Źle brzmiące winyle.

[palton]

Zatraciliscie sie panowie.....zamiast słuchac muzyki słuchacie labeli,first presów,jukeji i juesów,blazerka pełną parą,ja mimo ,ze mam kilka tysiecy takich kwiatków słucham muzyki.I mimo,ze nie poswiecam zycia prywatnego na 5 tysiecy wpisów na tym forum to wam szczerze współczuję bo nie wiecie jak czerpać przyjemność z tak trywialnego doznania jak słuchanie muzyki w domu.

Znajdź forum, WYŁĄCZNIE dla melomanów. Tutaj poz samą muzyką, ważna jest jakość jej nagrania i odtworzenia. Kolejne wpisy w tym tonie, zostaną potraktowane, jako trolling.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dzius]

Im lepsza jakoś tym lepiej się słucha. Nic tego nie zmieni. Są jednak bardzo stare płyty słabe technicznie, ale wykonawca tak ładnie gra lub śpiewa, że niejako skupia całą uwagę na sobie i cała reszta jest nieważna. Nieważne że orkiestra w tle gra jak z pudełka po butach. Właśnie niedawno dostałem przykład czegoś takiego : Ruskie wydanie Akkord, wykonawca Marian Anderson śpiewa kantaty J.S. Bacha. Płyta bardzo stara, średnicy jak często u ruskich 10 cali, nawet nie mam do niej okładki. Mam wiele innych takich przykładów (w tym na CD również).

Z drugiej strony "knotów" winylowych jest tyle, że aż taki wątek traci sens i trąci nieco masochizmem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Davis]

Wrzucam jako pierwszą - Sting "...Nothing like the sun" by Muza, polskie gó...o cytując Tymona Tymańskiego. Poligrafia, tragedia, parszywy karton, zwykła miękka koperta, płyty wciśnięte w foliowych koszulkach. Brzmienie a raczej jego próba imitacji, żałosne. Zero góry, dołu, sam środkowy środek pasma. Prawdopodobnie kopia matrycy została zrobiona z winyla wytłoczonego w UK, Niemczech tudzież innym kraju bardziej na lewo od Polski ;-) Przestrzegam przez zakupem na aukcjach, gdzie powypisywane są brednie typu nowa, super stan, itd. ponieważ za 5 pln można kupić, aby mieć do porównania z normalnym tłoczeniem

a czy kolega porównywał z zachodnim tłoczeniem? tak sie składa, że mam i polskie i niemieckie wydanie i nie ma między nimi przepaści dzwiękowej, polskie gra trochę ciszej, w niemieckim brakuje skrajów pasma podobnie jak w polskim, różnica w brzmieniu minimalnie tylko gorsza. Polskie wydanie akurat w moim przypadku to dwa bardzo grube i ciężkie placki idealnie proste i centryczne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

a czy kolega porównywał z zachodnim tłoczeniem? tak sie składa, że mam i polskie i niemieckie wydanie i nie ma między nimi przepaści dzwiękowej, polskie gra trochę ciszej, w niemieckim brakuje skrajów pasma podobnie jak w polskim, różnica w brzmieniu minimalnie tylko gorsza. Polskie wydanie akurat w moim przypadku to dwa bardzo grube i ciężkie placki idealnie proste i centryczne.

Porównanie do nimieckiego tłoczenia - przepaść. Odsłuch polskiej reedycji w/w - zapaść ;-) Polecam tym którzy nie mają zakupić za 1pln albo dostać darmo celem porównania. Powyżej tej kwoty, strata kasy, lepiej wydać na browar ;-) Tylko praktyka i doświadczenia, porównywanie i opieranie się na faktach, takie poznawanie winylowego świata preferuję najbardziej. Jak nie mam, nie słyszałem, nie widziałem, staram się nie zabierać głosu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Davis]

Porównanie do nimieckiego tłoczenia - przepaść. Odsłuch polskiej reedycji w/w - zapaść ;-) Polecam tym którzy nie mają zakupić za 1pln albo dostać darmo celem porównania. Powyżej tej kwoty, strata kasy, lepiej wydać na browar ;-) Tylko praktyka i doświadczenia, porównywanie i opieranie się na faktach, takie poznawanie winylowego świata preferuję najbardziej. Jak nie mam, nie słyszałem, nie widziałem, staram się nie zabierać głosu.

widocznie trafiłeś felerny egzemplarz z koncówki tłoczenia który jeszcze dał sie odkleić od matrycy, mój gra jak na polskie wydanie OK.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

- założyłem jedynego japońca z moich zbiorów na talerz - Beatles "Magical Mystery Tour" - bardzo ładne opakowanie - koszulka czarna - płyta mint - wygląda extra - odsłuch: no nie ma szału - dźwięk bardzo wyraźny - ale góra dosyć krzykliwa, niezbyt przyjemna, trochę męcząca - bas jest, ale ogólnie lekko płasko i sucho - wiele innych płyt zachodnich gra mi dużo lepiej - potem płyta Muzy Szukalski /niestety zmarł w tym roku/ - od razu większy i milszy dla ucha bas, większa głębia, średnica zrównoważona, wysokie nienatarczywe, bardziej subtelne - dżwięk bardziej namacalny - przyjemniejszy odsłuch - analog w każdym calu.

 

- teraz gram Muza SX 1277 - Polish Jazz - Sadowski Krzysztof - takich subtelnych dźwięków struny gitary akustycznej, tudzież dzwoneczków congas, a to wszystko na tle miłej dla ucha głębi basowej - to naprawdę na zachodnich płytach, ze świecą szukać :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomasz_pianista]

Ech, Excel...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

No comment ;-) 99,9% ludzi kupujących japońskie winyle to głuche pały i niech się lepiej rzucą na polskie reedycje i wywalą swoje na śmietnik, tudzież zastąpią swoje MC genialna MF-ką ;-) oj bidulu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

99,9% ludzi kupujących japońskie winyle to głuche pały

thrak, ale 100% z tych 99,9%, którzy kupują japońce zapewne nie ryja ich MFkami :)

 

A może to jest tak, że komunistyczna wkładka gra tylko z komunistycznym winylem?

[paul_67]

Excel ma specyficzny gust jeśli chodzi o brzmienie nagrań i trzeba się z tym pogodzić.Ma przecież do tego prawo:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Teddy_2012]

YUL,

to tak nie dokladnie ,poniewaz jeszcze pozostaje najwieksza tlocznia w Polsce przy ul.Plockiej 13 w Warszawie (znacjonalizowana po wojnie fabryka Muza (cena nie duza ) jak spiewano w piosence -wlasnosc P. M.FOGGA,

Rekord to 6milionow plyt w 1976r Wieslaw Ochman!! Gdzie te czasy???

Pozniej juz takiego sukcesu nie odnotowano?

Produkcja PN Muza ,byla w akordzie (Liczyla sie ilosc raczej mniej jakosc) glowna przyczyna byla masa granulat KG-50 ,ktora wlasnie jako jedyny w kraju ,produkowal PRONIT.

Pierwsze wydanie ABBY (nota bene licencja kupiona na MIDEM za jedyne 50USD) naklad zostala zwrocony,ze sprzedazy poniewaz igla MF50 w super MISTERHITACH (Telefunken licencja Gierka) wyskakiwala z rowka" i co zrobiono zmnieszono poziom naciecia o 10dB i bylo O.K juz nie wyskakiwaly.

Pozniej juz tym sie nikt nie przejmowal (bo i poco -reklamacja to zwroty i premia??)

Natomiast export to juz inn bajka (USA,RFN<FRANCJA) zdecydowanie lepsza jakosc(dodatkowa premia exportowa)

Park maszynowy w calosci tzw.zachodni nic polskiego (kontrola odsluchiwala te produkty na Thorensach TD124

 

 

 

Dzieki a juz sie przmierzalem do zakupu??

Oczywiscie wkladk typu UF-50 (piezo) a nie MF

Przepraszam

TAD

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

Wracając jeszcze do japońskich tłoczeń.

 

Wszystko zależy czego oczekujemy od dźwięku. Japończyki nie mają fajerwerków (podbitego basu, krystalicznej góry itp).

Są to nagrania zrealizowane w specyficzny sposób. Są bardzo muzykalne, nawet przy wysokich poziomach głośności nic nie zasyczy, nic nie zadudni a za razem oddają każdą informację zawartą w ścieżce dźwiękowej. Grają przepiękną średnicą. Jest to brzmienie kompletnie nie męczące i bardzo wciągające. Mi to bardzo pasuje ale też nie dziwi mnie, że miłośnikom "uśmiechu dyskoteki" na dawnych equalizerach taki przekaz może się nie podobać :)

[Thorogood]

- założyłem jedynego japońca z moich zbiorów na talerz - Beatles "Magical Mystery Tour" - bardzo ładne opakowanie - koszulka czarna - płyta mint - wygląda extra - odsłuch: no nie ma szału - dźwięk bardzo wyraźny - ale góra dosyć krzykliwa, niezbyt przyjemna, trochę męcząca - bas jest, ale ogólnie lekko płasko i sucho - wiele innych płyt zachodnich gra mi dużo lepiej - potem płyta Muzy Szukalski /niestety zmarł w tym roku/ - od razu większy i milszy dla ucha bas, większa głębia, średnica zrównoważona, wysokie nienatarczywe, bardziej subtelne - dżwięk bardziej namacalny - przyjemniejszy odsłuch - analog w każdym calu.

 

- teraz gram Muza SX 1277 - Polish Jazz - Sadowski Krzysztof - takich subtelnych dźwięków struny gitary akustycznej, tudzież dzwoneczków congas, a to wszystko na tle miłej dla ucha głębi basowej - to naprawdę na zachodnich płytach, ze świecą szukać :)

Stary, jak Ty masz ustawiony bas na max a treble na 80% (o ile dobrze pamiętam), to co Ty chcesz znaleźć w pełnych detalu i wysokich tonów japońskich wydaniach?

Do tego pikująca MF100 i "legendarny" Uniwersum.

Weź tą płytę i pójdź do kogoś, kto ma dobry i dobrze ustawiony gramiak i całą resztę.

Zobaczysz różnicę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[padamiecki]

dołączam się do tematu, chodź większość wpisów jest żenująca,

moim zdaniem należy omijać z wyjątkami klasykę z miełodii, nie ze względu na jakość tłoczenia, ale wykonania nie mają żadnego polotu, muzycy grają, jak z przystawionym do skroni pistoletem: poprawnie i mozolnie każdą nutę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dar]

W mojej kolekcji ok 1500 winyli,te wadliwie wytłoczone mogę policzyć na palcach.Generalnie nie ma źle grających -są źle skonstruowane gramofony!!!A

I nie masz racji! Oczywiście, pewnie są źle skonstruowane gramofony, ale jeżeli przykładowo na jakimś gramofonie dużo płyt gra naprawdę dobrze, ale są i takie, które grają na nim fatalnie, to oznacza, że tłoczenie jest skopane, a nie że ten gramofon jest źle skonstruowany. Bardzo wiele nośników z nagraną muzyką (cd, winyle) jest źle nagranych i wciąż źle nagrywanych (chociażby spłaszczanie dynamiki poprzez zgłaśnianie najcichszych fragmentów - dotyczy cd) i jeżeli ktoś zaczyna dopiero bawić się w audio a trafi na taki skopany egzemplarz(e), który(e) będą mu służyć do testowania sprzętu przed zakupem, to skończy się to tym, ze będzie wiecznie poszukiwał, bo wszystko będzie mu źle brzmieć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

dołączam się do tematu, chodź większość wpisów jest żenująca,

Dziękujemy za wyrozumiałość, jestesmy niezmiernie wdzięczni. Szczególnie cenna obiektywna ocena mistrzostwa radzieckich muzyków bedzie nam bardzo użyteczna.

Jeszcze raz wielkie dzięki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

, chodź większość wpisów jest żenująca,

 

Przyłączam się do podziękowań vlado, choć jestem trochę zażenowany taką ortografią.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[padamiecki]

Przyłączam się do podziękowań vlado, choć jestem trochę zażenowany taką ortografią.

faktycznie nie powinienem się dopisywać, coś mnie podkusiło...

zauważyłem, że z moją ortografią jest coraz gorzej w miarę czytania postów na forach...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dar]

U mnie np. źle brzmi zachodnie tłoczenie return to forever z polydoru, ale to oryginalny first press i tak jest nagrany, więc mam komuś odradzać?

Jasne, że masz odradzać! Szczególnie właśnie gdy chodzi o pierwsze tłoczenia. Jeżeli są skopane, to zgodnie z myślą przewodnią tego wątku, piszmy o tym. Przecież wielu z nas poszukuje właśnie first pressów z góry zakładając, że to najlepszy wybór.

No chyba, że chodzi komuś o kupno fp (kolekcjoner), a jego brzmienie jest sprawą drugorzędną dla kupującego. Ja osobiście nie "głaszczę po główce" i nie stawiam pomników płytom winylowym (cd również) tylko dlatego, że to są pierwsze tłoczenia, japończyki, xrcd, itd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek696]

teraz gram Muza SX 1277 - Polish Jazz - Sadowski Krzysztof - takich subtelnych dźwięków struny gitary akustycznej, tudzież dzwoneczków congas, a to wszystko na tle miłej dla ucha głębi basowej - to naprawdę na zachodnich płytach, ze świecą szukać :)

 

Przepraszam drogi Excelu ale nie mogę się zgodzić z Twoim stwierdzeniem.Szanuję kolegę za maniakalny stosunek do winyli ale tutaj za daleko zajechałeś.

Czy kolega słyszał coś z wytwórni ECM?

Słyszałem sporo LP z ECM-u i większość spokojnie "miażdży" polskie tłoczenia włącznie z Sadowskim,na moim "low-budżetowym" sprzęcie.

 

Jeśli chodzi o gitarę akustyczą,dzwoneczki czy conga to posłuchaj sobie takich muzyków jak:

-Collin Walcot

-Eberhard Weber

-Gary Burton

-John Abercrombie

-Pat Metheny (stare albumy)

-Terje Rypdal (stare albumy)

Zobaczysz na w.w twórcach jak powinny być nagrane,zrealizowane płyty.

Bądzmy szczerzy,jeśli co do strony muzycznej nie ma co się czepiać jeśli chodzi np. o serię Polish Jazz ,to do strony realizacji nagrania,tłoczenia,"post produkcji nagrania" jeśli coś takiego wogóle się odbyło itd jest już tylko gorzej - płyty poprostu grają słabo.

 

btw.jakie według Was płyty z serii "Polish Jazz" grają dobrze ?

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dzius]

ale wykonania nie mają żadnego polotu, muzycy grają, jak z przystawionym do skroni pistoletem: poprawnie i mozolnie każdą nutę.

A my znajem towariszczi s angli kotoryje tak grajut kakoby spieszyli na skoryj pojezd i eto toże nam nie mrawitsja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thrak]

Panowie nie napi...my się i nie przekonujmy do swoich racji, bo zaraz zrobi się bagno jak w większości wątków :-) Każdy wpis jest ważny. Mamy jednego kolegę od przekonywania o wyższości i nakłaniania do zakupu prl-woskich wyrobów ponad te japońskie, amerykańskie i inne ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

PRL był, jest i bendzie :)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

Czy jest coś gorszego od PRLowskich tłoczeń?

Jest! Przynajmniej mi się udało takowe znaleźć :)

 

MASAKRA!!!

[Yul]

Czy jest coć gorszego od PRLowskich tłoczeń?

Jest! Przynajmniej mi się udało takowe znaleźć :)

 

MASAKRA!!!

Ouufff! Już trzymałem palec na "Kup teraz". Masza, stawiam symboliczną kolejkę - choć tyle.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

A czekałem na nią z nadzieją od 20 września... :(

[goretti]

A czekałem na nią z nadzieją od 20 września... :(

A jaka to jest dokładnie edycja? (zakładam, że pewnie europejska), może amerykańskie tłoczenie będzie lepsze?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

Universal - Made in EU :(

[thrak]

Universal - Made in EU :(

 

Zas...ny universal! Ci sami spierniczyli Metallicę reedycje. Co tam za głuche cymbały pracują? Pytanie retoryczne ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arnipl]

Masza widziałem gdzieś na fotce alicje klucz miałeś ... nadaje się do tego wątku czy wprost przeciwnie?Czaję się i sam nie wiem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )