Skocz do zawartości
IGNORED

Stare wzmacniacze?


Yankes

Rekomendowane odpowiedzi

Gość rydz

(Konto usunięte)
<br /> Zdanie mam wyrobione na ten temat, co prawda na jednym piecu. Ale był to piec, który miał zupełnie inaczej "gadać" niż moja Yamaha. Inaczej nie zagrał. Skoro różnicy nie słyszę, nie biorę - proste!<br />

Kangie,bądż konsekwentny w tym co piszesz,tu przytoczyłem fragment z twojego postu nr 126, wynika że Densen nie lepszy od Yamahy,

To po co piszesz w innym temacie że Yamaha przybladła w porównaniach z Densenem? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Przeczytaj dokladnie co napisalem. Przybladla gdy przytargalem nowy piec, podpialem i sluchalem na nim muzy przez dwa dni. Trzeciego dnia zaczalem przepinac wzmaki i zaczelo sie. Zdanie zmienilem. Densen nie spiewal lepiej od Yamahy. A tamte dwa pierwsze dni to zachwyt, bo pare osob nastawilo mnie, ze doznam nirwany, bo Yamaha to szajs. Totalne bzdury.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

kangie drobna uwaga: to że dla Ciebie nie ma różnicy nie znaczy że nie ma jej w ogóle tylko że Ty jej nie słyszysz. Na tej samej zasadzie ktoś stwierdzi że między Krellem a Unitrą też nie ma różnic a jaka jest prawda wiedzą wszyscy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą Yamahą u nas to tak jak z Fiatem. Kable.. kable muszą być dobre i te wypasione kosztują 30-50 zł. Byłem na odsłuchach w kilku salonach. Podłączali zasilanie do sprzętu. Misterium. Kabel jak od spawarki, żyły pewnie 4-6mm2 ze złotem, srebrem i czymś tam pewnie jeszcze... w ścianach YDYP 1,5 lub 2,5mm2 i jeszcze pewnie łączone od gniazdka do gniazdka. Pal sześć ten kabel w ścianie ale to gniazdko za 7zł musi psuć dźwięk!!! Więc po co taki wypasiony kabel

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdr, Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Ladny jest.

W salonie TopHiFi maja kable glosnikowe Nordost model Odin 2x6m za 206 000zl. Zreszta kto zabroni kupic? Skoro slychac roznice to nic tylko brac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tak się zastanawiam skąd to się bierze że zwykle jak ma się kiepski sprzęt to wszystko gra tak samo i ten tani jest przynajmniej tak dobry jak drogi a może nawet i lepszy. Jednak w momencie kiedy ta sama osoba zaczyna posiadać sprzęt z prawdziwego zdarzenia nagle okazuje się że ten kiepski to rzeczywiście był kiepski bo ten nowy to jest jednak zdecydowanie lepszy. Nagle znika też chęć udowadniania wszystkim wokół że każdy klocek gra tak samo. Mija ochota na organizowanie ślepych testów itp itd. Chyba taka specyfika narodu polskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to zwyczajnie ego nie pozwalające przyznać, że się wydało worek pieniędzy i dostało się to samo co ktoś inny za parę stówek.

Ale w tym przypadku chyba nie chodzi o pieniądze, w tym przypadku chodzi o to, że komuś wydaje się, że się zna, że słuchał tego czy tamtego, wie które modele to te wybitne a które nie i potrafi je wskazać potrzebującym, a tak naprawdę nie potrafi i poprostu powtarza miejskie legendy i internetowe mity :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ujemny, gdyby podsumować to co masz do powiedzenia wyszłoby jedno wielkie totalne zero. Zgrywasz wielkiego znawce a tak naprawdę cały Twój audio świat to pierwszy w życiu wzmacniacz czyli Marantz PM-72 i przeciętna karta dźwiękowa. Gdyby nie Internet dający swobodę wypowiedzi dzięki któremu możesz poczuć się znawcą w dziedzinie o której tak naprawdę nie masz pojęcia to byłbyś nikim. Kolejnym zakompleksionym Polaczkiem. Ostatnio na forum właściwie sami tacy znawcy ;-) Audioholik, asfanter po setnym z kolei nickiem, mttj, bum1234 - przykłady można mnożyć.

Patrząc w nieco szerszej perspektywie trudno się dziwić skoro obecny świat wygląda tak a nie inaczej. Świeżo upieczeni absolwenci ze stopniem magistra którzy nie potrafią pisać poprawnie po polsku - każde zwrócenie uwagi kończy się odbiciem piłeczki lub atakiem zupełnie jak w przypadku mądrych inaczej na audiostereo. Rzesze pseudo fotografów oferujących za darmo swoje usługi na portalach dla modelek które obecnie bardziej przypominają portale towarzyskie. Z czego każdy ma co najmniej pełną klatkę i każdy jest wybitny. Potem wchodzi do studia i ma szkolne problemy z ustawieniem oświetlenia. O kadrze i obróbce nie wspomnę. To samo dzieje się na forach samochodowych a o wypowiedziach politycznych i typowo polskim zacietrzewieniu szkoda nawet gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Tak się zastanawiam skąd to się bierze że zwykle jak ma się kiepski sprzęt to wszystko gra tak samo i ten tani jest przynajmniej tak dobry jak drogi a może nawet i lepszy. Jednak w momencie kiedy ta sama osoba zaczyna posiadać sprzęt z prawdziwego zdarzenia nagle okazuje się że ten kiepski to rzeczywiście był kiepski bo ten nowy to jest jednak zdecydowanie lepszy. Nagle znika też chęć udowadniania wszystkim wokół że każdy klocek gra tak samo. Mija ochota na organizowanie ślepych testów itp itd. Chyba taka specyfika narodu polskiego.

Pijesz do mnie, więc będę się bronił.

 

1) Kolumny wolnostojące SonusFaber Toy Tower na kolcach (nowe, czy takie kiepskie?). Słyszałeś w ogóle jak grają?

2) Kable głośnikowe 2x3mmkw Real Cable TDC 300F 2x2,5m. Specjalnie miałem do testów kable Audioguest Rocket 33 i Type 8 i też je wpinałem.

3) Wzmacniacz Densen BEAT 100

4) Interkonekt Leema Linx Two 1m (dostałem wraz ze wzmakiem by mieć pewność że będzie lepszy od mojego IC - Audioquest Golden Gate 60cm). Koszt tej Leemy to ponoć 1200zł

5) Odtwarzacz CD Yamaha CD-S700 (nowy)

6) Źródła - oryginalne płyty CD różnych producentów

 

Akustyka? Pomieszczenie 24mkw, kolumny odsunięte od ścian o 80cm (tylne), 100cm od bocznej, baza kolumn 190-200cm, skierowane na twarz, ale niedogięte (odsłuch w trójkącie równobocznym i nie tylko), grube zasłony, gruby dywan na podłodze, naprzeciwko zestawu gruba sofa. Głowa odsunięta od tylnej ściany o ok 80cm. Echa nie słychać. Pogłos jest.

 

Kiepski sprzęt? Dla audiofila może tak. Dla normalnych ludzi NIE! Przeciętny Polak może pomarzyć sobie o takim zestawie.

 

Zgrywasz Panie discomaniac znawcę, budujesz swoją pozycję na forum ilością postów, czasem przebywania na forum. Jesteś ode mnei kilka lat starszy, masz doświadczenie muzyczne i zyciowe. Pamiętaj, że każdy je ma, ja tez je mam. W pyskówki żadne nie będę wchodził, bo mi nie przystoi. Nie potrzebuję tego. Może Ty potrzebujesz.

 

Poszedłbyś w ten ślepy test? Swoją drogą jestem ciekaw czy rozpoznałbyś brzmienie pierwszego lepszego Fendera Stratocastera w rękach gitarzysty - Fendera wpiętego w piec VOX30 gdyby stanał obok niego ten sam gitarzysta z Gibsonem Les Paul Standard wpiętego w ten sam wzmacniacz. Oczywiście nie patrzymy. Tylko słuchamy. Sorry za ton pytania, ale dla gitarzystów to bułka z makiem, a znawców HiFi - wątpię w to trochę. Tam samo jak nie odróżnią talerzy China od Rida. Wśród gitarzystów jest wielu snobów mających potwornie drogi sprzęt, a nie umiejących dobrze grać. Niektórzy pajace przychodzą na próby, chwalą się przed kolegami co ostatnio kupili, stroją się godzinami, każdy gra co innego. Jedna wielka kakofonia. Żegnają się, rozchodzą do domów. Jarają się drogim sprzętem, a muzyki tam nie ma. Tylko piękny drogi sprzęt. Sprzęt sam nie zagra. Trzeba umieć grać. A najważniejsza jest przyjemnosć z obcowania z instrumentem i muzyką.

 

Nie mierz ludzi swoją własną miarą. Nie nazywaj czegoś, że brzmi CH....OWO, czy tam jest gównem. Jeśli do tego nie idziesz w ślepy test, to nie jesteś konsekwentny w tym co piszesz.

 

P.S. Discomaniac71, jeśli nie chcesz tutaj na widoku - to nie pisz. Jeśli będziesz miał ochotę, napisz mi na PW jakie masz wykształcenie. Bo zawodowo już wiem czym się zajmujesz "Zakładka o mnie"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budujesz swoją pozycję na forum ilością postów, czasem przebywania na forum.

 

Średnio co 3 post discomaniaka to narzekania na głuchych i biednych, którzy nie są w stanie docenić jego wiedzy, osłuchania i doświadczenia, więc nabicie 14k postów nie było dla niego wielkim problemem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Bułka z masłem, powinna być :)

 

Nie chcę nikogo urażać. Wyrażam tylko swoję opinię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Kilka uwag:

 

1. dobry sprzęt niekoniecznie musi być niebotycznie drogi, przeciwnie: na ogół wcale nie jest

2. umiejętność odróżnienia ziarna od plew i zakupu dobrze grającego a względnie niedrogiego sprzętu wynika z pewnego poziomu osłuchania a nie dywagacji teoretycznych na forum

3. fakt bycia gitarzystą nie ma nic wspólnego ze znajomością sprzętu audio, może w jakiś sposób uwrażliwia na muzykę i to wszystko, zajmowałem się 12 lat muzyką jako dziennikarz i mogę powiedzieć że też jestem w jakiś sposób wrażliwy na jej odbiór

4. ślepe testy są zwykłą manipulacją - w praktyce nic nie gra tak samo nawet różne egzemplarze tego samego używanego wzmacniacza (dlaczego są manipulacją było wiele razy na forum)

5. dobry dźwięk to brzmienie całego systemu, w konfiguracji kangie najsłabszym ogniwem w zestawie z Densenem było moim zdaniem źródło

6. do kangie: tak znam te Sonusy, dla mnie nieco nudne i bez wyrazu

 

 

kangie czy potrafisz wymienić jakąkolwiek drogą rzekomo dobrą konfigurację na której mimo ceny nie słyszałeś muzyki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Odniosę się do tych punktów:

 

Ad. 1) Też tak uważam.

Ad. 2) Sprzęt kompletowałem świadomie. Nie czytałem w tamtym czasie forum. Opierałem się na swoich uszach i guście muzycznym. Celowo nie rejestrowałem się i nie zadawałem pytań w internecie. Miałbym tylko mętlik w głowie. Sprzedawcy mieli ze mną ciężki orzech do zgryzienia. Byłem wybredny. Męczyłem siebie i ich również.

Ad. 3) Racja. To dwa różne podejścia. Jednak dobry gitarzysta poszukuje swojego brzmienia często przez całe życie. Ja już nie szukam. Mniej gram - to dlatego. Do dzisiaj mam ten sound w głowie, który chciałbym na gitarze elektrycznej uzyskać, np. do grania solówek. Ciężko jest to osiągnąć, dlatego się szuka. Poza tym gust się zmienia.

Ad. 4) Nie sprzeczam się. Być może masz tutaj rację. Jednak to byłoby logiczne wytłumaczenie, a nie emocje i dokonywanie wyborów bez potwierdzenia naukowego czy racjonalnego.

Ad. 5) CD-ek nowy w cenie 1800zł najsłabszy? Mogłem kupić DVD za 150zł. Na pewno napęd głośniej by chodził ;) Tak serio, to Yamaha robi chyba dobre CD. Nie najlepsze, ale przyzwoite. Takie moje zdanie.

Ad. 6) Zdanie szanuję. Mnie się podobały. Kupując je nie wiedziałem co to jest Sonus Faber czy Franco Serblin. Zauroczyły mnie swoim brzmieniem i stylem wykonania. Mimo niewielkich gabarytów mają wykop w rocku, ale też kulturę w jazzie, wokalach itp.

 

kangie czy potrafisz wymienić jakąkolwiek drogą rzekomo dobrą konfigurację na której mimo ceny nie słyszałeś muzyki?

Nie zrozumiałem pytania. Być może szyk zdania/pytania niezbyt udany. Muzykę słyszę wszędzie. Nawet jestem w stanie wzruszyć się dobrym przejmującym kawałkiem który leci z głupiego mp3. Nędzna jakość nie przeszkadza mi by poczuć emocje w muzyce. Oczywiście przyjemnie słucha się muzyki na dobrym zestawie. Ale myślę, że jest gdzieś granica powyżej której nic już nie ma. Tylko prestiż. Ale to pasja. Nie zabraniam wydawania na to pieniędzy. Pewnie gdybym spał na kasie kupiłbym MacIntosha, choć szczerze napiszę, że nie słuchałem go.

 

Jeżeli miałbym takowy wybrać, to byłby sprzęt wystawiony w ostatni weekend we Wrocławiu na Wystawie "Audiofil", czyli Reymio i Bravo. Winą nie do końca obarczam sprzęt, a akustykę i powierzchnię sali odsłuchowej. Wg mnie 80 mkw to za dużo na ten zestaw. Utwór Led Zeppelin "Whole Lotta Love" zabrzmiał żałośnie jak na sprzęt tak wysokiej klasy. Ciekawi tylko, to że inny repertuar zabrzmiał ciekawie, ale nie zawsze. Na muzyce rockowej zestaw wraz z akustyką posypał się mocno. Perkusja nie brzmiała. A ma brzmieć. Ma być wygar. Gitary brzmiało nijako. W ogóle płasko było. Myślę, że kolumny estradowe i sprzęt do nagłaśniania dyskotek dałby większą przyjemność odsłuchu niż ten bardzo drogi sprzęt - w przypadku tego jednego konkretnego utworu Led Zeppelin.

 

Ale to chyba nie wina sprzętu tylko zbyt dużej sali. Tutaj kilka fotek:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

fd4475ac5148d297med.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale w czym tak naprawdę problem - wypożyczyłeś, nie spełnił Twoich oczekiwań, oddajesz bez żalu. I zostajesz przy tym co jest albo pożyczasz coś innego. Po co te emocje? Ja osobiście testuje trochę inaczej - podłączam, słucham kilka dni żeby się osłuchać a przed samym oddaniem podłączam stary. I zawsze wiem czy jest lepiej czy gorzej. Co do Discomaniaca - jest wiele racji w tym co pisze. Tylko też do tego podchodzi za bardzo emocjonalnie i wychodzą z tego awantury. Luzik - słuchamy muzyki dla przyjemności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ok to inaczej. Pisałem wielokrotnie o modelowych przykładach chybionych konfiguracji ale powtórzę.

Krell + Triangle - krew z uszu, suchy, spiaszczony i przejaskrawiony dźwięk mimo że Krell to dobry wzmacniacz a Triangle nadają się do lampy

Krell + Paradigm - zbyt jasno, ostro

Accuphase + Kef - plastik, sztucznie bez polotu (co ciekawe to połączenie dystrybutora Accu który od razu sprowadza Kefy)

 

Słuchając podobnych zestawień można mieć wrażenie że drogi sprzęt to tylko ściema i biżuteria. Jedna wizyta np u josefa (Krell + Dynaudio) czy Avatara (Krell + VA) zmienia zdanie na temat Krella. Idąc dalej np Kefy 201 świetnie zgrywają się z końcówką mocy + pre Clearaudio a gorzej z zestawem NADa z serii M. Jako źródło pasuje tutaj Meridian G-08. Takie przykłady sprawdzonych połączeń można mnożyć i na tej podstawie powinieneś wyciągać wnioski a nie na podstawie przypadkowego bądź co bądź odsłuchu Densena. Pamiętam mój pierwszy kontakt z Krellem KAV-300i. Postawiłem koło Marantza PM-75. Wcale mnie nie zachwycił. Grał tak sobie i nie był lepszy moim zdaniem od PM-75. Posłuchałem go w odpowiedniej konfiguracji i musiałem przyznać że najlepsze optymalne połączenie Krella w zestaw z innymi klockami daje o kilka klas lepszy dźwięk niż taka sama konfiguracja stworzona dla Marantza PM-75. Dziś takie rzeczy są już dla mnie oczywiste. Wtedy miałem pewnie tyle doświadczenia co Ty obecnie. Zatem Densena powinieneś oceniać w odpowiednim towarzystwie a nie wpiętego do przypadkowego systemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

To w takim razie jaki inny wzmacniacz i CD poleciłbyś do mojego zestawu (SF TT)? Z czym one mają prawo zagadać? Tylko nie pisz, że z niczym nie zagadają, bo to będzie jakaś paranoja :)

 

Kangie,czy tobie przypadło bardziej do gustu brzmienie Yamahy? czy może nie słyszałeś różnicy w brzmieniu Yamaha-Densen?

Nie słyszałem ŻADNEJ różnicy. A napaliłem się na zmiany, bo powiedziano mi, że poczuję nirwanę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to inaczej. Pisałem wielokrotnie o modelowych przykładach chybionych konfiguracji ale powtórzę.

Krell + Triangle - krew z uszu, suchy, spiaszczony i przejaskrawiony dźwięk mimo że Krell to dobry wzmacniacz a Triangle nadają się do lampy

Krell + Paradigm - zbyt jasno, ostro

Accuphase + Kef - plastik, sztucznie bez polotu (co ciekawe to połączenie dystrybutora Accu który od razu sprowadza Kefy)

 

Słuchając podobnych zestawień można mieć wrażenie że drogi sprzęt to tylko ściema i biżuteria. Jedna wizyta np u josefa (Krell + Dynaudio) czy Avatara (Krell + VA) zmienia zdanie na temat Krella. Idąc dalej np Kefy 201 świetnie zgrywają się z końcówką mocy + pre Clearaudio a gorzej z zestawem NADa z serii M. Jako źródło pasuje tutaj Meridian G-08. Takie przykłady sprawdzonych połączeń można mnożyć i na tej podstawie powinieneś wyciągać wnioski a nie na podstawie przypadkowego bądź co bądź odsłuchu Densena. Pamiętam mój pierwszy kontakt z Krellem KAV-300i. Postawiłem koło Marantza PM-75. Wcale mnie nie zachwycił. Grał tak sobie i nie był lepszy moim zdaniem od PM-75. Posłuchałem go w odpowiedniej konfiguracji i musiałem przyznać że najlepsze optymalne połączenie Krella w zestaw z innymi klockami daje o kilka klas lepszy dźwięk niż taka sama konfiguracja stworzona dla Marantza PM-75. Dziś takie rzeczy są już dla mnie oczywiste. Wtedy miałem pewnie tyle doświadczenia co Ty obecnie. Zatem Densena powinieneś oceniać w odpowiednim towarzystwie a nie wpiętego do przypadkowego systemu.

 

discomaniac,

przepraszam, że wtrącę się tu z prywatą, ale mam do Ciebie pytanie.

 

Słyszałeś może Krella KAV 300i z Harpiami? Ja mam model Amstaff Mini i zastanawiam się na tym Krellem.

Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo powiedziano mi, że poczuję nirwanę.

 

Może dlatego nie usłyszałeś. Bo za wszelką cenę chciałeś coś usłyszeć. Następnym razem zrób jak ja. Podłącz, niech sobie chodzi, bez emocji i oczekiwań. Przynajmniej kilka dni. Niech się słuch przyzwyczai. A potem wepnij stary. Różnicę usłyszysz na pewno. Pytanie czy będzie lepiej czy gorzej. Tylko bez zbędnych emocji. Na nic się nie napalaj, niczego nie oczekuj. Po prostu słuchaj. Jak będzie gorzej to oddaj bez żalu i weź inny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

discomaniac,

przepraszam, że wtrącę się tu z prywatą, ale mam do Ciebie pytanie.

 

Słyszałeś może Krella KAV 300i z Harpiami? Ja mam model Amstaff Mini i zastanawiam się na tym Krellem.

Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

 

Bardzo cenię wyroby Harpii ale nie podobało mi się połączenie z Krellem. Dlaczego? Moim zdaniem zestawowi brakowało muzykalności. Harpie są zbyt jasne dla Krella. Podobał mi się za to bas. Był niesamowicie punktowy. Krell to bardziej pod kolumny w rodzaju VA czy Dynaudio. Idealny do Harpii wzmacniacz powinien być muzykalny i dość neutralny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie jaki inny wzmacniacz i CD poleciłbyś do mojego zestawu (SF TT)? Z czym one mają prawo zagadać? Tylko nie pisz, że z niczym nie zagadają, bo to będzie jakaś paranoja :)

 

 

Nie słyszałem ŻADNEJ różnicy. A napaliłem się na zmiany, bo powiedziano mi, że poczuję nirwanę.

 

Wyluzuj...

 

Weź pod pachę Densena. Wepnij w ten i ów system zamiast innego wzmacniacza - jak piszą inni. Uważam, że usłyszysz różnice.

 

Problem w tym, że w niektórych zestawieniach czy nagraniach różnica może być praktycznie niezauważalna in plus czy minus. Nawet w porównaniu z przeciętnym amplitunerem. Może takie masz, a może jakiś element Twego zestawienia deprecjonuje jego brzmienie?

Bywa...

Jakby co - to służę towarzystwem do porównania - zapraszam!

Jeśli przywieziesz owego Densena czy Yamahę i zagra tak, że problemem będzie rozróżnienie między Nakamichi a Twoim - to pomyślę! Po co przepłacać?

A przy okazji obiecuję flaszkę i obiadek!!!

 

Do Wrocławia wpadłeś, wiec podejrzewam, że do mnie też możesz, jeśli tylko chcesz... (okolice Leszna)

 

Pozdrawiam!

 

Edit:

Zestaw Krella: KSA 200S + KRC 2 - GRA MUZYKĘ!!!

Oczywiście nie wiem jak z innymi kolumnami...

Nowe integry jakoś mnie nie przekonują. Ale może się mylę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-7648-0-77138200-1366891436_thumb.jpg

post-7648-0-14953800-1366891451_thumb.jpg

post-7648-0-20437600-1366891459_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

 

 

Może dlatego nie usłyszałeś. Bo za wszelką cenę chciałeś coś usłyszeć. Następnym razem zrób jak ja. Podłącz, niech sobie chodzi, bez emocji i oczekiwań. Przynajmniej kilka dni. Niech się słuch przyzwyczai. A potem wepnij stary. Różnicę usłyszysz na pewno. Pytanie czy będzie lepiej czy gorzej. Tylko bez zbędnych emocji. Na nic się nie napalaj, niczego nie oczekuj. Po prostu słuchaj. Jak będzie gorzej to oddaj bez żalu i weź inny.

Tak też zrobiłem. Wzmaka miałem przez tydzień. Przekładkę Yamaha-Densen-Densen-Yamaha i ślepy test w ilości sztuk 6 robiłem raz. Kolejne dni to cały czas Densen. Ostatniego dnia Yamaha i za nic w świecie różnic nie było.

 

 

Do Wrocławia wpadłeś, wiec podejrzewam, że do mnie też możesz, jeśli tylko chcesz... (okolice Leszna)

 

Pozdrawiam!

Ja jestem z Wrocławia. Dzięki za zaproszenie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zestaw Krella: KSA 200S + KRC 2 - GRA MUZYKĘ!!!

Oczywiście nie wiem jak z innymi kolumnami...

Nowe integry jakoś mnie nie przekonują. Ale może się mylę?

 

KSA-200S to niezła maszyna ;-) Jak Krell radzi sobie z Infinity?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Ja jestem z Wrocławia. Dzięki za zaproszenie :)

 

Nie żartuję.

Gro osób pisze tutaj zbyt wiele, a o wiele, wiele za mało słucha - tu i ówdzie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.