Test na znikanie kolumn dla każdego

[Gość rydz]

Co innego utwór "Too Much Rope", w którym słychać przejazd sani - tutaj nie ma złudzeń co do tego, jak powinno to zabrzmieć, być umiejscowione :) Przy poprawnym ustawieniu kolumn i w miarę przyzwoitej akustyce odgłos nadjeżdżających sani pojawia się w oddali za lewą kolumną, dalej sanie "przejeżdżają" przed nami do lewej do prawej kolumny, a odgłos już oddalających się powinien dobiegać właśnie gdzieś na wysokości prawego ramienia :)

 

Myślę że dam tym wpisem trochę do myślenia , na ile ważne są kolumny w kreowaniu sceny muzycznej / efektów.

Fajnie że Kolega eMeReKo przywołał ten utwór znajdujący się na płycie.

 

Przykład opiszę na zestawie Amplifon+ Arcam-73 które posiadałem kiedyś , kolumny Triangle Trio i Acoustic Energy Aegis One.

 

Właściwie to zestaw z Triangle kreował scenę mniej-więcej jak opisał eMeReKo , natomiast z Aegisami było spektakularniej.

 

Sanie nadjeżdżały daleko zza lewej kolumny , ale i daleko z jej lewej strony zataczając łuk na wysokości lewego ramienia zbliżając się z oddali przejeżdżając dosłownie po odsłuchujacym jadąc daleko na prawo od prawego ramienia, zataczając łuk by zniknąć w oddali za prawą kolumną .

Edytowane 16 Maja 2014 przez rydz

[zoller]

Ustosunkujcie się do tej grafiki, oczywiście słuchamy Watersa :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Ustosunkujcie się do tej grafiki

 

Ja mam focha, bo sprzedali mi płytę z popsutym psem! ;( :(

 

PS Może w EMPiK-u by mi ją przyjęli w ramach mojego dyskomfortu? ;)

[Gość]

Ustosunkujcie się do tej grafiki, oczywiście słuchamy Watersa :)

 

Daj słuchacza na dole a kolumny u góry, będzie łatwiej.

:)

Edytowane 16 Maja 2014 przez kazik-t

[Gość]

Daj słuchacza na dole a kolumny u góry, będzie łatwiej.

:)

 

To na tę grafikę należy odwrotnie patrzeć? O, shit!

 

;)

[zoller]

Będzie do góry nogami :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Sanie nadjeżdżały daleko zza lewej kolumny , ale i daleko z jej lewej strony zataczając łuk na wysokości lewego ramienia zbliżając się z oddali przejeżdżając dosłownie po odsłuchujacym jadąc daleko na prawo od prawego ramienia, zataczając łuk by zniknąć w oddali za prawą kolumn

 

Widzę, że sanie to śliski temat:). Bo moje jadą inaczej :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Włodek]

Żeby nie było wątpliwości, to odnoszę się do utworu Watersa - The ballad of Bill Hubbard. Słuchałem na własnym zestawie z laptopa podłączonego do Hegel h70.

- pies w 11 s jest daleko z prawej strony, ciężko jednoznacznie stwierdzić czy jest przed kolumną, czy za nią, bo odgłos szczekania jest b. daleko, ale obstawiam, że jest raczej na wys. kolumny lub trochę za nią;

- później słyszę psa za kolumnami mniej więcej po środku, który następnie przesuwa się w kierunku do prawej kolumny, puma w tym czasie znajduje się między psem a prawą kolumną;

- radio - ciężko stwierdzić jak daleko się znajduje, ale jest umiejscowione po lewej stronie sceny, może na początku utworu jest min. z prawej strony lewej kolumny;

- gitara znajduje się na środku sceny, dużo bliżej niż pies;

- cykady są w większości z prawej strony sceny.

 

Będzie do góry nogami :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Widzę, że sanie to śliski temat:). Bo moje jadą inaczej :)

 

 

U mnie sanie jadą szerokim łukiem daleko zza lewej kolumny, omijają ją z lewej strony, jadą blisko słuchacza przez środek i znikają za prawą kolumną.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Maja 2014 przez Włodek

[Renia239]

Ja słyszę ten kawałek Watersa - The ballad of Bill Hubbard następująco :

- pies 11s -pies szczeka z prawej strony w oddali za prawym głośnikiem w 13i 14 s inny pies mu odszczekuje jest dalej za nim po prawej stronie (już za ścianą), radyjko zgłasza się w 21 s po lewej stronie bliżej środka, kolejny pies to 1m 38 s po środku sceny, następnie 2m 17 s puma prawa strona na wysokości głośnika.

Słuchałem na zestawie nr 1 hegel h80, denon dcd 2000 ae, dali helicon 400, zestaw nr 2 Denon pma 2000 ae, marantz cd 6004, dali helicon 300

na drugim zestawie psy 11 -14 s są po lewej bliżej środka, kolejny pies 1m 38 jest po prawej stronie, 2m 17 s puma prawa strona ale bliżej niż na zestawie nr 1.

 

Może mam jakieś trefne wydanie bo jakiś wyjątkowych efektów przestrzennych nie zauważam stereofoniczne ofszem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Maja 2014 przez Renia239

[Gość]

Domowe warunki nie zawsze są na tyle dobre, by usłyszeć tak, jak w pokoju przystosowanym do odsłuchów. Niestety.

[Gość rydz]

Użytkownik rydz dnia 16.05.2014 - 18:01 napisał

Sanie nadjeżdżały daleko zza lewej kolumny , ale i daleko z jej lewej strony zataczając łuk na wysokości lewego ramienia zbliżając się z oddali przejeżdżając dosłownie po odsłuchujacym jadąc daleko na prawo od prawego ramienia, zataczając łuk by zniknąć w oddali za prawą kolumn

 

Widzę, że sanie to śliski temat:). Bo moje jadą inaczej :)

 

 

 

Nie załączył się dolny obrazek z postu 156.

Więc tak , sanie nadjeżdżają u Ciebie zza lewego ramienia , przez centrum, do lewego ramienia-albo i za nie ? :)

 

Dziwne macie z Kazikiem efekty , dziwne , może "uchle" trza przekręcić ? :)

Edytowane 16 Maja 2014 przez rydz

[zoller]

Nie załączył się dolny obrazek z postu 156.

Więc tak , sanie nadjeżdżają u Ciebie zza lewego ramienia , przez centrum, do lewego ramienia-albo i za nie ? :)

 

Dziwne macie z Kazikiem efekty , dziwne , może "uchle" trza przekręcić ? :)

 

Do prawego ramienia:)

 

Mniej więcej, trudno rysunkiem tak do końca przedstawić to co się słyszy, ale generalnie tak jest. Z resztą cały system jak i kolumny był budowany czy dobierany pod względem przede wszystkim przestrzenności brzmienia. Bas może przydudnić, wysokie mogą zakłuć w uszy, ale jak dźwięk jest płaski - to lipa po całości. Poza tym wszystkie płyty nagrane z użyciem QSound brzmią pod względem przestrzeni fantastycznie. Jednak jeden przypadek mnie zastanawia. Mam "The Soul Cages" Singa (też w QSound) i gra niezwykle efektownie, a nagrania z tej płyty na "The Best of .." już takie efektowne nie są, nie wiem dlaczego. W każdym razie dla mnie bardziej istotne są pogłosy i subtelności oddające pomieszczenia w nagraniach muzyki dawnej niż wszelkiej maści jajcarskie efekty na płytach rozrywkowych. Nagrania np. barokowe dzięki oddaniu naturalnych warunków realizacji nabierają nowej wartości.

Co zaś się tyczy tej konkretnej płyty Watersa, to większość efektów pozamuzycznych jest zlokalizowana w miejscach nieoczywistych. Poddawanie testom znajomych laików w kwestii audio tą konkretną płytą, rodzi komiczne sytuacje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rydz]

Zoller , płyta Watersa , to specyficzne nagrania z opowieścią i legendą- moim zdaniem.

Jej realizacja pod względem dżwięku przy odsłuchu stereo jest moim zdaniem" wybrykiem natury "

 

Przy normalnie , dobrze " zrealizowanym materiale muzycznym na płycie takich fanaberii nie ma , nie wyobrażam sobie odsłuchu płyty z repertuaru np Jazzu / składu trio , by jeden z muzyków grał mi za plecami. :)

[zoller]

Zoller , płyta Watersa , to specyficzne nagrania z opowieścią i legendą- moim zdaniem.

Jej realizacja pod względem dżwięku przy odsłuchu stereo jest moim zdaniem" wybrykiem natury "

 

Przy normalnie , dobrze " zrealizowanym materiale muzycznym na płycie takich fanaberii nie ma , nie wyobrażam sobie odsłuchu płyty z repertuaru np Jazzu / składu trio , by jeden z muzyków grał mi za plecami. :)

 

No, to jest taka ciekawostka. Otóż płyta Możdżer Danielsson Fresco "Time", jest tak zrealizowana, że na pierwszym planie gra Możdżer, przed linią głośników. Danielsson na linii głośników, a Fresco za głośnikami, czasami bardzo daleko za Danielssonem :). Z resztą u Pata Metheny na "Secret Story" też się dzieją cuda. Co zaś się tyczy Watersa. patrząc na jego dorobek, to taki QSound jakby dla niego wymyślili.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rydz]

No, to jest taka ciekawostka. Otóż płyta Możdżer Danielsson Fresco "Time", jest tak zrealizowana, że na pierwszym planie gra Możdżer, przed linią głośników. Danielsson na linii głośników, a Fresco za głośnikami, czasami bardzo daleko za Danielssonem :).

 

No właśnie to jest prawidłowo odwzorowana, tzw trójwymiarowa scena stereo z planami jak została zarejestrowana na płycie. :)

Jeżeli posiadamy odpowiednio zaadoptowane pomieszczenie , i odpowiedniej klasy zestaw Audio tak to usłyszymy.

Edytowane 16 Maja 2014 przez rydz

[Gość rydz]

Upsss , chyba zbyt mocno już " zmęczony " byłem przy pisaniu posta nr 164 . :)

[zoller]

Spoko, spoko :) W sumie masz rację.

 

Wracając jeszcze do QSound. Odkryłem, że zmiana dogięcia ma wpływ na te efekty, aż się zdziwiłem :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Może mam jakieś trefne wydanie bo jakiś wyjątkowych efektów przestrzennych nie zauważam stereofoniczne ofszem.

 

A możesz napisać, oczywiście jeśli chcesz, wymiary pokoju i podać odległości, jakie masz pomiędzy kolumnami oraz kolumn od ścian?

 

Wracając jeszcze do QSound. Odkryłem, że zmiana dogięcia ma wpływ na te efekty, aż się zdziwiłem :)

 

Masz rację i dotyczy nie tylko QSound - zawsze ma to wpływ na budowanie sceny stereo :)

U mnie, po wielu próbach, jednak najlepiej sprawdza się dość mocne dogięcie kolumn - na tyle mocne, że z miejsca odsłuchu widzę tylko front kolumn oraz minimalnie ścianki zewnętrzne.

[Renia239]

A możesz napisać, oczywiście jeśli chcesz, wymiary pokoju i podać odległości, jakie masz pomiędzy kolumnami oraz kolumn od ścian?

 

Pokój ma 4,5m x 4,5m kolumny odsunięte są od ściany ok. 85 cm po bokach po ok. 85 cm rozstaw pomiędzy głośnikami 2,5 m.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Maja 2014 przez Renia239

[kiza]

negatywny pierdolec pozytywnie mną kręci...

Mieszanka wybuchowa, nie dotykać, bo się zmiesza, a wtedy to dopiero będzie pierdolec !!?? -:)

 

Szczeka z oddali, raczej zza prawej kolumny...

U mnie z budy, to dopiero tragedia. -:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Pokój ma 4,5m x 4,5m kolumny odsunięte są od ściany ok. 85 cm po bokach po ok. 85 cm rozstaw pomiędzy głośnikami 2,5 m.

 

Dziwna sprawa, bo sensowne minimum masz zachowane, jeśli chodzi choćby o odsunięcie kolumn od ścian... ;)

Jeśli znajdziesz czas i ochotę, to spróbuj pobawić się właśnie z kątem dogięcia kolumn - począwszy od ustawionych równolegle względem siebie (brak dogięcia), aż do ustawienie takiego, jak ja mam. Może uda się wycisnąć coś więcej :)

Spróbuj również nieco zmniejszyć rozstaw między kolumnami - biorąc pod uwagę odległość pomiędzy ściankami zewnętrznymi > do 2 metrów, można też próbować np. 2,20 m.

I oczywiście starać się o zachowanie trójka równobocznego pomiędzy kolumnami a miejscem odsłuchu.

 

Przypomnę tylko, że u mnie z odsłuchem jest raczej jak u kolegi rydz - za sobą to ja raczej dźwięków nie słyszę; co najwyżej, to na wysokości prawego ramienia :)

 

PS Jeszcze tak gwoli wyjaśnienia: wcześniej pisałem tylko o pierwszym odgłosie szczekania psa; ten drugi odgłos dobiega gdzieś zza ściany po prawej stronie w połowie odległości pomiędzy kolumną a prawym ramieniem ;)

 

_____________________________________________________________________________________

 

 

Użytkownik eMeReKo dnia 14.05.2014 - 23:35 napisał:

negatywny pierdolec pozytywnie mną kręci...

 

Mieszanka wybuchowa, nie dotykać, bo się zmiesza, a wtedy to dopiero będzie pierdolec !!?? -:)

 

Kręci pozytywnie, tak więc żadnych explosions nie będzie ;)

 

 

Użytkownik eMeReKo dnia 16.05.2014 - 16:40 napisał:

Szczeka z oddali, raczej zza prawej kolumny...

 

U mnie z budy, to dopiero tragedia. -:)

 

To jeszcze pikuś! U mnie czasem zaszczeka z okolic sufitu! To jest jazda! :)

 

Brat piętro wyżej ma sznaucera... ;)

[kiza]

Brat piętro wyżej ma sznaucera... ;)

Jak słucham The Wall, to płacz dziecka także dochodzi z sufitu,sąsiedzi mają małego szkrabka.

Czasami wszystko dobrze się zgrywa, a jak fałszuje, to robię głośniej, i po kłopocie, he, he. -:)

Z głośnością słuchania nie mam problemów, mogę walić do bólu, gorzej z pomieszczeniem,

nie daje rozwinąć skrzydeł, ale za dużo bym chciał na raz, a to nie zdrowo, prawda.?-:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Jak słucham The Wall, to płacz dziecka także dochodzi z sufitu,sąsiedzi mają małego szkrabka.

Czasami wszystko dobrze się zgrywa, a jak fałszuje, to robię głośniej, i po kłopocie, he, he. -:)

Z głośnością słuchania nie mam problemów, mogę walić do bólu, gorzej z pomieszczeniem,

nie daje rozwinąć skrzydeł, ale za dużo bym chciał na raz, a to nie zdrowo, prawda.?-:)

 

Oj, racja, racja! Z rozwijaniem skrzydeł bywa niezdrowo...

 

 

;)

 

Spróbuj również nieco zmniejszyć rozstaw między kolumnami - biorąc pod uwagę odległość pomiędzy ściankami zewnętrznymi > do 2 metrów, można też próbować np. 2,20 m.

 

Oczywiście miało być: wewnętrznymi! :)

[kiza]

 

Oj, racja, racja! Z rozwijaniem skrzydeł bywa niezdrowo...

Oryginalna wersja na DVD, chyba jest trochę inna, ale ta jest też bardzo wymowna !!! -:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Oryginalna wersja na DVD, chyba jest trochę inna, ale ta jest też bardzo wymowna !!! -:)

 

Zgadza się :) Nie ma tych scen z realnych nalotów, ale nie chciało mi się szukać konkretnego fragmentu filmu Alana Parkera ;)

[Gość rydz]

<br />Pokój ma 4,5m x 4,5m kolumny odsunięte są od ściany ok. 85 cm po bokach po ok. 85 cm rozstaw pomiędzy głośnikami 2,5 m. <br />

 

Jeżeli miejsce odsłuchu jest przy ścianie , np sofa i z niej słuchasz -to odsuń kolumny na 130-170 cm od tylnej ściany.

[zoller]

Masz rację i dotyczy nie tylko QSound - zawsze ma to wpływ na budowanie sceny stereo :)

U mnie, po wielu próbach, jednak najlepiej sprawdza się dość mocne dogięcie kolumn - na tyle mocne, że z miejsca odsłuchu widzę tylko front kolumn oraz minimalnie ścianki zewnętrzne.

 

Nie mówię o tym, że ma wpływ na ogół brzmienia, tylko o tym, co jest anormalne w nagraniach przy użyciu QSound. Mam kilka płyt nagranych z tym systemem i zakres zmian przy zmianie kata dogięcia jest szokujący. Proponuję potestować.

Swoją drogą mógłbyś napisać jak u Ciebie wygląda system, bo w sumie, to co piszesz o tych efektach (Waters) strasznie mnie intryguję. Słuchałem dzisiaj z ciekawości u znajomego na Pioneerach PD-S 504 (CD), SX-304RDS (amplituner) plus kolumny mojego wykonania (Audax + Tonsil). Gówniane ustawienie w zwykłym salonie i efekty QSound odsłuchowo się zgadzały. Scena nie była oczywiście tak szeroka i głęboka jak u mnie, ale lokalizacja identyczna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Swoją drogą mógłbyś napisać jak u Ciebie wygląda system

 

W tej chwili:

- NAD C 375BEE

- Luxman DU-50 oraz NAD M56

- Dynaudio Focus 160

Pokój prawie > 19 m² , rozstaw kolumn > 2,20 m, odległość kolumn od ścian > 0,70 m/1 m.

Pomieszczenie jest typowo mieszkalne: dywan, sofa, fotel, regały i półki, kwiaty ;) - bez żadnych specjalnych ustrojów akustycznych.

Wcześniej z innymi urządzeniami i kolumnami efekty z tej płyty brzmiały bardzo podobnie :)

[zoller]

No nie rozumiem, warunki odsłuchowe masz chyba lepsze niż u mnie. Ciekawe. Swoją drogą - zwykłych cedeków, to już nie ma :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

No nie rozumiem, warunki odsłuchowe masz chyba lepsze niż u mnie. Ciekawe. Swoją drogą - zwykłych cedeków, to już nie ma :D

 

Wynika z tego, że jednak pies popsuty, bo nie chce szczekać za moimi plecami ;) I nic już na to nie poradzę... :(

 

PS Są, są i nawet nie tak dawno jeszcze był zwykły cedek, ale trafiła się okazja cenowa np. na Luxmana, więc nawet się długo nie zastanawiałem :)

Edytowane 17 Maja 2014 przez eMeReKo

[malikali]

Ustosunkujcie się do tej grafiki, oczywiście słuchamy Watersa :)

 

Tak też jest u mnie :) Poczytaj sobie wpisy z ubiegłych lat, spory o dźwięki za słuchaczem toczą się od dawna :)

I tu nie chodzi o tego nieszczęsnego psa, ponieważ cała płyta ma sporo podobnych efektów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Maja 2014 przez malikali