Skocz do zawartości
IGNORED

skąd wiecie kiedy przestać? ;)


himera

Rekomendowane odpowiedzi

cześć Wam:)

Mam pytanie:) skąd mam wiedzieć jak głośno moge nastawić muze, żeby nie spalić kolumn,lub wzmacniacza.

W sumie to nie mam rzadnych doświadczeń w tej dziedzinie,bo to mój 1 zestaw stereo a wcześniej nawet wieży nie miałem. Skoczyłem odrazu na głęboką wodę hehe...

Moj zestawik to: wzmak yamaha ax 496, kolumienki paradigma m.3v3, no i pioneer pd-s501:/

Pokrętło głośności maxymalnie ustawiam na godzinie 11, bo dalej sie boje hehe...

...aha i jeszcze 1. przy dłuższym czasie słuchania wzmacniacz nieźle się nagrzewa, czasami tak że wydaje mi się,że parzy:/ czy to normalne?

Z góry wielkie dzięki za karzdą odpowiedź:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/10587-sk%C4%85d-wiecie-kiedy-przesta%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

heh, moje poprzednie kolumny mialy z tylu br, jak firanki zaczynaly odsłaniać okno to znaczyło że już fest głośno :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Sam zawsze brałem za słuch:) Jeśli słyszysz,że dźwięk jest zniekształcony,trzeszczy,a bas się urywa i pierdzi to znaczy,że coś w Twoim torze nie daje już rady;)

 

Może ja mam za duże napięcie na wejściu wzmacnacza ale nie często ustawiam gałkę na godzinie 11. Za duże ciśnienie jak na mój hmm pokoik.

 

Co do wzmacniacza. Sam grałem na kilku i to nie w domu tylko przeważnie na imprezach i ich temperatury były dość wysokie.Na tyle,że ręki nie utrzymałeś. Na SU-V900 robiąc dyskotekę tak podgrzałem radiatory,że dziewczyna,która chciała się oprzeć delikatnie by się poparzyła:] Jeśli jednak słuchasz tylko w domu i w niedługim czasie nagrzewają się znacznie radiatory to nie jest to dobry objaw. Mój A-400X grając z gałką na godzinie 9 przez około 2-3 godziny ma radiator dość ciepły ale spokojnie można go utrzymać (nie chodzi mi o obudowe tylko sam radiator)

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

ustawienie godziny 11 na gałce regulatora glosnosci to dla wzmaka 100W okolo kilka watów, ze wzgledu na logarytmiczny chrakter regulacji dostosowanej do własnosci naszego słuchu (2xgłosnosc =okolo 10xmoc)czyli godzina 12 na regulatozre to okolo 10W dla wzmaka 100W!. Jezeli radiatory gzreja sie przy takim graniu to spzret jest do dupy a nie zadne Hi-End ani nawet Hi-Fi!! Znaczy sie radiator moze max. osiagnac tem. 70 st. a to juz parzy chyba ale tylko przy maksymalnym obciazeniu wzmaka pzrez kilka godzin na sztucznym obciazeniu (bo zadne kolumny by tego nie wytrzymaly). Swoja droga mozna bardzo latwo "spalic" kolumny o mocy znamionowej powiedzmy 200W (i to nawet Hi-Endowe, bez znaczenia jest to jakie bo prawa fizyki sa takie sama dla kazdych kolumn) wzmacniaczem o mocy nawet kilkunastu watów, pod warunkiem ze zostanie on odpowiednio pzresterowany,a w tedy wszystkie "syczki" ida z dymem bo wiemy jak wyglada widmo prostokata (duzo skaldowych wysokiech czestotliwosci). Wiec im wzmak m awieksza moc tym lepij bo trudniej wpada w [pzrester i mniejsze jest prawdopodobienstwo spalenia kolum. Oczywiscie nie da sie okreslic jednoznacznie jaka mozna grac glosno by nie popsuc nic. Kwestia tez jest ja długo mozna tak grac, no np. spzret (np. kolumna) wytrzyma minute ale juz godzine nie). temat rzeka...

Stowarzyszenie Energetyków Polskich.

 

Po Twoich wpisach w wątku "buczenie transformatorów w Primare " ,a zwłaszcza po rozrysowaniu jednego z układów sieci energetycznej pomyślałem sobie,że może masz coś z tym wspólnego:)

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

>Brencik

 

Jeżeli wzmacniacz ma niską wartość czułości wejściowej, to może osiągnąć pełną moc nawet już przed "godziną 12" Tu są spore różnice, jeden z Marantzów ma poniżej 200 mV a Audionet SAM prawie 1V.

>Dreamer1

Dokładnei ukladu sieciowego T - C – S. Z SEP nic mnie nie laczy, elektrykiem nie jestem ale za to elektronikiem i troche cos wiem w tym temacie i mas wogole. Bo wiedza taka jest raczej pzrydatna i jak widze "audiofila" co sie nie zna na podsatwach to chyba czas umierac..... Widza ta tez pozwala mi szerokim łukiem omijac niektore watki, gdzie jest tylko robienie piany a nie wymiana informacji ale czasami to nie moge wytrzymac i musze powiedzic jak to jest w rzeczywistosci a nie w wyobrazeniach niektórych osób... Brak fachowosci, platanina pseudotechnicznych sformulowac, brak wiedzy o podswatwoym fakcie ze aby płynal prad to obwod musi byc zamkniety itd itp... no tragedia niekiedy tu na watkach jest...

> Zbig, pomyliles sie i to niezle.

czulosc wejscia nie ma nic do rzeczy. masz racje tylko w wypadku gdy te wmaki o róznych czulosciach sterujemy z tego samego zrodla a to tak sie nie robi bo kazdy powinien byc sterowany ze zrodla odpowiadajacemu czulosci znamionowej. 2 wzmaki o mocy 100W jeden o czulosci 100mV drugi o czulosci 1V zagraja identycznie głosno gdy obydwa ustawimy na godzine 12 ale sterujac pierwszefgo 100mV a drugi 1V. Chyba wszystko wyjasnilem. Pzdr.

Wyrabiałem sobie ostatnio kwalyfikacje SEPu,chwilowo na kategorie podstawową i przyznam się,że faktycznie wiedza z zakresu elektryki też się często przydaje.

 

Jak fundusze pozwolą to będę wyrabiał dalej:)

 

Polecam wszystkim budowniczym i modernizatorom instalacji elektrycznej w domu.Kilku ciekawostek zawsze można się dowiedzieć:)

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

-> Brencik

Mylisz się, że czułość wejścia wzmacniacza nie ma nic do rzeczy. Owszem, zgadza się, że różne wzmacniacze o tej samej mocy znamionowej, osiągną tę samą moc, jeżeli każdy z nich będziemy sterować sygnałem odpowiadającym czułości wejściowej. Ale rzadko tak jest. Wzmacniacze mają czułość wejść przeważnie kilkaset mV, a odtwarzacze CD mają zwykle poziom sygnału wyjściowego 2V. A zatem Zbig ma rację, że wzmacniacz może osiągnąć pełną moc przy znacznie mniejszym ustawieniu głośności, niż na max. Może być nawet w połowie regulacji - "na godz.12".

Janusz z Torunia

... A wracając do tematu wątku, to zgadzam się, że najlepiej to można ocenić na słuch. Zanim głośnik się uszkodzi, słychać znaczne zniekształcenia - charczenie itp...

Chociaż spotkałem już takie przypadki, że ktoś miał ustawioną głośność o wiele za dużą dla sprzętu, nic już nie było słychać, tylko charczenie, a jemu to jakoś nie przeszkadzało. Chodziło mu tylko o to, żeby było głośno.

Ale to jest forum audiofilskie i tu chyba nie ma takich głuchych.

Janusz z Torunia

>Janóż hehe!!

no chyba takich oszolomow to nie ma co oraja wzmakiem czy kolumnami. Wzmak oczywiscie moze osiagnac pełna moc gdy bedzie na12, temu nie zaprzeczylem ale musi miec dobre obwody wejscia odporne na pzresterowanie itp. Dobry spzret spełnia takie wymagania bez problemu. Pozdrawiam!!

Sprzęt powinien być jak wino:) Dojrzewać z czasem:)

 

Byłoby całkiem sympatycznie jakby pasowało powiedzenie "Tani sprzęt jest dobry,bo jest dobry i tani" ;)

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

  • Redaktorzy

pytający gdzieś się zapodział... Ale pytanie skąd wiemy kiedy przestać rzuca nieco światła na jego preferencje brzmieniowe. Jednak ogólnie to ucho mówi, kiedy przestać, zwykle zanim zaczną się efekty przesterowania itp. Owszem, czasem słucham głośniej niż się da, ale to podczas testów.

Chrońcie swój sprzęt przed „elektronikami” pokroju Brencika.

 

„ustawienie godziny 11 na gałce regulatora glosnosci to dla wzmaka 100W okolo kilka watów, ze wzgledu na logarytmiczny chrakter regulacji dostosowanej do własnosci naszego słuchu (2xgłosnosc =okolo 10xmoc)czyli godzina 12 na regulatozre to okolo 10W dla wzmaka 100W!.”

 

(pisownia oryginalna)

 

Co za bzdury! Nigdy tak nie było i nie będzie, ponieważ:

1. Źródła sterujące wzmacniaczem mają różny maks. poziom wyjściowy (przy CDP najczęściej 2 V, ale zdarzają się wartości 1 V lub 5 V – np. Krell, Wadia)

2. wzmacniacze mają różne czułości wejść. Po dołączeniu do czułego wzmacniacza źródła o maks. napięciu wyjściowym 5 V, ten może osiągnąć moc maksymalną już w okolicach „godz. 9.00”), i wcale nie musi to świadczyć, że jest „do dupy”

3. niezależnie od maksymalnego poziomu napięcia źródła, z różnym poziomem głośności nagrane są nośniki dźwięku – są płyty nagrane głośno i cicho i przy takim samym położeniu potencjometru będą różnie sterować wzmacniacz (mniejszym lub większym napięciem), na co ten zareaguje dostarczaniem różnej mocy do kolumn.

4. sam sygnał muzyczny nie ma stałego poziomu i pobudza wzmacniacz do oddawania mocy bardzo zmiennej w czasie – w jednej sekundzie jest to 1 W, w następnej 10 itd.

„ustawienie godziny 11 na gałce regulatora glosnosci to dla wzmaka 100W okolo kilka watów” – również wtedy, gdy na płycie jest chwila ciszy?

 

Być może udałoby się znaleźć jeszcze kilka innych powodów. Dowodem technicznym z praktyki jest fakt, że niektóre komfortowe wzmacniacze (np. Revox, B&O) stosowały regulacje czułości wejść, żeby z grubsza wyrównać głośności różnych źródeł przy takim samym położeniu potencjometru.

 

Nie-Elektronik zadziwiony poziomem ignorancji niektórych fachowców.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Less, czepiasz się słówek, Brencik chciał ogólnie zaznaczyć, że przy prawidłowym (znamionowym) wysterowaniu stopnia wejściowego wzmacniacza i ustawieniu gałki na 50% wcale nie odda 50% swojej mocy całkowitej, to że wzmacniacz zostaje pobudzany do oddania różnych zmiennych wartości w czasie „grania” to chyba jest logiczne, tak samo jak różny poziom głośności na różnych płytach, wykonawcach no i w końcu różnych źródłach. Dla ucha ludzkiego dwukrotne zwiększenie ciśnienia akustycznego to ok. 6dB czyli dziesięciokrotne zwiększenie mocy oddawanej przez wzmacniacz.

 

napisałeś :

„sam sygnał muzyczny nie ma stałego poziomu i pobudza wzmacniacz do oddawania mocy bardzo zmiennej w czasie - w jednej sekundzie jest to 1 W, w następnej 10 itd.” – a jak napisze że to się może zmienić kilka, lub kilkanaście tys. razy na sekundę to też się będę czepiał co nie znaczy że Ty nie masz racji prawda???

pozdrawiam

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

>Less

gdybys czytal dokladnie wszystkie moje (i nie tylko) posty to bys nie pisal tyle glupot teraz. Bo to co ja napisalem to nie sa bzdury tylko swieta racja!! A co powiesz mi moze ze ludzki słuch nie ma logarytmicznej chraktrystyki czulosci? Albo ze regulacja glosnosci wzmaka jest niby liniowa? Wlasnie nie, jest odwrotnie logarytmiczny by sumaryczna regulacja byla liniowa w odbiozre dla naszego słuchu!!! Zwiekszenie glosnosci 2 razy = 10 krotne zwiekszenie mocy!!! i nie krec mi tu!! to co napisalem w swoich podpunktach to prawda i temu nie zapzreczam, mi jednak chodzilo o cos troche innego. Mi chodzilo o porownanie innego typu, zapoznaj sie z wczeseijszymi postami i wszystko bedzie jasne.

 

>opteron

masz racje, poprostu skumales o co mi biegalo w moim rozumowaniu.

Pozdrawiam!!

>Opteron

Tak, zależy na jakim stopniu szczegółowości rozpatruje się zjawisko. O ruchu rowera można mówić, że porusza się z szybkością V od punktu A do punktu B. Albo można też badać jak kręcą się koła, jak porusza się łańcuch itd.

Chodzi o to, czy wypowiedź wprowadza w błąd, czy nie. Wypowiedź Brencika może wprowadzić w błąd, nie wyjaśnia problemu a raczej go gmatwa.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>Brencik

Przeczytaj jeszcze raz mój wpis, bardziej spokojnie, o ile to możliwe. Ilością wykrzykników nikogo nie przekonasz.

Miłego popołudnia

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>Less

nie musze czytac twojego wpisu bo nic on nie wniesie do mojej wiedzy. Ale moze niestety innych "nie-elektronikow" Twojego pokroju wprowadzic niestety w blad. Moja wypowiedz nie wprowadza w zaden blad gdyz jest dobitnym, prostym i logicznym wyjasneiniem kwestii a twoje miesza i gmatwa troche.

chronce spzret pzred uwagami i zaleceniami Lessa!!

milego popłudnia. Nie moze byc, nas przegrali 0:3!!!

dzięki chłopaki,niestety nie mam aż takiego doświadczenia żeby oceniać na słuch kiedy powinienem przestać;)

Jestem młody i lubie sobie głosniej pograć...

Ale fakt faktem,że niektóre płyty są nagrane głośniej,a inne ciszej.

A co do patrzenia na mębrane to niestety nie zawsze mogę ją obserwować, bo słucham z maskownicą. Producent paradigma napisał,że maskownica chroni też przed uszkodzeniami...no napewno zewnętrznymi tak,ale wewnętrznymi :/ niewiem.

A jak wygląda sprawa z wysokotonówką? na niej już nieda się sprawdzić wychylenia mębrany hehe...czy tez na słuch? heh...podobno wysokotonowe palą się cześćciej niż średnio-nisko tonowe...

Cóż mam nadzieję,że nie będę musiał się uczyć na błędach...

Dzięki jeszcze raz:)

>Brencik

 

To czy mówi się na temat ma priorytet przed tym czy ma się rację ;-) To a propos dyskusji nt. związku czułości wejść i oddawanej mocy.

 

Wzmacniacze mające skalę dB przy gałce wzmocnienia zwykle na godz 12 mają wartość rzędu np. -8 dB czy -10dB. Przynajmnniej te, którym się przyjrzałem. Jeżeli taki wzmacniacz o czułości wejścia 200 mV ustawiony na godz 12 dostanie maksymalny sygnał 2 V z cd, to zostanie dość poważnie przesterowany. Nie mów że się nie zgadzasz.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.