Skocz do zawartości
IGNORED

High End-owe, markowe odtwarzacze, transporty plików.


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

jamówię

 

Najgorsze, że złe doświadczenia skutkują potem takimi bezkompromisowymi opiniami. Zupełnie nieadekwatnymi do obecnej sytuacji. Coax jest beznadziejny. Tylko trzeba było trochę czasu żeby to udowodnić ..

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Gość jamówię

(Konto usunięte)

jamówię

 

Najgorsze, że złe doświadczenia skutkują potem takimi bezkompromisowymi opiniami. Zupełnie nieadekwatnymi do obecnej sytuacji. Coax jest beznadziejny. Tylko trzeba było trochę czasu żeby to udowodnić ..

Piopio nie odmawiam Ci Twojego prwawa do entuzjazmu,ale pozwól mi cieszyć się tą beznadziejną sytuacją w której świadomie tkwie. Jak kiedyś zauważę ten rzekomy postęp to wsiądę do pociągu "pliki USB" póki co m.in opis Twoich przygód u rocha ,nie przymusza mnie do zmian. Natomiast pełne wrażeń opisy "grających"kabli LAN zwyczajnie mnie przerażają:))

Początki bywają trudne ;-) Niestety u Rocha nie było atmosfery sprzyjającej nowym technologiom. Uczestnicy spotkania to byli raczej konserwatyści. Choć trzeba powiedzieć, że sam Rochu jest prekursorem grania z plików. Szkoda, że odpuścił. Potem przyszło lepsze ;-)

 

Poza tym "pliki" to nie tylko fizyczne pliki ale i streaming z sieci czyli WIMP HiFi. A to już jest rzecz warta grzechu. Czyli romansu z PC Audio albo streamingiem.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Początki bywają trudne ;-) Niestety u Rocha nie było atmosfery sprzyjającej nowym technologiom.

 

Raczej nikt im na ucho nie nadepnął. Tego jazgotu nie dało się słuchać, taki styropian po szybie. Wolałem wyjść do kuchni i rozmawiać o d.. Maryni; prawie dojrzałem do silnego znieczulenia :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość rochu

(Konto usunięte)

Niestety u Rocha nie było atmosfery sprzyjającej nowym technologiom.

 

Wybacz, że to powiem ale to powiem.

To do grania z plików trzeba jakieś specjalnej atmosfery?

No nie wiem - świeczki, kadzidełko, ćwiczenie skupienia, powtarzanie jakiejś matry, zielona herbata... ; )

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Coax jest beznadziejny.

Parafrazując to co wcześniej napisałeś : "Najpierw posłuchaj dobrego SpdiF / AES z przyzwoitego transportu CD a potem pogadamy".

Dziwnym trafem wszyscy producenci tych urządzeń, które słuchałem lub zamierzam posłuchać na pytanie jakie połączenie najlepiej użyć odpowiadają ,że jest nim albo firmowy LINK albo właśnie spdif.

A pliki są fajne tak jak fajny i nowoczesny jest fast food . Pytanie czy równie smaczny ;)

 

pozdr.

 

Wybacz, że to powiem ale to powiem.

To do grania z plików trzeba jakieś specjalnej atmosfery?

No nie wiem - świeczki, kadzidełko, ćwiczenie skupienia, powtarzanie jakiejś matry, zielona herbata... ; )

Eeeee tam ..... wystarczy pół litra na łeb i wtedy wszystko wydaje się atrakcyjne. Nawet Grodzka ;)

Wkurzasz mnie przemądrzały rafeallu. W systemie Rocha mój DAC grał jasno. To fakt. Ale nie ma to nic wspólnego z plikami. Tak grał DAC a nie pliki. A ty powtarzasz już któryś raz bzdury na temat odsłuchu u rocha..

 

rochu,

 

Atmosfera jest zawsze u Ciebie miła ! Cenię sobie spotkania u Ciebie. Ale nie zmienia to faktu, że ostatnio nie było zbyt wiele osób zainteresowanych plikami ... jeden artuku ...

Spotkanie było bardziej towarzyskie niż merytoryczne ... a szkoda.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Właśnie wsadziłem do mojego dyskofonu dziś zakupioną za 24 zł płytę Kevina Eubanksa Guitarist,z tej "japońskiej"serii. Jest tak fantastycznie nagrana i tak świetne zagrana,że jakiekolwiek dywagacje o usb plikach po prostu przestają mieć znaczenie,jest to już chyba z 30 zakupiona przeze mnie płyta z tej serii i słabych punktów nie odnotowałem.

I znowu golono- strzyzono.

Wlasnie odpakowalem nowy phono stage od Toma Evansa, mimo, ze niewygrzany slucham zauroczony.

Przelaczam na pliki i co?

To sa dwa swiaty, dwa sposoby prezentacji muzy.

Chce miec oba.

Czy koniecznie trzeba uznac ktorys za lepszy, a moze wlasnie cala frajda polega na tym, aby raz zagrac z winyla czy dobrej plyty cd , a potem wybitne hiresy pcm czy dsd.

Dlaczego sluchac tylko z 1 nosnika?

Konto w trakcie usuwania

Wkurzasz mnie przemądrzały rafeallu. W systemie Rocha mój DAC grał jasno. To fakt. Ale nie ma to nic wspólnego z plikami. Tak grał DAC a nie pliki. A ty powtarzasz już któryś raz bzdury na temat odsłuchu u rocha..

 

Ty natomiast zamiast upiec smakowitą potrawę spiekłeś ją na amen!

 

Tamten pokaz skopałeś koszmarnie i miej tylko do siebie pretensje! Zrobiłeś radosną improwizację zamiast smakowitego pokazu!!!

 

Przypomina mi to recenzje że na Audio Show sprzęt x lub y nie zagrał bo był słuchany w hotelu. Rochu nie mieszka w hotelu tylko w mieszkalnym domu, metraż do odsłuchów spory ilość mebli normalna co tym plikom znów trzeba zapewnić? może otworzyć drzwi na taras :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość rochu

(Konto usunięte)

(...)

 

Spokojnie, ochłoń.

Przemyśł wszystko na spokojnie, posłuchaj czegoś z innej planety niz Twój system.

Nie wiem, masz blisko - może jedź do Rogera posłuchać gramofonu...

 

Założyłeś a'priori - jak niegdyś ja sam to zrobiłem - że pliki muszą grac lepiej niż CD.

Pachnie to bardziej ideologią aniżeli realnym podejściem do tematu.

A kończy się tym, że człowiek na siłę szuka potwierdzenia, że podjął właściwą decyzję.

Z tego miejsca do katastrofy już blisko.

Wtrącę się w tą dyskusję jako miłośnik i CD i plików. Jestem więc po środku waszych, skrajnych opinii. I do kolegi Piopio powiem tylko tyle, że najlepsze USB jakie było mi dane słyszeć na najlepszym kablu USB jaki miałem, nie wypadło lepiej niż dobre SPDIF z wybitnym kablem SPDIF. Przypuszczam, że w niektórych sprzętach SPDIF jest dopracowany i wyciśnięty na maxa w kwestii możliwosci, a przed USB jeszcze długa droga.

Gość cybant

(Konto usunięte)

Właśnie wsadziłem do mojego dyskofonu dziś zakupioną za 24 zł płytę Kevina Eubanksa Guitarist,z tej "japońskiej"serii. Jest tak fantastycznie nagrana i tak świetne zagrana,że jakiekolwiek dywagacje o usb plikach po prostu przestają mieć znaczenie,jest to już chyba z 30 zakupiona przeze mnie płyta z tej serii i słabych punktów nie odnotowałem.

Przecież i tak , różnice pomiędzy realizacjami przebijają jakiekolwiek różnice pomiędzy plikami , CD czy analogiem....

Gość jamówię

(Konto usunięte)

 

Przecież i tak , różnice pomiędzy realizacjami przebijają jakiekolwiek różnice pomiędzy plikami , CD czy analogiem....

 

Między CD a analogiem to już tak nie działa,ale nieumiejętność rozróżnienia 44,1 od mp3 pogrążyło już wielu:)dlatego co raz bardziej bawi mnie bitwa na bity. Słyszałem jak grał dac Vitusa za bagatela sto koła z napędem CEC Tl0 i pliki z tym samym dakiem,sory ale jest tak jak pisał Sly,a On słyszał już chyba wszystko z nagórniejszej półki:)

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Przecież i tak , różnice pomiędzy realizacjami przebijają jakiekolwiek różnice pomiędzy plikami , CD czy analogiem....

 

Tu jest naprawdę cały problem.

 

Należy przez jakiegoś fejsa gnębić nieudolnych realizatorów a nie rozwodzić się nad nośnikami.

Bez względu na to do czego tu dojdziecie I tak niedługo wszystko będzie streamowane.

 

Historia kołem się toczy.

Przypomina mi to problem CD jak się ukazał.

Także był do kitu i audiofile pastwili się nad nim.

Minęło ileś lat i CD jest super.

 

Minie jeszcze kilka i wzorem innych podobnych, nawet Cervin Vega będą Hi Endem :)

Nawet wbrew aspiracjom samej firmy.

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

 

Tu jest naprawdę cały problem.

 

Należy przez jakiegoś fejsa gnębić nieudolnych realizatorów a nie rozwodzić się nad nośnikami.

Bez względu na to do czego tu dojdziecie I tak niedługo wszystko będzie streamowane.

 

Historia kołem się toczy.

Przypomina mi to problem CD jak się ukazał.

Także był do kitu i audiofile pastwili się nad nim.

Minęło ileś lat i CD jest super.

 

Minie jeszcze kilka i wzorem innych podobnych, nawet Cervin Vega będą Hi Endem :)

Nawet wbrew aspiracjom samej firmy.

Ja już we wszystko jestem w stanie uwierzyć , nawet , że JBL to HI End...;)))

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Tu jest naprawdę cały problem.

 

Należy przez jakiegoś fejsa gnębić nieudolnych realizatorów a nie rozwodzić się nad nośnikami.

Bez względu na to do czego tu dojdziecie I tak niedługo wszystko będzie streamowane.

 

Historia kołem się toczy.

Przypomina mi to problem CD jak się ukazał.

Także był do kitu i audiofile pastwili się nad nim.

Minęło ileś lat i CD jest super.

 

Minie jeszcze kilka i wzorem innych podobnych, nawet Cervin Vega będą Hi Endem :)

Nawet wbrew aspiracjom samej firmy.

 

Jurek,może to i racja.Tym bardziej, per analogiam, nie należy na hurra pozbywać się CD,wzorem błedów pozbywania sie olbrzymich kolekcji vinuli,które rzekomo maiły zastąpić genialne CD,które jak sie okazało genialne nigdy nie były a dobre są po ponad dwóch dekadach:)

Korzystając z okazji przedstawię swoją filozofię i wyjaśnię wszelkie wątpliwości.

 

1. Nie znam się na drogim high-endzie - zapewne w tym przedziale cenowym transporty CD grają lepiej od jakiegokolwiek USB, nawet tego z Aurendera W20

2. Nie twierdzę, że pliki są lepsze od CD. Dobre odtwarzacze CD grają świetnie. I będą grać jeszcze długo.

3. Jak dla mnie nie ma różnicy pomiędzy plikami a CD - to te same dane. Ważne jest tor za pomocą którego gramy.

4. Pliki to wygoda. I coraz częściej streamery obsługują WIMP HiFI co jest przyszłością. Po co trzymać u siebie pliki skoro za 39,99 można mieć do nich dostęp w internecie.

5. Na poziomie poniżej high-endu dobrze zrobione USB gra lepiej wyjście coax. Dobre wyjście USB to PC z kartą USB, zasilaniem liniowym (Antipodes Music Server, CAPS, Audiophile VortexBox) lub Auralic Aries LUX. Oczywiści są transporty CD, które grają równie dobrze. Ale to perełki.

6. Zwykłe CD mają kiepskie wyjście COAX a często służą jako transport dla DAC. To degraduje dźwięk. To samo zwykłe PC czy notebooki. Nawet Mini Mac nie jest dobrym transportem.

7. Bez dobrego transportu mamy tylko namiastkę prawdziwego grania. Fakt, że 90% "transportów" gra tak samo. Czyli płasko, ze słabą separacją, nieczysto. Niestety to zostało przyjęte jako standard ... a można przecież lepiej ...

8. Firmy takie jak LINN, Aurender, Lumin, Auralic pokazują nam drogę, którą należy kroczyć ...

 

Jestem zwolennikiem nowoczesności a tym bez wątpienia są pliki i streaming z internetu. Czas CD się już kończy. Trzeba odrzucić uprzedzenia i przynajmniej zapoznać się na spokojnie z nowymi trendami.

Do czego zachęcam.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Gość cybant

(Konto usunięte)

No chłopie dowaliłeś....przywieź te pliki do mnie ....zapraszam...

Raczej nie wiesz o czym piszesz...;)

 

Jedyna wygoda z plików to taka , że piracić do woli można....:)))

Powiem krótko całkiem fajnie z plikami jest po Audinate Dante

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Słuchałem w studio jest bardzo dobrze!!! tylko dla czego całe towarzystwo uparło się na standard USB zupełnie nie rozumiem? :)))))

 

Może takie coś na początek do słuchania z kompa?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) products/software/dante-virtual-soundcard

 

kabel kategorii 5

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

w sumie całość poniżej 300$

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

 

I to jest niebagatelna zaleta.

Oczywiście tylko to z hiendem nie ma nic wspólnego...

 

Powiem krótko całkiem fajnie z plikami jest po Audinate Dante https://www.audinate.com/

 

 

 

Słuchałem w studio jest bardzo dobrze!!! tylko dla czego całe towarzystwo uparło się na standard USB zupełnie nie rozumiem? :)))))

 

Może takie coś na początek do słuchania z kompa?

 

https://www.audinate.com/products/software/dante-virtual-soundcard

 

kabel kategorii 5

 

http://www.presonus.com/news/press_releases/Dante-for-SL-AI-Loudspeakers

 

w sumie całość poniżej 300$

Naprawdę , kiedy ktoś głośno powie ...pliki na ten czas to nie jest Hiend....

A granie z komputera to porażka...

cybant

 

Przecież pisałem, że do high-endu nie mam startu ;-)

Musiałbym się zaopatrzyć w DAC Meitner MA-1 lub Audio Research CD9.

Wtedy można powalczyć z CD.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Gość cybant

(Konto usunięte)

cybant

 

Przecież pisałem, że do high-endu nie mam startu ;-)

Musiałbym się zaopatrzyć w DAC Meitner MA-1 lub Audio Research CD9.

Wtedy można powalczyć z CD.

Dlaczego nie masz startu ....hi end wcale nie oznacza kosmicznych pieniędzy...

Hi end to po prosty extrememalna jakość dźwięku bez względu na koszty ( Pmcomp ...tak za Sly Ci odpowiadam)

Wystarczy dobry odtwarzacz CD lub gramofon...

Pliki to tymczasowo żenada...

 

Hi end to po prosty extrememalna jakość dźwięku bez względu na koszty ( Pmcomp ...tak za Sly Ci odpowiadam)

 

 

A nie czasem extremalna ilość pieniędzy bez względu na dźwięk ;) ?

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Cybant masz rację. Pliki odpadają. Najlepsze są proste rozwiązania. Czysty analog i do tego bez sieciówek za pierdyliony złotych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.