Skocz do zawartości
IGNORED

Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila


SzuB

Rekomendowane odpowiedzi

No tak jak myślałem. Zamiast podjęcia rozmowy, otrzymałem zarzuty w postaci braku wiedzy. Właśnie ten temat między innymi chciałem poruszyć. Czy mogę?

Jeśli chodzi o pytania, które zadajesz, to odpowiadam na każde. Nie przypominam sobie, żebym któreś pominął. Może spróbujemy raz jeszcze?

Myślę, że to nie ma sensu. Nie chcesz chyba, abym poruszył temat transmitancji?;)

A może coś się zmieniło? Opanowaleś już transformację Laplace'a?

Gość

(Konto usunięte)

kolego-gdzie ja kazałem zmienić kabel,ty to naprawdę nie potrafisz przeczytać paru wyrazów,tak żeby zrozumieć?

 

To trafienie Cię odłamkiem meteorytu jest naprawdę brzemienne w skutkach - już nawet nie jarzysz, co napisałeś parę postów wyżej...

 

to jeszcze jeden dowód na to ,że warto kupować dobrej jakości kable.chyba że komuś wydaje się że mieszka w klatce Faradaya. Wszystko zaczyna się od gniazdka-jak instalacja elektryczna marna to dalej już jest tylko pod górę.

Myślę, że to nie ma sensu. Nie chcesz chyba, abym poruszył temat transmitancji?;)

A może coś się zmieniło? Opanowaleś już transformację Laplace'a?

 

No właśnie chce, bo zdaje się, że tylko na tym się znasz :) .....albo i nie ;)

Gość rochu

(Konto usunięte)

A na siostrzanym wątku stara miernota znowu o pornografii.

Tak w przerwie pomiędzy najeżdżaniem na audiofilię a zbawianiem świata to oni chyba się tam przy okazji sami zaspokajają.

To trafienie Cię odłamkiem meteorytu jest naprawdę brzemienne w skutkach - już nawet nie jarzysz, co napisałeś parę postów wyżej...

wróć do Iklasy--może nauczą cię co znaczy``jeszcze jeden dowód``=takie sformułowanie,jakbyś nie wiedział!
Gość

(Konto usunięte)

A na siostrzanym wątku stara miernota znowu o pornografii.

Tak w przerwie pomiędzy najeżdżaniem na audiofilię a zbawianiem świata to oni chyba się tam przy okazji sami zaspokajają.

 

Bardzo merytoryczny w treści wpis, potwierdzający zresztą jedyny powód powstania i istnienia tego wątku.

I jak prześledzi się wszystkie wpisy tutaj, to faktycznie - jest to wybitnie wątek o "radościach audiofila", ewentualnie o "grających kabelkach" ;)

Na ten temat jest może 100 wpisów na blisko 700 postów - reszta o tym, co dzieje się w sąsiednim wątku/wątkach, tudzież o tym, czy głośno, czy też cicho pierdnął dzisiaj StaryM...

Jestem pełen uznania dla Was, Panowie!

 

Gdyby nic się nie działo w wątku sąsiednim, Wasz już dawno zdechłby śmiercią naturalną, bo ileż można siedzieć w zamkniętym pokoju w 4, 5 i tylko patrzeć na swoje gęby, nie mając nic do powiedzenia...

I jak prześledzi się wszystkie wpisy tutaj, to faktycznie - jest to wybitnie wątek o "radościach audiofila", ewentualnie o "grających kabelkach" ;)

Na ten temat jest może 100 wpisów na blisko 700 postów

Walnie się do tego przyczyniasz, obłudny, prowokacyjny trollu. Nie masz nic do powiedzenia, a piszesz. Po co?

Gość rochu

(Konto usunięte)

Śmiem twierdzić, że jednak jest inaczej...

Nie wiem, może sie mylę, ale wy kosmici, anty-voodoo, "racjonaliści" czy jak tam was zwać jesteście chyba jedynymi osobami na tej planecie które podchodzą do tematyki kabli, hi-end i całej tej menażerii w sposób poważny.

Cała reszta traktuje to jako hobby, jako zabawę, jak odskocznię od zwykłego życia. A wy wręcz przeciwnie, z powagą i namaszczeniem szukacie argumentów na to, że inni się mylą.

Jesteście chyba jedynymi dla których hi-end nie jest haute couture sprzętu audio ale zbiorem elementów takich samych jak radio Amator2B.

Podejrzewam, że na pojazdy typu muscle car czy Ferrari z F1 także patrzycie jak na Trabanta albo Opla.

Panowie, drodzy kosmici - to są zabawki.

I jako zabawki mają komuś umilić życie.

Mam wam to przetłumaczyć na pismo klinowe czy kod binarny?

Gość

(Konto usunięte)

Walnie się do tego przyczyniasz, obłudny, prowokacyjny trollu. Nie masz nic do powiedzenia, a piszesz. Po co?

 

Odpowiedziałem tylko i wyłącznie na prowokacje obłudnego trolla triode...

Ot i odpowiedź na dręczące Cie pytanie, obłudny, prowokacyjny trollu Szub.

 

I na zawsze pozostanie aktualne:

 

Gdyby nic się nie działo w wątku sąsiednim, Wasz już dawno zdechłby śmiercią naturalną, bo ileż można siedzieć w zamkniętym pokoju w 4, 5 i tylko patrzeć na swoje gęby, nie mając nic do powiedzenia...

Nie wiem, może sie mylę, ale wy kosmici, anty-voodoo, "racjonaliści" czy jak tam was zwać jesteście chyba jedynymi osobami na tej planecie które podchodzą do tematyki kabli, hi-end i całej tej menażerii w sposób poważny.

Cała reszta traktuje to jako hobby, jako zabawę, jak odskocznię od zwykłego życia. A wy wręcz przeciwnie, z powagą i namaszczeniem szukacie argumentów na to, że inni się mylą.

Jesteście chyba jedynymi dla których hi-end nie jest haute couture sprzętu audio ale zbiorem elementów takich samych jak radio Amator2B.

Podejrzewam, że na pojazdy typu muscle car czy Ferrari z F1 także patrzycie jak na Trabanta albo Opla.

Panowie, drodzy kosmici - to są zabawki.

I jako zabawki mają komuś umilić życie.

Mam wam to przetłumaczyć na pismo klinowe czy kod binarny?

Nie sądzę, abyś był w tych swoich wynurzeniach szczery. Gdybyś traktował to jak zabawę, nie powodowałoby to u ciebie takiego zacietrzewienia, które karze ci nosić ze sobą kijaszek i co chwilę nim potrząsać. Szkoda tylko, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że z tego potrząsania nic nie wynika, bo nikt nie będzie traktował tego poważnie. Jak bowiem można traktować poważnie kogoś kto wierzy w kable?

Widzę, że ludowcy próbują opanować zupełnie niezrozumiałe i niepotrzebne dla nich terytorium! Moi drodzy Kosynierzy! Nie ma obowiązku wchodzenia do szafy!

 

Diabeł

Parker's Mood

Jak bowiem można traktować poważnie kogoś kto wierzy w kable?

 

A jak można traktować poważnie kogoś, kto uważa, że srebro i miedź to ten sam materiał.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Jak bowiem można traktować poważnie kogoś kto wierzy w kable?

 

Jak mam nie wierzyć w kable skoro one istnieją i są bytem jak najbardziej materialnym?

No chyba masz dowód, że kable nie istnieją albo istnieją w inny - niż nam się wydaje - sposób.

Chętnie posłucham twojej koncepcji fenomenologii kabli.

Zabawne, kiedyś kolega eMeReKo wygrzewał zworki w kolumnachlol.gif Dziś jest jednym z największych sceptyków, to się nazywa ewolucja na forumwykrzyknik.gif

Zabawne, kiedyś kolega eMeReKo wygrzewał zworki w kolumnachlol.gif Dziś jest jednym z największych sceptyków, to się nazywa ewolucja na forumwykrzyknik.gif

Kolega eMeReKo jest człowiekiem bez własnego zdania - zdał się na wierzących w brak różnic i ich wiarę podzielił, dzięki czemu może liczyć na życzliwość buma.

Gość

(Konto usunięte)

Zabawne, kiedyś kolega eMeReKo wygrzewał zworki w kolumnachlol.gif Dziś jest jednym z największych sceptyków, to się nazywa ewolucja na forumwykrzyknik.gif

Kolega eMeReKo jest człowiekiem bez własnego zdania - zdał się na wierzących w brak różnic i ich wiarę podzielił, dzięki czemu może liczyć na życzliwość buma.

A to nawet nie wiedziałem ale to wiele wyjaśnia.....:-)

Neofita, jak to mówią. Tacy są najgorsi.

 

A Towarzystwo Wzajemnej Adoracji wciąż manipuluje...

Do zrzygania... ;)

Główny Dyrygent Szub to już nawet we własnym wątku trolluje swoimi powielanymi do zrzygania wypowiedziami...

Bleee! ;)

 

A to dla kogoś, kto jest bardziej rozgarnięty niż Wy, bo Wam już nic nie pomoże:

http://www.audiostereo.pl/ankieta-kto-slyszy-kable-a-kto-nie_83891.html/page__st__2025#entry2611867

:)

Gość

(Konto usunięte)

Dzięki eM, wątek przyspieszył, nabrał rumieńców.

 

Nie ma za co :)

Nudno tu było, stypa jakaś, więc z bumem postanowiliśmy coś ruszyć, bo niedługo wątek o Was pt. "DNO..." pobiłby ten ilością postów, mimo że założony został o wiele później... ;)

Polecamy się więc na przyszłość :) ;)

A Towarzystwo Wzajemnej Adoracji wciąż manipuluje...

 

Czy ja wiem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A ten wpis to złoto :)

 

Tylko nie wiem po co osoby, dla których to jest bez znaczenia, starają się w każdym wątku (nie do nich w tej sytuacji skierowanym) udowodnić swoją rację...

To tak jakby ateista wchodził do każdego napotkanego kościoła i krzyczał tam podczas mszy, że boga nie ma...

 

No po co eMeReKo?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chłopak się opamiętał, to chyba dobrze? Mówią, że tylko krowa(sorry SzuB :p) nie zmienia poglądów.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Cco tam kabel. Kawałek lutu wystarczy:

 

http://www.audiostereo.pl/magnetofon_25751.html/page__st__31110#entry2733934

 

xtr71, dział analog, temat magnetofon.

 

Napisano dziś, 14:46

 

"Do Kolegi PMCOMP

Odsłuch OP275 przyniósł niedobry efekt;mianowicie wraz ze wzrostem jakości odtwarzania dźwięku po zmianie na nowsze OPAMPY odkryłem iż wiekszość moich nagrań to gnioty do ponownego nagrania .Wracając do OP275 jest super i podstawki już niepotrzebne będa wlutowane na stałe .

Efekt jest powalający.Poprostu trzeba to usłyszeć.Duży wpływ ma lut który użyłem cyna z dodatkami srebra,serdecznie polecam do użycia rozjasnia dzwiek i uwalnia mikrodetale które gdzieś giną w obwodzie elektrycznym.

Pozdrawiam XTR71"

Gość

(Konto usunięte)

Cco tam kabel. Kawałek lutu wystarczy:

 

http://www.audiostereo.pl/magnetofon_25751.html/page__st__31110?do=findComment&comment=2733934

 

xtr71, dział analog, temat magnetofon.

 

Napisano dziś, 14:46

 

"Do Kolegi PMCOMP

Odsłuch OP275 przyniósł niedobry efekt;mianowicie wraz ze wzrostem jakości odtwarzania dźwięku po zmianie na nowsze OPAMPY odkryłem iż wiekszość moich nagrań to gnioty do ponownego nagrania .Wracając do OP275 jest super i podstawki już niepotrzebne będa wlutowane na stałe .

Efekt jest powalający.Poprostu trzeba to usłyszeć.Duży wpływ ma lut który użyłem cyna z dodatkami srebra,serdecznie polecam do użycia rozjasnia dzwiek i uwalnia mikrodetale które gdzieś giną w obwodzie elektrycznym.

Pozdrawiam XTR71"

 

Ale to chyba miałeś napisać w tym wątku http://www.audiostereo.pl/klub-ateistow-audio-voodoo_96751.html ;)

 

No po co eMeReKo?

 

Ano po to, by "księża" przestali na siłę nawracać ateistów i przestali zalecać "wieszanie krzyża" w każdym domu, nawet w takim, gdzie ściany już praktycznie runęły :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.