Skocz do zawartości
IGNORED

Jakie jest ryzyko zakupu 10letnich kolumn?


fischer71

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zakup od świadomego pierwszego użytkownika i wszystko jest oryginalne to w przypadku ww. kolumn nie ma specjalnego ryzyka i nie specjalnie jest tam cos do popsucia. Trzeba natomiast pamiętać, że takie kolumny muszą mieć równie zacne towarzystwo, tylko z pozoru wyglądają na małe i niewymagające.

Ja kupiłem swoje jeszcze starsze od drugiego właściciela, rzeczowego i uczciwego, kolumny wyglądają jak ze sklepu.

Mz kwestia sprzedawcy, nie może być handlarzem, a dużo takich.

Więc może ktoś zna sprzedawcę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pomijając oczywiste kwestie dotyczące ogólnego "dbania" przez poprzednich właścicieli, pozostaje kwestia zawieszeń membran głośników, np. piankowe mogą wymagać już regeneracji.

Jeżeli były użytkowane przez normalnego człowieka - to ryzyko jest minimalne. Można brać bez obaw.

 

Ale jeżeli stały na strychu, w lecie w temperaturze +50 stopni, a zimą -25 stopni, tudzież kapał na nie deszcz - to ja bym raczej nie brał.

Jak piszą koledzy. Jeśli od pierwszego właściciela, stały cały czas w domu i słuchane normalnie przez audiofila a nie świra to ryzyko jest żadne.

Ale u nas na aukcjach to różnie bywa.

Na aukcjach można znaleźć bardzo sporo ofert Hi-Endowych kolumn. Jakie jest ryzyko zakupu 10-letnich kolumn? Co najczęściej może się zepsuć w tak "wiekowych" kolumnach? Pytam np. o B&W 805.

 

Praktycznie nic,jeżeli nie działała jakaś siła zewnętrzna:ziwerzak,dziecko,dym papierosowy...itp.Jak nie ma oznak uszkodzeń mechanicznych to można brać,na plus także-wciąż są dostępne w serwisie części zamienne do nawet starszej serii matrix.No i w najwyższych bowersach ryzyko nieautoryzowanego grzebania w zwrotnicach nie jest zbyt wysokie.

Reasumując-sprawna,10-cio letnia kolumna ma przed sobą 25 lat grania.

l'enfant sauvage

Więc może ktoś zna sprzedawcę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Masz wyraźnie napisane "Opcja kup teraz tylko po wcześniejszej konsultacji lub odsłuchu" poza tym te kolumny wyglądają na bardzo zadbane ryzyka chyba nie ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na aukcjach można znaleźć bardzo sporo ofert Hi-Endowych kolumn. Jakie jest ryzyko zakupu 10-letnich kolumn? Co najczęściej może się zepsuć w tak "wiekowych" kolumnach? Pytam np. o B&W 805.

 

Takie same ryzyko, jak z 20 letnia dziewczyna. Jedna bedzie jeszcze nietknieta, podczas gdy druga przeleciala juz cala wiocha.

A ja pod prąd, (bo wszyscy że cud, miód, orzeszki)

Kolumny mogą być z baru u Turka i grać na maksa po 16 godzin na dobę, albo z baru przy autostradzie. Gdzie na zewnątrz muzyczka na maksa, a'la disco polo namawiała na co nieco w przydrożnym barze (słońce, deszcz, upał, mróz)

Albo z klubu palacza i być przesiąknięte dymem na wskroś - i budy i głośniki

Głośniki mogą być wyeksploatowane na maksa, mogą być nieoryginalne, mogą być regenerowane przez głupiego Jasia sąsiada..

Podobnie zwrotnice. Same budy mogą być spleśniałe, zgniłe.... Zdechłe robale, mysie kupki to nie jedyny bonus na jaki możemy liczyć. Gorzej jak trafimy na kolumny z żywym robactwem jako bonus ;P

 

A gro kolumn to oferta osób skupujących to i wo i sprzedających je z zyskiem. Na ich uczciwość bym nie liczył.

Owszem jeśli treść aukcji będzie rażąco rozmijać się z rzeczywistością jesteśmy wygrani. Ale jeśli wałek opiera się na niedopowiedzeniach... Cóż, używki zawsze lepiej osobiście odbierać i mieć przed, podkreślam, przed zakupem jakąś wiedzą o tym co kupujemy.

 

 

 

informacja dla intelektualistów forumowych:

Nie twierdzę, że takie są wszystkie kolumny używane. Po prostu wskazałem iż mówienie że 10-letnie kolumny to jak nówka nieśmigana prosto z Tesco jest co najmniej dziecinne...

To tak jak napisałem.

Mogą być jak nowe gdy pochodzą od 1 właściciela audiofila, stały w domu

i były uźywane do słuchania muzy w domu a nie łojenia w barze.

Zresztą do baru to takich kolumn się nie kupuje bo i po co jeśli moźna

mieć inne, dużo tańsze i bardziej odporne na barowe użytkowanie.

Pokój i podejście audiofila można szybko poznać będąc w jego domu.

Pokój i podejście audiofila można szybko poznać będąc w jego domu.

O ile to jego kolumny, a nie kupione "na handel"

 

;P

 

P.S. Kolega Mercedesa S klasy używał przez czas jakiś do rozwożenia kosmetyków do swoich butików - autentyk....

Słabo czytasz ze zrozumieniem....pierwszy właściciel.

 

A akurat w rozwożeniu kosmetyków do butików nie widzę nic złego

i Merc S na pewno od tego nie zużył się nadmiernie.

Słabo czytasz ze zrozumieniem

Na aukcjach można znaleźć bardzo sporo ofert Hi-Endowych kolumn. Jakie jest ryzyko zakupu 10-letnich kolumn? Co najczęściej może się zepsuć w tak "wiekowych" kolumnach? Pytam np. o B&W 805.

 

Gdybym chciał być równie złośliwy co Ty napisałbym iż nie grzeszysz...........

Mój post był odpowiedzią na post Kolegi zakładającego wątek.

Nie komentarzem do linka wklejonego w drugim poście Kolegi zakładającego wątek.

Aby się zorientować iż piszę ogólnie o kolumnach 10-letnich wystarczyło znać podstawowe zasady j. polskiego i rozumieć co się czyta.

 

choćby poniższy cytat wyjaśnia to chyba jednoznacznie....

 

Nie twierdzę, że takie są wszystkie kolumny używane. Po prostu wskazałem iż mówienie że 10-letnie kolumny to jak nówka nieśmigana prosto z Tesco jest co najmniej dziecinne...

Czasami ręce opadają, bo nie wiem jak łopatologicznie trzeba już pisać, żeby niektórzy potrafili zrozumieć...

Ręce opadają, ale pewne rzeczy przestają dziwić....

 

P.S. Sorry jeśli to zabrzmi jako jakiś rodzaj bufonady, ale zdarzało mi się bywać w knajpkach, lokalach gdzie grał sprzęt o jakim większość forumowiczów może pomarzyć... Od razu zaznaczam iż ta uwaga nie ma żadnego związku z w/w linkiem i oferta w nim zawartą.

To po prostu stwierdzenie faktu iż bywają miejsca gdzie można spotkać sprzęt Hi-Endowy, a grający "publicznie" ;P

A ja pod prąd, (bo wszyscy że cud, miód, orzeszki)

Kolumny mogą być z baru u Turka i grać na maksa po 16 godzin na dobę, albo z baru przy autostradzie. Gdzie na zewnątrz muzyczka na maksa, a'la disco polo

Rozmawiamy o B&W 805 ... pokaż mi "bar u Turka", czy "bar przy autostradzie" z tej klasy kolumnami grającymi dla ludów tam przewijających się.

P.S. Sorry jeśli to zabrzmi jako jakiś rodzaj bufonady, ale zdarzało mi się bywać w knajpkach, lokalach gdzie grał sprzęt o jakim większość forumowiczów może pomarzyć...(...)

To po prostu stwierdzenie faktu iż bywają miejsca gdzie można spotkać sprzęt Hi-Endowy, a grający "publicznie" ;P

Jeśli była to restauracja wyższych lotów i muzyka sączyła się cicho w tle, to jestem w stanie w coś takiego uwierzyć. ... a jeśli był to rzeczony "milkbar" to zrób fotkę, bo najzwyczajniej w świecie nie wierzę.

Eee, tam 10 letnie. Toż to młode skrzynki. Ja zbieram wszystkie kolumny co mają już ponad 30 lat lat i żyją...

 

Najczęściej pada zawieszenie piankowe niskotonowców lub średniotonowców - koszty wymiany znikome.

Najlepiej szukać na zawieszeniu gumowym - nieśmiertelne.

  • Moderatorzy

A ja pod prąd, (bo wszyscy że cud, miód, orzeszki)

Kolumny mogą być z baru u Turka i grać na maksa po 16 godzin na dobę, albo z baru przy autostradzie.

 

Tak, zwłaszcza takie B&W...

-----------------

Rozmawiamy o B&W 805 ... pokaż mi "bar u Turka", czy "bar przy autostradzie" z tej klasy kolumnami grającymi dla ludów tam przewijających się.

 

Podobno przy B&W 805 nawet lichy kebab swietnie smakuje. Nie trzeba popijac Ayranem, ktory z kolei poprawia dzwiek :)

Mój post nr. 11 nie dotyczył kolumn z linka.

Pisałem możliwym ryzyku przy zakupie 10 letnich kolumn - i przyznaję deczko z przekory dla ohów i achów moich przedmówców.

Powtarzam to ostatni raz. (kolejny)

 

Kyle oczywiście nie nie mini bar.

 

Dobrze ja pasuję....

Przepychanki w stylu sly30 - sorry jestem już dużym chłopcem i to mnie nie bawi.

Sly30 ma rację: zebra to czystej krwi koń, IQ na poziomie 60 cechuje geniusza.....A tych coraz więcej wokół..............

 

Miłego dnia i dużo samozadowolenia wszystkim.

Na aukcjach można znaleźć bardzo sporo ofert Hi-Endowych kolumn. Jakie jest ryzyko zakupu 10-letnich kolumn? Co najczęściej może się zepsuć w tak "wiekowych" kolumnach? Pytam np. o B&W 805.

Samo z siebie, to raczej nic w 10-letniej w kolumnie się nie zepsuje, miewałem 20 czy 30 a nawet 40 letnie w stanie jak ze sklepu.

Ale to jest jedna strona medalu, a druga jest taka, że nawet w miesięcznych kolumnach wystarczy chwila nieuwagi,

żeby upalić kosztowny głośnik wysokotonowy czy zerwać cewkę w jeszcze bardziej kosztownym głośniku średniotonowym.

Wymieniać drogich uszkodzonych głośników nikt nie chce, bo przy cenie używanych kolumn taka operacja jest nieopłacalna.

Lepiej je naprawić "na kolanie" jak najtańszym kosztem i jak najszybciej się ich pozbyć licząc na to, że klient nie zauważy.

Jeszcze inna historia, to powszechna swego czasu idiotyczna moda na tuningowanie fabrycznych kolumn,

które doprowadzić później do stanu fabrycznego, to jest droga przez mękę i tylko zmarnowane nerwy, czas oraz pieniądze.

Także przy zakupie używanych, zwłaszcza droższych kolumn, zalecana jest ostrożność i daleko posunięta podejrzliwość,

bo utopić furę kasy w kupę gruzu, to jest chwila moment, obojętnie czy to będzie pierwszy czy dwudziesty pierwszy właściciel.

 

Ja akurat kieruję się jedną podstawową zasadą - jeśli są jakiekolwiek wątpliwości, to nie ma żadnych wątpliwości.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Shrek masz rację z tym IQ.

Gdy cytujesz wyrwany z kontekstu fragment mojego wpisu #13 a następnie w #15 stwierdzasz, źe to przecież nie było do mnie to

cóź mogę dodać....podzielam twoją tezę że coraz wiecej wokół tych z IQ 60.

Pokój i podejście audiofila można szybko poznać będąc w jego domu.

 

Dokładnie. Jakieś 10 lat temu kupowałem swoje pierwsze lepsiejsze kolumny hi-fi. To były Bowersy 603, zresztą mam je do dzisiaj w KD.

Znalazłem ogłoszenie na hifi.pl, pojechałem do gościa 700 km, obejrzałem i kupiłem. Facet był pierwszym właścicielem, miał fajny sprzęt, elegancko w domu.

Kolumny miały jakieś 6-7 lat, czyli teraz mają 16-17, grają i wyglądają tak, jak w dniu gdy je kupowałem.

Tym bardziej, jeśli kolega chce kupić kolumny kilka półek wyżej, nic tylko pojechać i obejrzeć.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Jak najbardziej. Sam jestem nieufny bo wiem jaki mamy rynek i jakich cwaniaków ale nie znaczy to że każdy jest oszustem i złodziejem!!

Warto z gościem pogadać a człowiek uczciwy nie będzie miał nic przeciwko żeby się spotkać i posłuchać kolumn.

Wiadomo że ludzie mają różne sprzęty, potem wpadnie im do głowy pomysł że chcą coś jeszcze innego czy lepszego ale nie znaczy to, że

rzecz którą chcą sprzedać nie jest pełnowartościowa.

Shrek zwraca uwagę na ważki problem. Czy jest ryzyko? Tego nie wiesz, bo nie wiesz jak grały te kolumny w dniu, kiedy zostały sprzedane. Sprzęt się zużywa, producenci używają bardzo różnych materiałów, użytkownicy korzystają z różnych wzmacniaczy, nieraz niedopasowanych prądowo do danych kolumn. Nie wiesz kto i jak w nich grzebał. Ta sama historia ze wzmacniaczami - ostatnio na forum elektrody dowiedziałem się, że 10 letni kondensator nie ma prawa zachowywać się inaczej jak w dniu swojej produkcji. Odpowiadam na to - znam 3 osoby, które kupiły 10 letnie wzmacniacze: Marantza, Pioneera i Technicsa. Każda jedna ma problemy - u jednego coś buczy, drugi nie może znaleźć serwisu aby naprawić problem z potencjometrem, trzeciemu wyłącza się wzmacniacz, jeździ z nim po Polsce i próbuje naprawić. To mi odpowiedzieli, że używany sprzęt trzeba umieć wybierać, a po chwili dalej polecają go komuś kompletnie zielonemu, kto siłą rzeczy nie wybierze dobrze, chyba, że na szczęśliwy traf. I o czym z kim tutaj rozmawiać?

 

Ludzie w Polsce mają mocne skrzywienie na tle sprzętu używanego - trochę jak z używanymi autami - kto nie zna trzech właścicieli aut kupionych z drugiej ręki, którzy będą w szli zaparte, że ich auto jest na jak nówka? Problem w tym, że to twierdzenie jest z gruntu kłamstwem, bo nówki nigdy nie mieli i pojęcia nie mają jak się nówką jeździ. A że kupno każdego nowego auta zazwyczaj oznacza wymianę na trochę lepsze lub młodsze - wrażenia jak z nówki. Bo już nie 15 a 11 letni wóz użytkujemy.

 

Problem jest psychologiczny, bo tak naprawdę nie stać nas na większość nowych sprzętów na wysokim poziomie i musimy nadrabiać gębą, że używane 10 letnie lepsze od nowego. Na zachodnich audiofilskich forach nikt takich głupot nie opowiada, ludzie biją się o to, kto pierwszy opisze lub dowie się o nowych modelach amplitunerów, słuchawek. Mają oczywiście duży szacunek dla sprzętu używanego, ale żeby zrobić z tego religię i klękać jak przed bożkiem - nic z tych rzeczy.

I masz rację bo nikt nie napisał źe ta oferta jest pewna.

Zawsze istnieje pewne ryzyko dlatego żeby je zminimalizować należy przestrzegać tego

o czym pisałem.

Przykład z samochodami tylko potwierdza moje tezy bo ci twoi właściciele tych aut nie kupili ich

od pierwszego właściciela.

I kto mówi że masz klękać jak przed Bożkiem?

Bierzesz kilkadziesiąt tysięcy i kupujesz nowe kolumny albo pól miliona

i kupujesz nowy, dobry samochód. Tylko większości na to nie stać!

ostatnio na forum elektrody dowiedziałem się, że 10 letni kondensator nie ma prawa zachowywać się inaczej jak w dniu swojej produkcji.

Ale tam są akurat sami wysokiej klasy szpece od niemieckich wysypisk. Tanio kupić - tanio sprzedać, tanio żyć - tanio umrzeć. Kluczowym słowem jest "tanio", i tylko ten fakt się dla takich liczy. Jak ktoś ma na myśli słowa "dobry", "dobrze", to niech na elektrodę w ogóle nie zagląda.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.