Wyroby Pana Kuleszy

[omen]

Nie mam chęci oglądać i słuchać pająków, gołych płytek drukowanych z przykręconymi na prędce radiatorami,

To się nazywa montaż przestrzenny.

 

Czemu on tego nie robi? Tylko do wszystkiego pakuje gałki rodem z ZPT z podstawówki?

Każdy ma jakiś fetysz :)

 

Dać do tego ładną obudowę, pilota i mógłby być hit sprzedaży.

Tak lub wręcz przeciwnie. W tej chwili jest to sprzęt rzadki, owiany wręcz mistyczną legendą, czasami walcujący całe allegro.

Sprzęt jest obecnie trudny do zweryfikowania bo nie dość, że mało osób go posiada to jeszcze ciężko o dwa takie same egzemplarze. Gdyby pojawił się seryjnie i z dobrą dystrybucją, gdzie każdy kto by chciał mógł sobie posłuchać i porównać legenda mogłaby upaść.

 

Poza tym wyobrażasz sobie serwis takiego seryjnego sprzętu ? Gdzie Darkul obecnie nie może naprawić po rok czasu pojedynczych egzemplarzy ?

Jak sobie wyobrażasz jego współpracę z dystrybutorami, salonami sprzedaży? Nie martwcie się, sprzęt będzie w środę ? Ile to dziamdziaków na głowie ?

 

To co w małej skali się udaje w dużej mogłoby nie przejść.

W obecnej sytuacji spokojnie "łowi jeleni" i jakoś od klienta do klienta ciągnie.

Edytowane 18 Września 2013 przez omen

[Gość Gosc]

Jak pisałem dzisiaj Darkul miał być u mnie. Niestety podobno będzie dopiero za tydzień. Na wtedy też ma być gotowa końcówka do kina domowego. Od ubiegłej soboty niestety nie dostałem ani jednego zdjęcia z postepu prac. Podobno dlatego, że nie chce się chwalić jak mu dobrze idzie.

Nawet mnie to już nie bawi.

[mateuszek]

w wakacje mialme u siebie "fachowca" ktory mial po zrobic w mieszkaniu pare rzeczy ktore nie zostaly pokonczone po zeszlorocznym generalnym remoncie. dokladnie 3 rzeczy. jedna zrobil dobrze. druga zrobil prawie dobrze trzecia delikatie rzecz ujmujac "skopal".chacielm zeby to wykonal pod moja nieobecnosc bo sprawy remontowo budowlane zawsze wiaza sie z kurzem i pylem a ani zona ani dzieci nie czuja sie dobrze w tami srodowisku.

musialem zamawiac ekstra material i fachowiec musial przychodzic jeszcze raz - tym razem juz go pilnowalem - tzn sprawdzalem jego wyczyny co godzine i dobrze ze zostalem na miejscu bo oczywiscie skopalby sprawe jeszcze raz.

efekt koncowy byl i tak nie byl optymalny - to znaczy cos tam zrobil ale zeby to mi sie podobalo to nie moge powiedziec.

doszlo do rozliczen - dodam tylko ze umawialismy wstepnie okreslona kwote. fachowiec stwierdzil ze nalezy mu sie wiecej bo przeciez musial przyjezdzac jeszcze raz a i wstepna wycena minela sie z realnymi nakladami pracy. na co odpowiedzialem mu ze ok ale ja musialem poswiecic mu cala moja sobote a moj koszt mojej roboczogodziny tym bardziej w sobote jest nieco wiekszy od jego wiec w sumie doliczajac material to powinien mi oddac pieniadze. dodatkowo zmarnowany material.

obrazil sie

 

wiec tak w sumie to jak bys przeliczyl swoj czas ktory poswieciles calemu projektowi ...

Edytowane 28 Września 2013 przez mateuszek

[Gość Gosc]

Przecież dawno już o tym pisałem. Gdybym rok temu wiedział jak to się będzie ,, nierozwijało'', to nigdy bym się na to nie zdecydował.

[mateuszek]

nie zrozumiales mnie

ja tez bym nie bral tego partacza

mam na mysli same kwestie finansow - to brednie typu "bedzie pan zadowolony" lub tez jak w twoim przypadku "dzwiek sie sam obroni" to nie jest to za co chcesz placic

[cir]

nigdy nie wiadomo jak wyjdzie i to od lat jest jeden z głównych powodów dlaczego ludzie wybieraja produkt sklepowy i nie wchodza w zakupy w małych polskich manufakturach

Edytowane 28 Września 2013 przez cir

[SzuB]

Jak pisałem dzisiaj Darkul miał być u mnie. Niestety podobno będzie dopiero za tydzień. Na wtedy też ma być gotowa końcówka do kina domowego. Od ubiegłej soboty niestety nie dostałem ani jednego zdjęcia z postepu prac. Podobno dlatego, że nie chce się chwalić jak mu dobrze idzie.

Nawet mnie to już nie bawi.

A bawiło cię to dotychczas? Te jego słodkie kłamstewka, to partactwo, to robienie w bambuko? Te żałosne kpiny w żywe oczy? Twoja własna naiwność i czerpanie jakiejś niejasnej, bolesnej rozkoszy z tej sytuacji? Bawiło cię to?

[4m]

Jak pisałem dzisiaj Darkul miał być u mnie. Niestety podobno będzie dopiero za tydzień. Na wtedy też ma być gotowa końcówka do kina domowego. Od ubiegłej soboty niestety nie dostałem ani jednego zdjęcia z postepu prac. Podobno dlatego, że nie chce się chwalić jak mu dobrze idzie.

Nawet mnie to już nie bawi.

Nie szkodzi, opisuj swoją przygodę - najważniejsze, że innych uczy.

 

I bawi :)

[Gość Gosc]

 

A bawiło cię to dotychczas? Te jego słodkie kłamstewka, to partactwo, to robienie w bambuko? Te żałosne kpiny w żywe oczy? Twoja własna naiwność i czerpanie jakiejś niejasnej, bolesnej rozkoszy z tej sytuacji? Bawiło cię to?

Na pewno mniej niż Ciebie.

Jak pisałem wielokrotnie, już dwa razy kupiłem wzmaki u Darkula bez najmniejszych problemów.

Przy trzecim zakupie zonk. Chociaz też niby nie do końca bo jednak sprzęt już mam i gra nieżle. Tylko szum chcę żeby mi Darkul zlikwidował. A wiem że można, bo poprzednio go nie miałem.

Smuci natomiast to, że Darkul swojego dobrego klienta tak traktuje. I tak pewnie w końcu to zrobi, więc nic nie zyskuje tylko traci.

[omen]

Od ubiegłej soboty niestety nie dostałem ani jednego zdjęcia z postepu prac. Podobno dlatego, że nie chce się chwalić jak mu dobrze idzie.

Przynajmniej poczucie humoru go nie opuszcza :)

Wydaje mi się, że Darkul to gość z bardzo małą empatią.

 

Coraz bardziej nachodzi mnie przeczucie, że u Damjana też coś nie zagrało jak powinno i po prostu wstydzi się już pisać. Wydaje mi się, że w innym przypadku podzieliłby się swoimi pozytywnymi wrażeniami. Chciałbym się jednak mylić.

Edytowane 28 Września 2013 przez omen

[Wuelem]

u Damjana też coś nie zagrało jak powinno i po prostu wstydzi się już pisać. Wydaje mi się, że w innym przypadku podzieliłby się swoimi pozytywnymi wrażeniami.

 

Damjan ma bana w tym wątku, więc nie może się wypowiedzieć.

Czas już chyba - to do mederatorów - zdjąć temu forumowiczowi zakaz zabierania głosu.

[januss73]

Widzę, że noweli ciąg dalszy.

 

Smuci natomiast to, że Darkul swojego dobrego klienta tak traktuje. I tak pewnie w końcu to zrobi, więc nic nie zyskuje tylko traci.

 

Obawiam się, że nie masz racji. Tzn z tym nic nie zyskuje. Za bardzo zachwalacie jego wyroby. Przecież ty chwalisz to co słyszysz mimo, że szumi!!! Damjan o ile pamiętam chwalił te składanki mimo, że się kupy nie trzymały i nie mógł się doczekać serwisu. Jestem przekonany, że w myśl zasady lepsza zła prasa niż żadna jest mu to jak najbardziej na rękę, gdyby tak nie było już dawno byłbyś zamkniętym klientem. Gdyby nie ten wątek, sam kojarzyłbym darkula gdzieś z forum, ale o jego manufakturze nic bym nie wiedział i założę się, że nie tylko ja. Na mój gust dzięki temu wątkowi jest bardziej znany, zyskuje klientów, tylko pewnie mniej wyrozumiałych, czyli najpierw towar, potem kasa. Ty więc jesteś na końcu kolejki i do tego zamknięcie interesu z tobą wcale nie jest darkulowi na rękę, bo zniknie wątek, a tym samym reklama.

[justas32]

To się nazywa teoria spiskowa...

 

Więc niby HQ założył ten wątek żeby zrobić kryptoreklamę darkulowi. A że normalnie nikt by się na reklamę nie nabrał - to wymyślili że będą jechać po darkulu i w ten sposób przyciągną mu chętnych. A zyskami z nowo zamawianych urządzeń dzielą się po połowie...

 

Ludzie - gdzie my żyjemy ???

 

No, chyba że to wymyślił Antoni M. Antoni - czy to Ty ???

[omen]

Damjan ma bana w tym wątku, więc nie może się wypowiedzieć.

Czas już chyba - to do mederatorów - zdjąć temu forumowiczowi zakaz zabierania głosu.

 

Jeśli tak to faktycznie chłopak swoje już chyba odpokutował.

[januss73]

Więc niby HQ założył ten wątek żeby zrobić kryptoreklamę darkulowi

Ja nie twierdzę, że HQ założył ten wątek żeby robić reklamę darkulowi, ale że robi to nie świadomie.

 

A że normalnie nikt by się na reklamę nie nabrał - to wymyślili że będą jechać po darkulu i w ten sposób przyciągną mu chętnych.

Zwróć uwagę że jechanie po darku dotyczy tylko jego słowności i solidności, co do dźwięku z tych składanek posiadacze wyrażają same "achy i ochy" I to wszystko jedno czy przy tym brumi czy akurat szumi.

 

 

Antoni - czy to Ty ???

 

Tak to ja. A na poparcie mam w w sejfie kopie tajnych ksiąg przychodów i rozchodów pana "d" zrobioną (tu cię zaskoczę) rosyjską satelitą szpiegowską :)

Edytowane 28 Września 2013 przez januss73

[czester15.30]

Jaka to reklama ?

Po tej lekturze nikt nie będzie się bujał z takim " dostawcą usługi " , zakładając , że bardzo dobrze gra, to lepiej kupić dobrze grające , naprawialne na gwarancji i po gwarancji i mieć święty spokój i radość z użytkowania .

[justas32]

Chyba że chcesz mieć dużo taniej, za to wysokiej jakości - kosztem niskiej słowności.

 

Wybór - pieniądze albo nerwy - należy do Ciebie ...

[Kubri]

Taniej? Ma przecenę na te wzmacniacze z AVT na LMach?

[SzuB]

wysokiej jakości

Paprochy i szumy są u Pana Darka zawsze wysokiej jakości.

[marcindzieg]

nigdy nie wiadomo jak wyjdzie i to od lat jest jeden z głównych powodów dlaczego ludzie wybieraja produkt sklepowy i nie wchodza w zakupy w małych polskich manufakturach

 

Niestety. Bo nawet jak to lepiej gra to nie ma serwisu ani żadnej dokumentacji technicznej. Osobiście nigdy nie kupuje egzotyki. I dotyczy to nie tylko sprzętu audio.

[lulu]

są manufaktury które robią terminowo są rzetelne i zachowują się profesjonalnie. Normalne.

[justas32]

Darkul nie jest manufakturą tylko hobbystą który stara się na hobby zarobić. I który próbuje jakiś interes w branży rozkręcić ale mu nie bardzo to wychodzi. Jest nieterminowy bo nie traktuje terminu oddania czegoś hobbystycznego komuś na poważnie. I pewnie mu do głowy nie przyjdzie że ktoś komu robi hobbystyczne zabawki odbiera jego styl bycia jako ... po prostu nierzetelność.

[SzuB]

Robi ludzi w bambuko, jest niesłowny, jego sprzęty miewają paprochy i szumią, a on każe miesiącami czekać na poprawienie swojego partactwa - ale on nie jest nierzetelny, on jest po prostu hobbystą!!! No, to wszystko jasne!

[lulu]

Darkul nie jest manufakturą tylko hobbystą który stara się na hobby zarobić. I który próbuje jakiś interes w branży rozkręcić ale mu nie bardzo to wychodzi. Jest nieterminowy bo nie traktuje terminu oddania czegoś hobbystycznego komuś na poważnie. I pewnie mu do głowy nie przyjdzie że ktoś komu robi hobbystyczne zabawki odbiera jego styl bycia jako ... po prostu nierzetelność.

zarobić na hobby.....chm....na hobby to się wydaje a nie zarabia.

[Gość Gosc]

No i mamy następny tydzień za nami a ja nie dostałem ani jednego zdjęcia z postępu prac. Mimo wielokrotnych obietnic. Oczywiście na wizytę Darkula też się nie doczekałem. Podobno jest chory.

Trzeci tydzień. Bedzie w następny weekend.

[tadeo]

Jak zwykle robi ciebie w cha.

[Wuelem]

Oczywiście to Konstruktor zadzwonił, poinformował, że jest chory, przeprosił i zapewnił, że niebawem zadzwoni, aby domówić jak najbliższy termin spotkania. Kończąc rozmowę podkreślił, że jest mu w tej sytuacji bardzo przykro i jeszcze raz przeprosił.

 

Chyba czas na postawienie męskiego ultimatum...

 

 

...dawno temu minął.

[Gość Gosc]

Nie, konstruktor nie był uprzejmy, nie pytany, się odezwać.

[SzuB]

I co zamierzasz z tym zrobić poza kolejnym wpisem na forum?

[fox733]

A co ma zrobić?