekszym stopniu od ich wspolpracy z przedsiebiorstwami (jak w USA), bardziej by sie przykladali, zeby tworzyc cos dla firm i ludzi, a nie do szuflady i publikacji, ktore malo kto czyta.

 

Inne przyczyny emigracji:

 

- brak miejsc pracy wynikajacy rowniez z tego, ze "emigruja" polskie firmy, tam gdzie maja lepsze perspektywy, klientele i mniejsze obciazenia (ZUS) - do Anglii, Czech, na Slowacje i Litwe.

 

- przepisy majace zrobic dobrze pracownikom. Np. specjalna ochrona pracownikow na krotko przed emerytura, ktorych piekielnie trudno jest zwolnic. Skutek tego jest taki, ze firmy czasami na wszelki wypadek zwalniaja pracownikow profilaktycznie na krotko przed okresem ochronnym (poki jeszcze moga). Oczywiscie takiemu bezrobotnemu po 50 piekielnie trudno jest znalezc inna robote - nikt go nie chce zatrudnic, bo trudno byloby go zwolnic. Dlatego musi na starosc szukac zatrudnienia za granica, gdzie takich regulacji nie ma.

Edytowane przez Less

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Justas. Czytając twoje wypowiedzi wniosek nasuwa się sam: Za dużo oglądasz TVN,Onet, GW- to nie jest zdrowe uwierz mi. Rzeczywistość jest inna, niż kreują ją Media. Ale dostrzec to może człowiek,który znalazł się na dnie, po drugiej stronie lustra. Obecne Pokolenie nie zna pojęć takich jak Empatia, Solidarność, uczciwość. O 10 przykazaniach nawet nie wspominam. Tacy ludzie nie zbudują nigdy Sprawiedliwej Polski- dlatego trzeba stąd wiać jak najdalej.

 

Młody człowieku - od 25 już lat nie posiadam telewizora. Jeżeli chcesz kogoś obrazić musisz się bardziej wysilić.

Staraj się też nie szafować pojęciami których znaczenia nie rozumiesz.

Stary człowieku. Chyba więcej szkody niż pożytku wyrządziło ci pozbycie się telewizora. Odrzucenie na siłę powoduje tylko jeszcze większą potrzebę...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Młody człowieku - od 25 już lat nie posiadam telewizora. Jeżeli chcesz kogoś obrazić musisz się bardziej wysilić.

Staraj się też nie szafować pojęciami których znaczenia nie rozumiesz.

 

Nie kłam. Boisz się rachunku za niepłacony abonament? Już nie POmogą?

I jest to jedna z przyczyn emigracji za granicę. Zamiast pracować - lepiej okradać i wyłudzać od bogatszych.

...jak sie bylo zlodziejem i cffffaniakiem w PL to sie bedzie i gdzie indziej...a jak sie jest nauczonym pracy to sie bedzie pracowac i zadziwiac autochtonow...

''Polacy maja wszystkie przymioty, oprocz zmyslu politycznego'' Winston Churchill

HQ150

Napisano 06.12.2013 - 16:41

 

Musisz p.....ć głupoty?

Ty pisałeś że w Polsce przez ostatnie 25 lat jest coraz gorzej. Odniosłem się tylko do Twoich słów. <

 

Wczuwam się w Twój poziom pierdolenia bez sensu.

 

Jeśli ktoś po ilości sklepów samochodów i wzroście cen domów wyrokuje że jest "coraz lepiej" w wątku w którym docieka się dlaczego 3 miliony ludzi sp***doliło z tego raju w ostatnich pięciu latach, to musi mieć przeciąg między uszami.

 

Płaca realna w PL spada od 1997 roku, bezrobocie rośnie praktycznie nieprzerwanie - z mała korektą po 2004 roku wywołana efektem unijnym. Dobrobyt jest że Polacy to sobie zapewne już do góry pępem leżą z tego lenistwa, tylko dlaczego nadal nie ma zalewu emigracji z trzeciego świata do takiego wielkiego dobrobytu tylko emigrują tam gdzie i Polacy ???

 

romekjagoda

 

Użytkownicy

2849 postów

Rejestracja: 07.11.2006

 

Napisano 06.12.2013 - 17:27 <

 

Mało mnie obchodzi co sobie i za czym w Brukselce lobbują. Fakty są takie że w krajach starej UE bez wyjątku warunki prace gwarantowane prawem są znacznie lepsze niż w PL i w takiej na przykład Francji są dodatkowo zaostrzane.

 

Przejawem tego jest zapewnienie trwałości umów o pracę co przejawia się również w tym że wszędzie w starej EU koszty zwolnienia pracownika sa wielokrotnie wyższe niż niż w Polsce.

 

Dlatego teza że niewolnicze warunki pracy narzuca nam UE jest fałszywa i rozpowszechniana przez lodziarzy bochniarzy, mordasiewiczów czy inne podobne "lewiatany".

 

Jest dok ładnie odwrotnie do propagandy która sr**ą ludziom w głowy. Od 25 lat niszczą prawo i odbierają ochronę pracownikom i od 25 lat w Polsce postępuję pauperyzacji coraz większych mas społeczeństwa. Nie ma aż takich idiotów na zachodzie Europy którym stwierdzenie tego faktu zajęłoby ćwierć wieku.

Ale w bantustanie jasnej rzplitej taka jest norma tak samo jak uzasadnianie k**estwa władzy przez wyższą konieczność narzucaną nam z zagranicy.

 

romekjagoda

 

Użytkownicy

2849 postów

Rejestracja: 07.11.2006

 

Napisano 06.12.2013 - 17:27 <

 

Mało mnie obchodzi co sobie i za czym w Brukselce lobbują. Fakty są takie że w krajach starej UE bez wyjątku warunki prace gwarantowane prawem są znacznie lepsze niż w PL i w takiej na przykład Francji są dodatkowo zaostrzane.

 

Przejawem tego jest zapewnienie trwałości umów o pracę co przejawia się również w tym że wszędzie w starej EU koszty zwolnienia pracownika sa wielokrotnie wyższe niż niż w Polsce.

 

Dlatego teza że niewolnicze warunki pracy narzuca nam UE jest fałszywa i rozpowszechniana przez lodziarzy bochniarzy, mordasiewiczów czy inne podobne "lewiatany".

 

Jest dok ładnie odwrotnie do propagandy która sr**ą ludziom w głowy. Od 25 lat niszczą prawo i odbierają ochronę pracownikom i od 25 lat w Polsce postępuję pauperyzacji coraz większych mas społeczeństwa. Nie ma aż takich idiotów na zachodzie Europy którym stwierdzenie tego faktu zajęłoby ćwierć wieku.

Ale w bantustanie jasnej rzplitej taka jest norma tak samo jak uzasadnianie k**estwa władzy przez wyższą konieczność narzucaną nam z zagranicy.

Co biedak może wiedzieć o ekonomii ?

 

Tyle że mu źle. I trzeba to zmienić - bo chciałby żeby mu było lepiej. Więc ktoś coś musi zrobić...

 

A to przez was dziady młodzież stąd ucieka.

Najnowsza rewelacja ONetu: Luksus spowszedniał Polakom, czyli rewelacje w stylu:

 

Pralka automatyczna:

 

1989 r. - 63 proc społ.

 

2012 r. - 92 proc społ.

 

Co ty na to Justas, bo mnie chce się strzelać na oślep ino ni mom czym.

  • 2 tygodnie później...

Co biedak może wiedzieć o ekonomii ?

 

Tyle że mu źle. I trzeba to zmienić - bo chciałby żeby mu było lepiej. Więc ktoś coś musi zrobić...

 

A to przez was dziady młodzież stąd ucieka.

 

mlodzierz się rzadi swoimi prawami wiec jak ucieka to znaczy ze im zle, a największe problemy młodzieży, mieć co robic z czasem (czy to imprezy koncerty wypady wyjazdy czy jakies hobby jakies autko czy ci bardziej kujonowaci smartphony tablety konsole gry gadżety ciuchy itd. itd.) druga sprawa mieć własne zycie a do tego jest konieczna stabilna praca, i tak jak pierwsza sprawę mogą rozwiazac dziani rodzice (dlatego taki wzrost ezwartosciowych młodych osob w porównaniu z poprzednimi latami - rozwarstwienie się pojawilo i jedni siedza i ciagna od rodzicow (tzw pasożyt) a inni sami dzialaja(2) a reszta(3) nie ma ani tego ani tego - wiec grupa (2) co ambitniejsi uciekają i grupa (3) jak się pojawi możliwość uciekają, w każdym razie mlodziez musi mieć podstawowe potrzeby zapewnione lacznie z rozwojem gdyż nie mówimy tu a elementarnych potrzebach (jedzenie sex oddychanie) ale i wyższych które sa konieczne do zycia społecznego. Mozliwosci jakie daje nasze państwo sa jakie sa - powiem tak dla ilus tam procent nawet ok ale dla pozostałej części to tylko tzw wegetacja a dla reszty wręcz nic - wiec trzeba cos robic a i tak jest to jeszcze za mało nawet za granice ciężej już się wydostać i ustabilizować także stawiam przy większych możliwościach stabilizacji za granica ucieczke nawet >70% młodego spoleczenstwa

Z punktu widzenia ekonomicznego jest to niedobre i nie wrozy wzrostowi gdyż jedyna szansa na rozwoij polski to zatrzymanie ambitnych jednostek (nie pasozytow z bogatych rodzin a wlasnie ambitnych zdolnych jednostek żeby tworzyli spoleczenstwo a nie wykształcili się i uciekali)

chwilowy brak działalności w audio.

Grecja, Hiszpania i Portugalia mialy przed wojna sytuacje gospodarcza porownywalna do naszej. One zmniejszyły dystans do Zachodu, a nam się to nie udało. Nasz dystans do Zachodu po wojnie powiekszyl sie.

 

Grecja w konsekwencji ostatniego kryzysu tak straciła, że prześcignęły ją chyba już CZ pod względem dochodu per capita. Pozostałe kraje z Europy wschodniej mimo wszystko nadrabiają zaległości.

 

np w takiej Korei (jeżdzą głównie koreanskie samochody itp) panstwo ponoć mocno dotowało duże firmy produkcyjne, i owszem przez długi czas nie były to ciągle i ciągle zadowalające produky ale pracowali ciągle nad tym i teraz jest już często na tyle dobrze że już są na poziomie najlepszych , no do niektórych z najwyższych półek jeszcze nieco brakuje ale nie aż tak wiele by tego nie mogli nadrobić, a zwłaszcza biorąc tempo progresu.

 

W takiej Korei przez dekady po wojnie państwo prowadziło gospodarkę w dużej mierze protekcjonistyczną, sterowaną i interwencjonistyczną. I dopiero, gdy uznali, że są wystarczająco silni się otworzyli.

 

- przepisy majace zrobic dobrze pracownikom. Np. specjalna ochrona pracownikow na krotko przed emerytura, ktorych piekielnie trudno jest zwolnic. Skutek tego jest taki, ze firmy czasami na wszelki wypadek zwalniaja pracownikow profilaktycznie na krotko przed okresem ochronnym (poki jeszcze moga). Oczywiscie takiemu bezrobotnemu po 50 piekielnie trudno jest znalezc inna robote - nikt go nie chce zatrudnic, bo trudno byloby go zwolnic. Dlatego musi na starosc szukac zatrudnienia za granica, gdzie takich regulacji nie ma.

 

Zgodnie z tą logiką całe prawo pracy jest do wyrzucenia, bo stanowi obciążenie dla pracodawców.... Z takim myśleniem prosto trafimy do XIX wieku.

 

Mało mnie obchodzi co sobie i za czym w Brukselce lobbują. Fakty są takie że w krajach starej UE bez wyjątku warunki prace gwarantowane prawem są znacznie lepsze niż w PL i w takiej na przykład Francji są dodatkowo zaostrzane.

 

Przejawem tego jest zapewnienie trwałości umów o pracę co przejawia się również w tym że wszędzie w starej EU koszty zwolnienia pracownika sa wielokrotnie wyższe niż niż w Polsce.

 

Dlatego teza że niewolnicze warunki pracy narzuca nam UE jest fałszywa i rozpowszechniana przez lodziarzy bochniarzy, mordasiewiczów czy inne podobne "lewiatany".

 

Jest dok ładnie odwrotnie do propagandy która sr**ą ludziom w głowy. Od 25 lat niszczą prawo i odbierają ochronę pracownikom i od 25 lat w Polsce postępuję pauperyzacji coraz większych mas społeczeństwa. Nie ma aż takich idiotów na zachodzie Europy którym stwierdzenie tego faktu zajęłoby ćwierć wieku.

Ale w bantustanie jasnej rzplitej taka jest norma tak samo jak uzasadnianie k**estwa władzy przez wyższą konieczność narzucaną nam z zagranicy.

 

Od końca:

- zrzucanie odpowiedzialności na unię jest powszechne wszędzie, nei tylko w PL.

- prawda odnośnie pogarszania warunków pracy leży pewnie gdzieś po środku: to lobby pracodawców na szczeblu krajowym, ale też - i tu zapewniam Cię, podałem wyniki badań naukowych na ten temat - b. dużo ma presja neoliberalna z EU.

Powrót po dłuższej przerwie...

Neoliberalna presja UE ? Presja to jest lodziarzy w Polsce wycierających sobie gęby tą UE.

 

Właśnie prowadzone są rozmowy trzech central związkowych z Polski z przedstawicielem UE w sprawie wprowadzenia dyrektywy ograniczającej stosowanie umów śmieciowych.

 

Bo to Polski Rząd ma najgłębiej w dupie Polskich pracowników. UE to akurat chciałoby żeby do nich z Polski aż tylu nie przyjeżdżało.

I widzą, że ta tak zwana liberalizacja w PO-lskim stylu - czyli odrzucanie wszelkiej pomocy państwa dla pracowników - przynosi coraz szybszy wzrost bezrobocia i emigracji zarobkowej. A ludzie w UE są pragmatykami, a nie liberałami i im się bajek z PO-lski nie wciśnie tak łatwo.

 

ps. a ty znowu w koło o tym PKB.

 

PO-lska ma najniższy udział wynagrodzeń w PKB w całej Europie i udział ten się zmniejsza . Co świadczy o bezprecedensowym na skale UE wyzysku pracowników oraz systematycznym biednieniu społeczeństwa

Nie wiem może Rumunia jest jeszcze dalej.

 

Pirdolenie o dobrobycie po ilościach samochodów na ulicach, pralek i lodówek oraz ludzi w hipermarketach jest dowodem najwyżej na niedorozwój umysłowy.

 

Poza tym nie ma się co podniecać sytuacją sprzed wojny bo wtedy to akurat takie kraje jak Rumunia, Czechy, Grecja i Turcja stały lepiej ekonomicznie od Polski niż po II wojnie światowej, a Włochy były na przykład na zbliżonym poziomie.

UE to akurat chciałoby żeby do nich z Polski aż tylu nie przyjeżdżało.

I widzą, że ta tak zwana liberalizacja w PO-lskim stylu - czyli odrzucanie wszelkiej pomocy państwa dla pracowników - przynosi coraz szybszy wzrost bezrobocia i emigracji zarobkowej. A ludzie w UE są pragmatykami, a nie liberałami i im się bajek z PO-lski nie wciśnie tak łatwo.

 

 

Kubri, widzę jesteś odporny na wiedzę. Zajrzałeś chociaż do opracowania które Ci zlinkowałem?

Ludzie w UE sa pragmatykami, tak jak polski rząd jest socjalistyczny... Gdybyś choć trochę śledził inicjatywy Komisji takei jak Refit, czy Country Specific Recommendations w zakresie prawa pracy widziałbyś jaką presję wywiera Bruksela w zakresie 'uelastyczniania rynków pracy' celem uczynienia ich bardziej konkurencyjnymi.

Powrót po dłuższej przerwie...

spokojnie - rynek sie powoli moze ucinac bo niektorzy odbiorcy sily roboczej beda sie powoli izolowac

na razie brytyjczycy zaczynaja na ten temat trabic a skandynawia sie mocno zastanawia jak by tu usunac nadmierna sile robocza ciagnaca zasilki

ps. a ty znowu w koło o tym PKB.

 

Nie jestem zwolennikiem PKB jako miernika dobrobytu materialnego, bo jest on po prostu mocno niedoskonały. Jest wiele innych inicjatyw proponujących bardziej złożone i zróżnicowane wskaźniki kompleksowe, niestety jednak nie są one powszechnie stosowane i porównywalność danych pomiedzy krajami jest mocno ograniczona. Masz np. Human Development Index by ONZ i kilka innych inicjatyw.

O udziale wynagrodzeń w PKB sam pisałem chyba wcześniej cytując artykuł z Polityki. Tutaj pełna zgoda.

Powrót po dłuższej przerwie...

Od stycznia zacznie sie nowy exodus, unia otwiera rynki pracy dla rumunow,wez to teraz upchnij wszystko w londynie

Edytowane przez caleb66
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.