Skocz do zawartości
IGNORED

Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila


SzuB

Rekomendowane odpowiedzi

<br />Ciągle pytacie jak małe dzieci z piaskownicy a za takie pytania koledzy którzy są w podobnej niewiedzy[?] stawiają wam kolejkę ,<br />

W sąsiednim wątku (tfu, tfu) jest też dużo wiedzy dla Was (dla mnie też, dlatego tam bardzo często zaglądam). Można też pytać. Na pewno uzyskacie rzeczową odpowiedź, oczywiście o ile pytanie będzie rzeczowe a nie z serii voodoo. Stawiam kolejkę wg prośby (za złośliwość ;-) ).

Pozdrawiam.

P.S. Widzisz jaki mam "wpływy", kliknąłem na jedną przysługującą mi kolejkę a wyskoczyły dwie (chyba Was lubię ;-) ). A co będą Ci żałował ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

Groh [branża] pokazała klasę a dzieciaki okopały się w piaskownicy z pestkami w uszach i szpadelkami.

Odwołuję to co wyżej napisałem. NIE LUBIĘ WAS ;-). To mówię ja dzieciak z piaskownicy ze szpadelkiem.

P.S. No może "WAS" to za dużo powiedziane. Traktujmy to bardziej selektywnie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Magnepan, też dokładam znak pozytywny i życzę powodzenia. Połączenie zbalansowane nie daje gwarancji lepszego brzmienia w ogólnym kontekście audiofilskim, ale jak najbardziej może lepiej zabrzmieć na konkretnym urządzeniu... chyba. Levinson zawsze polecał i gwarantował lepsze brzmienie z XLR, chociaż No.336 w połączeniu z niezbalansowanym preampem CJ Art zagrał wyśmienicie - używając połączenia RCA. Nie ma reguły... Dużo dobrych firm nie stosuje rozwiązań zbalansowanych i jest bd. (między innymi wymieniony właśnie CJ)

Parker's Mood

30% nie jest jakąś konkretną liczbą wynikającą z technicznych równań czy działań matematyczno fizycznych.To lata doswiadczeń

w odsłuchach sprzętu który posiadały lub nie tor xlr. Zdecydowanie omijam urządzenia które nie posiadają w pełni zbalansowanego obwodu xlr gdyż zakłóca to pracę całego systemu w układzie xlr.

 

Kiedyś znajomy kupił na niemieckim szrocie jakiegoś 30 letniego dual-mono za około 200 euro, nie pamiętam już nawet firmy. Również przekonywał, że lata doświadczeń inżynierów niezbicie dowodzą, że dual mono gra o 100% lepiej od wszystkiego SE, bo w dual mono jest wszystkiego o 100% więcej. Bezpośrednia konfrontacja z równie wiekowym 'zwyczajnym' wzmacniaczem za około 70 euro sprawiła, że przyznał się do błędu, a dual mono czym prędzej popchnął podobnemu smerfowi mądrali na allegro.

 

Jeżeli podane przez Ciebie 30% nie jest konkretną liczbą to tym bardziej nie jest latami doświadczeń. Według mnie 30% to stan umysłu, coś takiego pojawiającego się po wchłonięciu w ciągu paru godzin 1 litra płynu 40% i solidnym zmęczeniu się. Twoje 30% to takie gadki pod koniec imprezy nad ranem, laaata doświadczeń, rozuumisz... Teoria wszystkiego wyssana wprost z małego palca, za której prawdziwość dałbyś się wtedy pokroić.

 

Czy więc obwód xlr gra lepiej? Może grać, ale nie oznacza to, że będzie. Nie ma tutaj reguły, układy zbalansowane nie gwarantują jakości dźwięku, której swoją drogą i tak nikt nie potrafi nawet wyliczyć, żeby podawać, że jest o 30% większa.

 

 

Edit: hahaha, MarkN +

<br />Dużo dobrych firm nie stosuje rozwiązań zbalansowanych i jest bd. (między innymi wymieniony właśnie CJ) <br />

MarkN przy 30% (XLR/RCA) różnicy (chyba na + ?) to ten CJ to musi być mocno niedorobiony ;-).

Pozdrawiam

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Widzisz jaki mam "wpływy", kliknąłem na jedną przysługującą mi kolejkę a wyskoczyły dwie (chyba Was lubię ;-) ). A co będą Ci żałował ;-)

Widzę i jestem zdumiony.

Ten wątek skupia wszystkich tych którzy słyszą róznice w brzmieniu kabli i mam nadzieję że jesteś w tym gronie słyszących

kable.Jeśli nie to witaj w klubie.

Dostałem od Buma płytkę na której nagrał rózne utwory w Mp3 320 i mam odróznić które są ewentualnie skonwertowane do

poziomu wave ? Śmieję się bo z kablami nie ma to nic wspólnego ale posłucham z audiofilskiego obowiązku

<br />Ten wątek skupia wszystkich tych którzy słyszą róznice w brzmieniu kabli i mam nadzieję że jesteś w tym gronie słyszących<br />kable.<br />

No niestety muszę Cię zmartwić. Słyszę tylko te różnice, które są powyżej progu percepcji mojego słuchu (jest całkiem niezły, ale oczywiście nie taki jak kiedyś). O ile wiem (z moich eksperymentów) o takie różnice w kablach o "domowej" długości jest trudno. Mówię oczywiście o kablach mających prawidłową budowę a nie "dziwnych" inaczej zwanych audiofilskimi. Opisywałem te moje eksperymenty wcześniej.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

MarkN przy 30% (XLR/RCA) różnicy (chyba na + ?) to ten CJ to musi być mocno niedorobiony ;-).

Pozdrawiam

coś się przyczepiłeś do tych %.lepiej opowiedz o własnych doświadczeniach z xlr-ami.jak chcesz dyskusji to o konkretach.

Magnepan, też dokładam znak pozytywny i życzę powodzenia. Połączenie zbalansowane nie daje gwarancji lepszego brzmienia w ogólnym kontekście audiofilskim, ale jak najbardziej może lepiej zabrzmieć na konkretnym urządzeniu... chyba. Levinson zawsze polecał i gwarantował lepsze brzmienie z XLR, chociaż No.336 w połączeniu z niezbalansowanym preampem CJ Art zagrał wyśmienicie - używając połączenia RCA. Nie ma reguły... Dużo dobrych firm nie stosuje rozwiązań zbalansowanych i jest bd. (między innymi wymieniony właśnie CJ)

Mark, powiem tak że zrobienie w pełni zbalansowanego obwodu xlr w urządzeniach lampowych jest kosztowne i mistrzowską sztuką. Jak widać jest kilka firm [Jadis czy CJ ] które nie zawracają sobie tym głowy, ale chyba nie słusznie.

Byłem i jestem fanem urzadzeń Audio Research i to jest jedna z niewielu firm lampowych która zna się na zbalansowanych

obwodach xlr .Róznice są mocno słyszalne w porównaniu z rca. Jesli przyjąć że system składajacy się z 4 urządzeń jest

podpięty kablami xlr a obwody są w pełni zbalansowane to system taki nokautuje identyczny system podpięty rca.

W urządzeniach tranzystorowych pre/power jest podobnie i to nie podlega najmniejszej dyskusji.Też Cię pozdrawiam.

coś się przyczepiłeś do tych %.lepiej opowiedz o własnych doświadczeniach z xlr-ami.jak chcesz dyskusji to o konkretach.

Tak było napisane i nie sprostowane a to nie jest zbyt mądre stwierdzenie. XLR-y to profesjonalny system połączeń stosowany głównie na długich liniach. Przy długościach do 2-5m (domowych) w porównaniu do poprawnego RCA różnica, jeżeli występuje, to jest na pewno poniżej percepcji człowieka i to dużo poniżej. Przy takich długościach stosuje się je tylko ze względu na audiofilskie voodoo.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

nokautuje to zbyt duże słowo,różnica jest wyrażna-przynajmniej u mnie.ale również jest pewna specyfika dżwiękowa toru xlr.

 

Tak było napisane i nie sprostowane a to nie jest zbyt mądre stwierdzenie. XLR-y to profesjonalny system połączeń stosowany głównie na długich liniach. Przy długościach do 2-5m (domowych) w porównaniu do poprawnego RCA różnica, jeżeli występuje, to jest na pewno poniżej percepcji człowieka i to dużo poniżej. Przy takich długościach stosuje się je tylko ze względu na audiofilskie voodoo.

to jest w twoim wykonaniu audiofilskie lanie wody.pytałem o doświadczenia z torem xlr-a nie o twoje ``widzi mi się``.różnica u mnie to jest ok 1/2kreski na pre-dasz wiarę.

Lech 36 i Tobie podobni,

Ciągle pytacie jak małe dzieci z piaskownicy a za takie pytania koledzy którzy są w podobnej niewiedzy[?]

 

Magnepan.

Ty nic nie wyjaśniłeś.

O XLR nie masz zielonego pojęcia.

Twoje dyskutanctwo na Forum wynika być może z twojego przekonania, że złapałeś króliczka...

 

Lech pyta i nie dostaje odpowiedzi.

Jedyne uzasadnienie padło z mojej strony.

Od razu zaczynają się dyskusje o sygnaturze brzmienia XLR a RCA.

Niewiele słyszeliście albo nie potraficie słuchać...

<br />różnica u mnie to jest ok 1/2kreski na pre-dasz wiarę. <br />

Dam. A jak wyrównasz poziomy to jak myślisz co usłyszysz ? :-)

Różnica poziomu to nie jest różnica jakości.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Magnepan.

Ty nic nie wyjaśniłeś.

O XLR nie masz zielonego pojęcia.

Twoje dyskutanctwo na Forum wynika być może z twojego przekonania, że złapałeś króliczka...

 

Lech pyta i nie dostaje odpowiedzi.

Jedyne uzasadnienie padło z mojej strony.

Od razu zaczynają się dyskusje o sygnaturze brzmienia XLR a RCA.

Niewiele słyszeliście albo nie potraficie słuchać...

Nie jestem techniczny i takich szczegułów nie znałem że w pełni zbalansowany układ XLR to podwójny RCA.

Nie zmienia to faktu że robiłem wiele prób porównawczych i oprócz samej głośności obwód xlr gra pełniejszym dżwiekiem.

Nigdy nie było mi do szczęścia potrzebne dlaczego tak jest, przyjałem to za fakt ze xlr jest lepszym obwodem od rca i gra lepiej.

Myslę że to wyjasnia watpliwości o brzmieniu xlr.Wiedza techniczna wiedzą ale co mi po wiedzy jak nie mogę usłyszeć i samemu

przekonać się o tym.Praktyka czyni mistrzem.

Tak było napisane i nie sprostowane a to nie jest zbyt mądre stwierdzenie. XLR-y to profesjonalny system połączeń stosowany głównie na długich liniach. Przy długościach do 2-5m (domowych) w porównaniu do poprawnego RCA różnica, jeżeli występuje, to jest na pewno poniżej percepcji człowieka i to dużo poniżej. Przy takich długościach stosuje się je tylko ze względu na audiofilskie voodoo.

 

Kocopały piszesz kolego. Łącza XLR teoretycznie jest na tak krótkich odcinkach łatwiej zrobić i może być dane prostsze technologicznie rozwiązanie jednak z bardziej zaawansowanego technologicznie połączenia otrzymujemy znacznie więcej. Np nie na darmo pewne vintagowe żeńskie gniazda XLR sprzedawane kiedyś po 4$ chodzą znacznie powyżej 30$ sztuka i jest ich coraz mniej :)

 

No niestety muszę Cię zmartwić. Słyszę tylko te różnice, które są powyżej progu percepcji mojego słuchu (jest całkiem niezły, ale oczywiście nie taki jak kiedyś). O ile wiem (z moich eksperymentów) o takie różnice w kablach o "domowej" długości jest trudno. Mówię oczywiście o kablach mających prawidłową budowę a nie "dziwnych" inaczej zwanych audiofilskimi. Opisywałem te moje eksperymenty wcześniej.

 

Nie ma czegoś takiego jak prawidłowa budowa są tylko założenia odnośnie elektrycznych parametrów wejściowych i wyjściowych o których koledzy pisali wcześniej.

Słuch kolega pewnie ma dobry tylko jego aparatura badawcza działa jak filtr dla tego po co przepłacać jak nie słychać :)

 

Magnepan.

Ty nic nie wyjaśniłeś.

 

No cóż tu wygrałeś :)

 

Dam. A jak wyrównasz poziomy to jak myślisz co usłyszysz ? :-)

Różnica poziomu to nie jest różnica jakości.

 

Nie ma takiej opcji choćby z racji różnicy w budowie kabli. Zmieniając rozwiązania kabli dalej różnicuje się dżwięk mimo jednakowego poziomu VU. Tak banalnie można zarówno jeden lub drugi sposób transmisji poprawić lub zepsuć. Oczywiście przyjmijmy jakiś poziom wyjściowy sprzętu towarzyszacego nawet z grupy studyjnej-PRO ale w cenie od 3-4kzł moduł.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Magnepan.

Ty nic nie wyjaśniłeś.

O XLR nie masz zielonego pojęcia.

Twoje dyskutanctwo na Forum wynika być może z twojego przekonania, że złapałeś króliczka...

 

Lech pyta i nie dostaje odpowiedzi.

Jedyne uzasadnienie padło z mojej strony.

Od razu zaczynają się dyskusje o sygnaturze brzmienia XLR a RCA.

Niewiele słyszeliście albo nie potraficie słuchać...

 

Wiele osób nie wie o czym piszę.

 

XLR, to sztuczny twór, zaletą są różnego typu symetrie uzyskiwane w ten sposób, ale wady są zbyt duże, aby uznać to rozwiązanie za zawsze optymalnie korzystniejsze.

To technika jak każda inna.

Jeśli konstruktor zna dobrze jej uwarunkowania i sięga po nią aby otrzymać założony efekt, to rezultat może być pozytywny.

Mark, powiem tak że zrobienie w pełni zbalansowanego obwodu xlr w urządzeniach lampowych jest kosztowne i mistrzowską sztuką. Jak widać jest kilka firm [Jadis czy CJ ] które nie zawracają sobie tym głowy, ale chyba nie słusznie.

Byłem i jestem fanem urzadzeń Audio Research i to jest jedna z niewielu firm lampowych która zna się na zbalansowanych

obwodach xlr

 

Tak Magnepan... zrobienie w pełni zbalansowango obwodu to mistrzowska sztuka, kunszt i ekwilibrystyka, najwyższy stopień wtajemniczenia, technologia XXII wieku... niemalże inżynieria genetyczna. Standardowo i tradycyjnie przyznaję Ci rację i plusuję. Nigdy nie zachwycałem się starszymi wyrobami Audio Research. Wzmacniacze VT100, VT100 MK III, VT200, preamp LS25... grało poprawnie i bardzo technicznie... nigdy nie osiągnęły te zestawy pułapu muzykalności Conrada Johnsona. Obecne produkty są OK i bardzo podobało mi się brzmienie zestawu referencyjnego AR z Sonus Faber Amati Futura.

Parker's Mood

943127_611686535544623_668869157_n.jpg

XLR, kanał typu P.

 

264505_611686592211284_1133338841_n.jpg

XLR, kanał typ N.

 

Jak widać są to te same składowe, tylko odwrócone względem siebie.

W takim sygnale, nie ma absolutnie niczego nowego.

Nowe, są tylko kolejne problemy jakie stwarza, patrząc od źródła zasilania, szeregowo, mamy podwójną ilość elementów, często półprzewodników, jak sama nazwa wskazuje, mogą dotyczyć ich problemy z przewodzeniem.

Kiepskim.

 

Tor symetryczny ma rację bytu tylko kiedy jest kompletny do końca.

 

Kto ma symetryczne KABLE GŁOŚNIKOWE, ZWROTNICE W KOLUMNACH I GŁOŚNIKI?

 

Może prywatnie Mark Levinson?

Tor symetryczny ma rację bytu tylko kiedy jest kompletny do końca.

747, o tym pisałem już wcześniej, więc nie powtarzaj.

Sympatia z profilu ma jakiś problem na prawym policzku, widzisz to ? Chyba już pora na lifting a przynajmniej na botox.

Nie opowiadaj bajek, bo nie ma jeszcze dziewiętnastej godziny.

Gdzie pisałeś o kablach głośnikowych dedykowanych do symetrycznych wzmacniaczy?

Które kolumny mają symetryczne zwrotnice?

 

Każde typowe kable i kolumny zniweczą i tak domniemany zysk z symetrii.

Wprowadzą nierównowagę między jej ramiona, co objawi się poważnymi zniekształceniami kształtu sygnału.

 

Instalacja symetrycznego wzmacniacza do niesymetrycznych zestawów głośnikowych jest absurdem technicznym, z którego mało kto poza specjalistami zdaje sobie sprawę.

 

Tak się jednak przyjęło i tak się czyni.

 

Kolumny powinny być produkowane w wersji zarówno symetrycznej jak i wersji z realizacją masy na zacisku ujemnym.

Wersja z układem symetrycznym będzie miała podwójną ilość elementów włączonych szeregowo, co spełni warunki symetrii ale podwoi problemy innego typu, jak choćby zwiększy dynamiczny opór układu.

 

 

W przypadku kabli, należy korzystać tylko z przewodów dodatnich, bądź uniwersalnych, żyły ujemne mające inną charakterystykę nie powinny być stosowane.

 

 

 

 

 

 

 

 

Niestety, wszechświat nie jest symetryczny, na tej podstawie proponuję chłodnym okiem spojrzeć na technologię XLR, która dobra w zawodowym audio, wcale nie musi i nie jest absolutem w hi end audio.

 

945330_484425754963793_676987277_n.jpg

 

Po zabiegu.

 

941968_484432274963141_1257283946_n.jpg

 

Hyuna Kim

 

21 maj 2013

Nie opowiadaj bajek, bo nie ma jeszcze dziewiętnastej godziny.

Gdzie pisałeś o kablach głośnikowych dedykowanych do symetrycznych wzmacniaczy?

Które kolumny mają symetryczne zwrotnice

Wymień mi proszę kilka firm produkujących kolumny z symetrycznym łączem do wzmacniaczy symetrycznych oraz firm kablowych

które produkują symetryczne okablowanie XLR dla potrzeb audio [nie profi ]

Czy zabieg się udał ? może tylko więcej pudru i maskary....

FM acustic używa symetrycznych zwrotnic.

Van den hul, wytwarza kable identyczne dla dodatniego i ujemnego bieguna, wind, revelation, revolution.

 

Magnepan

Moja skromna osoba zajmuje się symetriami pola magnetycznego, jako jednego z elementów podstawowych dla dalszego rozwoju hi end audio.

 

Tor elektroniczny, czy realizacja ekonomiczna jego w formie produktów rynkowych różnych producentów, nie stanowi dla mnie elementu koncentracji, raczej rozpraszania.

 

A to nie jest korzystne.

Czy dlatego tak mulą?

Mulą i deformują dzwięk - taki jest VDH

747 prawdopodobnie miał styczność tylko z kablami Kondo i VDH

 

Coś czuję że 747 szykuje nam niezły wykład, zobaczymy.

Czy dlatego tak mulą?

Ponieważ są źle skonstruowane.

 

Bardzo duża ilość cienkich przewodników, posiada ogromną jak na wymagania hi end, pojemność wewnętrzną.

 

Nie mniej revelation użyty właściwie, jest jednym z najlepszych produktów hi end skonstruowanych kiedykolwiek przez człowieka, bez względu na cenę.

 

Ludzie nie potrafiący poruszać się po zagadnieniach hi end, mylą najczęściej wszystko z wszystkim i nie potrafią znaleźć właściwego zastosowania dla konkretnych technik, technologii, a tym są tak naprawdę wszelkie produkty w hi end audio.

 

Van den hul, nie gubi zasadniczych składowych, decydujących o muzycznej a nie innej identyfikacji przekazywanych treści, jeśli tylko warunki otoczenia jakie mu zaproponowano są również optymalne w tej dziedzinie.

 

Co może więcej zrobić kabel, jak nie stracić ponad miarę ważnych składowych?

Przecież niczego nowego do sygnału nie jest w stanie wnieść.

 

W kablach, w metalach, prąd elektryczny z zawartością subtelnych informacji w bardzo szerokim widmie, nie ma łatwych warunków do przepływu./umownie/

Stąd pochodzą problemy ekonomiczne audio hi end.

 

 

 

Gdyby Bóg dał nam środki do przewodzenia prądu elektrycznego przykładowo o 10 klas wyższe jakościowo od obecnych, np 12-14 N czystość miedzi, wtedy ekscytacja domowym audio hi end, była by nie nazwana, nie kończąca się, ktoś napisałby że to nirwana.

 

Jednak musimy się męczyć z znanymi kiepskimi przewodami z srebra 5N i domieszek, z miedzi 8N, z włókna węglowego, z kompozytu grafitu...

 

Nawet jak już będziemy mieli ten super przewodnik, to i tak zaraz stracimy całą jego subtelność w stratności izolacji, w stratach na prądy wirowe, w stratności powietrza etc.

 

Jesteśmy więc skazani na rozwój wiedzy, aby pokonać ograniczenia.

 

Dobrze że dostaliśmy przykład na wzór postępowania, dzięki temu osiągniemy cel.

 

Człowiek osiąga przedmiot koncentracji.

Ponieważ są źle skonstruowane.

 

Bardzo duża ilość cienkich przewodników, posiada ogromną jak na wymagania hi end, pojemność wewnętrzną.

 

Nie mniej revelation użyty właściwie, jest jednym z najlepszych produktów hi end skonstruowanych kiedykolwiek przez człowieka, bez względu na cenę.

 

747, ja Cię kocham za ten wpis.

Jeśli pan Van den Hull dobrał odpowiednie kompozyty aby skonstruować kable to musiał wiedzieć jak to wszystko połaczyć jedno z drugim .Mój drogi to się nie trzyma kupy co napisałeś. To mniej więcej brzmi tak jak by producent jakiegoś urządzenia np.AGD - młynka do kawy zalecałby za każdym razem włączenia wtyczki do gniazdka, wcześniejszego zamoczenia końcówek w wodzie.

 

Proszę nie pisz również takich bzdetów że VDH Revelation jest najlepszym produktem Hi Endu jaki kiedykolwiek skonstruowano

bo tym się tylko ośmieszasz.Nie wiem czy kabel od żelazka podpięty do głosników nie zagrałby lepiej.Na pewno tak.

 

 

Gdyby Bóg dał nam środki do przewodzenia prądu elektrycznego przykładowo o 10 klas wyższe jakościowo od obecnych, np 12-14 N czystość miedzi, wtedy ekscytacja domowym audio hi end, była by nie nazwana, nie kończąca się, ktoś napisałby że to nirwana.

 

A to ciekawe stwierdzenie, mógłbys tę myśl oraz inne poniżej wpisu a dotyczące 'ludzkiego męczenia się' wyjasnić ?

<br />Kocopały piszesz kolego<br />

Możliwe, ale to i tak jest nic w porównaniu do Twoich niektórych "kocopał" :-).

<br />Słuch kolega pewnie ma dobry tylko jego aparatura badawcza działa jak filtr dla tego po co przepłacać jak nie słychać :)<br />

To zdanie u Was jest już mocno wyświechtane (podaj jakieś podstawy przypuszczenia, że u mnie występuje jakiś filtr). Tu masz mój wcześniejszy opis dotyczący mojego kolegi, który twierdzi, że słyszy wpływ kabli na sprzęcie za 1500zł

Cytat:

"A ja znam jednego niesłyszącego co słyszy !!! Pisze się w wątkach o kablach (i innych sprzętach też), że usłyszeć np kable można tylko na sprzęcie odpowiedniej klasy (odpowiednio drogim, rozdzielczym, wykonanym z audiofilowskich elementów itd.). A tym czasem mój kolega (mam nadzieję, że nie czyta tego wątku) słyszy zmiany kabli na amplitunerze kina domowego za 1500zł (Onkyo). No i co powiecie ? ;-) (głównie co powiedzą na to audiofile wyzywający niektórym od głuchych). I jest jeszcze coś - mój kolega ma medycznie stwierdzony ubytek słuchu w jednym uchu 40% a w drugim..............100% (sto procent - niesłyszy)".

 

To wyżej to z życia wzięte.

Tak, że kolego ta teoria jakiegoś "filtra", który jest tworzony przez system (np mój) to tylko i wyłącznie VOODOO potrzebne audiofilom do uzasadniania swojej niewiedzy lub działań marketingowych (producenci). Te wszystkie słyszane przez Was zmiany są w dużej mierze generowane przez Wasze mózgi a nie przez używany przez Was sprzęt. Oczywiście nie wszystkie. Te generowane przez sprzęt bardzo łatwo jest zmierzyć żeby wiedzieć co zostało "spieprzone" (tylko taka opcja w przypadku kabli jest możliwa). Jeżeli takie zmiany odkryjecie w kablu to wystarczy w MM kupić najtańszy kabel. On będzie na pewno wykonany prawidłowo (opisywałem to wcześniej). Ale oczywiście jeżeli nastrój poprawia Wam drogi kabel to kupujcie bo poprawa nastroju wpływa na przyjemność odbierania bodźców zewętrznych w tym muzyki, ale nie mieszajcie do tego techniki.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.