Skocz do zawartości
IGNORED

OPPO CZY JEDNAK CD


Gość numik

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, a najlepsze jest to, że już wkrótce dylemat dobry BD vs CD będzie bezprzedmiotowy. Większość będzie strumieniowała ze Spotify i tym podobnych bo serwisy już nadają w formatach bezstratnych (Wimp) i pytanie będzie brzmiało tylko jaki DAC podłączyć. CD, ba nawet pliki jako takie (składowane na twardym dysku czy przesyłane z komputera) stracą pewnie status głównego źródła muzyki....

Wtedy będziemy się kłócić który serwis zapewnia najlepszą jakość... i znajdą się tacy którzy będą słyszeli różnicę i inni którzy stwierdzą że cyfra to cyfra i różnic nie może być. Kilka osób zacznie się zastanawiać czy ich dostawca internetu zapewnia bit-perfect i jaki wpływ na "gapless" ma dynamiczne IP... ;)

 

A w temacie wątku nic mądrego nie napiszę - czyli: należy posłuchać, a sam wolałbym starszy CD z napędem CD niż coś co ma w sobie komputerowy napęd DVD.

 

Od czasu odsłuchów muzealnego DACa firmy CSR nie mam wątpliwości że napęd robi różnicę. Chciałem ściąć zakręt i koszty i poprosiłem o podpięcie jakiegoś najtańszego Blocka jako napęd..... bo przeca będzie DAC. No niestety CEC zagrał duuużo lepiej - reszta toru identyczna (włącznie z kablami).

 

Pewnie słaba była..... ;)

Wtedy będziemy się kłócić który serwis zapewnia najlepszą jakość... i znajdą się tacy którzy będą słyszeli różnicę i inni którzy stwierdzą że cyfra to cyfra i różnic nie może być. Kilka osób zacznie się zastanawiać czy ich dostawca internetu zapewnia bit-perfect i jaki wpływ na "gapless" ma dynamiczne IP... ;)

 

 

Żebyś wiedział, że tak będzie :)

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Jak nie wyrównałes poziomów to lipa:) CEC zagrał tylko głosniej :)))

 

+

0

 

 

;) to jest racja. ;)

Głupi przykład-co się podoba,a co mniej.

Dostałem jak co miesiąc dostawę z DJ Promotions-ale że w domku mnie nie było-więc odbiór poczta.

Jadę na pocztę-po odbiorze wpadam do kolegi,no to posłuchamy-co w danym miesiącu będziemy grali-(z innych zródeł wszystko się w sumie znało) no ale są perełki czasem-dla nas,czyli Dj.

Odpalamy na jego radiomagnetofonie z CD-bo nic innego nie miał-jeden nr,drugi,trzeci-takie sobie kawałki.

Jadę do domu-odpalam konsolę-słuchawki na uszy,i te same numery,no jest ciekawie.

Za dwa dni granie w clubie.

Jestem już w clubie-godz 18,zapodaję na 1/3 mocy-ludzi jeszcze nie ma ,same piwosze,właściciel(młodziak-24 lata) fajne numery masz na ten wekend,ja już happy-jest godz 23,lecimy z nowymi klimatami-i jest rewelka,ludziom się podoba-ale gramy na 3/4 mocy. 3-4 kw.

Napisałem to dlatego-że faktycznie,nawet ja -w miarę doświadczona osoba w takich tematach,może stwierdzić-że jak jest cicho(to brzmi to fatalnie he he,albo tak sobie) a jak dasz głośniej to jest fajnie.

To takie głupie porównanie do wyrównania poziomów-że to ciszej to słabo-a to co głośniej to lepiej.

Oczywiście nie porównujmy tu żadnych systemów itd-chodziło o odbiór i nasze refleksje jako słuchaczy. ;)

Reasumując-to co głośniej(ale bez przesady) lepiej wpada w ucho,niż plumkanie-mimo że to ten sam numer (utwór). ;)

Nie dziwię się, że nie słyszysz wielu rzeczy. Zresztą już dawno wysnułem takie przypuszczenie. Jeśli zawodowo grasz jako DJ głośno na 3000-4000W i stwierdzasz, że gdy jest głośno to jest fajnie, a gdy cicho to jest słabo to wniosek nasuwa się sam i to bez złośliwości. Masz po prostu poważny ubytek słuchu. Nie jesteś w stanie wyłapać różnych niuansów w muzyce, w systemach audio itd. Pomijam już nawet repertuar przy jakim od lat tracisz słuch. Nie trudno domyślić się jaki repertuar jest grany w klubach. To tym bardziej znieczula na niuanse.

Jak nie wyrównałes poziomów to lipa:) CEC zagrał tylko głosniej :)))

 

O ja głupi - zapomniałem podkręcić gałką i skończyło się kupnem Brystona BCD-1, zamiast DVD Manta .... (starsi forumowicze pewnie pamiętają sławną Mante). ;)

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

. Masz po prostu poważny ubytek słuchu. Nie jesteś w stanie wyłapać różnych niuansów w muzyce, w systemach audio itd.

Sly

. Masz po prostu poważny ubytek słuchu. Nie jesteś w stanie wyłapać różnych niuansów w muzyce, w systemach audio itd. P

OJ- chyba nie,O.K.- nie ważne,dobra ty zawsze masz rackę.)

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Nie dziwię się, że nie słyszysz wielu rzeczy. Zresztą już dawno wysnułem takie przypuszczenie. Jeśli zawodowo grasz jako DJ głośno na 3000-4000W i stwierdzasz, że gdy jest głośno to jest fajnie, a gdy cicho to jest słabo to wniosek nasuwa się sam i to bez złośliwości. Masz po prostu poważny ubytek słuchu

Totalna bzdura-moja matka jest laryngologiem-badania na aparacie do 2012 roku robiłem regularnie-z ciekawości,i słuch jest bardzo dobry(,no nie taki żeby sieciowe druty słyszeć -do tego pniesz, ;)-a co do grania głośno czy cicho-to sorry ale chyba jesteś jedyny który na sali nie powie(kolego daj mocy) czy to w domu na systemie za 50 koła- czy w domu na systemie za 5 koła czy w clubie na wzmocnieniu za 70 tyś + konsola.-bo głośniej jest zawsze fajniej.(zawsze tak było-i zaznaczam że nie wnikamy w separację,barwę,itd)

Myślisz że jak tyle lat słuchawki miałem na uszach to nie rozróżniam tonów,barw itd.

Może nie podchodzę do tego tak jak wy(ty)-na koncercie ten bas był inny,a w domu jakiś mało obiecujący-no sorry-ale jak pomieszczenia sobie nie dostosujesz to i na klamotach za milion nic z tego nie będzie-fakt porównanie koncert a klamoty za powiedzmy 10-20 tyś-to nie ma o czym gadać.(za tyle to tylko dobre hi -fi)

Nawet bym przygadał że za 40 koła po cenie katalogowej trudno o full wypas w stylu -koncert w domu.

A jak chcesz słuch sprawdzić-to służę pomocą-i nie na sprzęcie z czasów komuny ;)-tylko jeden problem,tam wsłuchuje się w częstotliwości słyszące dla ludzkiego ucha-z barwą itd to nie ma nic wspólnego. ;)

W różnych(z ciekawości) miejscach stały moje różne klamoty i grały lepiej(moim słuchem) i gorzej.

I od kilku lat wiem-że lepiej zainwestować-10 tyś(przykład) w akustykę-niż dokładać do wzmacniacza lub zródła.

I tak na koniec-dziwi mnie jak koledzy piszą(na klamotach z naszych rodzimych firm-+ jakaś lampka za 4-5 koła on twierdzi że ma koncert w domu) no sorry-chyba na koncercie nie był. ;)

Slabe to by były gdyby nie było słychać różnic... :)

Chyba 'sly' właśnie to sugerował że u niego nie słychać:

'sly' (#386)

"To typowa cecha słabych odtwarzaczy....niestety. Wtedy zawsze dobrze gra np SACD czy DVD-Audio a znacznie gorzej z CD."

 

To moje (poniżej tego w/w wpisu) zdanie to z mojej strony taka lekka prowokacja.

Naprawdę nie wiecie dlaczego pliki CD i SACD się różnią w odsłuchu ?

 

Nie dziwię się, że nie słyszysz wielu rzeczy.

Kolega też nie słyszy tylko pisze o tym że słyszy to zasadnicza różnica. Żeby potwierdzić słyszenie tych różnic potrzebny jest jakiś dowód a takiego żaden audiofil na chwilę obecną nie dostarczył. Kolega 'Bum' proponował płytę weryfikującą audiofilskie słowa. Panowie do dzieła.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

O ja głupi - zapomniałem podkręcić gałką i skończyło się kupnem Brystona BCD-1, zamiast DVD Manta .

 

:))) Popraw sie! Kupuj Mante i graj głosniej. Zaoszczędzisz kasę:))

 

Nie dziwię się, że nie słyszysz wielu rzeczy. Zresztą już dawno wysnułem takie przypuszczenie. Jeśli zawodowo grasz jako DJ głośno na 3000-4000W i stwierdzasz, że gdy jest głośno to jest fajnie, a gdy cicho to jest słabo to wniosek nasuwa się sam i to bez złośliwości.

 

Racja. Kolega Maniek powinien jak najszybciej zbadac sobie słuch, jakie częstotliwosci jest w stanie jeszcze słyszec.

A skąd wiadomo co kolega Bum wgrał na płytę? A poza tym po co komuś coś udowadniać? Komu na tym zależy? Kogo to w ogóle obchodzi?

Chyba wystarczy się spytać Bum-a, ale jeżeli Kolega sugeruje tu manipulację i nie zamierza się zweryfikować to dalej nie wiemy czy Kolega rzeczywiście słyszy czy tylko pisze że słyszy.

 

Popraw sie! Kupuj Mante i graj głosniej. Zaoszczędzisz kasę:))

Prawidłowo wykonany test porównawczy wyjaśni tą kwestię. Jak ktoś ciekawy to sobie taki test przeprowadzi.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ale tu nawet nie chodzi o częstotliwości. To byłoby za proste i zbyt oczywiste. Filharmonicy często są muzykami w sile wieku i pewnie nie slyszą ponad 12khz i z racji wieku jakiś tam ubytek słuchu mają, ale tylko w zakresie wysokich częstotliwości. Za to w paśmie, w którym muzycznie dzieje się najwiecej to słyszą duźo więcej niż 18 latek. Chodzi o barwę, nasycenie, rytm, niuanse. I to przez 4000W techno walonego w klubach jest u DJ zabijane. On nawet nie wie o czym mówimy.

po co komuś dobre sieciówki jak słucha sieczki jak maniek, tam dźwięki są sztuczne i trudno ocenić cokolwiek. Ja porównuję przewody sieciowe na nagraniach akustycznych jazzowych albo klasyce nagranych możliwie małą ilością mikrofonów i tak wszystko słychać jak na dłoni .

Za to w paśmie, w którym muzycznie dzieje się najwiecej to słyszą duźo więcej niż 18 latek. Chodzi o barwę, nasycenie, rytm, niuanse.

 

Watpie aby slyszeli wiecej, moga co najwyzej w sposob swiadomy koncentrowac swa uwage na tych aspektach (barwa, rytm itp) podczas gdy inna osoba przyjmie je bez zadnej analizy, odbierajac glownie calosciowy obraz muzyczny. Bywa jednak, ze na wielu nzakomicie zrealizowanych nagraniach, tresc muzyczna jest dosc slaba, a wowczas takie aspekty jak; barwa, rytm i naycenie, moga sie wydac ciekawsze do obserwowania, zwlaszcza dla audiofila.

Chodzi o barwę, nasycenie, rytm, niuanse

"Barwa" - zgoda to czynnik istotny dla odbioru (łatwa weryfikacja pomiarami). "Rytm" to raczej cecha zestawu muzyk - instrument a nie sprzętu, który instrumentem nie jest, poza dwoma małymi wyjątkami tj. kolumnami i gramofonem analogowym, które wprawdzie instrumentami nie są ale mają parę cech wspólnych z nimi. "Nasycenie" i "niuanse" to terminy audiofilskie wymagający dokładniejszego zdefiniowania co oznaczają.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Barwa jest łatwa do weryfikacji pomiarami?…Lechu…weź palemkę, idź do kościoła, a potem weź rodzinkę na dobry obiad. Daj sobie spokój z tym audio. To nie dla ciebie. Na prawdę.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

po co komuś dobre sieciówki jak słucha sieczki jak maniek, tam dźwięki są sztuczne i trudno ocenić cokolwiek. Ja porównuję przewody sieciowe na nagraniach akustycznych jazzowych albo klasyce nagranych możliwie małą ilością mikrofonów i tak wszystko słychać jak na dłoni .

Kolego-to że piszę że grałem,to nie znaczy że gram nadal-słucham teraz nawet Claptona-który mi się bardzo podoba,więc nie pi..rdol że się sieczki słucha-konsola i nagłośnienie są sprzedane-do zawodu już nie wracam(rodzina jest ważniejsza)-a co do sieczki,żebyś był na tyle szybki-i miał taki słuch żeby klimaty w tempie 140-ala 118 połączyć(w jedną całość) to kolego trzeba mieć słuch -wasze odsłuchy kabli sieciowych itd mnie po prostu rozpie...lają. ;) debilizm nie ma granic-bez urazu-jako cało kształt to piszę.

A na dłoni to ty masz........jazmenie za 5/20 he he

Mówisz, że rodzina ważniejsza? To gdzie ty grałeś jako DJ? W Iraku?… :-)

 

debilizm nie ma granic-bez urazu-jako cało kształt to piszę.

 

Ocenę ewentualnego debilizmu zacząłbym od….zapoznania się gramatyką.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

weź palemkę, idź do kościoła, a potem weź rodzinkę na dobry obiad

Patrząc na twoją mobilność na forum-to chyba tobie się bardziej należy taki relax.-o ile masz rodzinę(żona dzieci)-i nie piszę tego żeby cię uświadamiać tylko żebyś ochłonął od codzienności wsłuchiwania się w kabel sieciowy na tym samym utworze . he he-co zapodałeś ostatnio na transport?

 

Mówisz, że rodzina ważniejsza? To gdzie ty grałeś jako DJ? W Iraku?… :-)

 

 

 

Ocenę ewentualnego debilizmu zacząłbym od….zapoznania się gramatyką.

Bo mam córkę-i jestem happy-a wiadomo że granie łączy się z wypadami na noce po 2-4 dni w tygodniu.

A o gramatykę kolego sly się nie martw......

Zapewniam ciebie, że nie znasz. Przeglądając moje płyty po 15min rozbolałaby ciebie ręka a jeszcze bardziej głowa bo nie rozpoznałbyś żadnego wykonawcy… :-) Teraz śpiewa Lysdal, a wcześniej grał Dave Kikoski oraz Olga Konkova Trio. Claptona też coś tam mam.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Zapewniam ciebie, że nie znasz. Przeglądając moje płyty po 15min rozbolałaby ciebie ręka a jeszcze bardziej głowa bo nie rozpoznałbyś żadnego wykonawcy

SLY-oczywiście,nie neguję tego,sam po tym wszystkim łubudubu- szukam fajnych brzmień-nigdy bym nie pomyślał że MR KITARO mi przypadnie do gustu-a jest to znakomity relax,nigdy nie wierzyłem że jakieś jazzy mnie zafascynują-a jednak,lubię i radyjka Linn Radio itd posłuchać-więc to że grałem mocny bit nie znaczy że muzyki innej nie posłucham-mało tego jest fantastycznie słuchając jazz,soul wsłuchiwać się w tę muzę-to nie to samo co trance-czy zwykłe klimaty z lat 80-tych -typu CC.Catch itd-ale jak ktoś klika że napier..lasz mużę taką czy inną i co ty możesz słyszeć to mnie rozpier..la-był ,widział co na półce leży.

I dodam jeszcze że kolegów często się pytam co warto do posłuchania kupić-bo w muzie typu-jazz,soul itd , jestem laik.-ale podoba mi się to. -a rock akustyczny-Polskie klimaty to rozkosz.np DŻEM

 

"Barwa" - zgoda to czynnik istotny dla odbioru (łatwa weryfikacja pomiarami).

Oj Lechu-chyba coś pomieszałeś. ;)-z pomiarami

 

Mam na dzielnicy kolegę-który stroi forte,i pianina-może nie jest tak wybitny jak ostatnio kolega wstawił link z you tube-danego człowieka-ale zaproszę go na kilka h do porównań-kable,transporty itd-i zobaczymy co powie.

Teraz mi się przypomniało że taki gość mieszka koło mnie.

Warto posłuchać oceny takiego człowieka.-na pewno dam znać,i wszystko opiszę. ;)

Barwa jest łatwa do weryfikacji pomiarami?

Tak. Masz inne dane dotyczące barwy ? Może jakaś teoria techniczna jak się tworzy barwę. Oczywiście nie chodzi o kolumny bo jak tam ta barwa jest tworzona to widać w testach. Np. niżej charakterystyka kolumn za 330.000 zł, w których włączony jest na stałe kontur.

 

Warto posłuchać oceny takiego człowieka.-na pewno dam znać,i wszystko opiszę. ;)

Oczywiście że warto tylko to porównanie należy przeprowadzić prawidłowo a nie po audiofilsku. Niech Kolega o tym pamięta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Mistrzu poprawnych pomiarów....cóż tobie po pomiarach skoro nie rozumiesz pojęcia barwy! I tak to wyglada, gdy wchodzi się na forum audiofilów i próbuje się z nimi spierać na podstawie domysłów i swoich hipotetycznych założeń. Gdybyś był jak my audiofilem czy melomanem wiedziałbyś co to barwa. Ale ty nie rozumiesz tego pojęcia skoro twierdzisz, że barwę można pomierzyć i sugerujesz, że dla przykładu jest to podbicie pewnych częstotliwości znane jako loudness. A to nie ma nic wspólnego z barwą. Idąc dalej tym torem przypuszczam, że nie rozumiesz rownież innych pojęć z dziedziny audio. To nie dziwota, że nie rozróżniasz kabli, wzmacniaczy czy DAC-ów, albo odtwarzaczy CD. Pomyliły się tobie kolego fora.

Ale ty nie rozumiesz tego pojęcia skoro twierdzisz, że barwę można pomierzyć i sugerujesz, że dla przykładu jest to podbicie pewnych częstotliwości znane jako loudness. A to nie ma nic wspólnego z barwą. Idąc dalej tym torem przypuszczam, że nie rozumiesz rownież innych pojęć z dziedziny audio. To nie dziwota, że nie rozróżniasz kabli, wzmacniaczy czy DAC-ów, albo odtwarzaczy CD. Pomyliły się tobie kolego fora.

 

No i o czym tu pisac...W ogóle wciskanie nam ciemnoty że nowo kupiony CD player nie gra lepiej tylko głosniej i dlatego wydaje sie ze lepiej to robienie z nas idiotów. Posłuchaj jeden z drugim najpierw dobrego sprzetu.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

.W ogóle wciskanie nam ciemnoty że nowo kupiony CD player nie gra lepiej tylko głosniej i dlatego wydaje sie ze lepiej to robienie z nas idiotów

Ja zawsze twierdziłem-że jest różnica w transportach-czyli w CD NAPĘD.

Ale podłączając go jako zródło-bez Daca,bo przez Dac różne transportu grały tak samo(przynajmniej ja tak to odbierałem-i nie tylko ja).

Może na drogim sprzęcie-50-100 tyś to jest wyraznie słychać-ale nie na systemie za 20-30 koła.

Mowa o różnicy transportu przez ten sam DAC w czasie terazniejszym.-ja to tak słyszę-ale nie neguję że są różnice w transportach jako zródło-bo tak,to wyraznie słyszę,np BD między CD NAD,MARANTZ,HARMAN,itd

Raczej nie ma możliwości żeby wsio grało identycznie-zasilanie,elektronika itd.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.