Skocz do zawartości
IGNORED

Co zrobić z awanturami o transport, highres, etc.?


dd6

Co zrobić z awanturami?  

32 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakie oficjanlne środki mogą ukrócić awantury?

    • Osobna zakładka: audiosceptycyzm lub coś podobnego
    • Zakaz sporów o brak wpływu na brzmienie oprócz wątków, które tylko tego dotyczą
    • Nic nie robić


Rekomendowane odpowiedzi

Wątek do kosza, nawet nie na bocznicę.

Czemu ???

 

Jeśli 999 razy był ten sam temat i 999 razy zrobiła się z tego pyskówka to szczytem naiwności jest sądzić iż przy 1000 razie nagle zrodzi się merytoryczna dyskusja. Zakładanie takiego tematu to świadome dążenie do konfrontacji i szukanie zadymki - do czego Kolega ma prawo - jako członek tego forum, ale nie muszę go za to po główce głaskać.....

 

A tak dla przypomnienia, demokracja to wolność wypowiedzi - nawet jeśli są nam bardzo nie na rękę. Zakazy to: Korea, Polska i Białoruś - ;P

Powinni założyć swoje forum i nie zaśmiecać wątków.

To tak jakby abstynenci okupowali forum o alkoholach.To non sens.

 

Wydaje mi się, że coś Ci się przewartościowało.

To nie jest forum o alkoholach tylko o butelkach i kieliszkach.

 

Tomek

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Wydaje mi się, że coś Ci się przewartościowało.

To nie jest forum o alkoholach tylko o butelkach i kieliszkach.

Skoro już takie porównanie padło, to twoje sprostowanie dokładnie oddaje sens. O alkoholach to jest jeden dział tylko.

Reszta faktycznie o butelkach i kieliszkach, a niektórzy ze smakoszy, to wciąż mają jedną i tę samą próbkę alkoholu, biorą łyczek - wypluwają - i z powrotem odlewają do butelki. Za to bardzo często zmieniają kieliszki.

@Froju

A masz plusem - za humor.

 

Dałeś plus z własnej niewiedzy!

I po raz kolejny wyszła na jaw totalna ignorancja krytyków, którzy nie mając realnych doświadczeń

z ocenianymi i negowanymi zjawiskami wypsują bzdury wierząc że mają rację bo....tak się im wydaje!

 

Bo właśnie w alkoholach rodzaj i jakość butelki, sposób korkowania oraz przechowywania w tym

aspekt temperatury jak i ekspozycji na światło jest bardzo ważny i ma znaczący wpływ na smak, trwałość

i wartość poszczególnych trunków, szczególnie win ale nie tylko.

Co do kieliszków to dokładnie tak samo obśmiewany przez was kształt ma bardzo ważne znaczenie dla choćby tzw bukietu smakowo-aromatycznego win. Kształt kieliszków do wina czerwonego jest inny niź do białego bo bukiet aromatyczny z czerwonego

unosi się inaczej i właśnie ten ściśle określony kształt kieliszka pozwala go zatrzymać dłużej tak by wpłynął na nasze odczucia smakowe które są ściśle powiązane ze sferą zapachową!!

 

Tak więc kolego StaryM twoja teoria po raz kolejny to trafienie kulą w płot!

Od emerytowanego nauczyciela można by oczekiwać minimum wiedzy w takich tematach a nie wypisywanie kompletnych głupot.

Tylko jak naukowo udowodnić różnice w aromatach win?

Nie ma dowodów tzn nie ma różnic...... :-)

JA jestem audiofilem i słyszę brak różnic - a słucham już hu, hu... a może i dłużej.

 

A ja jestem kiperem i nawet mam zestaw kiperski, ale ni hu nie odróżniam gatunków napojów:)

Audiofil nie słyszy dobre! To słuchaj dalej, tylko uchem nie brzuchem:)

Gość

(Konto usunięte)

Dałeś plus z własnej niewiedzy!

I po raz kolejny wyszła na jaw totalna ignorancja krytyków, którzy nie mając realnych doświadczeń

z ocenianymi i negowanymi zjawiskami wypsują bzdury wierząc że mają rację bo....tak się im wydaje!

 

Bo właśnie w alkoholach rodzaj i jakość butelki, sposób korkowania oraz przechowywania w tym

aspekt temperatury jak i ekspozycji na światło jest bardzo ważny i ma znaczący wpływ na smak, trwałość

i wartość poszczególnych trunków, szczególnie win ale nie tylko.

Co do kieliszków to dokładnie tak samo obśmiewany przez was kształt ma bardzo ważne znaczenie dla choćby tzw bukietu smakowo-aromatycznego win. Kształt kieliszków do wina czerwonego jest inny niź do białego bo bukiet aromatyczny z czerwonego

unosi się inaczej i właśnie ten ściśle określony kształt kieliszka pozwala go zatrzymać dłużej tak by wpłynął na nasze odczucia smakowe które są ściśle powiązane ze sferą zapachową!!

 

Tak więc kolego StaryM twoja teoria po raz kolejny to trafienie kulą w płot!

Od emerytowanego nauczyciela można by oczekiwać minimum wiedzy w takich tematach a nie wypisywanie kompletnych głupot.

Tylko jak naukowo udowodnić różnice w aromatach win?

Nie ma dowodów tzn nie ma różnic...... :-)

 

1. I zgoda, o tym wcześniej wspomniałem, ale z pewnością na sam smak nie ma wpływu naklejona na butelkę etykieta - a tak właśnie próbujesz gloryfikować np. okablowanie.

2. I znowu coś Ci się przewartościowało... ;)

"Tylko jak naukowo udowodnić różnice w aromatach win?

Nie ma dowodów tzn nie ma różnic...... :-)"

Jeśli masz z tym jakiś problem, to może zapytaj chociaż Profesora Google?

Ot, dla przykładu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zapach , http://wino.newsweek.pl/czym-pachnie-wino,83230,1,1.html

Bo ja więcej pytań w takim razie już nie mam...

Dałeś plus z własnej niewiedzy!

I po raz kolejny wyszła na jaw totalna ignorancja krytyków, którzy nie mając realnych doświadczeń

z ocenianymi i negowanymi zjawiskami wypsują bzdury wierząc że mają rację bo....tak się im wydaje!

 

Oj żeby Ci tylko żyłka nie pękła, bo ludzkość nie powetuje takiej straty przez stulecie....

 

Tak, masz całkowitą rację kształt wielkość, kolor etykiety zmieni szampana w wódkę, wódkę w piwo....

 

Jak już skończysz z alkoholami weź się za teorię względności. Tu będziesz mógł wypisywać każdą bzdurę, bo jak sam autor twierdził jego teorię jest w stanie zrozumień w pełni 10 ludzi na planecie. Olbrzymie pole do manewru

 

A co do nauki, bez obaw nie czuję się urażony. Będę uczył się do samej śmierci i zapewne umrę w niewiedzy. Zawsze jestem otwarty na nową wiedzę i doświadczenia i zawsze gotów jestem zakpić z szarlatanów np. wygrzewających stoliki pod sprzęt ;P

 

 

 

P.S. Świat jest pełen tych którzy chcą zabronić czegoś innym, zamknąć ich z daleka od "czystej populacji" - to aluzja - chyba czytelna - co do sposobu sformułowania Twoich pytań w ankiecie...

 

P.S. 2 A wybrałem odpowiedź 3 - nic nie robić. Szanuję prawo Każdego z Was do swojej opinii

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Tak więc kolego StaryM twoja teoria po raz kolejny to trafienie kulą w płot!

Od emerytowanego nauczyciela można by oczekiwać minimum wiedzy w takich tematach a nie wypisywanie kompletnych głupot.

No to już wiemy, czego można oczekiwać od emerytowanego nauczyciela. A czego można oczekiwać od internetowego anonimka poza oczywistym i dość prymitywnym dosrywaniem? Nie odpowiadaj. Sam wiem.

Niczego.

 

Jak już skończysz z alkoholami weź się za teorię względności. Tu będziesz mógł wypisywać każdą bzdurę, bo jak sam autor twierdził jego teorię jest w stanie zrozumień w pełni 10 ludzi na planecie. Olbrzymie pole do manewru

Rzekomo dwóch.

Do Einsteina zwrócił się dziennikarz z pytaniem:

- Podobno jest tylko dwóch ludzi, którzy rozumieją pańską teorię względności...

- Tak? A kto jest drugi? - zapytał Einstein.

Jak ktoś zakłada wątek,zwłaszcza kontrowersyjny-niech go sobie pilnuje,są ku temu narzędzia.Kilka takich wątków,nie tylko o róznych ``wpływach`` zostało założonych świadomie jako pole do pyskówki. Głuchole to są fajne chłopaki,można z nimi pogadać-wystarczy żeby Główny Teoretyk wybrał wewnętrzną emigrację!

Wydaje mi się, że coś Ci się przewartościowało.

To nie jest forum o alkoholach tylko o butelkach i kieliszkach.

 

Tomek

 

Nikt Ci nie zabrania nachlać się z gwinta lub z kubła. A że inni wolą smakować z kieliszka to takie przewartościowane?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Nikt Ci nie zabrania nachlać się z gwinta lub z kubła. A że inni wolą smakować z kieliszka to takie przewartościowane?

Jasne, bimber z kryształowego kieliszka smakuje jak armaniac.

Wyjaśniłem już temat wpływu butelki i kieliszków na smak alkoholi.

Super dumny kolejny przykład trolli który miał nas ośmieszyć a okazał się

kompromitacją tychże trolli i to ich niewiedzę ośmiesza!

Co niektórzy zrozumieli że władowali się na minę i już nie podnoszą kwestii

szkła tylko teraz jest kwestia naklejki na butelce.

Jest to żałosne!

Co niektórzy zrozumieli że władowali się na minę i już nie podnoszą kwestii

szkła tylko teraz jest kwestia naklejki na butelce.

Jest to żałosne!

No bo trzeba się jakoś ratować, będą się teraz tak wić jak glizdy i próbować forsować swoje racje.

Gość

(Konto usunięte)

Wyjaśniłem już temat wpływu butelki i kieliszków na smak alkoholi.

Super dumny kolejny przykład trolli który miał nas ośmieszyć a okazał się

kompromitacją tychże trolli i to ich niewiedzę ośmiesza!

Co niektórzy zrozumieli że władowali się na minę i już nie podnoszą kwestii

szkła tylko teraz jest kwestia naklejki na butelce.

Jest to żałosne!

 

1. Spójrz może, trollu. kiedy po raz pierwszy wspomniałem o "naklejce".

2. Dla tych (m.in. Sly30, Filut, malikali), którzy mają problemy z pojęciem użytej wcześniej przez Froja aluzji:

 

name='Froju' timestamp='1359534705' post='2712791']

Użytkownik sly30 dnia 30.01.2013 - 02:22 napisał:

Powinni założyć swoje forum i nie zaśmiecać wątków.

To tak jakby abstynenci okupowali forum o alkoholach.To non sens.

 

Wydaje mi się, że coś Ci się przewartościowało.

To nie jest forum o alkoholach tylko o butelkach i kieliszkach.

 

Tomek[/b]

 

Została wyjaśniona błędna analogia do alkoholi:

- alkohol > muzyka

- butelki i kieliszki > sprzęt

I stąd poprawna dalsza interpretacja StaregoM: o muzyce na forum jest tylko jedna zakładak, itd.

 

Tak trudno czytać coś ze zrozumieniem?

Zamiast tego jest chyba tylko bujanie w odległej Galaktyce Audio-voodoo...

I znów się nie zgodzę.

To forum jest głównie o sprzęcie a w bardzo niewielkim stopniu o muzyce,

co łatwo sprawdzić przeglądając ilość i treść zakładek i wątków.

Tak więc również analogia nie jest taka jak piszesz bo alkohol to sprzęt

a kieliszki i butelki to akcesoria które ponoć nie mają mieć żadnego wpływu.

Okazuje się jednak że mają.

 

A jeśli przyjmiemy że alkohol to muzyka a szkło to sprzęt który wg was

nie ma wpływu na jakość odtwarzania muzyki to taka

koncepcja tej analogii kompromituje was jeszcze

bardziej i w tej sytuacji miłego słuchania mp3 z iPoda.

Nikt Ci nie zabrania nachlać się z gwinta lub z kubła. A że inni wolą smakować z kieliszka to takie przewartościowane?

 

Bardzo ładnie i z charakterystyczną zapewne sobie subtelnością wyraziłeś coś co ja nieudolnie starałem się przekazać.

Zarówno Ty z kieliszkiem czegoś tam w ręku jak i ja ze swoim wiadrem z bimbrem możemy ze zrozumieniem, kulturalnie porozmawiać na jednym forum.

Nie uważam abyśmy musieli zakładać jakieś oddzielne fora bo używamy innych naczyń, bo o klasie napoju raczej to nie miejsce do dyskusji.

I do tego właśnie nawiązywałem odnosząc się do wypowiedzi Sly30.

 

Pozdrawiam,

Tomek

Gość

(Konto usunięte)

I znów się nie zgodzę.

To forum jest głównie o sprzęcie a w bardzo niewielkim stopniu o muzyce,

co łatwo sprawdzić przeglądając ilość i treść zakładek i wątków.

Tak więc również analogia nie jest taka jak piszesz bo alkohol to sprzęt

a kieliszki i butelki to akcesoria które ponoć nie mają mieć żadnego wpływu.

Okazuje się jednak że mają nawet w świecie trunków.

Tak więc kolego eMeReKo problem ze zrozumieniem tekstu jak i analogii to raczej

twój problem.

 

I właśnie na to zwrócił uwagę i Froju, i StaryM:

MUZYKA - zawartość, treść, "alkohol"

SPRZĘT - służy do jej delektowania, spożywania, "butelki i kieliszki"

I faktycznie tej "treści" dotyczy tylko jedna zakładka, stąd więc forum jest raczej o "butelkach i kieliszkach" ;)

Chyba już prościej nie da się tego wytłumaczyć, więc raczej jednak niezrozumienie tego banału pozostaje jako Twój problem...

Ale skoro dla Ciebie "sprzęt" jest właśnie treścią, "alkoholem", to rzeczywiście słuchaj dalej przysłowiowych kabelków - ja wracam do słuchania dalej MUZYKI, a nie zawracania sobie dupy rodzajem kleju, jakim podklejono etykietkę na butelce...

I jeśli dla Ciebie właśnie "sprzęt" jest "alkoholem", to jak określisz "muzykę"? ;)

 

A jeśli przyjmiemy że alkohol to muzyka a szkło to sprzęt który wg was

nie ma wpływu na jakość odtwarzania muzyki to taka

koncepcja tej analogii kompromituje was jeszcze

bardziej i w tej sytuacji miłego słuchania mp3 z iPoda.

 

Znowu problemy ze zrozumieniem, ręce opadają...

Przeczytaj tytuł wątku!

Po raz kolejny uogólniasz i stosujesz jakieś naciągane teorie...

Chodzi o pierdoły - kable, podstawki, hi-resy, stoliki - nie ogólnie pojęty sprzęt!

Czy kiedyś napisałem, że np. kolumny lub wzmacniacze mają znikomy wpływ na brzmienie?

Naprawdę wyluzuj z tym przekręcaniem i nadinterpretacją czyichś słów, myśli - prosiłem Cię już o to parę razy...

Bum jeśli twoim zdaniem przerzucenie ton sprzętu i kabli, odsłuchanie wielu konfiguracji nie daje żadnego doświadczenia i jest to równorzędne z wiedzą osobą która nie robiła takich doświadczeń, nie odsłuchiwała różnych konfiguracji....to cóż mam jeszcze dodać?Brak słów.

A kogo to obchodzi ...

 

 

 

A cóż to za doświadczenia? Przesłuchane stosy klocków i kabli w ciemno, w przypadkowych konfiguracjach, a odpowiedzi na pytanie dlaczego dalej nie ma. I przy takiej metodologii jej nadal nie będzie. Będzie dalsze przerzucanie ton sprzętu i kilometrów kabli, i o ile w przypadku sprzętu jakiś tam sens jeszcze to ma, to w przypadku kabli jest to czysta strata czasu.

 

A porównania alkoholowo-motoryzacyjne są zupełnie bez sensu.

Ciekaw czy wiesz w jakim wątku piszesz?-pytanie jest retoryczne.Paru głuchych napadło na jednego i próbują go zakrzyczeć.Ciekawe i naprawdę dobrze rokuje.
Gość StaryM

(Konto usunięte)

A z tą głuchotą byłbym ostrożny, bo można znaleźć paru złotouchych, którzy nie słyszą, że kolumny są podłączone w przeciwfazie :-))

E tam, czepiasz się. Kable słyszą. ;)

 

O co ci chodzi? Ktoś coś napisał, a ja tylko odpowiadam.

A zerknąłeś chociaż na nagłówek wątku.?

 

E tam, czepiasz się. Kable słyszą. ;)

przynajmniej je mają ----a nie ślinią się jak ty-na widok byle czego.

Tym razem trafiłeś w dziesiątkę - o to tu właśnie chodzi, a wszystkie napuszone teksty to jedynie bajeczki dla usprawiedliwienia się ;-)))

 

I pretekst do pokazania swoich zasobów ;-)))

a jak się do tego mają twoje zamulacze od VdH?

Sly:

Mój drogi są znacznie prostsze metody dochodzenia do celu. Jak zapewne wiesz Rosjanie mają dobrych matematyków. Udowodnili mnóstwo trudnych twierdzeń. Tyle, że te twierdzenia są obecnie dowodzone ponownie, w sposób elegancki, bo rosyjskie metody są nazywane metodami młotkowymi. Zdobywanie doświadczenia metodą przerzucania ton sprzętu to właśnie taka młotkowa metoda.

 

 

 

O co ci chodzi? Ktoś coś napisał, a ja tylko odpowiadam.

 

A z tą głuchotą byłbym ostrożny, bo można znaleźć paru złotouchych, którzy nie słyszą, że kolumny są podłączone w przeciwfazie :-))

 

Nawet jeśli metoda przerzucania klocków jest młotkowe to co z tego ?

Ważne iż prowadzi do wniosków poprzez doświadczenia których wy nie macie.

A poza tym co mnie obchodzą naukowe pomiary i wykresy?

Nie jestem konstruktorem, nie buduje sprzętu i nie mam zamiaru budować.

 

Interesują mnie tylko moje wrażenia odsłuchowe a do tego potrzebne mi są porównania a nie

wykresy, dowody i naukowe teorie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.