Skocz do zawartości
IGNORED

Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę.


bady

Rekomendowane odpowiedzi

ani religia ani polityka ...tylko ludzie ....zlo ma jedna twarz....

 

religię i politykę tworzą ludzie

 

i amen, tak trzymaj

na koniec cię pocieszę, to że ty wybierasz to tylko ci się wydaje, to wybiera Bóg, gdybyś został obdarowany nie dywagowałbyś o jakimś tam wyborze, a tak masz luzik

 

a to ciekawe spostrzeżenie

jeśli wierzyłem, ale przestałem, to też wybór boga, tak?

 

Nie wiem czy ateiści zauważyli ale "swoje" trzy hasła wzięli sobie z etyki chrześcijańskiej.

 

Szkoda, że nie więcej.

 

znaczy, że na nie-kradzieże i nie-zabijanie monopol mają katolicy?

Gość Cadam

(Konto usunięte)

Nie wiem czy ateiści zauważyli ale "swoje" trzy hasła wzięli sobie z etyki chrześcijańskiej.

 

Poprawka: dwa hasła

 

Tak czy inaczej ateiści są bardzo etyczni, nie zabijają i nawet nie kradną

to że ty wybierasz to tylko ci się wydaje, to wybiera Bóg, gdybyś został obdarowany nie dywagowałbyś o jakimś tam wyborze

a to ciekawe spostrzeżenie,jeśli wierzyłem, ale przestałem, to też wybór boga, tak?

za wieleś nie zrozumiał, myśl dalej

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

LOL co za matoł usunął post SKYNYRDA z początku tego wątku? Przecież teraz ciągłość wątku nie jest zachowana.

 

 

 

bezsens.

 

to że ty wybierasz to tylko ci się wydaje, to wybiera Bóg, gdybyś został obdarowany nie dywagowałbyś o jakimś tam wyborze

 

skoro bóg wybrał, to teraz szanujcie jego wolę.

Najbardziej uczciwi byli ateiści

itp różni sztajmesi....

 

A DoladT :) Cud.

 

Nic nie nakradł.

 

Jego żona wyznawała, że "biedy należy się wstydzić". Stąd po latach rządów PO

wszyscy są bogaci :)

 

Wzięli ślub kościelny przed wyborami... cuuudnie

dieu est tres fin

to że ty wybierasz to tylko ci się wydaje, to wybiera Bóg, gdybyś został obdarowany nie dywagowałbyś o jakimś tam wyborze

 

za wieleś nie zrozumiał, myśl dalej

 

a skąd to wiesz, wymyśliłeś sobie czy bóg Ci powiedział?

Hm...

 

Czemu autorzy bannera wybrali z Dekalogu V i VII przykaznanie, a pominęli pozostałe tzn. nie zdeklarowali się publicznie: "nie cudzołożę", "nie mówię fałszywego świadectwa" (tzn. nie kłamię) - to też zasady etyczne? Może trudniej im się z tymi wartościami i wymaganiami identyfikować ?

 

Życie i własność, których mają chronić V i VII przykazanie Dekalogu są dobrami (prawami) każdego człowieka, niezależnie od bycia wierzącym czy niewierzącym, stąd za przestępstwa przeciw życiu i własności wszyscy podlegają prawu świeckiemu - jego nakazy i zakazy jednakowo dotyczą i ludzi wierzących, i niewierzących. Więc akurat te deklaracje nie bardzo wyrózniają ludzi niewierzących od wierzących. Chyba, że chodzi o zakres ich obowiązywania np. kwestia godziwosci eutanazji w przypadku V przykazania. Wedy jednak pojawia się problem - jaki autorytet stoi za prawem moralnym Dekalogu, i jakie kompetencje i granice ma człowiek w jego interpretacji.

nie kłamiesz, czy jesteś pryszczaty i nie cudzołożysz? :))))

 

 

Z obserwacji ludzie żyją tak samo, kradną, bzykają cudze żony zamiast swoich, kłamią niezależnie od tego, czy na szyi mają różowego jednorożca, czy krzyżyk. Nie truj.

 

 

Amen.

 

Najbardziej uczciwi byli ateiści

itp różni sztajmesi....

 

najbardziej uczciwi byli i są solidaruchy spod znaku krzyża.

Wystarczy się dorwać do koryta uchwalić ustawowo, że złodziejstwo to działalność gospodarcza - i można już kraść w świetle prawa, podpierając się ustawą i etyką biznesu niczym dawniej podpierali się moralnością socjalistyczną.

to że ty wybierasz to tylko ci się wydaje, to wybiera Bóg, gdybyś został obdarowany nie dywagowałbyś o jakimś tam wyborze

 

Nie wiemy czy jakiś tam twór na kształt boga istnieje, ale doskonale potrafimy rozprawiać o tym co mu się podoba, a z czego nie jest zadowolony i co robi.Genialne!

 

Ktoś napisał,ze nie zauważył żadnego prześladowania niewierzących.Zaiste krótkowzroczność jest porażająca.W tym kraju łatwiej publicznie się przyznać,że ktoś jest pedałem niż to,że jest się niewierzącym.Ileż to razy musiałem coś robić niezgodnego z moim sumieniem, ale żeby dla innych być w porządku.

to że ty wybierasz to tylko ci się wydaje, to wybiera Bóg, gdybyś został obdarowany nie dywagowałbyś o jakimś tam wyborze

 

Mamel, nie miejsce to na dyskusję teologiczną, ale sprawa nie jest prosta... Człowiek jednak ma wolną wolę i każdy dar może odrzucić. Bóg niczego nikomu nie narzuca. Może więc być tak, że ktoś dar/łaskę otrzymał, ale zdecydował się go nie przyjąć.

 

Hm...

 

Czemu autorzy bannera wybrali z Dekalogu V i VII przykaznanie, a pominęli pozostałe tzn. nie zdeklarowali się publicznie: "nie cudzołożę", "nie mówię fałszywego świadectwa" (tzn. nie kłamię) - to też zasady etyczne? Może trudniej im się z tymi wartościami i wymaganiami identyfikować ?

 

Życie i własność, których mają chronić V i VII przykazanie Dekalogu są dobrami (prawami) każdego człowieka, niezależnie od bycia wierzącym czy niewierzącym, stąd za przestępstwa przeciw życiu i własności wszyscy podlegają prawu świeckiemu - jego nakazy i zakazy jednakowo dotyczą i ludzi wierzących, i niewierzących. Więc akurat te deklaracje nie bardzo wyrózniają ludzi niewierzących od wierzących. Chyba, że chodzi o zakres ich obowiązywania np. kwestia godziwosci eutanazji w przypadku V przykazania. Wedy jednak pojawia się problem - jaki autorytet stoi za prawem moralnym Dekalogu, i jakie kompetencje i granice ma człowiek w jego interpretacji.

 

Oczywiście, że jest jeszcze kwestia rozumienia przez ateistów tych deklaracji i ich zakresu: Eutanazja została wspomniana, to samo w zakresie aborcji i wielu innych pewnei sporów, które obecnie mają miejsce.

 

Ileż to razy musiałem coś robić niezgodnego z moim sumieniem, ale żeby dla innych być w porządku.

 

Paul, mnie w takiej sytuacji zastanawia konformizm ateistów. Ślub kościelny, chrzciny, etc. - skoro nie wierzysz, to rób tego. Zawsze można powiedzieć, że presja społeczna była zbyt duża, etc. ale czy to nie jest łatwa wymówka po prostu?

Powrót po dłuższej przerwie...

Oczywiście, że jest jeszcze kwestia rozumienia przez ateistów tych deklaracji i ich zakresu

 

wystarczy, że katolicy mają problem ze zrozumieniem tego, jak ich kościół postrzega cudzołóstwo.

Ponieważ jakos nikt nie podchwycił tematu niewierzących katolików a biednemu skynkowi nawet wyszło to poza skalę jego pojmowania wyjaśniam o co chodziło.

 

"Aż 34 proc. francuskich katolików deklaruje, że nie wierzy w Boga. Najnowszy sondaż nt. religijności we Francji opublikował dziennik „Le Parisien”. (...) Badanie wykazało również, że 5 proc. tych, którzy nie praktykują żadnej religii, twierdzi, że mimo to wierzy w Boga, podczas gdy 34 proc. deklarujących się jako katolicy, stwierdziło, że w Boga nie wierzy."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawe jak to wygląda u nas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Mamel, nie miejsce to na dyskusję teologiczną, ale sprawa nie jest prosta... Człowiek jednak ma wolną wolę i każdy dar może odrzucić. Bóg niczego nikomu nie narzuca. Może więc być tak, że ktoś dar/łaskę otrzymał, ale zdecydował się go nie przyjąć.

to hipoteza teoretyczna lecz w praktyce jest to inaczej, w ogóle przypadków daru jest stosunkowo mało

"Bóg niczego nikomu nie narzuca", tylko sobie wybiera i gdy człowiekowi ta wola zostanie uświadomiona, przez myśl mu nie przejdzie by się sprzeciwić

a o tzw. wolnej woli można by długo ale na pewno nie tu (mimo, że moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z teologią, to za poważny temat)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

wystarczy, że katolicy mają problem ze zrozumieniem tego, jak ich kościół postrzega cudzołóstwo.

 

A mógłbyś rozwinąć?

 

Ponieważ jakos nikt nie podchwycił tematu niewierzących katolików a biednemu skynkowi nawet wyszło to poza skalę jego pojmowania wyjaśniam o co chodziło.

 

"Aż 34 proc. francuskich katolików deklaruje, że nie wierzy w Boga. Najnowszy sondaż nt. religijności we Francji opublikował dziennik „Le Parisien”. (...) Badanie wykazało również, że 5 proc. tych, którzy nie praktykują żadnej religii, twierdzi, że mimo to wierzy w Boga, podczas gdy 34 proc. deklarujących się jako katolicy, stwierdziło, że w Boga nie wierzy."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawe jak to wygląda u nas.

 

Może jestem głupi, ale nie można być katolikiem, i nie wierzyć w Boga. Jak w tym badaniu definiowano katolików??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

to hipoteza teoretyczna lecz w praktyce jest to inaczej, w ogóle przypadków daru jest stosunkowo mało

"Bóg niczego nikomu nie narzuca", tylko sobie wybiera i gdy człowiekowi ta wola zostanie uświadomiona, przez myśl mu nie przejdzie by się sprzeciwić

a o tzw. wolnej woli można by długo ale na pewno nie tu (mimo, że moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z teologią, to za poważny temat)

A dlaczego nie tu? To temat trochę okołofilozoficzny:) Ciekawe spostrzeżenia na temat korelacji świata i woli miał Schopenhauer. Cyt.:

 

"Świat zewnętrzny istnieje tylko jako wyobrażenie. Wyobrażenia wiążą się z sobą według zasady dostatecznej racji, która występuje pod czterema postaciami: 1) jako stosunek racji i następstwa, 2) jako stosunek przyczyny i skutku, 3) stosunek w przestrzeni i czasie, 4) stosunek pobudki i postępku. Związki, które w poznaniu ustalamy, odnoszą się zawsze do wyobrażeń; nie wiemy natomiast, w jakim stosunku pozostają do siebie rzeczy same w sobie. Jedyną rzeczą, którą poznajemy samą w sobie, to ciało nasze. To, co w związku z ciałem przeżywamy, to wola, najgłębsza istota nie tylko nas samych, ale świata zewnętrznego. Ogólna wola świata podpada pod principium individuationis (zasada ujednostkowienia) i obiektywizuje się poprzez szereg stopni w minerałach, roślinach, zwierzętach, a najwyższy stopień osiąga w człowieku. Z tej metafizyki woli wypływa pewna estetyka i etyka."

 

Co ciekawe autor książki "Świat jako wola i przedstawienie" zarzuca Kantowi mimo fascynacji jego filozofią, że pojęcia etyki i moralności wyprowadza za pomocą ukrytych treści teologicznych.

 

Może jestem głupi, ale nie można być katolikiem, i nie wierzyć w Boga.

Wystarczy być ochrzczonym, sam tak mam:) Do czasu oficjalnego wystąpienia z KK- apostazji każdy jest katolikiem.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

XXI wiek, Bóg się nie sprawdził, nic nie może.Zawodził miliony razy.Działa tylko jako efekt placebo, ale można na nim zrobić dobrą kasę.Naiwnych nie brakuje to dlaczego tego nie wykorzystać?

Wystarczy być ochrzczonym, sam tak mam:) Do czasu oficjalnego wystąpienia z KK- apostazji każdy jest katolikiem.

 

+

0

 

 

 

Aha, czyli formalnie, bo faktycznie to raczej nie do pogodzenia :)

Powrót po dłuższej przerwie...

A mógłbyś rozwinąć?

 

 

ależ proszę:

 

przed ślubem nie ma bzykania, antykoncepcja zabroniona również po ślubie (zdaje się można tylko w wypadku zagrożenia zdrowia). Mam dalej wymieniać? To jest oficjalne stanowisko kościoła katolickiego. A jak ktoś nie uznaje oficjalnego stanowiska KK, to jest takim samym katolikiem, jak ja.

Kościół zawsze był wsteczny i takim pozostał, chociaż mówi,ze jest inaczej.Niby nauka i religia nie wykluczają się nawzajem, jednak pod warunkiem,że nauka pracuje na ich korzyść.Zawsze chciał mieć monopol na wszystko i decydować o wszystkim.Sprawdzało się to nawet przez długi czas,ale to już niestety nie średniowiecze.Baty jakie dostali pierwsi chrześcijanie zostały niewspółmiernie pomszczone.

choćby stąd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może dla Ciebie to są słowa Chrystusa,które usłyszała Faustyna ale dla mnie objaw obłąkania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może dla Ciebie to są słowa Chrystusa,które usłyszała Faustyna ale dla mnie objaw obłąkania.

Niektóre baby głupieją bez chłopa:) Miała wyimaginowanego oblubieńca...

A co by było gdybym oświadczył,że ukazał mi się Pan Bóg i powiedział,że nie ma życia pozagrobowego,duszy,raju?

Musiałbyś udać się do kolegi po fachu - specjalisty:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Głupi ten plakat. Głupia ta dyskusja. Człowiek, niezależnie od wiary czy niewiary, może być świnią lub nie... Uderzanie w ten sposób w Kościół nie ma sensu. Kościół jest potrzebny, nie w takiej zdemoralizowanej substancji, ale jest potrzebny... A Palikotowy plakat to gówno :). O kurcze, to już tyle stron wątku? Ale Was wzięło, he he...

Ile stron?? u mnie jedna i 86 wpisów, ustawienia to rzecz względna:) Tak samo jak potrzeby, każdy je ma choć nieco inne(oprócz fizjologicznych rzecz jasna), a potrzeba wiary zrodziła religie...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.