Skocz do zawartości
IGNORED

Na czym polega coraz większa beznadziejność zakładki h-end i tego portalu jednocześnie


stary audiofil

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę dyskusji określonej tytułem tematu nie skierowywać na inny tor, wiele elementów jest ważnych, istnieją jednak przyczyny i stany reaktywne wobec nich.

 

Proszę postarać się odpowiedzieć na pytanie główne jakie zadał nasz Kolega Stary Audiofil.

Formuła "Ja mam dłuższego! Nieprawda, to ja mam dłuższego!" najwyraźniej przestała się sprawdzać. Jeszcze parę lat temu nie było tu takiej zawiści ani takich wojenek. Wszyscy na forum byli kumplami. Z przyjemnością robiliśmy sobie grupowe zdjęcia na kolejnych Audioshow. W tym czasie poznałem w realu mnóstwo fantastycznych, pozytywnie zakręconych osób. A teraz zrobiło się tu jakoś tak cholernie duszno. Zawiść, udowadnianie drugiemu za wszelką cenę, że jest głupi i nie ma o niczym pojęcia. Trudno się dziwić, że tyle osób zrezygnowało z pisania (chociaż czytają) - bo w końcu ile można kopać się z koniem.

 

No cóż jak widac rozwój internetu i "mediów społecznościowych" przyczynia się do coraz większego rozluźnienia więzi społecznych które jeszcze jakiś czas temu występowały.

Różnica w sposobie postrzegania rzeczywistości zza ekranu komputera nabiera zupełnie innego znaczenia. Do głosu dochodzi anonimowość z całym zapleczem "wyuczonych" "medialnych zachowań". To jest nowa jakość w sposobie komunikacji. Niestety jest ona coraz powszechniejsza. Owe "Medialne zachowania" w których dominuje chęć udowodnienia na siłę swoich racji bez pardonu atakując "współuczestników " jest niczym innym jak wyssanym z ekranu jadem komercyjnej sieczki którą karmią nas media we współczesnym świecie.

Rywalizacja, konkurencyjność,Wydajność,Rankingowość,grywalność.---- Te Współczynniki wyznaczają już poziom dyskusji a nie merytoryczna dyskusja.

 

Jeśli sprowadzimy merytoryczną dyskusję tylko do czystej statystyki i liczb które coraz mocniej zaciskają pętlę na naszej świadomości- to jesteśmy zgubieni.

Czy o przyszłym świecie będzie decydować Bóg Architekt Przekazu Internetu?, czy może będzie jakiś mały margines na samodzielne myślenie i jak to napisał twonk "kumplowanie".

 

Spodziewam się najgorszego.....

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Na czym polega coraz większa beznadziejność zakładki h-end i tego portalu jednocześnie?

 

Przede wszystkim na tym, że nie ma już na kim robić wrażenia i przed kim zgrywać półbogów audio,

bo chyba wszyscy już zdążyli się poznać na tutejszych celebrytach, którym najwyraźniej zaczyna doskwierać brak uwielbienia

i nie pomaga ani zaklinanie rzeczywistości, ani kolejne kwoty ze spadku po rodzicach przeznaczane na zakup nowych zabawek.

Wymuszona zakładka Hi-End okazała się piaskownicą w której rozwydrzone bachory ciągle się kłócą kto ma lepszy telefon

i jak już się każdy z każdym tam pokłócił, to teraz się snują po całym forum i tylko ferment sieją jak to im źle i niedobrze.

A kogo obchodzą jakieś smutki i żale zblazowanych pozerów, którym znudziło się forum, bo przestali być na nim "ważni"

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie ma to jak Bocznica, tutaj każdy "półbook" szybko i bez pardonu szybko poczuje gumno pod stopami:)

Świat obfituje w taką różnorodność potencjalnych form aktywności, że jeżeli ktoś odczuwa potrzebę samopotwierdzenia, z pewnością znajdzie skuteczny sposób na jej zaspokojenie, najlepiej kiedy uczyni to w sposób korzystny również dla społeczności, którą uzna za widza.

Widzę, że Ty znalazłeś.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Prosze na temat a nie wymyślacie tematy zastępcze.

 

Parantulcia

Nie rozumiesz podstaw mojego tematu....bo nie chodzi o to kto ma dłuższego-bo granie na poziomie musi kosztować więcej niż granko-pojąłeś

chodzi o osoby które piszą tu bez sensu-które się pępią bez sensu.

No cóż jak widac rozwój internetu i "mediów społecznościowych" przyczynia się do coraz większego rozluźnienia więzi społecznych

Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Na zachodnich forach internetowych na które wchodzę panuje pełna kultura i szacunek dla interlokutora. Totalny brak kultury występuje jedynie w polskim internecie.

Czy wybicie inteligencji w trakcie II wojny światowej i oparcie nowo narzuconego ustroju na robotnikach i chłopach ma tu jakiekolwiek znaczenie - nie wiem ...

Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

i nie pomaga ani zaklinanie rzeczywistości, ani kolejne kwoty ze spadku po rodzicach przeznaczane na zakup nowych zabawek.

 

Wygrana w totka, spadek itp. prowadzą często do upadku moralnego - łatwo przyszło, łatwo poszło.

Niewiele jest osób, które nadal potrafią żyć normalnie mając pełne konto.

Niby truizm, ale takie jest życie :(

 

PS. Podejrzewam, że masz na myśli jakieś konkretne osoby.

Zupełnie nie tak !

Niektórym trudno zrozumieć, że można mieć zbieżne poglądy, które są inne od ich własnych.

Czy wybicie inteligencji w trakcie II wojny światowej i oparcie nowo narzuconego ustroju na robotnikach i chłopach ma tu jakiekolwiek znaczenie - nie wiem .

tak, i to wcale niepoślednie, bo dużej mierze władzę przejęły "punkty za pochodzenie" na których frak nigdy się nie ułoży

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Na zachodnich forach internetowych na które wchodzę panuje pełna kultura i szacunek dla interlokutora. Totalny brak kultury występuje jedynie w polskim internecie.

Czy wybicie inteligencji w trakcie II wojny światowej i oparcie nowo narzuconego ustroju na robotnikach i chłopach ma tu jakiekolwiek znaczenie - nie wiem ...

 

Zdecydowanie - ma!

Kulturę tworzy się na podwalinach, których w przypadku Polski - po prostu zabrakło. Świetnie pisze o tym Ziemkiewicz w swojej książce "Polactwo"

Najgorsze jest to, że wkrótce zabraknie nawet niedobitków, zastąpią ich produkty (a raczej - ofiary) współczesnego systemu edukacji.

I to będzie koniec.

Już tylko w kwestii technicznej - nawet i obecnie obserwujemy mnóstwo osób, które mają kłopoty nie tylko z poprawnym wyrażaniem myśli w języku polskim, nie tylko z gramatyką i ortografią tegoż języka ale i z... używaniem modułu automatycznej korekty pisowni w przeglądarce.

To jest dramat.

Przepraszam Autora wątku, że piszę tylko o kwestiach technicznych, świadomie pomijam resztę.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

To się nazywa wtórny analfabetyzm. Wtórnych analfabetów na tym forum bez liku. Że o ciemnych i zamkniętych umysłowościach nie wspomnę.

Nie rozumiesz podstaw

 

Forum znajduje się w znacznie gorszym stanie niż sobie to wyobrażaliśmy, okazuje się, że nikogo nic już nie rusza, nie obchodzi, poważne problemy puszczane są mimo uszu, niestety tak kończy się IIIRP na poziomie audio hi end, po początkowym euforii, tłumach na AudioShow, w pierwszych latach tzw wolności, następuje rozczarowanie i zniechęcenie, manifestowane obojętnością.

Pisałem wielokrotnie i po części ostrzegałem, aby uważać z tematyką hi end, posługiwać się nią i poruszać się w jej przestrzeni w sposób zdrowy, zgodny z jej naturą.

Właśnie po to aby czerpać satysfakcję zmierzającą do rodzaju spełnienia.

Wygląda na to, że wiele osób oczekiwało od hi end, elementów, które niestety nie występują dookoła wszystkiego z czym ta tematyka się łączy, co owocować musiało frustracją obserwowaną również na forum.

Ataki personalne i nagonki, jak atak na Kol Stasiopa, był dowodem.

Kol Stasiop w końcu ustąpił i zakończył aktywne uczestnictwo w zakładce hi end, czyniąc w ten sposób pustkę na polu merytorycznej specjalistycznej wiedzy z tematyki tzw nowoczesnych źródeł cyfrowych.

 

 

 

Kolega porusza temat podstawowy, fundamentalny, zaś odpowiedzi jakie są i co obrazują dobrze widać.

Apel o treść merytoryczną trafia nie na żyzny grunt, lecz w beton, ten sam, który powołał obecny stan forum do istnienia.

 

To bardzo przykre.

 

Zamiast pomysłów na uzdrowienie sytuacji, treści bez zawartości, sygnalizujące odrętwienie i marazm.

 

Na orzeźwienie zaakcentowanie, kto jest tym złym, w tej roli dobrze się zazwyczaj sprawdza moja osoba, można zyskać znaczącą popularność czyniąc uwagi pod moim adresem, szczególnie kiedy nie zapomni się przypomnieć osoby z dalekiego kraju w kontekście sytuacyjnym.

 

Widzę

 

Tonsil celuje w hi end.

 

Taki temat króluje w zakładce hi end obecnie.

 

Tego nie sposób nawet skomentować.

To była forma protestu, te blokady, to był moment całkowitego upadku zakładki hi end,

 

Czy to jest trudne do zrozumienia?

Spryciula z Ciebie, powklejałeś tyle badziewia że forum na kilka dni padło.

forum na kilka dni padło.

 

Forum padło, lecz nie z powodu fotografii obrazującej czar, ducha, oraz piękno formy, lecz za przyczyna właśnie takich zdecydowanych osobowości, oraz podobnych, pewnych siebie, świadomych celu intelektualistów - audiofili, którzy słuchają wszelkich szmerów, wraz z ich ulubionym dźwiękiem, szelestem banknotów przy uchu, nie pomylą tego z żadnym innym dźwiękiem, niuansem czy zakłóceniem.

 

Zakłóceniami nietrawionymi dobrze przez audiofili w hi end, były zapewne m in moje wpisy, obrazujące ich przedmioty marzeń jako podstawowe, lub nieco bardziej rozbudowane bazy do tuningu, chcąc być w zgodzie z prawdą nie sposób o inną ocenę, charakterystyczne było to, że po jakimś czasie te negatywne oceny zyskiwały zwolenników, nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek ktoś na przykład napisał że marka, którą poddałem całkowitej krytyce, została niesłusznie skrzywdzona, ponieważ w rzeczywistości fantastycznie pracuje /gra/.

Forum znajduje się w znacznie gorszym stanie niż sobie to wyobrażaliśmy, okazuje się, że nikogo nic już nie rusza, nie obchodzi, poważne problemy puszczane są mimo uszu, niestety tak kończy się IIIRP na poziomie audio hi end, po początkowym euforii, tłumach na AudioShow, w pierwszych latach tzw wolności, następuje rozczarowanie i zniechęcenie,

 

Kolega porusza temat podstawowy, fundamentalny, zaś odpowiedzi jakie są i co obrazują dobrze widać.

Apel o treść merytoryczną trafia nie na żyzny grunt, lecz w beton, ten sam, który powołał obecny stan forum do istnienia.

 

To bardzo przykre.

 

Zamiast pomysłów na uzdrowienie sytuacji, treści bez zawartości, sygnalizujące odrętwienie i marazm.

 

 

Pisza nicki kolorowe coraz częściej na forumie

Rzadko który w dziedzinie audio coś tam umie

W watkach bez przerwy całują się po pyskach

Dbają tylko o utrzymanie swojego stanowiska

Są kolory i niebieski i zielony i nawet czerwony

Każdy prawie jest od siebie mocno uzalezniony

W wpisach osoba kolorowa mocno się streszcza

Bo tu ciągle jest sezon na łosia bądż leszcza

Człowiek rozsądny niekiedy stara się i pomaga

Natomiast dla zielonych jest to guru zniewaga

Pisza nicki kolorowe coraz częściej na forumie

Rzadko który w dziedzinie audio coś tam umie

W watkach bez przerwy całują się po pyskach

Dbają tylko o utrzymanie swojego stanowiska

Są kolory i niebieski i zielony i nawet czerwony

Każdy prawie jest od siebie mocno uzalezniony

W wpisach osoba kolorowa mocno się streszcza

Bo tu ciągle jest sezon na łosia bądż leszcza

Człowiek rozsądny niekiedy stara się i pomaga

Natomiast dla zielonych jest to guru zniewaga

 

Stary, odbiegając od tematyki audio sprawdź czy przypadkiem nie rysujesz ładniej niż piszesz wiersze. :)

To się nazywa wtórny analfabetyzm. Wtórnych analfabetów na tym forum bez liku. Że o ciemnych i zamkniętych umysłowościach nie wspomnę.

I łun , i łun i - nawet - łun!:) Bo cza czytać - ze zrozumieniem, Szubie, szybu, Szubinie, Szubo. Łupszejmie - Jacek.:)

I łun , i łun i - nawet - łun!:) Bo cza czytać - ze zrozumieniem, Szubie, szybu, Szubinie, Szubo. Łupszejmie - Jacek.:)

 

Łuna to na niebie jest ...........droga niusiu.........nie podniecaj się aż tak nadto)...............na temat proszę!

"Temat" to Kolega parantulla z przytupem uściślił. A tak, na marginesie - czytuję. Co ze wstydem przyznaję i przed żoną ukrywam. Został jeden piękny zaułek i - wara! Bo to piękna uliczka, winylowa i - fajna. Pozdrawiam - Jacek.

Pamiętam takie jedno miłe spotkanie,,słuchamy sobie

gadamy i sprzeczamy się jak to na odsłuchu wariatów audio i nagle pytanie co to za utwór? Póżniej Te osoby mienią się znawcami.

Żenada i tyle.

pamiętasz Piotr?

"Temat" to Kolega parantulla z przytupem uściślił. A tak, na marginesie - czytuję. Co ze wstydem przyznaję i przed żoną ukrywam. Został jeden piękny zaułek i - wara! Bo to piękna uliczka, winylowa i - fajna. Pozdrawiam - Jacek.

 

Niusia i ma zonę i pięknego avatara-bohomaza przemalowanego przez nienormalna osobę-dziwak z Ciebie chłopie...czy nie chłopie?

 

To napisz nam swoje przemyslenia o tym winylu jakżeś taki mądrutki.

 

Też Cię pozdrawiam -Wacek

Parę lat temu przerażony poziomem inteligencji niektórych moderatorów na forum kontaktowałem się w tej sprawie mejlowo i telefonicznie z panem Dawidem [nie pamietam nazwiska za co przepraszam]. Rozmawiało sie niby rzeczowo, nawet zaproponowałem wymianę moderacji na osoby, które mają pojęcie o audio i nie mają parcia na szkło oraz deficytów intelektualnych.Nic z tej rozmowy nie wynikło więc zrozumiałem , ze tacy moderatorzy z różnych względów tutaj muszą byc, są przydatni. Ci panowie oczywiscie dowiedzieli się, że dzwoniłem i po jakims czasie dostałem bana dozywotniego za domniemane grzechy miedzy innymi w stosunku do źródła niepodważalnej mądrosci tutaj na forum pana Paltona. Jasnym jest, że ta sytuacja nie nastroiła mnie optymiistycznie do pisaniai myśle, że takich osób , które kiedys wiecej pisały jest powyzej 100...Efekt to ograniczanie swojej aktywnosci do bocznicy żeby nie narazic sie jakiejs grupie interesów sprzedającej tutaj używane lub nieśmigane towary.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Pamiętam takie jedno miłe spotkanie,,słuchamy sobie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) gadamy i sprzeczamy się jak to na odsłuchu wariatów audio i nagle pytanie co to za utwór? Póżniej Te osoby mienią się znawcami.

Żenada i tyle.

pamiętasz Piotr?

 

Dużo rzeczy się pamięta Zbychu,a pamietasz jak jechaliśmy od Rocha z Mamelem koło Ojcowa w nocy strasznie ślisko było.

Mamy chociaz co wspominać..........a tych znawców coraz większa kupa)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

strasznie ślisko było.

pamietam te oszronione, widoki, cały wypity z Gagackiem "kompot", kapelusz McGyvera, ale co tam grało to ni ...ja :)

pozdrówka Zbychu :)

 

frywolny - gdybyś Powstanie pamiętał, do dziś chodziłbyś kanałami i z otwarta japą

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Stary , dam Ci kumpelską radę. Poproś Szymona aby na trzeżwo ocenił wszystkie wpisy których dokonałeś przez ostatnie

6 miesiący .

 

A dlaczego Szymona? To jakas alfa i omega jest?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.