Co się dzieje z Harpia Acoustic ?

Wie ktoś może co się dzieje z Harpa Acoustic ? Próbuję się skontaktować od 2 tyg i moje telefony nie są odbierane ( mimo, że ktoś z tego nr rozmawia, bo czasami jest sygnał zajęte i smsy dochodzą ). Maile również pozostają bez odpowiedzi.

Na razie to mam mocne wrażenie, że właściciel miga się od wykonania uzgodnionej umowy.

Jeśli właściciel Harpii będzie to czytał, to przypominam, że nadal nie mam podstaw pod kolumny ( od grudnia 2006 roku nie mogą dojechać ), a wymianę kolumn obiecuje mi już Pan od marca 2007 ( terminów ostatecznych było już sporo ).

Przykro mi, że muszę taki temat zakładać, ale sam mnie Pan do tego zmusił.

trza było szarpać JBL :))

Wolę pomęczyć sie raz z Harpią niż codziennie z JBLem :p

Łi tam Panie :) ja tam się nie męczę, tylko sasiadkę hehe

Ja równiez od wakacji nie mam kontaktu z firmą Harpia. Sam się zastanawiałem niedawno co się z nimi dzieje. Na AS ich nie będzie.

Byc moze powoli koncza dzialalnosc? Jakby nie bylo, rynek audio jest bardzo ciezki (i wybredny), a "miesiac w miesiac" dochod musi byc, aby firme utrzymac i zarobic.

Czekamy zatem na wyjasnienia HA.

Pozdrawiam,

Lete

lete, 6 Lis 2007, 12:44

>Byc moze powoli koncza dzialalnosc? Jakby nie bylo, rynek audio jest bardzo ciezki (i wybredny), a

>"miesiac w miesiac" dochod musi byc, aby firme utrzymac i zarobic.

Szkoda gdyby tak było, bo mieli niezły produkt. No ale jak sam zauważyłeś, w tej branży nie jest lekko.

Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowa zadyszka.

Miejmy nadzieję, że tak. Zacna polska firma

>Zacna polska firma

zacna, choć trochę ściemniali

no ale z drugiej strony nie bali się głośników Beymy za co chwała

Hm... a właściciel twierdził, że robią najlepsze kolumny na świecie, a ich konstrukcje zjedzą moj Cremony na śniadanie ........ Ale ufam że to jakieś chwilowe problemy i firma bedzie sie rozwijać czego szczerze zycze.

no szkoda .Przymierzałem się do amstaffów.......

no a na stronie już listopadowe wydarzenia :) i kolejna nagroda od p. Pacuły

więc może nie jest tak źle ?

Swoją drogą ogłosili to wcześniej niż p. Pacuła na łamach swojego internetowego pisma.

Ja się przymierzałem do amstafków, później do mini. Słuchałem Pat i mini i fajnie grało, jednak w jm laba poszedłem

Ok, sprawa się wyjaśniła. Harpia ma się dobrze i umówiłem się na rozmowę na poniedziałek. Dzziekuję za zainteresowanie

Update na stronie producenta jest z listopada 2007, więc załozyc trzeba, że firma nadal działa.

Przed chwila rozmawiałem z P.Jerzym Herzykiem z Harpia.Tak że z firmą jest wszystko wporządku.Pan Jurek jest w tej chwili zajęty do wystawy we Wiedniu.

Pan z Harpii czyta to forum !!!!!!!!1

A oto co przed chwilą otrzymałem na skrzynke pocztową:

"Witam

Panie babatular vel pepe vel Przemysław Bara...... (ochrona danych osobowych:)

Podtrzymuję moją propozycję konfrontacji kolumn AmstaffMini z Pańskimi Sonus Faber (których Pan niestety niema). Cała zabawa może być na mój koszt.

Do Niemiec gdzie Pan rzekomo mieszka nie mam w końcu tak daleko.(drugi koniec Krakowa).

Jednocześnie wyrażam zgodę na upublicznienie tego koszmarku na forum.

Pozdrawiam

Jerzy Herzyk"

Małe wyjasnienie - nazywam sie Piotr Nowak - dla znajomych Nowy. Skąd autor tego wpisu wie że nie mam Cremony - tego wytłumaczyć nie potrafie. Sądze że mnie po prostu z kimś myli.

> A oto co przed chwilą otrzymałem na skrzynke pocztową:

Wklejanie prywatnej korespondencji na publicznym forum jest faktem nieetycznym i daje nikłe mniemanie o wklejającym. W szkole nazywało sie takich skarżypytami.

Teraz powinieneś wkleić na forum zdjęcie Cremon z przyklejoną do nich karteczką - "Z serdecznymi pozdrowieniami dla firmy Harpia - Przemysław Bara".

;-)

Chyba nie doczytałem, że była zgoda na upublicznienie tego maila. Wycofuję to, co napisałem i przepraszam.

babatular

w watku o sonusach jest to o czym pisze harpia ale nie pamietam juz z kim polemizował wiele miesiecy temu

Jeśli chodzi o dźwięk Harpii to złego słowa nie mogę powiedzieć. A rynek jest b. trudny i wiadomo, ze nawet z tak rewelacyjnym produktem trudno się przebić. Ilu z nas audiofilów na tym forum ma coś z polskich produktów? Pewnie ułamek. A pan z Harpii swoich kolumn nie sprzeda przecież w Chinach...

mam! stolik.

co do harpii, skoro ancient może to czemu nie chiny?

niemec kupi niemiecki produkt

anglik angielski produkt

amerykanin amerykański itd.

a polski audiofil kupi wszystko tylko nie polskie

bo jest nauczony z przed iluś lat że polacy nie potrafią

a polacy sie mają dobrze i robią znacznie lepiej niz konkurencja z zachodu

gdzie te sonusy????kce je tez zobaczyc.wklejasz list to wklejaj sonusy k..a!!!!!!

djedryk

Twój wpis natchnął mnie do zestawienia typowych wytłumaczeń dlaczego "zagramaniczne" jest lepsiejsze od polskiego:

1. "bo polskie trudniej sprzedać na rynku wtórnym" (w tym akurat dużo prawdy, ale warto zauwayć, że to jest właśnie podtrzymywanie tego stanu - w końcu jak nikt nie zaczie przełamywać uprzedzeń to nigdy nie będzie można tego sprzedać)

2. "Bo xxxxx jest ładniej wykonany" (albo ja jestem slepy, albo ludzie którzy gadają takie rzeczy są ignorantami, oczywiście pomijam takie przypadki jak stolarka SF, ale cała reszta to zwykłe MDFowe skrzynki oklejane fornirem, niektóre z nich powstaja nawet w Polsce)

3. "bo ja często zmieniam sprzęt" (no to się kupuje sprzęt po to żeby go zmieniać czy po to żeby używać)

4. "Bo brakuje blasku" (tyle, ze trudno dociec co to jest ten "blask")

5. "Bo czytalem recenzję w gazecie" (tak to jest jak się czyta wybiórczo, bo polskie klocki mają recenzje nie gorsze od zachodnich)

6. "Bo zupa była za słona"...

babatular

Będę troszkę bronił Harpii. Nie aż tak bardzo jak by się mogło wydawać, akurat nie zamierzam nikomu udowadniać że Harpia jest lepsza od Cremony, bo nie porównywałem tych wynalazków i zwyczajnie nie wiem jaka jest prawda, choć w tej branzy prawda jest jak d... - każdy ma swoją. Ale - skąd takie silne przekonanie że JH nie ma racji? Czy gdyby p. Jasik powiedział że jest w każdej chwili gotów na taką konfrontację to też byś pochwalił się zaraz tym na forum? Dlaczego za normalne uważa się, że w sklepie każdy sprzedawca ma prawo powiedzieć o dowolnym zachodnim sprzęcie że wymiata w swojej cenie wszystko, a jak powie cos takiego polski producent to zaraz jest to szczyt bezczelnosci i wyczucia? Osobiście nie pochwalam wciskania takich bajeczek, ale dlaczego jednych traktuje sie inaczej niż drugich?

To jest własnie PRZESĄD!!!

A teraz krótkie pytanie - co takiego niezwykłego mają SF Cremona czego brakuje Harpiom? W obu przypadkach są 4 dobrej klasy głosniki, konstrukcja 3 drożna , obudowa b-r, zwrotnice z filtrami 1wszego rzędu. Oczywiscie, wszystko zależy od tego jak to wszystko zostało złożone do kupy, ale tutaj również nie widzę żadnych przewag SF, Serblin ma dwoje rąk, dwoje uszu i mózgownicę, to samo ma konstruktor Harpii, pozostaje tylko pytanie kto zrobil z tego lepszy użytek (trzeba posłuchać żeby ocenić), ale potencjał twórczy w obu przypadkach jest podobny, w budowie kolumn tak jak w budowie jakichkolwiek maszyn o podobnym stopniu zawilosci (dla przykładu - rower górski) nie ma żadnej wiedzy tajemnej, nieosiągalnej dla kogoś, kto chce ją zdobyć (jejzdobycie jest oczywiscie czasochłonne i kosztowne, ale jak najbardziej możliwe), wszystko jest kwestią włożonej pracy na etapie konstruowania i wykonania oraz doświadczenia konstruktora. Nie jest też prawdą, że sztab ludzi ma przewagę nad pojedynczym konstruktorem - nie ma zadnej, jest wręcz konieczne żeby całą kolumnę projektował jeden człowiek, bo tylko wtedy można uzyskać wzajemne dopasowanie wszystkich elementów do siebie, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której jeden człowiek projektuje filtr dolnoprzepustowy a kto inny filtr górnoprzepustowy - to wszystko musi przeciez ze sobą współgrać!! Dlatego właśnie mała firma wcale nie stoi na straconej pozycji, dlatego własnie taki Ancient Audio skutecznie miesza w segmencie hi-end, i dlatego JAK NAJBARDZIEJ MOŻLIWE JEST, żeby Amstaff zagrał lepiej od Cremon. nie twierdzę że tak jest, ale ze tak może być, bo wszystko są tylko głosniki, obudowy i trochę elementów RLC, z których można zrobić lepszy lub gorszy użytek, a ladny wyglad i uznana marka o niczym nie przesądza. Nie ma żadnych czarów, gwiezdnego pyłu ani mocy rycerzy Jedi, drugiej Irlandii ani innych cudów...

6-B.bo uszy były brudne