Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi

[sly30]

Dlatego nie warto sobie tym głowy zawracać. Za dużo zmiennych, które trudno opanować. Do tego wszystkie te zmienne nawet po prawidłowym ustawieniu powoli rozjeżdżają się. Poza tym dostęp do tytułów w najlepszych wydaniach jest bardzo ograniczony. Reszta pozycji to albo zniszczone, trzeszczące szroty z czasów analogu, albo nowe ale cyfrowe vinyle.

 

Za prawde powiadam Wam analog w dalszym ciagu moze zagrac sporo lepiej w kilku aspektach od najlepszej cyfry. Ale trzeba sie o tym samemu przekonac.

 

Nie jest to możliwe. Jedynie, że niektórzy wolą parówki od szynki i to ich prawo. Ale parówkożercy mają prawo głosić, że parówki są smaczniejsze. Pomiary i fakty z procesu produkcji vinyli jednoznacznie mówią, że parówki są gorsze od szynki podobnie jak analog od dobrej cyfry.

[Stasiop]

Nie jest to możliwe

Jest mozliwe jak sie slyszy...;)

[sly30]

Jasne. Producenci muzyczni, masteringowcy, inżynierowie dźwięku...wszyscy oni są głusi, bo dawno odeszli od analogu. Czasem ktoś coś trzyma dla sentymentu, jakiegoś szpulowca czy gramofon. Ale tworzą na cyfrze,a przecież mogliby na analogu. No ale oni są głusi to dlatego. Za to znawca filmików z youtube ma genialny słuch i on wie lepiej. No i fajnie. Niech żyją parówki z przyprawami. Kto ma dobry smak ten czuje, że smakują lepiej niż szynka bez przypraw... :-)

[Stasiop]

Niech żyją parówki z przyprawami. Kto ma dobry smak ten czuje, że smakują lepiej niż szynka bez przypraw... :-)

Tylko nie wmawiaj czytajacym ze potrafisz rozroznic smak pomiedzy parowka a szynka? :D Gdyby tak bylo, to juz twoj Kaliopek dawno bylby w innych raczkach. Sluchanie z Kaliopka w porownaniu ze sluchaniem z wybitnego gramiaka ma sie tak jak ogladanie dobrej papierowej reprodukcji wybitnego malarstwa z podziwianiem oryginalu w galerii. ;)

[ASURA]

Tylko nie wmawiaj czytajacym ze potrafisz rozroznic smak pomiedzy parowka a szynka? :D Gdyby tak bylo, to juz twoj Kaliopek dawno bylby w innych raczkach. Sluchanie z Kaliopka w porownaniu ze sluchaniem z wybitnego gramiaka ma sie tak jak ogladanie dobrej papierowej reprodukcji wybitnego malarstwa z podziwianiem oryginalu w galerii. ;)

 

Demonizujesz na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce są płyty Vinylowe które z CD nigdy tak nie zagrają jak np Led Zeppelin II i na odwrót obecne tłoczenia na Vinylu po prostu to już nie to i trzeba ich słuchać z płyt na CD!

[Stasiop]

Demonizujesz na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce są płyty Vinylowe które z CD nigdy tak nie zagrają jak np Led Zeppelin II i na odwrót obecne tłoczenia na Vinylu po prostu to już nie to i trzeba ich słuchać z płyt na CD!

Ale oczywiscie ze vinyl ma sto tysiecy wad! Ja rozpatruje jednak TYLKO ten wypadek gdzie wszystko mamy super ustawione i sluchamy dobrego tloczenia plyty. Jesli jest tak jak pisze, cyfra w kategorii muzykalnosci fizjologii jak i barwy blednie i to bardzo! I ten aspekt jak dla mnie jest bardzo, bardzo zastanawiajacy!

[ASURA]

Ale oczywiscie ze vinyl ma sto tysiecy wad! Ja rozpatruje jednak TYLKO ten wypadek gdzie wszystko mamy super ustawione i sluchamy dobrego tloczenia plyty. Jesli jest tak jak pisze, cyfra w kategorii muzykalnosci fizjologii jak i barwy blednie i to bardzo! I ten aspekt jak dla mnie jest bardzo, bardzo zastanawiajacy!

 

GRATULUJĘ ;)

 

Trafiłeś właśnie do klubu słuchaczy jednej jedynej płyty :)))))

 

Słuchając nawet do 1500 płyt rocznie nie mogę sobie pozwolić na ten luksus i nie wiem czy ktoś tak da radę takie płyty dobrać do tego cudownego systemu :))))

[Gość Diogenes]

 

Tworzą w cyfrze , bo tak jest zwyczajnie szybciej i łatwiej ....

Zresztą jesteś niekonsekwentny , raz podpierasz się znajomymi z rynku Pro , raz twierdzisz , że studyjne granie jest do banii...to jak to jest ?

 

Może poglądowo , co wybrać ?

Nowy jest szybszy , wygodniejszy i mniej awaryjny ....a jednak ten stary...

Nowy to nawet świeci jak Metronome ;)))

Stary czarny jak winyl..

 

A może jednak lepiej mieć dwa, co ???:))

 

Jasne. Producenci muzyczni, masteringowcy, inżynierowie dźwięku...wszyscy oni są głusi, bo dawno odeszli od analogu. Czasem ktoś coś trzyma dla sentymentu, jakiegoś szpulowca czy gramofon. Ale tworzą na cyfrze,a przecież mogliby na analogu. No ale oni są głusi to dlatego. Za to znawca filmików z youtube ma genialny słuch i on wie lepiej. No i fajnie. Niech żyją parówki z przyprawami. Kto ma dobry smak ten czuje, że smakują lepiej niż szynka bez przypraw... :-)

Tworzą w cyfrze , bo tak jest zwyczajnie szybciej i łatwiej ....

Zresztą jesteś niekonsekwentny , raz podpierasz się znajomymi z rynku Pro , raz twierdzisz , że studyjne granie jest do banii...to jak to jest ?

 

Może poglądowo co wybrać ?

Nowy jest szybszy , wygodniejszy i mniej awaryjny ....a jednak ten stary...

Niwy to nawet świeci jak Metronome ;)))

Stary czarny jak winyl..

 

A może jednak lepiej mieć dwa, co ???:))

[sly30]

Zawsze najlepiej mieć dwa... :-) Znam te tematy. Takim starym jest fajny lans i duch wspomnień dawnych lat, marzeń młodości z lat kolumny o bogatym zachodzie itd. Ale to wszystko są przyjemności poza motoryzacyjne. Bo tak na prawdę te retro fury są kiepskie pod każdym wzgledem i nawet nie mam na myśli spalania, ale komfort, trakcje, hamulce, bezpieczeństwo, lampy itd.

Każda nowa fura z mocnym silnikiem takiego Mustanga z lat 60-tych zjada na śniadanie. Z audio jest o tyle inaczej, że chcemy słuchać muzyki. Lans nikomu potrzebny nie jest i wspomnienia też. No chyba, że ktoś potrzebuje się lansować na ortodoksyjnego analogowca. To wtedy ma to sens, ale też wtedy nie mówimy o jakości muzyki.

[Gość Diogenes]

Nie jest tak Sly ...tu nie chodzi o ściganie , tylko o muzykę .

Ty traktujesz system jak Formułę 1 , ale jest też np. Mille Miglia ...

Stasiop dobrze prawi , pożyczcie sobie takie TechDas Air Force One na tydzień i wtedy wrócimy do tematu :)))

Mam takie wraźenie , że słuchasz głownie muzyki nagrywanej już w czasach cyfrowych stąd takie nastawienie do winylu....

Gdybyś posłuchał oryginalnego winylu z lat 60-tych i póżniej współczesnego wydania tej płyty na CD , nie miałbyć wątpliwości ...że trzeba mieć dwa formaty;))

[sly30]

Faktem jest, że 90% słuchanej przeze mnie muzyki to lata po 1990r. Starocie też doceniam i szanuję ale słucham bardzo rzadko.

[Gość Diogenes]

Faktem jest, że 90% słuchanej przeze mnie muzyki to lata po 1990r. Starocie też doceniam i szanuję ale słucham bardzo rzadko.

No i po temacie :)))

Kropka :))

[wit-told]

Ale oczywiscie ze vinyl ma sto tysiecy wad! Ja rozpatruje jednak TYLKO ten wypadek gdzie wszystko mamy super ustawione i sluchamy dobrego tloczenia plyty. Jesli jest tak jak pisze, cyfra w kategorii muzykalnosci fizjologii jak i barwy blednie i to bardzo! I ten aspekt jak dla mnie jest bardzo, bardzo zastanawiajacy!

Ja nie neguję jakości grania z analogu, tylko jak sam słusznie zauważyłeś, musi być spełnione małe "conieco", żeby było świetnie, a nieczęsto się to zdarza;-(

Do analogu trzeba mieć mięcej czasu, wiedzy i serca niż do CD....

[Gość Diogenes]

 

Ja nie neguję jakości grania z analogu, tylko jak sam słusznie zauważyłeś, musi być spełnione małe "conieco", żeby było świetnie, a nieczęsto się to zdarza;-(

Do analogu trzeba mieć mięcej czasu, wiedzy i serca niż do CD....

Trzeba , trzeba ....jak ktoś lubi zwierzęta i małe dzieci ;)) to da radę :))

Jak nie , to " laptok" i kradziona muza grana na obudowie hi end z chińskimi płytkami w środku :)))

[Stasiop]

'Skromy systemik' Pass + Tech DAS

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

! Ja rozpatruje jednak TYLKO ten wypadek gdzie wszystko mamy super ustawione i sluchamy dobrego tloczenia plyty. Jesli jest tak jak pisze, cyfra w kategorii muzykalnosci fizjologii jak i barwy blednie i to bardzo! I ten aspekt jak dla mnie jest bardzo, bardzo zastanawiajacy!

 

Nie trzeba długo się nad tym głowić.

Tor w pełni analogowy, może nie zawierać ani jednego układu scalonego, nawet tranzystora, tu jest przyczyna.

Jest też słabość - elektromechanika, lecz wszystko blednie przy tym co z dźwiękiem wyrabiają układy scalone i kondensatory.

Ilość kondensatorów elektrolitycznych w torze od realizacji do odsłuchu w domu jest przytłaczająca.

Ilość układów scalonych również, do tego jest dodatkowo jeszcze elektronicznie sterowana elektromechanika oraz optyka, to już zbyt wiele aby przedarł się dźwięk.

 

Słuchać się jednak da toru tzw cyfrowego, informacyjnie, orientacyjnie, dla przyjemności.

Dopiero wyczynowe, niestandardowe podejście może wyłuskać pewien rodzaj muzykalności, tak samo w przypadku plików, tylko tu jeszcze trudniej, ale się da co nieco...

[Axolotl]

Czy ktoś miał okazję testować kabel AC Nordost Odin ?

[sly30]

A czego ty jeszcze szukasz? Sądziłem, że po Millionie zakończysz poszukiwania. A ty ciągle szukasz kabli AC.

[Chicago]

A nie myśleliście panowie, żeby sobie sprowadzić prąd z jakiegoś czynnego reaktora jądrowego w elektrowni atomowej? W Czechach pracuje kilka, u Niemców pod dostatkiem. Trzeba zakopać kabel z elektrowni do domu i to wszystko. Maszyna Directional Boring to koszt tylko kilku kabli z serii Milionów i sprawa jest załatwiona. Wtedy z gniazdka do audio nie trzeba nic inwestować - wystarczy zwykły kabel od odkurzacza i szafa gra!

[Axolotl]

A czego ty jeszcze szukasz? Sądziłem, że po Millionie zakończysz poszukiwania. A ty ciągle szukasz kabli AC.

 

A Ty czego szukasz w kolumnach ?

Sądzisz , że znajdziesz coś lepszego od Utopii ? :)

 

Ja mam do pre podpiętego Siltecha DC a chciałbym ew. spróbować jakiś inny kabel na podobnym poziomie ale z miedzi.

[sly30]

To lepszego niż Harmonix Million szkoda szukać. Natomiast co do kolumn to pewnie będzie trudno ale przynajmniej w teorii mogą być jeszcze lepsze, może nie dużo, może 20% ale to zawsze coś.

[Gość Paweł Skurzewski]

A nie myśleliście panowie, żeby sobie sprowadzić prąd z jakiegoś czynnego reaktora jądrowego w elektrowni atomowej? W Czechach pracuje kilka, u Niemców pod dostatkiem. Trzeba zakopać kabel z elektrowni do domu i to wszystko. Maszyna Directional Boring to koszt tylko kilku kabli z serii Milionów i sprawa jest załatwiona. Wtedy z gniazdka do audio nie trzeba nic inwestować - wystarczy zwykły kabel od odkurzacza i szafa gra!

 

Też o tym pisałem...

[sly30]

Tak, bum, masz jak zawsze rację... :-)))

[Gość Paweł Skurzewski]

Tak, bum, masz jak zawsze rację... :-)))

 

A jednak:)

[ASURA]

Jednak nie wytrzymał i musiał wszystkich po obrażać teraz czeka pewnie na banana czy jakoś tak :)

[sly30]

Zaproś jeszcze Piano i Stefka, bo intelektualnie sobie odpowiadacie :)

 

Tak, to prawda. Z nimi można pogadać na poziomie. Z tobą już nie... :-)

[Gość NEWNEW]

Tak, to prawda. Z nimi można pogadać na poziomie. Z tobą już nie... :-)

 

Niestety w tym wątku chyba nie ma możliwości zbanowania trolli. Założył go Jarek, ale z poprzedniego konta, co prawdopodobnie oznacza że utracił możliwość moderowania. Niestety...

[ASURA]

Nie mogłeś tego na PW napisać :)

[ASURA]

Nie martw się. Przyjdzie straznik o północy i zrobi porządek. wiesz taki na p.

 

Malinowy Król ?

[Axolotl]

W sumie nie chciałem tego pisać publicznie żeby sobie kolejnych wrogów nie robić ale wziął mnie taki wkurw ,że postanowiłem napisać.

Otóż posiadam od ok. 1,5 roku kable IC MIT Oracle MA-XSHD w wersji XLR.

Jak wiadomo kable raczej do tanich nie należą więc należałoby oczekiwać perfekcyjnej jakości wykonania.

I tutaj muszę niestety kolegów rozczarować ... jeden kabel trzeszczy w kolumnie gdy się nim porusza.

Kable były kupione jako nowe , nie były praktycznie w ogóle przepinane poza okresem przeprowadzki do nowego mieszkania.

Po ostatnich popisach tej firmy z kablami zasilającymi i luźnymi bolcami we wtyczkach dla mnie jest to kompromitacja tej firmy.

Brak słów na takie dziadostwo i popelinę.