Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi

[Gość jarek&ania]

Witam wszystkich zainteresowanych.

 

Dzięki uprzejmości P. Wojciecha (swoją drogą przesympatycznego człowieka) od wczoraj mogę przetestować w swoim systemie produkty firmy KONDO.

Są to monobloki KAGURA oraz preamp KSL-M77.

Jeżeli chodzi o budowę tych urządzeń to uważam ,że KAGURA to jedno z lepiej wykonanych urządzeń jakie widziałem.

Można powiedzieć , że w 100% zasługuje na metkę "made in Japan".

Pięknie spasowane elementy, gniazda lamp wykonane w taki sposób , że bańki nie kiwają się na boki tylko siedzą sztywno na swoich miejscach.

Wszystko wzorowo wykonane i dopieszczone.

Jeżeli chodzi o preamp to również jest on wykonany poprawnie ale tutaj można powiedzieć,że jest to w miarę prosta konstrukcja (taki japoński DIY).

Niestety w związku z tym ,że potrzebne są 2 kable AC na każdy monoblok P. Wojciech dostarczył osobne listwy zasilające , do których wpięliśmy Kubale Sosna Elation.

Z tych listew wychodzą kable (srebrne) do monobloków co uważam za raczej średnie rozwiązanie.

Preamp jest zasilany jednym z moich Siltechów Double Crown wpiętym już bezpośrednio w gniazdo.

Jako IC użyliśmy następujących kabli RCA : DAC -pre MIT ORACLE MA-X SHD a dalej do końcówek oryginalne kable KONDO.

Monobloki , które dostałem są to te same urządzenia , które miał Sylwek z tym ,że moje wyposażone są już w lampy NOS.

Jedynie lampy 211 są to lampy z obecnej produkcji.

A teraz kilka słów o dźwięku.

Dużo można by pisać ale chcąc określić to jednym słowem można napisać rewelacja lub inaczej referencja i to pod każdym względem.

Czystość przekazu ,scena , wgląd w nagrania, wybrzmiewanie instrumentów , wokale czy też bas wszystko to jest wzorowe.

Szczególnie górne rejestry są prezentowane w taki sposób jaki jeszcze nigdy nie słyszałem.

Ciężko określić jakimś słowem to co słychać ale można powiedzieć o pewnej subtelności czy może inaczej ujmując szlachetności wysokich tonów.

To samo dotyczy wokali , które również prezentowane są wzorowo i naturalnie.

Ale żeby nie było tak pięknie i radośnie (jak w naszym sejmie) są również pewne wady a dokładnie mówiąc dwie , które zauważyłem.

Pierwsza wada to lekkie odchudzenie dźwięku tzn. brak wypełnienia lub inaczej mówiąc dociążenia.

Ale tutaj na 100% winnych jest dwóch : srebrne kable AC oraz preamp , który zdecydowanie odstaje jakościowo od końcówek mocy.

Podłączaliśmy również ten preamp. do moich końcówek T+A i tutaj dało się zauważyć identyczne wady tzn. odchudzenie dźwięku.

Dlatego uważam ,że podłączając do monobloków KAGURA jakiś inny cieplejszy preamp można by uzyskać bajeczny dźwięk całego toru audio.

Należałoby wypożyczyć kilka sprawdzonych i dobrych konstrukcji i spróbować wybierając najlepszą konfigurację.

Myślę ,że np. taki THORENS TEP 3800 albo może OCTAVE Jubilee?

Ponadto uważam ,że kable IC MIT-a do końcówek oraz Kubale wpięte bezpośrednio do nich dałyby dociążenie dźwięku.

Jest również druga wada : cena ;(

Nie wiem jaki rabat będzie można uzyskać ale pożyjemy zobaczymy.

Na razie słucham po kolei płyt i jestem zauroczony tym co płynie z głośników.

 

pozdr.

[sly30]

Fajnie. Jestem na 100% pewien, że nie powinno się tego sprzętu spinać srebrnymi kablami zasilającymi. Zarówno monobloki jak i preamp powinny dostać ciepłe, soczyste kable np Kubale. Sprzęt Kodno ma w uzwojeniach srebro sezonowane i dokładanie kolejnych kabli ze srebra powoduje, że dźwięk jest zbyt jasny, lekko metaliczny i za chudy. Po nowym roku Japończycy zaprezentują nowy preamp dedykowany do Kagur. Ma być znacznie lepszy od tego, który masz u siebie. U mnie z preampem Burmestera te Kagury grały rewelacyjnie. Nie wykluczone, że z nowym, dedykowanym pre zagrają jeszcze lepiej.

[stefek]

jakiś inny cieplejszy preamp

 

Miałem jakiś czas temu u siebie Kondo KSL M7,czyli zdaje się poprzedni model,i nie było mowy o żadnym odchudzeniu dźwięku,spięty najwyższą sieciówką Harmonixa.

[sly30]

No tak ale Harmonix jest ciepły, gęsty i soczysty, a Jarek spiął Siltechem tak? To inna bajka. Dlatego jest jak jest.

[Gość jarek&ania]

Tak jak pisałem ten preamp, który mam uważam za słaby w porównaniu do monobloków.

Poza tym srebrne kable AC na monoblokach i srebrne IC robią swoje.

Inne kable pewnie załatwiłby sprawę.

 

No tak ale Harmonix jest ciepły, gęsty i soczysty, a Jarek spiął Siltechem tak? To inna bajka. Dlatego jest jak jest.

 

Tak jest jak piszesz. Ale uważam ,że to nie Siltech tylko kable Ic i Ac Kondo w połączeniu z tym przeźroczystym preampem dały taki efekt.

W moim pre też jest Siltech i nic nie odchudza, wręcz przeciwnie.

A preamp Kondo wg. mnie do najlepszych nie należy.

 

Po nowym roku Japończycy zaprezentują nowy preamp dedykowany do Kagur. Ma być znacznie lepszy od tego, który masz u siebie.

Już wyobrażam sobie jego cenę ;(

[sly30]

To już wiesz dlaczego nie jestem zainteresowany lampowymi pre... :-)

[Szymon]

Jarek do kiedy masz Kangury? Ciekaw jestem porownania z nowymi monosami 833 Ampiego oraz Gmka za ulamek ceny tych urzadzen.

[Gość jarek&ania]

Jarek do kiedy masz Kangury? Ciekaw jestem porownania z nowymi monosami 833 Ampiego oraz Gmka za ulamek ceny tych urzadzen.

Wstępnie do wtorku.

[Stasiop]

Tak Kagura gra fajnie to naprawde fajny wypelniony dzwiek z blaskiem. Ale nie brakuje Ci Jarku mocnego uderzenia na tym wzmaku? Przechodzilem przez zachwyty dotyczace Kondo przez kilka lat to wady i jednak tam jakies slychac, wokale jednak sa troche splaszczone a dynamika jednak ograniczona, jesli rozlozy sie to na czesci pierwsze. Kondo jednak bardziej jest do klasyki i malych skladow muzyka rozrywkowa na Kondo hmmm tez wychodzi ladnie ale jednak brak tam twardosci i kontroli tranzystora co tu duzo gadac. A z drugiej strony to naprawde ultra piekny dzwiek z ktorym mozna zyc latami.

 

Jarek do kiedy masz Kangury? Ciekaw jestem porownania z nowymi monosami 833 Ampiego oraz Gmka za ulamek ceny tych urzadzen.

Od strony technologicznej Kondo bedzie ponad wiele innych wzmakow, nie sadze aby byl poziom DIY ktory moze do tego doskoczyc. Chocby z uwagi na technologie samego transformatora, nie mowiac o innych wynalazkach Kondo ktore nie sa wlasciwie do skopiowania w prosty sposob.

[Szymon]

Stasiu co Ty wiesz o wzmacniaczach lampowych. Nic u Siebie nie sluchales to nic nie wiesz. Poki co wystarcza mi opinie ludzi, ktorzy mieli stycznosc z w/w.

[Gość jarek&ania]

Tak Kagura gra fajnie to naprawde fajny wypelniony dzwiek z blaskiem. Ale nie brakuje Ci Jarku mocnego uderzenia na tym wzmaku? Przechodzilem przez zachwyty dotyczace Kondo przez kilka lat to wady i jednak tam jakies slychac, wokale jednak sa troche splaszczone a dynamika jednak ograniczona, jesli rozlozy sie to na czesci pierwsze. Kondo jednak bardziej jest do klasyki i malych skladow muzyka rozrywkowa na Kondo hmmm tez wychodzi ladnie ale jednak brak tam twardosci i kontroli tranzystora co tu duzo gadac.

 

Staszek to są nowe końcówki KAGURA i nie wiem czy gdzieś to słyszałeś.

Z tego co mi wiadomo grają one trochę inaczej niż te mniejsze Ongaku. Mają również 2 - razy większą moc wyjściową.

Ja nie odczuwam absolutnie żadnych braków w dynamice (wręcz przeciwnie) a sprzęt gra z dużą swobodą i ekspresją.

Spłaszczone wokale?! ;)

 

Tylko te srebrne kable (tfu!) ;)

Ale może wykombinuję dodatkową parę RCA miedzianych kabli i wtedy zobaczymy jak będzie.

Mam jeszcze możliwość podpięcia 2 dodatkowych Kubali Sosna Elation ale jedna wtyczka jest 20A ;(

Ale coś wykombinuję.

[jello]

Kondo ma srebrne uzwojenia i jakość rdzeni niedostępną w " kraju sosny ".

[Stasiop]

Slyszalem w tym roku w Monachium jak i w Londynie w pewnym studio. Ongaku tez oczywiscie wiele razy.

W Monachium graly z tubowcami ale i tak slychac bylo pewne ograniczenia. Przypadkowo rozmawialem tez z kilkoma osobami na temat tego zestawu i jakos wszyscy mielismy podobne wrazenia. Opinie podobne byly do mojej wlasnie ze sa jednak systemy grajace podobna barwa ale z mniejszymi ograniczeniami. Jeszcze tak dwa lata temu dla Kondo w mojej ocenie tego co sluchalem konkurencji nie bylo wcale, teraz juz jest jakas tam konkurencja. Co nie znaczy ze ten dzwiek mi sie nie podobal, bo do opery czy tez malego jazzu to nie sadze aby bylo cos obecnie lepszego na tej planecie. Generalnie Kagura jak i kazde Kondo bardzo mi sie podoba to jednak uwazam ze w kategoriach absolutnych obecnie mozna jeszcze wiecej i jeszcze lepiej. Byc moze lepszy dzwiek to Absolare jesli chodzi o lampowki, tak mi sie wydaje nie slyszalem porownania ale mam takie przeczucie. Ale n.p. caly MBL zagral jeszcze duzo lepiej niz to cale Kondo pod kazdym wzgledem wiec i lampa nie musi byc w systemie.;)

Tak wokale na Kondo zagraly na obu systemach naprawde pieknie i slodko i jasno ale jakby bez impetu i blasku, wszystko to bylo lekko tepawe jak dla mnie.

 

Stasiu co Ty wiesz o wzmacniaczach lampowych.

Konstrukcja wzmakow lampowych w swej genezie jest w stosunku do konstrukcji tranzystorowych prosta jak budowa cepa, wiec CIEZKO nic o nich nie wiedziec oczywiscie diabel tkwi w szczegolach a nie w prostej elektronice lamp.

 

Kondo ma srebrne uzwojenia i jakość rdzeni niedostępną w " kraju sosny ".

No i sposob nawijania i sekcjonowania jest wyjatkowy, dodatkowo, izolatory, kondensatory, oporniki, domyslam sie ze wiele z tych podzespolow bylo dobieranych latami na ucho, tego nie da sie latwo skopiowac, to jest sztuka polaczona z ogromnym doswiadczeniem i wyczuciem konstruktorskim. To nie jest podrabialne. Ale co sie okazuje sa systemu TRANZYSTOROWE ktore ida jeszcze dalej, n.p. wspomniany MBL.

[mirek10]

"tepawe granie" dla" tepawej" i gluchawej glowy.Kondo do rozrywkowej muzyki?kolego o czym ty piszesz!!!

[Stasiop]

"tepawe granie" dla" tepawej" i gluchawej glowy.

Dziekuje :)

 

Kondo do rozrywkowej muzyki?kolego o czym ty piszesz!!!

No wlasnie kolega mnie zle zrozumial w swej wypowiedzi poddaje pod watpliwosc ze Kondo jest dobre do muzyki rozrywkowej jakiej glownie slucha Jarek. To jednak nawet i rozrywkowa na Kondo potrafi fajnie wymiatac, ale wlasnie moim zdaniem ograniczenia tam sa i z pewnoscia wyjda. ;)

 

A uszka mam dobre, tak sa poziomy ze i Kondo wymiekka co nie znaczy ze gra zle, kwoli wyjasnienia. Na operze bylo kilka razy tepawe zmiekczenie na forsownych wokalach, a n.p. na MBL z duzo wieksza glosnoscia na olbrzymim chorze bylo IDEALNIE czysto - to bylo zaskakujace i w tej kategorii Kondo przegralo i to przegralo sromotnie!

[Chicago]

Slyszalem w tym roku w Monachium jak i w Londynie w pewnym studio.

 

Tak, ja też słyszałem, że to pewne studio w Londynie należy do ścieśle tajnych placówek wywiadowczych MI6.

[Stasiop]

Tak, ja też słyszałem, że to pewne studio w Londynie należy do ścieśle tajnych placówek wywiadowczych MI6.

A w Monachium jest sztab kryzysowy :D

[mirek10]

Ustaw cicho i cicho musisz sluchac Kondo!tor dla Kondo musi byc idealnie dobrany ,nawet kable zle dobrane moga wszystko zepsuc.Wszendzie podkrecaja glosnosc aby ukryc wady sprzetu,bylo trzeba sprzet MBL posluchac na tym samym poziomie glosnosci!co ja bede pisal to nawet cep wie o co chodzi!

[Stasiop]

Ustaw cicho i cicho musisz sluchac Kondo!

W Monachium graly z duuuzymi tubami wzmocnienie wiec nie bylo za duze.

 

tor dla Kondo musi byc idealnie dobrany ,nawet kable zle dobrane moga wszystko zepsuc.

Byc moze, nie mam doswiadczen w takim zakresie, wierze wiec koledze.

 

Wszendzie podkrecaja glosnosc aby ukryc wady sprzetu

No z mojego doswiadczenia to wlasnie nim glosniej sprzet gra tym trudniej ukryc wady, wlasnie wszedzie zciszaja aby ukryc wady.

[Chicago]

Ech... Stasiop! Napisz jeszcze, że goniłeś kangura razem z Ivanhoem, Sir Lancelotem i Robin Hoodem - będziesz bardziej wiarygodny!

[Stasiop]

bylo trzeba sprzet MBL posluchac na tym samym poziomie glosnosci!co ja bede pisal to nawet cep wie o co chodzi!

MBL gral na bardzo nisko skutecznych glosnikach a prady przez glosniki przewalaly sie ogromne w porownaniu do Kondo. Taki wlasnie rezim pracy powoduje to ze mam wielkie uznanie dla MBL-a a nie dla Kondo ktory gral z bardzo wysokoskutecznymi glosnikami na kilku watach. Przeciez to oczywiste ze Kondo mialo prosciej a sie wysypalo, a byla to tylko opera i jeden wokal, na MBL-u gral potezny chor FORTE i bylo IDEALNIE jeszcze raz powtorze. :)

[mirek10]

Musze poskuchac Thraxa! czyli caly tor z Spatacusem w roli glownej,to jest widac najlepszy tor od poczatku do konca przemyslany i zrobiony przez jednego wykonawce,nie trzeba martwic sie o zestawienie odpowiednich elementow toru i jakosc-cena dla bogatych ale bez przesady!!!

[pal55]

Tylko w Monachium w tym roku Kagury stały w kącie, a z dużymi Living Voice'ami grały inne monobloki. A druga kwestia - jak można powiedzieć, że wzmacniaczom brakuje dynamiki i jednocześnie twierdzić, że to wzmaki do klasyki?? Zupełnie osobną kwestią jest fakt, że akurat dynamiki Kagurom nie brakuje, wypełnienia (z wymienionym wyżej pre i kablami) nie dawały aż takiego jak Souga, co nie zmienia faktu, że to genialne wzmaki.

[Stasiop]

Tylko w Monachium w tym roku Kagury stały w kącie, a z dużymi Living Voice'ami grały inne monobloki.

Jestes tego pewny? Caly czas Kagury staly z boku? Byles 3 dni? Ja nie jestem tego do konca pewny ale na 90% ze to jednak Kagury graly.

[pal55]

Nie siedziałem tam całych czterech dni, zaglądałem kilka razy i Kagury nie grały jak zaglądałem, plus opieram się na informacji, że wystawca (brytyjski dystrybutor) wolał Living Voicy'a prezentować ze swoimi wzmakami (czyli nie z Kagurami) - słowem pradwopodobieństwo, że grały jest niewielkie. Grały rok wcześniej, ale to były prototypy i grały w kompletnym systemie Kondo.

[Stasiop]

No niestety chyba jednak ja mam racje:

[Milimetr]

Przepraszam, ale co poniektóre wpisy, to jak rozmowy świni o gwiazdach.

[Stasiop]

Przepraszam, ale co poniektóre wpisy, to jak rozmowy świni o gwiazdach.

Masz racje, ja tez tak to postrzegam jak przeczytalem Twoj wpis! ;)

[marslo]

Sprawdzilem na swoich zdjeciach z Monachium , z Living Voice graly duze monosy Kondo, nie wiedzialem , ze sie nazywaja Kagura.

Mimo , ze zestaw byl za kosmiczna kase, dzwiek nie byl wciagajacy, przynajmniej dla mnie. Nawet, gdyby ten zestaw byl kilka razy tanszy, nie bralbym go pod uwage dla siebie.

Co nie znaczy, ze monosy Kondo nie zagraja swietnie z innymi kolumnami, moze wlasnie Focale do nich pasuja?

Ja jestem niewrazliwy na urok kondo, przekonalem sie o tym poraz kolejny.

Z ta poprawka, ze nie sluchalem ich w domu, ale nic mnie do tego dotad nie zachecilo, ani dzwiek, ani cena.

W przeciwienstiwe do Audio Tekne, ktore mnie zauroczyly, ale jak sie spojrzy na ich konstrukcje w porownaniu z cena, zapal sie ulatnia.

[Szymon]

Przepraszam, ale co poniektóre wpisy, to jak rozmowy świni o gwiazdach.

Niestety Stasiop juz tak ma. Dla niego nawet najwymyslniejsze wzmacniacze to latwizna. Sprobuj drogi Stanislawie zrobic trafo wyjsciowe dla 833 na 120-130W z pasmem do 40-50khz a ja je dam do zbadania. Jak wyjdzie poprawnie to place wszystkie koszta plus 10000zl dla Ciebie. Wchodzisz?